Aktualności ze świata komiksu z Batmanem

[Johnny Napalm]

W lipcu Egmont domknął trylogię Joker. Operacja specjalna. Wyszedł trzeci tom.



Jestem ciekaw, czy ktoś z Was może już to czytał? Ogólnie z tego widzę, większość mang na temat postaci superhero ma pomysły, które są... no właśnie.    Jakie są? Albo kompletnie głupkowate, lub w tych abstrakcyjnych pomysłach jednak na swój sposób świeże i nowatorskie.



Sam pomysł, że Batman goniąc Jokera po raz kolejny, tym razem sam wpada do kadzi z chemikaliami. I okazuje się, że – SPOJLER! – po tej kąpieli młodnieje do wieku noworodka – tylko Japończycy mogli wymyśleć coś tak zwariowanego!



Jokerowi po tym wydarzeniu jest przykro, że tak skończył jego główny oportunista i chyba rusza go sumienie oraz motywacja chęci odzyskania swojego przeciwnika. Nie pozostaje Jokerowi nic innego jak wziąć małego Bruce'a i zając się jego wychowaniem, żeby wyrósł z niego prawdziwy Batman, który ponownie będzie z nim walczył.



Niby to głupkowate, ale historia ponoć odkrywa nieznane aspekty psychiki Jokera. Musi się on poświęcać, znajdować w sobie cierpliwość. Musi stawiać sobie priorytety i naprawdę zająć się trudną sztuką wychowania dziecka. Przy tym, podobno, historia ta jest po prostu beczką śmiechu.



No, nie wiem jak Wy, ale to jest mój zakup z cyklu MUSISZMIEĆ na sierpień.   Czyli muszę kupić aż trzy nowe albumy.