Aktualności:

,,Batman/Superman World's Finest: Sprawa Metamorpho. Tom 3" od 30 lipca.

Menu główne

The Batman Part II

Zaczęty przez LelekPL, 31 Styczeń 2023, 18:48:45

newtime

Cytat: Juby w 11 Lipiec  2025, 23:00:31Nie kapuję jak można mieć przesyt Trybunałem większy od przesytu Jokerem (Co? :D), ani czemu z powodu pojawienia się w jednej grze i serialu sprzed lat nie miałby on zadebiutować na srebrnym ekranie, na którym nie pojawił się jeszcze nigdy, a to chyba w tej kwestii najważniejsze.

Dlatego ze zarówno w serialu jak i grze, wątek ten był niesamowicie nudny i grał pierwsze skrzypce, że skutecznie mnie zniechęcił do tego ugrupowania  ;D

Silent Dark

Dobrze pokazanego Jokera nie mieliśmy od czasu Ledgera. Też jestem zmęczony tą postacią, ale chciałbym jeszcze kiedyś móc ujrzeć Jokera w stylu Jacka Nicholsona - showmana który robi chore rzeczy, po prostu dla zabawy, bez żadnej głębszej filozofii. Jared Leto został niewłaściwie poinstruowany przez reżysera, "gangsta Joker" mógłby być czymś ciekawym, ale tu niezbyt wyszło. Z kolei Phoenix był fantastyczny w roli, ale był innym Jokerem.

Niestety to co pokazał Reeves w krótkiej wyciętej scenie, wyglądało bardzo słabo. Nie zanosi się, by akurat Matt miał mi dać znów Jokera "w starym stylu". Wiecie, takim, który pochwaliłaby użytkowniczka Mel. Dlatego dobrze że najprędzej pewnie po niego sięgnie w trzecim filmie. Tylko czy przed tym naprawdę muszę się męczyć z Sowami?

Juby

Jeśli nie Trybunał to nie wiem kto w tej stylistyce i tej konwencji (czyli pozbawionej elementów fantastycznych i tworzonej na poważnie) mógłby się sprawdzić. Z tych, których w filmach jeszcze nie było, na myśl przychodzą mi tylko Hush, Hugo Strange, Scarface i Calendar Man, ale nie widzę w nich nawet połowy potencjału jaki drzemie w sowach. Ew. Reeves mógłby powtórzyć Stracha na wróble w bardziej wystylizowanej wersji i tym razem dając mu rolę głównego złola. Czarna Maska, który dla odmiany po DCEU spotyka Batmana, też byłby okej. To samo Croc.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Silent Dark

Reeves chce trzymać się "grounded", ale nie sprzedawał tego jak Nolan realizmem, a już patrząc jak podszedł do scen akcji w swoim filmie, realizmu nie ma tam za grosz; ergo dla mnie to Batman u którego spokojnie mogą pojawić się wątki wkraczające na fantasy/sci-fi. Choć na pewno nie ma co liczyć że w drugiej części Poison Ivy wypuści latające pnącza nad Gotham City, tak dlaczego miałby nie pojawić się Mr. Freeze. I to byłby jeden z moich wymarzonych przeciwników. Killer Croc również byłby świetny. Tylko może bardziej w stylu "Ziemi Jeden", jeśli nie jako od sojusznik, to bardziej antybohater niż villain.

Możemy się jednak założyć, że sequelu będzie ktoś bardziej przewidywalny - Hush i Sowy.

Juby

Nawet sprzedając swoje pomysły "realizmem", u Nolana występowały elementy sci-fi (gadżety Batmana, zaawansowane technologie), których w The Batman nie ma. Batmobile to tylko stuningowany muscle car, Batbike to czarny motocykl, a każdy gadżet musiał być widoczny na pasie/przedramionach głównego bohatera. Nie widzę możliwości, aby w tym świecie istniał ktoś taki, jak Mr. Freeze. Ivy owszem, ale nie chciałbym jej w wypranej z elementów fantastycznych wersji.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

MJ

Silent Dark myślisz że Mel wróci na forum, kiedy pojawi się taki Nicholsonowy Joker  ;D ?

Hugo Strange byłby ciekawym wyborem pod względem ukazywania innych wrogów Batmana w trakcie leczenia, zrobienie czegoś w stylu Arkham Shadows w filmie byłoby mega interesujące.
Gdzie w roli lekarzy moglibyśmy ujrzeć: Dr Crane'a, Dr Quinzell, Dr Strange'a, a pacjentów już mamy sporo : Joker, Riddler, (nie pamiętam czy Sofia ostatecznie jest w Arkham znów?) + dodać kilku mniejszych jak Scarface czy Zsasz itp) Bruce wchodzi do Arkham pod przykrywką i mamy gęstą fabułę z zagadką. Sowy odpuściłbym jeszcze, chyba głównie dlatego że już nie ma w nich zagadki, choć dla ludzi którzy nie znają komiksów byłoby to coś ciekawego.

Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Po_prostu_smyk

Chciałbym Crane'a, ale obawiam się, że ten pomysł jest wykluczony - chcieli wykorzystać go w "Pingwin" ale finalnie zrezygnowali, a pozostałością pomysłu jest niezabrana maska z gabinetu lekarza (tego co zajmował się Sofią).
Zapraszam na portal o DC https://uniwersumdccomics.com.pl/

Zapraszam na portal o serialach https://serialomaniak.com/

Juby

Może właśnie zrezygnowali, bo Reeves chce go sam obsadzić i wykreować w swoim filmie ;)
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Silent Dark

#308
Raczej zrezygnowali bo to zbyt duża postać, by ją spontanicznie obsadzać w serialowym spin-offie, i to jeszcze tym średnim aktorem z Netflixa. Reeves mógł to zablokować nawet nie mając planów na swojego Crane'a (póki co), bo jest szansa że będzie miał w przyszłości, i lepiej mieć taką postać jako czystą kartę.

CytatNawet sprzedając swoje pomysły "realizmem", u Nolana występowały elementy sci-fi (gadżety Batmana, zaawansowane technologie), których w The Batman nie ma. Batmobile to tylko stuningowany muscle car, Batbike to czarny motocykl, a każdy gadżet musiał być widoczny na pasie/przedramionach głównego bohatera. Nie widzę możliwości, aby w tym świecie istniał ktoś taki, jak Mr. Freeze. Ivy owszem, ale nie chciałbym jej w wypranej z elementów fantastycznych wersji.

Aspekty które wymieniłeś, to jedyne wybory wizualne, w ramach tego jak Reeves chciał tego Batmana ująć - czyli wracamy do pojęcia "grounded". W tym samym w filmie, w którym batmobil i gadżety były takie przyziemne, akcja, walki, była 100% komiksowa jak u Batmana Burtona. Wszystko to zostało okraszone mocną stylizacją miasta, jakby wylewały się kadry z Roku Pierwszego. Nie rozumiem kompletnie, jak można nie widzieć w tym świecie tak prostej postaci jak Freeze, który zamraża z pistoletu. Zamrażający pistolet Freeze'a, jest bardziej realistyczny niż to co wyczyniał Batman Pattinsona akrobatycznie, walecznie, czy od wytrzymałości na kule jego zbroi.

Juby

Wystylizowane/komiksowe ≠ fantastyczne.

Jeśli uważasz, że obok Batmana, którego najbardziej zaawansowanym gadżetem jest latarka, a zamiast peleryny z SF włókna reagującego na ładunek elektryczny na ktorej lata, ma wingsuit, pasowałby koleś strzelający lodem z pistoletu, to mogę jedynie pozazdrościć wyobraźni.

Odporność Battinsona i sceny walki z nim są nierealistyczne, ale w znaczeniu "niedorzeczne" (bo nie wiem z jakich materiałów miałby ten strój, który jest tak niezniszczalny i zarazem lekki, ani czemu Battinson nie zakrywa twarzy idąc prosto pod ostrzał z broni automatycznej), a nie okraszone elementami fantasy. To nie Batman Burtona, który ma samonaprowadzający się batarang i wyciąga każdy gadżet z pustego pasa przy użyciu "magii kina".
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Silent Dark

CytatJeśli uważasz, że obok Batmana, którego najbardziej zaawansowanym gadżetem jest latarka, a zamiast peleryny z SF włókna reagującego na ładunek elektryczny na ktorej lata, ma wingsuit, pasowałby koleś strzelający lodem z pistoletu, to mogę jedynie pozazdrościć wyobraźni.

Pewnie że tak. Freeze u Reevesa nie musiałby tak plastycznie "strzelać lodem" jak to nazwałeś, by wciąż móc za pomocą tego typu sprzętu stanowić zagrożenie. Pozostaje tu też kwestia jak pokazać to wizualnie, by nie wyglądało jak icegun Arnolda z B&R. Z kolei jego komiksowo-kreskówkowy design już w ogóle nie jest żadnym problemem do wiernego odwzorowania, bo co ta za ekstrawagancja przymocować komuś szklany baniak na głowie.


Juby

Już sam motyw snu kriogenicznego jest z gatunku science-fiction, więc żona Friesa odpada w świecie wykreowanym przez Reeves'a. No nie widzę tego kompletnie.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

MJ

Freeze mógłby być mordercą, który zamraża ludzi po prostu bez żadnego pistoletu (coś jak Ice truck killer w Dexterze) ciekły azot albo coś w ten deseń jako broń. A żona byłaby przetrzymywana w lodówce z przeszklonymi drzwiami, próba jej ratowania byłaby urojeniem Freeza bo od dawna byłaby martwa. Wystarczy trochę wyobraźni to nie takie trudne  :P
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Po_prostu_smyk

Fajny pomysł, oryginalny  ;D  Ale stawiam na bezpieczniejsze podejście, zwłaszcza po naciskaniu na gangsterskie realia. W tych Hush, Trybunał Sów odnajdują się idealnie, wiele jeszcze można namieszać z luźniejszą interpretacją Red Hooda.

Hugo Strange, Strach na Wróble i Kapelusznik również mają rację bytu ze względu na Arkham Asylum i możliwość realnego ukazania ich "mocy"
Zapraszam na portal o DC https://uniwersumdccomics.com.pl/

Zapraszam na portal o serialach https://serialomaniak.com/

LelekPL

Wiedziałem, że o tym pomyśle na Freeze'a też już pisałem:
https://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=2131.msg75887#msg75887
Cytat: LelekPL w 08 Marzec  2022, 11:19:27Pomyślałem sobie, że jeśli Reeves rzeczywiście chce robić Freeze'a to jest taka możliwość. Trzeba by totalnie olać jego zamrożenie, nie będzie niebieski, ani miał kombinezonu bo w sumie to tylko design postaci, z jego motywacją nie ma nic wspólnego. Co trzeba zachować to poszukiwanie leku dla jego żony - i tu sobie pomyślałem, że Nora jest zahibernowana, ale Freeze nie ma technologii, żeby ja odmrozić żywą. Dlatego potrzebuje testowych pacjentów, których porywa i zamraża bezskutecznie próbując odmrozić.

Poza tym jest też możliwość połączenia tego z Trybunałem Sów.

Aaa i trzeba by było też zmienić nazwisko. Przypadkowość byłaby zbyt kampowa.

Było to po premierze pierwszej części. jest to jedyny sposób na Freeze'a jaki widzę w tym świecie, bo zgadzam się z Jubym, że wersja Reevesa jest jeszcze mniej fantastyczna od tego co robił Nolan i facet z działkiem do zamrażania się w film z 2022 nie wpasuje.

Jest mała szansa, że Reeves, podobnie jak Nolan podkręci swoją konwencję... ale w drugę stronę. Batman Begins posiadało Gotham, które jest bardziej komiksowe, a w kolejnych filmach dostaliśmy fantastycznego Batmana osadzonego w jeszcze bardziej przyziemnym mieście. Teorytycznie w drugą stronę dałoby radę dodać coś fantastycznego w drugim filmie Reevesa, ale byłaby to drastyczna zmiana w stosunku do pierwszej części.