Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman Beyond

Zaczęty przez Voorhees, 25 Październik 2009, 14:05:24

Leon Kennedy

Ola? Lanterna, zreszt? niektórzy prezentowali si? jeszcze gorzej i ?mieszniej w ich szeregach ;)

PS: A "ES" jest w ogóle przewidziany u Terry'ego?

Roy_v_beck

Cytat: Leon KennedyPS: A "ES" jest w ogóle przewidziany u Terry'ego?
Je?li chodzi ogólnie o ?wiat Beyond, to jak najbardziej. Przecie? by? nawet w ostatnim "Superman/Batman Annual", w którym by? w?a?nie "Batman Beyond".
No i w pierwszym numerze serii Beechena i Benjamina to Bruce wy?wietla na swoim ekranie wizerunki cz?onków Ligi i tam te? jest kole? z takim lokiem, co jak "S" wygl?da.

Leon Kennedy

Chodziło mi o jakąś wiekszą rolę... Zaś "Superman/Batman Annual" nie czytałem, chodź słyszałem, że komiks zacny ;)

Roy_v_beck

Hmmm... w końcu jakiś dobry numer "Batman Beyond". Zaczyna się ekstra. Bruce z Terrym świetnie współpracują. W końcu się nie kłócą i obydwoje myślą. Do tego ten zielony Master zaczyna sensownie myśleć. I wszystko byłoby ok, gdyby nie małe mankamenty.
Spoiler
Terry upewnia się, że Green Lantern będzie nieprzytomny, a po chwili ten dzieciak się budzi i jest w pełni sprawny do akcji - CDK?
No i ten koleś na Matter Master, jego wywody i niechęć do supermocy wskazują dokładnie na wszystko, że się zaraz podda, albo przynajmniej lachę położy na mordowaniu ludzi. No, ale nie, bo musi być cool ostatnia cześć, to ewoluował w jakiegoś jeszcze większego bad-assa. W ogóle jego moc jest jak pierścień latarników - też kostiumy szyje :)
[Zamknij]
Ale podobał mi się numer, dałbym mu 7,5/10

Leon Kennedy

Terry przynajmniej latarnikowi przywalił i to chyba była najlepsza scena z tego numeru :P

CytatBruce z Terrym świetnie współpracują. W końcu się nie kłócą i obydwoje myślą.

Oby ich współpraca dalej szła do przodu, bo jest to jeden z powodów czytania przeze mnie tej serii.


Posted on: 04 Luty  2011, 11:48:11

 No i koniec historyjki. Wszystko pięknie się skończyło, a Terry wstąpił do JL i to jest tak naprawdę najważniejsze w tej historii.
Posted on: 12 Marzec  2011, 13:52:31

 Batman Beyond vol. 4 #4 Nowa potężna organizacja ( kolejna :D ) się pojawia o nazwie Undercloud, która próbuje zwerbować Max. Zaś Terry próbuje powstrzymać niejakiego Singletona przed wyjawieniem sekretu Dicka... Wszystko spala na panewce gdy Dick przyznaje się do bycia Nightwingiem i współpracy przez pewien czas z Batmanem w jego Icorporated, równoczęsnie zaznacza, że nigdy nie widział twarzy Nietoperza... Trochę to wszystko dziwne.

Roy_v_beck

Ale w sumie całkiem niezły numer. Mi się najbardziej ta narracja zewnętrzna Max podobała, co w sumie dziwne, bo zazwyczaj jestem przeciwny takim formom prowadzenia fabuły. Tu nie mniej jej dylematy moralne i podwójne życie były bardzo fajną perspektywą. W dodatku rysunki lepsze niż u Benjamina, chociaż też nic wyjątkowego. Pewnie po kilku numerach by się przejadły, tym nie mniej na jedną historię pasują.
Ja bym dał tak 7/10 za ten numer.

Leon Kennedy

Mnie najbardziej ciekawi co będzie z Dickiem, czy ujawnienie jego sekretu wpłynie na jego dotychczasowe życie... Co idzie o Max to dobrze, że odmówiła. Widać, że Terry ma w niej prawdziwą przyjaciółke/pomocniczkę, która w krótce może bardzo jego pomocy potrzebować.

Leon Kennedy

vol. 4 #5 Spodziewałem się kontynuacji wątków z poprzedniego numeru, trudno. Nazwisko Powers ponownie powróciło. Paxton wyszedł na wolność i juz broi, a może to bardziej jego ojczulek, który planuje wielki powrót...

Leon Kennedy

VOL. 4 #6 Blight zatacza kręgi, a w jego brudne łapska może wpaść Batman i Wayne, który próbuje zmusić przeciwnika do ujawnienia się... Max dalej ma kłopoty z nową organizacją. A do miasta Gotham  powrócił kolejny brat, tym razem Dany, o którym Terry nigdy nie słyszał...

kelen


Dzi?ki BlackBat (dla której odebra?em zamówienie z MvM i czeka na przekazanie na zlocie) mia?em okazj? wczoraj przeczyta? wy?ej wymieniony trejd. Zawiera pierwszych 13 numerów z cyfrowej serii "Batman Beyond: Unlimited", która kontynuuje w?tki z mini serii i serii przed New 52.

Krótkim, bez spoilerowym s?owem wst?pu - historia opowiada o tym, czego mo?na spodziewa? si? po tytule. Jokerzi grupuj? si? w liczbie nigdy dot?d widzianej i po raz pierwszy przewodniczy nimi pewien lider, którego to?samo?? nie jest szczególnie ukrywana i jawna. Mimo to, w pewien sposób szokuje.

Scenariuszem jak zawsze zaj?? si? Adam Beechen i moim zdaniem tutaj spisa? si? 100000 razy lepiej ni? w swoim debiucie w ?wiecie Beyond w mini serii. Historia jest bardzo wci?gaj?ca i pojawia si? wiele znanych nam postaci. Dowiadujemy si? te? pewnej nowo?ci zwi?zanej ze znanymi nam wydarzeniami z serialu animowanego. Z jednej strony mo?na by narzeka?, ?e troch? za du?o ju? tych "przypadków", gdy historia zatacza ko?o, ale z drugiej, wykorzystanie tego motywu jest niesamowicie ciekawe. Dla niecierpliwych spoiler:

Spoiler
?o?nierzem, który zabi? na rozkaz Mr Fixxa ojca Terry'ego, jest Jake.... Chill. Jego pra,pra wuj to Joe Chill. Jake po zabójstwie czuje si? okropnie i wkrótce traci prac? po wypadkach znanych nam z fina?u pocz?tku serialu. ?yje mu si? niezbyt dobrze, dopóki nie musi obroni? swojego mieszkania przed z?odziejami. Wtedy czuje znowu to co?, co czu? wcze?niej i postanawia u?y? ponownie swojego kombinezonu ?o?nierza i sta? si?... nowym bohaterem Gotham!
[Zamknij]

I jak niesamowicie dobrze by?o znowu zobaczy? Norma Breyfogla. Facet rysuje po prostu ?wietnie. Cud, miód, orzeszki.

Innymi s?owy, album warty kasy. Kupowa?!