Aktualności:

"Batman Detective Comics. Gothamski Nokturn: Akt II. Tom 3" od 4 czerwca.

Menu główne

Marvel Cinematic Universe

Zaczęty przez Anonimowy Grzybiarz, 20 Kwiecień 2016, 18:10:52

Johnny Napalm

Niebawem sam wybiorę się do kina na Fantastyczną 4: Pierwsze kroki. Ziomek z pracy już był i mówił, że film jest przyzwoity. Galactus zaś jest zrobiony zaiste epicko. W końcu widać jego majestat, nie jest komicznym wielkoludem w śmiesznej czapeczce, ani też nieszczęśnie przedstawionym obłokiem jak kiedyś... :P

No i pykło F4 grubo ponad 200 milionów. Nieźle.  :)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

newtime

Dla mnie, to najlepszy film marvela od czasów 3 strażników i moja zdecydowana topka. Galactus robi wrażenie ale mam nadzieje ze nikit nie wpadnie na pomysł zrobieniem z niego nowego Thanosa, bo nie pasuje do takiej roli. Bardzo na plus klimat lat 60 oraz cała główna obsada, trochę się boje ze kolejny film z tymi postaciami do juz avengers a potem ma byc reset... Wolałbym dostać typową 2 część w ich własnym uniwersum.

Cieszę sie również ze filmy super hero znowu zaczęły być dobre kiedy nie wstydzą się z tego ze pochodzą z komiksu. Tak jak w supermanie i tutaj mamy te wszystkie kiczowate stroje oraz koncepty i to działa 

Juby

Ja myślę wręcz odwrotnie, bardzo nie podobało mi się kilka wyborów wizualnych: Srebrna Surferzyca szybko mnie do siebie przekonała i fabularnie pasowała doskonale (oryginalny Surfer rzeczywiście nie sprawdziłby się w tej historii), ale to jak ludzko wyglądają jej oczy (ma źrenice) i to, że niby jest T-1000, ale ma brwi i włosy już nie. To powinna być srebrna, oscarowa statuetka bez żadnego włoska na ciele, a Johnny powinien być nią zaintrygowany mimo łysiny ze względu na piękno jej ciała i twarzy (taka Sinéad O'Connor za młodu), ale do roli wzięli Inventing Annę :P To, że Ben może zapuścić brodę też mi się nie podoba, a jego niezmodyfikowany głos sprawia, że nawet najlepsze CGI nie przekona mnie, że to coś więcej niż wytwór komputera (skoro ma usta, język i wszystko z kamienia to nie powinien brzmieć tak zwyczajnie). No i Galaktus - minęły czasy, gdy z takich postaci robiono wielkie chmury w kosmosie, ale czy robienie niemal 1 do 1 wyglądu z komiksu - wyglądu, który przecież pochodzi z innego medium i to sprzed wielu lat - jest lepsze? Dla mnie wyglądał głupio, nie budził grozy i raz wydawał się większy, a raz mniejszy (za mały!). Efekty bywają świetne, ale bywa tu też komputerowy bobas wyciągnięty z Flasha :P Także chyba wolałem jednak gdy przekładano pewne zbyt komiksowe elementy na język filmu, obecnie za bardzo skręcają takimi designami w stronę kiczu.

Niemniej, film mi się podobał. Nie stwierdzę z cała stanowczością, że to najlepsza wersja F4, bo muszę powtórzyć wersję Tima Story'ego, którą lubię(!) i która na pewno wygrywa dla mnie kilkoma elementami. Pierwsze kroki z MCU mają lepszą obsadę (Reed i Sue), motyw przewodni (muzyczny) i więcej akcji, no i ten fajny retro futuryzm. W 2005 była lepsza ekspozycja, mniej komputera, mądrzejszy finał i zdecydowanie lepszy The Thing, którego tutaj zepchnięto na dalszy plan.

Z tytułów post-Endgame to na pewno jedna z lepszych pozycji, ustępuje chyba jedynie No Way Home, GotG Vol. 3 i Deadpool & Wolverine.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

newtime

Cytat: Juby w 30 Lipiec  2025, 20:25:05. No i Galaktus - minęły czasy, gdy z takich postaci robiono wielkie chmury w kosmosie, ale czy robienie niemal 1 do 1 wyglądu z komiksu - wyglądu, który przecież pochodzi z innego medium i to sprzed wielu lat - jest lepsze?

Zależy od estetyki. Tutaj jak na bardziej mi pasował, i czułem od niego zagrożenie, postać nie musi wyglądać mrocznie zeby budzić respket. Ja tak bardzo nie chce już powrotu do ery post Nolanowej, gdzie powstawały takie filmy  jak amazing spderman, F4 z 2015 czy nawet Człowiek ze stali, gdzie wszystko musiało być szare, smutne i mocno osadzone w naszym świecie , przez co wyglądało jeszcze bardziej kiczowato

Tym bardziej ze wygląd Galaktusa to iluzja on  nie ma fizycznej formy, jest bytem, tylko ludzi widzą go coś na wzór swojego podobieństwa, Skurlle widzieli by wielkiego Skrulla itp   
 

Juby

Cytat: newtime w 30 Lipiec  2025, 21:02:00Ja tak bardzo nie chce już powrotu do ery post Nolanowej, gdzie powstawały takie filmy  jak amazing spderman, F4 z 2015 czy nawet Człowiek ze stali, gdzie wszystko musiało być szare, smutne i mocno osadzone w naszym świecie , przez co wyglądało jeszcze bardziej kiczowato
Wymień telewizor, zmień okulary, cokolwiek, byleby nie pisać więcej takich rzeczy niezgodnych z prawdą.

A Nolan nie był pierwszy, wcześniej byli urealistycznieni X-Meni Singera, Blade, a nawet można się cofnąć do Burtona, który włożył Batmana w czarną gumową zbroję.

Cytat: newtime w 30 Lipiec  2025, 21:02:00Tym bardziej ze wygląd Galaktusa to iluzja on  nie ma fizycznej formy, jest bytem, tylko ludzi widzą go coś na wzór swojego podobieństwa, Skurlle widzieli by wielkiego Skrulla itp 
Pierwsze słyszę. Nic w filmie nie sugerowało, aby tak było.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

newtime

Cytat: Juby w 30 Lipiec  2025, 21:14:27A Nolan nie był pierwszy, wcześniej byli urealistycznieni X-Meni Singera, Blade, a nawet można się cofnąć do Burtona, który włożył Batmana w czarną gumową zbroję.

Tak były wcześniej ale po sukcesie Nolana, nastała moda wielu filmach żeby podążać tą stylistką. Zobacz sobie różnice między 1 The amaizing spiderman, którą spotkała się sporo krytyką o ton a 2 częśćią.  Nie muszę zmieniać okularów zeby wiedzieć że nie podoblay mi się wizualnie wiele filmów z tego okresu. Logan dopiero teraz dostał swój żółty kostium zamiast czarnego uniformu, superman wrócił do majtek, ewidentnie jest trend żeby pokazywać rzeczy bardziej komiksowo który mi się podoba .   

Cytat: Juby w 30 Lipiec  2025, 21:14:27Pierwsze słyszę. Nic w filmie nie sugerowało, aby tak było.

Nie pamiętam czy było to w filmie ale to jest znany fakt z komiksu o którym też reżyser wspominał . Każda rasa widzi go inaczej