Aktualności:

"Pingwin" na DVD od 18 marca.

Menu główne

Marvel Cinematic Universe

Zaczęty przez Anonimowy Grzybiarz, 20 Kwiecień 2016, 18:10:52

Juby

Ale ludzie krwawią na czerwono. A wampiry żywią się ludźmi. Wampiry bez krwi od razu kojarzą mi się ze Zmierzchami, Blade to drugi obok Punishera superbohater Marvela, który moim zdaniem powinien powstawać wyłącznie w rated-R, nawet Deadpoola 3 w PG-13 łatwiej będzie mi zaakceptować.

Dla mnie wersja ze Snipesem była tak dobra i powstała w szczytowym okresie kina, że nie widzę na razie szans na to, aby wersja MCU miała go przebić. Ale poczekam na zwiastuny, przy takim castingu roli głównej warto dać mu szansę.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Wayne

Wystarczy zmienić krew wampirów w MCU na czarną i po problemie.

Juby

#182
Cytat: newtime w 03 Sierpień  2022, 19:23:42Jeśli chodzi o wampirów wystarczy ustalić ze w tym świecie wampiry krwawią np na czarno wiec juz znika jakakolwiek granica i mogą tryskać czarną jucha ile tylko chcą

Cytat: Juby w 03 Sierpień  2022, 19:35:04Ale ludzie krwawią na czerwono. A wampiry żywią się ludźmi.

Cytat: Obywatel Wayne w 04 Sierpień  2022, 01:01:45Wystarczy zmienić krew wampirów w MCU na czarną i po problemie.



Po raz drugi, jak zmiana krwi wampirów na czarną wpłynie na takie sceny?




Na Fantastyczną czwórkę niespecjalnie czekam, pewnie przez to że były już trzy podejścia do tych bohaterów i w sumie drugie pasowało do MCU. Serial o Daredevilu będzie miał we mnie widza, o ile nie będę musiał przed nim nadrabiać Defenders i trzeciego sezonu Netflixa, których nadal nie widziałem. Najbardziej czekam na trzecich Strażników Galaktyki i trzeciego Ant-Mana, wszystko co później - zobaczymy. W sobotę 10 września o godzinie 19:00 polskiego czasu odbędzie się panel MCU podczas D23. Niedługo więc powinniśmy poznać więcej szczegółów na temat przyszłych widowisk z tego świata.

Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

newtime

#183
Wystarczy odpowiednie kadrowanie i parę zabiegów aby wysysanie krwi było wciąż brutalne beż pokazywania rzeki krwi o ile wgl jest to potrzebne. Mieliśmy już film o wampirze w roli głównej w tym roku z marvela i obyło się bez krwi. Poza tym blade nigdy nie kojarzył mi się z jakąś przesadna brutalnością wiem że stare filmy bawiły się krwawa przemocą ale bardziej mi zależy na fajnej fabule, klimacie oraz postaciach. Pewnie gdybym miał wybór to tez wolał bym R ale nie jest to coś co było by wyznacznikiem. Blade będzie polował oraz zabijał wampiry, nie koniecznie musimy ogladac ich ofiary tak jak nie musimy oglądać ludzi skrzywdonych przez jokera, co nie zmienia faktu że nie miał bym  nic przeciwko 😀

Miss_Quinn

O samych filmach średnio się wypowiem, bo prawda jest taka że gdybym miała zrobić swój osobisty ranking filmów to post byłby bardzo długi. Dlatego o poszczególnych filmach, się wypowiem w osobnych wątkach jeśli mają( bo też jestem akurat w trakcie powtarzania sobie parę produkcji i będę miała pretekst do pisania).
Jeśli chodzi o moje odczucia co do Faz, to niestety najsłabszą jest 4 faza gdzie ratują ją seriale bo filmy średnio mi się podobały( albo to jest już moje zmęczenie nimi).
Skoro już przeszłam do seriali, to postanowiłam zrobić swój osobisty ranking bo trochę ich się nazbierało. ostatnim czasie:
1.Loki, WandaVision, Moon Knight- U mnie stanowią pierwsze miejsce, bo są to produkcje które ogląda mi się z wielką przyjemnością i lubię do nich wracać( szczególnie tutaj dałam na tym miejscu serial Loki, za bardzo dobry sezon 2 który mimo że jeszcze się nie skończył sprawił że przywrócił mi w wiarę w seriale od MCU).
2. Hawkeye, Falcon and The Winter Soldier- Zero zaskoczenia, skoro pojawił się u mnie w moim rankingu ulubionych seriali. Ale co do drugiego serialu, dałam drugie miejsce bo mimo parę minusów jednak dobrze się go oglądało.
3. Ms.Marvel i Mecenas She-Hulk- Te produkcje znalazły się na tym miejscu, bo nie są one dobrymi produkcjami ani złymi. Początki ich były fajne, ale dalej było gorzej.
4. What If- Z tym serialem mam taki problem, że na 9 odcinków tylko 3 mi się podobały pozostałe tak mocno średnio( dla mnie niektóre odcinki były odgrzewanymi kotletami udawającymi że są świeże). Ale jako że ma wyjść 2 sezon to daje jednak szanse jemu, stąd dostał takie miejsce bo mimo że był zły ma jeszcze szanse znaleźć się wyżej.
5. Secret Invasion- Ostatnie miejsce u mnie zajmuje największa jak do tej pory serialowa wpadka w całym MCU, czyli serial o którym już zapomniałam i mimo że premiera była 21 czerwca a ostatni odcinek 26 lipca zupełnie zapomniałam o czym on był. Gdzie w poprzednich serialach, mimo że niektóre oglądałam raz- dwa jestem w stanie powiedzieć o czym były. Dlatego mimo dobrej obsady, ten serial musiał znaleźć się na tym zaszczytnym ostatnim miejscu.


"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

Leon Kennedy

#185
Byłem na marvelkach i mocno średnie. Film w sumie ratują postacie i całkiem niezła chemia między nimi. Ale w gruncie rzeczy tylko między Ms. Marvel i tą młodą, zapomniałem już jak się zwie... A no właśnie między Ms. Marvel czyli tą młodą, a Kapitan Marvel. Zaś imię głównej złej dalej nie pamiętam i już tak pozostanie, taki to fajny był złol. Humor jeszcze miejscami był fajny i sceny akcji spoko. Zwłaszcza ta pierwsza. Jeśli idzie o kolory , to tak bez wyrazu znów im wyszło...Takie 5.5 może 6/10

Musiałem go trochę zmodyfikować 😄

Johnny Napalm

Czy ktoś z Was widział już nową marvelowską produkcję o Kravenie? Postać fajna, skomplikowana, ale niszowa. O Kravenie wiedzą chyba tylko ludzie siedzący w temacie Spideya, a nie prawie przypadkowi widzowie, którzy znają tylko najbardziej popularne postacie.

Film z eRką, więc powinien być bardziej na serio i może nie będzie to drugi Morbius:D
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Miss_Quinn

Ja akurat nie widziałam i raczej poczekam aż pojawi się na PVOD( czyli strzelam, jeszcze w tym roku bo wątpię żeby był dobry)
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

Q

"Kraven" to taka czysta średnia rozrywka, gdzie fabuły lepiej nie zgłębiać. Niby jest kategoria R więc jest więcej krwi ale bez zbędnej przesady. Aaron Taylor-Johnson wypada dobrze, ale CGI zwierzęta w kolejnych filmach wyglądają mniej realnie niż dinozaury. Sporo postaci z komiksów powrzucali, a tak naprawdę do końca nie było to potrzebne i bardziej dla smaczków, czy aluzji, że może być kontynuacja (której nie będzie przy takich recenzjach i wpływach w BO).

Taka próba wykorzystania postaci z komiksu ale całość co najwyżej mocno przecięta i lepiej większych oczekiwać nie mieć. Zwłaszcza, że zwiastuny nie zapowiadały niczego specjalnego.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Leon Kennedy

Odpuściłem Kravena. Nadrobi się kiedyś w domku na spokojnie  :)

Leon Kennedy

#190
Nowy Kapitan, to taka średniawka. Trochę akcji, efekty wyglądały nawet, nawet. Fajnie, że się w końcu odwołali do poprzednich wydarzeń z przynajmniej dwóch filmów, i to jest spory plus. Końcowa walka jest bardzo fajna. Zaskoczyła mnie ilość Forda na ekranie, a jest go naprawdę dużo! Całość stoi nieźle aktorsko. Szkoda, że Esposito dostał tak małą rólkę, ale jest szansa na więcej  ;). Zatem, patrząc na całość jest po prostu nierówno i czasem niestety trochę się człowiek może ponudzić. Ode mnie dostaje 6/10.

Miss_Quinn

Czyli jednak dobrze zrobiłam że odpuściłam sobie oglądanie go w kinie( po prostu nie mam za bardzo czasu a muszę też na razie odpuścić sobie głośne miejsca) i jednak poczekam kiedy pojawi się w sieci.
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

Q

Jeden ze słabszych komiksowych filmów. Jest źle, jeżeli podczas seansu zaczyna się myśleć, że to sceny z dokrętek. Czasami przy gorszych filmach akcja wciąga na tyle, że można to przymknąć oko, ale nie w tym przypadku. Pomagier Kapitana bardzo irytujący, nic dziwnego, że zapomniałem, że był też w serialu. Część żartów słabych, a scena po napisach jeszcze bardziej obrazuje bolączki tej produkcji. Film wygląda jakby był tworzony bez pomysłu. Intryga nie wciągająca i dodane powiązania z całym uniwersum, które nie służą fabule.

Po tym filmie zaczynam mieć obawy co do nowej "Fantastycznej Czwórki". Zamiast  zrobić dobry samodzielny film, wszystko mu być elementem większej całości. Jeszcze gdy mamy charyzmatycznych bohaterów, takie podejście może się obronić, ale w przypadku nowego "Kapitana" to się nie udaje.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

LelekPL

Cytat: Q w 17 Luty  2025, 20:25:45Zamiast  zrobić dobry samodzielny film, wszystko mu być elementem większej całości. Jeszcze gdy mamy charyzmatycznych bohaterów, takie podejście może się obronić, ale w przypadku nowego "Kapitana" to się nie udaje
Problem Multiverse Saga jest odwrotny od tego co piszesz - wszystkie produkcje postendgameowe nie mają ładu i składu i w ogóle się ze sobą nie łączą. Jedną z największych satysfakcji oglądania MCU były te mniejsze i większe smaczki odnośnie resztu uniwersum w samodzielnych filmach, które miały przełożenie na kolejne produkcje i budowały większą całość. W Multiverse Saga są smaczki ale bez jakiegokolwiek odniesienia w kolejnych produkcjach - Charlize Theron w MoM, Blade i Jon Snow w Eternals, Starfox w Eternals, Daenerys Super Skrull w Secret Invasion, Banner i Kapitan Marvel w Shang Chi, całkowicie inne podejście do Multiverse w Lokim, Spider-Manie czy She-Hulk. Poza tym mają jakąś awersję do recastingu ważnych postaci - jak T'Challa czy Kang, zmieniając w praniu wizję dalekosieżnej fabuły bo nie mogą z tego lub innego powodu skorzystać z usług dotychczasowego aktora. Podczas gdy Thadeusa Rossa zmieniono i nikt z tym problemu nie ma - trzeba było tak od razu.

Sam jeszcze nowego Kapitana nie widziałem, ale przynajmniej zaczynają budować jakiś konkret - po 4 latach w końcu mamy jakieś nawiązanie, że na Oceanie Indyjskim jest gigantyczny łeb wystający z ziemi. Thunderolts wygląda jak ziew, ale Fanstastic Four wygląda bardzo ładnie póki co, i może powoli zacznie wprowadzać zaplanowaną korektę na Dooma. Może to coś poprawi. Ale tak czy siak, czekam na jak najszybsze zakończeie tej Sagi, i mały reboot po niej, żeby to wszystko na nowo poukładali i uprościli.

Q

Te smaczki o których piszesz dotyczącego większego uniwersum nigdy specjalnie dla mnie plusem nie były. Dlatego też cały czas osadzanie wszystkiego w jednym uniwersum wychodzi przeciętnie. Preferuje produkcje, które nie muszą od razu sugerować, że coś się większego się zbliża, albo odwoływać się do poprzednich filmów.

"FF" wygląda ładnie, ale jeśli pod względem historii wrzucą nowych bohaterów do obecnego uniwersum to będzie słabe. Liczyłem na w pełni osadzenie akcji w innym świecie.

Po "Endgame" powinni zrobić reset, albo skupić się na alternatywnej Ziemi, gdzie mogliby np. pokazać inne przygody Iron Mana, czy innych bohaterów. Recasting nie byłby wtedy problemem, a tak Hugh Jackman będzie Wolverine'em, dopóki będzie chciał grać i dopóki widownie dopisze. Przy takiej ilości filmów zrobił się za duży bałagan.

Zwiastun "Thunderolts" dostarczył więcej emocji niż seans "Kapitana", ale to tylko zwiastun, więc ostatecznie może tak dobrze nie być.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)