Wiadomości

Rourke nadrabiał zajebistością ogólną.

Idź. Ten film nadaje się tylko do obejrzenia w kinie (chyba, że masz w domu ogromny telewizor i potężne kino domowe). Rozwałka niesamowita, a fabuła w równie niesamowitym cudzysłowiu.

Zauważ, że wiele wybitnych filmów w dniu swojej premiery była ostro krytykowana. Legenda tworzy się z czasem.

Tak, a za 30 lat ludzie uznają że 10.000 BC, Transformers 2 i 2012 to niesamowite dzieła...

Problem polega na tym, że ty widziałeś już setki filmów z praktycznie taką samą fabułą, np. "Dzień Niepodległości" to jest to samo co "2012", jednak nie zdziwiłbym się, gdyby człowiek urodzony w roku np. 2000 "Dnia Niepodległości" nie trawił ze względu na archaiczność, przez którą rozumie się efekty i reżyserię (np. dawno temu filmy były bardzo teatralne, a teraz są jak wideoklipy), a "2012" może będzie kiedyś uznawał za klasykę kina katastroficznego.

Stary film to klasyk który może śmieszyć dzisiejszych widzów zapatrzonych w takie np. Transformers, ale ma niesamowicie wiele uroku i lubię do niego wracać gdy tylko jest okazja.

Fajnie, że masz sentyment do tamtego filmu ale co to ma wspólnego z nowym "CotT"?

Pamięć o nim przetrwała tylko dlatego, że był taki beznadziejny.

Raczej dlatego, że jak na swoje czasy miał nowatorskie (chyba) i superrealistyczne efekty specjalne. Spielberg w "Jurassic Park" na początku chciał użyć tej techniki, ale "wynalazł" CGI.

Założe się, że wtedy też narzekano, że trailer nie ma klimatu i jest kiczowaty...

Film akcja/przygoda musi mieć kiczowate uber-hollywoodzkie sceny?

Ehh, jeśli ten trailel uważasz za kicz, to w takim razie stary film to jego kwintesencja...

Tutaj dostałem rockowy teledysk pełen scen akcji, typu "zajebisty skok wojownika z mieczem" i popisywania się właśnie oszałamiającymi efektami specjalnymi.

To będzie film akcja/przygoda i w takim klimacie jest trailer, więc nie wiem o co chodzi. Nawiasem mówiąc ta rockowa muzyka pasuje tam świetnie.

No z tego co na razie zobaczyłem to bez klimatu ale z samymi efektami specjalnymi i scenami akcji.

No jaaa, przecież każdy film z oszałamiającymi efektami specjalnymi jest teraz klasyfikowany jako "wersja pop". W dzisiejszych czasach plastelinowe skorpiony to "klimat", ale w tamtych to było "cgi" (chociaż ja podobnie jak Roy sądziłem, że film jest starszy).

Jak dla mnie to trailer kopie dupsko

Nie no ten klip tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że film będzie daremny. Ale efekty? Widzieliście kiedyś lepsze efekty specjalne w filmie katastroficznym? Może i pare razy wygląda sztucznie, ale co z tego, skoro przez większość czasu widzimy jak żywo rozpadającą się Kalifornie... Złośliwości o grze komputerowej są lekko mówiąc nietrafione. To chyba max co można wycisnąć z dzisiejszej technologii, a na pewno wygląda to o niebo realistyczniej niż przereklamowany "Avatar".

Zawsze mnie zastanawiało, jak wygląda takie granie w praktyce.

Siadacie z kumplami przy stoliku i co? Mistrz Gry opowiada np. "idziecie przez miasto i nagle spotykacie Jokera, co robicie?" a ziomek odpowiada "rzucam batarang i trafiam go w łeb"? Mission accomplished?

Nowy latarnik to by byłby szczyt kombinatorstwa. Jest ich już tylu, więc po co kolejny?

To scenariusz, a nie reżyseria w większości wypadków kuleją przy ekranizacjach. W sumie to chyba tylko "Daredevil" miał dobry scenariusz i kiepską reżyserie (zdaje mi się, że to wynikało z zaangażowania złych producentów narzucających swoją wolę - "muszą być hitowe piosenki i Collin Farell, bo jest cool" ).

Dlatego ja najbardziej martwię się o ten element, i mam złe przeczucia (wzmocnione wyborem odtwórcy roli głównej), że coś zostanie zje****.

Kolejna część jest kompletnie niepotrzebna. Za dużo zostało spieprzone w poprzednich, żeby dalej to kontynuować. Z drugiej jednak strony, Morlun to byłby niezły przeciwnik, pasowałby do reszty głupich pomysłów w serii. No, bo teraz dla odmiany okazałoby się, że moce Parkera to nie przypadek, i że jest "totemem", lol.

Tam chyba nie było CGI, tylko archiwalne materiały. Ale jaj sobie uciąć nie dam

To zależy jak dużo do zagrania miałby w nowym filmie. Jeśli epizod - ważne żeby wypadł po prostu dobrze, nie musi być fajerwerków.