The Flash (2023) - AKA trzeci Batman z Michaelem Keatonem

[newtime]

O Jezu Keaton w tej scenie wygląda strasznie. Kontrowersyjnie ale uważam ze lepszym zabiegiem było by zrobić jak z Williamem Dafoe w Spidermanie, dajemy jedną scenę w oryginalnym kostiumie dla nostalgii a potem sie go pozbywamy i dajemy nowy w którym nie będzie wyglądał po prostu głupio lub skupmy się na samym Wayne zamiast batmanie

[Q]

Keaton wygląda po prostu na swój wiek i jak widać nie ukrywają, że w tym filmie będzie grał starego Batmana.

Co do tego, że w pokazywanych fragmentach widzimy Batmanów z dnia, to pamiętajmy, że film ma tytuł "The Flash" i to pod tego bohatera podporządkowana jest historia. Dlatego, gdy losy świata wiszą na włosku Batmana działa o każdej porze dnia.

Pokazania Batmana (Keatona) w starym stylu spodziewałbym się bardziej w "Batgirl", ale tego już się nie dowiemy.

[Juby]

Tu nawet nie chodzi o bardzo starą twarz Keatona pod maską, a o samą maskę. Z tym nosem to jest Człowiek-Kaczor, a nie Człowiek-Nietoperz

Rozumiem czym może być podyktowane pokazywanie działania Batmanów za dnia, ale jak się robi mu "taki kostium", to chyba wypadałoby go oświetlać tak, aby nie wyglądał idiotycznie. Ten wygląda. Afflecka też. Reeves wybronił strój Pattinsona w samym filmie z nawiązką. Tutaj tracę chęć obejrzenia tego filmu z każdym nowym ujęciem.

[Q]

Starszy Batman = większy nos 

[Leon Kennedy]

Tutaj tracę chęć obejrzenia tego filmu z każdym nowym ujęciem

Odpocznij, zapomnij o nim i poczekaj na TVN Taki żarcik. Ale szukasz trochę problemów na siłę, tak to widzę. A w filmie raczej będzie się dobrze prezentować... Ciężko ci dogodzić, tyle.  Proponuję odmłodzić Keatona dla niektórych  i dać mu z 5 różnych masek do filmu  któraś musi ci się spodobać.

PS: Ale żeby było miło, to gorąco polecam w końcu dobre i autentycznie zabawne fantasy czyli najnowsze Dungeons & Dragons: Złodziejski honor.

PS2: Hmm. Jednak ma trochę duży ten nos... Może to trochę niefortunne zbliżenie 😉

[Juby]

Nie muszę czekać na TVN, we wrześniu ma trafić na HBO max.

Ale szukasz trochę problemów na siłę

Od początku wyczekiwałem powrotu Keatona. Od początku pisałem, że dla niego mogę przerwać swoje niechodzenie na filmy DCU do kina. Od początku nastawiałem się pozytywnie i specjalnie chciałem wiedzieć o filmie jak najmniej (nie oglądałem trailera). Skąd pomysł, że teraz się doszukuje na siłę problemów, żeby mi się nie podobało? Nie mam choroby dwubiegunowej, po prostu jak coś wygląda źle, to mówię jak to oceniam.

A w filmie będzie się dobrze prezentował, jak w każdym zresztą. Ciężko ci dogodzić, tyle.

Ty z kolei widzę znasz przyszłość i tobie dogodzić tak łatwo, że wystarczy postawienie logo DC na kupie, a ty napiszesz, że jest bardzo ładna i akurat ta w ogóle nie śmierdzi.

[Leon Kennedy]

Nie muszę czekać na TVN, we wrześniu ma trafić na HBO max.

Spoko, tylko żartowałem.

Ty z kolei widzę znasz przyszłość i tobie dogodzić tak łatwo, że wystarczy postawienie logo DC na kupie, a ty napiszesz, że jest bardzo ładna i akurat ta w ogóle nie śmierdzi.

Zmieniłem trochę posta 😉 dodając raczej... Za późno, ale jednak już przyszłości nie znam. I cóż fanboy że mnie, co nie? Chodź Black dalej taki średni 😉

Skąd pomysł, że teraz się doszukuje na siłę problemów, żeby mi się nie podobało? Nie mam choroby dwubiegunowej, po prostu jak coś wygląda źle, to mówię jak to oceniam.

Maska, Gacek w dzień po samym filmie możesz stwierdzić, że to jednak były drobnostki. Bądźmy dobrej myśli 😃

[Juby]

Maska, Gacek w dzień po samym filmie możesz stwierdzić, że to jednak były drobnostki. Bądźmy dobrej myśli 😃

Cofnij się na poprzednią stronę. Moją pierwszą uwagą po trailerze była fabuła. To nie drobnostka.

[Leon Kennedy]

A to już znasz ją całą? Wszystkie smaczki i zaskoczenia jakie przygotowali dla nas? A odtwórczość można wręcz walnąć dla całości jako jeden wielki zarzut, bo wszędzie to czy tamto już praktycznie było. Tyle, że i w komiksie Flash musiał sprzątać swój bajzel dokładnie jak Parker w ostatniej swojej filmowej przygodzie. Więc to się zgadza. Liczę, że mimo wszystko jednak dla Keatona wybierzesz się na tą produkcję i chodź trochę będziesz się dobrze bawić.

[Q]

Mimo pewnych podobieństw fabularnych "The Flash" zapowiada się inaczej niż wspominane wcześniej produkcje. A powrót postaci z MoS mimo ich obecności w zwiastunie może być mniej znaczący niż się wydaje, może jednak nie wszystkie karty zostały odkryte. A gdyby Cavill miał się pojawić w epizodzie byłby to kolejny przykład na nie wykorzystanie jego osoby, więc dajmy szanse Supergirl.

Po CinemaCon powinniśmy wiedzieć coś więcej. Zobaczymy czy cały czas będą przecieki o tym jak zachwyca, czy też utną temat wymownym milczeniem.

[newtime]

A ja jestem optymistycznie nastawiony zwłaszcza ze Warner ewidentnie wierzy w sukces filmu, kulisowe przecieki mówią o tym ze sa bardzo z niego zadowoleni, nawet sam Gunn powiedział ze, to najlepsze co Dc wydało do tej pory w ramach tego uniwersum wiec jeśli tylko recenzje  po premierze będą pozytywne, to do kina oczywiście podje, na zwiastuny dawno przestałem zwracać uwage, bo jeśli chodzi o super hero, to poza batmanem nie pamiętam który był dla mnie atrakcyjny na tyle żebym czekał na dany film. No i jednak jest to troche wydarzenie jak No way home w końcu to pożegnanie z Affleckiem, starym uniwersum oraz powrót Keatona po latach i kto wie jakie jeszcze niespodzianki   

[Po_prostu_smyk]

A ja jestem optymistycznie nastawiony zwłaszcza ze Warner ewidentnie wierzy w sukces filmu, kulisowe przecieki mówią o tym ze sa bardzo z niego zadowoleni, nawet sam Gunn powiedział ze, to najlepsze co Dc wydało do tej pory w ramach tego uniwersum 

Z przymrużeniem oka powinniśmy traktować ich opinie. Nie oszukujmy się, ale Gunnowi i całemu WB zależy, żeby ten projekt zarobił i został dobrze przyjęty. Raz, że władowali w niego sporo kasy, dwa mówimy o projekcie działający w formie resetu i kładący jakieś fundamenty pod nowe. Film od początku dźwiga dużą rolę i odpowiedzialność na sobie. Kiepsko będzie im startować z nowym verse (który i tak będzie mieszanką starego z nowym), jeśli będzie źle przyjęty i poniosą stratę finansową na nim.

[newtime]

Z przymrużeniem oka powinniśmy traktować ich opinie. Nie oszukujmy się, ale Gunnowi i całemu WB zależy, żeby ten projekt zarobił i został dobrze przyjęty. Raz, że władowali w niego sporo kasy, dwa mówimy o projekcie działający w formie resetu i kładący jakieś fundamenty pod nowe. Film od początku dźwiga dużą rolę i odpowiedzialność na sobie. Kiepsko będzie im startować z nowym verse (który i tak będzie mieszanką starego z nowym), jeśli będzie źle przyjęty i poniosą stratę finansową na nim.

I tak i nie. Jasne ze zależy im na tym żeby zarobił ale co nie zmienia faktu ze nie wstydzą się go pokazywać, przy BvS każdy tam panikował i było pełno artykułów o tym ze to film nie dla fanów typowego super hero oraz inne głupoty. Taki Shazam 2 c został już kompletnie olany. Tutaj póki co wygląda na to ze film autentycznie ludziom się podoba i studio wierzy ze może być hitem

[Po_prostu_smyk]

Dodatkowy wpływ na to mogą mieć ostatnie filmy Marvela. "The Flash" pasuje do multiwersowego klimatu z cameo, które same w sobie będą przyciągały zaciekawionych do kin. Multiwersowe przygody MCU, niezależnie od jakości projektów, są tłumnie oglądane. Na tej podstawie mogą wychodzić z założenia, że tak wpasują się w trend, a dopieszczając to i owo wyjdzie coś solidnego. Na ich szczęście zdążyli wyciszyć sprawę z Ezrą, że przycichnie to i nie odbije czkawką na oglądalność.

[Juby]

Lee Bermejo wszystkich tak postarza? +Figurka i sporo nowych grafik z Keatonem z filmu poniżej: