Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - LelekPL

#4186
Inne filmy i seriale / Odp: Predators
18 Lipiec 2010, 21:54:12
W tym chyba by? problem, imdb i kmf, powiedzmy sobie szczerze, nie s? dobrym wyznacznikiem kunsztu filmowego. W?a?ciwie nic nie mo?e by? czym? takim... Gusta s? ró?ne jakkolwiek kliszowo by to nie zabrzmia?o. Ja jedynie staram si? znale?? recenzenta, którego gust wydaje si? by? zbli?ony do mojego, jak np. Roger Ebert, ewentualnie porówna? to z Rottentomatoes i ola? opinie, pierwszego lepszego internetowego krytyka, bo sra? na filmy jest ?atwo, trudniej napisa? jest recenzj? w której trzeba film pochwali?...

Tak na marginesie to porusz? problem jaki mam jeszcze z polskimi krytykami - w wi?kszo?ci wypadków mam wra?enie, ?e s? g?ównie pretensjonalni i nie potrafi?cy bawi? si? w kinie, dlatego wi?kszo?? nie lubi dobrego sci-fi, filmu akcji czy na podstawie komiksu, z góry zak?adaj?c, ?e taki film nie mo?e by? ?wietny, a jedynie "dobry jak na swój gatunek". Ja te? lubi? Obywatela Kane'a, ale nie uwa?am, ?e je?li film odnosi kasowy sukces, od razu musi by? przereklamowany i skazany na bardziej krytyczne recenzje! Nie mam tu na my?li akurat Predators, bo to jedynie OK film, dobry na wyj?cie do kina, ale potrzebowa?em tej ma?ej dygresji, ?eby wyrzuci? to z siebie ;)
Posted on: 18 Lipiec  2010, 13:59:37

 aha bym zapomnia?... ?wietny avatar Gieferg ;)
#4187
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
18 Lipiec 2010, 20:41:32
wiem kto to :P chodziło mi o pisownie
#4188
Bat-Filmy / Odp: Batman XXX: A Porn Parody
18 Lipiec 2010, 15:36:24
Cytat: Mel w 18 Lipiec  2010, 14:28:50


lepiej nie da się tego określić ;)
#4189
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
18 Lipiec 2010, 14:24:01
Ok, to seria bardzo krótkich recenzji, bo sporo jest tych filmów:
Unthinkable - najlepszy tegoroczny film jaki do tej pory widzia?em, cho? nie jest to póki co szczególne osi?gni?cie, i wci?? nie mog? si? nadziwi?, ?e wyszed? od razu na DVD.

Samuel L. Jackson jest w wielkiej formie w tym filmie, podobnie jak pozosta?a dwójka aktorów, graj?cych g?ówne role - Carrie Ann Moss, btw powinno by? jej znacznie wi?cej w kinach, i Michael Sheen. Ale to Jackson jest prawdziw? pere?k? dla której warto zobaczy? ten film, który ogólnie opowiada o ameryka?skim muzu?maninie (Sheen), który postanowi? pod?o?y? bomby atomowe w ró?nych miejscach na terenie USA, po czym daje si? z?apa? i zostaje przes?uchiwany technikami znanymi z Guantanamo, a kiedy to nie przynosi skutku sprowadzony zostaje specjalista od tortur (Jackson) i w tym momencie zaczyna si? zabawa. Zabawa, która nie opiera si? specjalnie na gore, ale na psychologicznej grze pomi?dzy przes?uchiwanym, przes?uchuj?cym i agentk? FBI, która ma odgrywa? dobrego glin? i sumienie wolnego ?wiata.

Film sam w sobie nie zosta? nakr?cony jako? spektakularnie, muzyka, ani zdj?cia nie powalaj?, sam re?yser do tej pory nie nagra? niczego powalaj?cego, Two Hands i Ned Kelly by?y OK, a Informers mocno zawiod?o i tu te? nie pokazuje niczego specjalnego. Ale maj?c tak? obsad? i Jacksona w, ?miem twierdzi?, najwy?szej formie, zrobi? film trzymaj?cy w napi?ciu i daj?cy do my?lenia. Nie jest to wybitny film, ale szkoda, ?e wi?cej osób go nie zobaczy.
Moja ocena 7,5/10


z racji, ?e jednak si? rozpisa?em to wklej? moj? notk? z MFC na Joblo
Rampage - f@#k me, Uwe Boll made a decent movie! It even starts as something that could turn out great, however it falls flat during last twenty minutes or so... Maybe if it wasn't for Boll this could be this generation's Falling Down (a movie made by another director known mostly for his shitty movies - Joel Schumacher), still it offers a lot of tension and excitment, whilst raising issues that boggle today's young adults on the crossroads of their lives. Sadly most of those issues are poorly resolved but you will need to see the ending to understand what am I referring to.
Moja ocena 6/10


Solomon Kane - jak dla mnie to taka ulepszona wersja Van Helsinga z Jackmanem. Tutaj mamy Solomona Kane'a, ?wietnego w tej roli Jamesa Purefoya, cz?owieka o tajemniczej m?odo?ci i mrocznej niedalekiej przesz?o?ci, który pod wp?ywem starcia z diab?em postanawia zmieni? swoje ?ycie i ju? jako purytanin osi??? na nowej ziemi obiecanej - Ameryce. Jednak na skutek przypadkowego spotkania z pewn? pobo?n? rodzin?, b?dzie musia? stan?? ponownie do walki o ich honor i ?ycie.

Film zosta? zrealizowany na niezbyt wielkim bud?ecie, tak mi si? wydaj?, ale wygl?da ca?kiem nie?le. Fakt faktem kiedy pojawia si? CGI magia opada, ale ogólnie wizualnie film prezentuje si? w porz?dku. Walki s? ciekawe i krwawe, cho? pojawiaj? si? tu troch?, tam troch?, przez co film traci troch? na tempie. Sama tematyka walki z diab?em, cho? wydaje si? ciekawa, jest rozwi?zana w do?? ?atwy sposób i nasz bohater nie doznaje ?adnego oczyszczenia. Jednak Purefoy robi z t? postaci? co mo?e i prowadzi j? w ciekawe miejsca. Doda? do tego niez?? drugoplanow? obsad? z Von Sydowem na czele i mamy ca?kiem niez?y patent na sp?dzenie pó?torej godziny.
Moja ocena: 6/10


The Crazies - kolejny film, który zobaczy niewiele osób, a szkoda. Ten w prawdzie wyszed? do kin, ale z tego co wiem, wi?kszo?? osób s?ysz?c remake i horror uzna?o, ?e nie warto po?wi?ca? temu filmowi czasu. Te? tak my?la?em, ale przekonali mnie aktorzy i musz? przyzna?, ?e bardzo pozytywnie si? rozczarowa?em, gdy? sam film jest lepszy od orygina?u, a rzadko mo?na co? takiego napisa?.

Ogólnie historia jest praktycznie ta sama (cho? to zdecydowanie nie jest to jeden z tych irytuj?cych nakr?conych scena w scen? tak samo remaków), ma?e miasteczko w Stanach zatru?o si? czym?, po czym im odbi?o, po czym pojawia si? odsiecz, która zamienia si? w eksterminacj? zarówno szalonych jak i tych zdrowych.

I ci??ko si? im dziwi?, bo to co czyni?o to wojsko tak bezwzgl?dnym jest te? najwi?ksz? zalet? filmu - w panice ci??ko pozna? kto jest kim i takie same problemy maj? nasi bohaterowie. Brakowa?o takiego filmu, który bawi si? z widzem w ten sposób od czasów Co? i Porywaczy Cia?. Ten film mo?e nie jest na tym samym poziomie, na pewno nie na poziomie Co?, ale te? dzia?a bardzo dobrze na odczucie grozy w?ród widza i wielka w tym zas?uga aktorów.

Olyphanta mo?na lubi? lub nie, ja nale?? do tych pierwszych, bo pomimo i? cz?sto trafiaj? mu si? rol?, które zupe?nie do niego nie pasuj? (Hitman, Die Hard 4.0) lub filmy, które s? po prostu s?abe (60 sekund, Perfect Getaway), to ma facet ?wietny potencja? i charyzm?, któr? zauwa?y?em ju? przy Krzyku 2jce (mocno niedoceniany film btw.). Joe Anderson, natomiast, bardzo spodoba? mi si? w Across the Universe, po czym zagra? jeszcze w ?wietnym Control. Teraz, po tym filmie, mog? ?mia?o stwierdzi?, ?e ma ch?opak du?y talent i powinien dosta? wi?cej materia?u.

Oczywi?cie znajduje tu si? te? sporo minusów, a g?ówny jest wr?cz olbrzymi bo móg?by kogo? od razu wyci?gn?? z filmu: chodzi o to w jaki sposób ludzie si? zara?ali, czemu nie wszyscy, w jaki sposób to jest rozwi?zane? - wszystko to wydaje si? by?, powiedzmy, ma?o realne, a niektóre postacie drugoplanowe s? zbyt jednowymiarowe. Jednak je?li kto? potrafi prze?kn?? te minusy i skupi? si? na niez?ych thrillach (które dzi?ki bogu nie polegaj? na tak popularnych dzisiaj "jump-scares") w tym thrillerze to powinien by? zadowolony.
Moja ocena: 7/10


cholercia znowu si? rozpisa?em. No to dam jeszcze tylko dwa filmy na krótko, bo wiele wi?cej o nich nie da si? powiedzie?:
The Room - w tej chwili ju? cz??? z was pewnie o tym s?ysza?a, ja postanowi?em go obejrze? przed recenzj? na TGWTG i musz? przyzna?, ?e zgadzam si? z Nostalgia Criticem - to mo?e by? jeden z najgorszych filmów w historii... niestety nie chc? go wam poleca? tak jak on, bo przez ca?y czas jak to ogl?da?em chcia?em sobie strzeli? w twarz z Magnum 44... parokrotnie. I gdyby to by?o fizycznie mo?liwe, to kto wie ;) Film jest z?y, jest wr?cz wi?cej ni? z?y. Owszem mo?e kogo? to a? rozbawi?, ale uwierzcie mi, po 30 minutach ws?uchiwania si? w akcent g?ównego bohatera, czu?em si? za?enowany za niego! Nie b?d? porusza? tutaj aktorstwa, zdj?? czy muzyki bo takich rzeczy tu nie ma. Owszem film jest w miar? nie?le nakr?cony, na dobrym filmie, ale to powinno by? chyba oczywiste (no mo?e nie dla tureckiego Rambo, albo brazylijskich Gwiezdnych Wojen, ale tamte filmy s? ?mieszne w tym jak BARDZO s? z?e, ten jest po prostu ?enuj?cy) i w ?aden sposób nie ratuje tego paskudztwa od oceny:
0/10
Tak, ZERO... ostatni raz musia?em da? tak? ocen? przy Las Vegas Bloodbath, a to by?o chyba z 5 lat temu. btw. b?agam was, te? nie ogl?dajcie LVB, dla waszego dobra i zdrowia psychicznego!


i drugi z gównianych filmów, które widzia?em:
The Human Centipede - ten film nie jest tak z?y jak the room, ba nie jest nawet z?y, jest jednak dos?ownie filmem gównianym, którego sama fabu?a powinna odstraszy? ka?dego normalnego cz?owieka (którym ja najwidoczniej nie jestem).

Ogólnie fabu?a prezentuje si? w ten sposób: Dr. ???, powiedzmy Fritzl bo ju? nie pami?tam, ma obsesj? na punkcie stonogi (jak to b?dzie w liczbie mnogiej? stónóg?) i kiedy pojawiaj? si? u niego dwie, chyba ameryka?skie, studentki postanawia je odurzy? i po??czy? z jeszcze jedn? osob?; po czasie pada na pewnego Japo?czyka. Jak ich po??czy?? Nie, nie w?z?em ma??e?skim. Zszywaj?c ich odbyty z ich ustami! tak, dobrze przeczytali?cie. Dok?adniej japo?czyk idzie na przód, po czym jedna dziewczyna i druga dziewczyna. Naukowiec najpierw im to przedstawia na grafiku, po czym dochodzi do próby ucieczki, która ko?czy si? niepowodzeniem, z powodu idiotyzmu "bohaterki" i dochodzi do zwie?czenia wielkiego dzie?a...

Przedstawi?em wam sporo fabu?y bo mam nadzieje, ?e dzi?ki temu nie postanowicie tego obejrze?. Ok, przyznam, ze facet graj?cy dr. Fritzla jest niez?y w tej roli, sam jego wygl?d jest szalony, z oczu wyczyta? mo?na ob??d, a posta? sama w sobie jest mroczna i prze?laduj?ca na d?ugo po seansie. Reszta aktorów gra jednak grubo poni?ej poziomu. No mo?e Japo?czyk nie jest taki z?y, ale ogólnie aktorstwo nie nale?y do zalet tego filmu. Film jest te? nawet nie?le zrobiony, ale nic nie uratuje was przed ch?ci? wymiotowania na ekran. Owszem momentami jest to wr?cz humorystyczne, ale jest to humor podobny do ogl?dania 2 girls 1 cup, czyli po??czony z obrzydzeniem, po którym na prawd? nie b?dzie si? chcia?o zje?? najbli?szego posi?ku... Przyznam si?, g?ównie ?mia?em si? zarówno na tym filmie jak i na wspomnianym filmiku, ale nawet ja mia?em problem, ?eby tego samego dnia cokolwiek prze?kn??. Je?li chcecie sobie tego zaoszcz?dzi? to omijajcie ten film szerokim ?ukiem.
Moja ocena: 4/10 - nie jest a? tak z?y jak si? o nim mówi, ale wi?cej da? nie mog?!
#4190
Inne filmy i seriale / Odp: Predators
18 Lipiec 2010, 10:55:22
Stallone jest blisko, ale Lundgren to nie ta liga... Może Van Damme? najwyraźniej trzeba niewyraźnie mówić ;)

CytatPo zwiastunach, spotach, fragmentach, a także recenzjach spodziewałem się filmu słabego, który nadaje się co najwyżej do tego by go postawić na półce obok AVP i AVP-R

Na prawdę nie rozumiałem co wam się nie podobało w zwiastunach, były takie jaki powinien być film o Predatorach... Natomiast gdzie ty się naczytałeś recenzji, że Predators są słabi i na poziomie AvP to nie mam pojęcia... podejrzewam, że na filmwebie, albo imdb ;)
#4191
Bat-Filmy / Odp: Superman/Batman: Apocalypse
17 Lipiec 2010, 19:43:57
No to jest oczywisty punkt widzenia... no nie oczywisty, ale idealistyczny! Niestety jest jak jest, a zrobienie 4 średnich produkcji, nie jest nawet równe trudności zrobienia jednego świetnego filmu, jednak bardziej opłacalne. Prosta matematyka, którą kierują się chyba wszyscy producenci (no może poza Pixarem). O to mi chodziło.
#4192
Inne filmy i seriale / Odp: Predators
17 Lipiec 2010, 19:34:14
Na rottentomatoes pojawi?o si? 5 recenzji - wszystkie s? pozytywne :P
Póki co ma 100% z recenzji i solidn? ?redni? 6.9/10! My?l?, ?e mo?e po wp?yni?ciu wszystkich recenzji mo?e osta? nawet na 70% ?wie?o?ci, bo obecne recenzje mimo wszystko s? pozytywne, lecz umiarkowane. Ja, co by nie by?o, i tak jestem mocno nakr?cony na ten film i nie rozumiem czemu podobie?stwo do jedynki kto? uwa?a za co? z?ego... B?d? w kinie na dniu otwarcia i licz? na solidn? dawk? akcji i walki twardych facetów (i laski) z ??dnymi krwi, skór i czaszek Predatorami. O to przecie? chodzi w tym wszystkim ludzie
Posted on: 06 Lipiec  2010, 21:15:57

 No i po seansie.
I musz? przyzna?, ?e nie zawiod?em si?, a pog?oski o tym, ?e film jest zer?ni?ty z jedynki s? mocno przesadzone. Mo?na po prostu na to spojrze? jak ja - film by? pe?en smaczków dla fanów serii, a je?li dorzuci? do tego news, ?e posta? Fishburne'a to mia?a by? pocz?tkowo posta? Glovera z dwójki tym wi?kszy szacunek dla twórców. Jednak film posiada? w?asn? fabu??, która by?a o niebo lepsza ni? to co dostali?my w obu filmach z serii AvP.
Trzeba chyba zacz?? od Brody'ego, bo jego wybór by? chyba najg?o?niej krytykowany przez fanów. I có?, tak jak zapowiadali twórcy - Brody rz?dzi w tym filmie! O ile do innych postaci mo?na si? przyczepi?, to do postaci Royce'a nie ma ?adnych zastrze?e?. Tym bardziej je?li we?mie si? pod uwag?, ?e zanim zosta? najemnikiem s?u?y? w Izraelskich s?u?bach specjalnych, z tego co wiem najlepszych na ?wiecie i tu jego wiarygodno?? wzrasta po stokro?. Dorzuci? do tego fakt, i? Adrien mocno napracowa? si? nad w?asn? sylwetk? i mamy prawdziwego filmowego bad-assa. Czy a? takiego jak Dutch? Chyba nie, ale powiedzmy sobie szczerze, czy jest kto? kto móg?by pod tym wzgl?dem konkurowa? z Arnoldem? A Brody jest ca?kiem bliski tego poziomu w tym filmie. Innym zastrze?eniem by?a Alice Braga, ?e kobieta, co ona tam robi, itp. I podobnie jak w przypadku Brody'ego wywi?za?a si? ?wietnie. Nie mia?em cienia w?tpliwo?ci, ?e ta kobieta skopa?a by mój ty?ek w mgnieniu oka. Jej posta? by?a faktycznie najmniej ciekawa, bo zdecydowanie by?a najbardziej jednowymiarowa, ale Alice wybrn??a z tego obronn? r?k? i wygl?da?a przy tym ca?kiem nie?le ;) Je?li chodzi o Grace'a... no có?, mo?na si? by?o od razu domy?li? prawdziwej przyczyny zes?ania go przez Predatorów, a fina?owe rozwi?zanie wydaje si? troch? niepotrzebne, ale w ustach jego bohatera ma jako taki sens. Aktorsko jest dobry, ale ja zawsze lubi?em Tophera, wi?c je?li kto? go wcze?niej nie znosi?, po tym filmie raczej zdania nie zmieni. Przeszkadza?y mi natomiast pozostali bohaterowie. By?o ich za du?o i co najmniej dwóch mo?na by z filmu wyrzuci?.
Spoiler
Danny Trejo by? wybrany chyba tylko ze wzgl?du na swoje znajomo?ci z Rodriguezem i dopisany na szybko, taka przynajmniej wydawa?a si? jego posta?.
[Zamknij]
Pozostali te? ma?o aktywni si? wydawali i bledli w porównaniu z ekip? z jedynki, ale nie b?d? si? rozpisywa? bo musia?bym za du?o spojlerowa?. Powiem tylko, ?e w porównaniu z Billym, Mackiem, Blainem, Poncho i Hawkinsem... no nie ma ?adnego porównania! Nie wadzili jedynie Yakuza, którego pojedynek jeden na jeden z Predatorem jest nie tylko oczkiem w kierunku pojedynku Billego z jedynki, ale te? filmów Kurosawy, i Lawrence Fishburne, który dobrze zagra? swoj? rol?, ale móg?by mie? wi?cej scen akcji, troch? ma?o go by?o w tym filmie.
Ma?o te? by?o samych Predatorów, pojawili si? gdzie? w po?owie filmu, a i potem nie by?o ich za wielu,
Spoiler
a sama Planeta nie jest ich siedzib? a jedynie miejscem polowa?!
[Zamknij]
Tu porusz? te? problem wygl?dy Super-Predatorsów i Predator-Hounds. Pierwsi s? w filmie nie wiadomo po co. Jak gdyby zwyk?y Predator nie by? wystarczaj?co drapie?nym przeciwnikiem. A ci znani nam Predatorzy
Spoiler
(w liczbie 1)
[Zamknij]
s?u?? jedynie jako McGuffin dla fabu?y. Troch? te niepocieszaj?ce, ale otrzymujemy przynajmniej udany i wyrównany pojedynek pomi?dzy Predatorem a Super-Predatorem. W Predator-Hounds wadzi?o mi ich wykonanie, bo zastosowanie ich wydaje si? ca?kiem naturalnym zjawiskiem, jednak ich wygl?d jest mocno komputerowy i razi w porównaniu do reszty, nastawionego na praktyczne efekty, filmu.
Jednak film jest warty obejrzenia go w kinie. Zaczyna si? rewelacyjnie, potem faktycznie troch? stoimy w miejscu, ale od pojawienia si? Predatorów znowu zaczyna si? zabawa, zwie?czona ?wietnym pojedynkiem jeden na jeden, w którym... powiedzmy ?e jest b?oto, zasadzki i tekst "Kill me, come here, do it now, kill me" ;D
Moja ocena 7/10
#4193
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
17 Lipiec 2010, 18:59:00
Obejrzane. Niez?y film, po raz kolejny dostali?my niez?y film. Niestety po raz kolejny nie dostali?my niczego spektakularnego. Zaczn? od plusów:
Na pewno najwi?ksz? zalet? filmu jest Jason Todd i jego nowe alter ego Red Hood. Jest bezwzgl?dny wtedy kiedy trzeba, szalony wtedy kiedy trzeba i od czasu do czasu bohaterski, a ko?cowa scena zosta?a bardzo dobrze zagrana przez Jensena Acklesa(?). Wspomnienia tego kim by? Jason te? zosta?y umiej?tnie wprowadzone, przez co film nie traci? tempa. Greenwood jako Batman spisa? si? poprawnie, ale szczerze my?la?em, ?e b?dzie lepszy w tej roli. G?os ma do tego wr?cz stworzony, ale wi?kszo?? swoich kwestii wypowiada? jako?? bez zaanga?owania emocjonalnego. Jednak nie mo?na powiedzie?, aby spisa? si? ?le w tej roli, gdy? sam Batman jest ?wietnie zobrazowany. Jest zgorzknia?y, twardy i nie maj?cy sobie równych nawet w?ród w?asnych uczniów. Podoba?a mi si? te? kreska. Dostali?my tu najlepsz? animacj? ze strony Warnera spo?ród wszystkich filmów z tej nowej serii animacji. Podoba?y mi si? zmiany strojów na przestrzeni lat i ostateczny wygl?d zarówno Red Hooda, jak i Batmana (Nightwinga ju? troch? mniej). Nie wadzi?o mi te? przekazywanie informacji widzom nie obeznanym z tematem. Cho? par? razy by?o to zbyt oczywiste (zbiry w dokach i Ra's przy opowie?ci), by?o to te? konieczne, inaczej widz móg?by si? w tym wszystkim nie po?apa?.
A teraz minusy: Black Mask jako przywódca mafii by? ma?o zastraszaj?cy i nie wydawa? si? mie? tej w?adzy, któr? podobno posiada. Zachowywa? si? raczej jak rozjuszone dziecko, przewracaj?ce stoliki i biurka. Jego wygl?d te? do mnie nie przemawia?, Maska wygl?da?a jakby by?a namalowana farbkami na g?owie. Nightwing natomiast by? zbyt wielkim lekkoduchem, przypominaj?cym weso?ego giermka z The Batman, a nie zapominajmy, ?e podobnie jak Bruce straci? dwójk? rodziców w bardzo m?odym wieku. Owszem, powinien by? pogodniejszy od Bruce'a, taki zawsze by? przedstawiany, ale niech nie komentuje wszystkiego co robi! Nie podoba?o mi si? te? przedstawienie akcji w tym filmie. By?o jej zdecydowanie za du?o i skala umiej?tno?ci, która towarzyszy?a dzia?aniom Batmana, Nightwinga i Red Hooda zdecydowanie nie ludzka. Podoba?a mi si? jedynie ko?cowa faza walki mi?dzy Batmanem i Red Hoodem, ta cz??? w ?azience - przypomina?a mi scen? z Ultimatum Bourne'a - bardzo dobrze narysowana scena walki.
No i Joker. Przyznam si?, ?e wypad? lepiej a ni?eli w tych klipach, które widzieli?my, ale jak dla mnie co? mi nie pasowa?o. I nie wini?bym specjalnie aktora, ale sam wizerunek Jokera, w??cznie z twarz?. Nie by? ?mieszny, ani przera?aj?cy, jednak da?o si? go polubi?. Pewnie dzi?ki takim scenom jak na rozmowie z Black Maskiem, która by?a bardzo podobna do Magic Trick z Dark Knighta, lub ta gdzie ok?adany czerpie z tego rado?? - za to trzeba lubi? Jokera, ale nie jest to taki wizerunek jaki chcia?bym widzie? w przysz?o?ci. A g?os? ani mnie specjalnie nie oczarowa?, ani te? rozczarowa?, by? taki sobie, co w przypadku Jokera jest niestety sporym minusem. Je?li to mia?o by? te ?wie?e podej?cie to na pewno im si? nie uda?o, bo nie widzia?em tu niczego nowego, ryzykownego ze strony grafików ani aktora. A z ch?ci? co? takiego bym zobaczy?.
Moja ocena - 6/10
#4194
Bat-Filmy / Odp: Superman/Batman: Apocalypse
17 Lipiec 2010, 18:27:58
Z twojej wypowiedzi już oczywiste staje się czemu tak jest. Stworzenie jednego dobrego filmu jest czasochłonne (stworzenie filmu w ogóle jest trudne), wymaga wielkiej pracy oraz braku limitacji ze strony producentów... i co najważniejsze zrobienie jednego filmu nie opłaca się tak bardzo jak zrobienie 5 ;)
#4195
Seriale animowane i TV / Odp: The Batman
14 Lipiec 2010, 17:51:54
Cytat: Cowboy w 14 Lipiec  2010, 12:59:30
Mam taką swoją cichą chipoteze że DC i Warner Bros zrobili ten serial jako odpowiedź na świat "Ultimate" w Marvel Comics.
Mi się zawsze wydawało, że to jest nie jako nieudana animacja Batman doby Nolana, przy TASowskiej animacji reprezentującej dobę Burtona. A szkoda, że tak to się skończyło i teraz mamy B&B. Gdyby tylko udało się zrobić serial na poziomie epizodów z Gotham Knights takich jak Crossfire, Deadshot czy In Darkness Dwells. Dla dorosłych widzów i na bardzo wysokim poziomie!
#4196
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
08 Lipiec 2010, 16:32:44
za ten tekst Ci daruję... póki co!
#4197
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
08 Lipiec 2010, 16:13:36
starzeje się :) ... jak my wszyscy :/
#4198
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
08 Lipiec 2010, 15:34:55
Rozumiem. Jak również rozumiem, że ten fragment mógł się komuś podobać (tzn. nie ze względu na to, że ja uważam, że był przyzwoity, ale ze względu na różne gusta). Dziwiło mnie tylko, że zyskuje, aż tak pochlebne opinie i akurat czynnik Hamilla nie miał tu żadnego znaczenia, a bardziej stawianie go na #2 wydawało mi się nie fair w stosunku do innych, niekiedy świetnych aktorów, którzy odgrywali tę rolę wcześniej i z wielkimi sukcesami. Z takimi opiniami radziłbym się powstrzymać do premiery
#4199
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
08 Lipiec 2010, 14:31:23
CytatI Joker JEST jak disneyowwy villain, a raczej stara się nim być na pozór, co mnie ogromnie cieszy

Cruella i Mufasa byliby dumni :P Joker zawsze ma w sobie to coś, co powoduje, że pomimo jego zachowania, czytelnik/widz zaczyna go lubić... Disneyowscy wrogowie tej cechy nie posiadają, i tego "cool factor" nie posiada też Joker w tym klipie, żebym miał go wychwalać. Fakt wiele, zależy od tekstu jaki posiada, czasem jedno słowo wypowiedziane w odpowiednim momencie, w odpowiedni sposób może zmienić to nastawienie do postaci, ale po tym fragmencie takich perełek bym się nie spodziewał. Poza tym design postaci - po disneyowskich villainach odrazu widać, że są źli, i owszem po Jokerze też, ale a) wygląda jak klaun i b) ubiera się w jaskrawe kolory dla przeciwwagi, tutaj kolory wydają się być przyciemnione, mniej wyraziste, a kształt twarzy bardziej "oczywisto-zły"(?). Ale to oczywiście nie zarzut odnośnie aktora... A tu mamy takie połączenie, z którego wychodzi "uuuu, jestem zły i nie obchodzi mnie to". Nie widzę w nim żadnej radości z tego co robi, zwłaszcza w głosie... ale kto wie może już się wyszalał w tej scenie, a wcześniej mamy prawdziwą perełkę
#4200
Bat-Filmy / Odp: Batman: Under The Red Hood
08 Lipiec 2010, 14:09:44
po 20 sekundach, w których pokazał, że co najwyżej może byś Disneyowskim złoczyńcą, a nie Jokerem, już jest numerem 2? Fakt, nie było za dużo wcieleń Jokera do tej pory, ale póki co nie mógł bym go postawić wyżej od żadnego, absolutnie żadnego poprzedniego Jokerowego wcielenia, animowanego, bądź filmowego... Romero, Nicholson, Ledger, koleś z The Batman, nawet ten z B&B, który w miarę pasuje do swojej konwencji, odwalili kawał dobrej roboty, i nawet jeśli, ktoś nie powalał na kolana to wypadł dobrze, sprawdzał się w konwencji i był Jokerem... A tu póki co bardziej mnie to ziębi a niżeli grzeje, ale też nie powiem, że jest najgorszy zanim nie zobaczę całego filmu. Póki co jest miałkim i "kliszowatym" bajkowym villainem, nie Jokerem!

CytatZbił dzieciaka łomem i zostawił na wpół żywego, brzmi przerażająco.
sytuacja mogłaby być przerażająca (materiał źródłowy), ale w nim niczego takiego nie widzę

CytatPrzesadzasz
nie wydaje mi się... podobne teksty lecą w większości filmów gangsterskich, nie robią już żadnego wrażenia