Czyli jedna z nowych serii które DC wydało po śmierci Bruce'a. Aktualnie pod maską Red Robina, znajduje się Tim Drake (obecnie Tim Wayne...). Wszyscy oprócz Tima i Ras al Ghul'a, uważają że Bruce nie żyje. Nie wiadomo skąd, ale po prostu nasz Tim jakoś uświadomił sobie że Bruce żyje, i postanawia podróżować po świecie żeby znaleźć Bruce'a. Ale do tej misji całkowicie musi odciął się od Bat-Family, i właśnie dlatego mamy Red Robin - Tim, Tim - Red Robin. Co ciekawe (!) też Ras wierzy w to iż Bruce Wayne wciąż żyje, i będzie współpracował z Red Robinem. Mniej więcej tak wygląda fabuła. Za nami już drugi numer w której wystąpiła też Spoiler.
PS: W pierwszym numerze pojawiła się wpadka geograficzna tzn. "Czechosłowacja" a w drugim numerze w samolocie, mapa Europy jest jakoś zniekształcona ;D.
To jest seria, która w moim odczuciu może nam dać to, co najlepsze z tego całego zamieszania wokół domniemanej śmierci Bruce'a... Jeżeli rzeczywiście dojdzie do współpracy Tima z Ra's al Ghulem... to zapowiada się to bardzo intrygująco. W końcu w drugim numerze dał zgodę na jego likwidację :).
CytatW końcu w drugim numerze dał zgodę na jego likwidację . :)
Stary myślicz że on da się im?! chyba nie doeceniasz Tima! chwilami to on naprawdę przeyższa nawet Dicka Graysona który jest świetnym "wojownikiem".
A tak swoją drogą, to kiedy ty czytałeś komiks dostrzegłeś że chyba rysownik nie wiedział jak narysować mapę europy, i narysował sexowną stefardese? zapewne to sposób na odwrócenie uwagi czytelnika od wpadek geograficznych, myślałem że nikt oprócz mnie tego nie dostrzegł a na forum DC dzień przedemną już to zauważyli cwaniacy ;D.
CytatStary myślicz że on da się im?
Raczej nie, bo wtedy ta seria to dość krótka by mogła być ;).
Cytatchwilami to on naprawdę przewyższa nawet Dicka Graysona.
Ale tylko chwilami ;D.
CytatA tak swoją drogą, to kiedy ty czytałeś komiks dostrzegłeś że chyba rysownik nie wiedział jak narysować mapę europy, i narysował sexowną stefardese? zapewne to sposób na odwrócenie uwagi czytelnika od wpadek geograficznych,
Takie głupie wpadki nie mówią nic dobrego o rysowniku... Powinien być dokładniejszy... Zwłaszcza w tych czasach ;).
Posted on: 18 Lipiec 2009, 21:56:42
Seria nabiera tempa... Co prawda stracie dwóch klanów to nic oryginalnego, ale oczko cieszy. Sama postać Tima również zaczyna cieszyć oko i to bardzo. A wątek Ghul i Tim staje się co raz lepszy... plus niezłe rysunki i tytuł można z czystym sumieniem polecić.
PS: Mógłby jakiś przełom w sprawie Bruce"a się pojawić...
Zamierzam zakupić serię Red Robina.Tylko nie wiem czy warto? ???
Większość pewnie odpowie że warto.
Ale czytałeś Batman RIP, Final Crisis i Battle for the Cowl? Albo chociaż orientujesz się o co w nich chodziło?
Bo je?li nie to b?dziesz mia? spore problemy z tym komiksem... Z dziesi?ciu powodów, które maja nas przyci?gn?? do najnowszego numeru ten " Marcus To narysowa? Tima Drake'a, która generalnie jest ekstra, a na dodatek przewodzi Lig? Zabójców" przemawia do mnie najbardziej ;D Zreszt? zajebi?cie, ?e w ko?cu G?owa Demona zwerbowa? kogo? spod skrzyde? Nietoperka do swojej organizacji... Ciekawe jak si? to rozwinie :)
Ten sojusz b?dzie niestety trwa? pewnie tylko do powrotu Bruce'a.
Cholera i to jest najgorsze!!! Bruce powróci i wszystko pewnie wróci do normy... A sojusze, które Red Robin zawiera są intrygujące i oby twórcy dalej szli tą stroną balustrady. A z powrotem Bruce"a może się zrobić jeszcze ciekawiej, bo nie wiadomo do czego Tim będzie w istocie zdolny, aby tylko dopiąć swojego celu ;D
Tzn. jakiego celu? Tim dzia?a jak normalny zamaskowany pogromca zbrodni (heh, DCU jest czasami komiczne ;D), a jego g?ównym celem jest chyba znalezienie Bruce'a. Musi si? wydarzy? co? naprawd? wa?nego ?eby mocniej si? zwi?za? z Lig? Zabójców, która przecie? zupe?nie mu nie odpowiada ideologicznie.
Cytata jego g?ównym celem jest chyba znalezienie Bruce'a
Oczywi?cie.
CytatMusi si? wydarzy? co? naprawd? wa?nego ?eby mocniej si? zwi?za? z Lig? Zabójców, która przecie? zupe?nie mu nie odpowiada ideologicznie
Jednak przysta? do nich i bardzo ciekawe jaki b?dzie na ko?cu tego wszystkiego, co b?dzie dane mu przekroczy? w d??eniu do odnalezienia Bruce"a...
Niestety to jest komiks mainstreamowy, a Tim to jednak grzeczny chłopiec. No chyba że się mylę, ale wtedy będę się tylko cieszył.
No i właśnie jak się tak zastanowić to ta seria jest strasznie schematyczna i prosta jak na razie.
Jednak z nowych tytu?ów ten jest zdecydowanie jednym z najlepszych... Zaraz obok Batman and Robin, który mistrzowsko si? rozkr?ca :).
Posted on: 16 Listopad 2009, 18:17:26
Red Robin 6 niestety nie oferuje nam nic ciekawego... Cz?onkowie Ligi Zabójców s? eliminowani i w tym czasie Robin przyj?? dowodzenie w organizacji i to praktycznie tyle. W komiksie najbardziej razi fakt, ?e Tim swoje odkrycie nadal trzyma w ukryciu, ale w jakim celu to robi to ju? nie wiadomo. Warto odnotowa? pojawienie si? Husha i jego spotkanie z Vicky Vale...
Posted on: 17 Listopad 2009, 19:10:24
Kolejny numer Red Robina spisany na straty... Najwi?ksz? wad? tego komiksu, to fakt, ?e staje si? po prostu nudny i ostatnie wydarzenia mo?na ola?. A gdyby nie Ra's al Ghula, który pojawi? si? pod koniec, to bym zrezygnowa? z nast?pnej cz??ci a tak to jeszcze zerkn?, ale je?li nie przyszukuj? nam jakiego? porz?dnego prze?omu, to rezygnuje z czytania.
U mnie to samo. Typowa superbohaterska sieczka.
Z numeru na numer coraz gorszy. Plusem jest, że Bachs odszedł. W City of Crime naprawdę fajnie rysował, ale to co tworzył w RR to naprawdę ubogie było. To nic specjalnego pokazuje, ale większych zastrzeżeń do niego mieć nie można.
Alez sie pomylilem odnosnie dobrodusznego Tima... Cholera szkoda, bo gdyby bylo inaczej to i seria i sama postac Tima by tylko i wylacznie na tym zyskala, ale co ja sobie myslalem... Ostatni numer to jedna wielka walka z ktorej zwyciesko wychodzi Tim i bez szwanku coreczka Foxa. Ale najciekawsze byc moze dopiero nadejdzie w formie zemsty Ghula za wyczynek Tima... czyli proba zniszczenia tego nad czym cale zycie pracowal sam Bruce Wayne... Wayne Enterprises.
Po ostatnim numerze się upewniłem, zostawiam tę serię.
Tak fajnie się zapowiadało, a teraz to nawet Batman i Robin jest ciekawszy od Red Robina.
Z wyjątkiem ostatniego numeru. ;)
CytatTak fajnie się zapowiadało, a teraz to nawet Batman i Robin jest ciekawszy od Red Robina.
Swojego czasu uważałem ten komiks zaraz obok świetnego BiR ( ciągle nim jest, mimo ostatniej wpadki ) za najlepsze, co nam było dane po "śmierci" Bruce"a. Jednak tak od 6 numeru seria bardzo mocno pod upadła... Szkoda.
Posted on: 07 Luty 2010, 17:37:28
Odnośnie najnowszego numeru, to pokiego licha Timowi maska skoro i tak nie dba o swoją tozsamość...
Tzn. o co chodzi?
W trakcie rozmowy z Connorem ściaga swoją maskę wystawiająć twrzyczkę na widok dzienny.
A rzeczywiście, no niezła głupota.
No i prosz? nawet ta Stephanie mi nie wadzi?a kiedy mamy ciekaw? fabu??, fajne rysunki i by? mo?e zapowied? czego? ciekawego... Ra's Al Ghul z?o?y? pewn? propozycj? Hushowi. Numer by? tak dobry, ?e postanowi?em zerkn?? do Batgirl #8 i ju? raczej tego nie zrobi? s?abe rysunki, fabu?a, a Spolier zacz??a mnie szybko wkurza? :D
Posted on: 15 Marzec 2010, 14:43:03
Red znów nabiera tempa ( 11 ). Ra's al Ghul wcieli? swój plan w ?ycie, ka?da osoba znacz?ca co? dla Bruce'a znajduje si? w ?miertelnym niebezpiecze?stwie... Chod? pewnie nic nie wyjdzie z pozbawienia chod? jednej osoby ?ycia, to po kolejny numer z ch?ci? zakupi? ;).
Posted on: 14 Kwiecie? 2010, 14:21:16
Je?eli mam si? przyczepi? do czego? z 12 numeru, to chyba tylko do ?atwo?ci z jak? zostali pokonani ludzie Ra's Al Ghula... Spodziewa?em si? troch? dramatyzmu, a nie wyeliminowania wrogów w dwie kartki. Dobrze, ze konfrontacja Tima i Demona wypad?a dobrze ;)
Posted on: 07 Maj 2010, 13:09:52
Red Robin #14 Je?li kto? chce zobaczy? kolejn? konfrontacj? Tima z Damianem to zapraszam... Dowiadujemy si? równie?, ?e Tim opracowa? specjaln? list? z potencjalnymi wrogami z obu stron ( wida? r?k? Bruce"a :P ).
Posted on: 17 Lipiec 2010, 11:47:08
#15 Vicky Vale dalej prowadzi swoje ?ledztwo dotycz?ce to?samo?ci bat-rodzinki i wydaje si?, ?e jest co raz bli?ej poznania kilku odpowiedzi. Dziwi fakt, ?e Dick podszed? do tego po macoszemu my?l?c, ?e ?atwo uda mu si? odwie?? j? od ?ledztwa... Dobrze, ?e Tim zdaje si? my?le? o wszystkim i ju? próbuje wywie?? Vicky w pole. A w nast?pnym numerze zapowiada si? mi?a konfrontacja Red Robina z Anarkym.
PS: Szkoda, ?e nikt nie czyta...
Red Robin #15
Hej, podoba?o mi si?. Kolejny raz ?wietnie pokazano ?e sam Tim, jak i jego sposób my?lenia jest bli?szy Bruce'owi. Wydaje mi si? ?e Nicieza specjalnie chce pokaza? ?e w?a?ciwy cz?owiek na stanowisko Batmana jest gdzie indziej, znaczy si? nie pod mask? Batmana ;). Jak zawsze Tim Drake ma okre?lony plan (mo?e troch? banalny, ale trudno, wa?ne ?e w ogóle jaki? ma :)). Czekam z niecierpliwo?ci? na powrót Anarky'ego, i miejmy nadziej? ?e Vicky Vale równie? utrudni ?ycie Red Robinowi. Wszystko fajnie si? uk?ada, mam nadziej? ?e kariera solowa Tima Drake'a b?dzie trwa?a jak najd?u?ej.
Ocena: 8+/10
Cytatmam nadziej? ?e kariera solowa Tima Drake'a b?dzie trwa?a jak najd?u?ej.
Oby, oby... Chod? zapowiada si?, ?e po powrocie Gacka nasi bohaterowie b?d? dzia?a? jeszcze bardziej w grupie...
CytatWydaje mi si? ?e Nicieza specjalnie chce pokaza? ?e w?a?ciwy cz?owiek na stanowisko Batmana jest gdzie indziej, znaczy si? nie pod mask? Batmana
Inteligencj?, pomys?em bankowo zas?uguje na pelerynk?, ale z drugiej strony fizycznie, to Dick jest o wiele lepszy, a i z tym intelektem nie jest a? tak bardzo ?le... Gdyby Dick by? zawsze dobrze interpretowany przez twórców, to nawet by tej gadki nie by?o ;)
Heh, ja mam takie wra?enie i? scenarzy?ci specjalnie robi? z Dicka ciot?... ogólnie to od jakiego? czasu poza jego seri? pokazywali go jak bezmy?lnego i porywczego niczym Todd go?cia. A to co z niego zrobiono w Batman and Robin to tylko podsumowanie tego niszczenia reputacji Dicka Graysona. Stawiam sto euro ?e gdyby Tim walczy? z Dickiem to wygra?by Drake :D. A tak drog? przysz?o?ci Tima to nie widz? przeszkód a?eby nawet gdyby powróci? pod skrzyd?a Bruce'a to nie musi wcale dalej wraca? do imienia Robin.
(http://www.caiocacau.com/imagens/batmanrobin.jpg)
CytatHeh, ja mam takie wra?enie i? scenarzy?ci specjalnie robi? z Dicka ciot?...
Ale nie zawsze. W takiej serii "Batman" jest dobrze pokazywany, nawet u Morrisona z regu?y jest dobrze, ale potem mamy wpadki typu u?miechni?ty i lekcewa??cy sytuacj? Mroczny Rycerz ( BiR).
CytatStawiam sto euro ?e gdyby Tim walczy? z Dickiem to wygra?by Drake
Zale?y... Gdyby by?a to przemy?lana konfrontacja ze strony Tima, to my?l?, ?e Dick móg?by ponie?? kl?sk?, ale gdyby to wysz?o jako? nagle, to stawiam na Dicka :D
CytatA tak drog? przysz?o?ci Tima to nie widz? przeszkód a?eby nawet gdyby powróci? pod skrzyd?a Bruce'a to nie musi wcale dalej wraca? do imienia Robin.
Kolejna nowa posta? dla Tima?? Nie, to ju? wol? aby by? dalej Red Robinem, albo po prostu wróci? do roli Cudownego Ch?opca, ale to oznacza ma?y krok w ty?...
Leon mam na myśli nie powracanie do roli Robina, i bycie Red Robinem. Man, przecież nawet obrazek wrzuciłem! :D (Niby z Kingdom Come gdzie jest nim Dick, ale przesłanie dobre). Batman and Robin = Batman and Red Robin.
A myślałem, że masz na myśli coś nowego dla Tima :P
PS: Kiczowy trochę ten strój Gacowatewgo.
Red Robin #16
Anarky powraca i to mi si? nawet podoba. Jednak samo wykonanie, a raczej posta? Anarky'ego s?abiej wypada. Omijaj?c mój "fetysz" (je?li tak to mog? nazwa?... ;D) czyli kostium Anarky'ego który niestety mi si? nie podoba. Liczy?em na powrót do klasyki, ale có?. Mimo wszystko nowy Anarky to z pewno?ci? próba wprowadzenia nowego ?otra dla Tima, jednak korzystaj?c ze znanej marki na wszelki wypadek. Tim Drake alias Red Robin zaczyna si? w pewien sposób zmienia?, przechodzi swoist? ewolucj? niczym kiedy? Dick... miejmy nadziej? ?e scenarzy?ci tego nie zepsuj? co ju? si? zdarzy?o... :P. Tim doprawdy si? spisuje, niech nie wraca do Bruce'a Wayne. W?tek z polowaniem Anarky'ego uwa?am za w sumie ciekawy pomys?, chocia? widz? tu pewne odniesienie religijne... zapewne wiele osób domy?li si? o co mi chodzi.
Ocena: 7+/10
Anarky vs Red Robin to mała ozdoba tego numeru, fajnie, że nawiał, bo z chęcią ponownie zerknę w trakcie drugiej rundy na jego chory uśmieszek ;)
Posted on: 22 Wrzesień 2010, 11:30:56
RD # 17 Bardzo przyjemny numer, taki normalny o co wiadomo, że ostatnio ciężko... Cassandra zostaje poinformowana przez Tima, że ciągle ma rodzinę ( ciekawe czy wszyscy razem spędzą Wigilię ;D ). Lynx zostaje uwolniona przez Tima i w zamian obdarowuje go namiętnym całusem. Na końcu pojawia się Gacek w całkiem fajnie prezentującym się stroju, ściska niczym ojciec Tima ( bez maski!! ) i chwilę później wybierają się na łowy jak za dawnych dobrych lat :)
PS: Warte odnotowania, Tim kupuje stare kino znajdujące się... Muszę pisać gdzie ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Homosexuality_in_the_Batman_franchise
Doszukujcie się wszystkiego we wszystkim - to już się robi nudne.
Wigilia może być ostra :P
Posted on: 15 Listopad 2010, 21:42:44
RD #18 Rosja, Viktor Mikalek, Unternet, to wszystko w nowej historii zaprowadziło Tima do Moskwy, oczywiście razem z Tam, która ciągnie wszędzie tam gdzie Drake, ale nie jest jedyną laską w jego życiu... Cała historia jak na początek jest niezła intrygująca, a zakończenie interesujące... Oczywiście wszystko pięknie i dobrze się skończy, ale warto sięgnąć i zobaczyć jak wyjdą z tych tarapatów ;)
Posted on: 16 Grudzień 2010, 10:31:23
RD # 19. Tim szaleję na całego w unternecie, do akcji wkracza "zdrowy" Anarky, ba nawet Tam ;D. Pojawia się cała masa odwołań do ważnych wydarzeń... Całkiem fajny numer, a może być jeszcze lepiej, bo Catman wszedł do gry.
Posted on: 22 Styczeń 2011, 13:00:21
RD# 20 Cholera liczyłem na porządną walkę z Catmanem, a dostałem wielkiego wała i ten durnowaty Calculator... Ahh poprzedni numer był o niebo lepszy, a ten odradzam.
Ponoć w nowum DCU Tim Drake nigdy nie był Robinem. Pomysł iście kretyński.
Uwielbiam tego Robina, bo mam do niego niesamowity sentyment od czasu TM-Semic. Autorytet włodarzy DC Comics spadł w moich oczach jeszcze bardziej. Nie wiem jaki to ma też sens, skoro raz Damian wyzwał innych Robinów na starcie i tam też był Tim. Czyli był zawsze Red Robinem, ale też działał jakiś czas jako sidekick Batmana?
Gdzieś mi się przewinęło, że był sidekickiem Batmana, a to całe "nie był Robinem" oznaczało, że nie chciał tego pseudonimu i nazwał się Red Robinem.
Teraz to się po prostu zamotali. Dalej jestem zdania, że nie maja pomysłu na tę postać i naprawdę nie zdziwię się jeśli Joker zakończy jego żywot, a do Teen Titans przejdzie Damian.
Czytałem tę wypowiedź Dana DiDio o Timie. Z tego co zrozumiałem, to chodzi tu o kwestię nazewnictwa, ewentualnie kostiumu. Drake działał przez te lata przy Batmanie, ale od samego początku jako Red Robin. Nie chciał nosić imienia po zmarłym poprzedniku. Domyślam się, że Tim nigdy nie korzystał z kostiumu z zielonymi elementami. Można powiedzieć, że był jednym z piątki Robinów, tyle tylko, że Czerwonym od początku.
,,Mo?na powiedzie?, ?e by? jednym z pi?tki Robinów, tyle tylko, ?e Czerwonym od pocz?tku.''
Póki co w nowym uniwesum DC by?o 4 robinów(licz?c Tima jako Red Robina), Stephanie Brown nie pojawi?a sie jeszcze w tym universum.
Nowe 52 to jakaś masakra... Jak już człowiek to wszystko załapał, wie co do czego po latach to wszystko musieli znowu pomieszać. ;)
Cytat: Kwiatek w 18 Lipiec 2012, 22:22:32
Póki co w nowym uniwesum DC było 4 robinów(licząc Tima jako Red Robina), Stephanie Brown nie pojawiła sie jeszcze w tym universum.
Moją wypowiedź pisałem przez pryzmat Starego DC w odnieseiniu do Nowego, ale jednak masz rację. Skoro Nowe DC ma jedyną, w tej chwili, rację bytu, to właściwym byłoby przyznanie, że mieliśmy trzech Robinów właściwych: Dick, Jason i Damian oraz jednego na prawach Robina czyli Tima. Łącznie czterech i czekamy, co będzie ze Steph.