Wiadomości

Proces nabycia praw autorskich do batman tas, to była bardzo mozolona przeprawa ale dzięki dużemu zainteresowaniu przez fanów produkcja udało się wywalczyć a trochę przeszkód przy tym było.

Jakie to były przeszkody? Zapytaj kuzyna, jeśli można.

W powyższych kadrach zabrakło chyba mojego ulubionego ujęcia z filmu:

Trochę wygląda jakby szyją nie mógł ruszać.

Akurat niedawno też to przeczytałem. Robin Rok Pierwszy bardziej mi się podobał, ale Batgirl też daje radę. Dobrze przedstawiony Firefly.

Dzięki za miłe słowa Panowie!

O, Year 100 zdecydowanie.

- w odcinku październikowym: "Henry Cavill wraca jako Superman w DCU. To najlepsza decyzja jaka mogła paść!". W grudniu: "Henry jednak nie będzie Supermanem - w sumie dobra decyzja, bo hard reboot." Trochę niezrozumiałe jest dla mnie chwalenie obu tych decyzji, ale okej

Być może gdzieś tam się źle wyraziłem (musiałbym jeszcze raz przesłuchać), ale generalnie dla mnie akurat zrezygnowanie z Cavilla jest błędem, ale jeśli już rezygnują z niego, to niech rezygnują ze wszystkich i nie bawimy się już w żadne kolejne Aquamany, Shazamy i nie wiadomo w co jeszcze.

rozważałem zakup tej Catwoman z DC Black Label, ale po przesłuchaniu opisu fabuły chyba już nie mam ochoty (padło słowo na J.

A, to o to akurat się martwić nie musisz. Trzeba było kogoś obarczyć odpowiedzialnością za zamachy. On tam występuje dosłownie na trzech kadrach i w ogóle fabuła nie ma z nim nic wspólnego.

Wspaniale, gratulacje!

Dzięki!

Szkoda, że się pochwaliłeś, myślę że byłoby fajne zaskoczenie gdybym już skończył czytać i zobaczył kto jest autorem. A czy nepotyzm pełną gębą? Jeśli zrobiłeś to za free to chyba nie.

Nie no, musiałem się na moim ukochanym serwisie pochwalić. A redakcja płaci za takie teksty. Dostajesz umowę nawet, więc wszystko elegancko i klarownie.

Wszystko już dograne, więc mogę się pochwalić. Otóż miałem przyjemność napisać wstęp do nadchodzącego czwartego tomu Knightfallu. Redaktorka prowadząca szukając autora odezwała się do kelena z pytaniem czy przypadkiem nie zna jakiegoś gościa do tej roboty, a on dał namiary do mnie, a więc nepotyzm pełną gębą - jak wszędzie zresztą. Możliwość zobaczenia swojego nazwiska w komiksie z ulubionym bohaterem, a do tego jeszcze w takiej historii, to dla mnie spełnienie marzeń. Dziękuję rodzicom, żonie i swojemu psu bez którego pomocy nie byłoby mnie dzisiaj w tym miejscu. A tak serio, to dla mnie duży honor.

Nie pozwolono mi tego napisać w formie felietonu jak chciałem, sporo usunięto i dużo zmieniono, ale nie mam do nikogo pretensji. Na początku trochę miałem, ale z czasem zrozumiałem, że redakcja ma określoną wizję jak taki tekst ma wyglądać i zgadzając się na pracę dla nich, masz się zmieścić w wyznaczonych ramach. Proste.

Ja robie inaczej. Musisz robić tak jak ja.

Rozbawiło mnie to bardziej niż powinno.

O, a ja akurat bardzo lubię i ten z rycerzem też mi się podoba.

Alternatywna rzeczywistość? Może coś być na rzeczy, ale czemu ojciec był taki przestraszony na końcu? I czemu fałszywy Batman zostawiał pieniądze na miejscu zbrodni? Te pytania trzeba by było zdać autorowi, ale lubię takie rozkminki.

Juby, a jak zrozumiałeś tę historię z Białym Nietoperzem? Tytuł to zdaje się był "Imposter".

Ja tam też bardzo lubię te Absoluty i czyta mi się to dobrze. Gorzej, jeśli chodzi o wygodę czytania, jest moim zdaniem z omnibusami. Ciężkie to i nieporęczne - muszę zawsze o coś oprzeć. No i w Absolutach są zazwyczaj bardzo konkretne dodatki.

Żałuję, że nie wziąłem absolutnego Black Mirror gdy miałem okazję. Teraz to liczą sobie jak za zboże.

A propos jeszcze Supermana For All Seasons, to na sierpień 23 zapowiedziane jest wydanie absolutne tego komiksu.

Jako, że to mój pierwszy post na forum to chciałbym się przywitać i podzielić się moją kolekcją komiksów o naszym ulubionym bohaterze

Nice. Zazdroszczę Legacy vol 2 oraz Officer Down. Ciężko dostać teraz.

To jak to jest z tą śmiercią Batmana po ukończeniu fabuły? Ożywili go? Daj w spoiler jak coś.