Aktualności:

"Batman. Wojna w Gotham. Tom 3" od 21 maja.

Menu główne

WSS, czyli rozmowy o filmowych Batmanach

Zaczęty przez Grim Knight, 13 Maj 2008, 16:45:30

Grim Knight

Hm....

musimy przede wszystkim rozróznic pojecia klimatu komiksowego i zapozycze? komiksowych. I tych drugich, czytelnych takze dla polskiego czytelnika, faktycznie wiecej znajdziemy u Nolana.

Co do klimatu....Bez urazy, panowie, ale ja naprawde uwazam, ze Batman poruszający sie w mrocznym, gotyckim Gotham, pelnym rozbieganych cieni ( jednym slowem, burtonowy) jest o wiele blizszy klimatowi komiksów o Nietoperzu niz realistyczna wizja Nolana. I tyle.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Sammy

a kto mowil o Polsce? a poza tym widze, ze tylko ty znasz sie na komiksach, a wszysscy, ktorzy maja inne zdanie od twojego nie...brawo jasiu!

*ech*
This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

Grim Knight

Sammy, prowadzimy kulturalną dyskusje, spelniając tym samym cel istnienia tego forum. Ty rzucasz sie z zebami na kazdego, kto ośmieli sie w twojej obecności nie paśc na kolana przed nolanową wizją, równocześnie, (ot, zabawny paradoks, ale Bóg pokaral, ze dośc powszechny) narzucając nam wlasną, pozerając wlasny ogon i samemu sobie zaprzeczając.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Sammy

cos ci sie pomierdalo panie kolego...zly odbior :P
This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

Grim Knight

Mozliwe, jednak stwarzasz dośc skutecznie takie wrazenie.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Sammy

bywa, nic na to nie poradze jakie wrazenie na tobie stwarzam i szczerze mowiąc malo mnie to interesuje ;D
This city deserves a better class of criminal....And I'm gonna give it to them. You'll see...I'll show ya.

(A)nonim

CytatCo do klimatu....Bez urazy, panowie, ale ja naprawde uwazam, ze Batman poruszający sie w mrocznym, gotyckim Gotham, pelnym rozbieganych cieni ( jednym slowem, burtonowy) jest o wiele blizszy klimatowi komiksów o Nietoperzu niz realistyczna wizja Nolana.
U Nolana nie masz rozbieganych cieni?
I Batman komiksowy moze byc gotycki (vide Arkham Asylum, Gothic [ ;D], czy niedawno przyswojona przeze mnie Vampire Trilogy), ale nie musi (vide Rok Pierwszy).
Gadacie bzdury z tym Burtonem, on jak zwykle bawil sie po swojemu.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Jon

#52
Cytat: (A)nonim w 20 Czerwiec  2008, 22:41:16
U Nolana nie masz rozbieganych cieni?
(...)
Gadacie bzdury z tym Burtonem, on jak zwykle bawil sie po swojemu.

To nie są bzdury tylko równoprawna opinia.

Co do Batmana-  byl to jeden z pierwszych filmów samodzielnie rezyserowanych przez Burtona, totez trudno stwierdzic, na ile ten "bawi sie po swojemu", a na ile jego talent jest dopiero ksztaltowany przez kolejne dzielo. Skutecznie jak widac, bo kazdy kolejny film, czegokolwiek by o nim nie powiedziec, reprezentowal sobą wysoki poziom... czego? Cóz, nazwijmy to klimatem. Nie zamykającym sie jedynie na rozbieganych cieniach. Nolan tworzy kryminal sensacyjny a nie thriller, i nie powinniśmy dac sie zwieśc dumnie brzmiącym zapowiedziom. Dla mnie Batman zawsze reprezentowal sobą coś wiecej. Nie facet w gumowym, mniej lub bardziej trafnie zlobionym kombinezonie, a Miejska Legenda. Byl nią u Burtona. Batman Begins, choc ciekawe w swojej klasie pomija ten aspekt Mrocznego Rycerza, zaś na ile wynika o z pisania historii Batmana od nowa, a na ile z konwencji Nolana trudno oczywiście przesądzic.

Faktem jest jednak, ze gusta są rózn, i kazdy ma prawo szukac w filmie czegoś innego.
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Grim Knight

Mam, (A)nonimie, mam- ale doskonale wiesz, o co mi chodzi. O ten sznyt, o te gotyckośc, która zawsze odrózniala filmy o Batmanie od pozostalych komiksowych ekranizacji. O Nietoperza jako symbol, Aniola Ciemności, potwora, którego przestepcy postrzegają jako wyslannika piekiel.
"Rok pierwszy" zawieral ten sznyt, ladnie wpasowujący sie w stylistyke kryminalu. BB juz nie.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

(A)nonim

CytatTo nie są bzdury tylko równoprawna opinia.
Tak i moze mi powiesz ze nadanie Jokerowi imienia Jack Napier, zrobienie z Jokera zabójcy rodziców czy kompletne przerobienie Pingwina i Catwoman to nie zabawa po swojemu?
CytatNolan tworzy kryminal sensacyjny a nie thriller, i nie powinniśmy dac sie zwieśc dumnie brzmiącym zapowiedziom.
A kto sie zwodzi? Thrillera tam za cholere nie ma i niestety w filmach z Gackiem jeszcze nie bylo, a szkoda.
CytatDla mnie Batman zawsze reprezentowal sobą coś wiecej. Nie facet w gumowym, mniej lub bardziej trafnie zlobionym kombinezonie, a Miejska Legenda. Byl nią u Burtona. Batman Begins, choc ciekawe w swojej klasie pomija ten aspekt Mrocznego Rycerza, zaś na ile wynika o z pisania historii Batmana od nowa, a na ile z konwencji Nolana trudno oczywiście przesądzic.
I ciekawą sprawe tu przedstawileś. Bo Batman u Burtona byl miejską legendą dla widza, dla mieszka?ców Gotham juz nie (jego istnienie stalo sie bez problemu przyjetym faktem, tu wdziera sie motyw baśniowości świata u Burtona), zaś u Nolana widzowie znają fakty na temat Nietoperza, ale mieszka?cy i świat mają go za miejską legende.
CytatMam, (A)nonimie, mam- ale doskonale wiesz, o co mi chodzi. O ten sznyt, o te gotyckośc, która zawsze odrózniala filmy o Batmanie od pozostalych komiksowych ekranizacji.
Filmy Burtona o Batmanie.
CytatO Nietoperza jako symbol, Aniola Ciemności, potwora, którego przestepcy postrzegają jako wyslannika piekiel.
"Rok pierwszy" zawieral ten sznyt, ladnie wpasowujący sie w stylistyke kryminalu. BB juz nie.
Scena z Flassem spelnia to idealnie. Nie w stylu Burtona, ale np. wlaśnie Millerowskim. Batman nie jedno ma imie.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Philips V38

Magia...filmom Burtona towarzyszyla pewnego rodzaju magia, której prózno szukac u Nolana (on ma inne zalety)....(rozpisalem sie o tym wcześniej  ale "ktoś" usuną mojego dobrego posta wiec nie bede sie juz nad tym rozwodzil)
Boisz się odezwać i boisz się być sobą, napisali ci w gazecie, że myślenie jest chorobą. Zasłania ci normalność brudny sztandar fanatyka, fałszywa religijność, zakłamana polityka.

Grim Knight

Nie tylko Burtona, bo takze Diniego i po cześci nawet Schumachera.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Juby

CO za brednie pisac, ze "Batman Begins" jest gorszy od filmów Burtona bo nie przypomina wam jakiegoś "klimatycznego komiksu", czy ze nie ma "klimatu". Patrzymy w tej chwili na film, a nie na jego klimat. Wlaśnie co to jest ten "klimat"? Nie rozumiem, filmy Burtona są zrobione po prostu mroczniej i "bajeczniej", co nie oznacza, ze to jest jakiś nadzwyczajny klimat filmu i ze to dziala na jego korzyśc. Gdzie tu logika? W wersji Burtona klauny rozwalają miasto, a policji nie chce sie do nich dupy ruszyc i wysylają Batmana (Na co czekacie? Wlączcie sygnal!  ), a sami siedzą se w radiowozie - przeciez to debilne, a wy piszecie "O jak fajnie, moze i nie ma policji, moze to nie realne i po co ci kolesie są przebrani za klaunów, nie mają normalnych ubra? (Co to "Scooby Doo"?), ale za to Batman wylania sie z mroku, jest gotycki, jak w jakimś tam komiksie którego przeczytalem, bla, bla, bla"  :P " Ja nie widze w komiksach, ani w filmach zadnego tam klimatu, po prostu są one dla mnie robione róznymi stylami. BB jest z filmowych Batmanów najbardziej podobny do komiksów, jest realistyczny (nie latają nam po ekranie zadne potwory wychowane przez pingwiny) i jest najlepszym kinem akcji, a chyba to powinno byc najwazniejsze w filmie z gatunku "Akcja". Tylko w tej cześci cyklu widzimy Batmana jako detektywa. Jedyne wady w tym filmie to kilka wpadek w montazu, a niektórzy fanatycy Burtona czepiają sie  wszystkiego, czego tylko mogą - "A bo ta maszyna powinna wyparowac wode z wszystkich ludzi na Narrows i na statku z którego ją wykradli i... i w ogóle jest ona glupia" - ciekawe czemu nie przyczepicie sie do "kuleczki z antenką" przyczepionej do Batmobilu, dzieki, której kto inny mógl nim sterowac? A no tak, bo to wizja fantasy.  :P
Ja nie lubie jako rezysera Burtona, niczym wiekszym tez nie zasluzyl sie dla mnie Nolan, wiec nie rozumiem klótni o tych rezyserów. Ja tam patrze po prostu na film, na to jak zostal zrobiony, jak zostaly zagrany i jak prezentuje sie ogól i dla mnie "Batman - Początek" (nie bede pisal film Nolana, bo nie obchodzi mnie kto jest rezyserem) jest zdecydowanie i niepodwazalnie najlepiej wykonanym i najlepszym filmem z calej serii. Nawet nie patrząc na niego jako film o Batmanie, nawet nie patrząc na niego jako film na podstawie komiksu, ale patrząc na niego jak na najzwyczajniejszy film akcji, jest on po prostu bardzo dobrym filmem i musze przyznac, ze nawet gdybym nie byl fanem Batmana, to i tak mialby u mnie mocne 8/10, a ze kocham te postac ma u mnie 10 i zaden z wcześniejszy obrazów (z Batmanów) nie moze z nim konkurowac. Miedzy innymi dla tego tez czekam na TDK. To tyle.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

(A)nonim

Pfff, BAT MAN, ale nie rozumiesz ten klimat, ta magia, w ogóle sie nie znasz. ;)
A tak na serio to bardzo fajnie to przedstawileś.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Ludzie Burton postawil bardziej na mroczny wrecz gotycki klimat, ale równocześnie dodal do tego mase glupot, które nijak mają sie do komiksu. Zaś Nolan postanowil zrealizowac ten film bardziej realnie z dobrze dobraną dawką mroku i mając równocześnie na uwadzie komiks z którego przeniósl kilka świetnych elementów.
Ale prawda jest taka, ze zarówno Burton i Nolan odwalili dobrą robote i powinniśmy rozkoszowac sie tymi filmami, a nie wytykac im wpadki na które mozemy przymknąc oko ;).