Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Loza Kontestatorów

Zaczęty przez Mel, 15 Maj 2008, 02:41:28

Roy_v_beck

Kurde faja, zgadzam się, że jest za dużo serii, ale akurat znalazłbym z 5, które warto przed Streets skasować. Oby tylko Dini pożegnał się w mistrzowskim stylu w "House of Hush", niestety nic na to na razie nie wskazuje.

Q

Confidential zatraci? pierwotny pomys? czyli skoncentrowanie si? na na pewnego rodzaju pocz?tkach Batmana.

Sog natomiast straci? po tym jak zacz?li drukowa? takie historie jak ta z Two-Face'em. Nie pomog?y równie? zmiany w uniwersum Batmana wprowadzone przez Granta.

Co za? tyczy si? Diniego, to w sumie nie wyobra?am sobie by pisa? on historie o Batmanie zak?adaj?cych Batman Inc.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

kelen

Moją ulubioną (nie biorąc pod uwagi zeszytów nie pisanych przez Diniego) serię mi zamykają. Co za france.
Posted on: 21 Grudzień  2010, 23:37:28

 btw
CytatOby tylko Dini pożegnał się w mistrzowskim stylu w "House of Hush", niestety nic na to na razie nie wskazuje.
Ngyuen wspominał na swoim dA, że w ostatnim numer nie będzie cackania, tylko pokaże, jak Batman skopie porządnie tyłek Hushowi.

Q

Podobno w nowym Sogu (#18) znowu second feature jest d?u?szy od g?ównej historii tak jak to mia?o miejsce w przypadku wcze?niejszej dodatkowej historii z Two-Face'em. Co prawda do historii z Ragmanem rysunki przygotowa? Szymon Kudra?ski, ale przez takie zabiegi nie dziwi, ?e seria zosta?a skasowana.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Roy_v_beck

Informacje Q potwierdził sam Kudrański, pisząc na swoim blogu, że w tym numerze Streets jest 20 stron Ragmana. No kurcze pieczone, to niech Dini i Nguyen od razu oleją tą serię, a nie ciągną na siłę i lecą sobie do jakiśh bzdurnych projektów. Obydwaj panowie zwyczajnie rozmienili się na drobne. Streets to już jedna z nie wielu serii, gdzie są te dodatkowe historie, no a to podnosi cenę numeru, right?
No i co do historii innych scenarzystów, jak Yost i Benson, to były one naprawdę fajne, tylko wyszły w samym środku najlepszego arcu w tej serii, więc trochę też strzałem w stopę były.
Nie dziwię się, jakby pomysł zamknięcia serii wyszedł od samego Diniego.

kelen

Gdzie przeczytałeś, że to Dini chciał zamknięcia serii?

(A)nonim

Roy nic takiego nie napisał.
No i w pewnym sensie Dini właśnie olał tę serię, w końcu za parę numerów się skończy.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

kelen

Oj, sorry. Źle przeczytałem jedno słowo :)

(A)nonim

#323
Streets #18 to jest kpina, już chyba lepiej jakby to zakończyli szybciej, zamiast tak bezsensownie rozciągać. Numer fabularnie był całkiem fajny, tylko nie wiem po co to wydawali, skoro mogli zrobić ekstra preview.
Posted on: 27 Grudzień  2010, 12:27:27

 Streets of Gotham #19

No wreszcie wszystko się bardziej ruszyło do przodu, Dini mnie zaciekawił, ale obawiam się że z tak wielu wątków może wyjść zwykły bałagan. Historyjka z Jokerem zupełnie niepotrzebna, chyba zrobiono ją tylko po to aby wsadzić go na okładkę.
Dodatkowy plus za świetne podsumowanie szopki z Inc. ustami Husha, "I know because they are the same person, you idiots." ;D
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

kelen

W ko?cu ca?y numer tylko dla Diniego. Czeka?em na to d?ugo. Ta dodatkowa historyjka z Jokerem nie by?a a? taka z?a.
W?tków faktycznie robi si? coraz wi?cej, ale fajnie by?o zobaczy? po?egnanie Thomasa ze starym ?yciem oraz zbli?enie Bruce'a i Seliny.
A tekst Husha faktycznie dobry :)

(A)nonim

Tak z?a nie by?a, ale to nic specjalnego, niepotrzebnie zmarnowano papier.
Fajnie ?e Dini zbli?a do siebie Bruce'a i Selin?, bo potrafi to robi?, szkoda tylko ?e Morrison tego ich zbli?enia za bardzo nie zauwa?y?, w Inc. ich kontakty wygl?da?y bardziej na biznes ni? romantyczny zwi?zek.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Roy_v_beck

Powiedzia?bym, ?e historia "House of the Hush" to kupa gówna, ale jako, ?e proszono mnie o bardziej kulturalne wypowiedzi, to ujm? to tak, ?e "House of Hush" to historia na bardzo niskim poziomie.
Co jest z ni? nie tak? Jest chaotyczna jak... w?tki z jednego numeru praktycznie nie s? kontynuowane w drugim. Znaczy tylko w?tek Husha jest, ale reszta to ju? nie bardzo. Batman to raz kr?ci si? tu, raz tam, cyka fotki, ca?uje catwoman, czego? szuka, ale ?eby Hushem, albo tym drugim wrogiem si? przejmowa? to nie wida?.
Retrospekcji jest du?o i s? ca?kiem fajne, zw?aszcza ta z Jokerem ekstra, tylko ich sens jest co najmniej w?tpliwy. Bardzo niewiele dodaj? do historii. Nie wiem w ogóle po co by?a ta retrospekcja z Jokerem, bo w sumie dotyczy?a drugoplanowego gangstera jedynie. To raczej nie w?tek "House of Hush" jak zwykli gangsterzy zostawali zast?pieni przez przebiera?ców w kostiumach.
A i tekst Husha fajny, ale chyba wszyscy zapomnieli, ?e jeszcze przed chwil? Elliot by? Wayne'em. No to pewnie troch? wiedzia?, jak wygl?daj? stosunki Batmana z Bruce'em.

(A)nonim

Retrospekcja by?a dla ok?adki, innego wyt?umaczenia nie ma. ;)

Mam teori? ?e Dini w ramach Inc. troch? na si?? dosta? zadanie zako?czenia w?tku Elliota udaj?cego Wayne'a (a mo?e i w ogóle maj?cego jego twarz?). Wi?c na szybko skleci? histori? z paru nieu?ytych pomys?ów, które chcia? pó?niej wykorzysta? w Streets. Tak to na razie wygl?da.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Roy_v_beck

Cytat: (A)nonimMam teori? ?e Dini w ramach Inc. troch? na si?? dosta? zadanie zako?czenia w?tku Elliota udaj?cego Wayne'a (a mo?e i w ogóle maj?cego jego twarz?). Wi?c na szybko skleci? histori? z paru nieu?ytych pomys?ów, które chcia? pó?niej wykorzysta? w Streets.
Przychylam si? do tej teorii. Sam powrót Hellferna, Judson Pierce i ten trzeci robaczy kole? (ksyw? zapomnia?em) to fajne postacie mog? by?. W?tek gangsterski bardzo ch?tnie bym u batmana zobaczy?, zreszt? historie bez przebiera?ców s? fajne, ja kto by?o w "Hardcore Nights".
Tylko problem jest taki, ?e historia ma jak na razie 4 cz??ci, a trzech nowych przeciwników ju? dano Batmanowi plus ten jeszcze tytu?owy Hush, to wychodzi po jednym wrogu na numer w?a?ciwie, troch? ma?o ciekawie. Uczucie, ?e upchni?to co?, co mia?o by? motywem na wiele numerów jest bardzo silne.
Te? co do tego w?tku zako?czenia bycia Wayne'em przez Husha, to licz?, ?e ca?? twarz straci Elliot, innymi s?owy, zostanie dosy? pernamentnie zmasakrowany.

Edit: Zapomnia?em, na pocz?tku jeszcze Manhunter by?a... to wychodzi ?rednia ponad jednego nowego przeciwnika na numer... troch? nie pasuje to do profilu tej serii.
Posted on: 20 Stycze?  2011, 17:39:54

 Przeczyta?em ostatni? histori? z serii "Gotham City Sirens" i musz? powiedzie?, ?e nie jest taka z?a. Podoba?a mi si? bardziej ni? ostatni arc z "Batman and Robin". Sam pomys? wyj?ciowy jest idiotyczny - to fakt. W dodatku Zatanna nie b?yszczy inteligencj?, a Talia jest wyj?tkowo ma?o zabójcza. Nie mówi?c ju? o tym, ?e Selina za bardzo cierpi. W "Streets" co chwil? uderza w ?lin? z Bruce'em, w "Inc." pojecha?a z nim do Japonii, wi?c mo?na powiedzie?, ?e ich zwi?zek kwitnie, a tu w tej serii si? u?ala, ?e nigdy nie zwraca? na ni? uwagi.

Jezu, przecie? to powalone? W "Hushu" z po?owa dymków my?lowych Batmana tyczy?a si? Catwoman i jego zwi?zku, wi?c zarzut Seliny, ?e gdy Wayne wk?ada jej j?zora do ust to wci?? planuje jak efektywniej chroni? miasto jest co najmniej chybiony. To chyba pokazano, ?eby zrobi? analogi? do Jokera. No, ale dajcie spokój, Wayne nie jest taki aseksualny i nieczu?y jak Joker i na tym polega ró?nica. Zrównywanie ich w sferze mi?osnej to po prostu ignorancja. Przecie? Wayne dla Seliny nawet topi? Scarecrowowi g?ow? w sedesie, nie mówi?c o wielu innych rzeczach takich jak wyznanie mi?o?ci.

Wiecie co? Pomijam fakt, ?e po raz kolejny ró?ne serie sobie przecz?, ale po wyliczeniu tych wad my?l?, ?e to jednak nie by?a taka genialna historia. Jej najwi?ksz? zalet? s? czytelne rysunki i... no, dobre otwarte zako?czenie. Tym nie mniej, nie popisa? si? scenarzysta. Wol?, ?eby ju? t? seri? zamkn?li zamiast wiadomo jakiej.
Moja ogólna ocena dla historii 4/10. Plus dwa do respektu dla ka?dego kto przeczyta?, plus trzy dla tego, kto si? ustosunkuje :D 

(A)nonim

Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.