Aktualności:

"The Penguin" w Max od 19 września.

Menu główne

Two Face w TDK

Zaczęty przez Drawski, 08 Sierpień 2011, 18:16:46

JaRo II

 Dwie Twarze to mój ulubiony przeciwnik Batmana, niestety jego filmowe wcielenia to nie s? kreacje, które na d?ugo pozostaj? w pami?ci. Wersja Tommy Lee Jonesa jest dobra pod wzgl?dem aktorskim (je?li we?miemy pod uwag? przerysowanego psychopat?- weso?ka), natomiast z?a pod wzgl?dem odtwarzanej postaci (z natury mrocznej, powa?nej i tragicznej). Kreacja Tommy'ego nie zapisa?a si? w historii jak Joker, czy Pingwin z filmów Burtona, dodatkowo aktor zosta? przy?miony przez krzykliw? kreacj? Jima Carrey'a. Ale to ju? przesz?o??.
Christopher Nolan przywróci? twarz Harvey'ovi Dentowi. Obok Jokera Harvey jest najciekawsz? postaci? ze ?wiata Batmanów Nolana. ?wietnie rozpisana posta?. Jednak?e sprawa jego drugiej osoby- Dwóch Twarzy pozostawia pewien niedosyt. Owszem, charakteryzacja jest bardzo odwa?na= przesadzona, odra?aj?ca i przez to bardzo dobra. Scen z Twarzami nie jest du?o, ale te, w których jest przedstawiony s? bardzo dobre. Dwie Twarze cz?sto jest pokazywany w mroku, przez co s?abo wida? jego zniszczon? twarz, ale przez to wydaje si? jeszcze bardziej odra?aj?cy. Fina? "Mrocznego Rycerza" z Dwiema Twarzami w roli g?ównej to jedna z moich ulubionych scen. Wszystko ?adnie, ale jednak... jest  odczucie, ?e Dwie Twarze w tym filmie jest trzymany na smyczy. Twórcy nie pozwolili tej postaci zab?ysn??, w pe?ni si? rozwin??. Dodatkowo ponownie kreacja ta zostaje przy?miona przez innego z?oczy?c?- w tym wypadku Jokera. Poza tym (co mnie bardzo z?o?ci) w kampaniach reklamowych "Mrocznego Rycerza" totalnie olewano Dwie Twarze, zupe?nie jakby go w filmie nie by?o. Wiem, ?e nie ujawniano jego twarzy, ?eby w filmie zaskoczy? widzów, ale mimo wszystko zdecydowanie za ma?o mówi?o si? o tej postaci.
Podsumowuj?c- Nolan stworzy? w swoim filmie bardzo dobr? kreacj?, ale to nadal nie jest ten prawdziwy Dwie Twarze. Licz?, ?e zrobi? kiedy? film, gdzie to ewidentnie Dwie Twarze b?dzie g?ównym, wyrazistym wrogiem Batmana. Licz?, ?e w ko?cu zostanie ukazany jego problem z rozdwojeniem ja?ni (w obu filmach to olano) i przede wszystkim, ?e jego kreacji nie przy?mi inny z?oczy?ca. Kto? taki jak Dwie Twarze zas?uguje na zapami?tanie i na kreacj? aktorsk? godn? obu Jokerów.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Johnny Napalm

Jak widz? po przeczytanych tekstach z tego tematu, jest tu sporo osób maj?cych za z?e Nolanowi zmarginalizowanie postaci Two Face'a w TDK - z czym ja pozwol? si? nie zgodzi?.
W sumie spo?ród krytyków wersji Nolana, jedynie JaRo II poda? rzeczowe argumenty - jednak i ich nie podzielam.
Wed?ug mnie, posta? Denta, a pó?niej TF, dosta?a odpowiedni? ilo?? czasu aby pozosta? interesuj?c?. Nie uwa?am, ?e rozwijanie w?tku wcze?niejszych problemów z psychik? tego bohatera specjalnie du?o by wnios?o do filmu. Tak samo my?l?, ?e nie u?miercenie TF na ko?cu produkcji i przeniesienie jego w?tku do nast?pnej cz??ci mija?oby si? z celem. Celem za? jest stworzenie interesuj?cej postaci potrafi?cej przyku? uwag? widzów. Co wi?cej mia?by do zaproponowania TF w TDKR? Mia?by sta? si? przywódc? mafi? Drugim Falcone, tylko z charakterystyczn? twarz??
Napisanie naprawd? dobrego scenariusza z t? postaci? w roli g?ównej jest niezmiernie trudne, z komiksów znam w?a?ciwie tylko dwie bardzo dobre histori?. To nie Joker czy Bane - postacie ze ?wietnymi pomys?ami, nieschematyczne. Przy nich TF jest dosy? prostolinijnym villianem, z oczywistymi motywacjami. Przewrotno?? tekstu Jokera skierowanego w szpitalu do Denta polega?a na tym, ?e ten drugi sta? si? psem, który nie planuje tylko dzia?a. Jego dzia?ania sta?y si? bardzo przewidywalne.
Moim zdaniem Two Face dosta? w filmie wystarczaj?co du?o czasu. Powiem tak - ma?o czasu, ale za to wykorzysta? go w pe?ni.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Proteus

#17
Zupe?nie nie zgadzam si? z zarzutem zmarginalizowania Two-Face'a w TDK. Posta? ta dzia?a i jest umieszczona pi?knie w kontek?cie filmu jako zamkni?tej ca?o?ci.

Niektórzy fani marudz?, ?e TDK stworzy?o bardzo fajny pocz?tek tej postaci, który mia? du?y potencja? na rozwini?cie w pó?niejszych filmach i maj? za z?e Nolanowi, ?e tego nie wykorzysta?. Jednak gdyby Two-Face mia?by si? pojawi? ponownie w "Rises", to posta? ta nabra?a by pewnej epizodyczno?ci, jak jaki? przeci?tny villain z serialu, co tydzie? odpalaj?cy w mie?cie jakie? niecne shenanigans.

Two-Face dzia?a w TDK poniewa? posta? ta idealnie wspó?gra z fabu?? i motywami filmu. Mroczny Rycerz to w sumie jakby nie patrze? taki komiksowy moralitet, popkulturowa tragedia w nowoczesnej metropolii, tym w?tkiem tragicznym jest po cz??ci w?a?nie story Denta, które pi?knie zamyka si? jego ?mierci?. W ten sposób jego w?tek ma wag? i jest bardzo elegancko umieszczony wzgl?dem ca?ego filmu.

Jedna z najbardziej imponuj?cych rzeczy w TDK to umiej?tny sposób w jaki Nolan skleja ze sob? ró?ne ikoniczne postaci oraz znane motywy z komiksów o Batmanie i ??czy je razem w jedn? pasuj?c? do siebie, imponuj?c? ca?o??, tak, ?e nie czu? tutaj sztucznego, rozklekotanego po??czenia ró?nych elementów komiksowych, jak to cz?sto bywa w przypadku sequeli filmów superhero, które tematycznie potrafi? by? prawdziwym burdelem. Je?eli widz nie zna si? na Batmanie to po obejrzeniu TDK naprawd? mo?e pomy?le?, ?e w komiksach Two-Face zosta? "stworzony" przez Jokera, jako szalony ?art na Batmanie, bo motyw ten tak dobrze wygl?da i idealnie wpisuje si? w ca?o?? filmu. Two-Face'a mo?e nie ma w TDK wiele, ale jego esencja zosta?a w filmie zawarta, bez zb?dnego balastu. Jako posta? jest wyrazista i ?wietnie zagrana, a jej obecno?? wyra?nie w filmie zaznaczona.

Pokusa kontynuowania przygód tak fajnego bohatera w kolejnych filmach jest zrozumia?a, ale pozbawi?o by to t? posta? pewnej wagi. Ucierpia?aby równie? na tym dramaturgia samego TDK, który bez zamkni?cia story-arc Denta, nie by?by ju? tak zgrabny.