Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Juby

#4816
BATMAN #5
"Śmieci"

"Demoni ulicy"




Pierwsza część komiksu jest niezła. To takie krótkie połączenie dnia z życia śmieciarza (który ma kłopoty z konkurencją) z synem (który piszę do szkoły pracę o śmieciach), oraz dnia Bruce'a Wayne'a, który umawia się na randkę z Vicki Vale. Jej wystąpienie to dla mnie duży plus dla komiksu, ale ogólna fabuła, którą wyżej przedstawiłem jest raczej słaba. Oczywiście w komiksie nie ma za dużo Batmana i mało on robi (co jest kolejnym dużym, minusem), ale końcowa akcja na wysypisku jest imponująca i nadrabia braki (poruszająca śmierć 13 letniego chłopca, poszatkowanie jednego z bandziorów w śmieciarce), za co lubię ten komiks i nie uważam za totalnie zepsuty. :)

Druga część to już denna historyjka. Dzieciaki, które kradzieżami próbują zaciągnąć się do gangu "demonów", zostają przyłapani przez Batmana. Ten wyobraża sobie swoje życie jako 12 latka w retrospekcjach, i postanawia pomóc nieletnim wandalom. Pomaga im zarówno jako Batman, oraz jako filantrop Bruce Wayne, a na końcu stoi sobie uśmiechnięty na dachu budynku, gdzie powiewa patriotycznie amerykańska flaga (tragiczne zakończenie) Na domiar wszystkiego Batman, tak jak w "Śnieg i lód" chodzi po mieście jeszcze za dnia (spotkanie z dyrektorem szkoły w czasie wczesnego zachodu). Jedyny plus tej historii to uwielbiane przeze mnie rysunki (choć nawet na chwilę nie pojawił się Batmobil). :P
Recenzja: Juby   

#4817
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
10 Sierpień 2009, 08:35:23
Już poprawiłem, chodziło mi o Zabójczą broń (pomyliły mi się tytuły) i o 1992 rok. :P

Cytat: El Cornetto w 09 Sierpień  2009, 20:33:59
Coś w tym złego? To dziwne ze się czepiasz a potem piszesz
        "Filer, zwróć uwagę na to, że w swojej wypowiedzi dodałem "moim zdaniem", a dopiero później krytykuj film, którego..."

Bo ja napisałem "moim zdaniem", a Filer stwierdził jasno, jakby to była powszechna oczywistość (i każdy powinien tak uważać), że BR jest jednym z najlepszych filmów w ogóle i najlepszym z 1992 roku. :P
#4818
Fotka z BR i te dwie małe są jak wcześniej wspomniałem na okładkach DVD, więc możesz je sam zeskanować.

I uważam, że najlepiej zeskanowało mi się ujęcie jadącej Alicji Silverstone, po prostu to zdjęcie normalnie jest takie niewyraźne i ja bym je umieścił w galerii, ale to twoja decyzja. Ja mogę tylko podziękować za to, że mogłem pomóc. ;D

Po zmniejszeniu, chyba ta fotka wygląda lepiej, bo takie wymiary ma naturalnie (na papierze):

Posted on: 18 Styczeń  2009, 13:45:36

 Raz zwróciłem już jedną uwagę, co do wpadek w BB, ale teraz mam kolejną, tyle że związana z nią jest propozycja.

"W czasie procesu sądowego Chill wyraża skruchę, po czym siada na swoje miejsca. Kiedy Bruce Wayne zostaje poproszony o zabranie głosu, na pierwszym planie widać, że Chill nadal stoi."

h


Ja nie uznawałbym tego, za jedną z wpadek technicznych filmu. Zauważ Woland (kieruje to do ciebie, bo ty jesteś twórcą tego działu), że gdy Chill siada ujęcia pada na Wayne'a, a dopiero później widzimy Chilla,... który "tak jakby się giba"...  ???

Moim zdaniem wygląda to tak jakby dopiero co on wstał, gdy usłyszał, że ma odezwać się Wayne (najwyraźniej w czasie ujęcia, pokazania siedzącego Bruce'a). Nie widzę tutaj błędu, a dobrze się przypatrzyłem. :-\

I tu propozycja: Moglibyście zamiast tego wstawić inną wpadkę techniczną z filmu, którą ostatnio dostrzegłem, a mianowicie:

Zauważcie, że Bruce ma odciąć łeb żółtkowi... tępą klingą? :P

PS: I odnośnie tego:

To ja tutaj też nie widzę błędu. Już bardziej bym się zastanawiał jak to możliwe, że Batman zahaczył swój hak tak, że wzmocnienia torów po bokach, i to na czym kolejka była zamocowana go nie wyrwały, bo to jest jakoś dziwne, i jest jedyną rzeczą jak mi przeszkadza w tej fenomenalnej akcji. :P

#4819
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
09 Sierpień 2009, 19:38:32
Cytat: Gieferg w 09 Sierpień  2009, 19:15:05
Najlepszy film 1992 roku?

Oczywiście ALIEN 3 (choć tu się można kłócić, bo chodzi mi zasadniczo o wersję specjalną, a ona na dobrą sprawę wyszła dekadę później więc...)

Potem może i nawet Returns, ale są również inni twardzi zawodnicy:

- Basic Instinct (9/10)
- Unforgiven (9/10)
- Bodyguard (8/10 ale wskazane odświeżenie bo dawno widziałem)
- Bram Stoker's Dracula (9/10)
- The Last of Mohicans (10/10)
- Lethal Weapon 3 (8/10)

( i drugi Kevin ;) )



Dla mnie Dracula Coppoli nie był czymś nadzwyczajnym. Może i jest świetny aktorsko i technicznie, ale sama historia jest jednak nudnawa i słabo zakończona. W dodatku film wydawał mi się kręcony jak teatralna sztuka, a słyszałem o nim same mocne opinie, więc bardzo się rozczarowałem, gdy obejrzałem go po raz pierwszy przed dwoma laty, jednak po drugim seansie było już o wiele lepiej.
(8-/10). :P

Obcy3 to świetny film, ale także nie podoba mi się w nim strasznie naciągany pomysł na fabułę (to, że jednak na Sulaco nie wiadomo skąd znalazły się jaja obcych :P), oraz praktycznie zero scen w kosmosie. Mimo to ma u mnie wysoką ocenę (8/10) i jest w setce moich ulubionych filmów na blogu, ale muszę przyznać, że o ile wersje reżyserskie są zazwyczaj lepsze, to akurat ta mi się podobała mniej od oryginału. :P

Kevin sam w Nowym Jorku był przeze mnie uwielbiany w wieku 10 lat, a teraz jest to słaba kontynuacja dobrego filmu familijnego. Ale za super śmieszną końcówkę nadal uznaję go za niezły film (6/10).

Jak już pisałem wyżej, nie oglądałem Bez przebaczenia, podobnie jak i Ostatniego Mohikanina, oraz Nagiego instynktu. Do Zabójczej broni się zraziłem, po tym jak obejrzałem ponad rok temu pierwszą część (która była fatalna jak na swoją reputację - 4+/10), i obejrzałem jeszcze tylko pół dwójki, która zapowiadała się dużo lepiej od oryginału (niestety ojciec mi przełączył ;)).


Do filmów z 1992 roku, które wolę od Batman Returns zaliczyłbym jeszcze nasze Psy Pasikowskiego (8/10), film, którego nałogowo oglądałem w dzieciństwie, i do którego mam ogromny sentyment - Uniwersalny Żołnierz (8-/10), Aladyn Walta Disney'a (7/10), i Ludzi honoru (8/10) .

A zatem Batman Returns jest u mnie gdzieś na 8 miejscu (a jeszcze jak widać, 4 mocnych filmów, nie oglądałem). ;)

#4820
Cytat: Maxie Zeus w 09 Sierpień  2009, 18:54:23
Też zwracałem już na to uwagę chyba w kwietniu tamtego roku ;)

Sorry, nie zauważyłem. Ale skoro nie było żadnej reakcji, to chyba warto o tym przypomnieć. ;)

PS: Fajny nowy avatar Maxie. ;)

#4821
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
09 Sierpień 2009, 19:05:43
Po kolejnych przemyśleniach i zauważeniu kolejnych błędów w Piątku 13-go (których nawet nie chce mi się wymieniać), obniżam mu jednak swoją ocenę o jeden.  :P

Cytat: Filer w 09 Sierpień  2009, 16:17:01
... najlepszym filmem 92' zawsze był i będzie "Batman Returns". Ba, to jeden z najlepszych filmów w ogóle. Więc nie wyskakuj mi tu z jakimś Costnerem i Wytnij Chustą ;].

Batman Returns jednym z najlepszych filmów..? Poza tobą uważa tak jeszcze Crane, JaRo, Grim Knight, i może jeszcze kilka innych osób na całym świecie. ;D ::) U mnie w samym 1992 roku, znalazłny się gdzieś koło 7, 8 miejsca, a nie widziałem jeszcze Bez przebaczenia.

Filer, zwróć uwagę na to, że w swojej wypowiedzi dodałem "moim zdaniem", a dopiero później krytykuj film, którego...
Cytat: Filer w 09 Sierpień  2009, 16:17:01
... chyba nigdy w całości nie widziałem...

:P
#4822
Jak już pisałem Woland w prywatnej wiadomości, nie rozumiem, czemu nowe podziały TDK nie działają, skoro dzisiaj, miały być otwarte... A w z update'owanym O FILMIE, nie ma spacji między "USA", a "kopii: 4366".

I mogę zarzucić jeszcze jedną wpadkę, ale nie ortograficzną. Chodzi mi o "Fantasy". Batmany Nolana nie powinny mieć tego gatunku wpisanego, ponieważ nie są one filmami fantasy pod żadnym względem (nawet można zapoznać się z definicją tego gatunku). TDK to film akcji, kryminał, nieco thriller i nawet ewentualnie można pokusić się o dodanie jako ten czwarty gatunek "Sci-fi", ze względu na nowinki techniczne i urządzenia, typu sonar, czy Thumbler. Moim zdaniem ocenianie tych dwóch filmów jako fantasy to błąd i powinno się go poprawić.


Posted on: 18 Lipiec  2009, 20:26:43

 Q
"1.2. Konta uzytkowników, którzy po 60 dniach od rejestracji nie napiszą zadnego postu lub nie bedą sie logowac (przynajmniej raz na miesiąc), bedą kasowane."

Kiedy zaczniecie :P Dajmy na to taki Freese, który zaśmiecił mi tylko średnie w "Oceny filmów o Batmanie" był zalogowany tylko raz i to 18 kwietnia 2008 roku, a takich typów jest więcej. Można by się ich już pozbyć z forum.
#4823
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
09 Sierpień 2009, 16:05:50
Jak dla mnie Nieśmiertelny to dobry film, ale nic nadzwyczajnego. Z następnych części oglądałem tylko dwójkę (mimo, że 3 mam na DVD), i raczej wypada słabo.

BODYQUARD
 
Film rewelacja, oglądałem go już chyb a z dziesiąty raz. Nie dość, że film jest świetnie wymyślony, to jeszcze zawiera genialną kreację Kevina Costnera. No i oczywiście piosenka do filmu w wykonaniu Whitney Huston, po prostu świetna. Film nie został przez nikogo jakoś nadludzko doceniony, zdobywając jakieś nagrody, czy wielki sukces kasowy, a moim zdaniem w pełni na nie zasłużył. Nie mam czasu się rozpisywać, więc powiem krótko, jak dla mnie jest to najlepszy film z 1992 roku jaki widziałem i jest jednym z moich ulubionych filmów.
Ocena: 9/10
#4824
O stronie i forum / Odp: Pochwały
08 Sierpień 2009, 11:13:05
Nie bądź taki skromny W. ;) Widzę, że otworzony został nowy, długo wyczekiwany TAS i fajnie się prezentuje... wręcz bardzo dobrze. Ale zauważyłem pewną wadę - galerię są jakby popsute, zdjęcia otwierają się w nowej karcie, a po włączeniu galerii, znika nowy layout do0 TASu. :P
#4825
Wasza twórczość / Odp: Fan Art
08 Sierpień 2009, 11:10:11
Jak dla mnie wersja Crane'a przebija teaserowy plakat do BR, i jak dla mnie wszystko jest czytelne. Ale rzeczywiście trochę to proste.
#4826
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
08 Sierpień 2009, 08:47:06
A i znalazłem jeszcze 2 rzeczy, które mi nie pasują w filmie:
1. Skąd Jason wziął u siebie łuk, od Rambo?
2. Dlaczego po przebiciu nogi Jason dalej może biegać? :P
#4827
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
07 Sierpień 2009, 12:35:40
Cytat: naz_ w 07 Sierpień  2009, 11:50:51
Wydaje mi się że źle szukacie, jesli chodzi o ilośc zabójstw popełnionych "ręcznie" przez jednego człowieka. Największym mordercą był Rambo ;]

Tyle, że Rambo "może" i zabił największą ilość osób na ekranie (według FILMU numer 3 z 2008 John w całej serii zabił 220 osób ;D), ale on nie jest mordercą, tylko żołnierzem naz_. :P

Tu macie link, gdzie Jason jest nazywany "największym mordercą w historii kina".
http://www.film.org.pl/prace/freddy_vs_jason.html

PS: Fajnie jest się czepiać głupiego nagłówka?
#4828
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
07 Sierpień 2009, 11:23:49
Cytat: Filer w 07 Sierpień  2009, 10:11:18
A Ty mi powiedz, jak możesz nazwać Jasona największym mordercą w historii kina?

To nie ja go tak nazywam, tylko tak jest. :P Na kmf czytałem, że to największy morderca w historii kina, bo w serii swoich filmów zabił ponad 120 osób (teraz kiedy doszły jeszcze FvJ i nowy Piątek, będzie ich ponad 140). Ja osobiście też wolę Kevina S. z Siedem.
#4829
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
07 Sierpień 2009, 09:47:13
Piątek 13-go  (FRIDAY THE 13TH 2009)
"Wielki powrót największego mordercy w historii kina!"




No i udało mi się nareszcie obejrzeć najnowszą część Piątku 13-go. Trochę się zdziwiłem bo miał to być remake części pierwszej, a film jest czymś w rodzaju Supermana: Powrót dla serii o "Człowieku ze stali", czyli to taki sequel po latach, który ignoruje wszystkie części cyklu, rozgrywające się po drugim filmie o Jasonie i jego mamuśce. No i oczywiście zanim zacznę się rozpisywać napisze moją opinię na temat filmu: Jak dla mnie jest to prawdopodobnie najlepszy horror tej dekady. Film cholernie mi się podobał, bardzo mile mnie zaskakując po tych wszystkich negatywnych recenzjach, i z pewnością czekam na kontynuację (która musi być w przypadku, kiedy film kosztujący 19 mln $ zarabia 90,6 mln $).

Najpierw napiszę co mi się w filmie podobało. Z pewnością postać Jasona, która nie była już chodzącym bezszelestnie, bezmózgim zombie. Ten kultowy morderca został w filmie przedstawiony lepiej niż kiedykolwiek, i na dodatek pokazano nam jak zmienił on swój worek na głowie (którego nosił także w części drugiej), na słynną maskę hokejową. Oczywiście rewelacyjne są same morderstwa, których dokonuje (jeżeli dobrze policzyłem to Jason zabił tym razem 13 osób) nareszcie nie są robione tak jak to było w przypadku Freddy kontra Jason - byleby więcej krwi. Wszystkie dokonywane mordy są brutalne, krwawe (ale oczywiście nie w stylu Kill Billa) i jakby nie patrzeć fajne. Szczególnie podobało mi się wbicie maczety przez pomost w głowę blond-laski, spalenie suczki żywcem, i zabicie żółtka w garażu.

Oczywiście główna postać jest ważna, ale żeby ten film się udał musiał mieć trzy rzeczy: musiał posiadać klimat, miał trzymać w napięciu, i być przerażający. Klimat ma zdecydowanie, w moim odczuciu film idealnie klei się do dwóch pierwszych Piątków. Napięcie jest i to od początku, do samego końca, a to rzadko się zdarza w nowych horrorach. I najważniejsze: czy mnie przestraszył? Aktualnie raczej nie boje się horrorów (jestem za duży), ale ten film miał sporo momentów, które mógłbym nazwać strasznymi (mój 12 letni brat po 15 minutach filmu już chciał abym wyłączył). Fabuła filmu jest również plusem (szczególnie dla mnie bo była jak na tego typu produkcje bardzo realna), gdyż okazała się niezwykle oryginalna (choć miejscami oczywiście była schematyczna). Byłem cholernie zdziwiony, gdy Jason biegł w stronę głównej bohaterki, a tu przede mną pokazało się czarne tło i tytuł (dopiero po 25 minutach filmu). Odnośnie elementów bardziej technicznych filmu, to jest on bardzo dobrze zmontowany. Muzyka jest świetna jak na horror, bo nie dość, że jest klimatyczna, to podnosi napięcie (Jablonsky bardziej się postarał niż przy Transformers: Zemsta upadłych). Scenografia też była dobra, no i efekty specjalne, których oczywiście nie mogło być za dużo, ale za to ich wykonanie było perfekcyjne.

Bo będzie za długo zacznę pisać teraz to, co wyszło filmowi na minus. Otóż jest cała masa głupich scen, których nie chce mi się w całości wymieniać, więc podam np: wypadnięcie broni blondynowi (akurat gdy Jason go dogania), murzyn, który "musi iść się zabić, aby ratować swojego ziomka żółtka", i związany z tym nadludzki rzut siekierą. Poza tym, mimo iż fajnie ukazano przywiązanie Jasona do matki, to trochę nie podobało mi się darowanie życia bohaterce, a tym bardziej jej przetrzymywanie pod łańcuchem (ciekawe co jadła, piła, i gdzie wydalała przez te sześć tygodni). Nie wiem czy na plus, czy na minus zaliczyć także sceny seksu, bo mimo iż zostały fajnie nagrane, i brały w nich udział dobre dupy, to było ich zdecydowanie za dużo. Jak pisałem wyżej była w filmie pewna schematyczność (przykładowo: gdy tylko pokazali martwego Jasona wrzuconego do wody, wiedziałem jak skończy się film), ale to nie był największy minus. Najgorszy był powielany stereotyp nastolatków: idiotyczne ćpuny i pijaki (niczym z American Pie) wyglądający jakby mieli już po 22 lata. A wszystkie dziewczyny to oczywiście "gorący towar", który fajnie się zabija w takich filmach.

W podsumowaniu powtórzę, że film bardzo mi się podobał, a w tym gatunku coraz trudniej mnie zadowolić. Za dwa lata kontynuacja, którą z pewnością obejrzę. Gdybym miał oceniać ten film jako horror dałbym mu pewnie mocne 8/10, ale oceniam go jako film, a aż tak dobrym filmem nie był (choć nie sądzę, aby moja ocena byłą niska, biorąc pod uwagę falę krytyki, jaka zalała ten film). Oglądając go zostałem niezwykle pozytywnie zaskoczony i uważam go za najlepszy film z serii, jaki do tej pory oglądałem. :)

Recenzja: Juby  
Ocena: 5+/10
________________________________________________________________________________________

I JESZCZE TO, ZRECENZOWANE W JEDNYM ZDANIU:

HALLOWEEN RESURRECTION  1/10  
Totalne dno i kilometr mułu. Kompletna, nic nie straszna beznadzieja, i w dodatku Mike Mayers to jedna, wielka podróba Jasona.

POWRÓT LALECZKI CHUCKY  1/10  
Ostrożnie! W czasie seansu można umrzeć... ze śmiechu.


PS: JaRo nareszcie obejrzałem nowy Piątek 13-go i wytłumacz mi coś: Jak możesz dwukrotnie wyżej oceniać ten film, od takiego arcydzieła, jakim jest T2? :P

#4830
FANOWSKI TEASER DO KOSZMARU Z ULICY WIĄZÓW:
http://www.nightmareonelmstreettrailer.com/index.php