CytatOwszem, zmienia. Tytuł mogli zostawić jaki jest, ale jeśli w filmie w roli większej niż gościnna występują inni superbohaterowie DC, to z automatu oznacza, że The Flash nie będzie filmem "solowym". Debiutem również trudno go nazwać, skoro postać Barry'ego granego przez Ezrą mogliśmy oglądać w rolach gościnnych, lub drugoplanowych już pięciokrotnie.
Nie wiemy w sumie ile tego czasu antenowego dostaną te postacie i zapewne nie znamy ich wszystkich 😅 Do tego występy Flasha w innych produkcjach nie licząc JL, to w sumie i nawet trzecioplanowe były. Rozumiem, że już go trochę było tu i tam, ale de facto swojego filmu z nim w tytule i w pełni pierwszoplanowej postaci jeszcze nie był ( ewentualnie JL, owszem ). Zatem jest to jednak jego solowy debiut 😄
Co do przeprosin, poprawy i terapii... Oby w tym wytrwał. Serio życzę mu tego.