Bane w TDKR

[Juby]

Eric oko mu nie mog?o wypa?? bo nie mia? powieki. Ewentualnie powinno mu wyschn?? po kilkunastu minutach z powodu braku nawil?enia.

Odno?nie tego co napisa?em, to mo?e masz link do jakiej? fotki Jackmana jak teraz wygl?da? Hardy jest od Jackmana ni?szy o jakie? 10 cm, wi?c mo?e wa?y? tyle samo i wygl?da? du?o pot??niej (a ze wzrostem to dadz? mu buty na wysokim obcasie). A co do u?ycia CGI przy u?yciu venomu, to nie akceptuje takiej mo?liwo?ci (zbyt nierealistyczne), ale to, ?e na r?kach zrobi? mu wtedy bardziej widoczne ?y?y, jeszcze jako? przyjme.

Kto? wie jak zrobili Jagernout'a do X-Men 3, bo tamten aktor te? nie by? na pewno naturalnie tak zbudowany i to raczej nie CGI?

[(A)nonim]

ale czytałem jakiś wywiad to coś mówiono o użyciu cgi, z tym realizmem to też trochę luzu, bo two face choć nie miał powiek ani mięśni to ani mu oko nie wypadło i jeszcze nim ruszał xD

Ale to co innego niż pompowanie mięśni.

[Leon Kennedy]

Równie niemożliwe są oba. Więc trochę luzu, bo i Nolan go ma.

[(A)nonim]

No dobra zachowano zdrowe oko, co by?o dosy? nierealistyczne, ale nabranie masy mi??niowej w sekundy jest jeszcze wi?kszym przegi?ciem. Ró?ne substancje zmieniaj? ci?nienie krwi w organizmie, ale wtedy mi??nie s? np. napi?te, CGI jest niepotrzebne. I trzeba sobie zada? pytanie czy venom jest w ogóle potrzebny? Joker nie mia? swojej trucizny, a Ra's al Ghul nie korzysta? z Groty ?azarza, mo?na ?atwo si? obej?? bez venomu.

[Leon Kennedy]

I trzeba sobie zadać pytanie czy venom jest w ogóle potrzebny?

Można go pokazać jako naprawdę napakowanego i groźnego przeciwnika bez użycia Venomu jest to oczywiste, ale czy konieczne, aby zachować realizm?

[(A)nonim]

Ale nawet nie chodzi o zachowanie (pseudo)realizmu, bo nie było przeszkody żeby Joker truł ludzi gazem, tylko czy venom jest w ogóle potrzebny? Można go olać i nic się nie stanie.

[EricDraven]

Macie zdj?cie co do jackmana,a ma jeszcze nabra? drugie tyle xD  http://e1.pudelek.pl/p975/87593736001d7dcc4d4b4584


co do bane'a to ja chcia?bym aby by? venom, bo to cz??? jego postaci, to tak jakby jokerowi odebra? zielone w?osy i bia?? twarz z wielkim u?miechem, mog? to zrobi? jak w odcinku young justice, bane pod??cza rurke xD tylko do d?oni a gdy wpuszcza jad, mie?nie si? pompuj? ale ?e tak powiem zdrowo, bo w ko?cu pomy?lcie sami, czy to nie jest nierealne"? ludzie ju? dawno a co dopiero teraz kombinuj? z takimi substancjami, w ?wiecie nolana obok faceta z po?ow? twarz?, facetem z bliznami na twarzy nie b?dzie odstawa? Bane który po wstrzykni?ciu specjalnej substancji nagle napinaj? si? mie?nie, uwydatniaj? si? ?y?y itp.

[(A)nonim]

co do bane'a to ja chcia?bym aby by? venom, bo to cz??? jego postaci, to tak jakby jokerowi odebra? zielone w?osy i bia?? twarz z wielkim u?miechem

Nie, to tak jakby Al Ghulowi odebra? Grot? ?azarza, Jokerowi gaz, czy kwiatek z kwasem.
Je?eli dopalacz Bane'a nie b?dzie mia? ?adnego zastosowania fabularnego to nie ma sensu go wciska? na si??, ?eby fanboyom si? podoba?o.

[Corso]

Ja jednak mam nadzieję, że Nolan na swój "racjonalno-realistyczny" sposób pokaże Venom.

[EL-Kal]

Panowie, a czy venom, jako środek działający na zasadzie "czasowego" wspomagacza (przypominam - ludzie napompowani anabolikami oraz amfetaminą jednocześnie potrafią rzucić kimś na kilka metrów, tłuc się mimo dużych obrażeń; nie czują połamanych kości palców, czasowo ich mięśnie mają maksymalne napięcie). Czy venom musi być środkiem "mutogennym", który w ułamku sekundy dodaje komuś 20 kg masy mięśniowej, zamiast środkiem czasowo dopingującym w walce? Dla mnie nie...

[Juby]

Tak jak pisze (A)nonim, venom kompletnie nie jest potrzebny (taki sam gadżet jak kwiat z kwasem u Jokera)...

Ale fajnie by było, gdyby coś w tym rodzaju umieścił tylko bardziej realnego. Po co komu na stałe przyczepiona rurka z jakimś jadem, który sprawia że jest się silniejszym (samo w sobie bardzo nierealistyczne)? Można by zrobić, że Bane nowi małe pudełeczko (jak Stansfield w Leonie nosił swoje narkotyki), w którym trzymałby małe strzykawki z miligramowymi dawkami jego mieszanki (nie wyjaśniliby co to dokładnie jest, nazywałby to jad, ale byłby to jego pomysłu steryd), dzięki której wzrasta poziom adrenaliny i w walce jest jeszcze silniejszy i nie do pokonania. Zamiast wzrostu mięśni dawałby sobie strzały tuż przed każdą akcją, wtedy za pomocą charakteryzacji zrobiliby mu bardziej wypukłe żyły na łapach i dla mnie jest git.

Na razie to tylko spekulacje. Zobaczymy co wymyślą Nolanowie, ale skoro mieli rok na napisanie scenariusza, a Willy twierdzi, że jest on lepszy od tego z TDK, to nie mogę się doczekać.

PS: Jackman wygląda jeszcze lepiej niż w poprzednim filmie. Szkoda, że jest ponad 20cm wyższy niż komiksowy pierwowzór... :/

[(A)nonim]

Oczywiście że może być coś takiego jak podaliście, tylko zauważyłem, że venom nie jest niezbędny.

[Drawski]

Juby, w ko?cu mnie doprowadzisz do zawa?u serca. Jak mo?na powiedzie? ?e Venom u Bane'a jest tylko dodatkiem? ok, rozumiem to ?e g?ównie jego inteligencja i zmys? taktyczny jest jego najwi?kszym atutem, ale na boga - dzi?ki temu "dodatkowi" Bane z?ama? kr?gos?up Batmanowi. I szlag mnie jasny trafia jak czytam takie g?upoty o realizmie Nolana, kiedy go po prostu nie ma. Jak mo?na si? przyczepi? do sztucznego ulepszania swojej muskulatury, kiedy da?oby si? osi?gn?? taki efekt w naszych realiach? taki Bane jest de facto bardziej realistyczny od miliardera który przebiera si? w nocy za Nietoperza i biega za facetem w makija?u.

[(A)nonim]

ok, rozumiem to że głównie jego inteligencja i zmysł taktyczny jest jego największym atutem, ale na boga - dzięki temu "dodatkowi" Bane złamał kręgosłup Batmanowi.

Nie, tak naprawdę złamał go właśnie dzięki swoim zdolnościom, Batman załatwi każdego kto polega jedynie na sile fizycznej, a w komiksie Bane najpierw przez zmęczenie wykończył go psychicznie (i tym samym fizycznie). W filmie więc nie muszą go użyć. Czysto hipotetycznie, bo nie wiemy czy go złamie.

I szlag mnie jasny trafia jak czytam takie głupoty o realizmie Nolana, kiedy go po prostu nie ma.

Nie chodzi o całkowity realizm, tylko o "bardziej realnie niż w komiksach o Batmanie", gdzie dzieją się cuda na kiju.

Jak można się przyczepić do sztucznego ulepszania swojej muskulatury, kiedy dałoby się osiągnąć taki efekt w naszych realiach?

Jak chcesz uzyskać natychmiastowy przyrost dużej ilości masy mięśniowej po zażyciu substancji? Jak znasz coś takiego to podaj z chęcią kupię.

taki Bane jest de facto bardziej realistyczny od miliardera który przebiera się w nocy za Nietoperza i biega za facetem w makijażu.

I łamie miliarderowi przebranemu za nietoperza kręgosłup?
Jak tak się zastanowić to Bane jest właściwie postacią pastiszową.

[Drawski]

I łamie miliarderowi przebranemu za nietoperza kręgosłup?

Nie wiem po co było to zdanie które absolutnie nic nie wniosło do naszej rozmowy, ale dobrze. Uwierz mi że bardziej jest prawdopodobne że ktoś komuś złamię kręgosłup niż że jakiś miliarder będzie wydawał masę pieniędzy na kostium i gadżety w stylu nietoperza, żeby oczyszczać Gotham ze zbrodni - realistyczne byłoby gdyby Wayne finansował policję, fundował lepsze więzienia, i tym podobne. Prawda jest taka że nie można zrobić realistycznego Batmana. Można zrobić bardziej przybliżonego do naszej rzeczywistości, ale to nie jest wcale realizm. Dlatego tak impulsywnie zareagowałem, bo nazywanie filmów Christophera Nolana realistycznymi to bluźnierstwo i szarlataństwo . Dlatego mam uczulenie na termin "realistyczny Batman".