Aktualności:

"Batman. Dylan Dog/Batman. Cień nietoperza. Tom 1" w sprzedaży od 19 czerwca.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Guyver87pl

#76
Pierwszy numer Lustice League International wypadł całkiem nieźle. Team superbohaterów z różnych krajów, pod kontrolą Narodów Zjednoczonych, zebrany głównie w celu wygenerowania pozytywnego PR-u, którym ma kierować Booster Gold... Czyż to nie brzmi jak piękna recepta na katastrofę? Miło ze strony twórców, że w zespole tym umieścili ciekawe, choć mniej popularne postacie, jak Rocket Red jako przedstawiciel Rosji, czy August General in Iron jako reprezentant Chin, ale jak dla mnie przedstawicieli obu nacji przedstawiono dosyć stereotypowo... Rocket Red wypada na wesołego, choć nieco prymitywnego typa, mającego problemy z angielskim, a August General, wygląda jak kompletny dupek... Chociaż z drugiej strony, on nawet w serii "Great Ten" był zadufanym w sobie nacjonalistą itp, więc w sumie został przedstawiony zgodnie z dotychczasowym charakterem postaci. Tylko, czy nie dało się wykorzystać innych chińskich superbohaterów, jak Accomplished Perfect Physician, czy Thundermind? Też są ciekawi, a nie budzą tylu negatywnych emocji w drużynie co Żelazny Generał... Trochę też dziwi nagła chęć Batmana, do pomagania nowemu zespołowi, ale przedstawione uzasadnienie jest dosyć sensowne (Chęć nawiązania współpracy między obiema wersjami JL), choć jak dla mnie wygląda to raczej na chęć podniesienia wyników sprzedaży, poprzez możliwość umieszczenia Batmana na okładce. W końcu wszystko z Batmanem jest lepsze ;D Fabuła nie jest zbyt skomplikowana, ale spełnia swoją rolę jako wprowadzenie nowego teamu do uniwersum, więc nie ma na co narzekać. Jak na razie JLI wygląda na niezłą, lekką serię z elementami humorystycznymi (Relacje między bohaterami, docinki na temat udziału Boostera w reklamach), więc być może wyjdzie z niej coś dobrego. 
#77
To przykład karygodnego lenistwa z mojej strony, ale i tak przekleję moje wrażenia z wątku "Nowy początek uniwersum DC":

Detective Comics #01

Ogólnie wrażenia z lektury są jak najbardziej pozytywne: Batman to dalej Batman, Joker to jeszcze większy psychol niż dotychczas, Gordon nadal współpracuje z Batmanem, choć teraz wygląda na nieco młodszego, a Alfred umila sobie czas anulując randki o których zapomniał Bruce i wymyślając mu kolejne wymówki. Właściwie jedyna większa różnica z dotychczasowym status quo, to fakt, że pomimo istnienia Bat-Sygnału i nieformalnej współpracy Batmana i Gordona pozostali policjanci traktują go jak przestępcę, a burmistrz Gotham też najwyraźniej nie darzy naszego bohatera specjalną sympatią. Jedynym zaskoczeniem jakie mnie spotkało (Choć muszę przyznać, że było ono całkiem spore...), była scena na samym końcu komiksu, ale nie będę zdradzał co to, aby nie psuć innym lektury. Moje jedyne "ale" do tego komiksu, to rysunki: Nie żeby były złe, ale nowy kostium Mrocznego Rycerza najlepiej wygląda, kiedy rysuje go Jim Lee... No, ale to już tylko moje osobiste marudzenie. 
#78
CytatBatwing, jakiś nowy? Bo ja o nim jeszcze nie słyszałem.

To jeden z nowych bohaterów, zwerbowanych w ramach inicjatywy Batman Incorporated. Na razie niewiele na jego temat wiadomo, poza faktem, że ma być "reprezentantem" Batmana w Afryce. Po resztę ujawnionych informacji zapraszam do tego wywiadu, ze scenarzystą nowej serii:
http://www.newsarama.com/comics/dcnu-judd-winick-black-batman-nightwing-110613.html
#79
Uniwersum Batmana / Odp: Nowy początek uniwersum DC
07 Wrzesień 2011, 18:43:55
Obrodzi?o dzi? tytu?ami z nowego DC...

Detective Comics #01

Ogólnie nie jest ?le. Batman to dalej Batman, Joker to jeszcze wi?kszy psychol ni? dotychczas, Gordon nadal wspó?pracuje z Batmanem, cho? teraz wygl?da na nieco m?odszego. W?a?ciwie jedyne wi?ksze ró?nice z dotychczasowym status quo, jest fakt, ?e pomimo istnienia Bat-Sygna?u i nieformalnej wspó?pracy Batmana i Gordona pozostali policjanci traktuj? go jak przest?pc?, a burmistrz Gotham te? najwyra?niej nie darzy naszego bohatera specjaln? sympati?. Jedynym zaskoczeniem jakie mnie spotka?o (Cho? musz? przyzna?, ?e by?o ono ca?kiem spore...), by?a scena na samym ko?cu komiksu, ale nie b?d? zdradza? co to, aby nie psu? zabawy. Moje jedyne "ale" do tego komiksu, to rysunki: Nie ?eby by?y z?e, ale nowy kostium Mrocznego Rycerza najlepiej wygl?da, kiedy rysuje go Jim Lee...


Action Comics #01

Tak jak napisa?em wy?ej, to ju? nie jest Superman, którego znali?my wcze?niej: Nieco brutalniejszy i bardziej gwa?towny, mo?e troch? bezwzgl?dny, cho? nadal kieruj?cy si? dobrem niewinnych i pokrzywdzonych. Podobnie, jak w przypadku Batmana wida?, ?e w?adze raczej go nie lubi?... no chyba, ?e czo?gi i bojowe helikoptery to objaw sympatii :) Od razu pojawia si? te? Lex Luthor, jako "konsultant" wspó?pracuj?cy z genera?em Lane, przy próbach schwytania Supermana, co mog?oby sugerowa?, ?e w tej wersji wraca on do korzeni tj. bycia genialnym, acz amoralnym naukowcem, a nie biznesmenem. Ca?kiem ciekawie wypada te? nasz heros "w cywilu": Clark to teraz odnosz?cy sukcesy dziennikarz ?ledczy, demaskuj?cy skorumpowanych urz?dników i machlojki gangów, pracuj?cy dla gazety Daily Star, konkuruj?c z Lois Lane i Jimmy'm Olsenem. Jaka to ulga, ?e scenarzysta opar? si? pokusie zrobienia z Kenta kompletnej pierdo?y, jak w starszych komiksach. Rywalizacja z Lois te? mo?e by? ciekawa, a Jimmy jako kumpel Clarka te? wygl?da interesuj?co. Na razie jestem do?? pozytywnie nastawiony do tego nowego wizerunku Supermana, zw?aszcza w zwi?zku ze zmianami w relacjach, mi?dzy bohaterami.   


Stormwatch #01

Moim zdaniem najs?abszy z nowych tytu?ów, w tym tygodniu, co przyznaj? z bólem, jako fan pierwszej wersji zespo?u, oraz "Authority". Jest kilku znanych bohaterów, jak Jack Hawksmoor, Jenny Quantum i Engineer, oraz co nieco zaskakuj?ce Martian Manhunter, oraz kilka nowych twarzy, jak Adam One, Emminence of the Blades i Projectionist. Tyle, ?e nie bardzo na razie wiadomo, sk?d wzi??a si? ta wersja Stormwatch (Cho? pojawiaj? si? sugestie, ?e istnieje od bardzo, bardzo dawna), ani jakie mo?liwo?ci maj? nowi bohaterowie... Co jeszcze... Z kosmosu spada organiczny "róg", ksi??yc o?ywa i przygotowuje si? do ataku na Ziemi? (?!?), a cz??? zespo?u ma zamiar rekrutowa? pot??nego nadcz?owieka o pseudonimie Apollo, który jednak nie przejawia ch?ci do wspó?pracy... Ogólnie wra?enia raczej takie sobie, fabu?a niespecjalnie porywa, a o zmianach w charakterach postaci trudno co? powiedzie?, bo póki co najciekawszy w?tek dotyczy Emminence of the Blades, który pojawi? si? dopiero teraz... Na razie twórcy mnie zawiedli, ale zobaczymy, mo?e seria si? rozwinie.   

Post Merge: 08 Wrzesień  2011, 13:40:47

Dzi? tak?e pojawi?o si? kilka ciekawych tytu?ów, które nie maj? w?asnych w?tków:

Animal Man #01

Gdy DC og?osi?o, ?e w nowym DC Universe pojawi si? solowa seria z Animal Manem, wielu fanów uwa?a?o, ?e to nie ma prawa si? uda?. Legendarna pierwsza seria, pisana przez Granta Morrisona, jest nadal uwa?ana, za jeden z lepszych komiksów tego autora, co przy jego dorobku mówi samo za siebie, a dodatkowo pojawi?y si? obawy, ?e przeniesienie postaci z "doros?ego" Vertigo, do ?wiata DC mo?e zaszkodzi? postaci. Jak wi?c Jeff Lemire, odpowiedzialny za scenariusz poradzi? sobie, z oczekiwaniami fanów? Nad wyraz dobrze. Z tego, co zaobserwowa?em Buddy Baker/Animal Man nadal nie jest tylko bohaterem, ale te? aktywist? walcz?cym o prawa zwierz?t i ikon? dla m?odych ludzi o lewicowych pogl?dach. Jednak?e wi?kszo?? czasu sp?dza on teraz z rodzin?, od czasu do czasu udzielaj?c wywiadów i okazjonalnie wyskakuj?c "na patrol". W pierwszym numerze nie za wiele si? dzieje, a wi?kszo?? czasu zajmuje ponowne zdefiniowanie bohatera i przedstawienie go nowemu czytelnikowi (Co sprytnie osi?gni?to za pomoc? wywiadu, jakiego udziela Buddy), ale lektura jest nadal ciekawa. W?a?ciwie jedynym momentem z akcj?, jest próba powstrzymania pewnego krewkiego faceta, wymachuj?cego broni? w szpitalu, w wykonaniu naszego herosa, ale to co dzieje si? potem, z nawi?zk? wynagradza do?? wolne tempo narracji. Czyli ogólnie jest dobrze, a autorowi uda?o si? zaciekawi? chyba nie tylko mnie, ale te? pozosta?ych czytelników.


Swamp Thing #01

Podobnie jak w przypadku "Animal Mana", seria o Swamp Thingu z pod r?ki Morrisona zosta?a doceniona zarówno przez czytelników, jak i krytyków, wi?c oczekiwania co do nowej serii by?y do?? spore. Je?li doda? do tego status Swamp Thinga po "Brightest Day , to by?o pewne, ?e posta? ta mo?e si? okaza? niezmiernie ciekawa. No i rzeczywi?cie, bo Scott Snyder poszed? w zupe?nie innym kierunku, ni? dotychczasowi scenarzy?ci pisz?cy o tej postaci: Przede wszystkim przez niemal ca?y numer sam Swamp Thing si? nie pojawia, a na posta? pierwszoplanow? wyrasta jego alter-ego, doktor Alec Holland. Wypada on bardzo ciekawie jako bohater, bo do tej pory pojawia? si? tylko we flashbackach, wi?c nie mieli?my okazji pozna? go bli?ej. Teraz zostaje on przedstawiony, jako cz?owiek, który nagle, po latach jako dziwaczne monstrum, znowu sta? si? cz?owiekiem i nie bardzo wie co z tym zrobi?. Teraz zdaje on sobie spraw? z faktu, jak niebezpieczne mog? by? jego badania, ale z drugiej strony nie jest pewien, co powinien dalej robi?. Aktualnie pracuje on na budowie, próbuj?c ukry? si? przed ?wiatem i przemy?le? swoje ?ycie, ale najwyra?niej ?wiat nie ma zamiaru da? mu spokoju. Niespodziewanie do naszego bohatera zwraca si? Superman, z pro?b? o konsultacje w do?? tajemniczej sprawie: Na ca?ym ?wiecie dochodzi do masowych ?mierci w?ród zwierz?t, bez ?adnego racjonalnego powodu. Okazuje si? jednak, ?e to dopiero pocz?tek... Na razie mam mieszane uczucia, ze wzgl?du na ma?? zawarto?? Swamp Thinga w Swamp Thingu, ale sam komiks prezentuje si? ciekawie, a ostatni kadr daje nadziej?, na to, ?e fabu?a interesuj?co si? rozwinie.


Hawk & Dove #01

Przyznaj? bez bicia, ?e akurat o tych superbohaterach nie wiem prawie nic, wyj?wszy informacje na ich temat ze skupiaj?cego si? na nich odcinka Justice League Unlimited, oraz wpisów na DC Database Wiki. Z tego jednak, co uda?o mi si? dowiedzie?, postaci te nie by?y zbyt popularne, wi?c je?li ta nowa seria mia?a przysporzy? im czytelników, to chyba nic z tego nie b?dzie... Od samego pocz?tku mamy tu sporo akcji: Szalony geniusz-terrorysta, nazwiskiem Alexander Quirk próbuje wymusi? zmiany w rz?dzie USA, poprzez u?ywanie stworzonych przez siebie mutantów i potworów. Jego kolejnym celem jest Waszyngton, który zamierza zaatakowa? przy u?yciu samolotu, w którym przechowywane s? jego cyber-zombie (?). Oczywi?cie nasi bohaterowie powstrzymuj? atak, cho? przy okazji nieco uszkadzaj? Monument Waszyngtona, g?ównie ze wzgl?du na brak wspó?pracy mi?dzy nimi. Reszta numeru to u?alanie si? nad sob?, po??czone z atakami w?ciek?o?ci w wykonaniu Hawka i wspólny patrol Dove i Deadmana. Ogólnie tak sobie. Fabu?a ani nie porywa, ani specjalnie nie przybli?a nowym czytelnikom postaci, a rysunki, có?... Robi? je Rob Liefeld, wi?c jedna osoba mo?e uzna?, ?e s? genialne, a druga, ?e karykaturalne i gwa?c? anatomi?. Kwestia gustu, cho? dla mnie stanowi? raczej gwó?d? do trumny tego komiksu... W ka?dym razie jestem raczej na nie, ale dam tej historii szans? na rozwini?cie si? i zerkn? jeszcze na dwa-trzy numery, zanim dam sobie spokój z jej czytaniem.


OMAC #01

Bardzo dziwny komiks... Niemal ca?y numer, to nieprzerwana akcja, a raczej demolka w wykonaniu postaci przypominaj?cej dziwnie ubranego Hulka z niebiesk? skór? i elektryczn?... eee... p?etw? (?) na g?owie, któremu polecenia wydaje jaki? tajemniczy g?os, a potem szybka zmiana sytuacji pod koniec i... jeszcze wi?cej pyta?. Nie bardzo wiem, co na temat tego komiksu powiedzie?, poza tym, ?e praktycznie nic nie wiadomo, ale demolka by?a ca?kiem mi?a dla oka, zw?aszcza dzi?ki rysunkom Keitha Griffina, ?wiadomie nawi?zuj?cym do prac Jacka Kirby'ego, b?d?cego twórc? tej postaci. Na razie wstrzymuj? si? z wydawaniem opinii, ale do kolejnego numeru zajrz?, cho?by z czystej ciekawo?ci.


No, na dzi? do przeczytania zosta? mi jeszcze nowy "Green Arrow" i "Static Shock", wi?c pewnie napisz? i o nich.

#80
Uniwersum Batmana / Egmont - komiksy z Batmanem
04 Wrzesień 2011, 10:35:33
CytatGuyver87pl za Darknessa życzyli sobie 8zł (przynajmniej na moim Darkenssie tak jest)

Ceny zmieniały się w czasie: Pierwotnie jeden numer kosztował 12zł, potem kiedy pojawiły się serie wydawane przez Dobry Komiks (Które kosztowały po 5zł), cena spadła do 8zł, ale równocześnie obniżyła się jakość papieru i tuszu, a w czasie agonii wydawnictwa cenę znowu obniżono tym razem do 5zł. Jak wiemy w niczym to nie pomogło, ale nie była to zła inicjatywa...

A w kwestii "Jokera": Średnia cena wydania zbiorczego, jaką znalazłem w internecie to 17.99$, czyli po aktualnym kursie około 52 złote. Trzeba jeszcze doliczyć do tego haracz dla DC, za prawo do wydania komiksu w naszym kraju, koszty tłumaczenia, druku i dystrybucji. Tak więc raczej nie uda się kupić polskiej wersji za 19-20 zł...
#81
Inne filmy i seriale / Odp: Superman: Man of Steel
03 Wrzesień 2011, 22:07:41
CytatZnak Batmana na ten przykład zmieniał się wiele razy przez wszystkie te dekady i jakoś nikt z tego powodu tragedii nie robił. Tutaj też dałoby to radę moim zdaniem.

Symbol Supermana także i co ciekawe, robił się coraz większy... Może filmowcy poszli właśnie w tym kierunku?
Artykuły na temat rosnącej "S-ki":

http://superman.nu/Costumes/S.php

http://metropolisplus.com/Superman/Index.htm

Tak przy okazji, ciekawe czy inspiracją dla kostiumu z "Man of Steel" nie był przez przypadek "Ultimate Superman" Wizarda? Bo zdaje mi się, że dostrzegam pewne podobieństwa: http://superman.nu/ultimate/

Edit:

Na Newsaramie pojawił się fragment rozmowy z Michaelem Shannonem, odtwarzającym rolę Zoda:
http://blog.newsarama.com/2011/09/12/man-of-steels-michael-shannon-talks-leading-kryptons-army-as-general-zod/
Czyli moje paranoiczne podejrzenia o kostiumach z CGI jednak się potwierdziły... Niedobrze, niedobrze...
#82
Inne filmy i seriale / Odp: Superman: Man of Steel
03 Wrzesień 2011, 21:43:04
CytatA czemu niby miałby być jeszcze poprawiany CGI? Nic na to nie wskazuje kompletnie!

Bo filmowcy mają tendencję do przesady. A nuż uznają, że zwykły kostium nie jest dość "cool"? Ale racja, te podejrzenia, to raczej objaw mojej paranoi, niż poparta faktami dedukcja.
#83
Uniwersum Batmana / Egmont - komiksy z Batmanem
03 Wrzesień 2011, 20:41:11
CytatZa 124 strony, na miejscu wydawcy ustawił bym cenę jako 19.99 albo 24.99.

Taa, już to widzę... Przypomina mi się, jak za pojedynczy numer "Darknessa", czyli niecałe 30 stron ludzie z Mandragory życzyli sobie 12 złotych. Ładnie wydane, na dobrym papierze itp, ale... Chyba od tego momentu zacząłem czytać komiksy oparty o regał w Empikach...  Cóż zrobić, takie ceny :(
#84
Gdy chodzi o nabijanie się z Batmana (Oraz Supermana, Wonder Woman i innych) nie ma lepszego miejsca niż:

http://superdickery.com/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=3&Itemid=3

Kilka przykładów mających udowodnić, że Batman i Robin wcale nie mają... nieodpowiednich relacji. Przy okazji załapuje się też Joker:

Spoiler





[Zamknij]
#85
Inne filmy i seriale / Odp: Superman: Man of Steel
03 Wrzesień 2011, 08:40:03
Kilka kolejnych fotek z planu:





Ogólnie wrażenia dosyć pozytywne, choć trochę się obawiam, że kostium będzie "poprawiany" za pomocą CGI, jak w przypadku filmowego Green Lanterna.
#86
Uniwersum Batmana / Odp: Nowy początek uniwersum DC
02 Wrzesień 2011, 22:29:09
W sieci pojawił się preview nowego Action Comics.

http://www.newsarama.com/php/multimedia/album.php?aid=44117

Superman z uśmiechem wymachujący skorumpowanym biznesmenem nad krawędzią balkonu i wprost stwierdzający, że policja nie jest w stanie mu nic zrobić... Hmm, a gdzie super-harcerz, do którego wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni? Zdaje mi się, że po tym całym odświeżeniu postaci, ludzie ze strony Superdickery będą mieli co robić...

Byle nie skończyło się tak:



Albo tak:



I jak tu nie kochać Silver Age?


#87
Seriale animowane i TV / Odp: DVD - Prośba o pomoc
02 Wrzesień 2011, 21:59:55
CytatJa ogl?da?em i nagrywa?em TASa z lektorem za dzieciaka jak jeszcze lecia? na tvp2.

Ech, to by?y czasy... Batman: TAS - Dowód na to, ?e nawet astmatyk z nadwag? i krótkowzroczno?ci? potrafi biegiem prze?ama? barier? d?wi?ku, byle tylko zd??y? do domu ze szko?y, zanim sko?czy si? blok reklamowy przed "Batmanem"... Taa, min??o jakie? 19 lat, odk?d ogl?dn??em ten serial po raz pierwszy i prawie nic si? nie zmieni?o. Komiksy czytam dalej, nadwaga i krótkowzroczno?? tylko si? powi?kszy?y, jedyna wi?ksza zmiana, to fakt, ?e teraz mam brod? i w?sy...  :'(
#88
Inne komiksy / Odp: Komiksy warte polecenia.
02 Wrzesień 2011, 21:21:41
CytatTom Strong wygl?da na tej ok?adce jak Captain Marvel  ;)

Wygl?da jak Captain Marvel, a jest oparty na postaci Doca Savage (Oraz Tarzana), który by? inspiracj?, dla postaci Supermana. Ot, zatoczyli?my pe?ne ko?o... ;D

Na "JLA: Earth 2" mia? te? by? oparty odcinek "The Better World" w animowanej serii o Justice League, ale Bruce Timm doszed? do wniosku, ?e na potrzeby serii animowanej musia?by wprowadzi? tyle zmian do Crime Syndicate (Np. Usun?? w?tek narkomanii Johny'ego Quicka i Owlmana), ?e nie warto si? m?czy? i przerobi? ich na Justice Lords. Ale zachowa?y si? projekty oryginalnych postaci do ogl?dni?cia:




Przy okazji jeszcze kilka interesuj?cych tytu?ów:


Strikeforce: Morituri



Bardzo nies?usznie zapomniana seria Marvela, wydawana w latach 1986 -1989. Fabu?a nie odbiega od klasycznych schematów Science Fiction: W 2069 roku Ziemi? atakuje zaawansowana obca rasa, któr? ludzie nazwali po prostu "Hord?". Brutalni, bezlito?ni obcy ogo?acaj? planet? z surowców i kradn? wszystkie przydatne technologie, krwawo t?umi?c wszelkie próby oporu. Ludzko?? oczywi?cie próbuje si? broni?, ale przewaga technologiczna Hordy sprawia, ?e jest to wojna z góry skazana na pora?k?. Jednak trzy lata pó?niej pojawia si? nadzieja, na odwrócenie losów walki: Genialny naukowiec, doktor Kimmo Toulema tworzy tak zwany "Proces Morituri", dzi?ki któremu zwykli ludzie zyskuj? nieprawdopodobne supermoce, dzi?ki którym mog? oni mierzy? si? z naje?d?cami. Jednak szybko okazuje si?, ?e nowa "cudowna bro?" ludzko?ci ma bardzo powa?ne wady: Po pierwsze jedynie 5% ludzi ma DNA kompatybilne z modyfikacjami, zwi?zanymi z procesem transformacji, co skutecznie uniemo?liwia stworzenie z nich prawdziwej, pe?nowarto?ciowej armii. Po drugie to, jakie moce otrzyma dana osoba jest ca?kowicie przypadkowe, przez co równie dobrze mo?emy uzyska? niemal niezniszczalnego super-?o?nierza, rzucaj?cego czo?gami i strzelaj?cego strumieniami plazmy z d?oni, jak i kogo?, kto od zwyk?ego zjadacza chleba ró?ni si? tylko ?rednio przydatn? zdolno?ci? przy?pieszania wzrostu kwiatów. Po trzecie ludzkie cia?o nie zosta?o stworzone, do u?ywania mocy, jakie otrzymuj? cz?onkowie Morituri, w zwi?zku z czym po pewnym czasie odrzuca ono zmodyfikowane tkanki. A to jest jednoznaczne ze ?mierci? takiej osoby, w gwa?towny i bolesny sposób (Powiedzmy tylko, ?e ci którzy eksploduj?, mogliby mówi? o sporym szcz??ciu). Procesu tego nie da si? w ?aden sposób powstrzyma?, a maksymalny czas ?ycia, po przemianie w nadcz?owieka to rok. Dlatego te? cz?onkowie Oddzia?ów Morituri ?yj? ze ?wiadomo?ci?, ?e w ka?dej chwili mog? umrze? i nic ju? ich nie uratuje... Bardzo ciekawa seria w niebanalny sposób podchodz?ca do tematyki nieuchronno?ci ?mierci, z niejednoznacznymi bohaterami, których wyposa?ono we wiarygodne portrety psychologiczne. Naprawd? ?al, ?e Marvel nie pokusi? si? o jaki? remake...   


Planetary



Dosy? nietypowa seria stworzona przez Warrena Ellisa, w ramach imprintu Wildstorm, ?wiata DC Comics. G?ównymi bohaterami komiksu s? cz?onkowie organizacji Planetary, którzy samych siebie okre?laj? "Archeologami Niemo?liwo?ci" i zajmuj? si? badaniem niewyja?nionych, nadnaturalnych fenomenów, miejskich legend, poszukiwaniem zapomnianych artefaktów, nieznanych gatunków zwierz?t itp. Grupa naszych "badaczy" to indywidua niemal równie dziwne, jak zjawiska, które badaj?: Jakita Wagner obdarzona nadludzk? si?? i szybko?ci?, praktyczn? niezniszczalno?ci?, oraz wybuchowym temperamentem, Drummer - pokr?cony, hiperaktywny dziwak, obdarzony zdolno?ci? "rozmawiania z maszynami", oraz ponury Elijah Snow - cierpi?cy na amnezj?, owiany tajemnic? m??czyzna, obdarzony moc? tworzenia i kontrolowania lodu. Generalnie rzecz bior?c seria ta nie jest komiksem superbohaterskim samym w sobie, a raczej prób? zanalizowania jego fenomenu, tyle, ?e w ?wiecie zaludnionym przez nadludzi w?a?nie. Dobra fabu?a, ciekawi bohaterowie, dobre rysunki i prawdziwe zatrz?sienie odniesie? popkulturowych. Pozycja obowi?zkowa, dla fanów komiksów szukaj?cych "czego? innego".


Global Frequency



Kolejna niesztampowa seria z pod r?ki Ellisa, wydana przez DC. Komiks ten opisuje prac? super-tajnej pozarz?dowej organizacji, nosz?cej nazw? Global Frequency, zajmuj?cej si? monitorowaniem i neutralizowaniem efektów ró?norakich tajnych projektów tworzonych przez ?wiatowe rz?dy, w?ród których równie dobrze mo?e si? znale?? ?mierciono?ny super-wirus, jak i op?tany ??dz? mordu nieudany efekt projektu maj?cego na celu stworzenie super-?o?nierza. Nikt, nawet pracownicy GF nie wie kto naprawd? finansuje jej dzia?ania, jakie s? jej mo?liwo?ci, ani nawet ilu cz?onków sobie liczy. Jedyn? osob?, która zna sekrety organizacji jest jej enigmatyczna szefowa, znana pod pseudonimem Miranda Zero, oraz wspó?pracuj?ca z ni? hakerka o pseudonimie Aleph, koordynuj?ca dzia?ania agentów. Jednak pomimo tajemniczo?ci Global Frequency jedno jest pewne: ?wiat potrzebuje jej us?ug... Ellis stworzy? t? seri? chc?c uzyska? co? w rodzaju "serialu w komiksie", w zwi?zku z czym ka?dy numer zajmuje si? inn? tematyk?, klimatem (Od lekkiego zabarwienia sensacyjnego, po hard SF) opowiada o innych bohaterach, i jest rysowany przez innego artyst?, a ca?o?? fabu?y spajaj? wy??cznie Miranda i Aleph. Ciekawa, cho? do?? krótka lektura (12 numerów), do przejrzenia w wolnej chwili.   


Gravel



Kolejne dzie?o Warrena Ellisa, tym razem porzucaj?ce klasyczne superbohaterskie klimaty, na rzecz (powiedzmy) horroru. G?ównym bohaterem serii jest podstarza?y najemnik i eks-komandos Brytyjskiej Armii, William "Bill" Gravel. Poza byciem doskonale wyszkolonym ?o?nierzem jest on tak?e... magiem, a konkretnie kim?, okre?lanym mianem "Combat Magician", czyli jak okre?la to sam bohater "go?ciem, który u?ywa magii, do rozpieprzania ró?nych rzeczy". W ka?dym razie Gravel w wolnych chwilach zajmuje si? pomaganiem rz?dowi Wielkiej Brytanii z ró?nego rodzaju nadnaturalnymi zagro?eniami, lub za ci??k? kas? oferuje swoje us?ugi prywatnym osobom. Niestety si?y ciemno?ci najwyra?niej nie wiedz?, ?e Gravel nie jest go?ciem, którego mo?na irytowa? i uparcie nie daj? mu spokoju... Dosy? interesuj?cy komiks, z typowym "Ellisowskim" bohaterem (Super pot??ny twardziel , z cynicznym poczuciem humoru i kreatywnym podej?ciem do przemocy), cho? momentami dosy? obrzydliwy (Ludzie rodz?cy jaszczurki, hybrydy kobiet i w??y, etc).


Absolution.



Sze?ciocz??ciowa seria autorstwa Christosa Gage i Roberto Viacavy, wydana nak?adem Avatar Press. Odpowiada ona na proste pytanie: "Jaka jest granica mi?dzy bohaterem, a zbrodniarzem?". I co powoduje jej przekroczenie? Policjanci pracuj?cy w Wydzia?ach do Spraw Specjalnych co pó? roku s? przydzielani do innych, "spokojnych" oddzia?ów, aby trauma zwi?zana z ich codzienn? prac?, nie wp?yn??a na ich psychik?. Co by si? sta?o, gdyby istnia?a grupa policjantów tak niezast?pionych, ?e pomini?to by t? zasad?? Policjantów z supermocami? Akcja toczy si? w alternatywnej rzeczywisto?ci, gdzie istniej? obdarzeni ró?norodnymi mocami nadludzie. Aby walczy? z zagro?eniem, jakie sob? prezentuj? policja wciela niektórych z nich w swoje szeregi, jako rodzaj oddzia?ów specjalnych. Jednym z takich super-gliniarzy jest m??czyzna znany pod pseudonimem John Dusk: uczciwy i sumienny stró? prawa, wype?niaj?cy swoje obowi?zki z poczuciem misji. Jednak pewnego dnia, co? w nim p?ka, powoduj?c, ?e John traci zaufanie do wymiaru sprawiedliwo?ci i zamiast ?apa? przest?pców, zaczyna ich mordowa?...


Marshal Law.



Seria "Marshal Law" to brytyjski komiks autorstwa Pata Millsa i Kevina O'Neill'a, powsta?y na fali popularno?ci "komiksu anty-bohaterskiego" zapocz?tkowanego przez "Watchmen" Alana Moore'a. Akcja serii rozgrywa si? w nieokre?lonej przysz?o?ci na terenie mega-miasta San Futuro. W zwi?zku z faktem ?e w tym ?wiecie istnieje ogromna ilo?? nadludzi, mutantów, czy super-?o?nierzy rz?d USA tworzy specjaln? jednostk? policji znan? jako "super hero hunters", lub “cape killers”. Ich zadaniem jest utrzymywanie superbohaterów w szachu, aby zapewni? bezpiecze?stwo zwyk?ym obywatelom. Jednym z najlepszych ?owców jest brutalny i bezkompromisowy, by?y super-?o?nierz o pseudonimie Marshal Law. Jego nienawi?? wobec nadludzi (Pomimo faktu ?e sam jest jednym z nich...), oraz kontrowersyjne metody czyni? z niego jednak obiekt nienawi?ci wi?kszo?ci superbohaterów. Tymczasem w mie?cie zaczyna grasowa? tajemniczy morderca i gwa?ciciel o pseudonimie Sleepman. Marshal podejrzewa ?e winnym zbrodni jest Public Spirit - najpopularniejszy superbohater Ameryki (I parodia Supermana...). Tylko czy uda si? to udowodni?? Bardzo ciekawa, acz nieco ju? przestarza?a seria, cho? sporo osób z pewno?ci? odbije si? od tego tytu?u z uwagi na ogromn? brutalno?? i dosy? nietypowe rysunki.
#89
Seriale animowane i TV / Odp: DVD - Prośba o pomoc
02 Wrzesień 2011, 20:58:39
Ja proponowałbym raczej wersję oryginalną. Czemu? Dwa słowa: Mark Hamil! Trzy jeśli dodać słowo "Genialny". Jeden z najlepszych Jokerów w historii ekranu... A może nawet najlepszy. Do tego jeszcze John Glover, jako Riddler i Ron Perlman jako Clayface. Tego nie odda żaden, nawet najlepszy dubbing/lektor.
#90
Inne komiksy / Odp: Komiksy warte polecenia.
02 Wrzesień 2011, 20:45:21
CytatCo? tam jeszcze wkrótce zapodam, na razie nie mam chwili  :P

Dzi?ki bardzo, tego akurat jeszcze nie czyta?em.

W ramach podzi?kowania, kilka kolejnych pozycji z mojej strony:


Tom Strong



Wielokrotnie nagradzana seria autorstwa Alana Moore'a (Tak, tego od "Watchmen"), wydawana w imprincie America's Best Comics, wydawnictwa DC. Zarówno bohater, jak i jego ?wiat pe?nymi gar?ciami czerpi? z komiksów wydawanych w czasie Silver Age, oraz pulpowych opowiada? popularnych w latach 40-tych. G?ównym bohaterem jest multimilioner, naukowiec i superbohater, nazwiskiem Tom Strong. Jest on synem pary nieco ekscentrycznych naukowców, którzy na pocz?tku XX wieku postanowili odkry? tajemnice legendarnej wyspy Attabar Teru i wychowa? swojego pierworodnego, na "wzorzec cz?owieka". Ch?opak zostaje wychowany w komorze o zwi?kszonej grawitacji i od najwcze?niejszego dzieci?stwa je tylko przejawiaj?ce magiczne w?a?ciwo?ci ziele Gooloka, dzi?ki czemu zyskuje nadludzk? si?? i odporno??, a gruntowne wykszta?cenie, pozwala mu na tworzenie nieprawdopodobnych urz?dze?, wyprzedzaj?cych jego epok?. Po tragicznej ?mierci rodziców, Tom poznaje kultur? tubylców zamieszkuj?cych mityczn? wysp?, oraz postanawia pozna? ?wiat, z którego przyby?a jego rodzina. Po drodze zdobywa on sobie kilku wrogów, na czele z eleganckim geniuszem zbrodni, nazwiskiem Paul Revere, oddzia?em nazistowskich amazonek, pod dowództwem genetycznie zmodyfikowanej Ingrid Weiss, czy zaawansowanych technologiczne Azteków z alternatywnej rzeczywisto?ci. W walce ze z?em pomagaj? mu ?ona i córka, oraz zasilany par?, robot Pneuman, oraz super-inteligentny goryl o imieniu Salomon... To zaskakuj?ce, jak Moore po??czy? tyle absurdalnych elementów i stworzy? z nich spójny, interesuj?cy komiks. Bardzo dobry komiks ??cz?cy ?wiadomie wykorzystany oldskul z uwielbianymi przez Moore'a elementami postmodernizmu.


Astro City.



Popularna seria autorstwa Kurta Busieka, aktualnie wydawana w ramach wydawnictwa DC (Cho? zaczyna?a w Image Comics). Akcja rozgrywa si? w tytu?owym mie?cie, zamieszkiwanym przez niezliczone ilo?ci nadludzi, wp?ywaj?cych zarówno na losy ?wiata jak i przypadkowych osób. "Astro City" wyró?nia si? przede wszystkim sposobem narracji, swobodnie przeskakuj?c z punktu widzenia jednego bohatera, do drugiego, przy czym s?owo "bohater" nie musi oznacza? superherosa, bo ?wiat przedstawiony w serii obserwujemy tak?e z perspektywy zwyk?ych ludzi, jak i super-przest?pców. Oprócz tego Busiek wykorzystuje rozpoznawalne archetypy bohaterów, jednak specyficznie zniekszta?cone i dopasowane do realiów: Przyk?adowo Winged Glory, korzystaj?ca z wzorców Wonder Woman to zatwardzia?a feministka, a Samaritan wzorowany na Supermanie, pomimo zewn?trznej weso?o?ci tak zatraci? si? w nieko?cz?cych si? próbach naprawiania ?wiata, ?e nie czuje ju? ?adnej rado?ci pomagaj?c innym. Warto zerkn??, cho? nale?a?oby te? uzbroi? si? w cierpliwo??, z racji dosy? nieregularnego cyklu wydawniczego.


The Unfunnies


Ekstremalnie kontrowersyjna seria, autorstwa Marka Millara, wydana przez wydawnictwo Avatar Press (W sumie to chyba jedyne wydawnictwo, które odwa?y?oby si? na firmowanie TAKIEGO komiksu swoim logo).
Sam pomys? jest banalnie prosty: Bohaterami czterocz??ciowej serii s? antropomorficzne zwierz?ta, zaludniaj?ce ?wiat przedstawiony w popularnym komiksie "The Funnies". ?wiat ten to prawdziwa idylla: Nie ma zbrodni, z?a, przemocy, agresji itp... Jednak tylko do czasu. ?ycie rodziny Kruków, którego g?ow? jest ciapowaty Moe, rozpada si?, gdy ojciec rodziny zostaje aresztowany za posiadanie... dzieci?cej pornografii.
(Tak, ten komiks zaczyna si? od tematu dzieci?cej pornografii. Wra?liwi niech nie czytaj? do dalej...). Kruk broni si?, ?e kompromituj?ce materia?y podrzuci? mu kto? mówi?cy o sobie Troy Hicks, ale nikt mu nie wierzy. Tymczasem do bajkowej rzeczywisto?ci przenika coraz wi?cej brudu z naszego ?wiata, wprowadzaj?c tam aborcj?, seks, morderstwa, przemoc, chciwo?? i k?amstwo... Jak przetrwaj? to pocieszne rysowane zwierzaki, które do tej pory nawet nie zna?y poj?cia z?a? Komiks WY??CZNIE dla doros?ych i dojrza?ych czytelników, a do tego obdarzonych spor? odporno?ci? na tematyk? tabu. Ja sam nie jestem pewien, czy ten komiks mi si? podoba?, czy nie, ale z pewno?ci? zrobi? wra?enie. Waszej ocenie pozostawi? to, czy dla tego wra?enia warto ryzykowa? jego lektur?.


JLA: Ziemia 2



Tytu?, który trafi? na t? list?, g?ównie z powodów sentymentalnych. Jest on bowiem pierwszym komiksem, jaki czyta?em, w którym pojawia si? Multiwersum ?wiata DC. Sam pomys? na fabu?? to od?wie?ona wersja historii z 29 numeru Justice League of America z 1964 roku. Otó? w "naszym" ?wiecie DC dobro zawsze zwyci??a. A co je?li istnieje alternatywny ?wiat, gdzie bez przerwy zwyci??a z?o? Na Ziemi? przybywa statek kosmiczny, z którego wychodzi... Lex Luthor w dziwnej zbroi. Wkrótce potem cz?onkowie Justice League próbuj? ocali? uszkodzony samolot, jednak okazuje si?, ?e wszyscy pasa?erowie nie ?yj?. Dok?adniejsze ogl?dziny zw?ok ujawniaj? kolejne dziwne fakty: Wszyscy zmarli maj? serca po prawej stronie, na posiadanych przez nich banknotach w miejsce Jerzego Waszyngtona widnieje portret Benedicta Arnolda, a sam samolot najwyra?niej nale?y do linii lotniczych... Ku Klux Klanu. Dane z czarnej skrzynki wskazuj? na Luthora, wi?c nasi bohaterowie udaj? si? do Metropolis, aby go przes?ucha?. Ten z kolei twierdzi, ?e nazywa si? Alexander Luthor i pochodzi z wymiaru antymaterii. Jego ?wiat jest rz?dzony przez alternatywn? wersj? Justice League, znan? jako Crime Syndicate. Nie mog?c ich pokona? samodzielnie, Luthor postanowi? poprosi? bohaterów z naszego ?wiata o pomoc. Ci wyra?aj? zgod?, pomimo pewnych w?tpliwo?ci, ze strony Batmana i ruszaj? do "wymiaru z?a". Tylko czy uda im si? pokona? wersje samych siebie, które nie maj? norm moralnych, w ?wiecie, gdzie zawsze wygrywa z?o? Prosta, ale ciekawa historia, plus bardzo intryguj?ca wizja "?wiata na opak" po drugiej stronie bariery mi?dzywymiarowej (Np. Ultraman b?d?cy odbiciem Supermana by? astronaut?, który przypadkiem dolecia? na Kryptona i zosta? ofiar? eksperymentów miejscowych naukowców, na skutek których w obecno?ci Kryptonitu zyskuje on nadludzkie zdolno?ci). Warto zerkn??, zw?aszcza, ?e ten komiks akurat wydano w Polsce (Cho? dosy? dawno, wi?c lepiej poszuka? na Allegro...).


Superman - The Red Son



Nominowany do Nagrody Eisnera Elseworld, autorstwa Marka Millara, w?ród fanów wci?? ciesz?cy si? nies?abn?c? popularno?ci?. Pomys? na fabu?? nie powala skomplikowaniem i sprowadza si? do pytania: "Co by by?o gdyby rakieta Kal-Ela rozbi?a si? nie na terenie USA, ale ZSRR?" Odpowied? jest prosta: Powsta?aby ?ywa bro?, b?d?ca radzieck? odpowiedzi? na program nuklearny Stanów Zjednoczonych, niezmordowany przodownik pracy, mog?cy w kilka sekund niwelowa? góry i zmienia? bieg rzek, oraz obro?ca ludu pracuj?cego miast i wsi, tocz?cy nieko?cz?c? si? walk? dla Stalina, socjalizmu, oraz ekspansji Uk?adu Warszawskiego... W tej sytuacji do walki z "Towarzyszem ze Stali" staje genialny ameryka?ski naukowiec Lex Luthor, wspierany przez agenta CIA Jimmy'ego Olsena... Ciekawy pomys? na fabu??, oraz opowie?? w której tak naprawd? nie ma prawdziwego czarnego charakteru: Zarówno Superman i Luthor robi? wszystko dla dobra ludzko?ci, jednak dziel? ich ogromne ró?nice ?wiatopogl?dowe. Je?li mia?bym przeczyta? tylko jeden Elseworld, to z pewno?ci? wybra?bym w?a?nie ten.   


After the Cape.



Trzycz??ciowa seria wydana przez Image Comics w ramach imprintu Shadowline. G?ównym bohaterem jest m??czyzna w ?rednim wieku o imieniu Ethan. Stara si? on by? dobrym ojcem i m??em, jednak ma powa?ne problemy z alkoholem, przez które utraci? nie tylko prac?, ale te? godno?? i rado?? ?ycia. Bowiem nasz bohater nie jest zwyk?ym zjadaczem chleba, ale pot??nym nadcz?owiekiem, niegdy? znanym jako Captain Gravity. Teraz jednak nie jest on w stanie chroni? ?wiata przed niebezpiecze?stwami, jako, ?e musi najpierw zmierzy? si? z demonami tkwi?cymi wewn?trz niego samego. Czy uda mu si? odzyska? dawn? chwa??, zw?aszcza, ?e nagle pojawia si? okazja, na u?ycie jego supermocy do zdobycia szybkich, ?atwych pieni?dzy. Ciekawa, przemy?lana historia, powa?nie podchodz?ca do problemu alkoholizmu, w intryguj?cy sposób pokazuj?ca ludzkie oblicze superherosów.