Aktualności:

"Batman Detective Comics. Gothamski Nokturn: Akt II. Tom 3" od 4 czerwca.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Woland

#1
Bat-Filmy / Batman
27 Maj 2025, 23:29:36
https://www.facebook.com/kinoiluzjon/videos/1255037276207712 pokaz "Batmana" w warszawskim kinie Iluzjon, grany z paczki cyfrowej. Wstęp wygłosi Chudy.
#2
Bat-Filmy / Batman Forever
15 Maj 2025, 13:18:01
W czerwcu podczas poznańskiego Pyrkonu akademik Tomasz Żaglewski będzie opowiadał o Batmanie Schumachera. Kto się wybiera?

Neonowe najntisy, czyli ,,Batman Forever" 30 lat później
16 czerwca 2025 roku ,,Batman Forever" oficjalnie świętować będzie swoje 30-lecie. W historii filmów o
Batmanie – i filmów superbohaterskich w ogóle – wciąż jest to produkcja uznawana za dziwaczną, bo i z
całą pewnością odstaje ona od standardów współczesnego, dużo poważniejszego oraz bardziej
realistycznego podejścia do postaci samego Batmana. Nie ulega jednak wątpliwości, iż na przestrzeni
trzech ostatnich dekad ,,Batman Forever" stał się czymś więcej, niż tylko ciekawostką w przebogatej
mitologii Człowieka Nietoperza. Kolejne pokolenia widzów zdają się doceniać na nowo albo od nowa
Neonowego Rycerza w wykonaniu Vala Kilmera i pod reżyserskim nadzorem Joela Schumachera. Na
czym zatem polega utrzymujący się fenomen ,,Batmana na zawsze"? Dlaczego przy okazji premiery filmu
w 1995 roku nie dało się kupić ,,normalnej" figurki Batmana? Co tu robi U2? Czy ,,Batman Forever" to
najbardziej najntisowy film superbohaterski? I wreszcie - czy wiemy już dlaczego kostium Batmana ma
gumowe sutki? Z okazji okrągłej rocznicy premiery filmu warto porozmawiać o nim ponownie. Oczywiście
z piosenką ,,Kiss from a rose" w tle.
#3
Bat-Filmy / Batman Forever
12 Maj 2025, 20:10:11
Teraz to prędzej trafi w obieg do sieci, o ile oczywiście nie jest to jakiś blef. Wtedy to już nikomu nie będzie się opłacało tego oficjalnie wydawać. Ale mam nadzieję że WB zatrzyma ten pokaz i da budżet na dokończenie pierwotnej wersji zaproponowanej przez Schumachera.
#4
The Batman / The Batman Part II
12 Maj 2025, 19:14:06
Tyle przypadków ile scenariuszy. Takiego "Wilka z Wall Street" pisano dekadę. Scenariusz do pierwszego kinowego Batmana to też epopeja ozdobiona na końcu strajkiem scenarzystów. Moim zdaniem Reeves wychodzi ze słusznego założenia, że nie będzie realizował filmu z niedopracowanym scenariuszem. On dba o jakość, a porażka filmu będzie też jego porażka i zgrzytem dla jego dalszej kariery. Myślę że tam też rolę może odgrywać np. problem Farella, który na razie nie chce wracać do Pingwina, a który przecież jest kluczową częścią tej układanki i gwarantem sukcesu. Być może z uwagi na niego (albo bez niego) trzeba było wiele rzeczy porozwalać.

"George Lucas napisał Mroczne widmo między 1 listopada 1994, a 13 stycznia 1995" hahaha, na pewno. Zwłaszcza że Gwiezdne wojny zaczął od realizacji 4. epizodu ;) Musiał mieć zatem już wtedy jakieś backstory, nawet po to żeby sfinansować projekt. Przepisywanie, sformatowanie (po uwagach COsów wytwórni)  i wprowadzenie go do produkcji to tylko część całej pracy.
Z "Rockym" to jakaś bzdura, on przed 3 dni napisał zarys filmu, a nie scenariusz. Zresztą była to, jak się potem okazało, tylko 1/3 całej historii.

"During an interview with WSJ Magazine, the actor talked about his "truly horrible" initial draft of the first Rocky film and how he came to write it:
"If I had made it like I wished early on in my career, I never would have turned to writing. I did that to fill time and to feel creative, even though the writing was truly horrible. It wasn't even birdcage-worthy. You know what I mean? It's not even worth lining a birdcage with. I just started to identify with the fact that he had almost zero recognition in his own lifetime.""
#5
The Batman / The Batman Part II
12 Maj 2025, 17:04:41
"na pisanie scenariusza do jednego filmu, co przeważnie trwa 4 miesiące"
Juby, skąd Ty masz takie "obliczenia"? Nie mówiąc już o "dobrym" filmie.
#7
Bat-Filmy / Batman Forever
11 Maj 2025, 17:30:41
W listopadzie jest to mało prawdopodobne, ale w grudniu może być. Tyle że możesz tu mylić układkę roboczo-kontrolną dla przechodzenia scen/ storytellingu - Preview Cut z tzw. Rought Cut.

https://zapodaj.net/plik-XXMFCHgfPv
#8
Joker / Joker: Folie à Deux (2024)
06 Październik 2024, 02:08:27
Cytat: Juby w 02 Październik  2024, 15:02:54https://deadline.com/2024/10/joker-folie-a-deux-box-office-weekend-projection-1236104610/#comments

Ależ to się posypało :D Z prognoz ponad stumilionowych, do 70 - może $90 milionów, a teraz, na dzień przed pierwszymi pokazami mowa jest o $55-60 milionach, czyli o otwarciu na poziomie Flasha (jednej z największych klap finansowych ubiegłego roku). Poza Stanami prognozuje się $80M-$85m+ z tych samych rynków, z których pierwsza część wyciągnęła na otwarcie $139 milionów. Deadline utrzymuje, że budżet produkcji filmu wyniósł +$190 milionów, więc nie będzie łatwo o wyjście na zero.

Polska przedsprzedaż ma się lepiej od przedsprzedaży Batmana Matta Reevesa (226 784 sprzedanych biletów w ciągu pierwszych trzech dni), więc może nie będzie dużego spadku względem pierwszej części, która w październiku 2019 przyciągnęła do kin 271 277 widzów. Zobaczymy jak zadziałają recenzje - napływa ich coraz więcej i mam wrażenie że większość negatywnych.

Ja do kina wybieram się raczej w przyszłym tygodniu, może w środę.


Juby, nie ma to znaczenia. Żąglujesz dosłownością liczb. Nawet jeśli film zarobi mniej niż 100 mln $ w USA to i tak żadna to strata patrząc na bilans całej "serii". Nie wspominając o tym, że budżety sequeli są często schowane w kosztach pierwszego filmu ;) Ten film jest skazany na umiarkowany sukces kasowy i jest pewniakiem dla studia, że pod krechą nie będą. Fajnie że twórcy mogli w honorariach odbić sobie sukces pierwszego filmu, nie żałujmy im tego, zasłużyli, niech studio się dzieli ;)
To na temat dochodów to taki sam krzyk paniki kiedy trąbiłeś po trailerach, że w filmie będą kalkować te same motywy co w pierwszej części ;)  Guzik prawda.


Według mnie druga część to fajny pstryczek w nos od twórców dla wszystkich komiksiarzy, fanów wygodnej formy oraz producentów sequeli z Hollywood. Może się nie podobać (mnie np. momentami nudził czy to przez niepotrzebne scenki/ powtarzane dialogi, czy przez brak katalizatora), ale brawo za odwagę. To nie jest na pewno łatwy film w odbiorze i dodatkowo potrzebny jest do jego odczytania klucz (tej sprawy nie załatwia niestety wstawka intro). Natomiast w moim odczuciu to film z drugim dnem, że jednak komiks to nie to samo co sztuka filmowa, że te formy nie przenikają się do końca i często wzajemnie wykluczają. Że istnieje potrzeba wyjścia z komiksu. To film o tym, co popkultura kreuje (też ta komiksowa, ale nie mylić z kulturą) i przede wszystkim że mieli człowieka/ jednostkę. W pamięci zostanie mi świetny sarkazm kryjący się za dialogiem / też sloganem powtarzanym w reklamach "Give them what they want!", podczas gdy Phoenix rozmontowuje na naszych oczach chory kult Jokera, który zapanował w naszym świecie. Boskie! I jeszcze to totalne obśmianie fanserwisu i wszystkich pseudorecenzentów na youtubie, którzy teraz będą jeździć wzdłuż i wszerz po tym filmie, bo nie jest zgodny z ich przyzwyczajeniami ekranowymi. Pięknie zaplanowana "katastrofa"! :)
#9
Cytat: Po_prostu_smyk w 24 Lipiec  2023, 17:46:54Na pewno nie uda się, jeśli każda decyzja będzie dyktowana pieniądzem.

Akurat tam od tego wszystko się zaczyna, bo to najzwyklejszy przemysł, tyle że filmowy :D Nikt nie wykłada tyle hajsu dla idei ;) Problem leży gdzieś w designthinku opartym na trendach i doborze zasobów ludzkich.

Cytat: Po_prostu_smyk w 24 Lipiec  2023, 17:46:54Jeśli dadzą twórcom tworzyć, nie będą łapać za gaśnicę każdorazowo przy szacowaniach $$$ to może coś z tego ukleją.

To jest nie do uniknięcia przy tak wielkiej machinie. Twórcy są tam zatrudnieni do wykonania pewnej roboty, ustalonej przez studio albo przyjętej propozycji na warunkach studia. Ale i tak studio plus spółki zależne mają ostateczny głos.
#10
Cytat: Juby w 24 Lipiec  2023, 11:35:00Spokoluz. Lelek też już kiedyś do mnie pisał pw w tej sprawie i w sumie miałem podjąć kroki względem swojego czepialskiego pisania skoro jest takie okropne - jednym słowem, przestać. Nie zrobiłem tego ponieważ pojawili się nowi użytkownicy, ponieważ zbliżała się premiera Flasha i ponieważ nie chciałem, aby to forum wróciło do stanu z 2018 roku, kiedy w sumie można było je zamknąć. Udało się, bo ubiegły miesiąc pod względem wypowiedzi na forum był najlepszym od ponad dziewięciu lat! Mam nadzieję, że będzie ono dalej funkcjonować i dobrze się trzymać beze mnie (choć obawiam się tego co zwykle, co zresztą widać po tym, że ty i Woland wolicie po ponad miesiącu przerwy wpaść na forum aby skomentować moją postawę względem DCU i jego twórców, aniżeli wpaść żeby podyskutować o Batmanie, lub napisać coś choćby na temat filmowego Flasha w wątku o nim). Ja się już żegnam, ale tylko z psuciem atmosfery na forum, nie z BatCave ogólnie. Dalej będę się starał pomóc w odświeżeniu strony głównej i nadal będę pisał recenzje przeczytanych komiksów i obejrzanych filmów o mojej ulubionej fikcyjnej postaci. Batfan Forever




Juby, ale tutaj nie chodzi o to żebyś obrażał się na rzeczywistośc. Po prostu daj sobie na wstrzymanie i odpuść świętą wojnę o to że ktoś nie zrobił tak jakby fani sobie wymarzyli albo brakuje czasem logiki. Naprawdę nie ma sensu tak dokręcać komuś śruby żeby wylać żal, że coś nie jest doskonałe. WB to prywatny podmiot i jak się komuś nie podoba, to po prostu niech tego nie kupuje ;)  Daj też autorom tworzyć, na tym polega to wszystko, a że czasem nie wychodzi super, trudno. To że gość i studio rzucają teraz nowe materiały, to tylko próba zminimalizowania strat finansowych.
Mi też jakoś nie przypadł do gustu Keaton jako Robinson Crusoe, ale co mam z tym zrobić? Odstrzelic AM?
Jeśli film się udaje, to chwaleni są wszyscy, jak jest klapa to tylko goni się reżysera ;) Tyle że tutaj jest klapa finansowa, bo film jako utwór broni się, nie spadł na niego jakiś wielki hejt, zatem trudno robić tu aluzje do Schumachera. AM nie zarnżnął tutaj niczego.
Moim zdaniem problem jest gdzie indziej. Charakter studia WB prawdopodobnie nigdy nie pozwoli na zrobienie dobrego uniwersum. Musieli by odsprzedać prawa do DC konkurencji...
#11
Cytat: Juby w 23 Lipiec  2023, 11:39:48Nie włączam, ale co by tam nie było - w filmie tej sceny nie ma. To, że gdzieś tam jest powód i reżyser jeszcze cośtam dopowiedział w wywiadzie nie sprawi że w filmie nie będzie kiepskiego niedomówienia, bo Andy wyciął coś istotnego na rzecz cameos i głupich gagów. Kijowy reżyser i tyle.

Juby, super że już rozgryzleś człowieka zawodowo :) Przepraszam Cię, ale może ogarnij się już z tym fanatycznym hejtem maniaka. Proszę. Czytasz te wszystkie amerykańskie serwisy branżowe, a nie rozumiesz nadal elementarnej rzeczy - Hollywood to w miażdżącej przewadze system producencki, a nie reżyserski, jak np w Europie i Polsce. Tylko nieliczni reżyserzy, z dorobkiem albo wynikami kasowymi ostatnich filmów mają tzw. "wolność" w montażowni. Reszty to nawet się tam nie wpuszcza. Dodatkowo w wielkich studiach są supervisorzy editingu, którzy jeżdżą od montażowni do montażowni i dają kluczowe zalecenia po kolaudacjach. Przy Flashu pewnie jeszcze duże znaczenia miał Gunn i jego miotła. W międzyczasie zmieniło się szefostwo WB. Zbyt wiele ludzi trzyma łapę na takiej produkcji, aby można mówić o odpowiedzialności reżyserskiej za całość. Na dobrą "reżyserię" pracują też decyzje studia jakimi ludźmi w teamie będzie ta osoba otoczona (akademicki przykład to "Batman" z 1989 roku). Myślisz, że kiepski reżyser namówiłby Michaela Keatona do powrotu? ;)
#12
Cytat: Juby w 26 Maj  2023, 14:59:23https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/the-flash-box-office-headwinds-elemental-1235501230/
https://www.thewrap.com/the-flash-dc-box-office-predictions-opening/?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=breaking_news_7271797

No ciekawe czy najbliższe 20 dni (przed nami jeszcze recenzje) coś zmienią, bo $70-75m na otwarcie w USA będzie oznaczało wielkie rozczarowanie. Nawet przy kondycji w kinach na miarę Wonder Woman ciężko byłoby o $300m.



Ten film jeśli nie zarobi nawet na starcie więcej (czasem te prognozy wiadomo gdzie można sobie wsadzić) i tak będzie miał tzw. długie nogi w kinach. Ma bardzo dobrze skrojone zajawki, są spójne i cool, trailery również. Cały zresztą marketing wygląda dobrze, nawet jeśli grają sentymentem do Burtona. Po dłuższych fragmentach można domniemywać że całość będzie z jajem zainscenizowana i solidnie zmontowana w ramach gatunku. Ludzie będą się dobrze bawić i robotę zrobi poczta pantoflowa. Moim zdaniem jego wyniki zaskoczą wielu.
#13
Fan-Filmy / Batman: Dying is Easy
15 Marzec 2021, 19:59:24
Cytat: Juby w 11 Marzec  2021, 09:07:05Meh...

Z jednej strony wielki szacunek do fanów, że zebrali na to kasę i wykonali tak duży fan-film. Z drugiej, to jest fan-film pełną gębą, w którym fabuła to pretekst, a najważniejszy jest fan-service. Fani są jak Zack Snyder, brakuje im dystansu do materiału źródłowego, przez co wygląda to mało poważnie. Kostiumy, Gotham, nawet efekty jak na amatorkę zaskakująco fajne (tylko Batman za bardzo oświetlony, a w scenach walk wkradał się kiepski shaky-cam), ale nie wiem po co była ta pierwsza akcja z dziewczynką (wystarczyłaby krótka wstawka podczas rozmowy z Jokerem, która zresztą się pojawiła), nie wiem po co ten długi przechód po Arkham, żeby pokazać tylu arcyłotrów ze świata Batmana, nie wiem po co tyle gadania, ani po co ta scena w trakcie napisów. Całość trwa ponad 25 minut, a wydaje mi się, że mogłaby trwać 1/3 tego. Najlepsze fan-filmy to te w formie trailerów, bądź prezentujące jedną scenę z życia Mrocznego Rycerza. Tutaj Bat in the Sun za bardzo chciało iść w "pełny metraż". Za długo, za mało treści, aczkolwiek klimacik jakiś jest.


Fan-service, to tutaj trafne określenie, żeby nie powiedzieć odtwórcza kalka, bez jakiegokolwiek przesiania źródłowego materiału przez swoją wrażliwość i pov. A szkoda bo widać w tym wielkie serce na polu technicznej realizacji i scenografii. Niemniej jednak, jest to książkowy przypadek braku KillYourBaby, kiedy realizatorowi żal swojego materiału i upycha, co się da, albo co go na planie dużo kosztowało. Już nie wspominając o tym, że nie potrafiąc opowiadać jest się reżyserem i montażystą w jednej osobie. I teraz ta osoba w swojej skromności stworzyła petycję o zatrudnienie jej WB ;)
Ale największy grzech  to fakt, że ów film udaje coś, czym nie jest, nawet jeśli są w nim obecne pierwiastki profesjonalizmu .
Film ma już ponad 3 mln wyświetleń, czyli widzowie dopisali...
#14
Cytat: Juby w 05 Październik  2020, 17:07:20Anochybażetak. ;)

No to mam jeszcze jedną wpadkę na stronie do wykreślenia. BATMAN FOREVER » Błedy i pomyłki. Piąta to:

Może na DVD Wolanda ;) Wczoraj włączyłem kilka scen nowego wydania Blu-ray na moim nowym Sony Bravia 55 cali i nawet przeglądając klatka po klatce wyraźnie widać jak okulary spadają. Nie ma żadnego znikania. ;D

thx ;) Cieszę się, że na Twoim Bravia 55 cali tak wszystko dobrze widać ;)