Aktualności:

"Batman. Wojna w Gotham. Tom 3" od 21 maja.

Menu główne

Ostatnio ogladalem...

Zaczęty przez Leon Kennedy, 26 Marzec 2008, 15:09:07

Kadaver

Brides of Dracula z 1960 roku.Nie tak dobre jak Horror of Dracula,ale też całkiem niezłe. David Peel jako baron Meinster nie dorównuje Christopherowi Lee,ale Peter Cushing jako Van Helsing genialny.

Juby

Akurat to ze składaniem karabinku, to nie była żadna uwaga z mojej strony, tylko wprowadzałem myśl o zestrzeleniu odrzutowca. ;) :P
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Altair

Zależy jaki rodzaj,czy w skład wchodzi również tłumik itd.Złożenie zajmuje ok.5 minut.Kolega chodzi na Airsofta ;)

Huntersky

Kolega jest świetnie wyszkolonym agentem, który specjalizuje się w misjach niemożliwych? :)
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Altair

Nie,chłopakiem który kilka lat chodzi na Air Softa ;)

Huntersky

<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Altair

Widze,ale skoro laikowi (bo do agenta mu jeszcze daleko :P )zajmuje to ok.5 min to takiemu agentowi ok minuty :P

Huntersky

Albo mniej :P Dużo mniej :P
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Kadaver

Johny Handsome z 1989 roku.Mickey Rourke gra przestępcę ze zdeformowaną twarzą,który po operacji plastycznej ma szansę na nowe życie.Pragnienie zemsty na parze kryminalistów(granych przez Lancea Henriksena i Ellen Barkin) jest jednak silniejsze.Bardzo dobrze wypada początkowa scena napadu na bank i  Morgan Freeman jako dwuznaczny moralnie policjant.Niezły film,ale bez rewelacji.

Maxie Zeus

#264
DRAGONBALL - EVOLUTION

(bez większych spoilerów)

Nareszcie obejrzałem ''Ewolucję Smoczych Jaj''.. i moje wrażenia po seansie nie nazwałbym pozytywnymi :P Powiem tyle.. film nie dorównuje nawet jednemu głupiemu odcinkowi anime DB. Nie oczekiwałem żadnego ambitnego superhero movie, pokroju TDK, czy Watchmen.
Ale to co obejrzałem, jest straszniejsze niż czeluście Tartaru...

Miałem nadzieję, że poczuję chociaż ten klimat z anime.. a tu porażka na całej linii. Nie rozumiem, po co tworzyć film na podstawie mangi, skoro jego fabuła tak bardzo różni się od oryginału. Przykro mi to mówić, ale to co Akira Toriyama tworzył przez niemal 10 lat, James Wong spierniczył w 85 minutach swojego filmu. Naprawdę, jest to bardzo przykre.. :-\ Jeżeli kiedykolwiek powstanie sequel (na co szczerze liczę), to tylko pod jednym warunkiem - zmieńcie reżysera i scenarzystę. Taka jest moja skromna sugestia. Do obsady nie mam większcych zastrzeżeń. Czytałem różne recenzje, w których to ludzie narzekali, że DBE to film złożony ze scen bez treści, zagrany amatorsko, zmontowany niechlujnie i nie zwieńczony żadną racjonalną myślą. Mam trochę inne zdanie w tych kwestiach. Myślę, że to głównie przez  ubogość scenariusza postacie wydają się sztuczne.

Film ten, według mnie, ma tylko dwie wady (będące w sumie naturalną konsekwencją słabego scenariusza). Pierwsza, to czas trwania, a druga - to nieumiejętność  rozwijania wątków. Oglądając TDK, narzekaliście na to, że akcja toczy się za szybko. Więc pocieszę was.. w DBE większość scen trwa do trzech minut. To tak jak oglądać TDK trzymając na pilocie przycisk 'Forward'. Ekstremalna jazda.. mówię wam. Wong wypadł chyba w tej całej jeździe z trasy? Dowodem tego jest efekt końcowy filmu :P A co do wątków.. to już musicie sami obejrzeć. Piccolo, oprócz tego że 'jest' i chce zniszczyć świat, nie pełni w filmie żadnej większej funkcji. Od tak się pojawia, i od tak zostaje pokonany. Nie wiadomo nawet, dlaczego tak bardzo znienawidził Ziemię. W filmie słabo jest to wyjaśnione.. To samo tyczy się wątku miłości Goku i Chichi i romansu Bulmy z Yamchą. Chichi na początku filmu poznaje dopiero Goku, a w końcówce mamy już klasyczną miłość homerycką.. Pathetic!! A Bulma 'prawie' całuje się z Yamchą, dokładnie 10 minut po tym, jak Yamcha uwięził trójkę w jaskini (w celu grabieży)... Even more pathetic!!!

Teraz czas na Nameczanina.  Piccolo pojawia się w tym filmie praktycznie przez 7-8 minut i do tego wypowiada generalnie 6 zdań (często liczących po 3-4 słowa). To woła przecież o pomstę do nieba. Marsters, co już zresztą pisałem, był strzałem w dziesiątkę do tej roli, jeśli chodzi o rysy twarzy... No ale profesjonalizm reżyserski pana Wonga potrafił sukcesywnie udupić postać Daimao Piccolo i ośmieszyć znanego wszystkim Brainiaca.

Pod kątem wizualnym DB wypada również bardzo słabo. Kilka ''wiaterków'' ki, unoszenie się w powietrzu, Oozaru, Shenlong, i latający samochód Yamchy.. tu praktycznie kończy się potężna lista rzeczy, na które FOX wyłożyło te swoje 100 millionów dolarów. Woleli zainwestować w Wolverina.. miejmy nadzieję że chociaż Rosomak zrekompensuje nam porażkę DBE.

OCENA: 4/10
Bardzo mało filmów oceniłem jak dotąd tak nisko. Ale będę krytyczny.. Te cztery punkty to w głównej mierze zasługa miłej dla uszu ścieżki dźwiękowej autorstwa Briana Tylera, i charakteryzacji Piccolo.

Filer

Ja twardo czekam na wizytę w kinie ;].

Maxie Zeus

Też z początku miałem taki zamiar.. ale czytając recenzje na zagranicznych stronach doszedłem do wniosku, że to jednak strata kasy. Zresztą, utwierdziłem sie w tym przekonaniu, ściągając i ogladając film..

kelen

Ja, tak samo jak Filer, czekam na wizyte w kinie.
Maxie, a co powiesz na temat postaci Roshiego? Dali mu cos ze zboka? Bo w ktoryms teaserze widzialem fajny fragment z nim i Bulma.

Maxie Zeus

#268
Tylko trzy momenty w filmie nawiązują do jego zbereźnego charakteru z anime. Co więcej, dwie sceny pojawiły się niedawno w spocie, promującym film.
Pierwsza scena, to jak Bulma szukając smoczej kuli znajduje miesięcznik CKM. Druga, to jak Roshi łapie ją za tyłek na motocyklu. A trzecia, to jak trójka wpada do jaskini (wykopanej przez Yamchę).. Bulma ląduje na rękach Roshiego, ale ten szybko ja puszcza, bo zauważyła, że ściska ją za pośladek. I to by było na tyle ...

Huntersky

Dzięki Maxie, właśnie zaoszczędziłem 17 zetek :)
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford