Blue Beetle (2023)

[Po_prostu_smyk]

Do sieci trafił pierwszy zwiastun "Blue Beetle". Premiera zaplanowana jest na sierpień tego roku.

[Leon Kennedy]

Właśnie miałem wrzucać. Trailer spoko, czuć fajną energię i jest nawet dość zabawny. Główny casting wydaje się strzałem w dziesiątkę. Synek z Cobra KAI 😄 Więc tym bardziej na plus. Do zobaczenia w kinie.

I pamiętajcie... Batman to faszysta.

[Po_prostu_smyk]

Dzięki za wrzutkę polskiej wersji! Ktoś z WB dał wtopę, że zwiastun wyciekł na YT godzinę wcześniej 

Zapowiada się przyjemny, lekki choć generyczny film o nastoletnim bohaterze, który będzie zarazem pierwszą, filmową produkcją o latynoskim superbohaterze. Jestem optymistycznie nastawiony rozrywkowym, luźnym klimatem. Zwiastun prezentuje się nieźle od strony wizualnej - kolorowo, "jasno", ładne CGI mimo kilku gorszych momentów. Jest na co czekać!

[Miss_Quinn]

Jak na pierwszy zwiastun, to ciekawie się zapowiada( oby pozostałe, tak samo się zapowiadały). Na pewno sam film obejrzę, bo mnie zwiastun zainteresował na tyle że może i wybiorę się na niego do kina.

[Leon Kennedy]

Raczej niczego nowego w temacie nie mamy co się spodziewać. No chyba, że jako nowość bierzemy pierwszy latynoski superbohater w roli głównej, ale to raczej trochę mało. Mimo tego wydaję się, że możemy liczyć na kompetentny, lekki i przyjemny w odbiorze film.

[Gieferg]

Wygląda jak kolejny po Black Adamie, nowym Ant-Manie i drugim Shazamie film komiksowy, którego kompletnie nie mam ochoty oglądać i który raczej flopnie.

Nothing to see here, people!

[MysiaParasolka]

Wygląda jak Iron-Man dla pokolenia Z.

[Juby]

Po tym zwiastunie trudno mi uwierzyć, że to Batgirl uznano za film nienadający się do pokazania publiczności

Ja rozumiem, że po tylu latach i kilkudziesięciu filmach superhero typu "origin story" trudno o świeże podejście, ale bije od tego taką wtórnością (jest i trochę pierwszego Iron Mana, i Spider-Manów - TASM+Homecoming - i Green Lanterna z Reynoldsem, i Shazama!), że nie wróżę mu innego losu jak bycie kolejną klapą DCU w box office. Jeszcze gdyby to miało jakiś charakter, ale nie, wizualnie jest mdłe (zdjęcia i lokacje, bo CGI akurat spoko), a humor taki sam, jak w obecnie każdym innym filmie rozrywkowym. Co by nie mówić o filmach Snydera, przynajmniej były diametralnie inne od konkurencji (klimat, ton, strona wizualna), a to, co widzę powyżej śmiało mogłoby/chciałoby być częścią MCU, wystarczyłoby zmienić logo przy tytule.

Sam trailer nie jest zły i film może też wyjdzie całkiem w porządku, ale czekałbym na niego i wybrał się do kina jeszcze z 10 lat temu. Dzisiaj? Zapowiada się kino superhero#14000605 do kompletnego zapomnienia.

[newtime]

Tak jak Juby napisał, 10 lat spoko chętnie zobaczę z kolega,  teraz nuda. Jeśli super hero nie przejdzie gwałtownych zmian, to czeka nas upadek tego gatunku w kinach, podobno ant man to pierwszy film marvela który wtopil pieniądze, a poziom ocen 4 fazy jest bardzo zły. Dc nie radzi sobie lepiej a nawet gorzej. Potrzebujemy więcej filmów jak The batman, Joker czy Peacmaker, czegoś co jest inne, naiwnie wierzę że Gunn może coś jeszcze zmienić ale jeśli mu się nie uda, to ja już wysiadam z tego pociągu którego bardzo lubiłem przez te wszystkie lata

[Po_prostu_smyk]

Tak jak Juby napisał, 10 lat spoko chętnie zobaczę z kolega,  teraz nuda. Jeśli super hero nie przejdzie gwałtownych zmian, to czeka nas upadek tego gatunku w kinach, podobno ant man to pierwszy film marvela który wtopil pieniądze, a poziom ocen 4 fazy jest bardzo zły. Dc nie radzi sobie lepiej a nawet gorzej. Potrzebujemy więcej filmów jak The batman, Joker czy Peacmaker, czegoś co jest inne, naiwnie wierzę że Gunn może coś jeszcze zmienić ale jeśli mu się nie uda, to ja już wysiadam z tego pociągu którego bardzo lubiłem przez te wszystkie lata

Myślę, że nowy kierunek to kwestia 2025 czyli okresu, od którego zacznie się realizacja 10letniego planu. Po zapowiedziach Gunna widać zróżnicowanie gatunkowe, co samo w sobie może już zwiastować lepszy kierunek. Jego Strażnicy, Legion czy Peacemaker są solidnymi przekładami, że wie jak pogodzić to i owo. Czas pokaże czy zmiany nadejdą. Na ten moment optymistycznie patrzę w przyszłość. Natomiast projekty z tego roku... są to pozostałości starego kierunku, z którymi niewiele mogliby już zrobić jak tylko domknąć i w razie dobrych wyników przerzucać/kontynuować.

[Gieferg]

Potrzebujemy więcej filmów jak The batman

W sensie nudnych i z grafomańskim scenariuszem napisanym na kolanie?
No nie wiem, ja takich nie potrzebuję.

[Leon Kennedy]

Koła na nowo na pewno tutaj nie mają zamiaru wymyślać. Będzie odtwórczość widoczna dość mocno. Gdyby film wyszedł te 10/15 lat temu byłoby z tym zdecydowanie inaczej. Trudno. Liczę, że przynajmniej postać będzie fajnie ukazana, dostaniemy trochę fajnej akcji, coś tam się po śmiejemy i ogólnie dostanie przyzwoity film z nowym bohaterem. A właśnie tego teraz DC potrzebuje dobrych filmów.  Ciekawe jak to będzie się wpisywać w nowe rozdanie i czy w ogóle nowe kierownictwo jest tym/nim zainteresowane...

[newtime]

W sensie nudnych i z grafomańskim scenariuszem napisanym na kolanie?
No nie wiem, ja takich nie potrzebuję.

Innych które próbują nowych i nie wyglądają tak samo jak 10 innych filmów.  Okej jaki film super hero z ostatnich 5 lat nie jest pisany na kolanie bez grafomanśkiego scenariusza

[Juby]

No nie wiem, ja takich nie potrzebuję.

Patrząc na twoje podejście z ostatnich miesięcy, nie potrzebujesz już żadnych nowych filmów superhero A patrząc na to, jakie filmy superhero ci się nie podobają, a jakie owszem, twoja opinia o The Batman działa wyłącznie na korzyść filmu Matta Reevesa Och, Gieferg, gdybyś tyle samo pisał o tym co lubisz i gdy na coś czekasz, ile wypisujesz o tym co było do dupy i na co masz wywalone, byłbyś fajnym kompanem do pisania...

Wracając do tematu - dopiero wczoraj ktoś mi przypomniał, że ten projekt rozwijany był pod HBO max, a dopiero później zapadła decyzja o tym, że trafi do kin. Może to stąd ten telewizyjny look (i pewnie nieduży budżet)?

[Po_prostu_smyk]

Wracając do tematu - dopiero wczoraj ktoś mi przypomniał, że ten projekt rozwijany był pod HBO max, a dopiero później zapadła decyzja o tym, że trafi do kin. Może to stąd ten telewizyjny look (i pewnie nieduży budżet)?

Kiepsko radzę sobie z budżetami. To co zobaczyłem na zwiastunie podoba mi się od strony wizualnej i zakładając nieduży budżet (choć serialowe budżety potrafią być duże od kilku lat, niekiedy większe od filmowych) to łatwo może zwrócić się WB o ile marketingowo choć trochę rozplanują. Powinno im bardziej zależeć niż na Shazamie. Nie dość, że premiera jest po "The Flash" robiącym (wedle obietnic) rewolucję to jeszcze mają świeżego, nastoletniego bohatera, którego spokojnie mogą wcielić do nowego świata i figlować nim latami.