Aktualności:

"Catwoman. Rzymskie wakacje" od 21 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Silent Dark

#1
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
20 Kwiecień 2025, 21:26:25
Latynoska statystyka? Na pewno oglądaliśmy tego samego Flasha? Trochę niegrzeczne jest określanie w ten sposób ważnej dla historii bohaterki, praktycznie będącej game changerem fabuły. Sasha Calle świetnie wywiązała się ze swojej roli i nie było lepiej odegranej Supergirl, a oglądałem wszystkie seriale w których pojawiła się Kara Zor-El. Kostium faktycznie miała mało kreatywny, pasował by do niej wariant Cir-El, skoro i tak miała podobną fryzurę. Zbrodnią dla mnie jest że Gunn nie pozwolił jej powtórzyć roli w DCU, skoro Viola Davis i John Cena mieli taką szansę. Prezentowałaby się wspaniale obok nowego Supermana, a jej mroczniejszy styl charyzmy był akurat na adaptację "Woman of Tomorrow" T. Kinga.
#3
The Batman / The Batman Part II
10 Kwiecień 2025, 15:31:19
Znów pojawia się informacja o problemach Marta Reevesa, przyrównywane do aktora grającego Black Panthera w MCU. Dosłownie zdanie to "nie aż tak poważnie jak Boseman, ale blisko". Czyli jednak chodziło o coś więcej niż blokady twórcze. Dobrze by było aby proces "Brave and The Bold" ruszyły szybciej, by filmy się nie zderzyły w zbyt bliskim czasie.
#4
Bat-Filmy / Batman Forever
09 Kwiecień 2025, 13:40:13
Pozostaje liczyć w tej kwestii na Gunna i Safrana, bo Zaslav nigdy takiej sentymentalnej decyzji nie podejmie. A co za tym idzie trzeba trzymać kciuki za kolejne filmy DC, bo tylko ich sukcesy zagwarantują środki na realizację takich ciekawostek, jak wersja rozszerzona Forever czy AyerCut do Suicide Squad.
#5
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
09 Kwiecień 2025, 13:37:54
Bardzo mi się podoba ta zajawka. Pierwszy raz dostaniemy Fortecę Samotności z całym jej komiksowym dobrodziejstwem Srebrnej Ery. Wszystkie filmowe i serialowe adaptacje dotąd ograniczały się do hologramów w lodowcu. Tak czułem że Gunn sięgnie po motywy jak roboty w Fortecy, dużo kryptońskiej technologii, to w jego stylu. Lore Supermana jest pełne fajnych (i pszaśnych, ale dalej fajnych) motywów, które dotąd w kinie i telewizji były niewykorzystane.
#6
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
13 Marzec 2025, 02:11:30
Również czekam. Ale po finale "Superman & Lois" ciężko będzie by jakaś opowieść z Supermanem to przebiła, bo Tyler Hoechlin wraz z twórcami serialu wykreował Supermana, który jest u mnie na równi z Christopherem Reevem. W nagłówkach newsów NaEkranie.pl nawet używali zwrotu "xyz z najlepszym ekranowym Supermanem". Wiem, że to niesprawiedliwe porównanie bo Corenswet dopiero zaczyna, w dodatku Hoechlin zagrał starszego Supermana... nie potrafię jednak wymazać z pamięci tego co widziałem z tą inkarnacją Człowieka ze Stali. Wyobraźcie sobie, że finałowy sezon S&L jest tym czym Logan dla filmowego Wolverine'a, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Tyle schematów tam zostało przełamanych, tyle pięknych rzeczy z Supermanem pokazano. Gunn ma ciężkie zadanie by to przebić, i chyba nie ma po co.
#7
Nie zamierzałem oglądać tego serialu widząc trailer i twórców (jedni ze scenarzystów "Batwoman"), ale mimo wszystko ciekawość jak sparodiowali motywy lore Batmana wygrała (zawsze wygrywa). Jak się okazało wcale nie było tak źle. "Rycerze Gotham" ma większość przypadłości seriali The CW, to produkt kierowany pod nastoletnie widzki, skupiając historię wokół młodych i pięknych ludzi (czyli już mamy pierwsze powody, by ich nie lubić) ale który serial tej stacji taki nie był. Biorąc poprawkę na konwencję, całość wypadła zaskakująco poprawnie. A zestawiając z "Titans" wydaje mi się najbardziej oczywistym porównaniem, bo oba traktują o młodych superbohaterach, i oba mocno się opierają na uniwersum Batmana, dialogi, prowadzenie postaci, jest nawet bardziej składne i przemyślane.

The CW nie miało praw by wykorzystać któregokolwiek ze znanych fanom Robinów, a ten jeden który się pojawił, a w zasadzie to ta jedna - Carrie Kelley, nie mogła nawet nosić swojego komiksowego uniformu. Nie pytajcie dlaczego Warner Bros miało takie absurdalne podejście do obchodzenia się ze swoimi markami, w fandomie był to temat wałkowany wiele razy i nigdy nie dało dojść się do kompromisu - raz Flash biegał w telewizji i kinie jednocześnie, a w innym serialu musieli zabijać postać ponieważ planowano ją w filmach. Zostawmy to.

Potrzeba matką wynalazku, więc twórcy musieli wymyśleć swojego dziedzica fortuny Wayne'a i był to niejaki Hunter. Hunter podobnie jak John Blake w Dark Knight Rises, czerpał inspiracje z różnych komiksowych bohaterów - jeden z jego rodziców nosił nazwisko "Bruner", zupełnie jak zapomniany Robin z Silver Age, używał miecza jak Damian, był rudy jak przed-kryzysowy Jason, miał rodziców zabójców jak Cassandra Cain. Samo imię "Hunter" wydaje się być nawiązaniem do Huntress, i raczej nie Heleny Bertinelli, a Heleny Wayne/Kyle z alternatywnego uniwersum.

Wiem że to jest ostatnie co ma tu znaczenie, ale lubię analizować nieoczywiste obchodzenie się z materiałem źródłowym.

Trybunał Sów jest dla mnie już niemalże przezroczysty, w ciągu kilku lat widziałem go w animacjach, serialach, grach, więc nawet jeśli nie obeszli się z nim tutaj idealnie, to wciąż nie ma ten koncept dla mnie już takiego statusu bym się tym przejmował. Musieli trochę osłabić Trybunał i wybebeszyć z przebiegłości by grupa nastolatków miała z nimi szansę. Serial opiera się na całkiem ciekawych bohaterach jak Harper Row, Spoiler, Talon. Mógłbym zobaczyć kolejny sezon dużo chętniej niż Batwoman.

Jeśli oczekiwaliście że Bruce Wayne pojawi się chociaż w retrospekcjach, to zapomnijcie. Nawet pełnoprawnego kostiumu w gablocie nie pokazali, jak w Batwoman. W sumie to Bruce się pojawił - jako zwłoki w pierwszym odcinku, leżące po upadku z wieżowca.
#8
The Batman / The Batman Part II
04 Marzec 2025, 22:34:22
CytatIt's easy enough then to see why some fans are convinced The Batman Part II will never happen.

Talking to Hero Magazine, Pattinson was asked if he'll begin working on the movie soon. "I f***ing hope so," the actor replied with a laugh. "I started out as young Batman and I'm going to be f***ing old Batman by the sequel."

#9
Faktycznie Two Face to samograj na serial, jego zmagania z rozdwojeniem jaźni nie zostały nigdy oddane w filmach ze sprawiedliwością. Nawet przed oblaniem kwasem wciąż jest ogrom fajnych rzeczy jakie można z pogubionym Dentem pokazać. Tylko ktoś naprawdę musiałby mieć na to pomysł jak na Pingwina, niegoniony przez terminy. Kiedyś po "Jokerze" Todda Philipsa liczyłem że następny w kolejce do jakiegoś skromnego, arthouse'owego filmu będzie właśnie pan prokurator o dwóch twarzach.
#10
Uwe Boll daje szanse wyklętemu przez Hollywood Armiemu Hammerowi. A Warner Bros wyraża pretensje o wybór tytułu.


Przykre, jak ktoś kto prawie zagrał Mrocznego Rycerza u twórcy Mad Maxa, teraz zagra go u Uwe Bolla.

#11
Bat-Filmy / Wymarzona obsada.
02 Marzec 2025, 22:44:25
Widzę że ktoś zaproponował Josha Brolina. Zack Snyder myślał o nim przy tworzeniu BvS, pamiętam nawet newsa o tym na stronie głównej. Szkoda, że Snyder nie postawił na ten casting, bo łatwiej byłoby wybaczyć fanom że ten Batman przypomina bardziej tego z późnych komiksów Millera - "Dark Knight Strikes Again" i "All Star Batman i Robin". Te cytaty Batmana z TDKR dużo lepiej rezonowałyby w ustach Brolina, niż Afflecka. Brolin ma wypalenie zawodowe wpisane w swój kanon urody. Może za 15-20 lat dostanie rolę w aktorskim Batman Beyond. Lepszego kandydata niż Brolin do tej roli sobie nie wyobrażam, skoro Clint Eastwood się nie doczekał.

Porozmawiajmy jednak o przyszłości, bo Batman w DCU wciąż nie został obsadzony. Znamy widełki wiekowe jakie ustawili Gunn z Safranem dla nowego Mrocznego Rycerza, więc mój wymarzony kandydat - Michael Fassbender - odpadł. Wpadłem natomiast na inny pomysł. Swego czasu bawiłem się jakąś głupią aplikacyjną z filtrem postarzania, i wrzuciłem tam zdjęcie Henry'ego Cavilla. Wynik łudząco przypominał... Bruce'a Wayne'a z "Powrotu Mrocznego Rycerza". Aktualny wiek Cavilla też daje mu świetne predyspozycje na Batmana. W dodatku kiedyś już prawie go zagrał, bo Sir Christoper Nolan brał go pod uwagę przy tworzeniu "Batman Begins". Nie wszyscy są fanami warsztatu aktorskiego Cavilla, czego ja osobiście nie rozumiem. Jest solidnym aktorem, dobrze wypadał jako twardziele, dobrze gdy musiał się pobawić, jak w "Enoli Holmes".


Nie chcę jak większość fancastingów opierać się na wyglądzie fizycznym, bo historia bat-kina nauczyła nas że ktoś o kim nie pomyślelibyśmy jak o potencjalnym zamaskowanym krzyżowcu może sprawdzić się idealnie. Ale tutaj widzę zarówno idealne warunki, jak i odpowiedni typ charyzmy. Szansę są nikłe, słyszałem plotki że James Gunn nie lubi Cavilla (które są wciąż tylko plotkami rzuconymi w sieci). Byłaby to piękna klamra dla kariery Cavilla, stracił szansę jako James Bond, ale po latach dostałby kolejną szansę jako Batman. Skoro Aquaman pomaluje twarz i poleci szabrować kosmos, to czemu Superman nie mógłby przenieść się do Gotham.
#12
Ja bym wydzielił posty o Absolute Batmanie jako osobny wątek, a ten przemianował na "Bat-Newsy".
#13
7/10. Wygląda jak Jim Aparo. Niebieska peleryna i szara piżama zawsze na plus. Tylko ten kostium Catwoman... Jestem fanem wielu kiczowatych motywów z Silver Age, ale akurat ten design do mnie nie trafia. Pojawił się też w animowanym "Caped Crusader" i nie pasował nawet do tamtejszej estetyki wannabe lat 40. Fioletowa Catwoman podobała mi się tylko w wersji z lat 90.



#14
Grunt, że nie ma Barbary Gordon, bo jako fan Graysona musiałem leczyć serce po animowanym "Zabójczym Żarcie" i "Lego Batmanie".
#15
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
02 Marzec 2025, 16:29:56
CytatAle to przecież nie wina Vala. Dostał rolę, bo Keaton sam zrezygnował na krótko przed startem zdjęć i był drugą ostatnią osobą dokooptowaną do obsady.

Jak mama rozwiedzie się z tatą, i przyprowadzi nowego kolegę do domu, to też dziecko mamy go nie lubi, mimo że jeszcze nic złego mu nie zrobił. Oczywiście, że to żadna wina Vala Kilmera, że przyjął pracę i jeszcze się z niej całkiem nieźle wywiązał, ale chyba wiesz o co mi chodziło. Kiedyś nie umiałem docenić Batmanów Schumachera, nienawidziłem ich za to że nie doczekałem się sequela Batman Returns nakręconego przez Burtona, więc rzutowało to nie tylko na odbiór filmów ale i głównej roli. Później już się z tym pogodziłem i nawet cieszyłem, że Keaton nie legitymuje Forever swoją twarzą, a dziś cieszę się tym bardziej, bo ułatwia mi to trochę traktowanie dylogii Schumachera jako jego, pięknego i niezależnego neonowego uniwersum.

Niektórzy fani DC na przykład są negatywnie nastawieni do nowego odtwórcy Supermana, bo byli fanami Henry'ego Cavilla i nabrali apetytu po post-credit "Black Adama". Każdemu trzeba dawać szansę na reinterpretacji danego bohatera, ale jesteśmy tylko ludźmi i czasem łatwo patrzeć na to nazbyt emocjonalnie.