Kontynuacje TDK- jakie powinny wedlug was byc??

[Jon]

(...)
przypuszczenia zachowaj dla siebie.
(...)
oszczed? sobie gadanie o niedojrzalości.
(...)
Z mediami chcesz walczyc, czy z ludzkością?
(...)
Znasz takie slowo jak ignorant?
(...)
Wszystko wynika z czegoś, wiec nie gadaj takich bzdur, bo gdyby taki Hitler interesowal sie historią to sko?czylby inaczej.
(...)
Po za tym ile jest genialnych elseworldów z Batmanem? Ja chyba wole je od normalnej serii. Są kanoniczne? Zostawic dla historyków?

argumentum ad personam.

Moze troche szacunku do rozmówcy..?

Grim, oto dlaczego milczalem w trakcie waszego sporu.

[Grim Knight]

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

[Jon]

 

my point exactly.

[Grim Knight]

Ciezko powiedziec, czy na pewno, bo obaj panowie mają troche racji. Niemniej moje zdanie jest podobne do zdania Jona- Ledger faktycznie zachowal sie niedojrzale nie tylko patrząc z punktu widzenia filmu, ale takze po prostu ludzkiego- samobójstwo raczej rzadko jest aktem dojrzalości. Bo tak, uwazam, iz bylo to samobójstwo. Czlowiek, który "przypadkowo przedawkowuje" nie pcha w siebie prochów w takich ilościach, jak przyszly kanonizowany.

[Crane]

Grim, gdybyś tyle samo czasu co na wypisywanie podobnych idiotyzmów poświecil na zainteresowanie sie wynikami sekcji zwlok Heatha, wiedzialbyś ze przyczyną jego śmierci nie byla ilośc leków które wziąl, ale to ze zmieszane ze sobą zostaly leki których nie powinno sie mieszac. W efekcie doszlo do zatrucia organizmu. Sekcja zwlok wykazala ze bylo to PRZYPADKOWE PRZEDAWKOWANIE. Zapewne dostal je od róznych lekarzy, moze nie poinformowal co innego bierze. To tylko czlowiek.

Co jest bardziej wiarygodne - wyniki bada? specjalistów czy teoria gostka który siedzi sobie przed kompem i pisze co mu przyjdzie do glowy. Dzisiaj napisal ze Heath popelnil samobójstwo, ale moze jutro zmieni zdanie i wyskoczy z teorią o jednorekim Marsjaninie? Kto wie.

[Mariano]

Ale z drugiej strony, on zostawil 2 letnią córeczke, skazal ją na cale zycie bez ojca, myślisz, ze bylby on do tego zdolny? Poza tym rola Jokera byla jego pasją i nie chcialby doczekac premiery zeby siebie w tej roli zobaczyc? Jakoś nie moge w to uwierzyc

[Mel]

Crane, papier wszystko przyjmuje, a my jako zmanipulowani bierzemy te utwory mediów na serio.

Zresztą...Why so serious?

[Crane]

Zresztą...Why so serious?

Dlatego ze krew mnie zalewa jak czytam takie rzeczy. Nie mówie ze ja wiem co sie stalo, bo mnie tam nie bylo, ale opierajmy sie na faktach, nie jakichś dziwnych wymyslach rodem z prasy brukowej.

[Mel]

To skoro nie znasz faktów o których tak gorączkowo polemizujesz, to po co sie gorączkujesz?
Moim skromnym zdaniem odbiegamy troche od glownego tematu...

A to co dotychczas prowadziliśmy puścmy w niepamiec.

Amen

[Crane]

To skoro nie znasz faktów o których tak gorączkowo polemizujesz, to po co sie gorączkujesz?

Faktem są wyniki sekcji zwlok

Dobra, koniec offtopa.

[Jon]

Faktem są wyniki sekcji zwlok

Crane, sekcja zwlok stwierdzic moze jedynie przyczyne śmierci- tu bylo nią rzeczywiście zmieszanie leków.

Z kolei zadaniem sądu jest przypisanie winy konkretnym lekarzom, którzy przepisali mu niefortunne lekarstwa.
To oczywiście nie mialo miejsca.

Sama kwestia samobójstwa staje sie rzeczywiście polem do gdyba?, zaś definitywne jej rozstrzygniecie pozostaje poza naszymi mozliwościami.
Nie zapominajmy jednak, ze kazdy ma prawo do wlasnej opinii i wlasnego wyobrazenia na temat stanu faktycznego.
Z racji nieuniknionych kontrowersji i de facto bezprzedmiotowości sporu popieram wniosek Mel i Crane'a o porzucenie offtopu.

[(A)nonim]

argumentum ad personam.

Moze troche szacunku do rozmówcy..?

Moze troche szacunku dla niedawno zmarlej osoby?

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

...

Niemniej moje zdanie jest podobne do zdania Jona- Ledger faktycznie zachowal sie niedojrzale nie tylko patrząc z punktu widzenia filmu, ale takze po prostu ludzkiego- samobójstwo raczej rzadko jest aktem dojrzalości. Bo tak, uwazam, iz bylo to samobójstwo. Czlowiek, który "przypadkowo przedawkowuje" nie pcha w siebie prochów w takich ilościach, jak przyszly kanonizowany.

TWOJA teoria. Policja nie mogla stwierdzic czy to byla śmierc samobójcza, czy przypadkowe przedawkowanie. Zachowaj wiec teorie dla siebie. Bo nie jesteś dojrzaly pisząc coś takiego.

Crane, papier wszystko przyjmuje, a my jako zmanipulowani bierzemy te utwory mediów na serio.

I w tym samym stylu wymyślacie niepotwierdzone teorie. Co ten Ledger wam az tak bardzo zawadzil?

Sama kwestia samobójstwa staje sie rzeczywiście polem do gdyba?, zaś definitywne jej rozstrzygniecie pozostaje poza naszymi mozliwościami.
Nie zapominajmy jednak, ze kazdy ma prawo do wlasnej opinii i wlasnego wyobrazenia na temat stanu faktycznego.

Tak i idąc twoim prawem kazdy ma prawo do obrazania innych osób je pomawiając (zwlaszcza kiedy nie mogą sie obronic). Ja cie nawet nie pomówilem o ignorancje tylko ją udowodnilem. Wiec moze mi odpowiesz merytorycznie?
A i jeszcze jedno, filmowy Joker jest oparty na tym historycznym i niemerytorycznym Batmanie #1. Nadal niewazna historia, czy juz wazny element tej filmowej postaci? I moze jeszcze Boba Kane'a obrazisz?
Crane ladnie napisal.

[Juby]

Co ten Ledger wam az tak bardzo zawadzil?

Nic im nie zawadzil, ja juz od dluzszego czasu przyglądam sie wypowiedziom Jona, Grima i Mel i oni po prostu nie lubią filmów Nolana, choc nie mam pojecia dlaczego. Kazda nowa fotka, nowy trailer, Joker, Dwie Twarze - do wszystkiego sie przyczepiają i wszystko jest dla nich kiepskie. Chyba kazdemu z nas spodobal sie nowy trailer, a tej świetej trójcy, na przekór. Chocby nie wiem jak wszystko w tym film ie bylo dobre im i tak sie to nie spodoba i bedą wybrzydzac. Caly czas bedą narzekac na wszystko co związane z tym filmem, a jest tym równiez Heath Ledger i jego śmierc. Nawet to muszą krytykowac. Nie wiem dlaczego Jon i spólka tak nie lubią koncepcji Nolana, i co by nowego nie wyszlo uwazają za gówno, ale mnie osobiście zaczyna to juz draznic. 

[Leon Kennedy]

Bardzo ciekawa rozmowa, ale jednak apeluje o zaprzestanie albo przeniesienie go w odpowiednie miejsce. Nie wiem jakiś temat o Ledgeru trza by wam zalozyc ( co wy na to?), bo to o czym tutaj rozmawiacie nie ma nic wspólnego z  kontynuacjami TDK.

[(A)nonim]

To znaczy powiem ze nie lubic filmu (obojetnie jakiego) ma prawo kazdy, krytykowac tez, o ile oczywiście to jest konstruktywna krytyka a nie krytykowanie dla krytykowania. Tak samo jak chwalenie tego filmu, bo? No wlaśnie nie ma bo...

Bardzo ciekawa rozmowa, ale jednak apeluje o zaprzestanie albo przeniesienie go w odpowiednie miejsce. Nie wiem jakiś temat o Ledgeru trza by wam zalozyc ( co wy na to?), bo to o czym tutaj rozmawiacie nie ma nic wspólnego z  kontynuacjami TDK.

Nie tylko o Ledgerze, równiez o Jokerze, Golden Age'u, historii itd.
A o Ledgerze chyba i tak juz koniec bo o czym mamy tutaj rozmawiac nie znając wystarczających faktów? Czy to bylo celowe czy przypadkowe, czy podoba mi sie dzisiejsza pogoda, czy pewna osoba z mojej rodziny popelniając samobójstwo zachowala sie nieodpowiedzialnie i samolubnie?