Aktualności:

"Batman. Wojna w Gotham. Tom 3" od 21 maja.

Menu główne

Ostatnio ogladalem...

Zaczęty przez Leon Kennedy, 26 Marzec 2008, 15:09:07

El Cornetto

Umm...efekty chociażby no i postać tego typa co zwykle za żarty odpowiada - nie pamiętam jak miał na imię :]

Kadaver

Co do efektów się nie zgadzam,co do postaci  Jonathana Carnahana tak.
Posted on: 18 Luty  2009, 23:19:28

 Van Helsing miał lepszą muzykę.

Altair


El Cornetto

No cóż, więc to po prostu kwestia własnych wrażeń :]. Tak czy siak oba filmy to gówna nieziemskie, jedno jest gwałtem na postaciach, drugie na dwóch poprzednich filmach.

Altair

Gdyby nie Hugh Jackman to film niestety bylby totalnym dnem.

Mihcim

Co wy widzicie zlego w tym filmie?
Mi sie on podobal, lubie takie proste filmy :)

El Cornetto

Też lubię proste filmy, ale proste =/= głupie. Ten film to skrajna głupota połączona z bezczeszczeniem kilku ikon na raz. Za to powinno się skazać twórców na dożywotni zakaz kręcenia filmów.

Dobre proste filmy to Indiana Jones, Highlander, Back To The Future, Star Wars (IV-VI), Serenity, Goonies i masa innych. To są awesome movies!
Van Helsing do nich nie należy! Van Helsing nie jest awesome. Powiem więcej, gdyby jutro na ziemie zesłano nowe 10 plag, oglądanie tego crapu odbyłoby się pewnie w okolicach wtorku.

Mihcim

Nie powiedzialem ze Van Helsing jest arcydzielem ani nic w tym stylu.Uwazam ze to dobry film. Ogladales Lost Boys (Zagubieni Chlopcy) ?

El Cornetto

#233
Lost Boys widziałem - jedno z najfajniejszych ujęć wampirów w kinie. Wreszcie mamy gang zwyrodnialców, a nie grupę gejów malujących się i recytujących poezję.

Swoją drogą, polski tytuł to chyba Straceni Chłopcy

isild87

#234
El Cornetto - miałeś pewnie na myśli Carla - faktycznie,śmieszny był  :D
Za to Dracula wyszedł żałośnie,taka karykatura rewelacyjnej roli Oldmana w Draculi Coppoli,
no i kolejny minus to że zmienili imię głównego bohatera - Gabriel zamiast Abraham
Ale i tak mi się podobał  ;D

(A)nonim

#235
Cytata nie grupę gejów malujących się i recytujących poezję
Aż spytam z ciekawości o jakie filmy ci chodzi?
A "Van Helsing" to dno totalne i nadaje się jedynie na zresetowanie mózgu przy piciu piwa.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

El Cornetto

CytatAż spytam z ciekawości o jakie filmy ci chodzi?
Powiedziałem to pół żartem i przekrojowo odnośnie wampirów - tak ku jasności.
A chodzi mi konkretnie o wizerunek z takich filmów jak -  Wywiad z Wampirem, Królowa Potępionych, Zmierzch czy Dracula.
Pierwszy i ostatni to są niezłe filmy, ale absolutnie nie podoba mi się przedstawienie Wampirów w taki 'arystokratyczny' sposób.
Wolę właśnie wersję w stylu Od Zmierzchu Do Świtu.

Najlepiej ilustruje to jeden z numerów Preachera, w którym Cassidy spotyka innego wampira :]

(A)nonim

#237
CytatWolę właśnie wersję w stylu Od Zmierzchu Do Świtu.
O ile w tym konkretnym filmie ta wizja się sprawdza, bo cały film jest zrobiony totalnie w stylu Tarantino-Rodriguez, to po za nim jej nie znoszę. Dlaczego? Bo to nie są wampiry tylko jakieś bezmózgie zombiaki.
Cytatale absolutnie nie podoba mi się przedstawienie Wampirów w taki 'arystokratyczny' sposób.
Rozumiem mniej więcej, ale przy tych dwóch lepszych filmach musisz zwrócić uwagę na pewne sprawy. Drakula jest pochodzenia szlacheckiego w dodatku próbuje zdobyć serce arystokratki, jest też bardzo starym wampirem więc musi się zachowywać tak a nie inaczej.
W przypadku "Wywiadu" znowu mamy do czynienia z jednym wysoko urodzonym wampirem i odpowiednią modą, pozer i megaloman Lestat nie chciał być uważany za kogoś z plebsu. Ostatnia scena jest znacząca gdzie Lestat ma na sobie skórzaną kurtkę i puszcza Guns and Roses, co znaczy że znalazł sobie nową niszę, która na pewno nie jest arystokratyczna (a to że może mu się zdarzyć tak czasami funkcjonować, no to cóż on ma ponad dwieście lat).
"Zmierzchu" nie widziałem, chyba nie zamierzam, wystarczą mi tragiczne trailery i opinie o filmie, a także o książce. Romans wampira z dziewczyną to świetny temat, ale widząc tutaj tylko zarysy tego jak zostało to poprowadzone to śmiać mi się chce.
"Straconych" muszę się wstydliwie przyznać nie widziałem, a z niearystokratycznych (użyłeś chyba trochę niewłaściwego wyrazu jak sądzę) wampirzych filmów polecam "Near Dark" w prawdzie trąci ząbkiem czasu, ma tragiczną końcówkę, a główny bohater to kompletny cienias, to warto chociażby dla sceny rzezi w barze i jednego badass wampira.
CytatNajlepiej ilustruje to jeden z numerów Preachera, w którym Cassidy spotyka innego wampira :]
Muszę sprawdzić. 
Posted on: 19 Luty  2009, 15:57:38

 Ok przeczytałem ten komiks i stwierdzam że nie jest on wyśmianiem "arystokratycznych" wampirów, a bardziej wampirów chcących na siłę być "arystokratycznymi", cierpiącymi i gotyckimi. Udane zresztą. Ale nie raz się z tym spotykałem w różnych materiałach do "Maskarady" i "Requiem".
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

El Cornetto

Ok, nice :].

Co do wcześniejszych prób - nie siedzę tak w temacie wampirów, więc ich nie znałem.

(A)nonim

http://www.youtube.com/watch?v=KlLOAJy0kyI
Tu chyba najlepsza scena z "Near Dark" (polskiego tytułu nie pamiętam).
A "Lost Boys" widziałem niezłe, niezłe z filmów wampirzych na pewno w pierwszej dziesiątce. No i The Doors.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.