Na sluchalem sie o tej serii troche i postanowilem sam to wszystko zweryfikowac i zakupilem komiks w ktorym mamy skupionych 9 czesci tej interesujacej serii. Co mnie od razu urzeklo, rysunki... Jim Lee jest po prostu boski, a Gacek z lekkim zarostem prezentuje sie powalajaco :), nie wspominjac juz o Alfredzie i boskiej Vicky ;) O samej historii nie bede dlugo sie rozpisywal, powiem tylko, ze jest dosc spojna, wciagajaca, ostra ( Miller jeszcze sie nie skonczyl i chwala mu za to) i co za tym idzie... Gacek, ktorego w takim wydaniu uwielbiam ( nie patyczkujacy sie doslownie z nikim i z boskim obledem w oczach, ktory chyba nawet innych herosow przeraza :D ), to wszystko przeklada sie na komiks, kory moge okreslic jako bardzo dobry. W pierwszych 9 czesciach troche wkurzyl mnie tylko Joker, a dokladnie to ten jego tatuaz, ktory co prawda swietnie sie prezentuje, ale nie mam pojecia w jakim celu mu go dodali. Czekam na kolejne czesci i oby je szybko wydali, bo pewnie musze czekac, az sie ich troche uzbiera i dopiero wtedy zostanie tutaj wydany, ale co tam... poczekam :).
A ja bym nie powiedział że to jest spójna historia wręcz przeciwnie, z każdym numerem coraz bardziej mi się wydawało że Miller miał jakieś fajne pomysły, ale nie potrafił ich rozpisać, a już na pewno połączyć spójnie w jedną całość nie przeginając. A błędów logicznych i działań zupełnie pozbawionych sensu jest tutaj masa.
Np. kiedy Dick zostaje odnaleziony to uśmiechnięty w mediach mówi tym że z Batmana jest całkiem fajny gość, zamiast rozpaczać na śmiercią rodziców.
Black Canary to pojawia się chyba tylko po to żeby dać po mordzie paru kolesiom, a potem przespać się z Batmanem.
Ja rozumiem że można mieć złe zdanie o Batmanie, ale z niewiadomego powodu właściwie wszyscy go nienawidzą tylko słysząc o nim. Tak jest z Vickie, tak jest z Wonder Woman (na którą swoją drogą Miller miał świetny pomysł, ale znowu wykonanie wszystko zepsuło).
I tak jak uwielbiam ostrego Batmana z "Powrotu" to ten tutaj jest po prostu szajbniętym sadystą który musi się wyżyć. Goddamn Batman po prostu wyszedł.
Tak jak zazwyczaj rysunki Jima mnie denerwują tutaj sprawdzają się świetnie.
No to tak w skrócie.
A i jeszcze jedno na następne numery pewnie jeszcze dłuuugo poczekasz.
CytatA ja bym nie powiedział że to jest spójna historia wręcz przeciwnie, z każdym numerem coraz bardziej mi się wydawało że Miller miał jakieś fajne pomysły, ale nie potrafił ich rozpisać, a już na pewno połączyć spójnie w jedną całość nie przeginając.
Przegiecia sa, ale i tak jest to w miare dosc spojna historia... Zwlaszcza gdy przczyta sie na raz wieksza czesc numerow ;).
CytatNp. kiedy Dick zostaje odnaleziony to uśmiechnięty w mediach mówi tym że z Batmana jest całkiem fajny gość, zamiast rozpaczać na śmiercią rodziców.
Faktycznie, ale moze jako tako sie juz z tym pogodzil... Wiem naciagane :-\.
CytatBlack Canary to pojawia się chyba tylko po to żeby dać po mordzie paru kolesiom, a potem przespać się z Batmanem.
To jest minus, ktory dosc czesto jest powielany w komiksach i nic z tym nie mozemy my zwykli czytelnicy poradzic, a szkoda... I ona dalu mu tylko buzika, ale za to jakiego :-*. I jeszcze ja zobaczymy w All Star ;). Wiec az tak do konca nie jest na sile i tylko na chwile wcisnieta ;)
CytatJa rozumiem że można mieć złe zdanie o Batmanie, ale z niewiadomego powodu właściwie wszyscy go nienawidzą tylko słysząc o nim.
Ale zauwaz, ze to co nim slysza stawia go w bardzo niekorzystym swietle... Z porwaniem na pierwszym miejscu.
Cytattak jest z Wonder Woman (na którą swoją drogą Miller miał świetny pomysł, ale znowu wykonanie wszystko zepsuło).
No coz tutaj mam inne zdanie. Wonder Woman przypadla mi do gustu w kazdym calu ;)
CytatI tak jak uwielbiam ostrego Batmana z "Powrotu" to ten tutaj jest po prostu szajbniętym sadystą który musi się wyżyć.
I to jest piekne w tym Batmanie :)
CytatA i jeszcze jedno na następne numery pewnie jeszcze dłuuugo poczekasz.
Czy mi sie zdaje czy ostatni numer wyszedl w 2008 roku... I byla to dokladnie 10 czesc. Seria zostala chwilowo wstrzymana czy BatCave ma poslizg??
CytatPrzegiecia sa, ale i tak jest to w miare dosc spojna historia
No ja spójności nie widzę, ale widzę za to mnóstwo postaci i ich niedokończonych wątków. I będzie problem żeby to wszystko ładnie wyjaśnić i połączyć.
CytatWiec az tak do konca nie jest na sile i tylko na chwile wcisnieta
Może i nie ale miałem wrażenie że pojawiła się tutaj, aby Miller mógł wykorzystać tekst "sweet cheeks" zbyt wiele razy.
CytatAle zauwaz, ze to co nim slysza stawia go w bardzo niekorzystym swietle... Z porwaniem na pierwszym miejscu.
No tak, All Star Batman nie jest przyjemnym gościem, ale oni odczuwają do niego wstręt jakby poznali go osobiście.
CytatNo coz tutaj mam inne zdanie. Wonder Woman przypadla mi do gustu w kazdym calu
WW jest fajnie pomyślana jako agresywna wojownicza feministka (dla mnie takie powinny być amazonki w DC), ale miałem wrażenie że ta scena była tylko po to aby mogła się pocałować z Supermanem. No i jest kolejną osobą która nienawidzi Batmana za "nic", a jej rozwiązaniem jest odcięcie mu głowy za to że porwał dziecko i przez to ludzie nie lubią superherosów. A za odcięcie komuś głowy będą lubić?
CytatI to jest piekne w tym Batmanie
A dla mnie to jest przesada i to chyba zamierzona. Nie widzę tutaj Batmana, tylko Goddamn Batmana. W ogóle zastanawiam się czy ta seria trochę nie prześmiewa "Powrotu".
CytatCzy mi sie zdaje czy ostatni numer wyszedl w 2008 roku... I byla to dokladnie 10 czesc. Seria zostala chwilowo wstrzymana czy BatCave ma poslizg??
Ta seria ma wiele obsuw właściwie od początku, co chyba tylko potwierdza moje (i nie tylko moje) gdybanie że Miller nie ma dokładnego planu na to wszystko.
Ale seria jeszcze żyje, nowy szkic:
http://img21.imageshack.us/img21/1236/30422565.jpg
I oczywiście każdy ma inny gust. Mi jednak jest żal, bo Miller ze swoimi zdolnościami mógłby stworzyć znowu coś wielkiego, a pomysły ma całkiem dobre.
Jeśli by ktoś chciał to posiadam kilka numerów tego komiksu przetłumaczonych na polski przez grupe CFC. Grupa przestała dalej tłumaczyć ponieważ jest plan wydania tego komiksu w polsce ;)
CytatNo ja spójności nie widzę, ale widzę za to mnóstwo postaci i ich niedokończonych wątków. I będzie problem żeby to wszystko ładnie wyjaśnić i połączyć
.
Spokojnie to jeszcze nie jest koniec i Miller ma czas, aby wszystko połączyć w jedną logiczną całość i po tym co przeczytałem jestem pewien, że Miller wszystko ładnie połączy i zamknie :).
CytatMoże i nie ale miałem wrażenie że pojawiła się tutaj, aby Miller mógł wykorzystać tekst "sweet cheeks" zbyt wiele razy.
No cóż to chyba bardziej WW była jednak tą bardziej wciśnietą... Mimo, że wczesniej pisałem, ze całkowicie mi pasuje :P
Cytatale oni odczuwają do niego wstręt jakby poznali go osobiście.
Wydaje mi się, że Miller chciał pokazać, że można kogoś z nienawidzić nie znająć tej osoby osobiście, ale znająć jego poczynia, metody... które Batek ma tutaj bardzo ostre i to bardzo na nim rzutuje.
CytatA za odcięcie komuś głowy będą lubić?
WW mysli, że pewnie tak ;D
CytatGrupa przestała dalej tłumaczyć ponieważ jest plan wydania tego komiksu w polsce
Jak mnie tam nie ma, eh :P
Spoko, wrócisz zanim wydadzą. ;)
Cholercia znająć naszych wydawców jest to bardzo możliwe ;).
16 listopada Egmont w końcu wyda All Star Batman& Robin:
http://www.egmont.pl/pl/komiksy/zapowiedzi/
Kij im w oko.
Za tą cenę to nawet dwa kije... plus trzeci w ich drugą twarzyczkę!!
Wiecie może czy będzie to wydane w częściach czy zbiórczo?
Pewnie bedzie zawierac to co oryginalne pierwsze wydanie zbiorcze czyli bodajze 9 pierwszych numerow.
Mam teorię co do tak dużych opóźnień kolejnych numerów. Możliwe że Miller i Lee chcą wypuścić więcej części na raz, tak 3-4 przez następny rok. Już raz tak było z tego co pamiętam.
Inna opcja wydaje się jednak bardziej oczywista - Miller nie ma pojęcia co pisać dalej. ;D
Albo jeszcze kolejna opcja - Miller woli robić filmy i znudził się już komiksami.
Kiedyś to tak faktycznie fajnie było, że prawie co miesiąc nowy numer wychodził, no i w planach nawet do 12 numeru było. Frank powinien dać w końcu ten scenariusz, bo Lee z nudów rysuje już okładkę do czego popadnie, a żadnej innej serii chyba nie ma?
Serii nie ma, ale zajmuje sie strona artystyczna MMO z DC
To pewnie i Millerowi się nie chce/nie ma pomysłu i Lee jest zbyt zajęty MMO.
Mam to w dupie!! Jesli Milller sie za to zabral, to chce widziec dalsze czesci, bo zakonczenie tego w takim formacie calkowicie mnie niesatysfakcjonuje... Zreszta po kiego grzyba sie za to bral bez obrazu na dalsze czesci, mam uwierzyc, ze mial tylko pomysl na tych kilka numerow?? Powiniej myslec dlugo falowo :). Czekam na dalsze czesci i mam nadzieje,ze sie mylisz (A)nonim.
PS: A jesli mu sie nie chce, to patrzie na moje pierwsze zdanie w tym poscie + i do roboty!!!
Z The Source, od Jima Lee:
"DC would be shortsighted to enlist some of the top talents in the business and keep them from doing their best creative work. So please expect to see renewed productivity in the near future. Oh, and an update on All-Star Batman and Robin after I get to chat with and hear out my collaborator, Frank Miller."
Teraz to mi się wydaje że oni chyba na razie nawet nie zaczęli tworzyć 11 numeru.
No cóź... lipa.
Posted on: 27 Luty 2010, 16:34:28
Seria stoi w miejscu... Więc postanowiłem przenieść rozmowę Roy_v_becka i (A)nonima oraz dodać swoje trzy grosze ;)
CytatCzerpie przyjemność ze swojej pracy.
CytatPrzyjemność ze swojej pracy czerpał Batman z "Powrotu Mrocznego Rycerza", ten czerpie przyjemność z tego że może się poznęcać nad paroma obwiesiami. Typowy sadysta.
Dobra, dobra jest przedstawiony tutaj jako sadysta, ale ciągle ma zasady, których nie przekracza... I uwierz mi można być sadystą i równocześnie czerpać radość z tego co z sadystcznym podejściem robimy ;).
Jeszcze odnośnie tej serii to mi się rzuciło takie porównanie. Czytał ktoś "Punishera MAX" od Gartha Ennisa? Ja sam mam tego już trzy tomy na półce, jak będzie kasa, to będzie całość. No, ale więc ten All Star to właśnie taki max. Brutalniejszy, mocniejszy, bardziej życiowy po prostu. Za to wszyscy wielbiciela Punishera pokochali serię Max właśnie. Tutaj dlatego, że Batman to porządniejsza postać niż Frank Castle wszyscy się burzą. Ale, cholera, czy nikogo nie zastanawia, że na randce z Vale Bruce gapi się na Dicka więcej niż na Viki? No nikt na to nie patrzy. A czy jakiś normalny facet by tak robił? No chyba nie. Stąd świetnie mi się podobał motyw pocałunku z Black Cannary na wybrzeżu. To są zwykłe, ludzkie reakcje. A kto się nie czuje dobrze spuszczając wpierdol kilku oprychom i ratując seksowną niewiastę? No chyba każdy by się czuł dobrze, więc nic dziwnego, że Batman się cieszy. W dodatku ten śmiech. Psychopatyczny? Ani trochę. Przecież to zamierzony środek potęgujący uczucie strachu u przeciwnika i tym samym ułatwiający walkę. Dziwne, czemu jedynie w tym komiksie się nietoperz śmieje. To po prostu pokazuje jak ciekawe, nowe rzeczy, sposoby działania odkrył Miller.
All Star wróć! Już nawet numer 10 mam w oryginale.
CytatPrzecież to zamierzony środek potęgujący uczucie strachu u przeciwnika i tym samym ułatwiający walkę.
No o tym nie pomyślałem, ale za to właśnie kolejny plusik stanął po stronie Millera ;)
CytatAll Star wróć! Już nawet numer 10 mam w oryginale.
Nie ma to jak oryginał ;) I przychylam się do prośby All Star wróć!!
CytatTutaj dlatego, że Batman to porządniejsza postać niż Frank Castle wszyscy się burzą.
Bardziej dlatego że te komiksy właściwie są bez treści, jest w nich szok zawarty dla samego szokowania. Mnóstwo niepotrzebnych wątków i scen (cały motyw Black Canary np.), niepotrzebna brutalność (np. Robin prawie zabijający Jordana), przesadzona, wręcz pastiszowa narracja i dialogi ("Dick Grayson, age twelve"). I właśnie problem jest z tym że nie wiemy czy Miller śmieje się z czytelników, czy zwyczajnie ma kryzys twórczy którego nie widzi. Jeżeli to pierwsze, to wolałbym żeby śmiał się z czytelników nie sprawiając żeby oni śmiali się z niego, bo wtedy i lepiej by się czytało jego najnowsze komiksy i miałby lepszy dorobek.
A co ciekawe to szokowanie, zwykła ciekawość i nawet niski poziom tych komiksów sprawiają że mam ochotę dowiedzieć się co będzie dalej. Trochę podobnie mam z Morrisonem, zastanawiam się co on jeszcze wymyśli.
I co do samego All Star Batmana jeszcze. Ok, jest to jakieś nowe podejście do tej postaci i fajnie, problem w tym że wydaje mi się on w takim wydaniu mało ciekawą postacią właśnie. No i za mało w tym Batmanie samego Batmana, którego widzieliśmy m.in. w innych tytułach Millera, nie faceta który cieszy się ze znęcania nad przestępcami tylko chłopca który ma misję do wykonania, jednocześnie proste i skomplikowane podsumowanie tej postaci. To o wiele bardziej do mnie trafiało niż życie w kanałach i odżywianie się szczurami (WTF?).
Tak więc ciekawe kiedy kolejny numer? ;D
Hmmm, jak ktoś mówi, że scena z Robinem prawie zabijającym Jordana to "niepotrzebna brutalność"... chyba czytaliśmy inne komiksy, to było najlepsze pokazanie jak łatwo z bohatera stać się złoczyńcą, że to wszystko nie jest zabawą, jak łatwo jest zabijać, no i bez tego szoku nie byłoby wycieczki na cmentarz, gdzie bohaterowie uświadamiają sobie, że stracili swoje życia na dobre. Nie mówiąc już o tym, jaki to świetny powód, żeby Liga Sprawiedliwych nie ufała Batmanowi i żeby dosżło między nimi do konfliktu.
"chłopca, który ma misję do wykonania" - a tu mamy faceta, któremu już jaja urosły, który już w dzieciństwie miał demona w oczach, po prostu ekstra!
Facet co noc wychodzi walczyć z przestępcami, to z założenia jest brutalne. A motyw Black Cannary oprócz tych stron z 10-tego numeru jest bardzo potrzebny.
CytatHmmm, jak ktoś mówi, że scena z Robinem prawie zabijającym Jordana to "niepotrzebna brutalność"... chyba czytaliśmy inne komiksy, to było najlepsze pokazanie jak łatwo z bohatera stać się złoczyńcą, że to wszystko nie jest zabawą, jak łatwo jest zabijać
No chyba tak, bo ja widziałem walniętego gówniarza przypadkiem rozpruwającego szyję człowiekowi, Bruce po tej akcji powinien go zwolnić ale nie wiadomo czemu nagle zabiera go na cmentarz bo są jakimiś tam straconymi duszami robiącymi tracheotomię. Tego bycia straconymi duszami w ogóle nie dało się odczuć.
CytatNie mówiąc już o tym, jaki to świetny powód, żeby Liga Sprawiedliwych nie ufała Batmanowi i żeby dosżło między nimi do konfliktu.
Nie wystarczyła sama kłótnia, lub lekkie pobicie? To byłoby o wiele subtelniejsze tak wyszła groteska.
Cytat"chłopca, który ma misję do wykonania" - a tu mamy faceta, któremu już jaja urosły, który już w dzieciństwie miał demona w oczach, po prostu ekstra!
Ale po co komu jakieś "opętanie" przez demona i robienie z Batmana przerysowanego wariata z charakterem Chaotyczny Zły skoro chłopiec który ma misję do wykonania o wiele mocniej przemawia do wyobraźni? Tutaj mamy Batmana-łotra którego sam Alfred się boi to jest tak przerysowane i jednoznaczne że aż śmieszne.
CytatA motyw Black Cannary oprócz tych stron z 10-tego numeru jest bardzo potrzebny.
Niby do czego? Żeby pokazać że Batman szkodliwie wpływa na innych? To już było w TDKR i tam też o wiele subtelniej i lepiej to przedstawiono.
CytatColleen Doran blogged that Miller told her it was satire.
To wiele wyjaśnia.
Posted on: 20 Marzec 2010, 13:58:48
http://dcu.blog.dccomics.com/2010/04/02/whats-next-for-frank-miller-and-jim-lee/
Drugi szkic nie bierze jeńców. Szkoda tylko że trzeba czekać prawie cały rok. :(
Ale przynajmniej mamy pewność, że seria będzie w końcu regularna. Bo co to było - czekać tyle czasu na ZESZYT.
Zastanawia mnie co zrobią z wydaniem zbiorczym, bo pewnie będą musieli dać do niego ostatni chapter All-Stara. Trochę głupio to będzie wyglądać, ale dobre i takie rozwiązanie niż jakiekolwiek inne, które by miało wyciągnąć kasę (nowe wydanie zbiorcze całego All-Stara).
Ciekawe czy Egmont wtedy wyda tą kontynuację. No, ale skoro napisali, że druga część Batman and Son dopiero w drugim stuleciu... :P
Ale kelen i tak dobrze że w ogóle wydadzą drugą część. To oznacza że jest i szansa na wydanie kontynuacji All Stara, może nawet za dwa lata! ;)
Dwa lata to już czekamy na kontynuacje Syna, której ani widu ani słychu :P
Z informacji od Egmontu: Kontynuacja Batman i syn prawdopodobnie w przyszłym roku.
Chodzi ci o ten żart o następnym stuleciu? :P
Tzn? Wszystko co wiem to ta informacja którą podałem powyżej, z forum DC. Ale jak czytam temat w Alei Komiksów to nie mogę nigdzie jej znaleźć, więc pewnie ktoś miał po prostu zbyt bujną wyobraźnię.
Cytat87. co z drugim tomem batmana i syna, wydacie go w tym stuleciu?
Sądzę, że raczej w przyszłym.
No to tyle na ten temat, szkoda gada?. :P
Posted on: 04 Kwiecie? 2010, 19:07:15
Czyja? wypowied? z forum DC Comics:
Miller's ASBAR faces both delays by Jim Lee and the fact that it's not among DC's top priotities now since it contradicts the current run and the Batman version they are selling now, but it will be out " when the time is right "...
Nie wiadomo ile jest w tym prawdy. Wed?ug tej samej osoby z Earth One te? czekaj?.
Posted on: 21 Stycze? 2011, 17:34:46
http://dcboards.warnerbros.com/web/thread.jspa?threadID=2000239701&tstart=0
Hmmm, kto by podejrzewał, że Jim Lee jest zapracowany. No i w sumie nic nie wiadomo o serii z tej wypowiedzi. A te komentarze pod nią, tylko krew w żyłach psują.
Trzeba było nie nakręcać niepotrzebnie czytelników i obiecywać nie wiadomo czego. Miały być szkice, reklama i tym podobne, a jest zero. Oby chociaż to czekanie okazało się warte.
Powiem więcej, oby to w ogóle kiedyś wyszło.
Najnowsze info:
"BATMAN: EUROPA i DARK KNIGHT: BOY WONDER są już narysowane, ale odłożono dalsze prace nad nimi ze względu na JUSTICE LEAGUE. Oba komiksy ukażą się w 2012 roku - taką nadzieję przynajmniej żywi Lee."