Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - LelekPL

#106
Do połowy roku obejrzałem 15 sezonów seriali. Oto ranking:
Cytat1. Succession 4 8/10
2. Jury Duty 8/10
3. Ted Lasso 3 7/10
4. Barry 4 7/10
5. Copenhagen Cowboy 7/10
6. Black Mirror 6 7/10
7. Abbott Elementary 2 7/10
8. The Last of Us 7/10
9. Beef 7/10
10. The Mandalorian 3 7/10
11. Shrinking 7/10
12. Love and Death 6/10
13. White House Plumbers 6/10
14. The Consultant 6/10
15. Hello Tomorrow! 4/10

Sukcesja 4 to klasa sama w sobie, bardzo dobry sezon i zakończenie. Jury Duty to natomiast mnóstwo funu. Poza tym wszystkie 7/10 to seriale godne polecenia, z czego Copenhagen Cowboy i Barry 4 najbardziej podzielą widzów. Mi się jednak podobały.

Poza tym ciągle jeszcze golądam Secret Invasion i Star Trek: Strange New Worlds 2. Na razie są całkiem fajne.

Z tego co zostało na ten rok to jeszcze bardzo ciekawie zapowiadają się:
1. Winning Time 2 (Aug 6 hbomax)
2. Morning Show 3 (apple)
3. Only Murders in the Building 3 (Aug 8 disney)
4. Loki 2 (Oct 6 disney)
5. Reacher 2 (prime)
6. True Detective 4 (hbomax)
7. The Afterparty 2 (Jul 12 apple)
8. Gen V (prime)
9. Faraway Downs (hulu)
10. The Continental (peacock)
#107
Zeszły rok był lepszy na półmetku niż obecny, ale to może dlatego, że wtedy mieliśmy Toma Cruise'a wcześniej, a w tym roku później ;) Więc druga połowa zapowiada się jeszcze ciekawiej niż w 2022, bo mamy jeszcze nowego Scorsese, Scotta, Finchera, Nolana, Lanthimosa, Guadagnino, może też Michaela Manna i oczywiście Barbie.

Najbardziej czekam jeszcze na:
Cytat1. Mission: Impossible Dead Reckoning 1 (Jul 14)
2. Killers of the Flower Moon (Oct 20 - Apple)
3. Napoleon (Nov 22 - Apple)
4. Dune: Part Two (Nov 3)
5. The Killer (Nov 10 - Netflix)
6. Poor Things (Sep 8 )
7. Barbie (Jul 21)
8. Oppenheimer (Jul 21)
9. Next Goal Wins (Nov 17 - Jan 5)
10. Challengers (Sep 15)
11. Dumb Money (Sep 22)
12. The Creator (Sep 29 - Oct 6)
13. The Equalizer 3 (Sep 1)
14. The Exorcist: Believer (Oct 13)
15. Strays (Aug 18)
16. The Color Purple (Dec 20)
17. The Marvels (Nov 10)
18. Last Voyage of the Demeter (Aug 11)
19. Thanksgiving (Nov 17)
20. A Haunting in Venice (Sep 15)

Plus filmy jeszcze bez oficjalnej daty premiery, ale planowane na ten rok:
All Dirt Roads Taste of Salt
Anatomy of a Fall
Beverly Hills Cop: Axel Foley (Netflix)
The Bikeriders
Birth/Rebirth
Blitz (Apple)
Coyote v. Acme
Dark Harvest
Fair Play (Netflix)
Fallen Leaves
Ferrari
Havoc (Netflix)
In My Mother's Skin (Prime)
Inside the Yellow Cocoon Shell
Irish Wish (Netflix)
The Iron Claw
Legally Blonde 3
Maestro (Netflix)
MaXXXine
Monster
My Animal
Red One (Prime)
Road House (Prime)
Salem's Lot
The Strangers
Wolfs (Apple)
The Zone of Interest
#108
Inne filmy i seriale / Najlepsze filmy roku.
01 Lipiec 2023, 12:52:30
Półmetek 2023 i 41 filmów za mną. Moje ulubione to:


- Dwa najmocniejsze to zdecydowanie Air i Strażnicy Galaktyki. O Strażnikach pisałem, a Air gorąco polecam, nawet jeśli nie jesteście fanami Jordana - świetne role Damona, Davis i zwłaszcza Chrisa Messiny. Affleck reżyseruje to w starym wciągającym stylu, z dobrze dobraną muzyką i znajduje ludzki element tego wydawałoby się mało znaczącego tematu
- Krzyk VI to jedyny film, który widziałem w tym roku dwa razy w kinie bo po prostu miałem na nim taki fun
- Inifity Pool wkrada się w głowę na długo po seansie, zarówno pomysłem jak i po raz kolejny rewelacyjną Mią Goth
- Asteroid City to kolejny dobry film dla fanów Wesa Andersona - jeśli się Wam podoba, to i ten będzie
- O Spider-Manie już pisałem
- John Wick 4 też był piękny jak Spider-Man, ale też mnie nie wciągnął emocjonalnie
- Blackberry to taki nieco mniej udany Air
- Evil Dead Rise miał olbrzymie jaja, ale drugą połowę filmu ogląda się z zamkniętymi oczami ;)
- było sporo fajnych filmów gdzie zabijano dużo nazistów - Wrath of Becky, Indiana i Sisu
- Missing i Creed III to dobre kontynuacje choć nie tak dobre jak poprzednie filmy
- a w ruletce jaką jest Shyamalan, Knock at the Cabin to akurat jeden z tych dobrych filmów

Inne filmy w linku:
https://letterboxd.com/lelekpl/list/films-of-2023/detail/
Top 17 to dobre filmy, a top 25 to solidne. Reszta to czysta przeciętność, albo eksperymentalne filmy, które akurat mi nie podeszły, ale kogoś mogą zachwycić - Beau się boi (dopełniający moją osobistą trylogię "Joaquin Phoenix grający strasznie nieznośne główne role" - wraz z Ona i Jokerem), Skinamarink i Enys Men.
#109
Inne filmy i seriale / Indiana Jones
01 Lipiec 2023, 12:31:41
Byłem na nowym Indianie i ogólnie mi się podobało, takie niskie 7/10 póki co. Ale mam mieszane uczucia – z jednej strony Harrison jest nadal w formie, a powrót nazistów sprawia, że czujemy się, jakbyśmy wrócili do domu tematycznie, ale wizualnie jest to po prostu zbyt sztuczne, zbyt nijakie, zbyt jak każdy blockbuster obecnie. Popełnia ten sam błąd, co druga połowa Kryształowej Czaszki, polegając zbytnio na CG, a za mało na praktycznych efektach i popisach kaskaderskich.

Odmładzanie na Harrisonie jest najlepsze, jakie widzieliśmy do tej ory i działa całkowicie (poza głosem) dzięki temu, że każda scena skupiająca się na jego twarzy jest krótka i rozgrywa się w nocy. Sprytne. Tak więc otwarcie było solidne, ale nie tak dobre jak Raiders, czy nawet Crystal Skull, bo sceneria zbyt komputerowa na pociągu (podejrzewam, że Mission: Impossible pokaże jak powinno sie to robić)

Nie sądzę też, żeby dwóch pomocników było tutaj potrzebnych, a brak partnerki romantycznej nie pasuje do filmu o Indy'm.

Ale lokalizacje, obsada i scenariusz sprawiają, że wydaje się to bardzo znajome i nostalgiczne, mimo że akcja jest nijaka. Trzeci akt jest rozczarowujący, a film za długi, ale zakończenie ratuje film.

John WIlliams <3

Jeśli chodzi o ranking to:
1. Poszukiwacze zaginionej Arki 10/10
2. Ostatnia krucjata 9/10
----------------------------------
3. Świątynia Zagłady 7/10
4. Artefakt przeznaczenia 7/10
5. Królestwo Kryształowej Czaszki 6/10

Ale nie zdziwiłbym się gdyby po powtórce spadł na ostatnie miejsce.
#110
Ogólnie o Batmanie / Wasze bat-kolekcje
01 Lipiec 2023, 12:23:10
Dzięki wielkie. W takim razie poprosze ich albo o to: https://www.gandalf.com.pl/f/top-gun-kolekcja-blu-ray/#product-details albo o Spider-Mana na Steamie bo jest teraz promka.

Dobrze jest się upewnić pod tym względem bo mimo, że dubbing jest obok wojen i holocaustu jedną z najgorszych rzeczy, które trafiły się w Polsce, sklepy nadal robią takie babole :P
#111
Ogólnie o Batmanie / Wasze bat-kolekcje
01 Lipiec 2023, 09:20:51
Jestes pewien z tym dubbingiem do BiR?
#112
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
30 Czerwiec 2023, 17:07:12
Cytat: newtime w 30 Czerwiec  2023, 13:08:02jestem pewien czy wgl jest plan, sens gonić konkurencje? Czy tworzenie drugiego wielkiego po 2019 uniwersum komiksowego jest sensowe gdy to drugie ma bardzo duże problemy zeby dalej utrzymać widza?
Jak o tym sobie pomyślałem to i tak i nie. Bo teraz w sumie jest jedyny dobry moment, żeby małpować to co zrobił Marvel 15 lat temu. Dobre (to akurat słowo kluczowe) solowe filmy, które gdzieś tam się przecinają powoli budując do większego eventu. A to dlatego, że ludziom te Multiwersum się w większości nie podoba. Jest fan service i tyle. W tej chwili raczej nostalgia jest do prostej historii, a nie zobaczenia ulubionego herosa sprzed 30 lat tylko dlatego że studio na niego stać. Także kiedy Marvel bawi się nieudolnie w multiwersum, DC mogłoby dać ludziom ten "comfort food" którego im brakuje.

A nie, bo gdyby tylko DC osiągałoby dzięki temu jakiś sukces, Marvel też by się skorygował na prostsze historie i wtedy znowu wszyscy byśmy pierdolili, że w kółko robią to samo. I pewnie byśmy mieli rację.

Więc na krótką metę może i jest sens, ale na długą, nie wiem czy nie lepiej jest dać umrzeć uniwersom na pare(naście/dziesiąt) lat. W międzyczasie poeksperymentować innymi gatunkami w solowych filmach jak Joker, Batman czy Logan (byle z innymi postaciami :P ) i odwiedzić ten koncept jak nie będzie już tak oklepany.
#113
Ogólnie o Batmanie / Wasze bat-kolekcje
30 Czerwiec 2023, 16:56:24
Czy ktoś ma te dwie edycje filmów i potwierdzi, że tak jak jest napisane, polska wersja językowa to na pewno lektor, a nie dubbing?
https://www.gandalf.com.pl/f/batman-forever-d/
https://www.gandalf.com.pl/f/kolekcja-dc-batman-i-robin/

Ludzie z pracy chcą mi zrobić prezent na urodziny i sobie pomyślałem, że ja pewnie sobie nigdy nie kupię, ale w prezencie czemu nie. A właściwie tylko tego i Jokera brakuje mi do kolekcji.
#114
Filmu co prawda nie widziałem, ale po bece jaką mają ludzie na Tik Toku z efektów specjalnych w tym filmie spodziewałem się sporego spadku w drugi weekend... ale nie AŻ takiego! Czizus. Nawet nie dam żadnego prześmiewczego mema bo czułbym się jakbym bił leżącego.
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+Rekordowy+%22Flash%22+Ma+najwi%C4%99kszy+spadek+w+DC-151266
#115
The Batman / The Batman (2022) - ogólna dyskusja
25 Czerwiec 2023, 10:15:38
Kubek kawy był w innej scenie z tego samego sezonu. Był na stole koło Daenerys. Butelka wody była w finale, kiedy wybierano nowego króla.
#116
Inne filmy i seriale / Indiana Jones
25 Czerwiec 2023, 10:04:17
Powtórzyłem sobie całą serię przed czwartkowym seansem i dwa najgorsze filmy zaskakująco mocno zyskały. Jedynka i trójka bez zmian, to nadal ponadczasowe klasyki. Dla mnie Poszukiwacze to 10/10, a Krucjata mocne 9/10, ale totalnie nie dziwi mnie, jeśli komuś bardziej podoba się trójka (River Phoenix był świetny jako młody Indy btw). Oba są bardzo mocne.

Jednak to te dwa najsłabesze filmy w serii pozwoliły mi jeszcze bardziej docenić jak świetnym filmowcem jest Spielberg.
Świątynia to mój pierwszy film z Indianą Jonesem jaki widziałem i zawsze miałem do niej sentyment, nawet jeśli dostrzegałem w nim sporo złego i sporo mnie drażniło. Nadal widzę spore problemy - jak mocno problematyczne przedstawienie kultury hinduskiej, narracja White Savior czy ta fatalna scena z pontonem z okropnym green screenem. Ale jest tam strasznie dużo rzeczy, które uwielbiam. Utwór otwierający film, scena w klubie Obi Wan, kultowy obiad, pogoń na kolejce, bardzo mroczny klimat w kopalnii czy finał na moście. Nawet Willie i Short Round byli dla mnie tym razem bardzo sympatyczni. Willie bywa denerwująca, ale celowo, jest jak żywcem wyjeta partnerka z rom-comu z lat 50tych. Bardzo podoba mi się też pozycja tego filmu w ogólnej historii Indiego - jest to taki jakby sidequest, albo epizodyczna przygoda, która idealnie pasuje do pulpowych bohaterów. Gdyby robiono te filmy obecnie i Harrison byłby młody, pewnie dostalibyśmy z 10 takich pobocznych epizodów, a główna seria kręciłaby się w okół nazistów. I pewnie wszystko bym obejrzał. Niżej niż 7/10 nie zejdę, może nawet 8.

Królestwo natomiast podobało mi się wcześniej tylko po wyjściu z kina, po czym wieczorem już zaczynało mnie dręczyć, że coś nie działało. I nadal nie działa - część w dżungli. Do tego momentu był to naprawdę dobry film. Oczywiście, scena z bombą atomową  to totalna przesada, ale dodanie jej do filmu miało swój sens - jest to hołd sci-fi lat 50-tych. Mamy komunistów, a największe zagrożenie tej ery to właśnie bomba - i mamy bardzo symboliczne miasteczko Americany zniszczone przez tą siłę. To, że Indy przeżył w lodówce to dla mnie w tej chwili tylko śmieszny gag, a nie wada. Ogólnie całe otwarcie filmu jest kapitalne. Sceny w USA, wraz z krytyką Makkartyzmu i ze szpiegami KGB też. Mutt Williams nie był aż tak denerwujący i wypadł nawet ok, jako najmłodszy Henry. W ogóle Shia to byl bardzo utalentowany aktor i szkoda, że miał takie kłopoty. Myślę, że problem leżał w tym, że w porównaniu do Harrisona nie jest zbyt "męski" jak na nowego bohatera tej serii i dlatego to nigdy by nie zadziałało. Bo Indiana to jednak trochę taki James Bond - czysta męska fantazja.

Scena akcji na kampusie też była super - bardzo praktyczna i imponująca. Potem w Peru też jeszcze było wszystko bardzo dobre. Problem zaczął się odkąd Indiana został zchwytany przez Rosjan. Humor zaczął się robić zbyt cukierkowaty od pojawienia się Marion i zrobiło się tak "familijnie" przez co film stracił jajo. Potem te koszmarne CGI. Wiem co Spielberg chciał osiągnąć - Errol Flynn - ale tamte filmy robiły wrażenie, bo wiemy, że robiono je praktycznie. Tutaj Shia stoi na dwóch samochodach z szabelką, a my wiemy że wszystko wokół dzieje się w komputerze. To nie robi żadnego wrażenia. Przydałby się Spielbergowi Tom Cruise tutaj.

Z obcymi nie mam żadnego problemu, i nigdy nie miałem. Pasują jak ulał do zmiany klimatu z pulpowych opowieści lat 30-tych do sci-fi filmów lat 50-tych. Niestety przez nadmierną ilość słabego już CGI, nie czuć napięcia w finale i potrafi nudzić, tym bardziej, że mamy taką mało interesującą rodzinną grupkę w finale. Myślę, że zamiast Marion i Mutta przydałoby się więcej takich postaci jak Ray Winstone czy Elsa z Krucjaty - czyli osoby, które tak naprawdę nie wiemy po której są stronie i czy nie są agentami KGB - byłoby to kolejnym świetnym odniesieniem do takich filmów jak Inwazja pożeraczy ciał i samej Czerwonej paniki. Szkoda, bo mógł to być naprawdę dobry film z odpowiednimi popisami kaskaderskimi jak w oryginalnej trylogii. Ale za pierwszą połowę daję niezłe 6/10.
#117
The Batman / The Batman (2022) - ogólna dyskusja
22 Czerwiec 2023, 20:59:56
Cytat: MJ w 22 Czerwiec  2023, 18:57:18A jeżeli nie przeszkadza wam zegarek w Krzyżakach to nie ma sensu żebym się produkował przez kolejne posty, jak już się to zauważy to nie da się tego "odzobaczyć" co niszczy zjawisko immersji jak wspomniana wyżej butelka wody
#118
The Batman / The Batman (2022) - ogólna dyskusja
22 Czerwiec 2023, 10:56:49
Cytat: MJ w 22 Czerwiec  2023, 09:21:41Jak udowodnisz mi że butelka wody w Grze o tron działa na plus to już zamykam mordę ;p , ale będzie to raczej niemożliwe lub naciągane.
Jesteś tak blisko zrozumienia!!! Jupi! Dobrze, to jeszcze troche - przez przypadek otarłeś się o eurekę i teraz niczym Joker czy grawitacja zastosuję małe pchnięcie. Bo widzisz, to nie ja muszę cokolwiek udowadniać - to ty twierdzisz, że jakość sztuki jest obiektywna i to Ty musisz mi udowodnić, na podstawie miarodajnego dowodu, że ta butelka wody działa na minus. "Totalnie niszczy odbiór świata tworzonego w Grze o tron" to nie obiektywny argument tylko subiektywna opinia. Czemu totalnie? A może lekko go niszczy? A może jednak go w ogóle nie niszczy? W ekstremalnym wypadku może to nawet nie błąd, a inside joke ekipy, bo ten aktor uwielbiał pić wode każdego dnia, i kto wie, ten wie, i jest to dla nich super śmieszne. Zmierz mi na ile ta butelka niszczy odbiór tej sceny. Dla innych to po prostu nic nie znaczący element kadru, który nijak wpływa na ich odbiór filmu.
#119
The Batman / The Batman (2022) - ogólna dyskusja
22 Czerwiec 2023, 08:01:08
Cytat: MJ w 22 Czerwiec  2023, 01:04:57Może jeszcze ostatnie pytanie, które uzasadnia mój punkt widzenia : Czy fioletowa plama na szyi Nicholsona w scenie w której 1 raz widzimy twarz Jokera po kąpieli w kwasie, obiektywnie jest błędem czy nim nie jest?
Po pierwsze my tu nie o pomyłkach filmowców, które czasami można empirycznie określić na podstawie obserwacji i potwierdzić ze źródłem. Tak samo jak można określić poziom oświetlenia. Ale my rozmawiamy o jakości sztuki. Zauważenie pomyłki (które nawet reżyser może potwierdzić jako błąd) to jedno, a Twój odbiór tego błędu w dziele sztuki to coś zupełnie innego i to jest już subiektywne. Nie możesz wymiernie stwierdzić czy ten błąd wpływa pozytywnie czy negatywnie na film, przez co też nie jest obiektywny w odbiorze filmu. Czy Star-Lord upuszczający kule w GotG jest obeiktywnie zły? W końcu nie był planowany, reżyser się do tego przyznał, ale w filmie został i jest jedną z zabawniejszych scen. Ba, reżyserzy nawet planują swoje "błędy". Czy wiesz, że w Grawitacji, w jednym odbiciu widać kamerzyste w stroju astronauty? Leonadro skaleczył się w dłoń w Django przez pomyłkę? Czy ta scena też była zła? Ok, teraz powiesz, dobra, ale to były pomyłki na planie, wyłapane przez reżysera, który uznał, że powinny być w filmie, więc były świadome. Ok. To co w takim razie z innymi przykładami. W Łowcy androidów mamy kilka wersji - w jednej ptak wylatujący z rąk Roya wylatuje w bezchmurne niebo... co zostało "poprawione" w final cut na wciąż mroczne niebo - jednak wielu osobom ta zmiana się ne podobała, bo pierwsza wersja była bardziej symboliczna. W Star Wars Stormtrooper uderzający głową przy przejsciu przez drzwi - w nowej wersji Lucas to zostawił dodając jeszcze efekt dźwiękowy.  W Lśnieniu istnieje słynny "niemożliwy pokój", który nie mógłby posiadać okna. Ludzie stworzyli wokół tego całą teorię i jest nawet film dokumentalny o tym, że to był zamysł reżysera.

Obiektywny znaczy nie poddawany dyskusji - a nie możesz udowodnić, że ten "błąd" nie czyni filmu lepszym, albo, że w ogóle nie wpływa na Twój odbiór filmu, jak jakaś plamka na Jokerze, linia telefoniczna w Krzyżakach czy butelka wody w Grze o Tron.

Możesz mówić, że dla Ciebie "obiektywny" czy "fakt" to taki "stosunkowo obiektywny", ale to tylko oznacza, że źle używasz tych słów. Tu chodzi o semantykę. Tobie chodzi o umowność, a nie o fakt. Jak napisał Juby, z samej definicji słowa, albo coś jest obiektywne, albo nie jest, nie ma niczego pomiędzy.
#120
The Batman / The Batman (2022) - ogólna dyskusja
21 Czerwiec 2023, 21:35:37
Cytat: MJ w 21 Czerwiec  2023, 19:31:52Niepoprawny kadr też może być faktem, to że ktoś coś źle dociął w montażu również może być faktem, wystarczy się trochę na tym znać 
Dowiedziałeś się, że użycie mniejszej apertury spowoduje większą głębię pola i vice versa. Wiesz, że można zmierzyć wartość czułości światła albo jakiej prędkości migawki użyto. Wszystko fajnie, ale dla krytyki sztuki nie ważne jest jakich pomiarów użyjesz, do określenia JAK nakręcono daną scenę. Bo JAK to nie to samo co JAK DOBRZE. W słynnej scenie z Fabelmanów John Ford uważał, że jeśli horyzont jest po środku to kadr jest do dupy i wielu by się z nim zgodziło, ale to tylko jego opinia, bo nie może tego udowodnić.

Można policzyć lumeny, luksy czy kelwiny w oświetleniu i barwie światła, czy użyto niskiej czy wysokiej tonacji. Ale znowu jakość decyzji podjętych przez oświetleniowca, operatora i zdjęciowca nie może być zmierzona. Skąd to wiem? Zmierz mi o ile lepsze oświetlenie ma The Batman od Jokera. Nie o ile ciemniejsze/jaśniejsze. Ale zmierz mi na obiektywnym pomiarze, o ile (w liczbach) lepszy jest The Batman. Nie dasz rady, bo nie ma takiego pomiaru, więc nie jest to obiektywne.

To samo dotyczy innych aspektów filmu o których wspomniałeś, jak montaż czy dźwięk. Złamanie reguły 180 stopni może być całkowicie intencjonalne, robili to najlepsi reżyserzy z Kubrickiem na czele. Niewyraźny dźwięk również - Nolan jest bardzo z tego znany. To, że złamane są pewne reguły, wcale nie znaczy, że coś jest jakościowo "złe". Złamano tylko umowność i tego powinieneś się nauczyć. Na czym polega umowność, a na czym obiektywizm. Bo to nie to samo. Na czym polega konsensus, a na czym fakt.

Proponuję obejrzeć film Skinamarink z tego roku, który podzielił krytyków i widownię. Czy kadrowanie i blokowanie w tym filmie jest zgodne z umownością? Absolutnie nie, ale efekt jest niezwykle wciągający i wielu by się zgodziło, że fantastyczny. Dialogów często nie da się zrozumieć. Co nie przeszkodziło krytkom w zachwytach nad tym filmem.
Mi się film nie podobał :P