Forum BatCave

Batman => Bat-Filmy => Wątek zaczęty przez: Rado w 04 Wrzesień 2013, 22:55:16

Tytuł: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Rado w 04 Wrzesień 2013, 22:55:16
Pierwszym filmem, z serii DC Universe Animated Original Movies, w 2014 roku b?dzie animacja oparta na pierwszych sze?ciu zeszytach zrestartowanej, z okazji New 52, JUSTICE LEAGUE (w 2011 r.) autorstwa Geoffa Johnsa (scenariusz) oraz Jima Lee (rysunek). Animacja b?dzie opowiada?a o poznaniu i pocz?tkach formowania si? grupy najpot??niejszych herosów uniwersum DC oraz ich pierwszym starciu z niebezpiecze?stwem zagra?aj?cym ca?ej planecie, które w tym wypadku przyj??o posta? Darkseida. Scenariusz do filmu pisze Heath Corson, a re?yseri? zajmie si? Jay Oliva.

Obsada:

1. Jason O'Mara (Bruce Wayne / Batman)
2. Alan Tudyk (Clark Kent/Superman)
3. Michelle Monaghan (Princess Diana / Wonder Woman)
4. Christopher Gorham (Barry Allen/Flash)
5. Justin Kirk (Hal Jordan / Green Lantern)
6. Shemar Moore (Victor Stone/Cyborg
7. Travis Willingham (Shazam)
8. Steven Blum (Darkseid)

Póki co, z newsów dotycz?cych animacji, dostali?my zdj?cie Batmana:

(http://i42.tinypic.com/2nk41o6.jpg)

Oraz Wonder Woman wraz z pu?kownikiem Trevorem:

(http://i41.tinypic.com/oaw45x.jpg)

Dost?pny jest tak?e interesuj?cy sneak peek:

Justice League War Preview! (http://www.youtube.com/watch?v=9DkKOp45c9U#ws)

Mnie si? tam raczej ?rednio podoba? pierwszy trejd Johnsa. No, mo?e poza pierwszym numerem, którym by?em zachwycony. Niestety kolejne by?y ju?, moim zdaniem, tylko gorsze, ale nie przeszkadza mi to oczekiwa? z zainteresowaniem nowej animacji. Zobaczymy jak tym razem twórcy si? spisz?. Ciekawym zabiegiem, w stosunku do komiksowego pierwowzoru, jest wymienienie Aquamana za Shazama. W?adca podwodnej Atlantis ma podobno dosta? osobny film - troch? wi?cej szczegó?ów tutaj - http://www.bleedingcool.com/2013/08/16/no-aquaman-in-justice-league-war-but-he-will-get-his-own-animated-movie/ (http://www.bleedingcool.com/2013/08/16/no-aquaman-in-justice-league-war-but-he-will-get-his-own-animated-movie/)

W sneak peeku s?ycha? próbk? g?osu Jasona O'mary jako Batmana. Moim zdaniem bardzo przyzwoicie wysz?o.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: kelen w 05 Wrzesień 2013, 00:23:33
Jestem ciekaw cóż za nowości nas  czekają w związku z zastąpieniem Aquamana inną postacią. Szkoda, bo liczyłem zobaczyć scenkę, jak udowadnia wszystkim, że potrafi sobie poradzić. Fakt, Johns na Twitterze pamiętam, że wspominał o osobnej animacji z Aquamanem w przyszłości.

Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 23 Wrzesień 2013, 20:10:42
Ciekawe co z tego wyjdzie, skoro już pierwowzór jest mocno przeciętną naparzanką z masą głupich momentów (tutaj raz w życiu XIII słusznie narzekał) w dodatku jedną z ciekawszych postaci, czyli Aquamana, zastąpiono Shazamem który de facto jest kimś na kształt drugiego Supermana, tyle że w prawdziwym wcieleniu jest dzieciakiem a jego strój wygląda śmiesznie (tak, wiem że Superman też wygląda śmiesznie, ale dla mnie zawsze to będzie majestatyczna prezencja Ostatniego syna z Kryptonu, niezależnie czy będzie miał na sobie zbroję, lateks, czy bawełnę). Najbardziej w komiksowej wersji kuje mnie w oczy Batman, który jest zbyt wygadany oraz zrobił coś, czym zaprzeczył samemu sobie, i aż dziw bierze że Geoff Johns który ma na swoim koncie kilka przyjemnych komiksów napisał takie coś. Nie daj boże żeby film kinowy z JL, o ile przez najbliższe 10 lat się takiego doczekamy, poszedł w podobną stronę, bo byłaby to naprawdę klapa.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Rado w 23 Wrzesień 2013, 21:04:56
Tutaj właśnie bym chciał, żeby weszła akcja twórców, o której mówili wcześniej, czyli, że teraz te animacje będą luźno wzorowane na pierwowzorach i będzie dużo różnic. Mam nadzieje, że jedyną różnicą nie będzie wprowadzenie Kapitana Marvela Shazama, bo też bym chciał dostać innego Batmana niż w tej pierwszej historii Johnsa. Tam Batman jest popierdółką, daje z siebie żartować, na stwierdzenie Green Lanterna (chyba to był on, bo już nie pamiętam), że nie widzi tutaj przywódcy, Batman rzuca teksty typu: "bo nie patrzysz na mnie". Wyjątkiem jest pierwszy zeszyt, gdzie Bruce jest naprawdę kozakiem. Szkoda, że tak przedstawianego Batmana nie kontynuowali w kolejnych rozdziałach.

Trochę rozumiem, że restart uniwersum, komiks skierowany bardziej dla młodszych i nieznających dobrze komiksów, ale dla mnie trochę przesada. Tym bardziej, że w równoległych batmanowych seriach Batman jest zupełnie inny niż w pierwszym tomie JL. I znowu tym bardziej, że przecież zrestartowana poniekąd JUSTICE LEAGUE INTERNATIONAL w 1987 była świetna, a Batman w niej jest genialny. Czyli da się.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 24 Wrzesień 2013, 13:46:39
W sumie jestem ciekaw co z tej produkcji wyjdzie. Komiks czymś wielkim nie jest, ale ja jako można by powiedzieć nowicjusz ( komiksy z Justice w tytule czytałem do tej pory... jeden i to od Granta Morrisona + coś tam w oryginale ) byłem całkiem zadowolony z tego co nam zaserwowana. Historia prosta, ale trzymająca się kupy, a sama grupa fajnie się zebrała i akcja była przepiękna, trza przyznać.

CytatNajbardziej w komiksowej wersji kuje mnie w oczy Batman, który jest zbyt wygadany oraz zrobił coś, czym zaprzeczył samemu sobie, i aż dziw bierze że Geoff Johns który ma na swoim koncie kilka przyjemnych komiksów napisał takie coś.

Mnie tam bardziej wygadany Gacek nie wadził. Nawet miła odmiana i pasująca mi do Justice, co nie znaczy, że ciągle ma taki być :P

CytatNie daj boże żeby film kinowy z JL, o ile przez najbliższe 10 lat się takiego doczekamy, poszedł w podobną stronę, bo byłaby to naprawdę klapa.

Co do tej klapy, to bym tak szybko nie wyrokował...

CytatTam Batman jest popierdółką, daje z siebie żartować, na stwierdzenie Green Lanterna (chyba to był on, bo już nie pamiętam), że nie widzi tutaj przywódcy, Batman rzuca teksty typu: "bo nie patrzysz na mnie".

Ja się tam uśmiechnąłem i był to chyba Aquaman.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 24 Wrzesień 2013, 14:02:42
CytatMnie tam bardziej wygadany Gacek nie wadził. Nawet miła odmiana i pasująca mi do Justice, co nie znaczy, że ciągle ma taki być :P

Ja już tak mam, że kiedy widzę wygadanego Batmana który w trakcie bitwy, w środku miasta, zdejmują maskę i logo zaczynając mówić o swojej traumie z dzieciństwa, to coś mnie trafia. Nietoperz to dla mnie ktoś kto nigdy nie chciałby dołączyć do tak kolorowej drużyny, nie chciałby nią przewodzić, a co najważniejsze - nie zawahałby się obezwładnić innych bohaterów gdyby weszli mu w drogę. W końcu miano Rycerza Ciemności do czegoś zobowiązuje, i na pewno nie jest to wesołe hasanie między gościem z zielonym pierścieniem i wdawanie się z nim w pseudo filozoficzne i moralizatorskie dyskusje. Batman był w tej historii strasznie infantylnie pokazany, a jego zachowanie bardziej by mi pasowało już do Silver Age.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 24 Wrzesień 2013, 14:08:15
W pełni cię rozumiem! Też wolą go milczącego, stojącego w mroku, nagle atakującego itp. Mimo tego taki, a nie inny Gacek to dla mnie niezbyt duży problem. Zwłaszcza, że mimo wygadania i takiego bardziej otwartego podejścia do innych, to dalej był dla mnie Gacek, który nawet potrafi odsłonić swoja facjatę by iść uratować "Esa" i zmotywować Hala.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 24 Wrzesień 2013, 17:30:41
Cytatpodej?cia do innych, to dalej by? dla mnie Gacek, który nawet potrafi ods?oni? swoja facjat? by i?? uratowa? "Esa" i zmotywowa? Hala.

Leon, ja te? nie mam nic do tego ?eby Batman czasem ujawni? troch? swoje uczucia, zdj?? mask?, bo to ca?kowicie normalna rzecz i zdarza?a si? nie raz Bruce'owi. Uwa?am ?e to nic z?ego, ale takie momenty musz? mie? swój klimat i indywidualny emocjonalny wyd?wi?k dla tej postaci, tak aby?my j? rozumieli. Przyk?adowo napisz?, ?e uwielbiam ostatni? scen? z eventu Flashpoint z listem od Thomasa Wayne'a i Bruce'm który uroni? po przeczytaniu go ?z?... co tam uroni?, go?? si? rozmaza?. Wraca?em ju? do tego momentu chyba z cztery lub pi?? razy. By? po prostu pi?kny. Wi?c nie jest tak, ?e chc? ?eby Batman by? bezdusznym Cz?owiekiem-Nietoperzem, z naciskiem na Nietoperzem, bo momenty w którym widzimy w nim cz?owieka s? czasem naprawd? pi?kne - wszystko jednak zale?y od tego jak dany scenarzysta to robi, i czy umie pokaza? ?e pod t? straszn? mask? kryje si? ten sam ma?y ch?opiec, któremu przed chwil? odebrano rodziców. Johns ten motyw pokaza? tak ?le jak tylko to by?o mo?liwe.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 26 Wrzesień 2013, 15:13:18
Cytatbo momenty w którym widzimy w nim człowieka są czasem naprawdę piękne - wszystko jednak zależy od tego jak dany scenarzysta to robi, i czy umie pokazać że pod tą straszną maską kryje się ten sam mały chłopiec, któremu przed chwilą odebrano rodziców. Johns ten motyw pokazał tak źle jak tylko to było możliwe
.

Nie jestem pewnie czy Johns chciał nam pokazać jego ludzkie oblicze, czy po prostu Gacka zaczynającego działać w grupie. Zdolnego zdjąć maskę wyjawiając swój sekret dla dobra ogółu i "Esa", bo bardziej dla niego to było.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 22 Styczeń 2014, 22:03:59
Panowie. Tyle wam powiem, że film pozamiatał. Koniec i Kropka. Tak fantastycznych dialogów nie było nawet w moim ulubionym "Kryzysie na Dwóch Ziemiach". Od pierwszej minuty leci jeden oneliner za drugim i to fantastycznie się ogląda. Śmiałem się jak głupi podczas seansu. Wersja HD na dużej plazmie - to jest to :).

- Zielona Latarnia potrafi wszystko
- Najwyraźniej poza przymknięciem się
- Wow ktoś najwyraźniej zapomniał wziąć dzisiaj swoją porcję True Blood
- Nie jestem wampirem
- Serio? (...) Czekaj, nie jesteś chyba tylko jakimś gościem w kostiumie nietoperza?

I tak dalej i tak dalej, aż do końca filmu ("Super Siódemka?!") Duet Latarnia - Batman jest niesamowity. Mało się znam na Halu - może takie wyszczekanie i pewna porywczość, bardziej by do Flasha pasowały. Ale i tak ta kreacja daje radę. Mamy klasyczny początek Ligi Sprawiedliwości powstającej  pod wpływem chwili, gdy Darksiede dokonuje inwazji na Ziemię. Banał, ale dzięki humorowi - perełka.

Dlatego parę wad mi nie przeszkadza. Choćby głosy robione, przez zupełnych no nameów. Duet Conroy - Fillon byłby o wiele lepszy, ale co zrobisz. Nawet Dietricha Badera nie dali :(. Głos gacka jest jak dla mnie za młody. Może trochę przypominał Jamesa Woodsa jako Owlmana, ale tylko w porywach. Poza głosami nie podobały mi się kostiumy Supermana (prawie golf na szyi i zbyt granatowy zamiast niebieskiego) oraz Wonder Woman. No sorry - ale co to za Wonder Woman ze związanymi włosami w koński ogon i najważniejsze - BEZ DEKOLTU i kuszącego rowka między piersiami. Się trochę zdenerwowałem jak dostałem zamiast tego kolejny golf. Bez rękawów, ale zawsze. I też był za ciemny :/. Ostatni minus to trochę za duży Darkside. Zrobili z niego prawie olbrzyma 2 razy większego od Supermana. A przecież do tej pory był przedstawiany w prawie ludzkich rozmiarach, a tu nagle wielki się zrobił :/.

Ale poza tym - miodzio. Spokojnie na tym scenariuszu można by zrobić wersję aktorską, dodając tylko Green Arowa. Powtarzam - dialogi to mistrzostwo świata.

Green Lantern - No nie, teraz to ja jestem Batmanem
:) :D
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: kelen w 22 Styczeń 2014, 22:14:26
Mnie generalnie średnio przypadł do gustu. Jest zdecydowanie gorzej od poprzednich filmów, ale dało się oglądać. Przede wszystkim duży plus za poprawienie fabuły względem komiksu.

Pamiętajcie, żeby nie wyłączać filmu po rozpoczęciu się napisów.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w 22 Styczeń 2014, 23:59:46
Też nie rozumiem zachwytów, dla mnie jedna ze słabszych animacji o JL. Choć może na mój odbiór wpływa fakt, że pierwowzór komiksowy również mi się nie podobał (kto zainteresowany zarzutami - recka na blogu (http://mnichhistorii.blogspot.com/2013/09/159-superbohaterska-paraolimpiada.html)). Czytałem go też stosunkowo niedawno, więc niewiele mnie w filmie zaskoczyło. Fabularnie to jeden ze słabszych filmów animowanych DC, całość w sumie sprowadza się do efektownych naparzanek. Nie zachwyca pod względem animacji, a projekty postaci mnie nieco odrzucają. Onelinery fajne, ale na dłuższą metę męczące - co za dużo to niezdrowo. Wprowadzenie Kapitana Marvela i sceny, których nie było w komiksie na plus.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Rado w 23 Styczeń 2014, 17:19:00
Dla mnie film był kiepski. Powiedziałbym nawet, że najgorszy ze wszystkich traktujących o Lidze. Jednak pomimo wprowadzonych zmian, zachowano ogólny klimat komiksu, co akurat nie wyszło na dobre. To, co dla Bazyliszka było największym atutem, dla mnie jest najgorszą wadą - za komediowo było. Ja akurat nie oczekuję, po takich animacjach żebym się cały czas śmiał. W tym filmie większość ze składu robiła z siebie idiotów. Co chwilę jakieś gagi, śmieszne teksty i tak aż do samego końca - to nie miał być sitcom. Aż się niedobrze robi. Podwójnie się niedobrze robi patrząc jak ta historia jest pusta. Non stop akcja, aż się w głowie kręci. Nie usunęli takich baboli z komiksu, jak stojący w środku dnia Batman przed całą stolicą, po to tylko, żeby sobie stać i prowadzić kolejny śmieszny dialog. Że niby zrobił to po to, żeby policja w Gotham mu dała spokój? Proszę Cię... Od kiedy go to obchodzi?

Z plusów animacji wymieniłbym:

- szkice Jima Lee prosto z komiksu, które widzieliśmy podczas intro
- głos Batmana, Darkseida był całkiem spoko
- kolosalnie większa w stosunku do komiksu rola Darkseida. W pierwowzorze zdaje się, że pojawiał się dosłownie na chwilę i nic nie mówił. Fajna muzyka towarzyszyła jego scenom. Zgadzam się, że przesadzili z jego rozmiarem. On zawsze był duży, ale nie aż tak.
- większy reaserch i wiedza Batmana na temat poszczególnych członków drużyny - to mi się akurat bardzo podobało, szczególnie w scenie walki z Supermanem

Trochę tych plusów znalazłem, ale mimo wszystko nie wygrały z minusami, a do animacji raczej nie będę wracał.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 23 Styczeń 2014, 20:46:40
@UP
"Wieża Babel" panie Rado, "Wieża Babel" :)

Czyli mamy różnicę w podejściu. Ja oczekuję, że animacje DC zapewnią mi dobrą rozrywkę. I War to właśnie robi. Nic się nie poradzi na to, że Liga Sprawiedliwości powstała jako odpowiedź na inwazję obcych. Tak zrobiono teraz w New 52 (nie wiem jak było podczas Silver Age), tak pokazano to w Justice League TAS czy The Batman. Trochę kiczu niestety być musi. Ważne, że i tak na końcu Batman ratuje wszystkich. Czy War było gorsze od właśnie np. pierwszych 3 odcinków TASa?? A np. taki Batman & Superman: Apocalypse był lepszy?? Ja tak nie sądzę. Mi się podobało, koniec i kropka - z waszą trójką się nie zgadzam ale szanuję wasze zdanie. Może jutro obejrzę to JLA Trapped in Time (może ktoś by temat o tym założył?) i zobaczymy który film jest lepszy z tej dwójki.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Styczeń 2014, 16:51:37
Mnie również się podobało. Sypali tekstami na prawo i lewo, co przypadło mi do gustu, a że dzieki temu było trochę śmieszniej niż zwykle, to i dobrze, bo odmiana to miła rzecz. Świetnie ukazano pierwsze starcie Gacka z Supermanem i zajebista końcowa walka ze świetnym Darksaidem, ten głos był fajowy.

CytatNic się nie poradzi na to, że Liga Sprawiedliwości powstała jako odpowiedź na inwazję obcych.

Nie pierwszy nie ostatni raz.

CytatNie usunęli takich baboli z komiksu, jak stojący w środku dnia Batman przed całą stolicą, po to tylko, żeby sobie stać i prowadzić kolejny śmieszny dialog. Że niby zrobił to po to, żeby policja w Gotham mu dała spokój? Proszę Cię... Od kiedy go to obchodzi?

Faktycznie powinni go usunąć. Wszyscy inni ok, ale Gacek, ot tak sobie stoi, aparaty, dzień, tysiące ludzi... Ehh.

CytatNon stop akcja, aż się w głowie kręci.

W sumie jest to animacja z największą ilością akcji z dotychczasowych.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Deuce w 06 Luty 2014, 15:15:22
Pierwszy film DC spod znaku The New 52. Musz? przyzna?, ?e film ogl?da?o si? ca?kiem dobrze. Fabu?a by?a w miar? ciekawa i dobrze poprowadzona. By?y te? mankamenty, które dotyczy?y samych postaci. Wygl?d ich by? dobry, chodzi raczej o ich zachowanie.
Spoiler
Batman - przede wszystkim, dlaczego zdj?? mask? na ?rodku ulicy ? Przecie? kto? móg? tam by? i to zauwa?y?. Ponadto, ledwo pozna? Jordana i ju? zaufa? mu na tyle, aby si? ujawni? ? Najgorsze by?o to ci?g?e pouczanie Hala. To Jordan jest Latarni? i doskonale wie, jak pos?ugiwa? si? pier?cieniem. Nikt nie musi mu tego t?umaczy?. No i na koniec: sk?d Bruce wiedzia?, ?e Superman to Clark ? Dobrze, ?e Kent szybko dokona? rewan?u.
Captain Marvel - zaczn? od Billego Batsona. Bardzo nieprzyjemna posta?. Najpierw wdar? si? na stadion, a nast?pnie okrad? zawodnika. Ten ochroniarz, który go szuka?, to kompletna pierdo?a. Nie potrafi? upilnowa? byle dzieciaka. Dalej, Batson by? bardzo nieprzyjemny dla swoich wspó?mieszka?ców. Bardzo przypomina? mi, swoim zachowaniem, Damiana Wayne'a. Takich postaci nie lubi? najbardziej. Po przemianie, by? ju? ca?kiem do zniesienia.
Wonder Woman - wysz?a na jakiego? niedorozwoja. Chodzi?a po ulicy, g?upio gada?a i jeszcze wymachiwa?a mieczem na wszystkie strony. Ten facet na samochodzie dobrze j? podsumowa?, ?e ubiera si? nieprzyzwoicie. Zreszt?, ta przypad?o?? dotyczy wielu kobiet z DC Comics.
Darksied, w New 52, jest du?o wi?kszy. Wcze?niej by? wzrostu Supermana. Z elementów humorystycznych, to zapami?ta?em ten, w którym Barry kupi? ca?ej za?odze jedzenie, a oni go oskubali nawet z jego porcji.
[Zamknij]
Podsumowuj?c, jak na pocz?tek, to wysz?o ca?kiem nie?le. Wady postaci mo?na usprawiedliwi? tym, ?e s? to ich pocz?tki, nie tylko w dru?ynie, ale i samodzielnie. Ko?cówka sugeruje, ?e powstanie film, o osobie z Justice League, której zabrak?o w filmie.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 06 Luty 2014, 16:07:38
Spoiler
CytatNo i na koniec: skąd Bruce wiedział, że Superman to Clark ?

Przecież to Gacek ;) On wie wszystko i to nam mówi jedno, Superman był przez niego obserwowany.


CytatWonder Woman - wyszła na jakiegoś niedorozwoja. Chodziła po ulicy, głupio gadała i jeszcze wymachiwała mieczem na wszystkie strony. Ten facet na samochodzie dobrze ją podsumował, że ubiera się nieprzyzwoicie. Zresztą, ta przypadłość dotyczy wielu kobiet z DC Comics.

Mnie się to podobało. Była w tym taka rozbrajająca, a strój, no cóż ja go uwielbiam :) Chciałbym taką filmową wersję.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 06 Luty 2014, 20:47:26
Strój Wonder Woman i tak był bardziej konserwatywny niż wersja komiksowa. Pewna część mnie chciałaby, żeby w końcu te postacie kobiece przestały być ubierane tak wyzywająco i otrzymywały porządne kostiumy... natomiast druga jest z tego bardzo zadowolona ;) Jednak w moim wieku, jednak wolałbym coś poważniejszego i coś co byłoby dobrym wzorem dla mojej siostrzenicy czy innych młodych dziewczyn, a nie tekst "Ubieram się skąpo bo jestem wyzwolona".
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: BlackBat w 07 Luty 2014, 15:09:10
Mogli by wrócić do designu z kurtką i spodniami, był świetny :D
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 07 Luty 2014, 16:21:08
Bez przesady. Przecież wcale tak skąpo WW nie była odziana.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 08 Luty 2014, 11:55:59
Pierwsza sprawa to to, że kreska jakoś mnie nie urzekła. Nie jest zła, dobra do przekazywania wielu scen dynamicznych, jednak sama animacja nie ma dzięki niej swojego własnego ja. Jest to rzecz jedna z wielu. Wolę już jednak ją niż niektóre wcześniejsze eksperymenty DC, np. te z umangowieniem kilku filmików.

A że sam komiks nie urywał dupy i był w ogóle do niej, to sama wersja filmowa wypadła całkiem nieźle. Twórcy zrobili chyba wszystko co mogli, żeby uratować tą żenującą historię. Serio, to chyba największe rozczarowanie z komiksów, które kupiłem w zeszłym roku. Historia po prostu bezczelnie głupia i tandetna. Gdyby nie rysunki Jima nawet nie wspominałbym o tym dziele.

Stroje bohaterów w animacji wypadły naprawdę dobrze. Nie wiem o co Wam chodzi względem Wonder Woman? Jest lepiej przedstawiona niż w komiksie. I tak się zastanawiam, dlaczego górę ma tak zabudowaną, zaś tyłek niemal na wierzchu.  :P
Acha, macha mieczykiem, ale jednak rzadziej niż robiła to w komiksie. Sam jej origin jest zaś zdecydowanie lepiej przedstawiony niż w komiksie.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Rado w 08 Luty 2014, 12:28:03
CytatStroje bohaterów w animacji wypadły naprawdę dobrze.

Nie mam nic do stroju WW, który wbrew pozorom nie jest taki do końca oryginalny. Miałem gdzieś na dysku komiksowy kadr Amazonki w bardzo podobnym stroju. Nie mogę go teraz znaleźć.

Mnie natomiast troszkę drażni maska Batmana. Konkretnie mówię tutaj o tej części, która nachodzi mu na czubek brody. Podobny design zastosowano np. w Injustice. Niby szczegół, ale dla mnie to takie se...

Ja tam podtrzymuje swoje stanowisko, że to jest najgorszy film z JL. Do minusów, o których pisałem wcześniej dodam jeszcze ucięcie wątku walki Batmana Supermana na Apokolips, gdzie Kryptończyk zdaje się był pod wpływem "przeróbek" Darkseida. Walczą, walczą, Batman unika jego ciosów i nagle cięcie, a za chwilę pojawiają się już na Ziemi i wszystko jest ok. Chciałbym zobaczyć jak Bruce rozwiązał tę sprawę i przemówił Clarkowi do rozsądku, by ten się opanował. Nawet gdyby to było wyświechtane "Clark! Wiem, że tam jesteś! Walcz z tym!" to i tak chciałbym to zobaczyć, a tak dostałem po prostu uciętą scenę.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 08 Luty 2014, 20:14:42
UP
Batman always has kryptonite! (http://www.youtube.com/watch?v=_FYp7Z4V0Rs#)

I masz odpowiedź na swoje pytanie. Poza tym w The Batman 5x1 wyjaśniono jak Batman odkrył tożsamość Supermana. Jak się ma własnego satelitę, życie staje się prostsze :).

I jaki wyzywający strój Wonder Woman? Miała przecież zakryty dekolt. W XXI wieku odkryte ramiona nie są wyzywające. A zachowywała się głupio bo dopiero z lasu, tzn z Temiskery wyszła i spotkała się z cywilizacją. Od czasów starożytnej Grecji pewne rzeczy się zmieniły.
Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 08 Luty 2014, 22:52:09
CytatI masz odpowiedź na swoje pytanie. Poza tym w The Batman 5x1 wyjaśniono jak Batman odkrył tożsamość Supermana. Jak się ma własnego satelitę, życie staje się prostsze.

Zwłaszcza że prywatna satelita Batmana została wspomniana w rozmowie z Green Lanternem. Wydaje mi się jednak że Batman zdobył te wiedzę starą dobrą metodą śledztwa, czyli coś na co nigdy żaden agent CIA nie wpadł po pojawieniu się na ziemi wszechpotężnego kosmity.

CytatI jaki wyzywający strój Wonder Woman? Miała przecież zakryty dekolt. W XXI wieku odkryte ramiona nie są wyzywające. A zachowywała się głupio bo dopiero z lasu, tzn z Temiskery wyszła i spotkała się z cywilizacją. Od czasów starożytnej Grecji pewne rzeczy się zmieniły.

Irytowała mnie, tak samo jak irytował mnie Superman przez to jak został przedstawiony. Wiem że w New52 próbują odejść od jego wizerunku harcerza, ale jednak to jest jego czołowa cecha i to trochę tak jakby Batman stał się otwarty i wygadany... zaraz zaraz... właśnie taki był w tym filmie. Własnie taki był w komiksie na którego podstawie robili te animację. I to jest właśnie poważny minus. Bohaterzy są kompletnie out of character, i nie interesuje mnie że to nowe DC, skoro większość rzeczy jest jak było tylko mają nowe opakowanie. Batman ma być twardym i nietowarzyskim samotnikiem, Superman harcerzykiem, a Wonder Woman... no, jej to lepiej jakby w ogóle nie było.

Tytuł: Odp: Justice League: War
Wiadomość wysłana przez: DeadlySmoke w 08 Czerwiec 2014, 00:16:08
Jasnym przejrzystym punktem zdecydowanie był Batman i Green Lantern bardzo podobały mi się dialogi między nimi współpraca między, nim chętni bym zobaczył ich w indywidualnym ducie.
Można zauważyć nawet, że Green gdzieś w głębi podziwia Batmana podobnie jak Flash, który zrobił to otwarcie.

Oglądając to utwierdziłem się tylko w tym, że Batman jest i będzie moim ideałem super bohatera i nie wiem, co, by się musiało stać aby zmienił zdanie. To Batman uwolnił buca w postaci Supermana.
To Batman szybko uspokoił Supermana wymawiając jego imię a BUC zrobił wielkie oczy. I oczywiście musiał użyć swoich oczu aby dowiedzieć się kim jest Batman, bo innych sposobów nie zna. Rzeczywistość jest taka, jeżeli Supermanowi, by odebrano moce był, by nikim.

Co do dubbingu postać wszystkie kreskówki jakie oglądam. Oglądam w wersji oryginalnej z polskimi napisami. Tu akurat głos Batmana bardzo mi przypadł do gustu podobnie jak innych postaci.
Dialogi mnie czasami wkurzały (nikt nie jest idealny) szczególnie Wonder Woman na samym końcu stawianie Supermana wyżej niż boga. Lub to z lodami (tylko bez skojarzeń ;D). Albo jej okrzyki bojowe były dla mnie płytkie. Ale to wszystko rekompensowała wyglądem i walką.
Oraz końcówka Schazama super siódemka od razu można odczuć wrażenie, że to jest żywnie zerżnięte z tytułu kultowego westernu Siedmiu Wspaniałych.
Tytuł: Poznanie się członków Justice League przy starciu z potężnym Darkseidem
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 02 Czerwiec 2017, 00:39:24
Parademony w służbie ku czci potężnego Darkseida, miały wyszukiwać ucywilizowane i  zamieszkałe przy inteligentne istoty Ciała Niebieskie, nad którymi przejmie się kontrolę, podda procesowi terraformacji. Taki akt upodobni planety do Apokolips, a poddanych, okupowanych obywateli światów, przemieni w parademony, powtarzające powyższy  cykl od nowa. I tak w kółko i w kółko. Wada Darkseida?Poza tym łotr ten to  wróg godny  prawdziwej "Ligi Sprawiedliwych", która Ligą jeszcze nie była, a  dopiero  co zbierała  się w początkowy zespół. Grafika, ostre wydatne rysy twarzy, kontury ciała jak u największych Herosów. Postacie jakby napakowane, ale z kolei nie do końca przepompowane - czyli wszystkiego było w sam raz, aż biło patosem i mocą.  Dla kontrastu był i Shazam, który skumplował się z Cyborgiem

Wciąż nie mogę rozgryźć hasła rzucanego przez potężnego Darkseida: ,,jestem Entropią"