Pojazdy Batmana w kontynuacji TDK

[Mel]

Kurczę, no już takie przebajerowane by było...Ale podobnie myślałam o BatPodzie i designerzy nie zawiedli mnie

[DCman]

mel to moze omowimy to przy kawie? czuj sie zaproszona  

[Mel]

Żeś się uczepił mnie, no...

[DCman]

jestes jedyna dziewczyna jaka tu spotkalem facetow mam sie czepiac? to byloby podejrzane...

[Mel]

Przejdzie Ci...Zobaczysz.

[DCman]

no nie wiem, cos nas laczy-Joker^^ i sie chyba zakochalem :PP ale nie wracajac do bat carow, to tez podzielam ze bat pod powinien zostac

[Mel]

Nie, nie...Nie jestem za Batpodem. Podobał mi się design, ale już mi tak nie pasował do Batmana. Przyzwyczaiłam się do smukłych i "eleganckich" wozów jak z Burtonowych Batmanów, TASu i TNBA. Szczególnie upodobałam sobie TASowski.

Nolanovego sprzęciora nie do końca trawię.

[DCman]

ale wszystko ma swoja oddzielna konwencje. Wyobraza sobie ktos teraz zeby Christian Bale przesiadl sie z czolgu do lizumzyny bez podwozia ktora nie wyrabia sie na zakretach? Bo ja nie. Ale TASowego Batmobila lubie (kolejna rzecz, ktora nas laczy Mel^^) no i burtonowskiego oczywiscie tez. Bat-Cadillac z 1966 wymiata hehehhe

[Mel]

Nie powiedziałam, że "chcę" lub czy by mi pasowała ta limuzyna, bo kontynuacja Nolanovego Batmana mało mnie obchodzi.

[DCman]

ech kobiecie nie dogodzi nikt

[Mel]

True story.

[DCman]

I think so. Just like ever

[Mel]

Just like always*

[DCman]

dobra juz nie ma, chcialem byc mily. widac inaczej to odebralas. a Batman powinien jezdzic na rowerze ale z oponami od czolgu zeby bylo po nolanowemu

[Huntersky]

A gdyby pójść całkowicie w drugą stronę i dać hardkorowy czołg?

Coś takiego, tylko bez wieżyczki i z wyjeżdzającym między kołami Batpodem.