Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

TAS/TNBA

Zaczęty przez Hunter, 02 Luty 2008, 11:53:54

Hunter


Uwazam ze jest to klasyka filmów animowanych  o batmanie. Nie ma to jak ten gangsterski klimat lat 80-tych. Bardzo podobne do filmów Burtona. Postacie dopracowane (postac pingwina wko?cu wygląda jak ma byc bo w TNBA ją zpaścili, no i Catwoman wygląda bardziej sexi). Bogata fabula. Rozwój akcji jest świetny, trzyma w napieciu. Nigdy nie zapomne jak szedlem do wójka po polódniu oglądac batman (ale chyba to byl TNBA) bo u niego polsat lepiej odbieral. Pamietam mam pozyczal mi na VHS odcinki TAS-u i oglądalem je a potem sie bawilem w batmana. Potrafilem sie tak bawic caly dzie? i nigdy mi sie to nie nudzilo, a bawilem sie sam. No poprostu jakbym mial oceniac TAS w skali od 1 - 10 to chyba by zabraklo skali.

Oglądam do teraz TAS na kompie lubie go oglądac jest fajny (ale chyba tylko ze wzgledu na postac batman i nightwinag'a są dobre a nawet zawacham sie powiedziec ze lepsze niz w TAS. Tak samo ciekawa fabula lecz jednak zgodze sie z innymi ze brakuje im tego gangsterskiego klimatu co w TAS-ie. Ogólnie fajne 10/10

Maik

TAS to jak na mój gust najlepszy serial o Batmanie (no chyba malo kto ma inne zdanie). Animacja świetna, zachowanie Burto?skiego klimatu, fabuly na wysokim poziomie [choc bylo kilka kiepskich odcinków jak np. "Harley i Ivy", czy "Terrible Trio"] i zadziwiająco dojrzaly poziom jak na czasy w których powstal. Kazdy odcinek ogląda sie jak taki "mini film" i jest zwykle świetnie dopracowany.
W jednych odcinkach Batman walczy ze ,,śmietanką Arkham" w innych z gangsterami i te drugie czesto wypadają o wiele ciekawiej. O ile świat ,,super lotrów" jest bardziej groteskowy o tyle gdy Batman bierze sie za gangsterów calośc przypomina bardziej film nor. 

Batman prezentuje sie ciekawie za równo jako mroczny rycerz jak i jako Bruce Wayne. Robin nigdy nie przeszkadza i wole taką nastoletnią wersje od rozbrykanego dziesieciolatka...
Joker pojawia sie w wielu odcinkach i wypada generalnie świetnie (doskonala kreacja Hamila) ale szczerze powiedziawszy z wyjątkiem jednego czy dwóch odcinków jakoś szczerze nigdy nie sprawial mi wrazenia ,,najwiekszego wroga" Batmana a bardziej ,,jednego z wielu". Wiadomo przez myśl o mlodszych widzach nie mogli dac mu kogoś zabic [az do filmu ,,Mask of the Phantasm"]
Jedna postac o której ludzie czesto zapominają to... Rupert Thorne! Gangster ten pojawia sie w wielu odcinkach i jest idealny jako bezwzgledny skurczybyk.

Odcinki które szczerze polecam :
- Heart Of Ice – TAS'owska wersja Mr.Frezze która w 20 minut zaprezentowala sie ciekawiej i pokazala wiecej glebi niz ta z ,,Batman i Robina" przez dwie godziny filmu...
- It's Never too Late – Chyba najlepszy z tzw. ,,gangsterskich odcinków". Czuc ostrą glebie...Slyszalem opinie ze jest nudny ale mam totalnie odmienne zdanie...
- P.O.V. – doskonala animacja i klimat! Jak go zobaczylem jakiś rok temu dostalem nagle De-javu ze oglądalem go mając jakieś sześc lat...
- Two-Face (dwie cześci) – Doskonale przedstawiona postac Two-Face. Pierwsza polowa   koncentruje sie na jego genezie (twórcy zadbali by to bylo coś o wiele wiecej niz ,,O! Dostal w twarz kwasem i zrobil sie zly") a druga na jego postaci.
- Mad as a Hatter – Odcinek glównie chwale za świetną muzyke ale daje jeszcze świetniejszy orgin Mad Hattera.
- Prechence To Dream – Świetny pomysl (Pewnego dnia Brcue sie budzi odkrywa ze nie ma jaskini, Alfred o niczym nie wie... A jego rodzice zyją!) dązący do jeszcze lepszego finalu!
- I Am the Night – Odcinek który koncentruje sie... Na Batmanie! Na tym czym jest i co znaczy dla siebie i dla innych. Byc moze najlepszy w calym serialu...
- The Laughing Fish – Z kolei najlepszy odcinek o Jokerze!
- Blind as a Bat – Obok ,,I Am the Night" jeden z najlepszych odcinków serialu. Definitywnie najlepiej sie w nim prezentuje Pingwin, który o ile we wcześniejszych odcinkach byl bardziej komiczny niz gro?ny, tu jest na odwrót.
- The Demon's Quest –  Świetne wprowadzenie Ras'al. Ghula! Jest coś w scenie Batmana jadącego na wielblądzie co mnie bawi, ale mniejsza...
- Sideshow – O ile nie lubie postaci Killer Crocka o tyle tu prezentuje sie super. Caly motyw ,,Sideshowu" tez świetnie wykorzystany.
- Secondo Chance – idealny sequel do ,,Two-Face" choc mogli sobie Robina darowac...

O TNBA nie bede sie rozpisywal ale to takze przyzwoity serial... Niestety nowe wyglądy postaci (z paroma wyjątkami) są dalekie od tego co w TAS widzieliśmy animacja tez niezbyt spektakularna...

Juby

Batman Tas to moja ulubiona kreskówka, wszystko w niej jest znakomite, gdybym ja mial oceniac to dalbym 10/10, choc troche mnie denerwuje, ze w "Christmas with the Joker" jest Robin, a w nastepnych kilkunastu odcinkach juz go niema.
TNBA tez jest fajne, ale postacie są za bardzo kwadratowe i jaskrawe, zgadzam sie co do tego braku gangsterskiego klimatu. Chyba bardziej podoba mi sie Batman Beyond. Ocena 8+/10.  ;)

PS: Maik ja bym jeszcze dodal do tych polecanych odcinków "Nothing to fear" - uwielbiam ten odcinek.

Mr.G

W mojej opinii to serial Batman TAS to najlepsze co spotkalo postac Mrocznego Rycerza. Genialny serial z genialnym klimatem. Jest wprost idealny.
Jeśli porównac go do TNBA to TNBA najbardziej stracilo na postaciach. Zwlaszcza Catwoman i Poison Ivy. Dwie seksowne kobiety w TAS zostaly po prostu zniszczone w TNBA. Poison Ivy skąpala sie chyba w tych samych kwasach co Joker, a Catwoman.... sami rozumiecie.
Jakkolwiek TNBA  jest co najwyzej dobre, to TAS jest arcy wspanialy.

Hunter

Uwazam ze o takim klasyku jak ten, powinno sie wiecej pisac. TAS i TNBA to seriale animowane które ukazjuą idealnie przestepczyw wizerunek Gotham City. Nowe seriale typu The Batman niech sie uczą  i wzoruja na TAS'ie. Mówiąc o postaciach to w TAS'ie lubie
Jokera - jest lepszy niz w TNBA
Mad Hatter - jest o wiele lepszy
Ridlera
Catwoman - jest sexi w TAS
Poison Ivy - to samo co z kociakiem TAS'u
TNBA
Mr. Freeze - wole tego z TNBA
Scarecrow - ta pentla na szyi i w ko?cu nie wygląda jak slomiana kukla

Mr.G

Kurde, co ja bym dal zeby powstal kolejny pelnometrazowy film na podstawie TAS. Chociaz z drugiej strony teraz zrobiliby to pewnie komputerowo i wszystko straciloby klimat.

Hunter

Tak jak bylo w Mystery of the Batwoman

Maik

Mr.G! Toz to jest film pelnometrazowy pod tytulem "Mask of Phantasm" (w kinach nawet lecial) i drugi pod tytulem "Sub Zero"!

Co do krytyki wyglądu. Lepiej na pewno w TNBA prezentują sie :
- Mad Hatter
- (w sumie) Poison Ivy
- Bane
- Scarecrow (taki... mroczny)
- Robin (niby nie ten sam ale jednak)
- Batgirl

Mr.G

Maik, nie obrazaj mnie :P Chodzi mi o to zeby powstal KOLEJNY taki film.

I nie rozumiem co niektórzy widzą w tej Poison Ivy z TNBA. Tamta z TAS byla po prostu.... piekna, a ta z TNBA oprócz piekna stracila klase.
Mimo to jest to moje zdanie i jak najbardziej szanuje Twoją opinie Maik (zeby nie bylo, ze sie czepiam ;))

Maik

Ej, spoko. Wiem o co ci chodzi... Mi sie podoba ta z TAS-u bo byla taka "mniej ludzka" (z wyglądu)... Coś jakby wyszla prosto z kostnicy... I ogólnie groteski jej to dodalo.

Co do Poison Ivy w TASie to nigdy jakoś mnie specjalnie nie ciekawila, choc nie byla zla. Lubie pierwszy odcinek o niej ale bardziej ze wzgledu na Denta i "House and the Garden" gdyby nie glupi (moim zdaniem) wygląd jej hybryd. W "Enternal Youth" podobalo mi sie tylko jak wyglądali ludzie potraktowani jej toksynom ale odcinek sam w sobie taki sobie...
Jakoś nie jestem specjalnie fanem "Harley & Ivy" raz ze odcinek taki sobie a dwa jakoś mnie nie bierze caly ten pomysl tim-upu jej i Harley, który byl ciągniety potem w TNBA (to chyba tylko poto by dac wiecej odcinków z Harley)

Ach! Kocham w TAS'ie ten running gag z tym jak to Ivy przypomina Two-Face ze raz otrula Denta [odcinki "Almost Got'em" i "The Trail"] Poprostu piekne...

Leon Kennedy

Rewelacyjny serial. Mozna śmialo powiedziec, ze tak dobrego juz raczej nigdy nie zobaczymy... W ko?cu rzadko sie zdarza aby ktoś w serialu animowanym az tak powaznie podszedl do postaci Batmana. Jednak wielkie trio Paul Dini, Alan Burnett, Bruce Timm wlaśnie tak zrobili i chwala im za to. TAS mialo praktycznie wszystko co potrzebne aby odnieśc spektakularny sukces: mroczny klimat, powazne historie, świetne uchwycenie postaci zarówno dobrych jak i zlych, genialną muzyke i to co szczególnie nalezy chwalic... wygląd postaci, który praktycznie u wszystkich byl świetny. Odcinki które polecam to: Two-Face, The Cat and the Claw, On Leather Wings,Heart of Ice, Feat of Clay, It's Never Too Late, Pretty Poison, If You're So Smart, Why Aren't You Rich?, Vendetta, Dreams in Darkness, Second Chance i naprawde jest ich jeszcze cala masa... Nic tylko oglądac ;). Co do TNBA, serial zatracil gdzieś ten świetny klimat i  niestety kilka postaci zostalo o wiele gorzej narysowanych np: Trujący Bluszcz ( ten jej czarny strój to jakaś pomylka), Bullock, a nowy Robin to... katastrofa. Ale z drugiej strony takie postacie jak: Bane, Batgirl, Strach na Wróble, Croc, Nightwing byly świetne. Równiez nowy strój Batka idzie na plus ;). Odcinki które polecam: Joker's Millions, Over The Edge, Judgement Day wspaniale. Ogólnie podsumowując zarówno w TAS i TNBA kazdy fan Batmana odnajdzie coś dla siebie :).

Mr.G

Tak, Batgirl jest o wiele lepsza w TNBA niz w TAS. Sama Barbara Gordon tez jest kobieca i ladna. Twórcy w tym wypadku sie postarali.

Hunter

oczywiście barbara z TNBA jest bardziej sexi no i jej strój jest lepszy

EJay

Witam mam do was pytanie czy mialby ktoś z was napisy do The New Batman Adventures? Bardzo mi na tym zalezy. Pozdrawiam

MJ

Ściągnij sobie Napiprojekt  i ci sie same znajdą.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...