Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Killing Joke

Zaczęty przez XIII, 24 Lipiec 2016, 22:09:42

Deuce

Komiks czytałem jakieś 12 lat temu, ale co nieco pamiętam, więc mogłem sobie porównać. Przede wszystkim, mimo takiej kategorii wiekowej, film i tak był ocenzurowany względem oryginału. Pewne elementy podobały mi się bardziej, inne mniej.
Najgorszy motyw filmu to quasi-związek Batmana i Batgirl. O Nietoperzu można powiedzieć wiele, ale nigdy wcześniej nie brał się jeszcze za dzieci. Przecież ona była od niego o połowę młodsza, do tego była córką jego przyjaciela. W sprzyjających okolicznościach, Bruce mógłby być ojcem Barbary. To co się zdarzyło na dachu, było ohydne i odrażające.
Zgadzam się z przedmówcami, że animacja była momentami za wolna. Szczególnie widać to, kiedy Gordon siedzi w wagoniku, coś tam mówi i się kręci. Otaczające go karły są jakby zamrożone i patrzą się tępo w jeden punkt. Mamy też kolejną produkcję, gdzie Batman zabija. W obronie własnego życia, ale to jest sprzeczne z jego główną zasadą. Nie podobały mi się też uszy w masce.
Z pozytywnych kwestii, to wygląd postaci był nareszcie dobry. W końcu przestali wyglądać, jak Azjaci. Generalny klimat filmu był odpowiedni. Przypominał ten z Animated Series czy Mask Of Phantasm. Bardzo podobał mi się Batmobil.
Ciekawie też ukazano Jokera. Mimo że jest szalony, to ma męskie potrzeby. Pierwsze co robi po wyjściu z Azylu, to idzie wynająć kobiety. Moment, gdy złapał się za głowę, był żywcem wyjęty z komiksu.
Jest lepiej niż w poprzednich filmach, ale duża tu zasługa materiału źródłowego. Oceniam na 6,5/10.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

LelekPL

Nigdzie nie jest powiedziane, że jest dzoeckiem, albo o połowę młodsza.

1) Jest studentką, więc dwie dychy ma.
2) Batman może mieć równie dobrze 30 lat. 30-20 to całkiem normalna różnica. A nawet jeśli miałby 40 no to co z tego? Trochę słabe ze względu na różnicę pokoleń, ale ona już jest dorosła :P i nikt tu o związku nie mówi tylko o jednej nocy z atrakcyjną DOROSŁĄ kobietą :P
3) jest córką Gordona i... no to rzeczywiście nie jest ok. Ale też nic "upiornego". Po prostu złamał męski kodeks, ale nie prawo albo zasady moralne

Deuce

Wszystko zależy od podejścia i własnych zasad moralnych. Jeśli miałby 30 lat, to jeszcze można zaakceptować. Mi on wyglądał na jakieś 35-40 lat. Taka różnica jest dla mnie za duża. Barbara na pewno była dorosła, bo studiowała. Tyle tylko, że prawo nie czyni automatycznie dorosłym mentalnie. Bruce, jako ten doświadczony i inteligenty, powinien zareagować odpowiednio, czyli odmówić. Wiem, że jest to możliwe.
To jest tylko moja postawa i odczucia na temat tej sytuacji. Każdy ma jakieś poglądy i może ocenić wszystko według siebie.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

Night_Wing [usunięty]

a co z tym Parisem Franzem? Jak to jest z jego pierwowzorem? Czy Paris Franz istniał w wersji komiksowej?
A kim on dokładnie jest?

Wiem z ,,Batman the Killing Joke", że ten cały Paris Franz był chyba jakimś gangsterem albo siostrzeńcem lub bratankiem jakiegoś wpływowego gangstera Gotham . I chyba ten gangster miał się nazywać Francesco czy coś takiego. Ja przynajmniej tak to odebrałem. W ogóle nie zrozumiałem tej roli Parisa Franza w ,,Batman the Killing Joke", - wątek wg. mnie wyjęty z planu, nieistotny przynajmniej dla mnie, gdyż nie znam genezy tej postaci i nie wiem jakie ma znaczenie w ,, mrocznym światku Gotham". Moje zdanie jest takie: póki nie dowiem się przynajmniej od Was kim jest Paris Franz w Gotham i kim był w ,,Batman the Killing Joke" będę twierdził, że jego postać była tu ,,wkrojona" po to by pokazać i podkreślić, że Batwoman może dorównać Batmanowi, że kobieta może przewyższyć siłą mężczyznę, dlaczego miałaby nie być bohaterem, ostro Franzem się posłużyli w celu podkreślenia wątku feministycznego w tej animacji.

Z resztą wiele rzeczy w tym ,,Batman the Killing Joke" nie rozumiem: Joker wyszedł świetnie i jak zwykle psychodelicznie, ale ten żart na końcu, wspólny Joking z Batmanem. ??? ??? ??? Jak wielu z Was stwierdzam, że tą animację muszę obejrzeć jeszcze raz, by to przetrawić  najlepiej wersję reżyserską tzn. rozszerzoną z dodatkami. Może będzie do kupienia gdzieś na blurayu - ale animacje na blurayu i to z DC  w Polsce to rzadkość na półkach !  ::) ::) ::) chyba, że Batman LEGO DC moc bohaterów...LOool, ale filmy DC LEGO rządzą się innymi prawami.

Johnny Napalm

Cytat: LelekPL w 18 Wrzesień  2016, 16:01:43
Nigdzie nie jest powiedziane, że jest dzoeckiem, albo o połowę młodsza.

1) Jest studentką, więc dwie dychy ma.
2) Batman może mieć równie dobrze 30 lat. 30-20 to całkiem normalna różnica. A nawet jeśli miałby 40 no to co z tego? Trochę słabe ze względu na różnicę pokoleń, ale ona już jest dorosła :P i nikt tu o związku nie mówi tylko o jednej nocy z atrakcyjną DOROSŁĄ kobietą :P
3) jest córką Gordona i... no to rzeczywiście nie jest ok. Ale też nic "upiornego". Po prostu złamał męski kodeks, ale nie prawo albo zasady moralne

1) A może ma 18-19 lat, bo się nad wyraz dobrze uczyła i zaliczyła wcześniej od razu kilka klas?  ;)
Serio pisząc, ten film nawet w kwestii wieku poszczególnych osób robi wiele zamieszania względem komiksu. Wydaję mi się, że Barbara i Gordon, jako jedyni z głównych postaci, zostali w filmie odmłodzeni. Przynajmniej dla mnie wyglądają na młodszych. U Bollanda Barbara wygląda na kobietę, a nie na dziewczynę. Gordon zaś, na faceta tuż przed emeryturą, a nie na faceta po pięćdziesiątce.
No i pewnie stąd taki dodatkowy zgrzyt w odbiorze sceny z Barbarą.
Poza tym, Batman to Batman a nie jakiś nieopanowany r_u_ch_a_cz, żeby nie wiedział co robi i z kim.

2) Batman w animacji nie wygląda na trzydziestkę tylko trochę więcej. Około 40-tki. Zresztą w komiksie wyglądał na gościa już mocno po czterdziestce, bo komiks przeciwnie do filmu był robiony z głową i Bolland wiedział, że ilustruje któryś już tam kolejny pojedynek Batmana z Jokerem. To historia wieńcząca wiele lat ich wspólnego konfliktu.

3) Upiorne jest to, że tak jakby profesor zaliczył swoją studentkę. I dobrze, że oddzielasz prawo od zasad moralnych. Prawo Batmanowi zdarzyło się łamać, ale nie swoje zasady.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

LelekPL

1) Grunt w tym, że nie wiemy ile ma lat, ale jest osobą dorosłą. Może ma 19, może ma 24. Kto to wie, ale jest dorosła i to nie jest problem.
A co ma do sexu to, że Batman jest Batmanem? Batman jest od powstrzymywania przestępców. Z sexem to nie ma nic wspólnego i równie dobrze może być "nieopanowanym ruchaczem".

2) To samo co w punkcie 1. Tobie wygląda na 40, mi wygląda na 30 z hakiem. Ostatecznie nie jest powiedziane ile ma lat.

3) Moja znajoma wyszła za swojego wykładowcę z uniwerku. Ja chodziłem ze swoją studentką. To są dorosłe osoby. I nigdzie nie pamiętam, żeby w zasadach moralnych Batmana było zapisane "nie spotykaj się z osobą młodszą od siebie" :P Jego zasady moralne są związane z byciem Batmanem, a nie z życiem codziennym czy seksualnym.

newtime

Dla mnie problemem tej relacji jest to że nijak ma się ona do reszty filmu , pomijać fakt że nie ma to nic wspólnego z komiksem i owszem nie musi mieć ale czy ten związek wpływa jakkolwiek na resztę filmu? Nie jest on całkowicie zbędny  , zero jakikolwiek wpływu na postacie , zupełnie nie potrzebna zmiana wobec oryginału 

LelekPL

^ O, i to jest sensowny problem.

Johnny Napalm

Cytat: newtime w 21 Wrzesień  2016, 21:07:51
Dla mnie problemem tej relacji jest to że nijak ma się ona do reszty filmu (...)
A nijak. Tak jak całej pierwszej połowy filmu, tego epizodu mogłoby w ogóle nie być w filmie. Do niczego nie doprowadził, jedynie do mojej dyskusji z LelkiemPL.  ;) A skóbańcy, przewidzieli, że będziemy na Batcave o tym gadać.  :-X

@LelekPL, mimo wszystko, nie zgodzę się, że barabara z Barbarą było w sumie niewinną igraszką.
CytatA co ma do sexu to, że Batman jest Batmanem? Batman jest od powstrzymywania przestępców. Z sexem to nie ma nic wspólnego i równie dobrze może być "nieopanowanym ruchaczem".
A to ma, że gdy Batman zakłada kostium jest niepowstrzymaną siłą, kimś więcej niż człowiek, a nie napaleńcem, wykorzystującym swoją przewagę fizyczną i psychiczną wobec głupiej w pełni ufającej mu małolaty.
CytatJa chodziłem ze swoją studentką.
Oj, już się tak nie chwal. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

LelekPL

W tej scenie to raczej ona go zdominowała ;) no i nie jest ani głupia, ani małoletnia.

Johnny Napalm

Eh... Jak Batmana może zdominować ktoś taki jak Batwoman?

Żeby była jasność, doceniam Barbarę w tej roli jako silną osobowość, silną mentalnie, przy okazji sprawną fizycznie. Piszę tak, żeby odeprzeć zarzuty o umniejszanie roli kobiety w niby męskim świecie superhero.

Batman to jednak Batman, silna postać z doświadczeniem życiowym. To nie chłystek, nowicjusz, nie odpowiadający za innych. Gościu powinien być zwyczajnie odpowiedzialny. Nad wyraz odpowiedzialny. Bardziej od prawdziwych ludzi. Może nawet nieco zbyt odpowiedzialny, nieco przerysowany. Ma również prawo odłożyć swoją odpowiedzialność nie raz na wieszak, ale nie powinien wtedy bardziej uważać na swoje wybory. Co innego Thalia al Ghul, która była również młodsza od Batmana, a co innego Barbara.

Cytat: LelekPL w 18 Wrzesień  2016, 16:01:43
Trochę słabe ze względu na różnicę pokoleń, ale ona już jest dorosła :P i nikt tu o związku nie mówi tylko o jednej nocy z atrakcyjną DOROSŁĄ kobietą :P

Thalia też jest młodsza, ale nie jest jego podopieczną, uczennicą, a on nie jest jej mentorem/idolem/wzorem do naśladowania. To subtelna różnica.

Żeby był jasność, również nie mam w wielu przypadkach negatywnej opinii wobec relacji starszy-młodsza / młodszy-starsza. Tylko tu chodzi o swoją przewagę względem drugiej osoby przez swoją pozycję, która bezpośrednio może być czynnikiem prowadzącym do dominacji.

Nie obraź się, ale ze swoich obserwacji, nie uważam, że np. romans szefa z podwładną jest czymś spoko, relacja nauczyciel na studiach / studentka jest nieco bardziej subtelna. Oczywiście co innego relacja na studiach, a co innego to relacja w pracy. Ale uważam, że Batman i Batgirl razem ze sobą również pracowali.

Nic mnie w tym nie gorszy, żeby była jasność, ale Batman przez ten epizod wypada na bohatera, który nie panuje do końca nad sobą.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

LelekPL

Robisz z Batmana nieomylnego robota. Batman dominuje ludzi fizycznie, jak również swoją wiedzą i sprytem. Tak, pod tym względem jest przerysowany.

Ale robić z Batmana potęgę inteligencji emocjonalnej to jakaś pomyłka. Jednym z podstawowych czynników Batmana to jego poniekąd "upośledzenie" pod tym względem. To jest skaleczony chłopiec, który nadal przeżywa swoją traumę walcząc z przestępcami. Pisać, że on dominuje nad Barbarą pod względem emocjonalnym nie mogłoby być dalsze od prawdy. Ja bym powiedział, ze jest wręcz przeciwnie.

Jeśli chodzi o relacje miłosne to ja nadal nie widzę problemu, nawet w relacji szef-podwładna. Piszesz to tak, jakby ktoś kogoś zmuszał. Póki to są dorosłe osoby i obie są zgodne, to niech robią co chcą.

Jedyny problem jaki ja widzę, to nadal jego zbędność. Brak wpływu na dalsze losy fabuły. Ale etycznych problemów, które sugerujesz, ja nie widzę.

chris3z8

Mi si? wydaje, ?e ca?a ta szopka z Barbar? sprawdzi?aby si? jako osobny film, gdzie twórcy mieliby czas na oddzieln?, niekanoniczn? histori?, gdzie dochodzi do romansu mi?dzy Batkiem a pó?niejsz? Oracle - albo jako Bruce Wayne, jakkolwiek, byle tylko, ?eby to by? osobny film, a nie wepchni?ty na si?? w?tek, kiedy wiadomo, ?e za chwil? trzeba snu? histori? o Jokerze, to jest totalnie bez sensu. Nie przemy?leli tego - my?l?, ?e ciekawie by?oby zobaczy? Batmana w nowej roli, jako tego, który nie toczy wojny z superz?oczy?cami, ale z uczuciami, które mog?yby sprawi?, ?e mo?e sta?by si? odrobin? czulszy i mnie ozi?b?y, bo ja z ochot? przyjm? takie rzeczy, gdzie walka odejdzie w cie?, a pojawi si? historia mi?osna, ju? w ,,Masce Batmana'', to dzia?a?o, wi?c warto by?oby spróbowa?. Niech zrobi? przyziemn? histori? o Batmanie - mi to pasuje, tylko na mi?o?? bosk?, niech nie robi? tego jako zapchajdziury, bo to niczego dobrego nie wnosi. Dostajemy dwa oddzielne ,,filmy'' w jednym...

margolcianna

Hej nie wiem czy to bylo poruszane gdziekolwiek, ale mam pytanie po czesci zwiazane z tematem: Ile lat jest roznicy miedzy Barbara, a Brucem?:) :*

LelekPL

W tym filmie? Nie wiadomo. Prawdopodobnie jakieś 10-15 lat.