The Dark Knight Rises - kto kolejnym wrogiem?

Zaczęty przez kelen, 06 Sierpień 2008, 19:04:45

Cowboy

Chodzi ci o duet Riddler i Talia?

Ale jak by? chcia? to pokaza?? je?li ju? to niech Riddler b?dzie gór? w tym "zwi?zku", chodzi mi o to ?e móg?by mie? równie? informacje na temat ligi cienia, Ras al Ghul'a i ca?ej tej organizacji. Riddler odnajduje Tali?... ale jaki mia?by w tym interes? jakie mog?y by kierowa? nim motywacje? napewno nie widzia?bym go jako z?ego pracownika Wayne Tower, jak w "Batman Forever". Mo?e najlepszym wyj?ciem by?oby poprostu pokazanie go jako kogo? kto jest maniakiem, i wie wi?cej ni? powinien, i pragnie wi?kszej wiedzy, mistrza zagadek, kogo? kto nie jest w 100% z?y? ale przecie? CO? MUSI NIM KIEROWA?. Nie wiem jak go mo?na jeszcze rozpisa?, mo?e tobie si? to uda.
"The Bat-Man swiftly picks up the paper that the...
murderer stole from Steven Crane's safe..."

LelekPL

nie chodzi?o mi o takie po??czenie :P Po??czenie tych postaci w fabule, a nie jako duetu. Nie musz? mie? styczno?ci ze sob?, podobnie jak Dent i Joker. Chodzi?o mi o dwa oddzielne w?tki, które po??cz? ?ycie prywatne Wayne'a z Batmanem, a ich rozwi?zanie b?dzie klamr? dla tego etapu w ?yciu Bruce'a. Ja nad pomys?ami jeszcze nie my?la?em, ale ten na pierwszy rzut oka wydaje mi si? ca?kiem rozs?dny, nienaci?gany (ale niew?tpliwie umiej?tnie trzeba poprowadzi? w?tek Talii jako córki Rasa).
Co do Riddlera jako pracownika WE? hmmm, Mr Reese (Mysteries)? ca?y czas si? zastanawiam nad znaczeniem tej postaci... Nie wydaje mi si?, ?e to jest nasz Riddler, ale nie zdziwi?bym si? strasznie gdyby to si? okaza?o prawd? - Nolan i Goyer prawdopodobnie mieli pomys? na trójk? ju? przy Mrocznym Rycerzu, gdy? Jonathan pracuje nad scenariuszem, ale z pomys?u tej dwójki, który na pewno powsta? ju? jaki? czas temu.

Na szcz??cie ani mi ani Tobie nie musi si? uda? rozpisywanie postaci - to zadanie Nolanów i póki co panowie jeszcze nie zawiedli (wczesne recenzje Incepcji wydaj? si? to potwierdza? :D )

Anarky

Cytat: Cowboy w 06 Lipiec  2010, 17:57:38
Co ciekawe we wczesnej m?odo?ci by? pod opiek? Harvey'a Dent'a, kiedy ten jeszcze studiowa? i dosta? dzieka?skie zadanie - opieka nad m?odym zwyrodnialcem.

Akurat ten w?tek w historii Bane mi si? zupe?nie niepotrzebny i nie trafiony. Po co na si?? miesza? historie dwóch jak ?e ró?nych przeciwników Batmana, Bane boss narkotykowy tak ale to jest zdecydowanie zbyteczne. Riddler i Talia w jakimkolwiek po??czeniu te? mi odpadaj?...
Ja wam pokażę!

Cowboy

Je?li chodzi o wygl?d Riddler'a to...
chcia?bym ?eby si? prezentowa? jak na ok?adce "Justice".

"The Bat-Man swiftly picks up the paper that the...
murderer stole from Steven Crane's safe..."

(A)nonim

Talia przecież wcale nie musi być córką Rasa, a jedynie członkinią Ligi Cieni, chcącą się zemścić na przyczynie jej upadku, czyli wiadomo na kim. Nadal będzie kiczowato, ale jednak mniej.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Anarky

Osobiście wolał bym by Talia jednak była jego córką jeśli miała by się pojawić w filmie, ponieważ bez motywu zemsty wyszło by to właśnie dość kiczowato. Co do Riddlera na pewno chciałbym by był inny od tego z Batman Forever, nieco mniej szalony i zwariowany. I by jego zagadki jednak były skomplikowane, by intrygowały nie tylko Batmana ale i widza.
Ja wam pokażę!

(A)nonim

Ale motyw zemsty by był, zemsty za zniszczenie/osłabienie organizacji, w tym za śmierć Rasa. A chyba bardziej kiczowato jednak wyjdzie jeżeli nagle pojawi się znikąd jakaś córka Ducarda.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Anarky

Ale patrząc przez aspekt psychologiczny zemsta za śmierć ojca była by mocniejsza i bardziej wiarygodna.
Ja wam pokażę!

GreatJester


Cowboy

Nie będzie. To zwykłe spekulacje, kłamstwa, fantazje.
"The Bat-Man swiftly picks up the paper that the...
murderer stole from Steven Crane's safe..."

Anarky

Harley Quinn w nowym filmie o Batmanie gdzie nie będzie Joker ? eee bujda
Ja wam pokażę!

Cowboy

No w?a?nie. Nolan wyra?nie zaznaczy? ?e w kolejny jego filmie nie b?dzie Joker'a i koniec. A umieszczanie Harley Quinn w filmie gdzie nie wyst?pi Ksi??e Zbrodni jest bez najmniejszego sensu. Móg?bym przysta? na Anarky, który bez zielono w?osego jest ciekaw? samodzielnie funkcjonuj?ca postaci?, ale nie na ?adn? Harley, po moim zimnym trupie. Zimniutkim. Amen.
"The Bat-Man swiftly picks up the paper that the...
murderer stole from Steven Crane's safe..."

Anarky

Akurat na ukazanie Anarky raczej szans nie ma, bo nie sądzę by Nolan zdecydował się w swoim ostatnim filmie kończącym trylogie filmową za głównego oponenta brał kogoś kto tak naprawdę nie zalicza się do grona głównych przeciwników Batmana. Poza tym nie jest złoczyńcą a anty bohaterem, że już o porównania jakie by się pojawiły do postaci V nie wspomnę nawet.
Ja wam pokażę!

Altair

Może i stare, ale:
http://www.filmweb.pl/news/Cz%C5%82owiek-Zagadka+%28prawie+na+pewno%29+w+trzecim+%22Batmanie%22-63040

Riddler to jedyny sensowny przeciwnik w tej części. Między innymi dlatego, że Nolan lubi, gdy scenariusze jego filmów są zagmatwane, trudne i z pozoru nielogiczne, ale tak naprawdę będące jednym, wielkim ciągiem dokładnie zaplanowanych działań. A któż inny pozwoliłby mu to osiągnąć? Nikt. Tylko pan Enigma...

BD96

W filmach Nolana nic nie jest pewne. Tak samo pewny był Joker w Batman Begins, i tak samo było pewne że Two Face nie zginie i pojawi się w trzeciej części. Jeszcze zobaczycie że nowym przeciwnikiem zostanie... Eraser! ;D, oczywiście żartuje.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!