Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Brotherhood of the Bat (Bractwo Nietoperza)

Zaczęty przez Maxie Zeus, 24 Kwiecień 2008, 17:52:07

Shadow of the Bat

Ja też trochę późno, ale życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i normalnego Nowego Roku. Wielu sukcesów, wielu nowych batmańskich klasyków do kolekcji no i oczywiście dużo zdrowia aby można było się tym wszystkim nacieszyć. Wyjątkowo wyróżnić też chcę Juby'ego za to, że lekko trącił mnie w kierunku większego zaangażowania na naszym forum w mijającym roku.

Johnny Napalm

CytatWyjątkowo wyróżnić też chcę Juby'ego za to, że lekko trącił mnie w kierunku większego zaangażowania na naszym forum w mijającym roku.

Czyli było jednak coś pozytywnego w tym mijającym roku.  ;)  Bardzo dobrze, że forum się trochę rozruszało. No na Święta to zawsze ludzie są trochę wyłączeni, a to przygotowaniami a to biesiadowaniem i później słodkim nieróbstwem. Ja świętowałem pod Warszawą, więc miałem okazję rozruszać się na mroźnych spacerkach po lesie.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

Życzę wszystkim forumowiczą udanych i spokojnych świąt. Oby przyszły rok był dla wszystkich Batmaniaków fantastycznym okresem 12 najbliższych miesięcy. To takie swiateczno/noworoczne życzenia.

LelekPL

#183
Też mam nadzieję, że mieliście udane święta. Sam raczej nie siedziałem w internetach, ale oczywiście życzę Wam wszystkiego najlepszego i zdrowego Nowego Roku. Oby w przyszłym szczepionka przywróciła życie do normy, i żebyśmy dostali drugi zwiastun Batmana ;)

Juby

Cytat: Shadow of the Bat w 26 Grudzień  2020, 02:08:18Wyjątkowo wyróżnić też chcę Juby'ego za to, że lekko trącił mnie w kierunku większego zaangażowania na naszym forum w mijającym roku.

Po pierwsze, dziękuję i nie ma sprawy. :-*

Po drugie (i już nie wiem który raz), Jubego! Juby to polska ksywa Polaka i odmieniamy ją po polsku. Jubemu, Jubego, itd. ;)

LelekPL

To ja się w końcu podzielę swoimi przeżyciami. Dzisiaj w końcu wypuścili mnie ze szpitala po Covidzie. Niby młody, niby nie powinno być tak ciężko, ale jednak płuca nie wytrzymywały, zajęte na ponad 50%.

Chroniłem się jak mogłem, ale wystarczyło raz zawieźć teściową do chorej ciotki, żeby się nią zaopiekowała i nawet na zabitej dechami wiosce można się zarazić.

Teraz dobra wiadomość jest taka, że jestem już w znacznie lepszej formie i jako ozdrowieniec i zasłużony dawca krwi będę też mógł szybko oddać osocze dla potrzebujących.

Wy na siebie uważajcie i życzę, żeby szczepienia w końcu przyśpieszyły. Zwłaszcza, żeby do lata udało bam się zaszczepić osoby starsze i schorowane. Reszta się jakoś ułoży.

Juby

O kurde. :o Nawet niedawno zwróciłem uwagę, że od jakichś dwóch tygodni rzadziej do nas wpadasz i się wypowiadasz, ale nie sądziłem, że chodzi o covid. Cieszę się, że już ci lepiej i życzę szybkiego powrotu do pełni sił. Mnie na szczęście od blisko roku nie łapie żadne choróbsko (ew. lenistwo do pracy nad własnym ciałem, ale to przez zamknięte siłownie i pogodę). ;D

LelekPL

Cytat: Juby w 26 Styczeń  2021, 22:25:55Nawet niedawno zwróciłem uwagę, że od jakichś dwóch tygodni rzadziej do nas wpadasz i się wypowiadasz, ale nie sądziłem, że chodzi o covid.
Apatia, brak apetytu i węchu bardzo dały się we znaki. W szpitalu na szczęście apetyt i węch wróciły, ale jeśli chodzi o energię do robienia czegokolwiek to dopiero teraz wraca, ale bardzo powoli.

Leon Kennedy

No to nieźle, LelekPL, ale już jest dobrze jak sam napisałeś.  Osobiście trochę się obawiam zarażenia zwłaszcza mojego małego synka, potem dziewczyny i na końcu rzecz jasna siebie. Nie wyobrażam sobie, że kogoś z nas mogło by zabraknąć, zwłaszcza teraz...

LelekPL

Ja na szczęście nikogo z tego co mi wiadomo nie zaraziłem. Nawet żona się uchowała przed chorobą dzięki bogu i test wyszedł negatywny u niej. Jedynie musiała siedzieć w domu z powodu kwarantanny, a znajomi pomagali z wyprowadzaniem psa na spacer i robieniem zakupów.

Funky

Ja miałem najprawdopodobniej* w październiku, lekkie objawy bez kaszlu i gorączki ale czułem się fatalnie i nie miałem siły nawet siedzieć. Bez smaku byłem z trzy lub cztery tygodnie i schudłem 3 kg (jestem przez to wychudzony). Nie życzę tego nikomu i trzymajcie się zdrowo.

*żaden lekarz w mojej przychodni nie chciał zlecić mi testu.

LelekPL

Cytat: Funky w 28 Styczeń  2021, 23:02:48*żaden lekarz w mojej przychodni nie chciał zlecić mi testu
Niestety tak w tej chwili jest z tymi telewizytami u lekarza. U mnie po pozytywnym teście, lekarz rodzinny nie dał recepty na żadne leki i w ogóle się nie zainteresował wysłaniem mnie do szpitala nawet jak mówiłem mu, że ciężko mi się oddycha i smarkam i kaszle krwią. Powiedział, żeby brać leki przeciwgorączkowe, które już brałem i witaminę C i D. Dopiero jak zadzwoniliśmy na pogotowie zabrali mnie do szpitala.

Mam nadzieję, że już wróciłeś do pełnej sprawności po takim czasie. Ja schudłem 5 kilo, ale w sumie dobrze bo mialem już 15 kg nadwagę od siedzenia w domu, więc zostało jeszcze 10 kilo do zrzucenia teraz ;)

Juby

4000 post na forum. Damn, chyba spędzam tu zbyt dużo czasu...


Leon Kennedy


LelekPL

Dzisiaj tak walnąłem zdjęciami bo mam dwa dni wolnego teraz po oddaniu osocza w RCKiK, więc mam trochę wolnego czasu i głupoty do robienia dla jego zabicia ;)