Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Loza Kontestatorów

Zaczęty przez Mel, 15 Maj 2008, 02:41:28

Mel

S?usznie.

Za par? dni wyjd? dwa numery Joker's Asylum (troch? dziwnie to rozstawili). Ju? mogli?my zobaczy? preview do numeru z Harley i nie b?d? ukrywa?, ?e rysunki mnie odrzuci?y (chryste, ta Harley to jaka? baba z s?siedztwa) i mam przeczucie, ?e i fabu?a nie b?dzie lepsza - Harley uciekaj?ca z Arkham, "bo s? walentynki" i t?py niczym Killer Croc dr.Arkham. Nie wró?y to nic nadzwyczajnego... Za to nie mog? si? doczeka? zeszytu z Mad Hatterem - brakuje mi jakichkolwiek one shotów z t? postaci?, a g?ód jest na tyle silny, ?e chyba prze?kn? ka?dy ch?am ;D

(A)nonim

Mad Hatter ogólnie jest bardzo zaniedbany.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Anarky

Cytat: Mel w 11 Czerwiec  2010, 14:04:27
Za to nie mogę się doczekać zeszytu z Mad Hatterem - brakuje mi jakichkolwiek one shotów z tą postacią, a głód jest na tyle silny, że chyba przełknę każdy chłam ;D

Chcesz zostać Alicją w krainie czarów ? czy zdobyć zaproszenie na herbatkę ? :D
Ja wam pokażę!

(A)nonim

Mel chyba jednak woli pewnego clowna. ;)
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

Bingo, (A)nonimie. Ale do obu panów mam słabość na niemal równym poziome...Niestety, Kapelusznik woli młodsze :(

Leon Kennedy

(A)nonim wiem, że nie przepadasz za Jasonem, a właśnie fani tej postaci będą w pełni zadowoleni ;). Zresztą kto by nie chciał zobaczyć pełnej przemiany Jasona w tego złego??

CytatNiestety, Kapelusznik woli młodsze

Tak jak ja :P

Mel

CytatNiestety, Kapelusznik woli młodsze
CytatTak jak ja  :P



Cytata właśnie fani tej postaci będą w pełni zadowoleni  ;)

No w sumie prawda. Niech ta garstka ludzi też coś ma od życia.
Cytat
Zresztą kto by nie chciał zobaczyć pełnej przemiany Jasona w tego złego??

Ja, ponieważ postać zupełnie mnie nie interesuje, jest kompletną ofermą i jedynie kwalifikuje się na takiego newfaga, który trolluje Gotham.

Leon Kennedy

Spokojnie Mel chodziło mi tylko o parę lat różnicy :P A wracając do Jasona to faktycznie wywołuje on u wielu osób takie same odczucia jak twoje, ale ja jednak zawsze lubiłem patrzeć na jego konfrontacje z Batmanem i możliwość zobaczenia pełnej przemiany na pewno sobie nie daruje ;) 

Mel

#248
Kto? ju? ma za sob? ostatnie dwa numery Joker's Asylum? Jakie wra?enia? Na pewno zawiedli?cie si? nieco, co? Na pewno...Ale od pocz?tku. Zaczn? od:

Jokers Asylum II - Harley Quinn (spoilery)
Zaczynaj?c od minusów (bo jest ich znacznie wi?cej) na pierwszy plan wysuwaj? si? rysunki, które kompletnie niczym nie zachwycaj?, a wr?cz odrzucaj? - ta Harley to jaka? pomy?ka! Zero seksapilu, tego dzieci?cego uroku (zawsze by?a dla mnie podstarza?? lolit?), bardziej mi przywodzi na my?l nieudolnego cosplayera z comiconu organizowanego na jakie? farmie ni? znan? nam sex bomb? w stroju arlekina. Joker te? jaki? cherlawy z mord? obitego ?puna, ale dobrze, ?e pojawia si? tylko kilka razy w komiksie, bo ju? po pierwszej stronie dziwnie ci?nienie zacz??o mi podskakiwa?. Inne postacie wygl?daj? nawet nawet...No jakby Batman nie mia? tych du?ych TASowskich oczu, to by nawet si? zakwalifikowa? do "mroku", jakiego od niego oczekujemy. Oh, no i krwawi?cy Spider! Fajny okaz, ale to ju? kwestia gustu.
Te spektakularne rysunki ?wietnie wype?nia fabu?a, która jest tak denna, ?e chyba nawet jej nie ma (tu mo?na polemizowa?). Co mamy? Mamy Harley, która z okazji walentynek nawia?a z Arkham, aby uczci? ten dzie? ze swoim ukochanym Mistah J, który, jak najgorszy cienias, a nie szycha Gotham, podda? si? "syndromowi futurystycznej Anglii wg. Alana Moora" (czyt. za?o?ono mu worek na g?ow? i zaprowadzono w odpowiednie miejsce) i jeszcze da? si? licytowa?. Na (nie)szcz??cie z pomoc? po?pieszy?a Harley. Zdemolowa?a budynek, w którym si? odbywa?a licytacja, a potem wysadzi?a w powietrze radiowozy i znowu zdemolowa?a kolejny budynek, aby znale?? w nim puste krzes?o do którego niby mia?by by? przywi?zany Joker. Okaza?o si?, ?e wcze?niej zabra? go Batman i nawet zadba? o klimatyczny/romantyczny wystrój cel, co przekona?o Harley do dobrowolnego oddania si? w r?ce sprawiedliwo?ci - naprawd?, czy DC skierowa?o t? histori? dla pi?ciolatków? Po choler? w ogóle wci?ni?to arcy ?enuj?cy w?tek z s?siaduj?cymi ze sob? celami, winem i romantyczn? kolacj?? My?la?am, ?e po Batman #700 nie mog?o by? gorzej, a mimo tego ponownie DC sp?odzi?o niesamowicie infantyln? i nudn? historyjk?. Kompletnie nic si? nie dzieje ciekawego w tym komiksie. Harley zabrak?o uroku, ?arty na najni?szym poziomie, a jej impulsywno??, poczucie w?asno?ci i chora potrzeba s? niezno?nie, irytuj?ce wr?cz. Ten szczeniak na pocz?tku i na ko?cu te? by? tak potrzebny jak Hermaszewki w kosmosie...
Mo?e jakie? plusy dla odmiany? Jest kilka:
Historia sprawia wra?enie niesamowicie krótkiej, szybko si? j? czyta, jest p?ynna ale to przez dobr? organizacj? momentów lub raczej prostot?. Zagorza?y fan relacji JokerxHarley, który odczuwa pewien g?ód przez zaniedbany wspólny w?tek obu postaci, mo?e znajdzie w tej historii co? ciekawego, a je?eli kto? jest pocz?tkuj?cym czytelnikiem, to Joker's Asylum II- Harley Quinn, jako p?ytki one shot, by?by dobrym materia?em relaksuj?cym przed Morrisonowym kataklizmem fabularnym...Lecz w?tpi?, aby szczególnie porywa?.

Leon Kennedy

Daj mi spokój z tym ch?amem Mel... W ogóle co to by? za g?upi pomys?, aby z Harley zrobi? lask? nie do za?atwienia, ba nawet sam Mroczny Rycerz si? jej ba?, dobre ::). No i ten jak zauwa?y?a? daremny Joker, który robi tutaj za ?yw? transakcj?, któr? przerywa Super Harley :P Co do rysunków, to ju? dawno nie widzia?em Harley a? tak bardzo pozbawionej seksapilu :'(. ?enada ten komiks i nic wi?cej.

Mel

Po prostu Goddamn Harley.

Roy_v_beck

Moja recka na stronie zamieszczona, ogólnie w podobnym tonie co twój tekst Mel.
A co gorsza "Mad Hatter" jest nie wiele lepszy. A samą nazwę serii powinni zmienić na "Villains in Love".
Nadchodzący "Killer Croc" ma fajną okładkę, więc może zawartość też będzie ok.

Mel

Cytat: Roy_v_beck w 21 Czerwiec  2010, 15:57:13A sam? nazw? serii powinni zmieni? na "Villains in Love".
To wtedy ca?? seri? by si? zaj?? Dini - w ko?cu lubi te klimaty, a ja bym by?a w siódmym niebie.
Posted on: 21 Czerwiec  2010, 16:08:01

 Joker's Asylum II â€" The Mad Hatter (spoilery)
Trafi? w moje r?ce za raz po przeczytaniu ch?amu Joker's Asylum II â€" Harley Quinn z czego si? ciesz?, bo wyeliminowa? nieco mój niesmak po poprzedniej lekturze. Wed?ug Roy_v_becka historia jest nieco lepsza od tej z Harley, ale dla mnie jest po prostu dobrym komiksem, w ko?cu dostajemy co? w miar? solidnego z Mad Hatterem, który, jak ju? (A)nonim zauwa?y?, jest ogólnie zaniedban?, czy nawet zapomnian? postaci?. Owszem, nie jest w pierwszej dziesi?tce wrogów Batmana, co wcale go nie przekre?la z listy tych ciekawszych postaci. Jedynie szkoda, ?e niemal nikt nie potrafi si? nim porz?dnie zaj??...Ale wracaj?c do Joker's Asylum, to sam komiks mo?e zosta? odebrany ró?nie i tu te? zale?y od gustu czytelnika. Mi osobi?cie si? nawet podoba? â€" lubi? psychodeliczny love story z wariatami, chorymi pasjonatami i z trupami w szafach, a ten numer Azylu mi to zapewni?. Ju? od samego pocz?tku jest ta pewno??, ?e mamy do czynienia z prawdziwym psychopat?, który na swój sposób walczy z nawrotami choroby, czy raczej dawnymi „nawykami”, ale na  nic te metody, je?eli znalaz? sobie nowe zaj?cie, a zarazem wygodn? drog? do szale?stwa â€" pisanie ksi??ki, ba?ni z któr? si? integruje i wype?nia j? przekr?conymi w?tkami z ?ycia. Kreuje swój lepszy ?wiat. Do uko?czenia ksi??ki brakuje mu w?a?nie tej jedynej upragnionej dziewczyny o imieniu Alicja, z któr? mia?by doprowadzi? do happy endu â€" jego g??boka obsesja. Nie mo?liwa do st?umienia samoprzylepnymi karteczkami i osobistymi zakazami. Chaotycznej narracji Tetcha towarzyszy historia o zauroczonym w kasjerce karle, który wraz z ch?ci? poznania imienia ów dziewczyny fantazjuje o odwzajemnionej mi?o?ci i szcz??liwym ?yciu z ukochan?. Sama cudowna wizja utwierdza go w przekonaniu, ?e blond kasjerka MUSI mie? na imi? Alicja â€" w ko?cu wszystko ma by? idealne, ona, on. Happy end. Niestety, jak wiadomo nie zawsze dostaje si? to co chce i okaza?o si?, ?e dziewczyna nie spe?ni?a warunków. Mia?a na imi? Cathryn. Frustracja doprowadzi?a Tetcha to za?amania i ponownego na?o?enia na g?ow? kapelusza od którego tak próbowa? si? odp?dzi? â€" ma?y detal, a zawali?a si? ca?a jego wizja i ponownie odzia? go w szaty Szalonego kapelusznika. ?yk herbaty zakotwiczy? go w tym szalonym stanie. Od tego momentu historia wype?niona jest mocniejszymi momentami, które w?a?ciwie oddaj? prawdziw? natur? postaci, jak „zaprezentowanie” nieprzytomnej Cathryn alternatywnego zako?czenia ksi??ki i propozycja przyci?cia w?osów:
Spoiler
[Zamknij]
Czy te? pojawienie si? Batmana i odkrycie, ?e „zauroczenie” Szalonego Kapelusznika nie by?o takie jednorazowe (ten moment najbardziej mi zapad? w pami??):
Spoiler
[Zamknij]
Oczywi?cie, brak happy endu jest norm? w przypadku Joker's Asylum i tak te? jest z Mad Hatterem, ale po przeczytaniu tego numeru odczu?am pewne wspó?czucie, czy nawet jeszcze wi?ksz? fascynacj? postaci? â€" jest chyba najbardziej w sobie zamkni?tym psychopat? ze wszystkich znanych nam z Batuniversum. To nawet Joker nie jest taki obsesyjny albo  to raczej jest pokr?cony w drug? stron?. W ka?dym razie fabu?a mi si? podoba, w ko?cu dosta?am komiks na poziomie, jestem Happy. Jeszcze tylko par? s?ów o stronie graficznej:
Ok?adka jest c-u-d-o-w-n-a i w?druje na moj? ?cian?, to co si? za ni? wyrabia ju? tak nie zachwyca. O?ówek Giffena i tusz Sienkiewicza chwilami wspó?pracuj? ?wietnie (Joker jest prosty i genialny), ale zbytnia groteskowo?? i szkicowo?? bardziej m?czy ni? kieruje nastawienie na pokr?cony klimat historii. Kolory te? mog?yby by? bardziej stonowane, lub matowe albo po prostu tradycyjne, bo cyber coloring gryzie si? tutaj z lineartami Sienkiewicza.
Posted on: 21 Czerwiec  2010, 18:47:23

 http://www.comicbookresources.com/?page=preview&id=5529&disp=table

Jak w tym kawale "nie ma r?czek, nie ma ciastek". W tym, ?e Croc sobie ca?kiem nie?le poradzi?...

Btw, Joker powinien arlekiny pisa?.

Anarky

A teraz z mi?? ch?ci? i z u?miechem na ustach napisze co? od siebie...

Joker's Asylum II - Harley Quinn (spoilery)
Najs?abszym punktem tej historii s? rzeczywi?cie rysunki, naprawd? nie ma tu za co chwali? twórców. Joker wcale nie wygl?da na obitego ?puna, bardziej na zm?czonego ?yciem faceta z ulicy. Batman wygl?da jednak koszmarnie, Harley Quinn niekiedy te?. Historia jest rzeczywi?cie typowa, ucieczka Harley w imi? ukochanego Mr. J. Jak zawsze mamy wi?c tu niezrównowa?on? a nawet opó?niona w rozwoju kobiet?, która jednak gdy trzeba bierze sprawy w swoje r?ce i jest skuteczna (walka policj? i wysadzanie czego popadnie). Harley irytuj?, ale ?arty s? bardzo w jej stylu. Ba ?miem twierdzi? ?e ca?y komiks zalatuje nieco Batman TAS, t? g?upkowato?ci? pomocniczki Jokera i jej humorem. Nawet zako?czenie komiksu, jest jakby ?ywcem wyj?te z tej kreskówki. Podsumowuj?c Joker's Asylum II- Harley Quinn jako one shot w?a?ciwie nie wnosi niczego nowego do takich postaci jak Harley czy Joker, ogólnie mam takie wra?enie ?e historia ta jest przeznaczona dla fanów arlekina lub zwi?zku jej i Jokera którzy jeszcze pami?taj? TAS. I którym jeszcze ta g?upkowato?? nie obrzyd?a..., niemniej historia zawiera jedn? pere?k?. Jeden klimatyczny moment, który warto uwa?am podkre?li? a który nie zosta? podkre?lony przez Mel
Spoiler
[Zamknij]
Ja wam pokażę!

Roy_v_beck

Bardziej na gówno nie moment to wygląda. Chyba z plastiku ta perła, bo nie wiem czy kojarzysz, że zaraz Batman powie, że jest za słaby w uszach na Harley.