Wiem, ze do premiery juz niby zostaly, ale kto byl czujny juz obejrzal i...
tytulem wstepu, poprzednie dziecie Timma, superman doomsday jest dla mnie niejako porazką. Fabularną. Klimat zrobili, fajnie dobrali aktorów, nie?le to zanimowali, ale nie tego oczekiwalem po tak wyzywającej historii, jaką byla śmierc i powrót Supermana.
Tym samym po Lidze nie spodziewalem sie cudów. Tym bardziej, ze kazdy kolejny screen ujawnial zbyt jaskrawe kolory i straszny design postaci. Rozumialem, ze autorzy chcieli trzymac sie starego wyglądu postaci i tym bardziej, oryginalnego komiksu, ale mimo to usta mi sie wykrzywialy na lewo, jak to widzialem.
Ale nie mniej, dzielo Timma, obejrzec wypada, chocby po, by skrytykowac
Przepraszam - wtrące sam do siebie - ze co zrobic??
Ten film byl absolutnie genialny! Ciekawy, dynamiczny, ni trochu nie plytki ni naiwny, a design postaci koniec ko?ców okazal sie strzalem w dziesiątke (no moze Batman po zmianie wyglądu [wpierw wygląda jak z pierwszych komiksu, pó?niej zmienia strój na ten z filmów z udzialem Adama Westa). Moze fabula nie jest specjalnie skomplikowana, silą rzeczy jest wielowątkowa, gdyz historia biegnie praktycznie 7dmioma róznymi torami, ale myśle, ze zostala przedstawiona w taki sposób, ze dopiero po glebszym zastanowieniu mozna sie zorientowac, ze "Chiczkok" to to nie jest. Niemniej, dalej nie spoilerując, co staje sie coraz ciezsze z kazdym zdaniem, powiem, ze ten film po prostu trzeba zobaczyc. W tych godzinie i 10 minutach zawarli wszystko to, co sprawilo ze Timmwerse króluje na wspólczesną interpretacją Batmana w "The Batman", jak równiez i troche wiecej?
Wady? Nic ponad drobnego czepialstwa (wydaje mi sie dla przykladu, ze niektóre postacie mialy zbyt podobne glosy, ze troche za malo latarni... Szkoda klawiatury, by sie czepiac)
Co mnie zdziwilo w tym filmie to.. krew. Duzo krwi. Wrecz czasami mozna odnieśc wrazenie, ze autorzy dostali zielone światlo na pokazanie dowolnych ilości osocza i odrobine sie zagalopowali. Niemniej odrobina wieksza, niz zazwyczaj, dawka przemocy moze i podnosi skale wiekową, ale dziala mocno na korzyśc filmu. Zaskakująco go urealnia.
Nie wiem jak film ma sie do pierwowzoru. Ten przeczytam jak sko?czy sie sesja i bede mógl sie obiektywnie wypowiedziec.
Reasumując: Świetny film, po prostu trzeba zobaczyc!
Debart, a mozesz napisac, gdzie mozna go dostac?
Sprawd? PMke
Moze byc fajne. Nie wiem. Pewnie oglądne w najblizszym czasie.
Ściągnąlem se przez Aresa, ale teraz szukam napisów polskich do tego filmu. Bylbym wdzieczny za pomoc.
Podobalo mi sie, ze nie wycieli Blackhawków. Wiecie, ze przywódcą eskadry Blackhawk jest Polak, nie?
Świetny film.Po raz pierwszy oglądalem jakiś projekt DC który jest skierowany dla starszych (w Ameryce dostal PG-13).Jedyne co mnie zdolowalo to czas filmu,70 minut!! to chyba jedyny minus.Rezyser filmu Dave Bullock wiedzial co robi :) Do plusów moge tez zaliczyc desing postaci,to byla prawdziwa klasyka!!! przypomnialy mi sie pierwsze seriale z Batmanem,glównie Super Friends.Wygląd postaci przypominal tez ten z pierwszych komiksów.
(http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/40.jpg) (http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/02.jpg)
(http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/22.jpg) (http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/22.jpg)
(http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/28.jpg) (http://batcave.stopklatka.pl/anim/jl_newfrontier/mini/24.jpg)
Hje hje, Blackhawk jest w ogóle niesamowitym polskim patriotą :D
Niedawno obejrzałem i mogę powidzieć tylko jedno: To jest świetne!Jak na film animowany sporo krwi (W Batman Gotham Knight jeszcze więcej), ale to dodaje klimatu.Design postaci świetny.Jest tylko jedna postać, która mi się nie podobała: Wonder Woman.Nie mam pojęcia czemu.Może dlatego, że przyzwyczaiłem się do tej z serialu Cartoon Network "Liga Sprawiedliwych"?
Jeśli chodzi o napisy to mi znalazło w napiprojekt.
Obejrzałem film już jakiś czas temu. Bardzo mnie zmęczył. Miło patrzyło się na brutalność w filmie animowanym, ale sama fabuła była do kitu. Rozumiem, że wygląd niektórych postaci był zamierzony (utrzymanie starego oryginału, czy coś takiego), ale drugi kostium Batmana czy chociażby znak Supermena wywoływały u mnie politowanie.
Dodajmy do tego niezwykle chaotyczną i nieprzyjemną do oglądania bitwę końcową z dinozaurami... Znawcą nie jestem, ale mi się nie podobało.
New Frontier starał się w miarę poważnie podejść do "origin stories" bohaterów DC, i to akurat się udało. Strój Supermana wygląda i dla mnie retro (ciągnie Mattem Wagnerem), bo taki też miał być... Szczerze mówiąc Film podobał mi się. Był zdecydowanie mniej infantylny niż inne produkcje na temat Ligi Sprawiedliwych i Supermana w szczególności, jakie miałem okazję oglądać. Fakt, że czasem akcja się nie trzyma kupy ( patrz- odprawa... rozumiem, że chcą się skonsultować z Superherosami, ale co robiły tam takie miernoty jak Batman czy Hal Jordan?!? ), a pomysł na "grożące ziemi niebezpieczeństwo" jest potężne wydumany (jasssne, dinozaury z kosmosu...), ale ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne. Daję duży plus za zgrabne rozwiązanie fenomenu J'Onna, i potężny minus za to, że Flash ku uciesze widzów . . . z a b i j a !
Cytat: Mr.G w 18 Listopad 2008, 21:12:17
Obejrzałem film już jakiś czas temu. Bardzo mnie zmęczył. Miło patrzyło się na brutalność w filmie animowanym, ale sama fabuła była do kitu. Rozumiem, że wygląd niektórych postaci był zamierzony (utrzymanie starego oryginału, czy coś takiego), ale drugi kostium Batmana czy chociażby znak Supermena wywoływały u mnie politowanie.
Dodajmy do tego niezwykle chaotyczną i nieprzyjemną do oglądania bitwę końcową z dinozaurami... Znawcą nie jestem, ale mi się nie podobało.
Mi również. Podobnie ja Superman Doomsday, choć ten drugi lepszy. Superman ok, Gacek natomiast wygląda jak z kiepskiego żartu (ten styl z 1966 mi nie odpowiada), poza tym w filmie prawie go nie ma. Reszta z tego teatrzyku też irytuje... Fabuła ciągnie się niczym ślimak po drodze, nuuuda. Sceny heroicznej walki z najeźdźcą wpisują można zrealizować lepiej. A tak jedyne co dobre to odwzorowanie (ciut) czasów powojennych.
Generalnie jeden z gorszych filmów animowanych jakie oglądałem. Obejrzałem z czystej ciekawości i się mocno zawiodłem. :(
3/10
Gacek na początku świetnie wyglądał ;) Zwłaszcza te długaśne uszy były rewelacyjne :), ale miał jeden minus, a mianowicie słabiutko wyglądający znak. Pózniej znak został poprawiony, ale zaś te oczka takie wielgachne... No i szkoda, że został bardzo słabo wykorzystany w tym filmie :-\. Odnośnie samego filmu wypowiem się trochę później, ale tak na gorąco... to byłem w miarę usatysfakcjonowany po oglądnięciu ;)
CytatSupermena
WTF?
CytatGacek na początku świetnie wyglądał Zwłaszcza te długaśne uszy były rewelacyjne , ale miał jeden minus, a mianowicie słabiutko wyglądający znak. Pózniej znak został poprawiony, ale zaś te oczka takie wielgachne...
Pierwszy wygląd to pierwszy kostium Batmana z lat 30. Drugi zaś, to jego druga wersja.
Mi tam się podobało. Świetne pokazanie klasyki, i pokazane origin stories. Choć Batmana jest mało, to dla mnie wystarczyło. Dziwnie mi się czyta komiksy kiedy Gacek występuje z kolorowymi superhirołami. Pierwszy kostium Batmana świetny, pierwszy autorstwa Boba Kane. Drógi to również klasyczny i cieszy oko. Co do innych bohaterów, to świetnie wypadli Superman i Flash. Jeden z lepszych filmów animowanych jakie widziałem.
Ocena - 8/10
Tak dobrze zrealizowanych produkcji chciałbym więcej i oczywiście w tej kategorii wiekowej. Sam design postaci jak już większość osób zaznaczyła świetny, tylko kilka szczegółów u Gacka ( znak, oczy...) i znak "S" na klacie Kala były kijowe. Co do głównego zagrożenia, to za pierwszym razem mnie zirytował, ale za drugim razem doszedłem do wniosku, że jego wygląd i sam zamysł był dobrym posunięciem, a i nawet te dinozaury mi jakoś nie wadziły.
Cytat( patrz- odprawa... rozumiem, że chcą się skonsultować z Superherosami, ale co robiły tam takie miernoty jak Batman czy Hal Jordan?!? ),
Miernoty??
CytatPierwszy wygląd to pierwszy kostium Batmana z lat 30. Drugi zaś, to jego druga wersja.
Fantastycznie ;).
Ja miałem wysokie oczekiwania co do tego filmu i... się zawiodłem. Spodziewałem się czegoś bardziej epickiego, a to co otrzymałem było za krótkie i zdecydowanie za mało rozbudowane. Za duży nacisk położyli na Jordana i wydaje mi się, że reszta zeszła na dalszy plan. Ogółem film mi się nie podobał, pomijając sceny z Batmanem, niestety nieliczne jak na mój gust.
Długośc faktycznie woła o pomstę do nieba, a większy nacisk nałożony na Hala bardzo mi się spodobał ;). Jak i Flash, który w końcu przestał się ograniczać tylko do rzucania śmiesznych komentarzy :).
Nie mniej film poniżej moich oczekiwań, a nigdy nie bylem zbyt wielkim fanem GL.
Bardzo ciekawy film :)
Mógłbyś zacząć jakoś sensownie uzasadniać swojej wypowiedzi, bo jak na razie to wszystko trochę mało. Po jakiego diabła ci drugi ost??
Witam redakcjo!
Rzadko się wypowiadam na forum, najczęściej tylko jak wyjdzie nowa pełnometrażowa animka, aczkolwiek nowa recenzja filmu z tematu niejakiego Zakrzy:
http://www.batcave.stopklatka.pl/indexa.php?id=jl_newfrontier_recenzje1
Naprawdę mnie zmartwiła. Z kilku powodów. Zacznę na wstępnie, że nie mam nic osobiście do autora i jego krytycznej opinii. Każdy ma prawo do własnej, a gdyby zamieścił ją na forum to by mi brew nie drgnęła. Niemniej, jako jedyna, więc oficjalna, recenzja JL:NF na waszym rzetelnym serwisie niestety reprezentuje karygodny poziom. Autor nie silił się na jakiekolwiek badania (daleko nie trzeba szukać - ten topic) by zrozumieć czemu film ma płytką fabułę i czemu widzimy dziwny dla współczesnego odbiorcy design bohaterów. Fakt - dla współczesnego widza obraz wyrwany z kontekstu faktycznie zasługuje na gorzkie słowa autora (choć nie do końca się zgadzam z ich poziomem), niemniej jako trybut do dawnej epoki komiksów, którym był pierwowzór komiksowy, sprawdza się świetnie i jest niezwykle ciekaw.
Niemniej, ta nierzetelność byłaby do przełknięcia, gdyby i nie fakt widoczny brak korekty tekstu. Słowo "zajebisty" w takim artykule, to tak zwykłem traktować materiały na batcave, nie ma prawa mieć miejsca... Również ostatnie zdanie "Zachwyceni tą kreskówką mogą być tylko dzieci, którym wystarczy banda herosów walczących o uratowanie świata (tylko w takim razie co tu robią przekleństwa?) oraz Amerykanie" mnie osobiście nieznacznie obraża, gdyż nie dość że nie jestem dzieckiem, to ta akurat opinia wyraźnie wynika z niezrozumienia kontekstu filmu, o czym wyżej.
Proszę nie traktować mojego posta jako flame, tylko możliwie kulturalny głos krytyki. Domyślam się, że redaktorzy Batcave mają swoje życia i nic się nie stało, że ten artykuł reprezentuje niższy niż zazwyczaj poziom, ale czułem, że w tym wypadku warto wyrazić swój komentarz.
Pozdrawiam
Hmmm, to ja zaczn? od zgody, ?e s?ów takich jak "zajebisty" nie powinno by? na oficjalnych tekstach na stronie. Tu na forum nawet za zwyk?e rzucenie kurewk? zosta?em grzecznie poproszony o pohamowanie si?. St?d jak najbardziej jestem za zachowaniem kultury s?owa.
Jednak?e ju? gdy chodzi o to, ?e autor nie potraktowa? tego w odniesieniu do komiksu Darwyna Cooke'a to w ?adnym razie nie powinno by? jak?kolwiek ujm?. Po pierwsze w mojej opinii twórcy równie? nie oddali za bardzo ho?du starym komiksom, tylko po najmniejszej linii oporu przedstawili postacie, daj?c mas? sztampowych momentów. Tak wi?c ja zgadzam si? z tym, co napisa? autor tej recenzji, co ju? samo w sobie mo?e ?wiadczy?, ?e punkt widzenia o braku merytorycznego przygotowania do napisania tekstu jest bardzo subiektywny.
Po drugie i wa?niejsze, ta recenzja bardziej reprezentuje pogl?dy autora ni? samej strony. St?d, o ile autor rzetelnie i ze stylem przedstawia swoj? opinie, mo?e pisa?, co mu tylko przyjdzie do g?owy.
Mnie swego czasu te? krew si? gotowa?a, jak kto? w recenzjach ocenia? Batmany Granta i Breyfogle'a ma 1/6 lub 2/6. Ale có?, taka ju? specyfika tej strony, ?e z powodu tego, i? ró?ni u?ytkownicy pisz? swoje opinie na temat ró?nych mediów, to prezentowany system ocen jest zdecydowanie niespójny i nie mo?na go bra? za opini? twórców strony.
P.S. To jest zdecydowanie najgorszy film jaki wyszed? od DC na DVD.
Drogi Debarcie,
przede wszystkim dziękuję za słowa krytyki. Film "Justice League: New Frontier" oceniałem taki jaki jest. Prawdą jest, że nie zagłębiałem się w jakikolwiek kontekst, czy proces powstawania filmu. Chciałem jednak zauważyć dwie rzeczy:
1. Czy jeśli ktoś ogląda film nie ma prawa wygłaszać o nim swojej opinii jeśli nie zna wspomnianego kontekstu? Nie wydaje mi się, by filmy były produkowane tylko dlatego, że wszyscy znamy już książki, komiksy i inne rzeczy z nim związane.
2. Nie uważam też, że wszystko należy ekranizować. Być może komiks, na którym opiera się fabuła jest słaby, być może nie nadaje się na film, a może po prostu nie przetrwał próby czasu.
Ostatnie zdanie oraz wyraz "zajebisty" użyłem z premedytacją chcąc wzmocnić wagę swoich słów. Słowo "fajny", "fantastyczny", czy jakiekolwiek inne nie dałoby takiego efektu. Co więcej, słowo to coraz częściej nie uważane za wulgaryzm, w tym przeważnie przez ludzi młodych, a tacy przecież zaglądają na tą stronę. Przesyłając materiał zaznaczyłem przy tym, że może być za ostry.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź i jej stonowanie. Jak już mówiłem, nie była to krytyka twojej opinii, tekst nie jest napisany źle. I faktycznie, nie można oczekiwać od widza, że będzie znał kontekst filmu - od recenzenta już owszem. I faktycznie, jest film jest skierowany do dość wąskiego grona osób, którzy docenią tą zabawę z formą. W innym wypadku twoje zarzuty, co podkreśliłem, są jak najbardziej na miejscu.
Przyjmuje do wiadomości twoje komentarze co do moich zarzutów wobec słownictwa, skoro sam byłeś świadom wagi swoich słów. Mimo wszystko oficjalnie słowo "zajebiście" figuruje jako wulgaryzm, ktoś faktycznie sam go za taki nie uważam. Niemniej rozumiem teraz zamierzenie autora!
Raz jeszcze pozdrawiam i życzę udanych tekstów w przyszłości!
Ale ja nie jestem profesjonalnym recenzentem. Ot, obejrzałem film, napisałem co o nim sądziłem i został on zamieszczony. Na taką umówiliśmy się współpracę i tak to działa. Pewnie gdyby pisał dla "Kina", czy "Filmu" za pieniądze to był zrobił jakiś porządny research;)
Cytat: Roy_v_beck w 22 Maj 2011, 21:08:30
Jednak?e ju? gdy chodzi o to, ?e autor nie potraktowa? tego w odniesieniu do komiksu Darwyna Cooke'a to w ?adnym razie nie powinno by? jak?kolwiek ujm?. Po pierwsze w mojej opinii twórcy równie? nie oddali za bardzo ho?du starym komiksom, tylko po najmniejszej linii oporu przedstawili postacie, daj?c mas? sztampowych momentów. Tak wi?c ja zgadzam si? z tym, co napisa? autor tej recenzji, co ju? samo w sobie mo?e ?wiadczy?, ?e punkt widzenia o braku merytorycznego przygotowania do napisania tekstu jest bardzo subiektywny.
Po drugie i wa?niejsze, ta recenzja bardziej reprezentuje pogl?dy autora ni? samej strony. St?d, o ile autor rzetelnie i ze stylem przedstawia swoj? opinie, mo?e pisa?, co mu tylko przyjdzie do g?owy.
Niemniej, gdyby Zakrza przedstawi? dok?adnie tak? sam? opini? (czyt. autorzy ?le z?o?yli ho?d srebrnej epoce i stworzyli film nudny) to nie mia?bym si? do czego doczepi?. Moja opinia mo?e by? subiektywna, podobnie jak autora tesktu (No có?, ci??ko oczekiwa? od recenzji ?e b?dzie such? obiektywn? analiz?, nie taka jej rola), aczkolwiek akurat dla tego filmu t?o jest bardzo wa?ne. To tak jakby ocenia? Batman: the brave and the bold na tej samej skali co Batman: TAS i nie bra? pod uwag?, ?e jest to batman skierowany do najm?odszych z okazyjnym puszczeniem oka do starych wyjadaczy (ca?kiem nawet cz?stym!)
Cytat: Roy_v_beck w 22 Maj 2011, 21:08:30
Mnie swego czasu te? krew si? gotowa?a, jak kto? w recenzjach ocenia? Batmany Granta i Breyfogle'a ma 1/6 lub 2/6. Ale có?, taka ju? specyfika tej strony, ?e z powodu tego, i? ró?ni u?ytkownicy pisz? swoje opinie na temat ró?nych mediów, to prezentowany system ocen jest zdecydowanie niespójny i nie mo?na go bra? za opini? twórców strony.
P.S. To jest zdecydowanie najgorszy film jaki wyszed? od DC na DVD.
Pozwol? si? nie zgodzi? i wskaza? obie animacje z cyklu "Batman & Superman" jako najs?absze, ze wskazaniem na pierwszy obraz. Mimo ?e rozumiem, ?e tu materia? ?ród?owy by? kreatywn? bijatyk? pozbawion? wy?szych ambicji:)
Post Merge: 22 Maj 2011, 21:57:54
Cytat: Zakrza w 22 Maj 2011, 21:56:40
Ale ja nie jestem profesjonalnym recenzentem. Ot, obejrza?em film, napisa?em co o nim s?dzi?em i zosta? on zamieszczony. Na tak? umówili?my si? wspó?prac? i tak to dzia?a. Pewnie gdyby pisa? dla "Kina", czy "Filmu" za pieni?dze to by? zrobi? jaki? porz?dny research;)
Well, kto wie - mo?e kiedy?:)?
Dzisiaj szuka?em jakiego? fajnego filmu z Batmanem do obejrzenia (my?la?em nad Year One, albo Under the Hood ale chcia?em zobaczy? co? nowego, co mo?e mnie zaskoczy?) i postawi?em na 'Justice League: The New Fronitier'. I? nie zawiod?em si?! animacja jest po prostu genialna. Zdecydowanie jest jeden z najlepszych filmów z Lig? Sprawiedliwo?ci. Po pierwsze, unikalny klimat wojny. ?wietne wkomponowanie bohaterów i ich historii w to wszystko, dodatkowo przemycaj?c inne postaci w formie nawi?za? czy guestów (Aquaman, Green Arrow, Adam Strange, Robin), umiej?tne rozpisanie fabu?y i udzia?u bohaterów w niej (Martian Manhunter, Batman) a to wszystko w oldskulowym sosie. Spodoba?o mi si? te? ?e ludzie tam normalnie gin?li, strzelali do siebie, po prostu ?wietne dojrza?e podej?cie do sprawy. Nie mia?em okazji czyta? wersji komiksowej, ale na pewno kiedy? si? kusz?. Oceniam te ods?on? Ligi na 6/6. I jeszcze jedno - chcia?bym zobaczy? aktorsk? wersje.