Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Bat-kostiumy

Zaczęty przez MJ, 20 Marzec 2008, 22:12:43

MJ

Nie jestem pewien na 100 % , ale słyszałem kiedyś że chodziło o prawa autorskie do logo i prace na kostiumem rozpoczęto zanim je dostali , więc dopiero w Batman Returns logo na kostiumie wygląda klasycznie.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

LelekPL

Cytat: Funky w 11 Styczeń  2018, 23:35:02
Ktoś może wie dlaczego kostium z Batmana 89 ma takie...dziwne logo nietoperza?
Na plakacie ogonek wygląda normalnie a na kostiumie jest lekko zmodyfikowany.
Kiedyś słyszałem czemu taki symbol został użyty...



ale teraz nie pamiętam :P

Juby

^ Nietypowe logo na pierwszym kostiumie Keatona wynikało z brak praw do znaku towarowego w czasie, kiedy projektowano batsuit, czy coś w tym stylu. Później je uzyskano, więc Anton Furst, albo Alan Menken (nie pamiętam już kto, może żaden z nich) mogli zaprojektować logo do czołówki i które później reklamowało sam film na plakatach. Jednak na kostiumie zostało już takie z dwoma dodatkowymi ząbkami na dole, usunięto je dopiero przy tworzeniu stroju do kolejnego filmu. Później logo z dodatkowymi rogami się przyjęło się również w kilku historiach komiksowych i chociażby w grze Arkham Asylum.

A temat otworzyłem ponieważ właśnie opublikowano jak prezentować się będzie Batman w nowym projekcie DC w przyszłym roku, czyli w Future State: Dark Detective.



Lipa :P

LelekPL

No dramat, ale nowy Batman będzie miał dobry strój. Dziwne tylko, że to będzie pierwszy czarny Batman i zakrywają jemu usta. Być może będzie udawał starego Batmana.

Juby

To będzie ten czarny Batman? Myślałem że porzucono ten pomysł i całej nowej generacji DC, Jim Lee coś o tym mówił w wywiadzie jakiś czas temu.

LelekPL

No tak. To się 5G nazywa. Tylko jeszcze nie wiadomo kto będzie tym Batmanem. Prawdopodobnie jeden z synów Foxa.

Juby

Wraz z Detective Comics #1041 Batman wraca do barw i logo w elipsie znanym z lat 1964-1999! :D



Źródła: https://twitter.com/Danmora_c/status/1425112900855865345
http://www.batcave.com.pl/2021/08/klasyczny-kostium-batmana-powrocil-w-detective-comics-1041/

Fajna wiadomość. Oby utrzymał się na dłużej, to może jednak dam szansę kolejnym historiom tej serii.

LelekPL

To w końcu wraca do tych barw czy do stroju z Batman Inc? :P

I co z Future State? To nadal trwa czy już kadencja Tima Foxa sie skończyła?

Rado

Niestety raczej do stroju z Batman INC.

Nie mam pojęcia co z Future State.

LelekPL

Cytat: Rado w 22 Październik  2021, 17:51:26Niestety raczej do stroju z Batman INC.

Nie mam pojęcia co z Future State.
Czemu niestety? Inc to jeden z najlepszych kostiumów Batmana w ostatnich 20 latach. Właściwie tylko ten i z New 52 mi się podobały w komiksie.

A ktoś coś wie z tym Future State czy to nadal trwa? Jakie jest w ogóle status quo w tej chwili Batmana? Alfred nadal nie żyje?

Juby

Nowy mini-dokument o kostiumach Batmana z jego filmów. Kilka nowych ujęć z planu, szkiców i projektów, niepublikowanych wcześniej chyba w żadnym znanym mi materiale.


Juby

Polecam poniższe video. Pierwsze przybliża jak stworzono przełomowy, jeden z najlepszych kostiumów w historii bat-filmów, a drugi... jak go spieprzono tworząc - moim zdaniem - najgorszy filmowy batsuit.


Do dziś nie zwróciłem uwagi, że w Suicide Squad w jednym ujęciu użyto drugiego stroju, ale sprawdziłem dziś tę scenę na YT i rzeczywiście tam jest.

LelekPL



Trafiłem na takiego TierMakera i przydzieliłem znane mi stroje do odpowiedniej kategorii. Ogólnie moje ulubione można opisać jako: najlepiej bez gaci, z elipsą, ale może być też bez, no i "Does it come in black?"

Rado

Kurde, mi się ten "knightmare" od Snydera właśnie podoba. Dałbym go zdecydowanie wyżej. Nawet figurki oglądałem sobie tego stroju.

Juby

#269
Dla mnie również czarny strój (najlepiej z długimi uszami i logo w żółtej elipsie + żółty pas) FTW.
Porównywania wszystkich wizerunków Mrocznego Rycerza się nie podejmuję, ale tak mniej więcej prezentowałby się na ten moment mój ranking ulubionych filmowych strojów:

#10 The Dark Knight / The Dark Knight Rises

Pomysł na pierwszy strój nieudający pancerza, a będący w rzeczywistości zwykłą pianką lateksową i dający większą swobodę ruchu aktorowi był strzałem w dziesiątkę, jednak całość wyszła przekombinowana (te puzzle na nogach), brzydsza i po prostu mniej budząca respekt od poprzednika, a Bale wyglądał w nim za mało masywnie. Są sceny i ujęcia, w których prezentuje się świetnie (np. dwa powyżej), ale i takie, w których wypada mało klimatycznie.

#9 The Batman

Pierwsze wrażenie miałem skrajnie negatywne, ale później - na oficjalnych fotkach i w końcu w samym filmie - kostium został tak oświetlony i kadrowany, że wypadł w moich oczach bardzo dobrze. Fanem maski i rąk nigdy nie zostanę, ale pod względem tych samych założeń, jakie miał Nolan przy TDK, Battinson przekonuje mnie zdecydowanie bardziej. Z czasem mogę go umieścić jeszcze wyżej.

#8 Batman Forever - Sonar Batsuit


Pierwsza uzasadniona zmiana stroju w bat-filmach. Kilmer wyglądał w nim masywnie (duże ramiona i klatka piersiowa), większe logo bez elipsy wypadło super, rzeźbiony pancerz zamiast udawanej muskulatury również (zdecydowanie lepiej niż w BR). ALE, nigdy nie podobało mi się to, że jest srebrny, a nie czarny, jak chociażby w Looney Tunes znowu w akcji. I coś jest nie tak z maską - ten szeroki, brzydki nos, a filmowana była tak, że wielokrotnie widać, że to tylko pianka lateksowa.

#7 Batman & Robin - Ice Armor


Kontrowersyjny wybór? Może, ale od zawsze lubię ten strój. W przeciwieństwie do pancerza z poprzedniej części ten był czarny (a przynajmniej tak wygląda w samym filmie) ze srebrnymi elementami, które robią świetny kontrast (choć od pasa w dół jest ich zdecydowanie za dużo) i ze znacznie lepszą maską. Tylko utility belt wypada marnie, ale koniec końców minimalnie wolę tę wersję.

#6 BvS / ZSJL - Knightmare Suit


Nie jestem fanem kombinowania ze strojem Batmana (wojskowe spodnie i płaszcz zamiast peleryny), ale ten wariant wyszedł zaskakująco dobrze i bardzo klimatycznie. Tors, rękawice i maskę ma te same, co w podstawowym stroju z BvS, więc nie mogło być inaczej.

#5 Batman Forever - Panther Suit


Pod kilkoma względami to znaczna poprawa względem kostiumów z filmów Burtona, a także udany kompromis między nimi. Maska, rękawice, czerń, wykonanie - wszystko super. Z czasem przestał mi jednak pasować srebrny/czarny pas (batsuit lepiej wypada kiedy ma dwa jaskrawe elementy, a nie samo logo), a dokładność mięśni brzucha (o pierwszych sutkach nie wspominając) to już przesada.

#4 Batman (1989)


Rewolucyjny - nie tylko dla Batmana, ale i kina komiksowego w ogóle - kostium. Zmiana barw na czerń, najdłuższe uszy ze wszystkich filmów, logo w żółtej elipsie i żółty pas = uwielbiam w nim wszystko! I choć po latach widać toporność jego wykonania (grubość użytej gumy krępującej ruchy i wagę), zwisa mi to zupełnie.

#3 Batman Returns


Nigdy nie zostanę fanem zmian brzucha, rąk i nóg jakich dokonano w tym kostiumie (pod tymi względami preferuję wersję z 1989 roku), ale cała reszta albo jest taka sama, albo jeszcze lepsza (maska!) i zdecydowanie lepiej wykonana: gładsza, widać, że materiał jest cieńszy i mniej ważył. Wspaniały batsuit.

#2 BvS / Suicide Squad


Być może najlepszy filmowy batsuit w historii. Nie stawiam go na pierwszym miejscu w zasadzie wyłącznie dlatego, że jestem fanem długich uszu + logo w żółtej elipsie i wystąpił on akurat w dwóch nieudanych wg mnie filmach. Uwag względem samego projektu, czy jego wykonania nie mam.

#1 Batman Begins / The Dark Knight


Czasami rzuca się w oczy, że Bale nie miał w nim wystarczającej swobody w poruszaniu głową, przypominam sobie też dosłownie ze dwie sceny, w których maska wyglądała średnio. Poza tym, nie mam uwag. Zdecydowanie mój ulubiony filmowy Batman, który na dodatek sporo czerpie z mojego ulubionego komiksu z Batmanem (otwór na usta, kark jak u pantery i logo na piersiach).

Przy robieniu powyższego Top10 pod uwagę brałem jedynie kostiumy od 1989 roku, bo nie wiedziałbym jak porównać z nimi wdzianko Adama Westa i starsze. I owszem, moja opinia o samych filmach, w których pojawiły się te kostiumy na pewno miała znaczenie.