Aktualności:

,,Batman/Superman World's Finest: Sprawa Metamorpho. Tom 3" od 30 lipca.

Menu główne

Bondy

Zaczęty przez Q, 21 Styczeń 2008, 14:44:53

Q

What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Świetny teaser trailer, nie pokazał wiele, ale pokazał dość aby dostać nerdgasmu. ;D Po TDKR i Prometeuszu najbardziej oczekiwany przeze mnie film, nie mogę się doczekać seansu, mam nadzieję (a na to wygląda), że pobije QoS (CR jest raczej poza zasięgiem).
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

LelekPL

No muszę przyznać, na prawdę bardzo dobry teaser. Duża w tym zasługa pięknych zdjęć Rogera Deakinsa, który jest na pewno jedną z pięciu najlepszych osób w swoim fachu na całym świecie... jeśli nie najlepszy! Dodać do tego ambitnego reżysera i jest to prawdopodobnie pierwszy Bond na który będę czekał z niecierpliwością.

Leon Kennedy

Jak ja kocham nowego Bonda :). Teaser robi to co do niego należy... ślinka cieknie, a tu jeszcze sporo do premiery, która tak swoją droga kiedy ma dokładnie być? Przyszłe wakacje?

Q

Premiera "Skyfall" będzie 26 października, tego roku.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Leon Kennedy

No to bardzo się cieszę. Piękne premiery mamy w tym roku :D

Funky

Teaser jest bardzo dobry, oczywiście Craig prezentuje się jak alkoholik (oby kiedyś dostał taką rolę!) nie jak James Bond. I to psuje cały efekt, no ale myślę że to będzie lepszy film niż "Quantum of Solace". A i warto zwrócić uwagę na muzykę w tym teaserze. Jest bardzo dynamiczna (w pewnym momencie dźwięki "bum "bum" skojarzyły mi się z "Incepcją" Nolana) i czekam na soundtrack Thomasa Newmana który mam nadzieję będzie lepszy niż ostatnie dwa przeciętne soundtracki Davida Arnolda.

Ok tyle o filmie, chciałbym się wypowiedzieć na temat dwóch książek o Jamesie Bondzie które powinien poznać każdy fan. Pierwsza to książka Michała Grześka "James Bond Szpieg Którego Kochamy" jest to opracowanie poświęcone filmom o agencie 007. Mamy opis i kulisy każdej sceny (od "Dr. No" do "Quantum of Solace") oraz proces przygotowania do filmu. Jest to prawdziwa kopalnia wiedzy ale i miła lektura. Cena niestety jest wysoka, w "Empiku" musiałem zapłacić 60 zł ale nie żałuje wydania tych pieniędzy.



Druga praca poświecona słynemu agentowi to praca dziennikarza Kamila Śmiałkowskiego pt "Bond Leksykon" czyli taka encyklopedia o Bondzie. Znajdziemy hasła o wszystkim co związane ze światem agenta 007. Na uwagę zasługują obszerne recenzje filmów (chociaż tekst oceniający "Operację Piorun" to intelektualny bełkot) Niestety oprawa graficzna wydania jest kiepska, biało-czarna z toporną grafiką. No i nie jest to rzecz tania, pamiętam że półtora roku temu dałem w "Empiku" 50 zł. Nie znajdziemy tam tylu informacji o filmach co w książce Grześka ale wynagradzają to informacje o całym fantastycznym świecie fikcyjnego szpiega. (od gier, po komiksy skończywszy na książkach Fleminga)


vincent

To trzeba już być chyba pelnokrwistym bondowym nerdem, żeby to kupic :P czekam z niecierpliwoscia na skyfall, po beznadziejnym qos. Mam nadzieje, że postaraja się i poziom bedzie przynajmniej tak konkretny jak w casino.

Szczerze, to te nowe bondy zobaczylem dopiero niedawno, casino tak pozytywnie mnie zaskoczyl i wgniotl w fotel, że czym predzej chwycilem za qos i zawiodlem się sromotnie. Nie wiem, jak mozna było tak strasznie spieprzyc kontynuacje tego kapitalnego filmu. Mam nadzieje, że skyfall podola i wymaze niesmak, jaki pozostawila u mnie druga odslona przygod Craiga.
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

jakura

Casino to wg mnie najlepszy Bond - i to ze znaczną przewagą nad miejscem 2. Quantum słaby - znacznie krótszy od poprzednika i w dodatku z większą ilością akcji i gorszą fabułą. Co do Skyfall jeszcze się nie wypowiem, ale mam pewne obawy:/
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

Funky

Vincent dzięki za komplement :P ale do nerda troszeczkę mi brakuje. Ponieważ nie mam ani jednego filmu na DVD z Bondem!. Owszem nabyłbym z dużą chęcią tak z cztery najlepsze filmy, no ale nie są najtańsze. Zresztą i tak znam je napamięć :P

Johnny Napalm

CytatPoniewa? nie mam ani jednego filmu na DVD z Bondem!
O Kurcz?tko, lekko mnie zaszokowa?e? tym tekstem, nie spodziewa?em si? tego po tobie.
CytatOwszem naby?bym z du?? ch?ci? tak z cztery najlepsze filmy
Mo?esz wymieni? t? pierwsz? czwórk?? Jestem bardzo ciekaw twojego wyboru i gustu - czy odrzucasz np filmy z Moore'm, czy nie. Czy klasyka jest nie do pobicia, itp. :)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Funky

#521
Najlepsza czwórka to dla mnie "Pozdrowienia z Rosji" film z najbardziej zimnowojennym klimatem. "Tylko dla twoich oczu" najlepszy film z Moore`em tematycznie bardzo zbliżony do drugiego filmu Connery`ego. Niestety posiada troszkę słabszego przeciwnika dlatego też ląduje na drugim miejscu. "Świat to za mało" czyli połączenie akcji typowej dla Bonda z bardziej poważnym zagdnieniem (ropa naftowa) i genialna Sophie Marceau w roli Eketry King. I ostatni film to "W obliczu śmierci" z Timothy Dalton`em (Craig mógłby czyścić mu buty) film również bardzo szpiegowski (wątek "Smierszu") niestety spieprzono sprawę z przeciwnikiem który jest baaardzo słaby. Jeszcze nie tak dawno temu bardziej ceniłem "GoldenEye" niż pierwszy film Daltona. Ale wygrywa u mnie Timothy z powodu lepszej fabuły. Jak nie będe polować na nowe książki to kiedyś pewnie zakupie wyżej wymienione tytuły.

Co do Moore`a to mój ulubiony Bond, jego klasa i spokój ducha sprawiają że jest największym dżentelmenem jako 007. Owszem jego kreacja nie ma nic wspólnego z obrazem Fleminga ale co tam ważne że ogląda się go z dużą przyjemnością. No i przy okazji powiem że jestem fanem postaci Simona Templara z serialu "Święty". Tam Roger też był postacią w stylu Bonda tylko że Simon był grzeczniejszy (żadnych kochanek ;) ) no ale był "Świętym" ;) Niestety same filmy Moore`a była takie sobie, były produkcje dobre i bardzo słabe. W tych słabych przesadzili z humorem i groteskową fabułą, co z luzem Sir Rogera stawało się irytujące.

Q

Pierwsze oficjalne zdjęcie Bena Whishawa w roli nowego "Q".



Źródło:http://insidemovies.ew.com/2012/07/12/skyfall-ben-whishaw-q-exclusive/
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

franek

W pierwszej chwili myślałem że to Harry Potter.


Show Must Go On!!!

Johnny Napalm

Tak, a miejsce w którym on pracuje to jego Komnata Tajemnic.

Kudre, nie ma już w Anglii starszych ludzi? Dlaczego "Q" w filmie jest taki młody?
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...