Nie ważne, kto będzie reżyserem ale to że w końcu ten film powstanie. Chociaż nie wiem jak zawierzają nakręcić nowego Batmana z prawie 40-letnim Robertem( chyba że faktycznie pójdą z przeskokiem czasowym i to sporym- ale wtedy serial Pingwin nie ma racji bytu bo końcówka miała być niejako wprowadzeniem do wydarzeń 2 części) albo pójdą w inną stronę czyli celowe odmłodzenie CGI i dawanie tyle dublerów ile się da. Istnieje 3 opcja, czyli znowu szukamy nowego aktora tyle że jeszcze bardziej młodszego na wypadek powstania 3 części( która też będzie pisana lata świetlne, co nie jest obrazą ale ile można pisać jeden scenariusz- okey, był po drodze strajk ale jakoś nie sprawiło to że są aż takie opóźnienia w filmach). Jest też czwarta opcja, czyli zostanie tak jak jest i dadzą sobie radę aby się wyrobić.