Białe kruki z Batmanem

[MJ]

Mam pytanie do wszystkich : Jakie są największe białe kruki z Batmanowych komiksów na polskim rynku? Z tego co ja zauważyłem są to wydania Długiego Halloween i Mrocznego Zwycięstwa od Mucha Comics i pierwsze wydanie Azylu Arkham.

[Rado]

Mam pytanie do wszystkich : Jakie są największe białe kruki z Batmanowych komiksów na polskim rynku? Z tego co ja zauważyłem są to wydania Długiego Halloween i Mrocznego Zwycięstwa od Mucha Comics i pierwsze wydanie Azylu Arkham.

No, chyba trafiłeś z tymi typami. Nie śledzę aż tak rynku polskiego w temacie białych kruków, ale zdaje się, że "Człowiek, który się śmieje" też ciężko dostać, co było tu zresztą poruszane już na forum.

[Crowridd]

Miasto Sów też już od dłuższego czasu nie jest dostępne na rynku i oferty z tym komiksem wiszą miesiącami na aukcjach za 400 zł.

[Juby]

Myślę, że wszystkie wyprzedane bat-komiksy w naszym kraju można nazwać białymi krukami, szczególnie jeśli zostały u nas wydane tylko raz, lub były wydane przez wydawnictwo inne niż Egmont, bo - obok kolekcji kioskowych - ma ono wyłączność na DC, więc nawet jeśli coś się od nich wyprzeda, zawsze mogą zrobić dodruk, lub nowe wydanie, a np. taka Mucha Comics już nie wznowi Mrocznego zwycięstwa, czy Catwoman: Rzymskie wakacje. Ich Sprawiedliwość chociaż wydało później Eaglemoss, a Długie Halloween Egmont (wersja NOIR), z kolei te dwa tytuły wydano u nas tylko raz, dziewięć lat temu i nie było później okazji, aby je kupić inaczej niż przepłacając na rynku wtórnym.

Ze swojej strony dodam, że jedyne dwa białe kruki, za które przepłaciłem, tj. zapłaciłem więcej niż było na okładce, to wcześniej wspomniana Catwoman od Muchy oraz 51. tom WKKDC, a jeszcze jeden tytuł, którego chciałem kupić, ale zrezygnowałem z powodów dostępności i ceny to pierwsze wydanie Roku pierwszego. Na pewno rzadkością jest też kilka Semiców oraz pierwszy komiks z Batmanem wydany w naszym kraju, czyli adaptacja filmu Tima Burtona od KAB Publisher.