Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Wasze ulubione/oglądane seriale.

Zaczęty przez Silent Dark, 24 Lipiec 2008, 14:45:13

Mr.G

CytatAle mogłeś uprzedzić o spoilerze na temat LOST
A więc tak naprawdę skończyli się LOŚCI? Boże...

Rado

CytatAle mogłeś uprzedzić o spoilerze na temat LOST

Masz na myśli kwestię kogo kocha Kate? heh.

Ja sam nie wiedziałem, że to był czyściec...

vincent

Jakbyś obejrzał 4 sezon + kilka odcinków 5tego, to by Cię to wcale nie zdziwiło. Masakra.

PS. Tekst o tym kogo kocha Kate miażdży :P
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Kujaw

Dobrzy jesteście. Ja się pogubiłem przed końcówka pierwszego sezonu...

"Is it a bird? Is it a plane? NO! It's a flyin' pirate ship!"
~ Lagerstein "Dreaded Skies"

LelekPL

A ja nigdy tego nie oglądałem bo myślałem, że to coś na podobe wyspy Gilligana ;) a teraz nie chce mi się do tego wracać mając Gre o Tron i Breaking Bad.

vincent

Myślę Air, że na 1 sezon powinieneś się skusić. Pamiętam, jak leciało w tvp, mój brat i rodzice to katowali, patrząc z boku serial wydawał mi się badziewny. Wtedy, któregoś razu usiadłem i obejrzałem z nimi chyba 3ci czy 4rty odcinek i.. nic już nie było takie same :D Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek w życiu miał dreszcze na plecach przed premierą kolejnego odcinka jakiegokolwiek serialu. Tygodniowe bodajże przerwy w emisji mnie zabijały po prostu ;)

Załącz sobie pierwsze 2 pierwsze odcinki i sam oceń. Jak się nie wkręcisz stawiam finlandię ;)

Btw. Drugi sezon Gry o Tron coraz bardziej mnie zawodzi... Breaking Bad będę oglądał, jak skończę Dextera.
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Rado

Prośba do modów o przeniesienie kilku powyższych postów do "Wasze ulubione seriale".

Również polecam Lost. Przy pierwszym i drugim sezonie bawiłem się świetnie, potem było coraz gorzej. Niestety.

CytatTygodniowe bodajże przerwy w emisji mnie zabijały po prostu

Miałem tak samo, a to przez genialne "cliffhangery" na koniec każdego odcinka. Człowiek się po prostu nie mógł doczekać. Ja oglądałem na AXN, a tam puszczali dwa odcinki pod rząd, więc jeszcze nie było najgorzej heh.

CytatBtw. Drugi sezon Gry o Tron coraz bardziej mnie zawodzi

Moim zdaniem jest gorszy od pierwszego sezonu, ale nie tak znacząco. Trafiają się znakomite odcinki, szczególnie pod koniec serii, a już w ogóle apogeum jest przy ostatnim odcinku, który po prostu wgniótł mnie w fotel. Nie będę tu za bardzo spoilerował, powiem tylko że
Spoiler
było w nim więcej elementów fantasy niż w całych dwóch sezonach razem wziętych
[Zamknij]
A cały odcinek był zrobiony genialnie pod względem chęci obejrzenia następnego, no ale niestety teraz przerwa...

LelekPL

No jak wątek zostanie przeniesiony to może odrazu z tym postem:
Cytat: Rado w 12 Czerwiec  2012, 00:29:43
Moim zdaniem jest gorszy od pierwszego sezonu, ale nie tak znacząco. Trafiają się znakomite odcinki, szczególnie pod koniec serii, a już w ogóle apogeum jest przy ostatnim odcinku, który po prostu wgniótł mnie w fotel. Nie będę tu za bardzo spoilerował, powiem tylko że
Spoiler
było w nim więcej elementów fantasy niż w całych dwóch sezonach razem wziętych
[Zamknij]
A cały odcinek był zrobiony genialnie pod względem chęci obejrzenia następnego, no ale niestety teraz przerwa...

Dla mnie drugi sezon był sporo słabszy, nawet zastanawiałem się nad zakończeniem mojej przygody z nim, ale jak się rozkręcił pod koniec to się na prawdę rozkręcił. Dla mnie szczytem sezonu był odcinek 9 - nie było wracania do nudnych wątków Jona Snow, czy królowej smoków, ale za to były świetne dialogi, klimatyczne walki, zwroty akcji i genialność małego Lannistera. Odcinek 10ty też był dobry, ale nie powalił mnie jak na zakończenie sezonu... może dlatego, że to jakim cliffhangerem skończył się pierwszy sezon (smoki) i jak nieznaczący okazał on się w drugim sezonie, mnie mało pozytywnie nastawia. Poza tym nie jestem fanem fantasy, a serial wolę ze względu na świetne postacie, niż na różne stwory.

Rado

Ja tam jestem fanem fantasy, ale nie oglądałem tego serialu ze względu na te elementy, bo jest ich tam jak na lekarstwo. Książek nie czytałem, ale miałem jako takie pojęcie o co chodzi w dziełach Georga R. R. Martina przed obejrzeniem pierwszego odcinka. Wiedziałem, że fantasy jest tu na drugim lub nawet na trzecim planie. Tym bardziej zaskoczył mnie ostatni odcinek drugiego sezonu. Zaskoczył in plus.

vincent

Mnie w drugim sezonie drażniły trzy rzeczy:

+ gejowskie wątki - po jaką cholerę to? z tego co wiem, dodali to scenarzyści, bo w książkach czegoś takiego nie było
+ mały Lannister zaczął mi strasznie działać na nerwy, Batman nie powinien był go ratować przed Zsaszem w BB :P
+ oglądając te pierwsze odcinki miałem wrażenie, że zostałem oszukany. 1 sezon zakończył się tak, jakby już zaraz miało być potężne pie*dolnięcie. Tu smoki, tu Lannisterowie vs Starkowie, tu poszli bić potwory za mury. I co się okazało? Smoki są małe i bezużyteczne, ludzie błądzą z nimi po pustyniach bez sensu. Żadnych bitew nie ma, Starkowie się miotają i zbierają wojsko w nieskończoność, a za murami zamiast potworów spotykają typa, który gwałci własne córki. Każdy odcinek wydawał mi się maksymalnie naciągany i na siłę przedłużany.

Nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do Gry o Tron. Skończyłem na 4 czy 5 odcinku i musiałoby się stać coś niezwykłego, żebym do tego wrócił.



Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Ched

Jakbym miała wymieniać wszystkie seriale, które lubię, to bym tu urodziła drugie nanowirmo, a jakoś mi się nie chce, więc się streszczę maksymalnie.

Stargate - SG-1 i Atlantis. Jakie to jest cudne! Fajny lekki kiczyk, miejscami z ciężkimi klimatem odcinkami, masą zabawy z kulturą, religią i podobnymi, alternatywne uniwersa, wygadani bohaterowie i wróg do skopania tak niewiarygodnie potężny, że Ziemię ratuje tylko szansa jedna na milion i dzikie szczęście. Zjadło mi toto coś ponad tysiąc godzin i chyba zeżre trzysta kolejnych, bo mnie pomału bierze na kolejną powtórkę.

Dead like me - W pierwszym odcinku główna bohaterka umiera, rąbnięta w głowę przez deskę klozetową, która odpadła od ruskiego satelity. I została mrocznym kosiarzem, bo ktoś tę robotę odwalać musi. Rodzi to sporo problemów - o dziwo jeść trzeba, utrzymać też się za coś trzeba, a jako oficjalnie martwa ma z tym pewne drobne problemy. Z jednej strony bardzo czarna komedia, z drugiej, melancholijne to i przyjemnie powolne, bardzo łądnie buduje dorastającą George, nie wspominając o jej rodzinie i reszcie obsady.

Jeremiah - To jest cu-do-wne. Post-apo z lekkim humorem, taką słodką (nie, nie cukierkową. po prostu ciepło się robi) wiarą w ludzkość, odrobiną mistycyzmu. Niesamowita muzyka, historia napisana od początku do końca bez jakichkolwiek zapychaczy. No i bohaterowie, eh, bohaterowie.

Andromeda - Herkules w kosmosie! Znaczy... Kevin Sorbo...ale wszyscy i tak wiedzą, że o Herkulesa idzie. W przeciwieństwie do tego drewnianego kloca, reszta obsady gra bardzo fajnie i opowiada fajną historię. Humor naturalnie występuje, a bohaterowie uwielbiają dogryzać sobie nawzajem i strzelać aluzyjkami. To te aluzyjki mnie kupiły, bo od groma tu odniesień do literatury, sztuki i poezji. No i pod radosnym kiczem i statkiem kosmicznym na patyku (epizod pierwszy miał złą grafikę...) znajduje się trochę głębi i bohaterowie mają mroczniejsze strony - często pozostawione do interpretacji i odnalezienia przez samego widza.

Two Broken Girls - dobra, to nie sci-fi. Ale uwielbiam niski humor, a to ma bardzo dużo niskiego humoru, żartów w okolicy seksu... rzeczy tego typu albo się uwielbia, albo nienawidzi.
Fabuły toto nie ma - spłukana córeczka ex-milionera (zamkniętego za machlojki) wprowadza się do koleżanki, z którą pracują w jednej knajpie jako kelnerki.
Worlds grow old and suns grow cold
And death we never can doubt.
Time's cold wind, wailing down the past,
Reminds us that all flesh is grass
And history's lamps blow out.
_
Hope Eyrie

LelekPL

U mnie doszły dwa seriale:
Metal Hurlant Chronicles - jest to mini-serial, a bardziej nawet antologia. Pierwszy sezon złożony jest tylko z sześciu niepowiązanych ze sobą odcinków. Jak to z antologiami bywa, niektóre są dobre, niektóre nie, ale nawet te słabsze mają coś do przekazania - zwłaszcza, że dwa odcinki, które podobały mi się najmniej na koniec miały piekielnie fajne "twisty", jeśli chodzi o to kim są postacie w nich występujące. Poza tym jest dość dziwny, nie zawsze dobrze zagrany, ale przez to, że wręcz bombarduje widzów różnymi pomysłami niektóre wypadają naprawdę dobrze.

Louie - ten serial natomiast bardzo polecam. Musiałem przebrnąć przez pierwsze kilka odcinków, bo spodziewałem się zwykłej komedyjki. A tu mamy wręcz komedio-dramat i chyba jeden z najbardziej prawdziwych i szczerych obrazów życia jakich widziałem na małym ekranie. Genialny komik Louie CK jest odpowiedzialny za cały projekt, który jest dość mocno autobiograficzny. Na razie obejrzałem dwa pierwsze sezony, za trzeci, który również się już skończył, zabieram się niebawem i już nie mogę się doczekać.

Rafalinda

#132
CytatMnie w drugim sezonie dra?ni?y trzy rzeczy:

+ gejowskie w?tki - po jak? choler? to? z tego co wiem, dodali to scenarzy?ci, bo w ksi??kach czego? takiego nie by?o
+ ma?y Lannister zacz?? mi strasznie dzia?a? na nerwy, Batman nie powinien by? go ratowa? przed Zsaszem w BB :P
+ ogl?daj?c te pierwsze odcinki mia?em wra?enie, ?e zosta?em oszukany. 1 sezon zako?czy? si? tak, jakby ju? zaraz mia?o by? pot??ne pie*dolni?cie. Tu smoki, tu Lannisterowie vs Starkowie, tu poszli bi? potwory za mury. I co si? okaza?o? Smoki s? ma?e i bezu?yteczne, ludzie b??dz? z nimi po pustyniach bez sensu. ?adnych bitew nie ma, Starkowie si? miotaj? i zbieraj? wojsko w niesko?czono??, a za murami zamiast potworów spotykaj? typa, który gwa?ci w?asne córki. Ka?dy odcinek wydawa? mi si? maksymalnie naci?gany i na si?? przed?u?any.

a) Gejowski w?tek mi?dzy Renlym a Lorasem by? w ksi??ce zaznaczany kilkakrotnie, tylko do?? subtelnie i bazowa?o to na domys?ach. Np. by?a scena, w której Stanis dowiedzia? si?, ?e jego m?odszy brat ochajta? si? z jak?? m?od? dziewic? i skwitowa? to mniej wi?cej tak: "Je?li wysz?a za Renly'ego to zostanie dziewic? do ko?ca ?ycia". Takich docinek na m?odego Beratheona by?o ca?kiem sporo. To Nie scenarzy?ci wymy?lili, tylko Martin. Scenarzy?ci jedynie podali to na tacy bez zabawy w domys?y (za ma?o czasu).

b) Oj tak, Jofrey jest ?ywcem wyj?ty z ksi??ki. Cudownie si? go nienawidzi na ekranie. Ten dzieciak ma naprawd? talent, a to co pokazuje w drugim sezonie to poezja. Nic tylko gnojka rozerwa? na strz?py :D

c) Miej pretensj? do Martina, ?e tak prowadzi opowie??. Dla mnie ta nieprzewidywalno?? jest wielk? zalet?, gdy? opowiadana historia dzi?ki temu nie jest banalna i wychodzi poza ramy umowno?ci jak i schematu. Ja uwa?am, ?e drugi sezon jest naprawd? ?wietnie oddany, zw?aszcza bior?c pod uwag? bud?et. Kreacje aktorskie oraz scenografia to mistrzostwo ?wiata. Pewne zmiany jakie wprowadzono, oraz dodatkowe sceny, których nie by?o w oryginale s? Fe-No-Me-Nal-Ne (jak dla mnie). Tak naprawd? to rozwlekanie i lanie wody zaczyna si? w czwartym i pi?tym tomie. Martin ju? ostro przegina z nowymi postaciami oraz niepotrzebnymi w?tkami. Po absolutnie genialnym trzecim tomie, ca?a reszta to pomyje. Trzeci sezon b?dzie mia? 3 akcje, które wyrw? was z butów tak jak
Spoiler
?mier? Neda
[Zamknij]
. A co do smoków, to si? nie przejmuj w ko?cu wyrosn?, ale b?dzie z nimi wi?cej k?opotu ni?...sza :D (odsy?am do ksi??ek)

Dla mnie oczywi?cie najlepszym serialem jest "Gra o Tron" (bezwarunkowo)
Na drugim miejscu jest rewelacyjny "DEADWOOD"-daleko odbiegaj?cy od klasyki western, w którym wykreowano prawdziwe historyczne postacie oraz  odwzorowano prawdziwe miasteczko (tytu?owe Deadwood), w którym nie obowi?zuje, ?adne prawo. Mieszka?cy dogaduj? si? mi?dzy sob? i jako? si? wszystko buja. Czasem padnie trup, a czasem z?y oka?e si? nie do ko?ca z?y. Dodano równie? fikcyjne postacie, które mia?d?? swoj? zajebisto?ci?. Niestety s? tylko 2 sezony, ale b?d? to dla was najlepsze godziny sp?dzone przed monitorem. Zero patetyczno?ci i zad?cia. Serial jest zdecydowanie dla doros?ych i to na szcz??cie nie z powodu golizny i scen seksu, tylko w?tków oraz dialogów. Gor?co plecam.

Moim trzecim ulubionym serialem jest "Big Bang Theory" - serial komediowy o paczce nerdów, którzy ju? poko?czyli studia na kierunku fizyki i astronomii, porobili doktoraty a swój potencja? marnotrawi? na komiksy, gry komputerowe oraz Comic Con. Ka?dy z nich jest na swój sposób geniuszem, a po s?siedzku wprowadza si? nowa dziewczyna, która jest super ?liczna i super g?upiutka. Ch?opaki próbuj? si? z ni? zaprzyja?ni? i wychodz? z tego niez?e jaja, gdy? jej znajomi to g?ównie nakoksowani troglodyci, którzy my?l?, ?e promie? lasera mo?e przepo?owi? ksi??yc :D Relacje mi?dzy bohaterami to beka ?miechu, zw?aszcza dla ludzi z tego forum, którym uniwersum DC czy Marvel obce nie jest, W?adc? pier?cieni, Star Wars, Star Trek maj? w ma?ym palcu, a gry takie jak Mario przeszli co najmniej po 10 razy :D. Odwo?a? do tego wszystkiego jest ca?a masa. W czwartym sezonie dochodz? dwie nowe postacie, dzi?ki którym serial ze ?miesznego przemieni? si? w w taki, który powoduje ból brzucha.
Ja uwielbiam i z niecierpliwo?ci? wyczekuj? drugiego odcinka szóstego sezonu. Jeden z bohaterów jest obecnie na mi?dzynarodowej stacji kosmicznej i pomimo odleg?o?ci zd??y? ju? sobie nagrabi? na tyle, ?e lepiej ?eby nie wraca? :D Polecam

Reszta serii, które mnie wci?gn??y na tyle, ?e ogl?dam ca?ymi sezonami to:
a) New Girl - Komedia
b) Boardwalk Empire - gangsterski
c) The Borgias - Historyczny
d) Dexter - ten akurat zacz?? ju? mnie wkurza? i chyba zako?cz? na szóstym. Dwa pierwsze sezony wbi?y mnie w fotel, ca?a reszta to ju? tylko przyzwyczajenie. A ostatni sezon  to pora?ka na ca?ej linii.

Ostatnio szuka?em sobie czego? nowego i lajcikowego do snu, no i znalaz?em.
a) Animal Practice - komedia o przychodni weterynaryjnej (je?li mo?na tak to nazwa?). Role drugoplanowe graj? zwierzaki, zw?aszcza przeurocza kapucynka. G?ówny weterynarz to niemal kalka dr  House'a. O ile HOUSE nie wci?gn?? mnie ani ani, o tyle ten nowy zdoby? moj? uwag?, ale to dlatego, ?e kocham zwierzaki a g?ówny bohater stawia je wy?ej ni? cz?owieka.
Odcinek pilotowy zasysa od pierwszej sekundy, bo mamy kota, który jest w depresji i chce pope?ni? samobója. Skacze z wie?owca i.......a zreszt? zobaczcie sami :D.
Mnie zachwyci? i b?d? ogl?da?. Na razie s? tylko dwa odcinki. Nie wiem czy poleca? wszystkim, ale mo?e komu? si? spodoba.

Trailer -> https://www.youtube.com/watch?v=7Ukj3R8XBnM

Ched

Rafelinda - Big Bang Theory robi się jeszcze śmiesznijsze, jak się ma liźniętą nieco fizykę, wtedy to już w ogóle się umiera (chociaż... razu pewnego doświadczyłam bardzo smutnego cholernięcia przy tym serialu - już nie pamiętam gdzie, ale wysłuchałam tam błąd merytoryczny. Jestem uber!nerdem). A Penny taka głupiutka nie jest. W dodatku im dalej w odcinki, tym bardziej jej się język wyostrza i dziewczyna gasi nawet Sheldona.

Ostatnio fajnie mi się ogladało "Bar Karma" - knajpa w przestrzeni kieszonkowej, do której trafiają ludzie przed dokonaniem jakiegoś wwyboru, który niesie ze sobą poważne konsekwencje. Fajna rzecz, pomysł świeży jak ogóreczek, chociaż za często wracają do znanych schematów.

"Primeval" zdobył moją sympatię - no bo są dinozaury i podróże w czasie. Dinozaury podróżujące w czasie ftw! A dialogi składające się z masy ciętych ripost też ftw.

Za to "Terra Nova", "Falling Skies" i "The walking dead" mnie bolały, spodziewałam się po nich czegoś... bardziej.
Worlds grow old and suns grow cold
And death we never can doubt.
Time's cold wind, wailing down the past,
Reminds us that all flesh is grass
And history's lamps blow out.
_
Hope Eyrie

isild87

Ja obecnie zakonczylam  2 sezon The Borgias (Jeremy Irons jest genialny!) i zostal mi tylko bardzo chwalony i nagradzany Mad Men (sezon 2) - tyle ze mnie ten serial jakos nie wbil w fotel, choc pierwsze odcinki byly ciekawe. Wciaz 100 razy bardziej wole Dextera i czekam na najnowsze odcinki tego genialnego serialu .  ;)