The Batman Part II

[Juby]

Za pięć lat nowy Batman w DCU może mieć już za sobą 2-3 występy, wtedy zupełnie nie będzie sensu, aby powstała druga część filmu Reevesa (w sumie już nie ma i jest wielkim pośmiewiskiem w sieci).

Skoro przez Reevesa Batman nie będzie obecny na ekranach przez długie lata (bo sam nie umie skończyć scenariusza, a przez niego blokowany jest start Nietoperza w DCU), to naprawdę mogliby jakoś wypełnić tę lukę dla fanów postaci i przygotować tę dłuższą wersję Batmana Forevera.

[Leon Kennedy]

No właśnie nie muszą Zgodnie z ostatnimi wypowiedziami Gunna, Matt Reeves może sobie pisać ile tylko chce, choćby i kolejne trzy lata i nic nikomu do tego xD

Sądzę, że najbliższe kilka miesięcy będzie decydujące i wszystko będzie jasne. Scenariusz i rozpoczęcie zdjęć, które mają ponoć ruszyć na początku przyszłego roku. Moim zdaniem tak czy siak w 2026 zdjęcia muszą się rozpocząć, albo koniec zabawy. Wiecznie to trwać nie będzie, bo po prostu nie może. Gunn też w końcu chce dać nam nowego Gacka w jego kreowanym universum. Więc ta cała sytuacja nie może trwać, powiedzmy, przez te kolejne trzy lata.

[Juby]

Sądzę, że najbliższe kilka miesięcy będzie decydujące

Z Mattem Reevesem raczej najbliższe kilka lat

Moim zdaniem tak czy siak w 2026 zdjęcia muszą się rozpocząć

Tak jak miały się rozpocząć w listopadzie 2023? A potem w marcu 2024? A potem w maju 2025? A potem w trzecim kwartale 2025? xD A potem "pod koniec 2025"? XD Po tylu latach i przesunięciach nie zaskoczą mnie kolejne przesuwy aż do 2027 (w którym w końcu potwierdzą, że film nie powstanie).

[Leon Kennedy]

Wiecznie to trwać nie będzie. Według mnie decydujący jest właśnie ten ( scenariusz ) i przyszły rok i albo wejdą wtedy na plan zdjęciowy, albo zakończą tę szopkę i rozejdą się domu. Oczywiście jet to najgorsze wyjście z sytuacji i raczej mało którego fana powinna ucieszyć...

[Juby]

Wiecznie to trwać nie będzie

Sądzę, że najbliższe kilka miesięcy będzie decydujące

Moim zdaniem tak czy siak w 2026 zdjęcia muszą się rozpocząć, albo koniec zabawy.

Wiecznie to trwać nie będzie.

Według mnie decydujący jest właśnie ten ( scenariusz ) i przyszły rok

i albo wejdą wtedy na plan zdjęciowy, albo zakończą tę szopkę i rozejdą się domu.

Ile razy byś tego nie powtórzył, dokładnie te same sentencje można było napisać o roku 2024, a potem 2025, a teraz piszesz je o 2026, ale nic nie świadczy o tym, że będzie to "koniec zabawy". Mam nadzieję, że Mel Brooks wykorzysta historię powstawania tego filmu w jakimś gagu w nowych Kosmicznych jajach, bo pasuje doskonale (coś w stylu: "Nasz sequel powstawał 40 lat, ale Matt Reeves pisze drugiego Batmana jeszcze dłużej")

[Leon Kennedy]

Zabawa ma to do siebie mój drogi, że w końcu musi się skończyć. Zaś ja jestem niepoprawnym optymistą i ciągle wierzę w ten projekt, bo jedynka dała masę powodów, aby go kontynuować. Idź tam znów na Gunna sobie ponarzekać A Matta zostaw w spokoju.