Aktualności:

"Batman. Ziemia niczyja. Owoce ziemi. Tom 5" od 26 marca.

Menu główne

Bondy

Zaczęty przez Q, 21 Styczeń 2008, 14:44:53

Mr.G

Cytat: Juby w 05 Kwiecień  2024, 08:56:16ale na pewno Chris wielokrotnie wspominał, że jego ulubionym filmem serii jest W tajnej służbie... z Lazenbym.

Skoro już o tym wspomniałeś.
Dosyć niedawno miałem okazję odświeżyć sobie ten film. Pamiętam, że w czasach jarania się starymi Bondami, do Lezenby'ego robiłem kilka podejść i chyba nigdy nie wytrwałem do końca. Pamiętałem, że był ten jednorazowy aktor i chodził w kilcie, tyle.
A tymczasem to naprawdę niezły film. Oczywiście za montaż scen walk ktoś powinien stracić robotę, ale pomimo to, tym razem całość oglądało mi się zaskakująco dobrze. Lezenby miał swój urok i to w taki bardziej uczuciowy sposób niż jego poprzednik i następca zarazem.
No i Armstrong tam śpiewał! A tekst tego pięknego kawałka nabrał zupełnie innego znaczenia w chyba najbardziej okrutnym i poruszającym zakończeniu w całej serii filmów o 007. Chyba się stary robię, bo mnie te sercowe wątki co raz bardziej rozbrajają. Może trzeba odświeżyć pozostałe filmy? Może znów wzruszę się na czymś, co kiedyś było mi obojętne.

There's no hurry, you see. We have all the time in the world

Juby

On Her Majesty's Secret Service od jakiegoś czasu (od Incpecji? odkąd Nolan zaczął głośno mówić, że to jego ulubiony Bond?) przeżywa renesans. Nie wiem czy zasłużony (widziałem w tv miesiąc temu kawał filmu i dla mnie wciąż ma on sporo problemów), ale fajnie, że już nie jest traktowany jako ten "najgorszy", bo w serii zdecydowanie przebija sporo tytułów.

A moja faza na Bonda odrodziła się, bo wycieka coraz więcej plotek na temat Bonda 26:
https://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-13245179/bond-film-remake-sydney-sweeney-zendaya-aaron-taylor-johnson-007.html

Nie wszystkie z tych rewelacji mi się podobają (remake? wracanie do starych wrogów i henchmanów? już w ostatnich dwóch filmach mi się to nie podobało), ale fajnie wiedzieć, że coś się dzieje. Myślę, że Aaron Taylor-Johnson już jest nowym OO7, ale z oficjalną konferencją czekają, aż będą mieli reżysera. Mam nadzieję, że potwierdzą coś do końca lata.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Q

Filmy z Bondem czeka wielka zmiana. Kontrola kreatywna nie będzie w rękach rodziny Broccoli a Amazona.

https://www.007.com/amazon-mgm-studios-announces-new-joint-venture-with-michael-g-wilson-and-barbara-broccoli/

Powstanie nowe wspólne przedsięwzięcie, aby przejąć prawa własności intelektualnej Jamesa Bonda, i obie strony pozostaną współwłaścicielami franczyzy. Jednak to Amazon MGM Studios uzyska kontrolę kreatywną.

Pewnie prace nad nowym filmem przyśpieszą, ale co jeszcze. Czy zaraz będzie wysyp produkcji i seriali ze świata Bonda?

Amazon dobrze wyszedł na produkcjach z "Jack Ryan" i "Reacher", ale czy też tak samo będzie z Bondem? Po tym jak WB przygotowuje serialową wersję Harry'ego Pottera, czy czekają nas nowe adaptacje książek  Iana Fleminga? Możliwości jest dużo. Są szanse na coś ciekawego, ale obawy są jeszcze większe.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

#933
R.I.P., Mr. Bond.

To już trzeba było nie umieszczać tego "James Bond will return" na końcu ostatniego filmu i trzymać prawa do marki ile się da, jak Zemeckis do Powrotu do przyszłości. Smutno patrzeć jak prawa do najdłuższej serii filmowej po ponad sześciu dekadach z rąk rodziny zostają przejęte przez wielką korporację.
Nazwijcie mnie pesymistą, ale moim zdaniem nie wróży to niczemu dobremu.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Q

"No Time to Die" wyszło przed zakupem MGM przez Amazon, więc wtedy nie było wiadomo jako to się potoczy. Bond powróci, ale na takim zakręcie jeszcze nie był. Z jednej strony będzie możliwość większej swobody dla potencjalnych reżyserów, co wcześniej było problemem i nie zawsze wizje producentów i kandydatów na reżysera były zbieżne. Ale czy nowi zarządcy wiedzą jak podejść do Bonda, czy tylko będą chcieli wydusić z franczyzy jak najwięcej się da. Wrzucenie przez Bezosa pytania kto powinien zagrać Bonda nie jest optymistyczne.

Podobno współpraca na linii  Broccoli/Wilson i Amazon była napięta i ostatecznie  Amazon wydał  1 miliard dolarów by zyskać kontrolę nad serią. https://deadline.com/2025/02/james-bond-amazon-mgm-studios-deal-1236296104/
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Mr.G

Dziwna wizja. Bond, choć oczywiście dostosowywał się do nowych czasów, zawsze pozostawał w swojej formie czymś bardzo klasycznym i wierzę, że duża w tym rola właśnie rodziny Broccoli. A to, że teraz Amazon może zrobić z nim co chce, wydaje się wysoce ponurą perspektywą. No bo jakoś nie czuję, by utrzymali pewną klasę tych filmów. Z tego rasowego martini, jakim był 007, prędzej zrobią kolorowe, dobrze sprzedające się szociki w fikuśnych puszkach.

Ale i tak po ostatnim filmie nie widziałem optymistycznie przyszłości serii. Czasy, w których aktorki przepraszają, że ich postacie dały się uwieść Bondowi, to już chyba nie czasy dla 007.

Q

Trzeba też pamiętać, że za kilka lat (niektóre źródła podają, że w 2035) Bond trafi do domeny publicznej, więc może i to miało wpływ na podjęcie takiej decyzji.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Funky

Z jednej strony jest to szansa na coś zupełnie nowego i odważnego (z Barbarą nie było na to szans) a z drugiej może to oznaczać jeszcze większy zjazd w dół dla tego uniwersum. Po 25 filmach to mi obojętne co Bezos zrobi z tym wszystkim :P