Aktualności:

"Batman. Wojna w Gotham. Tom 3" od 21 maja.

Menu główne

WSS, czyli rozmowy o filmowych Batmanach

Zaczęty przez Grim Knight, 13 Maj 2008, 16:45:30

Grim Knight

Cytat: BAT MAN w 21 Czerwiec  2008, 10:09:36
Tylko w tej cześci cyklu widzimy Batmana jako detektywa.

A toś przygmrzmocil jak lysy grzywką o kant kuli. Jak rozumiem, Batman śledzący dawne doniesienia prasowe w BR czy Batman rozwiązujący lamiglówki Riddlera w BF nie zaslugują na miano detektywów.

Leon, masz sporo racji w swojej wypowiedzi. Niestety, przymykac oko mozna tylko do pewnego momentu. Na tym polega solidna, uczciwa krytyka filmowa.

Z BB jest taki problem, ze owszem, ma wszystko, co powinien miec film o Batmanie. Jest origin, wątek milosny, akcja, wyrazisty przeciwnik, znowu akcja, fajne sceny....Niestety, film ten nie wciąga. To wydmuszka, owszem, atrakcyjna i ladnie sie prezentująca, ale gdy we?miemy ją do reki, okazuje sie, ze jest pusta w środku. Niestety.

BAT MAN, poczytaj sobie takiego Hellboya (poczytaj, nie pooglądaj) albo Hellsinga (tu mozesz pooglądac). Scenariusze w nich są trywialne, momentami absurdalne, naciągane, fantastyczne, proste itd.
Ale mają w sobie klimat.
Mają to coś, od czego ciarki chodzą po plecach.
Mają ten sznyt, który sprawia, ze siegamy i prosimy o jeszcze.

I Burton tez taki sznyt posiada.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

(A)nonim

Rety Grim ty to piszesz jak prawde objawioną a to twoje zupelnie subiektywne zdanie. Bo ciebie BB nie wciągnąl, a kogoś innego mógl.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Grim Knight

Pamietasz, co napisalem podczas naszej dyskusji o Jokerze? Kazda moja wypowied? jest wylącznie moim subiektywnym zdaniem.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Leon Kennedy

CytatNiestety, przymykac oko mozna tylko do pewnego momentu. Na tym polega solidna, uczciwa krytyka filmowa.

Zgadzam sie w pelni, ale jeśli juz doszukujemy sie bledów, wpadek itp... to róbmy to uczciwie, bo wiadomo, ze w BB są pewne wpadki ( jak w kazdym filmie zresztą), ale u Burtona byloby to nazywane konwencją...

CytatNiestety, film ten nie wciąga.

Faktycznie nie wciąga tak bardzo jak u Burtona, ale i tak ogląda sie go przyjemnie.

CytatTo wydmuszka, owszem, atrakcyjna i ladnie sie prezentująca, ale gdy we?miemy ją do reki, okazuje sie, ze jest pusta w środku. Niestety.

To samo czytalem od jednego krytyka w stosunku do BF i tam moglem sie z tym zgodzic, ale tutaj zdecydowanie nie.

(A)nonim

#64
Cytatto róbmy to uczciwie, bo wiadomo, ze w BB są pewne wpadki ( jak w kazdym filmie zresztą), ale u Burtona byloby to nazywane konwencją...
O widze ze nadal pamietasz naszą dyskusje. ;D
CytatPamietasz, co napisalem podczas naszej dyskusji o Jokerze? Kazda moja wypowied? jest wylącznie moim subiektywnym zdaniem.
No to powinno sie tez zgadzac z formą wypowiedzi. Nie pisz "ten film jest nieprzekonujący", tylko "ten film mnie nie przekonal".

Pamietam , pamietam ;)
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Grim Knight

Burtonowski Batman ma w sobie taką sile przekonywania, ze filmy mogą (i są) byc pelne niejasności, idiotyzmów, wpadek itd. - ale i tak atmosfera wciska Cie w fotel, a muzyka Danny'ego wyciska z oczu lzy. To nie są ZNAKOMITE filmy (pod wzgledem fabuly, oczywiście), to nawet nie są DOBRE filmy, powiem wiecej- to są najgorsze adaptacje komiksów, jakie widzialem (te wszystkie powymieniane znieksztalcenia, pomysly autorskie, przeklamywanie mitu Batmana).... Ale mimo to- to są dziela sztuki filmowej. Przez ten nieszczesny klimat.

A BB? Jak powiedzialeś- ogląda sie przyjemnie, fajnie tak, milo, o, sko?czylo sie, w glowie zostaly jakieś tam scenki, aha, fajne fajne.
Nie wywolalo zadnej emocji.
Ba, nawet skoku adrenaliny.
Zero napiecia.
Coś tu jest nie tak, prawda? W ko?cu...to jest BATMAN.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Sammy

Widzisz dla ciebie klimat moze stworzyc film, ktory w rzeczywistosci jest strasznie ulomny i mialki, wiec masz fajnie...dla mnie batman burtona jest plaska, pusta bajeczka, zero jakiejkolwiek glebi, zero emocji, zero napiecia, momentami komiczny i zalosny, czy ma byc batman..nie sadze, a klimat to nie wszystko, ktory u burtona jest zawsze taki sam (never ending story)
filmy burtona maja sile przekonywania? no niestety nie...filmy burtona, a raczej jeden film w wielu odcinkach z prawie stala obsada to wlasnie ladnie zapakowana, przykryta gruba warstwo pseudo klimatu lipa...
Pamietam dzien wizyty w kinie na BB to bylo i jest wielkie kino,to bylo WOW... nieporownywalnie lepiej napisana historia, psychologia postaci, lepiej zrobiony technicznie, dla mnie nawet lepsza muzyka....a brak emocji? hahahahahahaha jeszcze napisz, ze zakonczenie BB nie bylo wciskajace w fotel..LOL
BB byl pierwszym filmem po batmanie burtona, ktory mogl bez kompleksow stanac naprzeciwko jedynej i slusznej wizji, a nawet w tym pojedynku zwyciezyl...moge stwierdzic, ze w oczach wiekszosci widzow... ;D
This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

Crane

#67
Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 16:47:32milosny
Moze oglądaliśmy rózne filmy, a moze po prostu mamy rózne postrzeganie tego co zasluguje na miano "wątku", ale dla mnie JEDNA scena na ko?cu filmu, rozmowa Bruce'a i Rachel nie zasluguje na miano wątku milosnego.

I jeszcze jedno: klimat filmu oraz to czy on wciąga czy są najbardziej subiektywnymi ze wszystkich odczuc na temat filmu, dlatego nie powinny byc uzywane jako argument w dyskusji. Z tego co widze opierasz sie glównie na tym, to twój zasadniczy zarzut w stosunku do BB, podobnie jak to ze jest wydmuszką, chociaz tak naprawde nie piszesz dlaczego tak uwazasz, najwyra?niej "a bo tak". Trudno dyskutowac z takimi argumentami, bo tak naprawde nie przedstawiają zadnej wartości merytorycznej.

Cytat: Sammy w 21 Czerwiec  2008, 21:03:31lepiej zrobiony technicznie
Serio?! Nieprawdopodobne. Film z 2005 roku jest lepiej zrobiony technicznie niz film z 1989?! Kto by pomyślal...

W toczącej sie tu kuriozalnej dyskusji na temat Nolan vs. Burton nie mam nawet zamiaru uczestniczyc. Wszelkie porównania filmu Nolana z filmami Burtona czytam z uśmiechem politowania na twarzy.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Sammy

No serio! Nie zrozumiales o co mi chodzilo w sensie lepiej zrobiony technicznie, moze zle sie wyrazilem :P mialem na mysli nie tylko nieskazitelna jakosc scen kaskaderskich, efektow itd, a raczej chodzilo mi o lepsze zdjecia, prace kamery i cala konstrukcje filmu...

Nie uwazam, zeby porownywanie tych filmow bylo kuriozalne niby dlaczego? oba filmy traktuja o tym samym, a to, ze dzieli jest pewien okres czasu to zaden argument...kiedys tamten film byl czyms wyjatkowym dzisiaj juz nie jest, za jakis czas to samo moze spotkac filmy nolana i to jest normalne...Kiedys luksusem byl maluch...
This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

(A)nonim

#69
Ech Grim jeszcze raz powtórze wedlug ciebie. Bo ja z wyjątkiem Bat-fanów nie spotkalem sie z opiniami jakoby Batman, Batman Returns jakoś szczególnie je zachwycily, podobnie z Begins i nikt nie powie ze jakoś specjalnie wpisaly sie w historie kina (moze jedynie jako jedne z najlepszych filmów opartych na komiksach, a to niewiele). My mamy iskierke fanatyzmu co do Batmana, wiec oceniamy to inaczej. A wynoszenie na niebiosa Burtona mnie lekko śmieszy mimo ze jest bardzo dobrym rezyserem.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Crane

Cytat: Sammy w 21 Czerwiec  2008, 21:50:19mialem na mysli nie tylko nieskazitelna jakosc scen kaskaderskich, efektow itd, a raczej chodzilo mi o lepsze zdjecia, prace kamery i cala konstrukcje filmu...
Zdjecia w BB nie są lepsze, przynajmniej wedlug mnie. Są inne, film jest nakrecony w innym stylu. To wszystko. Konstrukcja filmu? Nie próbuje nawet wnikac co masz na myśli, ani co tez ma to wspólnego ze stroną techniczną filmu.

Jedyne co lączy te filmy to ze są o Batmanie. Tylko tyle, lub az tyle. Bruce jak i Batman w obu wersjach są ZUPElNIE inni. Tak jak i cala reszta na czele z konwencją. Wlaśnie dlatego ich porównywanie jest kuriozalne.

(A)nonim: ja wychwalam Burtona pod niebiosa, a szczególnie Batman Returns, nie dlatego ze jest filmem o Batmanie, ale dlatego ze jest takim filmem, jakim jest. Mam zupelnie inne podejście niz reszta osób tutaj.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Grim Knight

Cytat: Sammy w 21 Czerwiec  2008, 21:03:31
Widzisz dla ciebie klimat moze stworzyc film, ktory w rzeczywistosci jest strasznie ulomny i mialki, wiec masz fajnie...

Dlatego świetnie sie bawie na takim Indianie Jonesie czy innym Hellsingu.... Poza tym pogadaj sobie z JaRem i BAT MANEM, czemu lubią slashery.

Cytat: Sammy w 21 Czerwiec  2008, 21:03:31klimat to nie wszystko, ktory u burtona jest zawsze taki sam (never ending story)

Jasne, ze tak, w ko?cu "Marsjanie atakują" to ta sama pólka, co "Edward Nozycoreki".

Pamietam dzien wizyty w kinie na BB to bylo i jest wielkie kino,to bylo WOW... nieporownywalnie lepiej napisana historia, psychologia postaci, lepiej zrobiony technicznie, dla mnie nawet lepsza muzyka....a brak emocji? hahahahahahaha jeszcze napisz, ze zakonczenie BB nie bylo wciskajace w fotel..LOL

Nie. Nie bylo. Bylo milym uklonem w strone widza i wspanialą sceną, bez wątpienia jedną z lepszych w Batmanowej historii, ale bylo klasycznym cliff-hangerem. I nie rzucaj mi tutaj w twarz cytatami z GG.


Cytat: Sammy w 21 Czerwiec  2008, 21:03:31BB byl pierwszym filmem po batmanie burtona, ktory mogl bez kompleksow stanac naprzeciwko jedynej i slusznej wizji, a nawet w tym pojedynku zwyciezyl...moge stwierdzic, ze w oczach wiekszosci widzow... ;D

Ooo, a jakaz to "sluszna wizja"? Chetnie poslucham...
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Sammy

Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 22:09:00
Dlatego świetnie sie bawie na takim Indianie Jonesie
wyobraz sobie, ze ja tez ale na starej trylogii, ale nie wiem co ma IJ do batmana burtona??

Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 22:09:00
Jasne, ze tak, w ko?cu "Marsjanie atakują" to ta sama pólka, co "Edward Nozycoreki".
pierwszy film to tragedia i wyjatek potwierdzajacy regule drugiego nie komentuje, bo to to jeden z odcinkow serialu z deppem...

Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 22:09:00
Nie. Nie bylo. Bylo milym uklonem w strone widza i wspanialą sceną, bez wątpienia jedną z lepszych w Batmanowej historii, ale bylo klasycznym cliff-hangerem..
hehe to bylo oczywiste...podaj mi te wciskajace w fotel i najlepsze w batmanowej historii u burtona, chetnie poslucham :)

Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 22:09:00
I nie rzucaj mi tutaj w twarz cytatami z GG.
tzn, jakimi? chetnie poslucham jakie cytaty to te z GG?
Cytat: Grim Knight w 21 Czerwiec  2008, 22:09:00Ooo, a jakaz to "sluszna wizja"? Chetnie poslucham... 
pomyśl chwile ::)

This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

Grim Knight

Przeczytaj jeszcze raz mojego powyzszego posta i te zacytowane przeze mnie fragmenty twojej wypowiedzi, to odpowiesz sobie sam na swoje pierwsze pytanie.

Tarantino tez kreci serial, ciągle te same klimaty. Ty patrz, Barker tez jakby, nie? Hej, to tak jak Jim Jarmush! Ja nie moge, alez ci rezyserzy mają tupet, co nie?

Scena u chirurga.  Upadek Jokera. Narodziny Pingwina. Demolka w mieszkaniu Seliny. Starczy?

Nie chce mi sie myślec. Chce uslyszec. No dawaj, powiedzialeś "A", trzeba powiedziec "psik".

"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

(A)nonim

Cran po pierwsze jako jedna z niewielu osób zachowujesz tutaj bardzo wazną (chociaz niedocenianą i wrecz zapomnianą) ceche w dzisiejszych czasach - rozsądek.
No ale po drugie troche nie o to mi chodzilo bo ja Returns tez wychwalalam jako genialny film pomijając motyw Batmana, tylko chcialem zauwazyc ze my patrzymy z troche innej perspektywy niz reszta spolecze?stwa, która Batmanem sie nie interesuje chociaz troche.
A Burton mimo ze robi świetne filmy to jednak gdzie mu do takiego Scorsese czy Coppoli?
CytatScena u chirurga.  Upadek Jokera. Narodziny Pingwina. Demolka w mieszkaniu Seliny. Starczy?
Ech ale Sammy moze to latwo odbic twierdząc ze te sceny nie zrobily na nim wrazenia i podac sceny z BB które są wielkie. Zjadacie swój ogon panowie. ;)
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.