Wiadomości

Johnny, na forum nie dzielimy się dostępem do nielegalnych źródeł rzeczy wszelakich, także just in case - linki wyleciały.

Co do działań, które nazywają się SEO, o których pisałem wyżej.
W sieci nie ważne jest, czy piszesz na grupie FB z milionem lajków, czy na małym, polskim forum.
Generujesz sporo ruchu postami o filmie o Supermanie, dostajesz odpowiedzi, gdzie ludzie przyznają Ci rację, bądź nie - kontynuując od miesięcy temat - za takie aktywności w sieci firmy wydają sporą kasę, żeby robić ciągły ruch - płacą innym, żeby pisali w sieci o danym tytule - i nie trzeba pisać poprawnie "Superman", bo w tego typu algorytmach są zawarte każdego rodzaju błędy powiązane z Supermanem - \uperman jest jednym z podstawowych (1 niepoprawna literka).
Byleby ludzie pisali (nieważne jak) i film wyświetlał się dzięki temu częściej i wyżej niż np. Fantastyczna 4. Tak to niestety działa. Idą za tym $

Pozwolę się wtrącić z lekkim offtopem, ale albo ktoś źle Ci coś wyjaśnił, albo mylisz pojęcia. SEO jest procesem do optymalizacji danej strony internetowej, aby wyświetlała się na konkretne zapytania w wyszukiwarkach i prowadziły ruch do siebie. To, o czym ty piszesz, to najzwyklejszy marketing, wiral, słowo podane dalej i generowanie "hałasu" w eterze, żeby o czymś była mowa. I "nieważne jak, byleby mówili" absolutnie nie jest uniwersalną prawdą, gdyby tak było, nikt nie inwestowałby pieniądze w stosy farm botów postujących masę negatywnych postów na dany temat na przeróżnych platformach.

Celowy zapis jakichś tytułów, nazwisk i tym podobnych wyrażeń przewija się najczęściej w social mediach, ale z zupełnie innego powodu, niż używa tego Juby (zwykle po to, aby oddzielić wyświetlanie jakiejś zawartości na dany temat innym osobom, które mogą śledzić np. dany hashtag czy zapytanie).

[NIE BYŁ]

Dziś rano, w drodze do pracy, skończyłem najnowszy odcinek waszego podcastu (btw. zawsze słucham do końca, choć czasami pomijam segmenty, w których rozmawiacie o komiksach, których jeszcze nie zdążyłem przeczytać) i chciałem zwrócić uwagę, że Andrzej Ferenc NIE BYŁ pierwszym polskim głosem Batmana! Niekoniecznie odliczyłbym tutaj punk Radkowi, po prostu w pytaniu Wojtka wszystkie odpowiedzi były błędne.

Andrzej Ferenc po raz pierwszy dubbingował Batmana w filmie Batman i Robin z premierą 1 sierpnia 1997 roku oraz na wspomnianych kasetach VHS serialu animowanego z białymi okładkami (wydane na fali kinowego filmu z Batmanem w drugiej połowie 1997 roku). Poniżej wklejam zdjęcia okładek owych wydań VHS, do pięciu z nich znalazłem czytelniejsze zbliżenia, gdzie widać w stopce "@1997" potwierdzające rok trafienia do sprzedaży.




Jednak wcześniej, bo już 4 lutego 1996 roku na Canal+ premierę telewizyjną miał film animowany Batman: Maska Batmana, w którym główną rolę dubbingował Krzysztof Stelmaszyk i to on jest pierwszym polskim głosem Batmana.



Źródła:
https://dubbingpedia.pl/wiki/Maska_Batmana
https://dubbingpedia.pl/wiki/Batman_(serial_animowany_1992)

Byłem pewien, że białe kasety były przed dubbingiem Maski z Canal+ - dzięki za zwrócenie uwagi, będzie poprawka przy okazji kolejnego odcinka.

mam do was pytanie - skąd jest kelen?

Z groty nietoperza

[@Crane]

Podobno jest jego panorama gdzieś w tle w jednym ujęciu, ale ja tego nawet nie wyłapałem (napisał mi o tym dziś @Crane, który też już jest po seansie). Jeśli planowałeś obejrzeć tylko dla Gotham, to nie masz czego tutaj szukać.

W dwóch ujęciach:

Spoiler

przy pierwszym wylocie samolotu z jaskini (do góry nogami) i kiedy Kara jest na dachu Wayne Manor.

[Zamknij]

Nie, to było później. U nas tych komiksów nie było. Chodzi konkretnie o te zesyty: https://www.batcave.com.pl/old/index2.php?id=event_contagion

Ciemniejszy, czarny kostium pojawił się już w 1995 roku na początku historii Troika (z tego, co pamiętam, to było podyktowane upodobnieniem kolorystycznie do kostiumów z filmów Burtona).

Wiele treści dostępnych na stronie ma już 10, jak nie więcej lat, kiedy rzeczywiście z jakością mogło być różnie - część na pewno będzie kiedyś aktualizowana albo pisana od nowa, ale ze względu na charakter serwisu (non profit, po godzinach, fanowsko), nacisk jest raczej składany na tworzenie nowych. Pewnie przy potencjalnej aktualizacji serwisu do nowego wyglądu część przestarzałych rzeczy będzie robiona od nowa.

Gotham Knights nie jest w kanonie Arkham, już to wielokrotnie potwierdzano, nie mówiąc, ile rzeczy nie zgadza się z tamtymi grami od samego początku.

Jak coś, to działa od wczorajszego południa: https://forms.gle/eeUd9NcFhxUtpRPv6

Panie i Panowie, pytanie za milion.
Czy ktokolwiek posiada lub miał styczność z książką "Batman Animated" z 1998 roku, autorstwa Diniego i Kidda? Nie mogę odżałować, że ta pozycja jest dzisiaj białym krukiem i chodzi za horrendalne sumy.

https://www.amazon.com/Batman-Animated-Paul-Dini/dp/006107327X

Potrzebujesz coś wiedzieć konkretnego na jej temat?

W razie czego - jakiś czas temu trafiła na Internet Archive (zakładam, że to legalne źródło, chyba że ktoś mnie będzie chciał wyprowadzić z błędu) https://archive.org/details/batman-animated-1998-scan-stacalkas/mode/2up

Nie sądzę, ten komiks jest od lat niedokończony. Nie ma sensu raczej wznawiać czegoś, co nie jest kompletne.

Kelley Jones to, z tego co pamiętam, głównie okładki robił. Rysunki będą tylko w jednym zeszycie z ostatniego tomu jako część Troiki (Batman #515).

A No Mans Land nie "ponoć" a na pewno. Tylko to jest zapewne plan najwcześniej na późny 2023 albo początek 2024.

Nie. To będzie zebrane "Prodigal" i "Troika". Tu masz całą zawartość:

https://dc.fandom.com/wiki/Batman:_Prodigal_New_Edition_(Collected)
https://dc.fandom.com/wiki/Batman:_Troika_(Collected)

Tak ku formalności - nasze wydania Noir są w większym formacie, niż te amerykańskie.