Aktualności:

"The Penguin" w Max od 19 września.

Menu główne

Joker wedlug Nolana

Zaczęty przez (A)nonim, 09 Kwiecień 2008, 13:39:07

Maxie Zeus

CytatPo co te apostrofy?
Dla poprawności leksykalnej.
Kazde obcojezyczne slowo, nie bedące internacjonalizmem (ketchup, spaghetti, pizza...) moze sie odmieniac w jezyku polskim z zalozeniem, ze ko?cówki fleksyjne poprzedzone są apostrofem.
Jesteś pierwszą osobą, która mi to wytyka jako bląd....

Crane

Bo to jest bląd. Tu masz króciutko wyjaśnione do czego sluzy apostrof http://poradnia.pwn.pl/lista.php?kat=1&szukaj=apostrofu Absolutnie sie nie czepiam, tylko to strasznie irytujące i co gorsza spotykane nawet w profesjonalnych z zalozenia tekstach. Widzialem tez ze niektórzy odmieniają w ten sposób Batmana, pisząc - o zgrozo - Batman'a (sic!).

Wracając do tematu: dwie Jokerowe sceny których chyba najbardziej sie nie moge doczekac (tak naprawde to wszystkich na równi ;) ) to przemówienie przed gangsterami i oczywiście scena w pokoju przeslucha?. Juz teraz mozna powiedziec, ze TDK da nam cale mnóstwo absolutnie niezapomnianych scen z udzialem Jokera.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Philips V38


brrr.....prawie jak zombi...
Zdecydowaniwe Joker wygląda lepiej w makijazu :)
Boisz się odezwać i boisz się być sobą, napisali ci w gazecie, że myślenie jest chorobą. Zasłania ci normalność brudny sztandar fanatyka, fałszywa religijność, zakłamana polityka.

Funky

Joker Nicholsona z czasem przestal byc taki rewelacyjny. Dzisiaj widok niskiego, lysiejącego grubaska wywoluje uśmiech politowania niz podejście "O to jest gro?ny psychol". Oczywiście jako fan Batmana i filmów Burtona wciąz widze w tej kreacji tez plusy, bardziej komediowe i blaze?skie zachowanie śmieszy niz straszy (co ja osobiście w "Batmanie" lubilem) myśle ze Jack stanowoczo lepiej wyszedl jako gangster Jack Napier. A co do Jokera Heatha to jak narazie jest po prostu lepszy (oczywiście z pelną oceną poczekam do sierpnia) z trailerów i innych materialów widac ze to jest PSYCHOPATA, ten makijaz z którego widac szale?stwo i zlo. Podsumowując Nicholson zagral Jokera a Ledger po prostu byl Jokerem.

P.S. A co do fotki powyzej to tak iście trupia cera ;)

JaRo

 Joker Nolana móglby byc dobrym kumplem dla Pingwina Burtona. Równie mroczny, odrazający, na swój sposób przerazający.

Co do tego, ze Nicholson juz w roli Jokera nie bawi tak jak dawniej... Moim zdaniem mocno przesadzacie. Jeszcze zanim za sprawy wziąl sie Nolan, to wszyscy pod niebiosa wychwalali filmy Burtona, a Jokera (Nicholsona) nazywali najlepszym filmowym wrogiem. Nagle, zupelnie nieoczekiwanie po premierze "Batman: Początek" wszyscy dostrzegli jak to w minucie film Burtona sie postarzal. Pamietam jak kilka osób pisalo 'teraz dostrzeglem, jakie dzielo Burtona jest kiczowate'...
Jednakze Nicholson nadal sie bronil, az do momentu, gdy pokazano pierwsze zwiastuny z Leadgerem. I znowu niespodzianka- wszyscy jak jeden mąz zauwazyli, ze niegdyś genialny Jack jest dziś beznadziejny. Jak to Nolan potrafi zapanowac nad umyslami. Mam wrazenie, ze jak w wizji Nolana pojawi sie Pingwin w drobnej rólce jako zwykly gangster z nieco dluzszym nosem, to odrazu wszyscy zauwazą, ze Pingwin Burtona byl kiczowaty, nudny, malo przerazający.
Wybaczcie, ale niektóre Wasze posty mnie śmieszą. Coraz bardziej zaczynacie gardzic klasykami na rzecz Nolanowskich nowości. Ja mam wielkie nadzieje, co do "Mrocznego Rycerza", ale po zupelnie przecietnym "Początku" jestem nieco ostrozny na wizje Nolana.
Dla mnie Jack Nicholson zawsze bedzie świetny, nawet jeśli bardziej spodoba mi sie Leadger to na pewno nie bede pisac 'nagle oświecony' jaki to Nicholson byl w tej roli beznadziejny.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Philips V38

JaRo , podpisuje sie pod Twoją wypowiedzią...dla mnie Joker Nicholsona w kilku ujeciach wydaje sie ciągle bardzo demoniczny....a Batmany Burtona nigdy nie bedą kiczowate !
Boisz się odezwać i boisz się być sobą, napisali ci w gazecie, że myślenie jest chorobą. Zasłania ci normalność brudny sztandar fanatyka, fałszywa religijność, zakłamana polityka.

(A)nonim

No pisanie o tym ze Nicholson byl beznadziejny i nie byl psychopatą (najbardziej popularne jest uzycie określenia rubasznego grubaska) to dla mnie bzdura, przeciez on od początku jest świrem, zaczynając od chorej sceny z lustrem (bardzo pachnie horrorem), potem genialne wejście Jokera (i gdzie tu ten grubasek, ak dla mnie maniak zmieniający gwaltownie ton glosu z uśmiechem na ustach). Potem jest tylko lepiej, ogólnie Nicholson mial świetne dialogi i umiejetnie to przeniósl na ekran.  W dodatku jest tu wiele makabreski, to co zrobil Alicji nie jest chore? Zresztą obydwa Jokery mają wiele wspólnego, chore poczucie humoru, dawka turpizmu ("nie wiem czy to jest sztuka ale mi sie podoba"), wandalizm (obrazy chociazby). No i zauwazmy ze Joker Nicholosona byl jedną z tych postaci na której nie jeden aktor grający glównego zlego sie wzorowal bo po prostu jest to postac charakterystyczna. Sądząc po tym co teraz piszą o Jokerze Ledgera nie jeden pewnie bedzie sie teraz wzorowal na nim.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

isild87

Mnie tez irytują te ciągle porównania do  tych dwóch  filmów o calkiem odmiennym klimacie,z zupelnie rózną wizją rezyserską ,ale co tu duzo mówic,takie porównania są nieuniknione w przypadku tak kultowej postaci jak Joker,np.nie zauwazylam by o Aaronie Eckharcie ,czyli  Harveyu Dencie alias Two Face  pisano i porównywano z rola Tommego Lee Jonesa w Batman Forever,jego rola budza o wiele mniej emocji niz w przypadku Ledgera ale  zgadzam sie z Anonimem - Joker Nolana,mimo ze o wiele bardziej mroczny i przerazający,tez posiada makabryczne poczucie humoru  i jest bardzo nieprzewidywalny- z tego zresztą zawsze slynąl w komiksach ,i taki byl Joker Nicholsona

MJ

Podzielam zdanie poprzedników. Nie ma co tu kryc Nicholson jako Joker byl wspanialy i mam wrazenie ze Ledger tez bedzie zajefajny, ale na swój sposób. Nie mozna powiedziec ze Jack byl malo psychopatyczny czy straszny w tej roli on byl poprostu ostrym psycholem. Jak juz wspominal JaRo Nicholson byl wychwalany pod niebiosa zanim nie zobaczono w tej roli Ledgera, moim zdaniem wielu ludziom nowa wizja Jokera przycmila troche umysly i są zapatrzeni  w nią jak w obrazek. Po mojemu nalezy docenic obu aktorów poniewaz obaj świetnie sie zaprezentowali ( choc Ledgera widac tylko na trailerach ale to wystarczy zeby w pewnym stopniu ocenic jego role).Trzeba takze wziąc pod uwage ze to są calkiem rózne kreacje tak jak i oba filmy są / bedą calkiem rózne.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

Juby

#39
Po obejrzeniu dzisiejszego klipu z Jokerem wlamującym sie na przyjecie u Bruce'a w roli glównej, jestem przekonany, ze Heath pobil Nicholsona. Scena po prostu genialna. Jezeli Depp dostal nominacje do Oscara, za Sparrowa, to i Ledger powinien ją otrzymac bo odwalil kawal świetnej roboty.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Grim Knight

Oscar ostatnio przestaje byc miarodajnym wyróznieniem filmowym.

BAT MAN, gratuluje odwagi.
Po pieciu postach, wyśmiewających idee porównywania wizerunków Jokera, ty wyjezdzasz ze zdaniem, ze
"Heath pobil Nicholsona".
Ech.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Mel

Ja nie porównuje tych obu panów ... Nicholson czul sie calkowicie swobodnie w swojej roli, zaś Ledger zareagowal obsesją. To dwa rózne stany, które powinniśmy oceniac w osobnych kategoriach... Takze lata lecą do przodu, zmienia sie moda na filmy, technologia i cenzura, wiec gadanie, ze obecny Joker pobil tego sprzed 20 lat jest raczej nie na miejscu...

Co najwyzej mozna podyskutowac "DLACZEGO bardziej podoba mi sie ta wersja Jokera" a nie "KTÓRY Joker jest lepszy*...

Grim Knight

Ooo, a tutaj mozna eseje pisac :D
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Maxie Zeus

Niezle graffiti w Poznaniu (podczas meczu) ;D


Mr.G