O tym serialu dowiedzialem sie calkiem niedawno i musze przyznac, ze mnie dośc mocno zainteresowal. Historia pokazuje nam pewne male miasteczko w USA do którego po pieciu latach wraca syn burmistrza Jake Green. Wrócil po pieniądze, które dostal od zmarlego dziadka, jednak jego ojciec uznal, ze one sie mu nie nalezą... Zatem Jake postanowil opuścic miasteczko i wtedy wybucha bomba atomowa... Nikt nie ma pojecia co sie stalo, czy to byl atak czy wypadek? Telewizja i radio w jednej chwili przestala dzialac. Ludzie w mieście są zdani tylko na siebie a chmura radioaktywna sie zbliza... Tak mniej wiecej przedstawiają sie pierwsze dwa odcinki tego intrygującego serialu. Jestem ciekaw co Wy o nim sądzicie?