Forum BatCave

Batman => Uniwersum Batmana => Wątek zaczęty przez: Mel w 15 Maj 2008, 02:41:28

Tytuł: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 02:41:28
Czyli miejsce dzielenia sie wrazeniami z pochlonietej Bat-literatury. Tworzymy sfere swobodnej dyskusji na temat zarówno naszych dotychczasowych przygód z komiksowym bat-universum, jak i wysuwanymi pod jego adresem zyczeniami. Zapraszamy na pole roztrząsania rzeczywistej treści świata Mrocznego Rycerza, czyli kanonu, elseworldów, wizji ich rozwoju i naszych reakcji na nie. Jeśli coś was frapuje, drazni czy interesuje- prosze, pomówmy o tym.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 03:07:40
oto i kawalek Batman RIP.

(http://i27.tinypic.com/1zq62av.jpg)

Czy ktoś z was ma pomysl na co my wlaściwie patrzymy?
Natychmiastowa eliminacja calego batmanowego hall of fame, z reki ubrzytwionego Jokera nie wchodzi przeciez w gre...

nowe "Almost got him"?
wizja narkotyczna Bruce'a, czy moze marzenie Jokera?
a moze prowokacja, z klasycznym death trap'em?

naprawde nie mam wiecej pomyslów...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 03:18:00
Biorąc pod uwage odmienną kolorystyke od przykladowych i w pelni legalnie wystawionych stron...Moze to byc w pewnym sensie rodzaj "fantazji" Jokera o unicestwieniu najwazniejszych towarzyszy batmana....
Ale ten scan
(http://i31.tinypic.com/315hq3q.jpg)
Nieco rozwiewa ten domysl..

Oczywiście musze dodac conieco na temat wyglądu Jokera....
Ten strój...Iście podpierdzielony PhiramidHeadowi
(http://i18.photobucket.com/albums/b135/MissMaryMack2/pyramidhead.jpg)
Pozszywany uśmiech (ostatnio jestem uczulona na tego typu dodatki w twarzy Jokera)
Fryzura "headback" z zalotnym kosmykiem...
I...Co on ma na czole?
To nie jest ani przerazające ani oryginalne...
Mimo takiej ilości krwi.


Teraz odnośnie ogólu:
Ten nowy Batmobil w R.I.P......SUCKS!
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 15 Maj 2008, 18:03:36
CytatI...Co on ma na czole?
Rana postrzalowa, ktora zawdziecza ex policjantowi przebranemu za Batmana; bylo to w 1 numerze historii Batman and son. Swoja droga, smieszne, ze potem wszyscy olewali ten wypadek Jokera i przedstawiali go normalnie :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 18:10:17
Wiem, ze to rana postrzalowa...
Bardziej mialam na myśli to...co ona jeszcze robi na jego czole? I w dodatku tak...świeza?:D

Eh...Nie wazne.
Przyzwyczailam sie do tego, ze poprzedni twórcy pomineli ten "szczegól"
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: MJ w 15 Maj 2008, 18:10:36
Juz ci mówie co to jest psychiatra pokazuje Jokerowi obrazek i pyta go co on mu przypomina a reszta to wyobrazenie Jokera co do tego obrazka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 18:17:52
MJ...Wiem:D

Dodalam to dzisiejszej nocy i nie barrdzo bylam w stanie myślec o co chodzi w tym skanie(mimo tego bylam na dobrej drodze)...Dopiero rano sie zreflektowalam ;D

Anyway, ciekawe jaką role bedzie mial Joker w R.I.P...
Moze likwidatora?
Ale napewno nie zabójcy Batmana.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 15 Maj 2008, 18:21:57
CytatWiem, ze to rana postrzalowa...
Bardziej mialam na myśli to...co ona jeszcze robi na jego czole? I w dodatku tak...świeza?
Aha. Tez myslalem, ze masz to na mysli, ale zaryzykowalem :)
Ciezko mi tez podejrzewac co Joker zrobi w tym komiksie. W sumie chcialbym, by on byl zabojca, a nie jakas banda debili.
Coz, moze Joker bedzie sie smial nad martwym cialem Batmana?
...O ile on w ogole zginie?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 18:27:11
Chyba bardziej popadnie w wiekszą depresje...
Morrison powinien sam wiedziec, ze bez Batmana nie ma Jokera i odwrotnie...
A zresztą...Kto potem dostarczalby Jokerowi rozrywki?:D

Taki pomysl odpada.

Ah...Jeszcze raz ta rana postrzalowa...
Na CZOLE?
Cud(doslownie), ze przezyl....Prawda? Moze znowu zostal wskrzeszony...jak wtedy, gdy strzelil zalośnie do karnistra? :D
Ponoc strzelono mu w twarz, a konkretnie w usta...Czyzby rana "promieniowala" na caly obszar twarzy?
(odlamki?)

Bez jaj, DC...Bez jaj.


Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 18:34:24
Cytat: Mel w 15 Maj  2008, 18:17:52
MJ...Wiem:D

Dodalam to dzisiejszej nocy i nie barrdzo bylam w stanie myślec o co chodzi w tym skanie(mimo tego bylam na dobrej drodze)...Dopiero rano sie zreflektowalam ;D

Nie wiem dlaczego, ale ja mialem tak samo... :D

Tak na świezy umysl, to frapuje mnie kim jest środkowa z przywiązanych do krzesel postaci.

Na oko wygląda, jak ten psychiatra pokazujący Jokerowi obrazek...
To by nawet bylo logiczne- pasją pana J jest zabijanie Robinów (Dick, Tim), oraz krwawa zemsta na meczących go lekarzach (dr. Arkham, na przyklad...).

Z drugiej strony az sie prosi, aby byl to Batman- na zasadzie kompletowania we wspólnym grobie calej bat-rodziny. Skąd jednak cywilne ubranie? Joker nie zna sekretu Wayne'a, ale moze (sądząc po obrazku postac ta ma wąsy) podejrzewa coś w związku z niejakim Matches Malone..?

Pozostaje jeszcze odmlodzony Gordon. Po wyeliminowaniu zony i córki, istnieje przeciez jeszcze jedno ogniwo niespelnionej zemsty... W ko?cu jako bedący przyczyną fiaska eksperymentu z KJ i NML Komisarz stanowi naturalny cel vendetty...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 15 Maj 2008, 18:42:43
Jak na moj gust,  to jest Gordon :) W koncu on tez nie jedno krotnie mu namieszal. Przyjzyj sie: http://img399.imageshack.us/img399/1777/scan2122ka1.jpg
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 18:46:27
Stawiam na Gordona.
Stanowi luke w obco-rodzinnym albumie ofiar Jokera...Oraz przeszkode w drodze ku Batmanowi...

Joker (tak jak cześc czytelników) pragnie Batmana jako samotnika, a "zabijanie Robinów jako praca" jest jego mocnym argumentem przykrywającym jego zdegustowanie tą calą kolorową bat-rodzinką.



I nie mam na myśli tego, ze Joker jest homoseksualistą :D

Jak to juz kiedyś powiedzial Grim:
"Joker kocha Batmana jako symbol, ikone"
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 18:55:09
Och, mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze Joker jest zarówno aseksualny, jak i silnie biseksualny. Jak w ogóle w jego przypadku mogą funkcjonowac tego typu stwierdzenia?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 18:59:33
Aseksualny? Oh Grim....
Autoseksualizm i o dziwo panseksualizm(pokrywający sie z biseksualizmem) są mocno podkreślanymi cechami tej postaci! W ilu to komiksach (oraz animacjach)mamy do czynienia z jego szeroko horyzontalnym seksualizmem! Ta postac kipi od dewiacji ;D

Aseksualizm nie wchodzi w gre, sweetheart.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 15 Maj 2008, 19:02:33
Nawet absurdy na tle dziala? Jokera nabierają sensu ;D
I to jest jego glówna bro? 8)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:05:15
Pojecia "aseksualizm" uzylem w tym znaczeniu, ze na dobrą sprawe Joker nie poząda fizycznie ani Batmana, ani Harley. Owszem, dewiacje są znaczącą cześcią jego natury, jednak nie czuje sie nimi spetany.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:08:55
Tu aseksualizm nie jest do nie zauwazenia :D
Ja rozpatrywalam tylko przyjemności psychiczne...

Ale czy kazdy jego ruch wnosi jakiś seksualny sens?

Np.Joker postrzelil Barb i ją rozebral...
-What a fuckin' kinky guy! ;D

Swoją drogą wszystko co robi obraca w jeden pseudo-erotyczny i makabryczny zart.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 15 Maj 2008, 19:15:23
No i za to kochamy tą postac ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:19:27
"Kochamy" brzmi w tym przypadku cokolwiek gro?nie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 15 Maj 2008, 19:21:06
Noo dobra, jak chcesz... ;D - szanujemy i uwielbiamy tą postac.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:26:07
Wybacz, Maxie, ale ja go uwielbiam za calkiem coś innego...
Wieczna masakra i psycho-cyrkowa zabawa z jego strony nie pociąga mnie tak bardzo co gra psychologiczna i wnikanie w glebie szczątkowej i niewyra?niej osobowości Jokerowej osoby (Moore - Long life the king!)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:30:06
Joker, poprzez nagromadzenie w swym zachowaniu wspomnianych przez Mel seksualnych symboli i podtekstów równocześnie zdaje sie miec do nich zupelnie bezplciowy i obojetny stosunek, uzywa ich wrecz mimowolnie, nie idzie za tym jego ządza ani nie wywoluje to u niego podniet innych od tych, jakie dają mu zabijanie i teatralizacja (w której, notabene, równiez dominuje wspomniana seksualnośc). Kim jest wiec Joker? Dewiantem z rozmyslem stosującym caly arsenal sygnalów erotycznych i czerpiącym doznania cielesne i psychiczne z tego tytulu, czy jest to zupelnie podświadoma reakcja blazna, owladnietego manią przedstawienia?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:32:17
Mozliwe.
Uzycie pod-cech jako akcesorium teatralne.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:36:04
I tu dochodze do uzytej przeze mnie aseksualności. Czy uzywanie wspomnianych cech bowiem sprawia mu przyjemnośc, czy ma sluzyc wylącznie uatrakcyjnieniu przedstawienia?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:37:53
I jedno pokrywa sie z drugim.
Te cale przedstawienie sprawia mu "przyjemnośc".

Nawet gdzieś kiedyś wspomnial, ze te cale zabijanie i etc jest dla niego lepsze niz seks.
Ale gdzie to czytalam...juz nie pamietam.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 19:39:07
Cytat: Grim Knight w 15 Maj  2008, 19:30:06
Kim jest wiec Joker? Dewiantem z rozmyslem stosującym caly arsenal sygnalów erotycznych i czerpiącym doznania cielesne i psychiczne z tego tytulu, czy jest to zupelnie podświadoma reakcja blazna, owladnietego manią przedstawienia?

To drugie, Grim.

Biorąc pod uwage jego stosunek do Harley oraz innych (de facto) ofiar jasno widac, ze wszelkie ziejące seksualizmem zachowania stanowią jedynie tlo do konstruowanej z niemalym trudem wizji artystycznej. Są oni traktowani jako tworzywo lub narzedzia- sam joker nigdy jeszcze nie odslonil swojej intymności, pozostawiając ją jedynie dla sfery wspomnie? i jedynej osoby, jaką kiedykolwiek kochal.

Cytat: Mel w 15 Maj  2008, 19:37:53
Nawet gdzieś kiedyś wspomnial, ze te cale zabijanie i etc jest dla niego lepsze niz seks.

To byl Dent w "Face the Face"...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:41:15
CytatTo byl Dent w "Face the Face"
Nope...
Pamietam, ze mówil to do Silver(albo raczej bardziej do siebie) zanim poszedl ją torturowac :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 19:50:13
fakt.

- cytuje za B: DD

"Darkness.. Solitude.. Stealth...
makes your heart speed up...
makes you sweat...
It's like sex, and I am it's master...
It's better than sex because I'm always in mood.
I love murder!"

czyli sex uzyty zostal w sensie metaforycznym,
jako przyklad czynności przyjemnej, na którą nie ma sie jednak zawsze ochoty.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 19:51:37
O to chodzilo:D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:54:12
I wlaśnie, Jon, o tym mówie. Joker jest wiec zarazem calkowicie aseksualny, jednak jego zachowanie i arsenal pod-ruchów świadczy o roli, jaką odgrywa w jego scenicznym wizerunku seksualnośc.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 19:56:06
dokladnie, Grim.

Zauwazcie takze sposób sformulowania wypowiedzi:

Joker is a master of solitude, co jednoznacznie wylącza jakikolwiek udzial w jego przedstawieniu Harley czy kogokolwiek innego  na prawach podmiotu...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 19:58:07
Tak samo, seksualnośc uwarunkowana jest takze chociazby minimalnym zainteresowaniem podmiotem, jednak ciezko doszukac sie tego u Jokera.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 19:59:59
kiedy udalo ci sie tego doszukac?

seksualnośc ma zwykle na celu poglebienie makabry prezentowanej przez przedstawienie, jest wiec zupelnie oderwana od samego, echm, "aktora". Tu jednak dojśc mozna do wniosku, ze nasz pacjent nie tyle jest Jokerem, co po prostu go gra chcąc uciec od rzeczywistości. Gdzie jest granica miedzy wyrachowaniem i okrutną zabawą (tak naprawde bedącą infantylną zemstą), a szale?stwem kazącym mu kazdorazowo osiągnąc pewien efekt artystyczny?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 20:24:13
Bylbym jednak ostrozny przed rozdzielaniem "roli" od "Jokera"- wydawac by sie moglo, ze z czasem jego psychoza poglebila sie na tyle, iz zatarciu ulegly wlaśnie te elementy, a wiec maska stala sie twarzą, ze sie tak kolokwialnie wyraze.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 20:28:36
Nie byloby prościej powiedziec, ze jest pozbawiony tozsamości?
Cala góra masek stala sie jego twarzą, a on sam je automatycznie przybiera w zalezności od otoczenia i osób zawartych w otoczeniu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 22:53:10
Oczywiście, ze latwiej, jednak quazi naukowy styl sprawia, iz wydajemy sie mądrzejsi :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Maj 2008, 22:59:31
Rozumiem...
Chwyt na panienki...


To ja ide dalej robic drinki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Maj 2008, 23:09:47
Ja poprosze czystą.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 15 Maj 2008, 23:46:13
*Jon podszedl wolnym krokiem do baru ignorując wiekszośc bywalców*

- Zimne  mleko.

*widząc spojrzenie barmana dodal pośpiesznie*

- w brudnej szklance.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 16 Maj 2008, 17:39:36
*Grim upil odrobine zlocistego, starego koniaku z kieliszka i przymknąl oczy, delektując sie znakomitością trunku*

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 16 Maj 2008, 19:46:33
*Jon z przerazeniem patrzy na wysuszone naczynie po czystej i delektującego sie koniakiem Grima*

- Grim, ile razy mam ci powtarzac abyś nie pil z cudzych kieliszków?

*wodzi po sali rozbieganym wzrokiem*

- Przeciez facet który zamówil koniak moze za chwile wrócic..!
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 17 Maj 2008, 00:41:08
*Dosiada sie do stolika kladąc na nim swojego drinka koloru plynu do spryskiwaczy*

- Nie wróci. To byl jego 10 koniak....Jedyne co moze sie przytrafic Grimowi, to mozliwośc potkniecia sie o pól-zwloki tego klienta.
  O tam przy wejściu.

*wskazuje kciukiem na  lezącego obok drzwi wahadlowych klienta*

-A tak wracając...Co myślicie o tym nowym Batmobilu z R.I.P? Maly uklon w strone serialu z lat 60?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 17 Maj 2008, 01:06:47
*zastanawia sie nad wezwaniem strazy miejskiej*

*po chwili namyslu dzwoni do izby wytrze?wie?*

Fakt, ze design i kolorystyka wyra?nie przypominają ten kabrioletowy smutek z lat 60'ych...
Niestety- po kolekcji Batmobile'ów pokazanej w Hush'u kompletnie zwątpilem w racjonalizm twórców DC w tym wzgledzie. Pojazd, podobnie jak i dlugośc uszu maski zalezy tylko od dobrego humoru rysownika, co wylącza przedmiot dyskusji ze sfery kanonu przenosząc go na pole artyzmu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 17 Maj 2008, 01:08:45
-Artyzm w tym jest...Ale napewno nie uzytkowy.
  Po cholere ma ten batmobil boczne lusterka?
  Powtarzam - BATMOBIL!?

*kreci kpiąco glową poczym bierze lyk drinka (pierwsze stadium "wstawienie sie")*
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 17 Maj 2008, 01:11:15
kolejny dowód prowizoryczności pomyslu

- jeśli juz, to z boku miec powinien skrzydelka, a nie lusterka...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 17 Maj 2008, 01:15:49
*rzuca Jonowi spojzenie lekkiego zastanowienia*

-A moze to te wyrzutnie bathaków co np. w Batman  Vengeance? Opcji jest wiele...Biorąc pod uwage niezwykle rozwinietą i niezykle rozwinietą w dziedzinie absurdu technologie wg. Morrisona.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 17 Maj 2008, 21:40:51
*zgrabnie zmienia  temat*

Pewnie juz to widzieliście, ale ciekaw jestem komentarzy...

(http://www.hillcity-comics.com/graphic_novels/new_graphic_novel980.jpg)

It is an ancient, long-forgotten Greek ritual: the Hiketeia. An almost-holy contract binding two parties in mutual protection and care. When a troubled young woman from Gotham City named Danielle performs the ceremony for a surprised Wonder Woman, the Amazon must accept its pact which then can never be broken - for refusing it would guarantee retribution from the gods?

Wonder Woman's problems only worsen when, forced into the role of teacher and protector, she discovers she also must stand between her student and the earthly justice that her fellow JLA teammate Batman so rightly seeks. It seems the Dark Knight has uncovered Danielle's deeply troubled past and has come to take her back to Gotham.


Motywacja Wonder Woman jest co najmniej nieprzekonywająca.
Osobiście nie lubie JLA i uwazam wiekszośc jej czlonków za w wysokim stopniu niekompetentnych, ale...

What is the point of this story..?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 17 Maj 2008, 21:55:46
Eeeeeee....

*w koncu bierze sie w graśc*

-Zamieścileś jakąś fote/scan? Ah...Juz widze. Co za....perwer z tej WW ;D

Jon, sama nie wiem o co chodzi, bo tak jak ty i ja nie przepadam za JLA...I ta historia jest mi (wybaczcie) zupelnie obca!

OMG! Jon! Coś ty za temat rzucil!
Pogadajmy lepiej o aktywności seksualnej bohaterów (pomijając Nightwinga z wiadomych przyczyn) :D

Mel and her stuff!
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 18 Maj 2008, 09:51:03
A propos Nightwinga i jego aktywności seksualnej- zajrzyjcie do trzeciej cześci "Last Arkham" i popatrzcie na mine Graysona po jego spotkaniu w szybie wentylacyjnym z Batmanem. :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 18 Maj 2008, 19:52:33
Wracają wspomnienia z mlodości....
;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 28 Maj 2008, 13:32:10
Kochani moi.

Pewnie tez to zauwazyliście, ale przypomne, bo dalibóg- jest o czym.
Oto jesteśmy świadkami kolejnego w naszym kochanym Bat-uniwersum wskrzeszenia, powrotu zza grobu, dotyczącego jednej, ulubionej przez wszystkich postaci oraz calkowitej rehabilitacji innej bohaterki- nalezącej juz do ścislej klasyki.

Przytocze za naszym nieocenionym administratorem, Q.


ROBIN #174
(...)
Nastepnie dzieki pluskwie podlozonej Spoiler Robin wraz z Nietoperzem udali sie do jej apartamentu, gdzie ku zdziwieniu Tima okazalo sie, ze Spoiler to Stephanie. Batman nie jest tym jednak zaskoczony.
W jaskini Spoiler wyjaśnila, ze dr Thompkins sfingowala jej śmierc by ją chronic. Wyjechala pod falszywym nazwiskiem z Leslie do Afryki, jednak czegoś w jej zyciu brakowalo. Dlatego musiala wrócic do Gotham. Teraz bohaterce pozostalo jeszcze spotkac sie ze swoją matką.
(...)


Slodkie, piekne, wspaniale.

Aby wyrazic swoją bezbrzezną radośc z tego wydarzenia posluze sie formulą koncertu zycze?.


Scenarzyście, Chuck'owi Dixon'owi

- duzo szcześcia w zyciu zawodowym i prywatnym, dlugotrwalego egzotycznego urlopu polączonego z aktywnym wypoczynkiem, najlepiej wieloletnią pracą w kamieniolomach na Kamczatce.


Dyrektorom DC, Paulowi Levitz'owi i Dan'owi DiDio,

- wielu dalszych sukcesów na polu zwiekszania szacunku dla komiksów universum DC wśród ich wiernych czytelników, w szczególności tych z grupy wiekowej 5-12 lat.


A teraz...

Piosenka!

http://spiewnik.wywrota.pl/kukiz/29607_virus_sld.html (http://spiewnik.wywrota.pl/kukiz/29607_virus_sld.html)

*z uwagi na gleboki szacunek wobec czytelników, w szczególności zalozycielki tego wątku oraz autorów naszego regulaminu jej slowa nie zostaly tutaj przytoczone*

*melodia makes my ears bleed, teledysk budzi torsje, ale slowa nie tracą nic ze swojej uniwersalności*
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 28 Maj 2008, 15:39:07
Jon...
Rozwalileś mnie ;D

Mimo wszystko sprawa z Spoiler szczególnie mnie nie zainteresowala...
Te wskrzeszenia, tajemnicze come backi....Moze to sila przyzwyczajenia? :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Maj 2008, 08:33:47
Piosenke piekną przytoczyleś! ;D I mimo ze odnoszącą sie do innej grupy w pelni oddającą sens. Moze ktoś zako?czy te telenowele?
To nie sila przyzwyczajenia tylko olewactwo i brak pomyslów.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 29 Maj 2008, 18:11:01
Kazda dobra seria predzej czy pó?niej musi sie sko?czyc. Wie o tym Gaiman, wie o tym Moore, wie o tym Ennis, wie o tym Miller.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Maj 2008, 18:30:55
I tak i nie. Zamkniete serie są oczywiście o wiele lepsze, ale serie ciągle tez mozna nie?le prowadzic jak są dobrze przemyślane, vide Ultimate Spiderman.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 29 Maj 2008, 18:39:27
Tyle ze Ultimate Spider man jest w porównaniu z Batmanem i Detective Comics....no cóz, w powijakach :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 29 Maj 2008, 18:54:02
Cytat: Grim Knight w 29 Maj  2008, 18:11:01
Kazda dobra seria predzej czy pó?niej musi sie sko?czyc.

Grim, wciąz jestem w zalobie po Gotham Centrall.

kreska moze nie byla powalająca, ale fabula bila na glowe wszystko co dotychczas czytalem...

Moze to i lepiej, ze przerwali u szczytu poziomu, ze nie zrobili z tego 13go posterunku..?
- mimo to- zal. Tym bardziej, ze "nasi ulubie?cy" profanują wizerunek serii wyciągając znowu tak zgrane karty jak Bullock czy Gordon... O wskrzeszeniu Allena nawet nie wspominając.

*ech*
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 29 Maj 2008, 19:17:41
A pamietasz "Legends of the Dark Knight"? Decyzja o zako?czeniu byla jedną z lepszych, jakie podjelo wydawnictwo.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Maj 2008, 19:55:30
Tylko szkoda z dostaliśmy w zamian mierne Confidential. A Ultimate Spider jest w powijakach, ale patrząc na ilośc rzeczy jaka juz tam sie pojawila jestem pelen podziwu ze ta seria (i inne Ultimate) moze mnie nie?le zaskoczyc, w dodatku bez glupawego gmatwania.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 29 Maj 2008, 19:56:30
Warto wierzyc w cuda :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Maj 2008, 21:06:04
Heh ?le sie wyrazilem, ta seria mnie ciągle zaskakuje juz teraz.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 29 Maj 2008, 21:24:34
Wywnioskowalem to po tonie twojej wypowiedzi, mój post dotyczyl sytuacji wydawnictw gacowych :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Maj 2008, 21:29:21
O to nie zrozumialem ze zrozumialeś. No na cuda nie licze chyba ze zrobią reboot i zajmie sie tym ktoś z pomyslami i organizacją.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Maj 2008, 23:46:09
Cytatchyba ze zrobią reboot i zajmie sie tym ktoś z pomyslami i organizacją

A jest to ktoś taki? Ambitniejszych nie zaangazują, bo ci dysponują środkami klarownymi dla nielicznej elity...

Póki co zaczekajmy na dalszy przebieg zdarze? w "Batman RIP"...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 31 Maj 2008, 23:47:39
Jakich wydarze?? Przeca to same odgrzewane kotlety....
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Maj 2008, 23:54:13
Ale są troszke inaczej posortowane :D
Przeczytaj i potem krytykuj.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 01 Czerwiec 2008, 00:37:46
Jakoś nie mam serca dawac szans tej serii....Po prostu nie mam serca.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 01 Czerwiec 2008, 00:41:37
Plansze wyglądaly calkiem sensownie, gorzej, ze fabula ssie...

- samo czytanie streszczenia wywoluje ból glowy.

"Black Glove"

"Taniec Śmierci"

ojeeeej....
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 01 Czerwiec 2008, 00:45:11
Batman umarl. Umarl juz dawno, dawno temu, gdy sko?czyly sie sensowne pomysly DC.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Czerwiec 2008, 00:46:24
Podobnie jak fabula design postaci i pojazdów ssie..

Wole przeczytac te serie...A nóz coś ciekawego wykombinują (te światelko nadziei...)
A jak ponownie wyjdzie chala, to bede sie nad czym legalnie uzalac :D

(Nie umarl. Jest zaledwie zahibernowany...Pomyśl troszke)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 01 Czerwiec 2008, 10:55:25
Zahibernowany? Chyba ekshumowany. Zabalsamowany i wypchany trocinami, nadal sie jakoś porusza na doczepionych do rąk sznurkach.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Czerwiec 2008, 11:03:36
Opisujesz atrape...
Ja dalej czekam na jakiś porządny komiks z Gackiem...Nie wmawiam sobie, ze jego caly potencjal juz zostal wykorzystany...
Zauwaz, ze sytuacja jego doskonalości jest taka jak na początku jego kariery...Calkiem nie?le ukazany początek na przelomie lat 30 i 40, upadek w latach 50 i 60, ponowny wzlot mający korzenie w latach 70 az do ko?ca lat 90...W tej chwili siedzimy w kolejnym dole,ale za pare lat...Kto wie....Moze kolejny  udany wzlot!
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 01 Czerwiec 2008, 18:15:34
Uwaga, spoilery


Ja pier*. O tak. Morrison namieszal. I to niezle. Chodzi oczywiscie o druga czesc Batman RIP.
Sugerowanie, ze Thomas Wayne byl cpunem, sfingowal smierc, ukrywajacy cala prawde Alfred, Black Glove = Thomas Wayne, Jet wmawiajaca, ze sam Bruce moze byc Black Glovem oraz, ze w ogole ma jakies problemy osobowosciowe... Sporo tego i to jak na jeden zeszyt. Zobaczymy, czy faktycznie cos z tego bedzie, czy to tylko glupia gra, z ktorej wszystko powyzej i tak okaze sie klamstwem. Ale kto wie. Ciekawa jest apowiedz nastpnego numeru "And the shocking return of FIRST BATMAN?". Coz... w scenie w jaskini pojawiaja sie rozne ciekawe rzeczy, w tym stroj Batmana skladajacy sie tylko z maski i peleryny, ktory wyglada jak ten, ktory niby nosil Thomas Wayne jako pierwszy Batman(?) (http://www.batcave.stopklatka.pl/index2.php?id=jaskinia)... what the...?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 05 Czerwiec 2008, 23:08:02
...hell!?

Dobry początek aby rzucic wszystko w cholere i dokonac restartu serii...

Miejmy nadzieje, ze przynajmniej jakieś one shoty bedą ratowac te postac...

Juz tylko to pozostalo...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 06 Czerwiec 2008, 00:14:27
Cytat: kelen w 01 Czerwiec  2008, 18:15:34
(...)
Coz... w scenie w jaskini pojawiaja sie rozne ciekawe rzeczy, w tym stroj Batmana skladajacy sie tylko z maski i peleryny, ktory wyglada jak ten, ktory niby nosil Thomas Wayne jako pierwszy Batman(?)


Cóz, o stroju haloweenowym Thomasa Wayne'a wiadomo bylo od dawna, kurzyl sie w gablocie juz w latach 80-ych...

Sam pomysl wskrzeszenia rodziców i udowodnienia, ze cala legenda nietoperza począwszy od 1939 to tylko okrutny zart jest po prostu tragiczny i niewiarygodny.

Pozostaje mi jedynie wierzyc, ze jest to po prostu kolejny remake "Perchance to dream", ze za chwile okaze sie, ze stary Wayne to tak naprawde Mad Hatter albo inny szaleniec jedynie bawiący sie w poszukiwanie granic wytrzymalości Mrocznego Rycerza...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 11 Czerwiec 2008, 16:03:11
Czyli, ze jesteśmy skazani na jeden  z najdebilniejszych pomyslów, albo "odgrzewany kotlet"...

Grim, zwracam honor.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 13 Czerwiec 2008, 12:53:07
Ten temat sie do tego chyba nadaje:
O paru niedawno (lub juz wlaściwie dawno) przeczytanych seriach.
Batman Confidential #7-12: Confidential mialo byc nastepca slynnych Legends of the Dark Knight. Wątpliwości czy dorówna poziomem tej serii pojawily sie juz w pierwszej historii (nie czytalem ale mi wystarczy tutaj streszczenie). Teraz zaś mial sie pojawic nowy origin Jokera. No i co? No i nic. Cala historia (powinienem powiedziec prawie cala bo do ostatniego numeru nawet nie dotarlem, nie chcialo mi sie), nie wnosi nic nowego, w komiksie widac niepotrzebne inspiracje filmem Nolana (rozciete usta, zamiana niewygodnego Tumblera), pre-joker przedstawiony jako przestepca z kryzysem to moze ciekawy wstep do czegoś lepszego, no ale wlaśnie nie wyszlo. Zabraklo tu glebi i chyba jedynym mocnym punktem komiksu bylo wydanie Jacka przez Batmana mafii, co sie okazalo bledem za który bedzie musial pokutowac wiele lat. Rysunki moze miejscami mają klimat, ale ogólnie ich niedbalośc odpycha. Do stóp Moore'a nawet nie dotarl, a przeciez Killing Joke jak na Moore'a jest średnie (sam Moore to przyznaje). Pozostalych komiksów z serii Confidential nie ruszam.

All Star Batman & Robin #1-9: Ta seria jest chora i nie ma chyba lepszego określenia. Chyba podobnie jak wiekszośc czytelników nie wiem po co ciągle po nią siegam. I najgorsze jest to ze to jest chyba jedna z najlepszych obecnie wydawanych serii o Batmanie. Wiem ze pachnie to z mojej strony paradoksem. Jednak tutaj chyba wlaśnie ten paradoks dziala tak zachecająco. ASB&R jest niby kontynuacją Roku Pierwszego i prequelem Powrotu. Jednak jak dla mnie podobnie jak te dwa pozostale komiksy stanowi zamknietą calośc oderwaną od reszty. Styl komiksu zupelnie sie rózni od dwóch pozostalych moze mając troche wspólnego z tragicznym (i fabularnie i graficznie) Kontratakiem. Wydaje mi sie ze Miller mial jakąś wizje na poczatku lecz nie umial tego wszystkeigo sklecic i dlatego wlasnie wszystko sie sypie w chaosie. Jest tutaj widoczny kryzys średni autora i chyba zbyt duza dawka viagry (i jak ktoś ladnie napisal whisky). Tak jak rysunki (w prawdzie warte podziwu) Lee mnie zazwyczaj denerwuja to tutaj idealnie pasują tworząc atmosfere zamierzoznego kiczu i groteski. I tutaj pojawiają sie skojarzenia z Rodriguezem i Tarantino. Tyle ze wlaśnie kuleje fabula a wlaściwie jej brak. Ciągle urywanie wątków pojawianie sie postaci tylko po to zeby Batman ją puknąl, wszedzie zwierzece i niepotrzebne napiecie/rozladowanie seksualne ( czy juz wspomnialem o viagrze?). Motyw z "Goddamn Batman" byl fajny, ale kiedy teraz Batman i wszystko z nim związane jest co chwile przywolywany jak "Goddamn" to juz jest fajne nie jest. Zauwazcie ze to idzie dalej mamy "Dick Grayson age twelve" i "Joker-mana"....
I wlaśnie nie wiem co Millerowi sie stalo bo sam zarys fabuly (Batman "porywa" dzieciaka, Liga chce go zalatwic, kiedy on szuka mordercy jego rodzicow) jest interesujący. Podobnie pomysly i nawiązania typu Robin Hood, T-Rex, czy kolor zólty. Ale rozprucie przez Dicka arterii (bez skrupulów) tylko po to zeby za pare stron chlopak plakal na grobie rodziców, lub robienie z Batmana totalnego psychopaty wlaśnie prowadzi do wymieszania uczuc.
Po prostu Miller i Lee chyba bawią sie czytelnikami tak jak juz wspomniani Quentin i Rodriguez bawią sie widzami. Niestety ci drudzy lepiej znają zasady zabawy, bo są w niej od lat. A Miller i Lee chyba bedą sie niedlugo bawic sami.
I dobrze ze miejscami wlasnie mamy takie perly jak ta:
"Nobody loves anybody, my darling. We just survive."
Chyba to mnie przyciąga do tej serii. Chociaz sam nie wiem. Szok i jakiś powiew świezości?

No i jeszcze jestem świezo po przeczytaniu Batman: Broken City. No cóz nie wiem moze jeszcze raz musze go przeczytac, w kazdym razie nie zachwycilo mnie to, ot taka historia jakich juz wiele widzialem/przeczytalem, za malo smaczków i haczyków, rysunki takie sobie.
Dla porównania wczoraj znowu czytalem Rok Pierwszy, ten komiks jest boski!
Waszym zdaniem?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Czerwiec 2008, 22:36:32
All Star Batman & Robin...
Postac Jokera wykreowana przez Millera świadczy o kryzysie autora...Ten tatuaz na styl Yakuzy, atletyczna budowa, powazny wyraz twarzy i wyjątkowo alfonsowaty sposób bycia...Czyzby bardziej zapotrzebowanie samonapedzającej sie osobowości przykladnej meskości? Tesknota za przeszlością? Ta seria mnie śmieszy...Jest tak infatylna i tworzy coś w rodzaju nieudanego zmartwychwstania klimatu XX wiecznych  powieści kryminalnych.

Karykatura potencjalu Millera...


A Rok pierwszy...No co tu mówic! Musze sie z tobą zgodzic, (A)nonimie. Te cacko nieraz poprawilo mi humor po wstrząsających przezyciach z takim All Star Batman & Robin czy Confidentialem :D



A teraz pozwole sobie przytoczyc  jeden skan, który poprostu made my day :D

(http://i32.tinypic.com/296ird1.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 15 Czerwiec 2008, 22:44:12
No nie, to jest lepsze nawet czy "No prom?" :D


Jeśli mozesz, podrzuc nam rzeczony skan, Mel.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Czerwiec 2008, 22:52:17
To?
(http://i31.tinypic.com/ohk8ip.jpg)
Powinni dodac coś takiego:
(http://i28.tinypic.com/ml7bko.jpg)
  ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 15 Czerwiec 2008, 22:57:50
No Joker w AB&R akurat mnie nie denerwuje (a jego przedstawienie w Powrocie to majstersztyk!), ciekawe podejście, tylko na cholere mu ten tatuaz?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 15 Czerwiec 2008, 23:00:30
Na sile wciśniety motyw Yakuzy...Tak myśle.
Innego wyjścia nie widze.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 17 Czerwiec 2008, 15:06:03
Miller jest, jak wielokrotnie podkreśla, zafascynowany kulturą Japonii....A kogo mozna upstrzyc tatuazem w Gotham? Hm....Black Canary? Batman? Robin? Nieeee.......
Ene due like- zostaje Joker.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 18 Czerwiec 2008, 02:36:12
Oooo tak! Joker jak nikt pasuje do roli gothamskiego lidera pseudo-yakuzy :D

Bez jaj...

Ja jestem tylko ciekawa jak to wyjaśni Miller ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 18 Czerwiec 2008, 09:22:25
Nie wyjaśni. Miller jest juz zbyt jedwabistym scenarzystą, by wyjaśniac takie rzeczy. Teraz ty nie masz wybrzydzac, tylko dziekowac, ze w ogóle  chce pisac cokolwiek.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 18 Czerwiec 2008, 09:25:44
A mam go w nosie! Przez to co on teraz  przelewa na papier chce mi sie wymiotowac...Serio. Moze i historie niczego sobie, ale klimatu juz nie umie budowac...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 18 Czerwiec 2008, 09:27:56
Demencja starcza? :D

Niestety, w zyciu kazdego autora przychodzi okres, by usiąśc i zacząc odcinac kupony....Ennis tez juz nie w formie :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 18 Czerwiec 2008, 12:00:52
Co do tego tatuazu to wlaśnie chodzi o to zebyśmy sie pytali "po cholere on tam jest". ;D

A tak zupelnie po za tym, wlaśnie czytam wampirzą trylogie Batmana i nie wiem co mam o tym myślec...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 18 Czerwiec 2008, 12:07:41
Myślec? Poprostu elseworld :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 18 Czerwiec 2008, 13:35:37
Wampirza trylogia: ladne rysunki, scenariusz chory i bez wiekszego sensu :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Czerwiec 2008, 12:06:57
To ja powiem ze rysunki miejscami fajne, miejscami tragiczne, scenariusz chory i bez wiekszego sensu. Zmarnowanie potencjalu, juz w The Batman lepiej rozwiązali wątek Drakuli.
Teraz chyba przeczytam remake Mad Monka bo potrzebuje tematy wampirze u Gacka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 19 Czerwiec 2008, 12:09:33
Obyś sie ponownie nie zawiódl...

Hie hie ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Czerwiec 2008, 14:28:21
Przeczytalem (wiem szybki jestem ;D).
I sie nie zawiodlem. Wrecz przeciwnie, komiks bardzo fajnie zrobiony niezla kontyunacja Roku Pierwszego, wątek wampirzy tez dobrze wykonany. Az mi sie zachcialo przeczytac pierwowzór.
Z checią bym zobaczyl jak Wagner wprowadza po swojemu Robina i Jokera, bo ma talent do remake'ów (The Man Who Laughs mi sie nie podobalo moze napisze o tym pó?niej).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 19 Czerwiec 2008, 14:36:17
Jak rozkrecic temat o The Man Who Laughs, to chetnie podyskutuje...Tez nie przepadam za tym komiksem, a wprowadzenie go do czolówki wymaganych komiksów o Jokerze uwazam za obraze postaci :D

Mad Monk jest dobry, ale nie przypadl mi do gustu... Jedyny problem tkwi w treści, która nie lezy mi w upodobaniach :D


Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Czerwiec 2008, 14:45:17
CytatTez nie przepadam za tym komiksem, a wprowadzenie go do czolówki wymaganych komiksów o Jokerze uwazam za obraze postaci
Dokladnie! Tym bardziej ze samego Jokera tam jak na lekarstwo. Ale o tym pó?niej.
CytatJedyny problem tkwi w treści, która nie lezy mi w upodobaniach
A mi treśc w odróznieniu od wielu komiksów o Batmanie jakie przeczytalemi nie przeszkadza, to jest duzy plus.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 19 Czerwiec 2008, 14:49:18
Cóz..Kwestia gustu...Lepiej nie poruszac tematu tylko odrazu przejśc do TMWL ;D

Chyba ze coś tam jeszcze przeczytaleś ciekawego..
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Czerwiec 2008, 15:06:03
The Man Who Laughs, czytalem dawno temu wiec moge miejscami coś przekrecic, albo pominąc. No ale ok.
Sam wstep jest świetny makabra w piwnicy, potem niestety jest juz tylko coraz gorzej. Bledy w mniemanej kontynuacji Year One (przeciez Joker juz sie oglosil z próbą ataku), sam komiks o niczym i niepotrzebna próba polączenia oryginalu z wątkami z Killing Joke. Źle tez ze Batman polaczyl postac Red Hooda z Jokerem (no i ja nie znosze glupawego wątku Red Hooda).  Motyw fajny byl z atakiem na Bruce'a (zaskakujące) niestety slabo wykonany. A no i pierwsze spotkanie dwójki "myślalem ze jesteś miejską legendą" tekst bezcenny :)
Jak juz napisalem Jokera malo i jakiś taki bez wyrazu jest.
Ja nie wiem jak Batman doszedl do tego ze Joker chce zatruc wody. Plus rysunki na ogól irytujące. Jak coś jeszcze mi sie przypomni to dodam.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 19 Czerwiec 2008, 18:30:27
Batman dal sie otruc Jokerowi, aby zrozumiec, jak dziala jego umysl....

Szkoda, ze scenarzysta nie spróbowal tego samego. W wiekszej dawce, bo komiks mnie zawiódl na calej linii. Moze poza rysunkami, które, owszem, są nawet niezle (dopóki nie pojawia sie na nich Joker :D). Co najbardziej razi? Opisy, jaki to Joker jest zly: "Och, on zabil tych ludzi tylko po to, by przekazac wiadomośc, och jej, Batmanie, ratuj!"
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Czerwiec 2008, 19:56:31
No i wlaśnie z tym otruciem to bzdura straszna, rozszyfrowanie sposobu myślenia Jokera to dla mnie coś niemozliwego. I mimo ze nie lubie The Batman to tam ciekawie przedstawili "środek" umysu Jokera, zero logiki. A ten tu nagle wyskakuje z zawezoną odpowiedzią, nie przekonalo mnie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 19 Czerwiec 2008, 21:59:16
W dodatku rozwiązaniem okazuje sie......Smilex! Co sugeruje, ze umysl Jokera rozpadl sie wlaśnie pod jego wplywem. Kolejna bzdura straszna. Po co my w ogóle roztrząsamy dalej ten komiks?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 20 Czerwiec 2008, 00:26:22
Mel podpuścila. Pewnie sie jeszcze o nim wypowie, ale jak masz jakiś inny do przegadania to dawaj.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 20 Czerwiec 2008, 16:26:55
"Broken City" roztrząsalem juz wnikliwie z Jonem....hmm....A cóz powiemy o moze nieco starszym, ale jak dla mnie znakomitym komiksie (wydanym w Polsce jako cześc Batman/Superman 11/98) "Batman: Hotel Terminus"?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 20 Czerwiec 2008, 17:59:54
Hotel Terminus rzeczywiście niesamowity...

Naprawde świetny akord na sam koniec serii.

- kreska mroczna, niepokojąca.

- fabula przera?liwie dekadencka, skutecznie rujnująca humor na 2-3 godziny od pierwszego przeczytania...
Cóz, niewiele jest komiksów zdolnych wywolac w czlowieku wyzsze uczucia, a ten akurat sie do takich zalicza.
zaluje tylko, ze dostaliśmy go na tak dziadowskim papierze, zlepionego do tego z jakimś badziewnym Supermanem.

- obecnośc Batmana ograniczona do minimum, jako tlo, wrecz wymówka do opowiedzenia naprawde dobrej historii

- intertekstualnośc w formie nawiąza? do klasyki zawsze jest w cenie. Ja znalazlem w tym kolejną wersje Dekameronu, obdarzoną jednak zdecydowanie wiekszym charakterem niz zupelnie przeciez cienkie, infantylne wrecz i pozbawione wyrazu 3/94.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 20 Czerwiec 2008, 18:27:32
Przede wszystkim, warto tutaj docenic klimat i niesamowite zawirowania fabularne. Hotel splonąl? Kiedy? Czy oni zgineli podczas pozaru? Czy zyją, nadal mieszkają w jego pokojach, obserwują pościg Batmana? Hotel jako zywa istota kusi, zacheca ofiare i lowce do jak najdluzszej gry....Nagle okazuje sie, ze ofiara tak naprawde nigdy nie uciekala. Czym zatem są opowiedziane historie? Zwidem? Wspomnieniem hotelu? Kim jest tutaj Batman? lowcą czy obserwatorem? Czy przekracza próg hotelu, aby mścic sie czy ratowac? Co sie stalo z mieszka?cami Terminusa? I czym jest sam hotel, nawiązujący nazwą do rzymskiego bóstwa granic, przed którym nawet Zeus musial sklaniac glowe?
Wszystko to idealnie podkreślone niepokojącymi rysunkami i matowymi, przygnebiającymi kolorami daje wyśmienity, chociaz zapomniany komiks o prawdziwie Batmanowym klimacie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 03 Lipiec 2008, 11:59:30
...Jestem po trzeciej czesci Rip...
...czy kto kolwiek zrozumial o co tam do cholery chodzi?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Lipiec 2008, 13:45:44
A to trzeba rozumiec o co w tym calym RIP chodzi?
Albo robią sobie z nas jaja, albo celowo tak historia sie "toczy"...

Ja juz RIP nabywam wylącznie dla rysunków, które i tak pozostawiają wiele do zyczenia...
: 03 Lipiec  2008, 12:18:10

 Tak w ogóle, moze ktoś mi to wyjaśnic?
(http://i27.tinypic.com/qn2wk1.jpg)
Bo nie za bardzo kleje o co chodzi w RIPie..
W szczególności, ze z tym samym badziewnym strojem spotkalam sie na tym skanie(w sumie nie wiem co jest bardziej zenujące...Czy te wdzianko czy moze ta zapowiedz wypisana kolorami teczy)
Jakiś Batman z Planety Zur-en-arrh...
(http://i29.tinypic.com/jgjmms.jpg)

Moze najodpowiedniej jest zapytac czy zrozumial ktoś ostatni numer R.I.P?
Jak tak, to bardzo prosze o klarowne wyjaśnienie sytuacji, bo albo ze mną jest coś nie tak albo z Morrisonem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Lipiec 2008, 16:04:11
Morrison nam powrót srebrnej epoki szykuje. ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 03 Lipiec 2008, 17:01:41
Ja to umiem prościej wytlumaczyc - czas umierac...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Lipiec 2008, 18:06:26
Hej jeden tekst z 676 mnie urzekl "Every Tom, Dick, or Harry with a make-up box and rampant Tourettte's fancies himself the next Joker" sugestywne to. ;D
A tak to tragedia i Joker z syndromem Marlina Mansona.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Lipiec 2008, 18:14:52
Jedyny cytat godny uwagi pól serio...

Jak widze Bat-mite, to juz mi sie w ogóle odechciewa na to tracic czasu... Jezeli to wprowadzenie do wielkiego resetu, to coś z przedobrzyli z rozmachem...

Nadal nikt nie rozumie co sie dzieje w tym zeszycie? Pojawiają sie jakieś kadry bez ladu i skladu, ojciec Bruce'a w "stroju" nietoperza, fruwające wózki z hipermarketów...WTF?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Lipiec 2008, 18:38:18
Koniec Nietoperza powinien byc czymś na wzór Knightfallu. Ale tytul jest adekwatny, Batman rzeczywiście jest R.I.P.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Lipiec 2008, 19:02:24
Dlatego w ostateczności licze na powtórke z Knightfallu...

Zresocjalizowany kloszard jest poprostu kpiną z legendy Nietoperza.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Lipiec 2008, 20:00:24
Tzn. sam pomysl ze schizofrenią jest ciekawy ale pasuje bardziej do elseworlda, a nie aktualnej serii, gdzie pojawiają sie istoty z innych wymiarów (sic!). Tragedia.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Lipiec 2008, 20:09:33
Szkoda, ze juz takie elseworldy byly... Inaczej bym ten pomysl nazwala nieudanym ale świezym.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 05 Lipiec 2008, 11:04:07
Morrison chyba faktycznie chce uśmiercic Batmana. Nie w komiksie, ale w poczuciu estetyki u czytelników.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 05 Lipiec 2008, 11:35:53
Juz to zrobil.

W ostatnim skanie z RIPa to widac ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 05 Lipiec 2008, 11:40:22
"Fani Batmana bojkotują wydawnictwo!" "Stare komiksy z Czlowiekiem-Nietoperzem spalone na stosach pod gmachem DC!"

Czyzby na tym mialo polegac rozpoczecie runu od początku?:D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 05 Lipiec 2008, 12:26:11
Chyba na to sie zapowiada ;D

Nikt nie ukrywa czystej niecheci do tego co teraz DC wydaje, wiec kazdy nowy pomysl dziala na nas jak czerwona plachta na byka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 05 Lipiec 2008, 16:31:09
Oby nie stalo sie tak, jak kilkanaście lat temu z filmowym Batmanem- obnizający sie poziom spowodowal ośmioletną przerwe.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 05 Lipiec 2008, 19:18:10
W przypadku komiksów tak sie nie stanie.

Zawsze pozostaje odświezanie starszych komiksów...Np. Jak to sie stalo z Killing Joke HC.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 05 Lipiec 2008, 22:55:12
Taa.... Notabene, kolorki zabily ten komiks.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 05 Lipiec 2008, 22:59:50
Nie do ko?ca...Nadaly komiksowi nowy charakter, inny punkt widzenia...Teraz wiemy jak od dechy do dechy wyobrazal sobie KJ Bolland.

Fakt, ze pierwotna kolorystyka budowala ogólny psychodeliczny klimat.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 05 Lipiec 2008, 23:20:56
Dokladnie, tymczasem wersja HC wydaje sie mocno wyzuta z klimatu, odbiera wspanialym rysunkom Bollanda sztych psychodelliczności i czyni komiks mocno przecietnym.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 06 Lipiec 2008, 00:39:12
Cóz...Bolland sam sobie odjąl na klimacie...
Mimo tego pozostanie moim ulubionym komiksowym artystą ;D

Szkoda tylko, ze czesto odrzucają jego niejednoznaczne koncepty co do okladek na rzecz latwiejszego odbioru...

Tak bylo w przypadku odrzucenia tego:
(http://i25.tinypic.com/3304jfo.jpg)

...Ustepując miejsca czemuś banalniejszemu:
(http://i32.tinypic.com/2h2mr94.jpg)

Inne projekty do WW:
http://i28.tinypic.com/34pb4g2.jpg
http://i32.tinypic.com/2mm7ixg.jpg


Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 07 Lipiec 2008, 22:26:22
oszsz.... Joker ekshibicjonista...

co ciekawiej- zadziwiająco w jego stylu.
nie tylko mnie to nie urazilo, ale wrecz wygląda... zabawnie.
Pasuje do mojej wizji postaci- mr J dzialal zwyjkle dla efektu artystycznego, nie przejmując sie dobrym smakiem...
- cóz, artysta!

;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 08 Lipiec 2008, 03:25:04
Jestem tego samego zdania co ty, Jon. A ten Joker ekshibicjonista jest jednym z moich ulubionych rysunków Bollanda ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 10 Lipiec 2008, 12:38:54
zeby sie pocieszyc ze Batman's not dead czytam Diniego i poprawia mi humor, ten facet wie jak sie zabrac za Batmana, a teraz nieograniczony cenzurą moze zrobic wiele np. z takim Jokerem. Nie wiem kto recenzowal Trust na stronie glównej ale mi sie druga cześc podobala równie mocno co pierwsza "Śmierc" zabijająca z uśmiechem na ustach to jest to.  Dini wie tez jak najlepiej zabrac sie za swoje dziecko Harley i dzieki temu mamy bardzo przyjemne historie z nią, motyw z Arniem w Arkham byl świetny. Nigma bardzo dobrze pokazany ta jego nowa rola detektywa w pewien sposób jest ciekawsza nawet niz przestepcy. Tylko do DC#845 mam zastrzezenia rysunki są paskudne. No i jeszcze wezme sie za rozwiązanie historii z Sugar.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 11 Lipiec 2008, 22:42:26
Cóz, Nigma jako detektyw wyra?nie sie nie sprawdza.

On mial byc chorym geniuszem, a nie opanowanym przez wlasne ego hobbystą...

- w tej postaci cenilem zawsze poziom intelektualny, wspaniale zaprezentowany chociazby w naszym 8/91.

To, ze podobnie jak Cobblepot w wizji Diniego potrafi sie dobrze sprzedac  jest oczywiście bardzo pozytywne, jednakze fakt, ze sobie nie radzi wyra?nie przypomina nam, ze jakkolwiek atrakcyjna nie bylaby TAS'owa wersja Brzuchomówcy, Jokera czy Harley, to przy konstrukcji lekko szalonych intelektualistów, takich jak Nigma czy Crane widzimy ni mniej ni wiecej tylko fuszerke... Kabaret, którego przedmiotem są postacie mające bardzo duzy potencjal, które mimo to nie znajdują w umyśle scenarzysty godziwej realizacji.

- a to jest przykre.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 31 Lipiec 2008, 14:19:19
O ja bym tak tego nie nazwal. Myśle ze Dini chcial po prostu pokazac nam coś nowego i bardzo dobrze mu to wyszlo, Riddlera-geniusza widzieliśmy wiele razy, tutaj zaś mamy klimat kretacza, prywatnego detektywa-celebrity (Rutkowski ;D) którego dzialania ze wzgledu na jego przeszlośc wystawiają czytelnika caly czas na próbe (skusi sie czy nie?), to uczlowiecza te postac, w dodatku pokazuje ze to jednak Batman intelektualnie wygrywa. Podobnie jest z Harley i Pingwinem Dini ich uczlowieczyl i nie są jednowymiarowi, jednocześnie zlo absolutne Jokera pozostawil bez zmian, wiec doskonale zna granice.
: 13 Lipiec  2008, 22:01:14

 Ok post pod postem, ale co tam. "Joker's Asylum: The Joker" bardzo pozytywne zaskoczenie. Q napisal ze historia nowatorska nie jest, nie wiem ja z taką historią z Jokerem jeszcze sie nie spotkalem, idealnie pokazany blazen i coś świezego, nie musi on zabic nikogo zeby wprowadzic chaos. Joker gra tutaj na swojej reputacji, robi tu za masterminda ujawniając hipokryzje mediów niczym jakiś alterglobalistyczny bojownik. I dziala w stylu, który by mozna wrecz określic cytatem "Jam cześcią tej sily, która wiecznie zla pragnąc, wiecznie czyni dobro" mówiącym o pewnym diable. Jeszcze raz świetne!
Co do rysunków, nie denerwują mnie one tak bardzo jak Q, bo miejscami wprowadzają niezly klimat, ale moglyby byc lepsze, bo trzeba sie zastanawiac co dokladnie jest na danym panelu. Są jednym minusem co do calości.

A teraz z zupelnie innej bajki rozlozyl mnie totalnie crossover miedzy Deadpoolem i GLI (znanych tez jako GLA, lub GLX-Men, lub tez GLC ;)), autoparodia Marvela i ogólnie tematu Superhero kojarząca mi sie niezwykle z Tickiem. Mamy wiec Deadpoola, który ratuje świat, a to ze przy okazji potrafi zniszczyc jego polowe (lub nawet wiekszą cześc) to drobny szczegól, mamy Mr. Immortala który caly czas umiera, emo-faze Speedballa, supermodelke Ashley Crawford, której specyficzne alterego jest obiektem fetyszu wspomnianego juz zabójcy, a najpotezniejszą osobą w druzynie jest Squirell Girl (dobrze napisalem?), której mocą jest wladanie nad wiewiórkami. Mozna sie z tego śmiac, ale sama pokonala Dr. Dooma (musze przeczytac ten komiks!) i teraz moze korzystac z jego sprzetu, przez co przenosi sie w czasie do 2099, a tam... No ale o tym nie powiem, polecam tylko gorąco i musze sie lepiej z tą "super" grupą zapoznac. ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 02 Październik 2008, 21:23:34
Wyszedl nowy RIP. Nie zrozumialem go do konca, ale.... wow. Po prostu wow. Nie moge doczekac sie ostatniego numeru!
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 31 Październik 2008, 16:20:50
Nadal hippisowska jazda na kwasie. Chociaż to bardziej już dadaizm przypomina. Ode mnie duży minus.
Posted on: 03 Październik  2008, 18:14:34

 Ok, pewnie większość osób mnie znielubi, ale przeczytałem "Scareface'a", ee to jest "Jokera" i cholernie się rozczarowałem. W ogóle nie poczułem klimatu, główny bohater-narrator jest nieciekawy (nawet w nazwisku), Freaki Gotham są przerobieni na jakichś mafiozów, włącznie ze slangiem, a ta wersja Riddlera pokazuje idealnie że zbytnie urealnianie daje odwrotny efekt (po co mu ta cholerna laska?). Komiks jest dla mnie nudny, rzeźnia i krew nie wystarczą dla nastroju, Joker w ogóle nie jest straszny, zwłaszcza że to wszystko już widzieliśmy. Na plus idą całkiem ciekawa Harley (chociaż trochę przesadzona) i wygląd Jokera. No i nie mówię że jest to komiks dno, ale dla mnie średniej nie przekracza. Lepiej przeczytać jeszcze raz "Zabójczy Żart".
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 31 Październik 2008, 23:57:20
Co do Riddlera - zgodzę się. Zrobili z niego ostatnią hipisowską ciotę. Wygląda jak krzyżówka Czesława Niemena i Dr. House'em (nic do tych postaci nie mam). To samo zresztą tyczy się Pingwina, którego morda przypomina kartofla, i który na widok Jokera sra w pory za przeproszeniem. I o co wogóle chodzi z tym ''Abnerem'' ? (tak go w komiksie nazywał Mr.J) Tu masz racje. Bardzo wkurzająca metamorfoza/interpretacja.

(http://img291.imageshack.us/img291/9865/jokepenrx9.png)

(http://img514.imageshack.us/img514/9076/riddlersx2.png)


Ale za to pomysł na Croca przypadł mi do gustu. Napakowany goryl (którego zresztą boi się sam Joker) żyjący w masarni, jak na krokodyla przystało, a noce spędzający w domach publicznych. Noo.. lepsze to z pewnością niż Croc z ''Batman: Gotham Knight''. Powiem więcej.. z przyjemnością zobaczyłbym takiego Croca w kolejnych Bat-filmach.

CytatOk, pewnie większość osób mnie znielubi, ale przeczytałem "Scareface'a", ee to jest "Jokera" i cholernie się rozczarowałem. W ogóle nie poczułem klimatu, główny bohater-narrator jest nieciekawy (nawet w nazwisku), Freaki Gotham są przerobieni na jakichś mafiozów, włącznie ze slangiem, a ta wersja Riddlera pokazuje idealnie że zbytnie urealnianie daje odwrotny efekt (po co mu ta cholerna laska?). Komiks jest dla mnie nudny, rzeźnia i krew nie wystarczą dla nastroju, Joker w ogóle nie jest straszny, zwłaszcza że to wszystko już widzieliśmy

(A)nonim - tyle narzekasz na ten komiks. Nie wiem dlaczego. Ja czytalem go wczoraj ok. północy, i ani chwilę się nie nudziłem. To, że prawie wogóle nie ma tu Batmana, wcale nie sprawia, ze komiks jest nudny. Wszystko widzimy z punktu widzenia Jonnego Frosta, pomocnika Jokera. To on jest narratorem powieści. I to poprzez jego oczy, próbujemy zajrzeć w głąb umysłu Jokera. Po co? Ano po to, żeby dostrzec że jest on ''niewyleczalną chorobą, defektem, jaki opanował Gotham''. Joker jest nam pokazany ze swojej najgorszej, bezlitosnej strony. Jako kawał sk*******, który nie zawaha się zabić swoich sojuszników, smiejąc się przy tym.

Czytając ''Joker'', dostrzegłem kilka, zapewne niezamierzonych nawiązań do TDK. Chociażby scena, w której Joker maszeruje sobie spokojnie z pojemnym ruksakiem na plecach w stronę banku, w celu obrabowania go.

(http://img505.imageshack.us/img505/1222/jokbankql8.png)

Generalnie, na wielu stronach twarz Jokera przypomina kreację Ledgera.
Te właśnie smaczki sprawiły, ze czytało mi się ten komiks, niczym jakieś dopełnienie / dopowiedzenie / dodatek do TDK. Uważam, że autorzy spisali się, zarówno pod względem scenariusza, jak i ilustracji. Tutaj Gotham przedstawione jest bardzo realistycznie. Widzimy nędze na ulicach miasta i wraz z głównymi bohaterami odwiedzamy jego największe dziury.
Szczerze polecam 8) Pozycja obowiązkowa dla każdego fana !

PS: W komiksie jest jedna scena, która ''put a smile on my face''. A mianowicie, kiedy Joker odwiedza po raz pierwszy Croca. Mówi wtedy do niego coś w stylu: ''Zawsze się cieszę, gdy cię widzę. Wiesz czemu? Bo przy tobie czuję się przystojny.''

(http://img147.imageshack.us/img147/8365/jokecroccp1.png)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Listopad 2008, 15:47:24
CytatWszystko widzimy z punktu widzenia Jonnego Frosta, pomocnika Jokera. To on jest narratorem powieści. I to poprzez jego oczy, próbujemy zajrzeć w głąb umysłu Jokera. Po co? Ano po to, żeby dostrzec że jest on ''niewyleczalną chorobą, defektem, jaki opanował Gotham''. Joker jest nam pokazany ze swojej najgorszej, bezlitosnej strony. Jako kawał sk*******, który nie zawaha się zabić swoich sojuszników, smiejąc się przy tym.
No właśnie wszystko mamy wyłożone od początku i nieciekawie opowiedziane. Te okrutne czyny Jokera w ogóle mnie nie ruszyły (chociaż np. fajny był motyw jak po imprezie włamali się do chaty jakichś dziadków i ją krwawo przejęli bo Jokerowi się nie chciało wracać do domu, jak będę grał w "Wampira" to na pewno z Brujah to wykorzystam. ;D).
Że nie było Batmana to też nie to, w ogóle go mogło tu nie być. Raziło mnie że pojawił się dopiero kiedy Joker wymordował pełno ludzi (wiem że dla dobra opowieści ale jednak razi). I że właśnie kiedy się pojawia to nie ma wielkiego wydarzenia, a jedynie końcowy tekst jakby z jakiegoś kiczowatego filmu "nie ma lekarstwa jest tylko Batman". Problem w tym że nie poczułem się chory. Nie równa się to z "było tych dwóch wariatów w domu dla psychicznie chorych".
Nie traktuj tego komiksu jako dodatku do TDK. Zupełnie inna interpretacja i klimat, tutaj mamy raczej coś w stylu właśnie "Człowieka z blizną", "Chłopców z ferajny", "Ojca Chrzestnego", "Gangów Nowego Jorku", itd. Mogło to być ciekawe, ale ciągle mam wrażenie że to wszystko właśnie widziałem w tych filmach. Narrator słaby jako postać. Ten Joker też jest zupełnie inny. Za TDK'owski wygląd duży plus w komiksie sprawdza się naprawdę dobrze.
Croc jest w porządku chociaż nie podoba mi się jako kumpel Jokera.
Sorry za poprawki, ale przedtem się śpieszyłem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Listopad 2008, 14:47:27
Jeszcze nie czytalem, ale na zagranicznych forach piszcza na temat ostatniej czesci RIP
a. Ponoc
Spoiler
Bruce zyje, Joker 'ginie', cale to Alfred tatus Wayne'a, Hurt = Thomas Wayne etc to oszustwo, a Black Glove to... Darkseid.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 26 Listopad 2008, 15:02:45
Hah...Dobre.
Kwestia Jokera też taka sobie:
Spoiler
(http://www.comicartfans.com/Images/Category_12185/subcat_33588/Jokerstabbed2.jpg)
(http://www.comicartfans.com/Images/Category_12185/subcat_33588/JOKERHERTSTABCOVER1WEB.jpg)
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Listopad 2008, 15:07:20
Mel, sa gddzies juz skany...?
Spoiler
Btw, ponoc Gordon wiedzial, ze Bruce = Batman od czasow year one. Jak to poweidzial kiedys Bruce, Jimmy jest tak dobry, ze pewnie wiedzial o tym od dawna, widac sie sprawdzilo ;)
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 26 Listopad 2008, 15:12:23
Raczej nie. Znalazłam tylko jakieś projekty okładek.
Spoiler
To akurat żadna nowość...Tym bardziej sensacja. Gordon zna tożsamość Batmana i świat się nie zawali.

Ty tu o JOKERZE pomyśl! Który to raz go zabiją? Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

W sumie zrobili z Jokera takiego freaka, że wcale bym się nie zdziwiła gdyby po rzekomej śmierci Batmana sam się pochlastał.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Listopad 2008, 15:19:33
Spoiler
Coz, nigdy to nie bylo potwierdzane, wiec milo chociaz to wiedziec. Nie twierdze, ze to jakas rewelacja, ale coz.
Nie wiem ktory, musze najpierw zobaczyc jak to sie wszystko z nim skonczylo. Zreszta... pum pum Final Crisis, zmartwychwstania, Bruce znow Batmanem WZIUUM.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 26 Listopad 2008, 15:22:23
Pamiętam legendę o "Wielkim Resecie DC Universe"

A ty?

Racja...Jesteśmy dorośli i nie wierzymy w bajki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Nietoperz w 26 Listopad 2008, 16:17:08
Cytat: Mel w 17 Maj  2008, 21:55:46
Eeeeeee....

*w koncu bierze sie w graśc*

-Zamieścileś jakąś fote/scan? Ah...Juz widze. Co za....perwer z tej WW ;D

Jon, sama nie wiem o co chodzi, bo tak jak ty i ja nie przepadam za JLA...I ta historia jest mi (wybaczcie) zupelnie obca!

OMG! Jon! Coś ty za temat rzucil!
Pogadajmy lepiej o aktywności seksualnej bohaterów (pomijając Nightwinga z wiadomych przyczyn) :D

Mel and her stuff!

Chętnie się dowiem, cóż to za "wiadome przyczyny" dot. Nightwinga. Proszę, możesz wprowadzić mnie w kwestię?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 26 Listopad 2008, 16:50:06
Ilość kobiet (pod rząd) w jednym komiksie lub przygody seksualne na dachach budynków.... Coś jeszcze? ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 26 Listopad 2008, 19:45:54
Oooo, łagodnie powiedziane.

Rzadko zdarza się, że bohater DC zostaje zgwałcony przez osobę, którą miał aresztować...
- z drugiej strony trudno jest wymagać czegoś innego od komiksów, których bohaterem jest facet, którego wołają  . . .  D i c k .
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 26 Listopad 2008, 20:14:45
W sumie rzadko się zdarza, żeby chłopa zgwałciła kobieta. :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 26 Listopad 2008, 22:22:51
Najprawdopodobniej rzadziej się o tym mówi.

Tak jak w przypadku molestowania dzieci przez matki, w tym zakresie obyczajowość stoi po stronie kobiet. To się zmieni, ale na pewno nie szybko.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 26 Listopad 2008, 22:28:30
Chodzi o to, że taki facet może po prostu nie mieć nic przeciwko. :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 27 Listopad 2008, 10:11:40
Spoiler
Sprostowanie. Joker "tylko" wpada z karetką do rzeki, Black Glove nie jest Darkseidem, a Gordon nie wie że Bruce jest Batmanem. Reszta na stronie głównej.
[Zamknij]
A i jeszcze Detective Comics #850, sam Hush w tej historii był znośny, Dini z fabułą jak zwykle dał radę, a to co zaserwował na końcu, coś pięknego. Polecam.
I porównując te dwie historie to stwierdzam że Morrek może Diniemu palce u stóp lizać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 27 Listopad 2008, 18:35:07
Spoiler
Faktycznie, apre informacji ktorych podalem byly zle. Dopiero potem ktos napisal na forum, na ktorym to przeczytalem, ze to ktos sobie wymyslil
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 27 Listopad 2008, 20:54:43
cóż, pomyłki się zdarzają.

Mimo, że treść "spoilerów" była na swój sposób sensacyjna, nie wzbudziło to jakoś szczególnego oburzenia

- uodporniło nas to DC, ot co.

BTW, po co zabijać Batmana tylko po to, aby w tym samym numerze go wskrzesić?
Rozumiem, że wydawnictwo robi sobie grubą nieprzyzwoitość z zaufania czytelników, ale są pewne granice... jeśli nie wynikające z wyobraźni czy logiki, to na pewno z dobrego smaku.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 14 Grudzień 2008, 11:14:15
No to trochę o komiksach bo na pewno ktoś je tutaj czyta. ;)

Batman #682: Morrek ku mojemu zdziwieniu daje radę bawiąc się mitologią nietoperza i odświeżając jego historię ze Złotego i Srebrnego wieku często właściwie z dystansem, w każdym razie wychodzi mu to brawurowo. Niestety w pewnym momencie znowu dodaje jakąś arcytajemniczą teorie spiskową i pojawia się pytanie co ten koleś bierze za narkotyki? Szczerze to wysłałbym do niego porządnego psychologa aby zbadał czy Morrek nie czuje się prześladowany? Byłoby lepiej dla jego twórczości.

Detective Comics #851 nuda mości panowie, może się ta historia jakoś ciekawie rozwinie ale na razie słabo.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 12 Styczeń 2009, 15:34:58
Moj, nowy, chyba najcenniejszy nabytek
(http://img147.imageshack.us/img147/6314/obraz0041ti4.jpg)
Batman 186 z 1966. W koncu sie przekonam jaki byl Batman w latach 60 ;P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 12 Styczeń 2009, 17:40:26
Przykro mi.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 12 Styczeń 2009, 17:50:44
;)
Komiks byl, coz... ciekawy. Joker ograbiajacy wystawe, a nastepnie kradnie... dom helikopterem.
Za to fajna byla druga historia, gdzie Gordon zostal porwany przez przestepce, ktorego wpedzil za kratki bedac mlodym policjantem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 29 Kwiecień 2009, 13:09:48
I tak sztampa... W sumie lepiej jest sobie odpuścić czytanie komiksów z "tamtego" okresu, ale ponoć dobrze jest je zbierać z czystego sentymentu...Zresztą nawet trudno tu o sentyment jeżeli chodzi o Jokera kradnącego domy z fundmentami...
Posted on: 19 Luty  2009, 03:19:00

 Źle, ale to na prawdę ŹLE się dzieje Gotham. Prawdziwego Batmana nie ma i zamiast niego po ulicach i dachach biegają jacyś podrzędni trefnisie, a na dodatek szykuje się zmiana Arkham. Wiem, że już była przebudowa, ale tu chodzi o całkowitą zmianę...

Załamię się lekko jak na prawdę tak się stanie, bo po co zmieniać coś co dobre? Stare Arkham, to tak na prawdę coś w rodzaju podpory klimatycznej Gotham...W sumie bez tego psychiatryka na wzgórzu, miasto byłoby jak Transylwania bez zamka Draculi i nawet jakiekolwiek "unowocześnienia" są zbędne. Po cholerę robić z Arkham drugie Blackgate?

Naaaaaaaah, gówniane czasy.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Kwiecień 2009, 09:59:44
Jesli już chcą wprowadzać jakieś zmiany to chciałbym, aby były one bardziej kosmetyczne zachowujące   niepowtarzalny i mroczny klimat Arkham, ale cóż oni pewnie wiedzą lepiej, prawda?  :'(
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 10:14:47
A wy między wierszami nie potraficie czytać? Ostatni kadr! Amadeus Arkham "powraca", w Arkham teraz będzie jeszcze ciekawiej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Kwiecień 2009, 10:33:10
A no chyba nie umiemy, bo jakoś mi to umknęło ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 12:23:46
Yeah, well..."Będzie jeszcze ciekawiej" analogicznie do ogółu tego całego cyrku z Battle For the Cowl. Na prawdę już przestałam liczyć na jakiekolwiek "perełki" ze strony DC.
Tak, wiem, że zawsze się można nawrócić, ale trzeba mieć do tego jakiś sensowny powód...
Nah.
Ah, zresztą wiesz jak to jest, (A)nonimie. Ładnie się zaczyna, a kończy...Jak kończy.
Nie najlepiej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 12:24:19
Dla mnie ostatnia strona AA właśnie była perełką. Bo tak to rzeczywiście Bitwa o Pelerynę słaba. Jakby Jason zaciukał Dicka i/lub Tima byłoby ciekawiej. ;D
A z tym że dobry pomysł zazwyczaj kończy się słabo masz niestety rację.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 12:28:36
Ja bardzo bym chciała, aby ktoś zaciukał Jasona, bo mnie irytuje i jego miejsce było i jest sześć stóp pod ziemią. Jason to debilne dziecię tomiwisizmu, dlatego tak reaguję.

Podobnie działa na mnie ta pała Hush.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 15:13:32
Hush może być, ale tylko w wersji Dini. Zakończenie Heart of Hush i zemsta Catwoman, to było coś pięknego, jak zresztą cała historia.
A Jasona szczerze też nie znoszę, ale fajnie sprawdzałby się jako zła wersja Batmana, no i wreszcie do czegoś by się przydał. Negatywniejsze uczucia mam do Damiana i mam nadzieję że się go pozbędą.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 15:45:01
Damian..Zupełnie zapomniałam o tym dupku. No to co? Tradycyjnie Jokera wyznaczą do eliminacji kolejnych kolorowych pierdołek? Była już Barbara, Jason, a nawet Dick raz zarobił kulkę, to i Damiana można przyjemnie potraktować trotylem. Zresztą te całe losy synka Wayne'a....No właściwie who cares? Chyba nie ma takiej osoby, która ciepło przyjęła te dziecię, więc problem mdławego sentymentu mamy z głowy.

Pomarzyć można, a się okaże, że Damian doczeka się własnej serii komiksowej...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Altair w 30 Kwiecień 2009, 20:56:53
W sumie Damian to wielki niewypał DC.Liczyli,że fani z zauważalną sympatią i ciekawością przyjmą tą postać (syn Bruce,a,II Batman,WOW),ale jak wiemy Damian Wayne budzi w nas mdłości i skurcze żołądka do tej pory...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 21:12:34
Bo został wrzucony na siłę, bez pomysłu, jak zresztą większość rzeczy Morrka. Albo może Morrek narcystycznie widzi w nim coś genialnego, ale jak wiemy po dinozaurach, powinien on niektóre środki odstawić. A jak nie środki to pióro od kartki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Altair w 30 Kwiecień 2009, 21:19:16
CytatBo został wrzucony na siłę, bez pomysłu
Zdecydowanie ;)

Ja stanowczo preferuje to drugie!Koniec z regularnie podrzucanymi nam shitowskimi pomysłami,które totalnie nie wprowadzają NIC ciekawego,a jedynie ośmieszają postać mrocznego rycerza ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 21:38:50
Jakby się zastanowić, to wyczerpano niemal wszystkie dobre pomysły jakie można wcisnąć w legendę Mrocznego Rycerza. Biorąc pod uwagę kanon, sens całej historii... Chyba zostały tylko one-shoty, elseworldy i ewentualne year oney :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 22:23:42
Marzę o restarcie. Całego DC. I tylko marzenia mi zostają.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 22:41:57
Restart DC...Pamiętam, że kiedyś nad tym rozważali.

Ale jak zwykle srały muchy - będzie wiosna.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Kwiecień 2009, 23:10:34
To teraz pozostaje jedynie pytanie kiedy kolejny Final Crisis. ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Kwiecień 2009, 23:20:06
Jak zajawka na dinozaury się nieco rozwieje. Istnieje jeszcze tak banalna i kretyńska możliwość (jak na owładnięty chorobą sierocą umysł Morrisona), że nagle Bruce się obudzi z letargu i stwierdzi, że Gotham jest takie jak dawniej, a on sam był, jest i nadal będzie Batmanem numero uno.

A wszystko to pod pretekstem "czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze".

Koszmar.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jon w 03 Maj 2009, 15:54:05
Cytat: (A)nonim w 30 Kwiecień  2009, 22:23:42
Marzę o restarcie. Całego DC. I tylko marzenia mi zostają.
Cytat: Mel w 30 Kwiecień  2009, 23:20:06(...)Koszmar.
Nic dodać. Albo ja jestem na to za stary, albo świat idzie ku gorszemu.
Zastanawiam się tylko, czy to ja wyrosłem z DC, czy DC ze mnie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Maj 2009, 17:53:44
To drugie. Po sobie wiem, że z batmana się tak szybko nie wyrasta ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 14 Maj 2009, 14:24:58
Secret Six #9: całkiem przyjemny komiks. Mamy tu po prostu rozszerzenie preview, Bane, Ragdoll i Catman ratują dzieciaki w swoim brutalnym stylu. Tyle że co chwila padają śmieszne teksty, zdarzają się zabawne sytuacje, Ragdoll przebrany za Robina rzuca hasłami godnymi Boy Wondera z lat 60, a Catman jest mylony z Batmanem. A na końcu pojawia się przyzwoitka Dick, grzecznie panów wyprasza i znowu mi przypomina dlaczego tak chcę aby Jason mu wpakował kulkę (pobożne życzenia). Z całej tej sytuacji pewnie nic ciekawego nie wyniknie, ale na razie jest nieźle.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 19 Lipiec 2009, 18:31:39
Znalazłam parę odrzuconych projektów okładek RIP (i nie tylko) autorstwa Rossa:

1.Pierwsza wersja okładki
http://i25.tinypic.com/dfua6x.jpg

2.Cudo... A DC to pały, bo wybrali jakąś oczojebną kraksę zamiast tego świetnego nawiązania do Batmana z lat 70 i 80.
http://i31.tinypic.com/4kwf3l.jpg

3.Z klimatem
http://i25.tinypic.com/66c1g0.jpg

4.Dwa na prawdę świetne projekty
http://i27.tinypic.com/ofmvqh.jpg
http://i30.tinypic.com/dbgs9w.jpg

5.Wszystko ładnie i pięknie...Tylko ten Damian w tle...
http://i26.tinypic.com/i39m5c.jpg

6.Momentami realistyczny styl popada w tandetę...
http://i29.tinypic.com/2n6he9y.jpg

7.Close-up ;)
http://i30.tinypic.com/34fips8.jpg
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Max w 19 Lipiec 2009, 18:47:15
Wszystkie nie licząc ostanije to według mnie bardzo udane okładki. Faktycznie DC wybrało jakieś tandetne g*wno, zamiast tak świetnych okładek. Na oklaski zasługuje zwłaszcza ta druga z Jokerem. Jak powiedziałą wcześniej Mel mogło by to być wspaniałem nawiązanie do lat 70.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Lipiec 2009, 19:16:43
2, 4b i 6 są świetne.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 19 Lipiec 2009, 19:45:52
Trojka i dwojka jest swietna, powinni je jeszcze kiedys wykorzystac.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 19 Lipiec 2009, 20:20:36
Numer pięć najbardziej mnie urzekł... Krwawiący Batman próbuje się podnieść, a Ra s tylko na to czeka. W oddali Talia i Damian, który w żadnym stopniu mi tu nie wadzi. Numerek trzy jest również w pytę, a czemu? Bo sama Mel zauważyła... klimatyczne ujęcie Gacka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 27 Lipiec 2009, 12:33:13
Tak przy okazji...Ci z DC chyba ustalili nowy wygląd Jokera (Superman/Batman 62 - gniot jakich wiele, ale wolę wiedzieć co tam słychać u tego starego psychola). Przyznam, że gdyby nie fioletowe spodnie w prążki i buty z getrami, to bym w życiu nie poznała, że to Mr.J...

(http://i26.tinypic.com/ienoua.jpg)

Pomimo, że to tylko retrospekcja, to jakoś nie odpuścili sobie "przedłużonego" uśmiechu, który miejsce miał dopiero w R.I.P...

Na prawdę zaczynam się bać o starą i dobrą klasykę...


Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Arkham w 27 Lipiec 2009, 12:39:04
Nie, no ja odpadam. Jestem tradycjonalistą, zwłaszcza jeśli chodzi o Batmana, i oczekuje klasycznego wyglądu, filetowy garnitur i tym podobne. Im bardziej oni kombinują tym gorzej to wygląda. Podobnie jak Mel, gdyby nie fioletowe spodnie, to nigdy bym nie rozpoznał Jokera z tym designem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 27 Lipiec 2009, 13:18:03
Jeszcze mamy tą chałę Confidentiala...Przynajmniej tam postacie wyglądają nawet, nawet...Ale i to nie ratuje wręcz żałosnego scenariusza, który odpycha po dwóch chmurkach dialogowych.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Arkham w 27 Lipiec 2009, 13:30:47
Lepszy Confidential niż nic. Eh... nienawidzę Morrisona za to co zrobił Gackowi...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 27 Lipiec 2009, 13:38:40
I jak zgwałcił Jokera.

Amen, Stasiek.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: naz_ w 27 Lipiec 2009, 16:56:00
Naprawde J ma już niewiele z Księcia Złodziei, którym powinien być. Nie w wydaniu "mam piłę i wyglądam jak zwierze".
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 27 Lipiec 2009, 17:05:21
I pociachany pysk...
I brak jaj...
I denne teksty...

Joker umarł...
Za nasze grzechy.
Amen

Btw, skoro Jesus Christ dał radę, to i może Joker jakoś się podniesie z tego doła. Jest szansa, że pojawi się w najbliższym Gotham Sirens, bo w końcu współtwórcą jest sam P.Dini. Wątpię, aby tak łatwo przegapił swojego drugiego ulubieńca w serii z Harley.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 27 Lipiec 2009, 19:31:20
Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną zderzyła się z Nocą Żywych Trupów i Jokerem. Porażka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 27 Lipiec 2009, 20:28:25
No widzisz...A narzekałam na miksturę Piramidheada z Jokerem w R.I.P.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 27 Lipiec 2009, 20:36:34
Spoko pewnie i tak będzie jeszcze gorzej. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Sierpień 2009, 21:20:59
Ty jak zwykle optymistycznie nastawiony.
Posted on: 27 Lipiec  2009, 20:37:26

 (http://i29.tinypic.com/9liudy.jpg)

No cóż...I tak ten problem z "orientacją" porządnie się odbił na współczesnym Jokerze.Teraz mamy kompletnego i pozbawionego sensu świra, którego nie da się wyselekcjonować na poszczególne kategorie charakterystyki.

I dobrze.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 05 Październik 2009, 18:16:35
Z innej beczki: dzis czytalem sobie adaptacje komiksowa "Batmana" Burtona i zaintrygowal mnie jeden kadr w redakcji Gotham Globe. W pewnym momencie w tle widac dwie dosyc... hm ciekawe postacie, nie wiem czy to przypadek czy to taki samczek - mianowicie dwoch redaktorow, jeden wyglada jak Jimmy Olsen a drugi jak... JJ Jameson. Nie mam skanow, wiec nie pokaze dokaldnie o co chodzi, ale moze ktos znajdzie i da albo mnie utwierdzi ze to przypadek/prawidlowe rozpoznanie :)
Posted on: 05 Sierpień  2009, 18:23:49

 Wlasnie na BC pojawila sie recenezja (i streszczenie) jednego z komiksow Morissona w runie z Batmanem. Dalem mu piatke. Czekam na flamewar :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jaruto w 06 Październik 2009, 19:36:46
A co z petycjami fanów odnośnie przywrócenia tego co kiedyś było na wysokim poziomie, mają to w nosie czy jak?

Jakie jeszcze komiksy polecilibyście oprócz classic DC z Batmanem w roli głównej który jeszcze podpada pod ten klasyczny image i całość trzyma się kupy bo nie orientuję się za bardzo a chciałbym zacząć, hm? :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 29 Październik 2009, 13:16:43
Nikt nie wspomniał o najnowszym, czwartym numerze "Gotham City Sirens", a jest to (poniekąd) ważny komiks. Dini ustala tutaj nowy status dla Jokera przystosowany do dzisiejszych czasów i stylu w jaki idą komiksy superbohaterskie. Joker teraz celebruje teatralność i starą szkołę zbrodni, przez co bez problemu może funkcjonować jako postać zupełnie komiksowa, w coraz realniejszych komiksach. Nadal zachowuje więc swój klasyczny charakter, nie stając się przy tym anachroniczny.
To oczywiście takie moje gdybanie, mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi.
CytatA co z petycjami fanów odnośnie przywrócenia tego co kiedyś było na wysokim poziomie, mają to w nosie czy jak?
Mają gdzieś bo obecne bat-tytuły się źle nie sprzedają.
Posted on: 25 Październik  2009, 13:08:29

 I z nowym numerem GCS moja teoria poszła się bawić ze sobą. Nie będę spoilerował czemu, napiszę tylko że najnowszy numer jest dosyć pokręcony i może nie wszystkim przypasć do gustu, w tym zwłaszcza jeden wątek. Wielki plus za akcję z Carpenter.
Mel chyba bedzie zawiedziona.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 29 Październik 2009, 14:45:52
Ja GCS jeszcze nie czytalem, wiec sie przekonam w niedlugim czasie jak przejze calosc.
A ja sie balem co do nowego Streets of Gotham, ale sie nie zawiodlem. Najlepsza seria obecnie wydawana.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Październik 2009, 13:30:14
Batman: Streets of Gotham #5 dla mnie ?rednie. Nie wiadomo czemu Man-Bat lata jak op?tany po ulicach. Nie lubi? te? Huntress jako ?e jestem zwolennikiem ograniczania ilo?ci superherosów do minimum, bo inaczej si? tworzy autoparodia. Ale druga historia by?a niez?a, zw?aszcza wiadomo?? od Two-Face'a.

Batman #692 - ty?ek Seliny i ogólnie fajne rysunki, po za tym nic wartego uwagi.

Arkham Reborn #1 - ?wietny nowy psychol. Na razie jest nie?le zobaczymy jak to si? rozwinie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 30 Październik 2009, 20:13:29
Druga historia faktycznie bardzo dobra, historia Dylana byla bardzo fajna.
Co do glownej historii, to moze nie jest tak dobra jak porzpednie numery, ale raczej nie sadze, zeby byla jakas taka srednia. Mnie osobiscie obecnosc Huntress nie przeszkadzal, podobaly mi sie jej rozmyslania podczas (troche glupiej) walki. No i motyw ksiedza jest bardzo fajny.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Październik 2009, 23:02:05
Co myślę o GCS #5 ?

(http://1.bp.blogspot.com/_-_7X7DxoU-Q/SRj7A9fj9KI/AAAAAAAAADM/kBw1qxxKtzU/s320/fuuu-.png)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 31 Październik 2009, 14:40:10
Tak z innej beczki.
(http://dcu.blog.dccomics.com/files/2009/10/bnr06_cvr.jpg)
(http://theballast.files.wordpress.com/2009/06/purple-rain-sflb.jpeg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Październik 2009, 16:19:16
Rozbrajający jest ten rysunek... Zabójczy motorek i Michael w tle :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Październik 2009, 18:45:46
Jaki Michael?

Jak na rysunek z serii "Czy widzisz różnicę" nie jest źle...Ciekawe tylko czy efekt był zamierzony ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 31 Październik 2009, 19:01:58
Raczej tak. Zauwaz, ze motor jest praktycznie identyczny, tylko ma inne logo. Nawet dym sie podobnie uklada :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Październik 2009, 20:08:03
Od razu mi Michaela przypomniał... No co :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Październik 2009, 21:04:34
No fakt, Leon. Tak się składa, że i Prince i Michael mieli słabość to "mokrej włoszki". Uroki lat 80 ;)
Heheh, nawet strój podobny(rodem Love Parade), Kelen ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Listopad 2009, 11:53:43
Batman: Streets of Gotham to całkiem udana seria. Praktycznie każdy numer był równie wciągający, a Dustin Nguyen rozkręcał się z odcinka na odcinek... I w tej chwili jego ryzunki prezentują się wyśmienicie. Co do postaci to Firefly w końcu pokazał swój ognisty charakter. Zaś Zsasz powinien mieć w istocie mocny wkład w tą serię. Ciekawią mnie dwie rzeczy... Czy Black Mask przestanie być taką cip... i jak długo jeszcze Elliot wytrzyma w niewoli... Ostatni numer w którym scenarzysta został zmieniony na Chris Yost trochę pod upada. Nie bardzo przypadła mi do gustu historyjka o Księdzu Marku... Tego typu historie już mi się trochę przejadły, a walka Huntress z Man - Batem za bardzo naciągana. Mimo wszystko chętnie zerknę do następnego numery.


Posted on: 01 Listopad  2009, 00:41:05

 Detective Comics trochę ostatnio podupada. Rucka co prawda daje z siebie wszystko i trzyma ogólnie całość na w miarę dobrym poziomie, ale ja mam gdzieś tą całą Kane i wstęp do jej nowej żałosnej genezy. Zresztą trochę mnie bawi: Batwoman i Batgirl :P. Odnośnie nowego numeru Batmana... Dick wreszcie zaczyna mrocznie wyglądać :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 06 Listopad 2009, 13:43:16
No w?a?nie, tragiczne genezy superbohaterów mnie NUDZ?. Rozumiem ?e Batman czy Punisher nie mog? si? bez nich oby?, no ale bez przesady.

A jeszcze musz? si? poprawi? co do najnowszego numeru Batmana, nawi?zania do TLH s? ?wietne i bardzo dobrze ?e ten komiks jest ju? oficjalnie w kontinuum.

Posted on: 01 Listopad  2009, 13:11:05

 To?samo?? nowego Black Maska przestraszy?a Mike'a Martsa. Nas te? powinna? Jak my?licie, to b?dzie totalna g?upota czy mo?e jakie? ciekawe, lub nawet zaskakuj?ce rozwi?zanie?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 06 Listopad 2009, 14:45:37
No nie wiem liczę na coś dobrego, ale intuicja podpowiada mi coś całkowicie innego. A tak na marginesie to dla mnie Black mask był tylko jeden...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 06 Listopad 2009, 15:08:14
Black Mask II to... Bruce Wayne :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 06 Listopad 2009, 17:13:30
Bruce odpada bo Morrison tego nie pisze.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 06 Listopad 2009, 17:16:19
Hm, no tak, racja.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 02 Grudzień 2009, 17:27:26
Ale gdyby jednak to by dopiero były jaja ;)


Posted on: 12 Listopad  2009, 12:28:40

 GSC 6 calkiem ciekawy i dobry numer. Malo znana mi postac Gaggy bardzo przyjemnie odebrana, a i jego motywy calkiem sensowne jak na ten komiks i mam nadzieje, ze jeszzce odegra tutaj cos waznego... Rowniez wspolpraca Bluszcza i Kociaka calkiem przyjemna i mila dla oka. Chyba zerkne nawet na poprzednie komiksy, bo ogolnie to tak jakos dosc mocno zapomnialem o tym komiksie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 03 Grudzień 2009, 01:03:18
Dokładnie. Ten ostatni numer syrenek naprawdę na poziomie. Fajne streszczenie historii Jokera, do tego naprawdę się w końcu do rysunków przekonałem gdy się takie bardziej malownicze zrobiły. Paul Dini teraz najlepsze komiksy z Batmanem robi.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 04 Grudzień 2009, 17:41:49
Batman Unseen 4 ta seria zaczyna mnie mocno irytowac, a watek Glassa wydaje mi sie juz na sile ciagniety, bo koles powinien juz dawno upasc... Bo jakos mi sie nie che wierzyc, ze Gacek jest az tak tempy, ze taki niewidzialny przeciwnik sprawia mu tak wielkie klopoty. Co do recenzji Q, to masz calkowita racje, Gacek juz dawno powinien oblac go dajmy na to farba i mam w dupie, ze jest to oczywistosc... Tworcy sami sobie bata na siebie zakrecili. A fajnie to chodzby zrobili w Streets of Gotham 6 gdzie rowniez pojawia sie niewidzialny czlowiek pracujacy dla... Blacka Maska. Swoja droga pelno ich ostatnio :P I wszyscy u jednej osoby ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 04 Grudzień 2009, 17:58:47
Taaa, w Streets of Gotham fajnie scenarzysta rozwiązał wątek z niewidzialnym człowiekiem. Pokazał, że Batman dominuje nad Huntress nie tylko jeśli chodzi o wyszkolenie fizyczne.

Ja tam po drugim numerze przestałem się interesować Unseen. Jones mógłby trochę urozmaicić swój styl, jak to chociażby zrobił Nguyen, no a Moench przyłożyć się do tego co piszę, bo strasznie chaotyczna ta opowieść. W ogóle jak marna kopia Gotham after Midnight to wygląda.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 29 Grudzień 2009, 14:08:04
GCS 7 jest oczywiście świątecznym numerem. Historyjka koncentruje się na Harley i jej wycieczce do rodzinki. Jak i również na Ivy, która odpoczywa w ameryce środkowej i Catwoman, która jego jedyna pozostała w domu i wspomina miniony rok z Dickiem... Co pradwa są to chwilowe wspomnienia, ale mogą cieszyć. Ogólnie świąteczny numer jest dobry, miły w odbiorze i jak na ten czas jak znalazł ;).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 29 Grudzień 2009, 17:03:30
Rodzinka Harley wzorowa ;D
Też zauważyliście pewną analogię pomiędzy Jokerem a ojcem Harley?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Grudzień 2009, 14:11:23
Próba wykorzystywania Harley...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 30 Grudzień 2009, 19:26:17
Taa...plus uśmiech i sposób mówienia i jeszcze pare małych detali, ale zawsze coś. Widać, że Dini nie może się powstrzymać ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Grudzień 2009, 19:11:03
Nawiązania dość suptelne, ale idealnie ukazujące z jakimi meżczyznami Harley miał do czynienia w życiu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Grudzień 2009, 20:15:19
Niezmiennie z tym samym typem mężczyzn :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Detective w 01 Styczeń 2010, 17:22:12
Leon - powiedz mi, co to za wspomnienia z Dickiem? przecież nie dawno Bruce mówił że ją kocha kiedy ona leżała w śpiączce.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Styczeń 2010, 18:03:57
CytatTaaa, w Streets of Gotham fajnie scenarzysta rozwiązał wątek z niewidzialnym człowiekiem.

Wiesz jak jest... Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze :).

CytatLeon - powiedz mi, co to za wspomnienia z Dickiem?

Wspominają to co wydarzyło się w ubiegłym roku... Proste, a było tego przecież dość sporo ;)

Cytatprzecież nie dawno Bruce mówił że ją kocha kiedy ona leżała w śpiączce.

Sorki, ale nie bardzo rozumiem, co ta sytuacja ma wspólnego ze wspominaniem z sentymentem wydarzeń z roku, który właśnie się skończył... No chyba, ze odniosłeś wrażenie, ze Dicka i Selinę coś łączy, jak tak to od razu wyprowadzam cię z błędu... Nic ich nie łączy odnośnie tego drobnego miłosnego aspektu ;)

CytatNiezmiennie z tym samym typem mężczyzn

Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie ojciec, to Harley nie zwróciła by aż tak ostrej uwagi na Jokera ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 04 Luty 2010, 21:51:17
Sirens #8 - znowu dobry numer Syrenek, krótka, nieskomplikowana, ale i niegłupia historia kryminalna, w dodatku rozwiązanie końcowe może budzić wątpliwości. A i dałem się nabrać że Dini to napisał.
Warto też dla jednej strony/plakatu z Ivy. ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 05 Luty 2010, 00:00:43
Najlepsze jest to, że w końcu zrobili z niej centralną postać opowieści i że ciągle jest bosko rysowana przez Marcha :) Zastanawia mnie jak długo Harley i Pamela wytrzymają w tym stanie... :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 05 Luty 2010, 16:22:35
Tzn. w jakim stanie?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 05 Luty 2010, 17:01:57
Jako bohaterowie pozytywni.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 05 Luty 2010, 17:34:06
No pozytywnymi postaciami to Harley i Ivy nigdy do końca nie były i jak pokazuje końcówka najnowszego numeru nigdy nie będą. Za to mam nadzieję że ich działania wpłyną jakoś na Selinę której o wiele bliżej do jasnej strony mocy.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 05 Luty 2010, 18:08:23
Nie były i pewnie nigdy nie będą w pełni, ale w tej chwili jednak dalej im do popełniania przestępstw niż kiedyś... I mam nadzieję, że przejście z tych w miarę pozytywnych postaci do tych anty będzie rozsądnie zrealizowane, bo nie chiałbym, aby do tego doszło od tak...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 25 Luty 2010, 19:13:05
GCS #9: dowiadujemy się że Harley jest nam bardzo bliska i woli wampiry od wilkołaków, Ivy szuka pracy (i w ogóle nie używa feromonów przy rozmowie kwalifikacyjnej Mrugnięcie), a Selinie mammografia nie wystarcza. Do tego dochodzi jedno martwe ciało i Riddler któremu ból głowy po wybuchu i wiążący się z tym kryzys tożsamości przeszkadzają w pracy. Dini jak zwykle doskonale manewruje w rzeczywistości DCU. Warta uwagi seria.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 25 Luty 2010, 19:42:36
Koleś był ździwiony któż to przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną??  ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 26 Luty 2010, 10:30:40
Nie, ale nie powiem dlaczego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Marzec 2010, 13:03:10
SoG #10 Fani Zsasza powinni zerkn??, bo szaleje a? mi?o ;). Dini wykaza? si? spor? konsekwenci? ?acz?c w jedn? osob? Colina i Abuse, który pojawi? si? w Heart of Hush. Mi?dzy nim a Damianem nawi?za?a si? nic porozumienia... Ciekawie mo?e zako?czy? si? pojedynek Zsasza i Damiania, ale raczej nic nieoczekiwanego si? niestanie :'( Rysunki ?wietne, kolejny powód, aby fani Zsasza zakupili ten numer, bo sceny z nim robi? najwi?ksze wra?enia + ?wietnie uchwycona rze?nia :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 31 Marzec 2010, 22:03:09
Streets of Gotham znaczy się. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 28 Maj 2010, 12:54:12
Tak, oczywiście masz rację ;) Mój błąd :P Już poprawiam.
Posted on: 01 Kwiecień  2010, 12:06:30

 SoG  11. Jeśli ktoś się spodziewał utraty głowy przez Damiana lub Zsasza, to cóż po prostu do tego nie doszło, a szkoda, bo w pewnym momencie pomyślałem, ze to mogą być ostanie krwawe chwile... Zsasza, bo na Damiana jest stanowczo za wczesnie. Z samego komiksu ciekawie rysuje się nam Colin, zobaczymy co jeszcze Dini dla niego przygotował, ale jedno jest pewne w Gotham robi sie cholernie ciasno i wkrótce może być po jednym herosiku na ulicę ;D
Posted on: 02 Maj  2010, 22:55:15

 SoG 12. Bardzo dobry numer!! Po ostatnim zastanawiałem się jak długo nam przyjdzie czekać na kolejny występ Colina, a tu proszę ;D Wydaje mi się, że Colin może w przyszłości okazać się dobrym przyjacielem Damiana i może nawet kiedyś go uratuje... Jednak najbardziej spodobał mi się Director, a raczej jego zapędy z końcowym "S", oczywiście guzik z tego wyjdzie, ale może przynajmniej będzie ciekawie ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 06 Czerwiec 2010, 16:00:42
Joker's Asylum II: The Riddler jest kolejn? lekk? i nawet przyjemn? histori? bez typowego happy endu â€" jak to na opowie?ci Jokera przysta?o â€" która w za?o?eniu mia?a si? sko?czy? zagadk?, ale kiedy odpowied? jest zbyt oczywista, to zagadka staje si? ?artem. Nie wiem czy to przez naiwno?? historii, czy mo?e to taki zabieg Callowaya(który zreszt? jest krzywym odzwierciedleniem Diniego w przypadku tego komiksu), w ka?dym razie JAKO? to wszystko trzyma si? kupy i Joker jako narrator wypada ca?kiem nie?le. Razi fakt, ?e mamy do czynienia z ma?o Riddlerowym Riddlerem, który ?atwo si? zakochuje (bez odwzajemnienia) w studentkach i popada przez to w g??bok? depresj? motywuj?c? go do szlachetnych dzia?a? (jak np. pomaganie bezdomnym) maj?cych na celu zmi?kczenie kobiecego serca. Ale kiedy i nawet po dobroci nie mo?na, to wtedy pozostaj? typowo villainowskie metody â€" wiem, infantylne, ale to „Jokera” opowie??, wi?c par? rzeczy mo?na wybaczy?. Plusem komiksu jest oprawa graficzna i mam tu bardziej na my?li kolorystyk? i ?wietny ?wiat?ocie?, bo chwilami design postaci pozostawia? wiele do ?yczenia (Pingwin z twarz? przejechanego borsuka i uz?bieniem Szalonego Kapelusznika). Mi?ym detalem s? te? karciane symbole porozrzucane lub ukryte na ka?dej stronie, a które stanowi? nawet element kluczowy historii i proste nawi?zanie do podtytu?u „Domek z kart”...Niestety i tutaj pojawi? si? pewien zgrzyt, przywodz?cy mi na my?l poezj? klozetow? z czasów podstawówki zamiast symbolu trefla:
(http://i50.tinypic.com/2b2xi9.jpg)
Pono? nie tylko ja widz? dziwny kszta?t ?wiat?a odbijaj?cego w oczach Eddiego, wi?c ze mn? chyba wszystko w porz?dku.

Ko?cz?c powiem, ?e komiks konstrukcj? przypomina nieco TAS. Je?eli kto? lubi te klimaty, to by? mo?e si? spodoba nowy Joker's Asylum.

PS:Jeszcze si? przyczepi? ok?adki, na której Riddler ma co? nie tak z kostk? u nogi i wygl?da to powa?nie :(
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 07 Czerwiec 2010, 10:56:26
Chmurki... ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 07 Czerwiec 2010, 12:57:02
Jak to jest "diniowe" to może przeczytam, chociaż ta seria jest słaba.

Mel ty to masz zawsze jakieś skojarzenia. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 07 Czerwiec 2010, 13:09:20
Co najwyżej bardzo wczesno Diniowe. Do poziomu jaki teraz Paul pokazuje w Streets i Sirens to wiele brakuje temu scenarzyście.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 07 Czerwiec 2010, 14:42:03
CytatChmurki...  ;D
Chyba za dużo w Mario grasz :P

CytatMel ty to masz zawsze jakieś skojarzenia.  ;)
Potrafię dostrzec te kurwiki w oczach.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 11 Czerwiec 2010, 12:24:54
Red Robin 13 Nowy początek i próba odnalezienia własnej drogi w ogarniętym przestępczością Gotham wypada co najmniej dobrze... Wątek z Pam jest dalej kontynuowany, a najbardziej z całego numeru intryguje Lunx i jej prawdopodobni szefowie...

RED HOOD: THE LOST DAYS #1 Zaczęło się, ten kto lubi Jasona, Głowę Demona i jego córeczkę nie będzie żałował wydanych pieniędzy na ten tytuł, bo jak na początek jest dobrze, bo dość ciekawie. Zresztą miło zerknąć na początki nowego przestępczego życia drugiego Robina jak i również największej klęski Mrocznego Rycerza.

CytatChyba za dużo w Mario grasz

;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 11 Czerwiec 2010, 13:30:28
Warto tego Red Hooda przeczytać, czy to jest kompletna strata czasu?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 11 Czerwiec 2010, 13:36:59
CytatRED HOOD: THE LOST DAYS #1
Czyli opowieść o walecznej jarzynce, która się wzruszyła na koniec.



PS: Coś się na chwilę zwaliło na forum, bo mi zmodyfikowało post Leona zamiast wkleić moją odpowiedz pod spodem. Zaś kiedy próbowałam naprawić jakoś te posty, to jeden usunęło, a kiedy chciałam wskrzesić post Leona, to edycja przeskoczyła na mój.
Szczerze? Zgłupiałam na moment i nie mam bladego pojęcia jak i przez co mogło tak się stać. Może jakieś pomysły?
Posted on: 11 Czerwiec  2010, 13:34:55

 Btw, raczej nie warto, bo już po paru pierwszych stronach można przewidzieć ogólną fabułę, ale jeżeli ciekawi Cię relacja Talia/Ras/Jason, to możesz zahaczyć o ten tytuł, (A)nonimie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 11 Czerwiec 2010, 13:40:21
Talia/Ras/Jason, to ja sobie podziękuję.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 11 Czerwiec 2010, 14:04:27
S?usznie.

Za par? dni wyjd? dwa numery Joker's Asylum (troch? dziwnie to rozstawili). Ju? mogli?my zobaczy? preview do numeru z Harley i nie b?d? ukrywa?, ?e rysunki mnie odrzuci?y (chryste, ta Harley to jaka? baba z s?siedztwa) i mam przeczucie, ?e i fabu?a nie b?dzie lepsza - Harley uciekaj?ca z Arkham, "bo s? walentynki" i t?py niczym Killer Croc dr.Arkham. Nie wró?y to nic nadzwyczajnego... Za to nie mog? si? doczeka? zeszytu z Mad Hatterem - brakuje mi jakichkolwiek one shotów z t? postaci?, a g?ód jest na tyle silny, ?e chyba prze?kn? ka?dy ch?am ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 11 Czerwiec 2010, 14:15:27
Mad Hatter ogólnie jest bardzo zaniedbany.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 11 Czerwiec 2010, 14:17:13
Cytat: Mel w 11 Czerwiec  2010, 14:04:27
Za to nie mogę się doczekać zeszytu z Mad Hatterem - brakuje mi jakichkolwiek one shotów z tą postacią, a głód jest na tyle silny, że chyba przełknę każdy chłam ;D

Chcesz zostać Alicją w krainie czarów ? czy zdobyć zaproszenie na herbatkę ? :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 11 Czerwiec 2010, 14:20:32
Mel chyba jednak woli pewnego clowna. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 11 Czerwiec 2010, 14:28:12
Bingo, (A)nonimie. Ale do obu panów mam słabość na niemal równym poziome...Niestety, Kapelusznik woli młodsze :(
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 12 Czerwiec 2010, 12:41:05
(A)nonim wiem, że nie przepadasz za Jasonem, a właśnie fani tej postaci będą w pełni zadowoleni ;). Zresztą kto by nie chciał zobaczyć pełnej przemiany Jasona w tego złego??

CytatNiestety, Kapelusznik woli młodsze

Tak jak ja :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 12 Czerwiec 2010, 13:56:38
CytatNiestety, Kapelusznik woli młodsze
CytatTak jak ja  :P

(http://a.deviantart.net/avatars/w/t/wthplz.png)

Cytata właśnie fani tej postaci będą w pełni zadowoleni  ;)

No w sumie prawda. Niech ta garstka ludzi też coś ma od życia.
Cytat
Zresztą kto by nie chciał zobaczyć pełnej przemiany Jasona w tego złego??

Ja, ponieważ postać zupełnie mnie nie interesuje, jest kompletną ofermą i jedynie kwalifikuje się na takiego newfaga, który trolluje Gotham.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 13 Czerwiec 2010, 15:43:34
Spokojnie Mel chodziło mi tylko o parę lat różnicy :P A wracając do Jasona to faktycznie wywołuje on u wielu osób takie same odczucia jak twoje, ale ja jednak zawsze lubiłem patrzeć na jego konfrontacje z Batmanem i możliwość zobaczenia pełnej przemiany na pewno sobie nie daruje ;) 
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 21 Czerwiec 2010, 14:13:26
Kto? ju? ma za sob? ostatnie dwa numery Joker's Asylum? Jakie wra?enia? Na pewno zawiedli?cie si? nieco, co? Na pewno...Ale od pocz?tku. Zaczn? od:

Jokers Asylum II - Harley Quinn (spoilery)
Zaczynaj?c od minusów (bo jest ich znacznie wi?cej) na pierwszy plan wysuwaj? si? rysunki, które kompletnie niczym nie zachwycaj?, a wr?cz odrzucaj? - ta Harley to jaka? pomy?ka! Zero seksapilu, tego dzieci?cego uroku (zawsze by?a dla mnie podstarza?? lolit?), bardziej mi przywodzi na my?l nieudolnego cosplayera z comiconu organizowanego na jakie? farmie ni? znan? nam sex bomb? w stroju arlekina. Joker te? jaki? cherlawy z mord? obitego ?puna, ale dobrze, ?e pojawia si? tylko kilka razy w komiksie, bo ju? po pierwszej stronie dziwnie ci?nienie zacz??o mi podskakiwa?. Inne postacie wygl?daj? nawet nawet...No jakby Batman nie mia? tych du?ych TASowskich oczu, to by nawet si? zakwalifikowa? do "mroku", jakiego od niego oczekujemy. Oh, no i krwawi?cy Spider! Fajny okaz, ale to ju? kwestia gustu.
Te spektakularne rysunki ?wietnie wype?nia fabu?a, która jest tak denna, ?e chyba nawet jej nie ma (tu mo?na polemizowa?). Co mamy? Mamy Harley, która z okazji walentynek nawia?a z Arkham, aby uczci? ten dzie? ze swoim ukochanym Mistah J, który, jak najgorszy cienias, a nie szycha Gotham, podda? si? "syndromowi futurystycznej Anglii wg. Alana Moora" (czyt. za?o?ono mu worek na g?ow? i zaprowadzono w odpowiednie miejsce) i jeszcze da? si? licytowa?. Na (nie)szcz??cie z pomoc? po?pieszy?a Harley. Zdemolowa?a budynek, w którym si? odbywa?a licytacja, a potem wysadzi?a w powietrze radiowozy i znowu zdemolowa?a kolejny budynek, aby znale?? w nim puste krzes?o do którego niby mia?by by? przywi?zany Joker. Okaza?o si?, ?e wcze?niej zabra? go Batman i nawet zadba? o klimatyczny/romantyczny wystrój cel, co przekona?o Harley do dobrowolnego oddania si? w r?ce sprawiedliwo?ci - naprawd?, czy DC skierowa?o t? histori? dla pi?ciolatków? Po choler? w ogóle wci?ni?to arcy ?enuj?cy w?tek z s?siaduj?cymi ze sob? celami, winem i romantyczn? kolacj?? My?la?am, ?e po Batman #700 nie mog?o by? gorzej, a mimo tego ponownie DC sp?odzi?o niesamowicie infantyln? i nudn? historyjk?. Kompletnie nic si? nie dzieje ciekawego w tym komiksie. Harley zabrak?o uroku, ?arty na najni?szym poziomie, a jej impulsywno??, poczucie w?asno?ci i chora potrzeba s? niezno?nie, irytuj?ce wr?cz. Ten szczeniak na pocz?tku i na ko?cu te? by? tak potrzebny jak Hermaszewki w kosmosie...
Mo?e jakie? plusy dla odmiany? Jest kilka:
Historia sprawia wra?enie niesamowicie krótkiej, szybko si? j? czyta, jest p?ynna ale to przez dobr? organizacj? momentów lub raczej prostot?. Zagorza?y fan relacji JokerxHarley, który odczuwa pewien g?ód przez zaniedbany wspólny w?tek obu postaci, mo?e znajdzie w tej historii co? ciekawego, a je?eli kto? jest pocz?tkuj?cym czytelnikiem, to Joker's Asylum II- Harley Quinn, jako p?ytki one shot, by?by dobrym materia?em relaksuj?cym przed Morrisonowym kataklizmem fabularnym...Lecz w?tpi?, aby szczególnie porywa?.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 21 Czerwiec 2010, 15:28:52
Daj mi spokój z tym ch?amem Mel... W ogóle co to by? za g?upi pomys?, aby z Harley zrobi? lask? nie do za?atwienia, ba nawet sam Mroczny Rycerz si? jej ba?, dobre ::). No i ten jak zauwa?y?a? daremny Joker, który robi tutaj za ?yw? transakcj?, któr? przerywa Super Harley :P Co do rysunków, to ju? dawno nie widzia?em Harley a? tak bardzo pozbawionej seksapilu :'(. ?enada ten komiks i nic wi?cej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 21 Czerwiec 2010, 15:34:28
Po prostu Goddamn Harley.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 21 Czerwiec 2010, 15:57:13
Moja recka na stronie zamieszczona, ogólnie w podobnym tonie co twój tekst Mel.
A co gorsza "Mad Hatter" jest nie wiele lepszy. A samą nazwę serii powinni zmienić na "Villains in Love".
Nadchodzący "Killer Croc" ma fajną okładkę, więc może zawartość też będzie ok.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 22 Czerwiec 2010, 12:35:01
Cytat: Roy_v_beck w 21 Czerwiec  2010, 15:57:13A sam? nazw? serii powinni zmieni? na "Villains in Love".
To wtedy ca?? seri? by si? zaj?? Dini - w ko?cu lubi te klimaty, a ja bym by?a w siódmym niebie.
Posted on: 21 Czerwiec  2010, 16:08:01

 Joker's Asylum II â€" The Mad Hatter (spoilery)
Trafi? w moje r?ce za raz po przeczytaniu ch?amu Joker's Asylum II â€" Harley Quinn z czego si? ciesz?, bo wyeliminowa? nieco mój niesmak po poprzedniej lekturze. Wed?ug Roy_v_becka historia jest nieco lepsza od tej z Harley, ale dla mnie jest po prostu dobrym komiksem, w ko?cu dostajemy co? w miar? solidnego z Mad Hatterem, który, jak ju? (A)nonim zauwa?y?, jest ogólnie zaniedban?, czy nawet zapomnian? postaci?. Owszem, nie jest w pierwszej dziesi?tce wrogów Batmana, co wcale go nie przekre?la z listy tych ciekawszych postaci. Jedynie szkoda, ?e niemal nikt nie potrafi si? nim porz?dnie zaj??...Ale wracaj?c do Joker's Asylum, to sam komiks mo?e zosta? odebrany ró?nie i tu te? zale?y od gustu czytelnika. Mi osobi?cie si? nawet podoba? â€" lubi? psychodeliczny love story z wariatami, chorymi pasjonatami i z trupami w szafach, a ten numer Azylu mi to zapewni?. Ju? od samego pocz?tku jest ta pewno??, ?e mamy do czynienia z prawdziwym psychopat?, który na swój sposób walczy z nawrotami choroby, czy raczej dawnymi „nawykami”, ale na  nic te metody, je?eli znalaz? sobie nowe zaj?cie, a zarazem wygodn? drog? do szale?stwa â€" pisanie ksi??ki, ba?ni z któr? si? integruje i wype?nia j? przekr?conymi w?tkami z ?ycia. Kreuje swój lepszy ?wiat. Do uko?czenia ksi??ki brakuje mu w?a?nie tej jedynej upragnionej dziewczyny o imieniu Alicja, z któr? mia?by doprowadzi? do happy endu â€" jego g??boka obsesja. Nie mo?liwa do st?umienia samoprzylepnymi karteczkami i osobistymi zakazami. Chaotycznej narracji Tetcha towarzyszy historia o zauroczonym w kasjerce karle, który wraz z ch?ci? poznania imienia ów dziewczyny fantazjuje o odwzajemnionej mi?o?ci i szcz??liwym ?yciu z ukochan?. Sama cudowna wizja utwierdza go w przekonaniu, ?e blond kasjerka MUSI mie? na imi? Alicja â€" w ko?cu wszystko ma by? idealne, ona, on. Happy end. Niestety, jak wiadomo nie zawsze dostaje si? to co chce i okaza?o si?, ?e dziewczyna nie spe?ni?a warunków. Mia?a na imi? Cathryn. Frustracja doprowadzi?a Tetcha to za?amania i ponownego na?o?enia na g?ow? kapelusza od którego tak próbowa? si? odp?dzi? â€" ma?y detal, a zawali?a si? ca?a jego wizja i ponownie odzia? go w szaty Szalonego kapelusznika. ?yk herbaty zakotwiczy? go w tym szalonym stanie. Od tego momentu historia wype?niona jest mocniejszymi momentami, które w?a?ciwie oddaj? prawdziw? natur? postaci, jak „zaprezentowanie” nieprzytomnej Cathryn alternatywnego zako?czenia ksi??ki i propozycja przyci?cia w?osów:
Spoiler
(http://i45.tinypic.com/9iguxg.jpg)(http://i47.tinypic.com/2lo6d6d.jpg)
[Zamknij]
Czy te? pojawienie si? Batmana i odkrycie, ?e „zauroczenie” Szalonego Kapelusznika nie by?o takie jednorazowe (ten moment najbardziej mi zapad? w pami??):
Spoiler
(http://i50.tinypic.com/ajs8xl.jpg)(http://i45.tinypic.com/237l0l.jpg)(http://i46.tinypic.com/34zxgef.jpg)
[Zamknij]
Oczywi?cie, brak happy endu jest norm? w przypadku Joker's Asylum i tak te? jest z Mad Hatterem, ale po przeczytaniu tego numeru odczu?am pewne wspó?czucie, czy nawet jeszcze wi?ksz? fascynacj? postaci? â€" jest chyba najbardziej w sobie zamkni?tym psychopat? ze wszystkich znanych nam z Batuniversum. To nawet Joker nie jest taki obsesyjny albo  to raczej jest pokr?cony w drug? stron?. W ka?dym razie fabu?a mi si? podoba, w ko?cu dosta?am komiks na poziomie, jestem Happy. Jeszcze tylko par? s?ów o stronie graficznej:
Ok?adka jest c-u-d-o-w-n-a i w?druje na moj? ?cian?, to co si? za ni? wyrabia ju? tak nie zachwyca. O?ówek Giffena i tusz Sienkiewicza chwilami wspó?pracuj? ?wietnie (Joker jest prosty i genialny), ale zbytnia groteskowo?? i szkicowo?? bardziej m?czy ni? kieruje nastawienie na pokr?cony klimat historii. Kolory te? mog?yby by? bardziej stonowane, lub matowe albo po prostu tradycyjne, bo cyber coloring gryzie si? tutaj z lineartami Sienkiewicza.
Posted on: 21 Czerwiec  2010, 18:47:23

 http://www.comicbookresources.com/?page=preview&id=5529&disp=table

Jak w tym kawale "nie ma r?czek, nie ma ciastek". W tym, ?e Croc sobie ca?kiem nie?le poradzi?...

Btw, Joker powinien arlekiny pisa?.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 22 Czerwiec 2010, 20:10:55
A teraz z mi?? ch?ci? i z u?miechem na ustach napisze co? od siebie...

Joker's Asylum II - Harley Quinn (spoilery)
Najs?abszym punktem tej historii s? rzeczywi?cie rysunki, naprawd? nie ma tu za co chwali? twórców. Joker wcale nie wygl?da na obitego ?puna, bardziej na zm?czonego ?yciem faceta z ulicy. Batman wygl?da jednak koszmarnie, Harley Quinn niekiedy te?. Historia jest rzeczywi?cie typowa, ucieczka Harley w imi? ukochanego Mr. J. Jak zawsze mamy wi?c tu niezrównowa?on? a nawet opó?niona w rozwoju kobiet?, która jednak gdy trzeba bierze sprawy w swoje r?ce i jest skuteczna (walka policj? i wysadzanie czego popadnie). Harley irytuj?, ale ?arty s? bardzo w jej stylu. Ba ?miem twierdzi? ?e ca?y komiks zalatuje nieco Batman TAS, t? g?upkowato?ci? pomocniczki Jokera i jej humorem. Nawet zako?czenie komiksu, jest jakby ?ywcem wyj?te z tej kreskówki. Podsumowuj?c Joker's Asylum II- Harley Quinn jako one shot w?a?ciwie nie wnosi niczego nowego do takich postaci jak Harley czy Joker, ogólnie mam takie wra?enie ?e historia ta jest przeznaczona dla fanów arlekina lub zwi?zku jej i Jokera którzy jeszcze pami?taj? TAS. I którym jeszcze ta g?upkowato?? nie obrzyd?a..., niemniej historia zawiera jedn? pere?k?. Jeden klimatyczny moment, który warto uwa?am podkre?li? a który nie zosta? podkre?lony przez Mel
Spoiler
(http://i47.tinypic.com/16748d3.jpg)
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 22 Czerwiec 2010, 21:19:42
Bardziej na gówno nie moment to wygląda. Chyba z plastiku ta perła, bo nie wiem czy kojarzysz, że zaraz Batman powie, że jest za słaby w uszach na Harley.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 22 Czerwiec 2010, 21:29:56
Nie liczy się co powie potem albo zaraz liczy się ten moment i dowód na to ze nawet z gówna można wykrzesać jakąś perełkę (nie plastikową Made in China)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 22 Czerwiec 2010, 21:32:45
Nie widzę nic extraordinary w tym kadrze. Jedyna zaleta, że nie widać twarzy ani Harley ani Batmana, więc siłą rzeczy rysownik ich nie spaskudził. . .
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 22 Czerwiec 2010, 21:45:11
Roy ma rację...Nic nie ratuje tego komiksu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 22 Czerwiec 2010, 21:50:22
Chyba że ten moment i ta zaleta :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 22 Czerwiec 2010, 21:53:41
Naiwne podejście.

Btw, kto ma chrapkę na BATMAN: ARKHAM ASYLUM: MADNESS Kietha? W jego wydaniu, to tylko prawdziwej psychodelii można się spodziewać ;D
http://www.dccomics.com/dcu/comics/?cm=14485
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 22 Czerwiec 2010, 22:11:35
Joker's Asylum II â€" The Mad Hatter (spoilery)
Mad Hatter to rzeczywi?cie posta? ma?o wykorzystywana i jednak zaniedbywana. Poza epizodem w Knightfall i The Long Halloween, nie przypominam sobie osobi?cie czego? innego z t? postaci? równie dobrego. Wracaj?c jednak to Joker's Asylum II â€" The Mad Hatter, chyba jednak Joker ca?kowicie przy?mi? tutaj swoimi epizodami Kapelusznika. Historia tu przedstawiona w zasadzie potwierdza chorob? i szale?stwo Mad Hattera, a nawrót jego choroby by? chyba tylko kwesti? czasu. By mie? swoj? Alicje i herbatk? nie cofnie si? przed niczym. Oczywi?cie jednak g?ówna posta? wzbudza tu na ko?cu wspó?czucie i sympatie, jednak trzeba mie? na uwadze to ?e szaleniec (i to tak gro?ny) zawsze nim pozostanie. Swoj? drog? nie wiem czemu ale to rozbite lustro, kojarzy mi si? z The Long Halloween. Cho? rzeczywi?cie w samym komiksie sporo jest metafor, które ró?nie mo?na interpretowa?. Jednak ani ok?adka ,ani rysunki mnie tu nie porwa?y.

Cytat: Mel w 22 Czerwiec  2010, 21:53:41
Naiwne podej?cie.

Sk?d ?e znowu , po prostu dostrzegam jeden ma?y plusik przy ca?ej stercie minusów
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 24 Czerwiec 2010, 20:31:18
W ko?cu pojawi? si? interesuj?cy numer Joker's Asylum, powiedzia?bym nawet ?e bardzo dobry, i nie mówi? w tym miejscu o Mad Hatterze. Wkrótce na stronie moja recenzja. Warto przeczyta? o rodzinie Masonów. W tym numerze jest z 88 takich kadrów jak ten co Anarky poda?.

Mel: Ja si? jaram "Madness" ju? od lutego pewnie. Strasznie tego komiksu nie mog? si? doczeka?. Jakby kto? mia? stuff z dopiskiem "DCP" lub "Minutemen" to mo?e mi linka na pw wys?a? :D :D :D

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 24 Czerwiec 2010, 20:33:37
Kurde, spotkałam się z takim komentarzem do tego Madness:
"This comic book is horrible!"
Krótkie i wzbudzające niepokój.
A o Killer Crocu też coś skrobnę ;) Chyba mamy podobne zdanie o tym komiksie.

CytatJakby ktoś miał stuff z dopiskiem "DCP" lub "Minutemen" to może mi linka na pw wysłać
Proszę o to samo, bo poluję i poluję i upolować nie mogę...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 29 Czerwiec 2010, 12:08:10
JOKER'S ASYLUM: KILLER CROC.

W ko?cu i Croc po d?u?szym czasie doczeka? si? dobrej historii :). Zaczyna si? typowo... Croc, Arkham, psychiatra i próba znalezienia przyczyny na jego utrat? ludzkich odruchów, a nast?pnie wiadomo ucieczka, Nietoperz, Gordon... Jednak potem pojawia si? co?, co wskazuje na to, ze Croc wcale nie jest tak? besti? za któr? wszyscy go bior?, a w?a?nie ten ?wiat zniszczony, zdradliwy go takim uczyni?... Ludzie których napotka? na swojej drodze byli tak naprawd? gorsi ni? on sam, a Croc zrozumia? to na ko?cu prosz? o ponowne usadzenie w Arkham po ówczesnym zabiciu rodzinnych potworów...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 29 Czerwiec 2010, 12:18:32
Wiadomo, że ta historia pod wszystkimi względami przebija tą z Mad Hatterem, którą uznałam za zwyczajnie dobrą (mówiłam, że przełknę każdy chłam z Kapelusznikiem;)). Może i intryga prosta, ale wcześniej nie wykorzystana z kolejną nieco zapomnianą postacią - Killer Crociem. Właściwie, to podejście do fabuły mam takie same co Roy_v_beck, ale też przyczepię się do rysunków, a raczej perspektywy: zabieg "rybie oko" męczy oczy, a pojawia się niemal w co drugim kadrze...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 29 Czerwiec 2010, 12:25:49
Rysunki były najsłabszą stroną tego komiksu, ale ostatnio nauczyłem się, zże nie można mieć wszystkiego naraz...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Corso w 01 Lipiec 2010, 10:05:12
Witam
Mam pytanie do redakcji, czy planujecie opisać serie poprzedzające Contagion?
Mam na myśli Troika, Prodigal i Trylogię Knightfall.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 01 Lipiec 2010, 15:54:14
Przeczytałem sobie "Madness" i... ten komiks jest jak "Joker".
Wielki twórca po raz kolejny tworzy sobie ekstra świat, ekstra klimat i trochę tylko historii brakuje. Znowu wprowadzona jest nowa postać, spajająca całą historię, znowu "Joker" jest zapalnikiem wszystkich ważniejszych działań, znowu rozstrząsanie jest jego szaleństwa i metod działania.
Co najwyżej trochę interesujących ciekawostek o nim podano, mam na myśli te makabryczne żarty, których sukcesywnie dokonywał. Trochę uzupełniono jego biografię, aczkolwiek... zabrakło puenty... to, że tam stała się trochę szalona ta pielęgniarka, to nic dziwnego, jak ktoś pracuje 22 godziny bez przerwy, no to nieźle musi mieć pojechane później w głowie.

Żeby nie było, z początku mi się ten komiks bardzo nie podobał, ale z czasem wsiąknąłem w ten klimat Arkham i nawet wczułem się w te postacie. Bardzo fajny motyw z zegarem, parę interesujących, drobnych szczegółów, faktycznie czuć ten obłęd po dłuższej lekturze. Więc ogólnie nie jest źle, ale tak jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to kolejna bardzo ładna wydmuszka. Zabrakło jakiejś myśli przewodniej i dobrego zakończenia...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Lipiec 2010, 17:08:05
Właśnie te drobne, ale gęsto porozrzucane szczegóły były najlepszą stroną komiksu, a jedynie motyw z "plotką" jakoś do mnie nie przemówił - wiadomo, nie każdy lubi, jak się grzebie w przeszłości Jokera nawet jeżeli są to tylko domniemania. Było też kilka naprawdę świetnych scen i kadrów, które tym bardziej wzbogaciły tą chaotyczną (głównie przez zmienną narrację) historię:
(http://img821.imageshack.us/img821/2338/arkhammadness104.jpg)

Robi wrażenie, co? Kieth w najlepszej formie. Chyba doskonale uchwycił to czym fenomen Jokera się najbardziej szczyci, ale niestety, tak jak już to powiedział Roy...Czegoś brakuje tej historii, a same postacie nie były w stanie tego wypełnić. Może to właśnie ten brak puenty? Iście Jokerowej ciętej riposty? W każdym razie ma się ten lekki niedosyt po przeczytaniu "The end", a ten cały stan wczuwania się w klimat rozkręca się dopiero w połowie komiksu...Jak nie i pod koniec.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 03 Lipiec 2010, 21:24:09
Joker's Asylum II - Clayface (spoilery)
Ogólnie zawsze patrze do?? przychylnie na Kelleya Jonesa i jego rysunki zwi?zane z komiksami z udzia?em Batmana, cho? za zbyt uwypuklonymi mi??niami u g?ównego bohatera jako? nie przepadam. Ca?a fabula i klimat komiksu oscyluje wokó? kina, kinematografii i aktorstwa. Nie tylko ze wzgl?du na Clayfacea, z którym ??czy si? przecie? ten w?tek. ?wietnie wpasuje si? w to równie? Joker, który nie po raz pierwszy ?wiruje re?ysera (piep... Spielberg prawda Mel ? :D) Ogólnie na komiks nie narzekam, cho? fajnie by by?o gdyby historia tu ukazana by?a nieco d?u?sza i bardziej rozbudowana.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 03 Lipiec 2010, 21:33:29
Prawda, prawda, Anarky ;D

Ogólnie histori? oceniam 6/10, a rysunki Jonesa na 10/10. Dlaczego? Za jego Batmana, za styl, który pozwoli? mi wróci? do ?wietnego klimatu z lat 80 i 90. W?a?ciwie, to sama ta historia jest "so 90's", wi?c chyba ka?dy znaj?cy si? na rzeczy nie pogardzi tym komiksem ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 03 Lipiec 2010, 22:26:42
Fajny komiks. Gorszy od Killer Croca, ale na takim poziomie jak Clayface to mo?e by? ca?y Joker's Asylum i nie b?d? mia? ?adnych zastrze?e?. Wkurza mnie tylko to podzielenie na rozdzia?y, nie wiem po co to jest w komiksach Jonesa, ?e taki krótki zeszycik dzieli si? na kilka cz??ci.
A ja tam bym jego rysunkom 7,5 da?. Przyzna? musz?, ?e jednak te z Red Rain to najlepsze jego by?y, tutaj tak bez wielkiego przeb?ysku.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 21 Lipiec 2010, 14:10:11
Batman: Odyssey #1 Neil Adams powrócił w bardzo mierny sposób jego komiks jest mdły i dziwny... Gacek znów biega z 45 i jest nawet gotów użyć tych zabaweczek, Dick biega w stroju Tima, a Man - Bat to małe zwierzątko z podkulonym ogonkiem. Jedyne co było dobre to rysunki, ale jak na Adamsa to zdecydowanie za mało. Jak ten komiks wpisuje się do runu Gacka??
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 08 Sierpień 2010, 23:19:50
Batman Confidential #47 klimatem dla miłośników horroru i groteski, fabularnie nic nadzwyczajnego. Batman i Superman po raz kolejny w akcji, zastanawiam się czy z obecnych serii nie ma naprawdę nic porywającego w starym dobrym stylu ? Tylko same przeciętniaki, miernoty i ochłapy mięsa za które nie wiadomo jak się ma zabrać czytelnik.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 08 Sierpień 2010, 23:23:30
Jak to? "Streets of Gotham", "Batman Beyond", "Batman", "Batman and Robin" czy nawet ostatni numer "Widening Gyre" wybił się na plus od pozostałych części. Fajne są czytadła, nie mówiąc o tym, że aktualnie najlepsi rysownicy wydawnictwa pracują przy Mrocznym Rycerzu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 12 Sierpień 2010, 18:09:07
Ok ale cz??? z tych co wymieni?e? to wyj?tki, ewentualnie wybija si? jeszcze pozytywnie ''Red Hood: The Lost Days'' i ''Joker's Asylum''. Jednak po co komu taka seria jak ''Batman Confidential'' czy ''Batman: Odyssey'' ?, z którymi jak na razie nie ??czy mnie nic pozytywnego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 14 Sierpień 2010, 13:05:20
''Batman Confidential'' akurat ma swoje lepsze i gorsze momenty, ale nawet dla tych gorszych mo?na po?wi?ci? troch? wi?cej uwagi, bo w?a?nie tam mamy do czynienia z Batmanem, którym jest Bruce Wayne. Po za tym dzi?ki tej serii dowiedzia?am si?, ?e na Cmentarzu Pow?zkowskiego ukrywa si? wielka mecha-ka?amarnico-o?miornica ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 14 Sierpień 2010, 13:10:15
Cytat: Mel w 14 Sierpień  2010, 13:05:20
Po za tym dzięki tej serii dowiedziałam się, że na Cmentarzu Powązkowskiego ukrywa się wielka mecha-kałamarnico-ośmiornica ;D

Pewnie kolejny prorok Paul :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 14 Sierpień 2010, 13:11:02
Ukrywa się tam przed Niemcami.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 14 Sierpień 2010, 13:51:13
Czy mógłbym prosić o nazwę komiksu w którym Batman pojawił się w Polsce?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 14 Sierpień 2010, 13:53:29
Ale to chyba nie jest temat ''Pytania o komiksowe uniwersum Batmana''
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 14 Sierpień 2010, 13:58:02
Wybacz Anarky, ale moje pytanie tyczy się właśnie przez, Roy_v_becka i Mel omawianej serii Batman Confidential.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 14 Sierpień 2010, 14:06:40
Proszę bardzo, Bat Fan:
Batman Confidential #36
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 14 Sierpień 2010, 14:07:01
Przecież to pytanie odnośnie omawianej serii, tematu, który poruszamy aktualnie. Zamiast się czepiać kolegi, sam podałbyś odpowiedź.
W serii "Batman: Confidential" numery 36-39 jest wizyta Batmana w Polsce. Przeciętna bardzo historia, kolejny jak i wcześniejszy arc autorstwa Kietha i Milligana lepsze były.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 14 Sierpień 2010, 14:19:12
Czy ja się czepiam ? nie, po prostu trzymam się ściśle tematów. Skoro w Batman: Confidential główny bohater rzeczywiście zawitał do Polski, to chyba rzeczywiście nie warto bym zaprzątał sobie tą serią głowę... Są lepsze, dużo ciekawsze po prostu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 16 Sierpień 2010, 20:58:26
CytatCzy ja się czepiam ? nie, po prostu trzymam się ściśle tematów.

I ty masz pseudonim Anarky? ;).

CytatSkoro w Batman: Confidential główny bohater rzeczywiście zawitał do Polski, to chyba rzeczywiście nie warto bym zaprzątał sobie tą serią głowę... Są lepsze, dużo ciekawsze po prostu.

Jeśli chodzi o obecnie wydawane, to wymień chociaż jedną przyjacielu :).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 16 Sierpień 2010, 21:15:11
Cytat: Bat_Fan w 16 Sierpień  2010, 20:58:26
I ty masz pseudonim Anarky? ;).

''The voice of the people is the voice of God"
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 16 Sierpień 2010, 21:17:22
Ależ kolego... ci spod krzyża to nie Anarchiści, tylko Terroryści ;).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 16 Sierpień 2010, 21:20:48
''People should not be afraid of their governments. Governments should be afraid of their people.''

Nie jaki tajemniczy ''V'' te? by? uwa?any za terroryst?...

Cytat: Bat_Fan w 16 Sierpień  2010, 20:58:26
Je?li chodzi o obecnie wydawane, to wymie? chocia? jedn? przyjacielu :).

Nie jeste?my przyjació?mi... wymieni?em ju? je w temacie wcze?niej, wymieni? je te? Roy_v_beck
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 16 Sierpień 2010, 21:30:24
Akurat Confidential to faktycznie taka sobie seria, ale kto broni czytać Bat Fan ;)

CytatNie jesteśmy przyjaciółmi...

Kto wie co ci czas przyniesie :P

CytatJeśli chodzi o obecnie wydawane, to wymień chociaż jedną przyjacielu Uśmiech.

A chodź by Batman i Robin, częściami Red Robin, sama seria Batman też trzyma lepszy poziom.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 16 Sierpień 2010, 21:35:12
"Streets of Gotham" - najlepsza obecnie wydawana seria z Batmanem, "Superman/Batman" też miewają ciekawsze arce, chociaż i paskudne historie się tam zdarzają - ogólnie to najniejrówniejsza seria, jaka jest.
W sumie dziwię się, jak "Confidential" tyle numerów już ma. Zamknąłbym ją dawno temu.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 16 Sierpień 2010, 21:40:08
No tak zapomniałem o Ulicach, faktycznie warto tam zaglądać. "S" i "B" jakoś nie czytam i to od dawna.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 16 Sierpień 2010, 21:40:25
Anarky, fakt zapędziłem się... w końcu jeszcze z tobą nie wypiłem... :). Leon Kennedy, faktycznie Batman and Robin jest nawet niezły ale nie żeby zaraz tak niesamowity, a Red Robin moim zdaniem ma niezłe przebłyski ale ogólnie jest dosyć słaby. Główną serię trochę zaniedbałem, ale czytałem Detective Comics z Batwoman, i czekam na premierę zerowego numeru jej serii. Przyadło mi do gustu porównanie pracy Batmana (Bruce Wayne) i Batwoman... Detective Comics #861, polecam.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 18 Sierpień 2010, 11:01:50
Cytat: Leon Kennedy w 16 Sierpień  2010, 21:30:24
Kto wie co ci czas przyniesie :P

Przyjaźń to duże słowo i obawiam się że jest u mnie zarezerwowane dla kogoś innego :P

Cytat: BD96 w 16 Sierpień  2010, 21:40:25
Anarky, fakt zapędziłem się... w końcu jeszcze z tobą nie wypiłem... polecam.

I nie wypalisz bo nie palę...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 18 Sierpień 2010, 11:17:51
Dobrze, może już przestańmy zbaczać z tematu ok?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 19 Sierpień 2010, 23:53:06
15 numer Streets of Gotham. No nie wierzę. Ale się uśmiałem. Po prostu przekomicznie. Myślałem, że po tych kilkunastu stronach z zeszłego tygodnia nie może być gorzej... Na stronie wydawnictwa pisało, że będzie Nguyen i Dini, no i... Wiecie, gdzie ten Two-face może mnie pocałować i to najlepiej dwukrotnie.

A i przynajmniej najnowszy numer Batman Beyond kopie tyłek. Masa odwołań, do filmu pełnometrażowego, do Kingdom Come, no i postacie są rozbudowywane pod względem istnienia uczuć jakiśh. Ciekawe czemu Grayson taki zdołowany jest. W każdym razie warto się zapoznać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 20 Sierpień 2010, 09:54:41
Streets rzeczywiście bardzooo słabe.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 21 Sierpień 2010, 12:57:41
Batman: Odyssey #2 Kolejny przeciętny numer, który na dodatek na siłę pragnie nam ukazać, że Gacek jest zdolny przetrwa wszystko, ale co z tego skoro cała ta mini - seria jak na razie powinna znaleźć się na śmietniku, tylko rysunki trzymają  dobry poziom, ale co z tego??
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 21 Sierpień 2010, 13:04:01
Dzięki za ostrzeżenie, nie czytam.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 21 Sierpień 2010, 14:32:37
Heh, fakt, zbieram zeszyty tej serii tylko dla rysunków - nie ma co ukrywać, że jest to stara, dobra szkoła i właściwie pewna odskocznia od tego co nam prezentuje większość regularnych rysowników Batmana. A z fabuły...Mało co trzyma się wszystko kupy w aspekcie sensu i logiki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 22 Sierpień 2010, 20:45:36
Batman: Streets of Gotham #15 czyli nadal Two-Face w akcji, tym razem w bluzie z kapturem szaleje w metrze. Jak zawsze z monetą, która jest dla niego niczym wyrocznia. Tym razem jednak jego szaleństwo przekroczyło pewną granicę, bo każdy ma swego Brutusa... Jednak spokojnie Two-Face nie umrze, było by to zbyt idiotyczne w tak krótkiej i nie rozbudowanej historii.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 23 Sierpień 2010, 10:34:32
I dlatego to jest s?abe. Po co tak poharata? bohatera historii skoro i tak wszyscy wiedz? ?e wyjdzie z tego ca?o? S?abe, czekam na Diniego i rozwini?cie przesz?o?ci Wayne'ów, ?wietny pomys?.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 25 Sierpień 2010, 21:10:12
To prawda, pod względem wątku fabularnego sugerującego śmierć Two-Face a następnie cudowne ocalenie przez rybaków wypada to słabo i rozczarowuje po prostu. Twórcy niby chcieli go uśmiercić epicko a jednak go na końcu jak się okazuje nie uśmiercili, po co więc taka próba pytam ?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 26 Sierpień 2010, 16:41:11
Dla chwilowego podniesienia wyników sprzedaży :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 26 Sierpień 2010, 18:54:07
Nie gadaj że kupujesz takie tanie chwyty reklamowe. Albo że w ogóle ktoś może je kupić.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 12 Październik 2010, 16:21:20
Ja nie, bo jestem ju? w tym tak d?ugo, ?e takie g?upie chwyty marketingowe mnie nie grzej?, a je?li na serio mieliby zabi? jak?? wa?na posta? ze ?wiata Gacka, to by?oby to odpowiednio nag?o?nione... Ale kto? si? pewnie na to nabra? :P
Posted on: 27 Sierpie?  2010, 15:58:29

 Odyssey #3 Batman leje wszystko i wszystkich, nie potrafi? go zatrzyma? ?adne kule, a na koniec zakrwawiony ca?uje si? z Tali? na oczach Gordona i Robina... Jedyny plus tej serii to rysunki i pojawienie si? rodziny G?owy Demona ( wprowadzaj? nutk? niepewno?ci ).
Posted on: 15 Wrzesie?  2010, 10:50:16

 Odyssey #4 Batman prawie zabija Ironsa podszywaj?cego si? pod Zagadk?, który za? moment wcze?niej prawie zabija dziecko, ratuje go udana reanimacja. Alfred co? chromoli o zdanym te?cie i nast?pnie zas?ania si? danym s?owem samemu Thomasowi... Nast?pnie pojawia si? Talia ze skradzionym albumem rodzinnym z dworu Wayne'a na którym bawi si?... Bruce i Talia. Próbuje je ukra?? Man - Bat ( Ubu ) lecz dziwna dwójka przypominaj?ca Dynamic Duo krzy?uje plany jego pana. Pó?niej Aquaman za pomoc? olbrzymiej p?aszczki atakuje Ubu... Batman wkracza do akcji. Jest ciut lepiej, ale do dobrego poziomu ci?gle daleko.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 12 Październik 2010, 16:26:20
Czyli żałość nad żałościami. ;D

Jak ktoś nie czytał City of Crime to ma przeczytać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 13 Październik 2010, 10:54:26
W sumie masz do?? racji, a gdyby nie w?tek z rodzin? Ra's al Ghula, to sam bym pewnie zaprzesta? dalszego czytania.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 19 Listopad 2010, 14:52:39
Troch? zgaduj? bo swoj? ocen? bior? ze streszcze?.
Posted on: 13 Pa?dziernik  2010, 10:03:11

 Streets of Gotham #17
Jedynym plusem numeru by?a rozmowa Bruce'a z Selin?. Poza tym Dini nadal babrze w przesz?o?ci Wayne'ów i m?czy nas Hushem. Ogólnie na razie sequel "Heart of Hush" wypada s?abo.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 21 Listopad 2010, 00:32:02
Streets of Gotham #17
Cytat: (A)nonimPoza tym Dini nadal babrze w przesz?o?ci Wayne'ów i m?czy nas Hushem.
To akurat fajne jest w sumie, retrospekcje bardzo dobre, Alfred si? poznaje z nowej strony, no i rodzinne problemy Elliotów z Piercem licz? ?e ciekawie si? sko?cz?. Tylko ?e ten Pierce rozczarowuje w tera?niejszo?ci. Mo?na by?o przewidzie?, ?e go nie skasowa? w poprzednim numerze, ale ?e trzyma? go tylko po to, ?eby powspomina? z nim stare czasy? No jako? naci?ganie to wygl?da. Tak samo jak to, co chwil? pó?niej zrobi? Hush. Brakowa?o tylko, ?eby rozerwa? ?a?cuch go?ymi r?koma.
Ale wiecie co mnie najbardziej wkurzy?o? Co si? sta?o z Jane Doe? Przecie? pod koniec poprzedniego numeru w Arkham zamieszki wybuch?y, rozpierducha si? szykowa?a, a tu nic... Sorry, ale nie po to si? wznieca po?ary, ?eby je gasi? bez s?owa. Do tego jaki? nowy przeciwnik wprowadzany, ech... troch? przerost formy nad tre?ci? si? szykuje.
Wiecie co mi si? w tym numerze podoba najbardziej? Rysunki. Selina Kyle bardzo seksownie wygl?da, ostatnia walka bardzo dynamiczna i czytelna jest, a tusz i kolory nadaj? ca?o?ci mroczny i klimatyczny wyd?wi?k.
Innymi s?owy, Nguyen si? spisa?, Dini ju? nie. Ale i tak na ostatnim numerze Batman Beyond bardziej si? zawiod?em.
Ode mnie 6,5/10
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 21 Listopad 2010, 20:58:56
Cytatretrospekcje bardzo dobre
W pierwszym numerze najbardziej zaciekawi? mnie w?a?nie ten w?tek, ale im dalej w las, tym bardziej si? zastanawiam czy rozwijanie w?tku Wayne'ów, dodaj?c im np. znajomo?? Leslie Thompkins jest nam potrzebne. Mo?e mam uraz po Morrisonie.
CytatTylko ?e ten Pierce rozczarowuje w tera?niejszo?ci. Mo?na by?o przewidzie?, ?e go nie skasowa? w poprzednim numerze, ale ?e trzyma? go tylko po to, ?eby powspomina? z nim stare czasy? No jako? naci?ganie to wygl?da.
Podobnie jak wyra?ny zarys szwów u Husha.
CytatCo si? sta?o z Jane Doe?
Mo?e Hushowi chodzi?o jedynie o ma?y chaos w Arkham?
CytatDo tego jaki? nowy przeciwnik wprowadzany
Mo?e b?dzie mia? jak?? rol? do odegrania, ale na razie to rzeczywi?cie jest niepotrzebne.

A rysunki rzeczywi?cie dobre, nawi?zuj?c do pewnej przesz?ej rozmowy Nguyen ciekawie rysuje sylwetk? Seliny.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 25 Listopad 2010, 11:14:27
Ale mo?e tej dwójce ( Tommy i Perce )  razem uda si? troch? krwi upu?ci? Bruce'owi :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 04 Grudzień 2010, 02:33:10
No ludzie, przeczyta?em sobie opowiadanie "Reality Check" z najnowszego gigantycznego wydania Batmana i kurde faja jest to bez w?tpienia ciekawa historia. Po Manhunter i Ragmanie Kudra?ski w ko?cu dosta? prawdziwy czarny charakter do narysowania. Ju? jego pingwin by? ?wietny, ale Joker to ju? naprawd? ekstraklasa. Te jego mroczne rysunki ?wietnie pasuj? w?a?nie do Batmana, móg?by si? z Brubakerem dogada? i razem by jaki? mocny krymina? Noir w ?wiecie uszatego zrobili, to by by?o po prostu mistrzostwo. Bo w tym zbiorze po prostu Kudra?ski wypada ?wietnie, bo reszta rysowników jest przeci?tna. Lee Ferguson si? stara, ale jego Joker s?abiutki jest, Joe Sutor i John Stanisci dobrze rysuj? odpowiednio Batmana i Scarecrowa, ale je?li chodzi o ludzi, z Bruce'em Waynem na czele to ich prace du?o trac?.

A i wracaj?c jeszcze do scenariusza Petera Mirianiego to równie? przyzwoicie si? spisa?, par? ?arcików, jak misio Bruce bardzo zwariowanie wypada. Ten tam lekarz z telewizji nie jest godnym przeciwnikiem dla Jokera, ale klaun naprawd? odwala ?wietne przedstawienie i skupia na sobie ca?? uwag?, zreszt? jak sam twierdzi to przecie? dla niego czytamy komiksy z Batmanem.
No i ten zabieg podobnie jak w filmie Allena "Co nas kr?ci, co nas podnieca" (przeci?tny mocno), gdzie g?ówny bohater ogarnia ?wiat z szerszej perspektywy. Na pewno to urozmaica to istotnie ciekawe opowiadanie.
Kalisz si? dobrze spisa?, po SoG znowu udowodni?, ?e w swoim fachu jest jednym z najlepszych, dziwi? si? ?e do ?adnej nagrody go nie nominowali.

Reszt? albumu pobie?nie przejrza?em, ale równie? ciekawie si? zapowiada. Nie ma opowie?ci s?abych, ta z Riddlerem najprzeci?tniejsza i za bardzo rozwleczona, ale oprócz tego, to naprawd? fajny zbiór, mimo ?e ?adnych znanych nazwisk w nim nie ma.

Errata: A i jeszcze sprawa Stanisciego. Wiedzia?em, ?e sk?d? znam to nazwisko. Facet k?adzie tusz w Batmanie Beyondzie. No ja wal?, ale to jest jaka? pomy?ka. Przecie? kole? potrafi pisa?, no i jeszcze lepiej rysuje. DC Comics mog?oby wywali? Beechena i Benjamina i samego Stanisciego zostawi? w tym nowym ongoingu, wysz?o by i taniej i lepiej pod wzgl?dami artystycznymi.
Naprawd?, respekt dla Johna Stanisciego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 14 Grudzień 2010, 11:41:05
Batman Odyssey #5 Komiks taki se, ni dobry ni słaby, a okładka woła o pomstę do nieba...
(http://oldercomics.com/rick/1110/sep100170.jpg)


Posted on: 10 Grudzień  2010, 12:42:41

 Batman: Orphans. Spodziewałem się małego gniota, a dostałem calkiem przyjemny komiks i w końcu z Waynem za maską, ale co się dziwić gdy historia rozgrywa się dobrych parę lat temu. Sama opowieść dość mocno koncentruje się na samym Robinie i pewnym osobniku podszywającym sie pod Gacka i werbujacym młodych, uzdolnionych i bogatych dzieciaków do swojej grupy i jad Venom :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 21 Grudzień 2010, 23:11:42
Serie Streets of Gotham, Batman Confidential i Azrael zostają zakończone.
Azraela mi nie żal, a Confidential i tak przetrwał zbyt długo. Szkoda mi strasznie Streets bo nie wiadomo co sie stanie z Dinim.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 21 Grudzień 2010, 23:17:21
Kurde faja, zgadzam się, że jest za dużo serii, ale akurat znalazłbym z 5, które warto przed Streets skasować. Oby tylko Dini pożegnał się w mistrzowskim stylu w "House of Hush", niestety nic na to na razie nie wskazuje.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 21 Grudzień 2010, 23:21:05
Confidential zatraci? pierwotny pomys? czyli skoncentrowanie si? na na pewnego rodzaju pocz?tkach Batmana.

Sog natomiast straci? po tym jak zacz?li drukowa? takie historie jak ta z Two-Face'em. Nie pomog?y równie? zmiany w uniwersum Batmana wprowadzone przez Granta.

Co za? tyczy si? Diniego, to w sumie nie wyobra?am sobie by pisa? on historie o Batmanie zak?adaj?cych Batman Inc.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 22 Grudzień 2010, 12:02:13
Moją ulubioną (nie biorąc pod uwagi zeszytów nie pisanych przez Diniego) serię mi zamykają. Co za france.
Posted on: 21 Grudzień  2010, 23:37:28

 btw
CytatOby tylko Dini pożegnał się w mistrzowskim stylu w "House of Hush", niestety nic na to na razie nie wskazuje.
Ngyuen wspominał na swoim dA, że w ostatnim numer nie będzie cackania, tylko pokaże, jak Batman skopie porządnie tyłek Hushowi.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 22 Grudzień 2010, 20:02:22
Podobno w nowym Sogu (#18) znowu second feature jest d?u?szy od g?ównej historii tak jak to mia?o miejsce w przypadku wcze?niejszej dodatkowej historii z Two-Face'em. Co prawda do historii z Ragmanem rysunki przygotowa? Szymon Kudra?ski, ale przez takie zabiegi nie dziwi, ?e seria zosta?a skasowana.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 23 Grudzień 2010, 19:12:33
Informacje Q potwierdził sam Kudrański, pisząc na swoim blogu, że w tym numerze Streets jest 20 stron Ragmana. No kurcze pieczone, to niech Dini i Nguyen od razu oleją tą serię, a nie ciągną na siłę i lecą sobie do jakiśh bzdurnych projektów. Obydwaj panowie zwyczajnie rozmienili się na drobne. Streets to już jedna z nie wielu serii, gdzie są te dodatkowe historie, no a to podnosi cenę numeru, right?
No i co do historii innych scenarzystów, jak Yost i Benson, to były one naprawdę fajne, tylko wyszły w samym środku najlepszego arcu w tej serii, więc trochę też strzałem w stopę były.
Nie dziwię się, jakby pomysł zamknięcia serii wyszedł od samego Diniego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 23 Grudzień 2010, 19:47:36
Gdzie przeczytałeś, że to Dini chciał zamknięcia serii?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 23 Grudzień 2010, 20:52:51
Roy nic takiego nie napisał.
No i w pewnym sensie Dini właśnie olał tę serię, w końcu za parę numerów się skończy.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 23 Grudzień 2010, 21:16:07
Oj, sorry. Źle przeczytałem jedno słowo :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 20 Styczeń 2011, 13:44:21
Streets #18 to jest kpina, już chyba lepiej jakby to zakończyli szybciej, zamiast tak bezsensownie rozciągać. Numer fabularnie był całkiem fajny, tylko nie wiem po co to wydawali, skoro mogli zrobić ekstra preview.
Posted on: 27 Grudzień  2010, 12:27:27

 Streets of Gotham #19

No wreszcie wszystko się bardziej ruszyło do przodu, Dini mnie zaciekawił, ale obawiam się że z tak wielu wątków może wyjść zwykły bałagan. Historyjka z Jokerem zupełnie niepotrzebna, chyba zrobiono ją tylko po to aby wsadzić go na okładkę.
Dodatkowy plus za świetne podsumowanie szopki z Inc. ustami Husha, "I know because they are the same person, you idiots." ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 20 Styczeń 2011, 14:19:21
W ko?cu ca?y numer tylko dla Diniego. Czeka?em na to d?ugo. Ta dodatkowa historyjka z Jokerem nie by?a a? taka z?a.
W?tków faktycznie robi si? coraz wi?cej, ale fajnie by?o zobaczy? po?egnanie Thomasa ze starym ?yciem oraz zbli?enie Bruce'a i Seliny.
A tekst Husha faktycznie dobry :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 20 Styczeń 2011, 14:42:03
Tak z?a nie by?a, ale to nic specjalnego, niepotrzebnie zmarnowano papier.
Fajnie ?e Dini zbli?a do siebie Bruce'a i Selin?, bo potrafi to robi?, szkoda tylko ?e Morrison tego ich zbli?enia za bardzo nie zauwa?y?, w Inc. ich kontakty wygl?da?y bardziej na biznes ni? romantyczny zwi?zek.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 20 Styczeń 2011, 16:42:01
Powiedzia?bym, ?e historia "House of the Hush" to kupa gówna, ale jako, ?e proszono mnie o bardziej kulturalne wypowiedzi, to ujm? to tak, ?e "House of Hush" to historia na bardzo niskim poziomie.
Co jest z ni? nie tak? Jest chaotyczna jak... w?tki z jednego numeru praktycznie nie s? kontynuowane w drugim. Znaczy tylko w?tek Husha jest, ale reszta to ju? nie bardzo. Batman to raz kr?ci si? tu, raz tam, cyka fotki, ca?uje catwoman, czego? szuka, ale ?eby Hushem, albo tym drugim wrogiem si? przejmowa? to nie wida?.
Retrospekcji jest du?o i s? ca?kiem fajne, zw?aszcza ta z Jokerem ekstra, tylko ich sens jest co najmniej w?tpliwy. Bardzo niewiele dodaj? do historii. Nie wiem w ogóle po co by?a ta retrospekcja z Jokerem, bo w sumie dotyczy?a drugoplanowego gangstera jedynie. To raczej nie w?tek "House of Hush" jak zwykli gangsterzy zostawali zast?pieni przez przebiera?ców w kostiumach.
A i tekst Husha fajny, ale chyba wszyscy zapomnieli, ?e jeszcze przed chwil? Elliot by? Wayne'em. No to pewnie troch? wiedzia?, jak wygl?daj? stosunki Batmana z Bruce'em.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 20 Styczeń 2011, 17:29:27
Retrospekcja by?a dla ok?adki, innego wyt?umaczenia nie ma. ;)

Mam teori? ?e Dini w ramach Inc. troch? na si?? dosta? zadanie zako?czenia w?tku Elliota udaj?cego Wayne'a (a mo?e i w ogóle maj?cego jego twarz?). Wi?c na szybko skleci? histori? z paru nieu?ytych pomys?ów, które chcia? pó?niej wykorzysta? w Streets. Tak to na razie wygl?da.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 11 Luty 2011, 02:42:28
Cytat: (A)nonimMam teori? ?e Dini w ramach Inc. troch? na si?? dosta? zadanie zako?czenia w?tku Elliota udaj?cego Wayne'a (a mo?e i w ogóle maj?cego jego twarz?). Wi?c na szybko skleci? histori? z paru nieu?ytych pomys?ów, które chcia? pó?niej wykorzysta? w Streets.
Przychylam si? do tej teorii. Sam powrót Hellferna, Judson Pierce i ten trzeci robaczy kole? (ksyw? zapomnia?em) to fajne postacie mog? by?. W?tek gangsterski bardzo ch?tnie bym u batmana zobaczy?, zreszt? historie bez przebiera?ców s? fajne, ja kto by?o w "Hardcore Nights".
Tylko problem jest taki, ?e historia ma jak na razie 4 cz??ci, a trzech nowych przeciwników ju? dano Batmanowi plus ten jeszcze tytu?owy Hush, to wychodzi po jednym wrogu na numer w?a?ciwie, troch? ma?o ciekawie. Uczucie, ?e upchni?to co?, co mia?o by? motywem na wiele numerów jest bardzo silne.
Te? co do tego w?tku zako?czenia bycia Wayne'em przez Husha, to licz?, ?e ca?? twarz straci Elliot, innymi s?owy, zostanie dosy? pernamentnie zmasakrowany.

Edit: Zapomnia?em, na pocz?tku jeszcze Manhunter by?a... to wychodzi ?rednia ponad jednego nowego przeciwnika na numer... troch? nie pasuje to do profilu tej serii.
Posted on: 20 Stycze?  2011, 17:39:54

 Przeczyta?em ostatni? histori? z serii "Gotham City Sirens" i musz? powiedzie?, ?e nie jest taka z?a. Podoba?a mi si? bardziej ni? ostatni arc z "Batman and Robin". Sam pomys? wyj?ciowy jest idiotyczny - to fakt. W dodatku Zatanna nie b?yszczy inteligencj?, a Talia jest wyj?tkowo ma?o zabójcza. Nie mówi?c ju? o tym, ?e Selina za bardzo cierpi. W "Streets" co chwil? uderza w ?lin? z Bruce'em, w "Inc." pojecha?a z nim do Japonii, wi?c mo?na powiedzie?, ?e ich zwi?zek kwitnie, a tu w tej serii si? u?ala, ?e nigdy nie zwraca? na ni? uwagi.

Jezu, przecie? to powalone? W "Hushu" z po?owa dymków my?lowych Batmana tyczy?a si? Catwoman i jego zwi?zku, wi?c zarzut Seliny, ?e gdy Wayne wk?ada jej j?zora do ust to wci?? planuje jak efektywniej chroni? miasto jest co najmniej chybiony. To chyba pokazano, ?eby zrobi? analogi? do Jokera. No, ale dajcie spokój, Wayne nie jest taki aseksualny i nieczu?y jak Joker i na tym polega ró?nica. Zrównywanie ich w sferze mi?osnej to po prostu ignorancja. Przecie? Wayne dla Seliny nawet topi? Scarecrowowi g?ow? w sedesie, nie mówi?c o wielu innych rzeczach takich jak wyznanie mi?o?ci.

Wiecie co? Pomijam fakt, ?e po raz kolejny ró?ne serie sobie przecz?, ale po wyliczeniu tych wad my?l?, ?e to jednak nie by?a taka genialna historia. Jej najwi?ksz? zalet? s? czytelne rysunki i... no, dobre otwarte zako?czenie. Tym nie mniej, nie popisa? si? scenarzysta. Wol?, ?eby ju? t? seri? zamkn?li zamiast wiadomo jakiej.
Moja ogólna ocena dla historii 4/10. Plus dwa do respektu dla ka?dego kto przeczyta?, plus trzy dla tego, kto si? ustosunkuje :D 
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 03 Marzec 2011, 18:55:27
http://www.batcave.stopklatka.pl/index2.php?id=komiks/gotham_sirens20
To jest na serio tak głupie?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 03 Marzec 2011, 19:02:42
Wiecie, dopiero czytając recenzję na batcave zdałem sobie z tego sprawę. Harley Quinn miałaby znać tajny korytarz i system ochrony w Arkham, które niedawno przebudowano? Czy oni w ogóle w innym miejscu go nie zbudowali? Tak czy inaczej, to zdecydowanie strzał w stopę i to taki, po którym pięć palców się urywa.
Sam komiks ma prostą budową i tak w całkiem spoko sposób Harley pokonuje przeciwników. Mam taką skrytą nadzieję, że Sinner naprawdę zginęła, wtedy polubiłbym tę serię.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 04 Marzec 2011, 13:15:50
Ona chyba w ogóle nie powinno zna? Sinner. Sk?d mia?a takie dok?adne informacje o stra?niku? Strasznie tania sensacja.
Posted on: 03 Marzec  2011, 20:04:07

 Streets of Gotham #20

I ju? w pe?ni mog? stwierdzi? ?e skupianie si? na retrospekcjach, które tak naprawd? niczemu nie s?u??, a tylko gmatwaj? w przesz?o?ci Gotham to podstawowy b??d tej historii. G?ówna cz??? fabu?y przez to porusza si? w ?limaczym tempie, a jeszcze dochodz? dodatkowe w?tki, jak ten Bedbuga, pe?ni?ce funkcj? przeszkód do wymijania. Plus za jak zwykle ?wietne ukazanie relacji Bruce'a i Seliny, szkoda tylko przy tym co pisze Morrison nie maj? one zbytnio sensu. No i jeszcze jeden plus za rysunki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 04 Marzec 2011, 18:47:54
Nom, zdecydowanie za du?o jest retrospekcji. Znaczy nic do nich nie mam. Zarówno ta z poprzedniego numeru z Jokerem, jak i ta z 20-tego numeru s? bardzo fajne, ale to w ko?cu "House of Hush". Jak Dini chce to niech po?wi?ci kilka numerów "Streets" na opowie?ci z dawnych czasów o Thomasie i Marcie Wayne - w takiej formie by?o by ekstra, a nie jako zapychacz w?a?ciwej historii.

No i Bed Bug - czy?by to koniec jego w?tku w tej historii? Na to wygl?da. Jezu, przecie? on nic zupe?nie nie zrobi?!!! Zupe?nie niepotrzebny by?!!!

W?a?nie za to, ?e ?adnie potrafi? zaz?bia? ró?ne w?tki, ceni?em Diniego. Chocia?by to jak by?o w przypadku Abuse'a - Colin zgrabnie odegra? swoj? rol? w "Heart of Hush", a jak si? okaza?o, ?wietnie wpasowa? si? pó?niej przy historii z Zsaszem.
Teraz wida?, ?e spokojnie jakby na 30 numerów rozci?gni?to seri?, to by w?tków starczy?o, bo przecie? jeszcze Freeze mia? si? pojawi?...
Tylko jak si? po?wi?ca Two-Face'owi, Ragmanowi i innym pata?achom ca?e numery, to nic dziwnego...

Strasznie s?aba i ?a?osna ta historia "House of Hush", zdecydowanie najwi?ksze rozczarowanie ostatnich miesi?cy.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 04 Marzec 2011, 19:07:59
Two Face nie jest patałachem, tylko tamten scenarzysta. :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 14 Marzec 2011, 22:47:28
Odk?d sam siebie kwasem pola?, to nie mam wielkiego szacunku do Two-Face'a. Zreszt? nie licz?c one-shota Davida Hine'a to nikt nic ciekawego o nim od paru ?adnych lat nie napisa?.


No, ale nie o tym chcia?em mówi?. Otó? chyba ju? jaka? bat-kl?twa ci??y w DC, a imi? jej Jim Lee :D :D :D Tak przed chwil? przypomnia?a mi si? seria "Batman: Europa" - przecie? mia?o to by? fajne, w dodatku mia?o si? ju? dawno temu ukaza?. A tu nic. Nawet na oficjalnej stronie DC nie ma o tym tytule wzmianki... Hmmm, Jim Lee musi ostro imprezowa?. Zreszt? fajnie ma. Na biurku mu le?? scenariusze od Millera, Azzarello... mo?e jeszcze Moore i Gaiman podrzuc? mu jaki? tekst...

http://www.bleedingcool.com/2011/03/07/where-in-the-world-is-batman-europa/ (http://www.bleedingcool.com/2011/03/07/where-in-the-world-is-batman-europa/)

Taki link znalaz?em. Kiedy premiera? Pewnie miesi?c po zako?czeniu serii "Dark Knight: The Boy Wonder".
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 15 Marzec 2011, 17:14:53
CytatOdk?d sam siebie kwasem pola?, to nie mam wielkiego szacunku do Two-Face'a.
Jak dla mnie to pokaza?o jak bardzo jest zniszczona psychika Denta. Rozmowa samego z sob? by?a chyba równie dobra co przes?uchanie w No Man's Land.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 18 Marzec 2011, 19:09:49
Z nowinek komiksowych, Dave Taylor umieścił na swoim blogu kolejne szkice ze swojego najnowszego projektu z Batmanem. Wiecie, już prawie rok minął od tego jak obwieścił, że rysuje Batmana, a wciąż jeszcze mało o projekcie wiadomo.
Tym razem jednak Taylor pisze, że jego komiks to będzie prawdziwy bestseller. Bardzo sobie chwali scenariusz, który dostał, aczkolwiek nie chce wspomnieć od kogo go dostał :D

http://d-taylor-comics-music-ford-mustangs.blogspot.com/2011/03/batman-more-peeking.html (http://d-taylor-comics-music-ford-mustangs.blogspot.com/2011/03/batman-more-peeking.html)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 19 Marzec 2011, 10:35:11
Nieźle, ciekawe teraz tylko czy scenariusz do trzyma kroku...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 24 Marzec 2011, 16:26:34
Batman: Streets of Gotham #21

No i koniec. Ogólnie wszystko całkiem zgrabnie złożyło się w całość, ale rozwlekanie tego na tyle numerów tylko po to żeby pozbawić Elliota twarzy i wprowadzić nowego Freaka nie miało sensu. Słaba historia i dosyć słaba seria.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 24 Marzec 2011, 19:28:17
UWAGA, SPOJLERY B?D?.

Eeee, w tak? pó?-ca?o?? si? z?o?y?o, chocia? ostatni numer bezapelacyjnie najlepszy.
Niby w?tek Manhunter jako? domkni?to, ale dalej uzasadnienie jak i dlaczego akurat wtedy uciek?a to dla mnie zagadka.
Dalej nie wiem po co Hellfern i Bugman byli, bo w tej historii takie trzecioplanowe rol? odegrali, zw?aszcza ten drugi, co to wyst?p mia? i?cie ?enuj?co bezcelowy.
Kolejnym w?tkiem jest romans z Catowman - 3 poca?unku dok?adnie, no fajnie, ?e z j?zyczkiem i w ogóle, ale jaki? koniec tego? Eeee, nie. Rozmy?a si? ca?o?? w powietrzu.

A Hush? Jaki on mia? plan? Nawet gdyby Manhunter go nie rozwali?a, to by Batman przyszed? i po sprawie. ?enada, mia?a by? masakra, ok?adka pokazuje konkretn? konfrontacj?, a tu nic takiego nie by?o. Ca?a historia wybitnie kameralna si? by? okaza?a.
W dodatku Tommy zdecydowanie zapomnia? jak si? strzela. W "Heart of Hush" dwie kule i Ezop nie ?yje, tutaj Pierce obrywa ?miertelnie niby, ale umiera przez d?ugi czas, pó?niej obrywa ?adunkiem wybuchowym i nagle staje si? superbohaterem. Có?, wbrew temu, co twierdzi Alan Moore, Old gangsters always die. http://www.youtube.com/watch?v=Os1jPX8v5BI (http://www.youtube.com/watch?v=Os1jPX8v5BI)
Ja piernicz?, ale ta historia by?a ?enuj?ca. Z racji rysunków i retrospekcji daj? jej 4/10. Bez tego pewnie 2/10 by by?o.
Edit: Na jakiej podstawie lekarze nie uwierzyli, ?e BW jest Batmanem? Nie rozumiem ich toku my?lenia. To, ?e finansuje Gacka tym bardziej potwierdza, ?e Bruce mo?e sam by? Batmanem. W dodatku jakim? cudem znajduje si? zawsze w kraju, w którym jest i Batman... kolejny ?a?osny w?tek.


JU? NI?EJ SPOJLERÓW NIE B?DZIE
A sama seria by?a naprawd? fajna. Zarówno te krótsze, zamkni?te historie "Hardcore Nights" i "Lewiathan" mia?y fajne zwroty akcji (zw?aszcza ta druga), bardzo dobry klimat (zw?aszcza ta pierwsza). Gdyby na samych takich opowie?ciach si? opiera?a seria, to bez wahania bym j? czyta?.
Prócz tego g?ówne w?tki by?y bardzo dobre. Te trzy numery dotycz?ce Zsasza i jego walk dzieci by?y naprawd? ?wietne, jeden z lepszych wyst?pów zarówno Zsasza jak i Damiana Wayne'a. Plus w tle kilka ?wietnych drugoplanowych postaci si? przewija?o, czyli Broker i Abuse, co równie? urozmaica?o t? seri?. My?l?, ?e w przysz?o?ci mo?na by?o da? ten tytu? g?ównie dla Damiana Wayne'a i skupi? akcj? w pod?ych dzielnicach Gotham. Bruce i Dick wyst?powaliby okazjonalnie i wszystko by?oby ekstra. W dodatku przecie? jeszcze historia z Freezem mia?a mie? miejsce, a przecie? na dobr? spraw? to Bruce nie zem?ci? si? na tym lodowym kolesiu za to co zrobi? z sercem Seliny.

Mówi?em i powtórz?, to by?a jedna z najlepszych wydawanych przez DC Comics serii do po?owy 2010 roku. Pó?niej nast?pi? szybki spadek w dó?. Tym nie mniej szkoda, ?e j? zamkni?to.  
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 24 Marzec 2011, 21:11:22
CytatNiby wątek Manhunter jakoś domknięto
To jest chyba po prostu Jane Doe, Manhunter to inna postać.
CytatW "Heart of Hush" dwie kule i Ezop nie żyje
Żyje pojawił się w świetnej historii z Riddlerem w Gotham City Sirens. ;)
CytatA sama seria była naprawdę fajna.
Jak na Diniego dla mnie było mocno średnio, a na końcu słabo. Ogólnie nie polecam, lepiej sprawdzić jego Detektywy i Syrenki.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 30 Marzec 2011, 17:33:48
Tak z innych wiadomości, to z różnych wypowiedzi scenarzystów komiksów z Batmane (Snydera, Daniela, Simone, Nicieza) wynika, że zaplanowane przez nich historie potrwają do sierpniowych numerów "Detective Comics", "Batman" "Birds of Prey", "Red Robin". Co więc będzie we wrześniu? Pojawiają się różne spekulacje, że wtedy może wystartować nowy event związany z Batmanem. Podobno zaczątkiem nowe eventu może być "Batman: Gates Of Gotham" (http://www.bleedingcool.com/2011/03/24/those-pesky-dc-non-disclosure-agreements).

Jak na razie to tylko czyste spekulacje, ale różne zmiany oraz opóźnienia pewnych tytułów mogą sugerować, że jednak DC planuje coś większego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 28 Lipiec 2011, 17:48:25
Odwleka?em to ju? od jakiego? czasu, ale czas aby wreszcie zacz?? czyta? "Batman: The Dark Knight" i "Batman Incorporated". Od jakiego? czasu czyta?em tylko Detective Comics, Batmana, i Batman and Robin. Przyznam ?e irytuje mnie ilo?? serii z jednym bohaterem, do tego dochodzi jeszcze Red Robin, Batgirl. "Street of Gotham" i "Birds of Prey" w ogóle nie czytam, i nie zamierzam. B: TDK na pewno b?d? czyta?, Roy_v_bek wystawia do?? pozytywne recenzje. (A)nonim jednak nie kwapi si? na dobr? opini? o INC - tak czy siak mus to mus, jak si? jest fanem to trzeba to zobaczy?. W ko?cu powrót Bruce'a przeczyta?em ca?e i bez tabletek uspokajaj?cych :D

Poza tym, tak dla rozrywki zamierzam sobie poczyta? starsze komiksy. Ode definiowa?y na powa?nie powsta? Gacka, mo?e co? co jeszcze ?askawie wyda?o TM-Semic - zachcia?o mi si? wróci? do numery z Anarchem. Polecacie jego miniserie? powiem szczere ?e kiedy zobaczy?em kadr gdzie Lonnie ma pier?cie? Green Lantern, jako? mnie odstraszy?o od czytania komiksu o antybohaterze który obala system...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 28 Lipiec 2011, 18:34:59
CytatB: TDK na pewno b?d? czyta?, Roy_v_bek wystawia do?? pozytywne recenzje. (A)nonim jednak nie kwapi si? na dobr? opini? o INC - tak czy siak mus to mus, jak si? jest fanem to trzeba to zobaczy?. W ko?cu powrót Bruce'a przeczyta?em ca?e i bez tabletek uspokajaj?cych
Z Inc. si? dobrze zastanów, w pewnym momencie nie?wiadomie zacz??em pisa? recenzje ku przestrodze, a potem to ju? nawet nie wiedzia?em co mam pisa?.
A z TDK si? jeszcze bardziej zastanów, Roy lubi mie? "dziwne, hurra optymistyczne spojrzenie", ja t? szmir? porzuci?em po pierwszym numerze, na DCM te? wszyscy po tym jad?.

Ogólnie jest tak jak si? spodziewa?em mnóstwo Bat tytu?ów z których chyba tylko jeden jest dobry. I po reboocie chyba nic si? nie poprawi.

Mam nadziej? ?e jednak kiedy? wydadz? All Star i Earth One bo w?a?ciwie nie ma co czyta?. :'(
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 28 Lipiec 2011, 18:42:03
Roy_v_beck lubi ALL-STARA Millera i Lee, więc daje mu kredyt zaufania. Na Earth One czekam z niecierpliwością. Podobno scenarzystą ma być Geoff Johns, a jemu zdarza się napisać dobrą historie. Powtarzam - "zdarza się". Napisał świetne "Superman: Secret Origin", "Green Lantern: Secret Origin"... i w przypadku świata latarników to jego jedyne dobre osiągnięcie. Blackest Night było dla mnie jedynie średnie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 28 Lipiec 2011, 18:45:54
Cytat"Street of Gotham" i "Birds of Prey" w ogóle nie czytam, i nie zamierzam.
Bo "Streets" już od dłuższego czasu nie wydają, to ciężko czytać :D

CytatA z TDK się jeszcze bardziej zastanów, Roy lubi mieć "dziwne, hurra optymistyczne spojrzenie", ja tę szmirę porzuciłem po pierwszym numerze, na DCM też wszyscy po tym jadą.
Co można wiedzieć po pierwszym numerze? Seria fajna, tylko ostatni numer cierpi na "przyspieszanie historii" bo Finch chce skończyć trwający obecnie arc przed rebootem.

CytatRoy_v_beck lubi ALL-STARA Millera i Lee, więc daje mu kredyt zaufania.
Uwielbia :) I dziękuję. "The Dark Knight" jest podobne trochę do All Stara z początku. Też ekstra rysunki i też na początku wszystkie wątki daje scenarzysta, bez wyjaśnień, więc można się gubić.

CytatGeoff Johns, a jemu zdarza się napisać dobrą historie.
Właściwie zazwyczaj pisze dobre historie. "Green Lantern v4" no i "Reborn" zdecydowanie dobre było. Teraz też świetny "Flashpoint" (wkrótce napiszę tego recenzje). To naprawdę jeden z lepszych obecnie scenarzystów pracujący dla DC.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 28 Lipiec 2011, 20:29:10
CytatCo można wiedzieć po pierwszym numerze?
Że Finch to słaby scenarzysta piszący sztampę?

Johns niestety od czasu Blackest Night mocno obniżył poziom. W porównaniu do BN, BD, czy ostatnich numerów GL Flashpoint złe nie jest, ale szału nie ma. Chyba przepracował się chłopak.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 29 Lipiec 2011, 23:26:56
Odświeżenie DCU oprócz zresetowania numeracji oznacza nowe loga:
(http://img204.imageshack.us/img204/5550/tumblrlp40ekrt1k1qbi08q.th.jpg) (http://img204.imageshack.us/i/tumblrlp40ekrt1k1qbi08q.jpg/)(http://img59.imageshack.us/img59/5550/tumblrlp40ekrt1k1qbi08q.th.jpg) (http://img59.imageshack.us/i/tumblrlp40ekrt1k1qbi08q.jpg/)

"Detective Comics" prezentuje się fajnie, ale jak n arazie te logo do "Batmana" średnio się prezentuje.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 30 Lipiec 2011, 09:54:19
Faktycznie, nowe logo serii "Batman" nie jest najciekawsze :/
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 30 Lipiec 2011, 13:21:15
Kojarzy mi się z jakąś mangą.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 30 Lipiec 2011, 21:55:46
To tam ignorujcie te okładki, tutaj Bermejo pokazał covera do swojego "Noela" :D Wiecie, co to za człowiek, więc wiecie, że to wygląda świetnie.

http://leebermejo.blogspot.com/2011/07/long-time-comin.html (http://leebermejo.blogspot.com/2011/07/long-time-comin.html)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 30 Lipiec 2011, 22:01:42
Cudo
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Lipiec 2011, 11:05:56
Fantastyczne :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 22 Sierpień 2011, 16:12:05
Tutejszyn najlepiej podsumował serię Dark Knight:

No to mam pytanie: Wyobraź sobie, że łapiesz swojego największego wroga który przed chwilą połamał Ci ręce i nogi. Co robisz?:
a)Zabijasz go na miejscu
b)Przywiązujesz(oczywiście liną dość słabej jakości) do krzesła(wcześniej oczywiście nie sprawdzając kto jest pod maską) pod którym jest bomba która reaguje na bicie serca.
Jeśli wybrałeś "b" to faktycznie nie ma co narzekać:)

Więc naprawdę nie wiem jak można uznawać ten komiks nawet za średni.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 23 Sierpień 2011, 12:37:12
Też mi coś... Wielokrotnie Gacek był w opałach i na ściągnięcie maski wpadło tak mało osób, że głowa boli, a lina mogłaby być być nawet metalowa, a Gacek i tak by znalazł sposób na uwolnienie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 23 Sierpień 2011, 15:51:36
Czyli "Batman może wszystko" i "Postacie w komiksach mogą być głupie bo komiksy są głupie". ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 23 Sierpień 2011, 19:32:00
Nawet w Arkham Asylum kiedy gacek leży powalony wybuchem to zbiry czekają aż wstanie , czemu nie chcieli zdjąc mu maski ? Błyskotliwi to oni nie są  ::)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 23 Sierpień 2011, 19:54:35
No dobra, można przyznać, że ten jeden wątek naiwny jest, ale oprócz tego seria ma wiele ciekawych elementów. chociaż sam nie wiem co sądzić o tej historii, bo się jeszcze nie zakończyła, to głupio mi oceniać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 23 Sierpień 2011, 20:02:16
Tylko że równie dobrze można się czepiać że ludzie nie kojarzą twarzy Clarka Kenta i Supermana, bo ten pierwszy ma okulary. A uważam że to jest jeszcze bardziej naciągane niż to, że przestępcy nie wpadli żeby ściągnąć Batmnowi maskę. A czasem się to zdarzało, głównie w kreskówkach.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 23 Sierpień 2011, 20:05:30
Nie można się czepiać, tylko powinno. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 23 Sierpień 2011, 20:34:56
Zapomnia?e? dodac ?e Kent ró?ni si? nie tylko okularami od Superman'a , przecie? on ma jeszcze inn? fryzur? , ten odgi?ty w?osek robi swoje  ;)   Ale na serio , my?l? ?e przest?pcy nie kojarz? ze sob? Kenta i Superman'a bo on ma jakies moce ( LOL ?   ::) ) a Batmanowi boj? si? zdj?c mask? bo my?l? ?e spadnie na nich zemsta rycerza nocy  8) mozna wymy?lac du?o wersji.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 23 Sierpień 2011, 20:44:33
Ludzie, trzymajcie mnie.

Uważasz że przestępcy nie wpadną na to, że ktoś wyglądający jak Superman w okularach nie używa mocy żeby ewentualnie się nie zdemaskować? nie no w sumie. Nawet gdyby idąc twoją teorią, był Superman i Clark Kent z mocami identycznymi jak Superman, to nikt by ich nie skojarzył, a i tak to mija się z cele kamuflażu. I tak mój post brzmi głupio, bo nie umiem lepiej sformułować odpowiedzi na perełki Rexi :/

CytatBatmanowi boją się zdjąc maskę bo myślą że spadnie na nich zemsta rycerza nocy

Z pewnością.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 23 Sierpień 2011, 20:57:27
Komiksy muszą mieć pewną umowność i takie rzeczy jak zdejmowanie maski nie będą się działy lub ewentualnie bardzo rzadko. Ostatnio czytałem Batmana nr 78 z Semica i tam koleś wpadł na to żeby nieprzytomnemu Batowi zdjąć maskę no ale potem oczywiście musiał zginąć...
Czasami scenarzyści potrafią fajnie wybrnąć z takich bezsensów jak np. w Hsuhu gdzie poraził zbirów prąd i wyleciał gaz kiedy próbowali zdjąc maskę Batmanowi. Albo potrafią też się z tego śmiać jak w "Superman Returns" gdzie tylko ten dzieciak poznał Clarka.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 24 Sierpień 2011, 03:29:37
W "Last Arkham" też nie ściągnięto Batmanowi maski, ale tam akurat to Arkham jakąś psychologiczną bzdurą o udowodnieniu swojej wyższości nad Batmanem dał i brzmiało to całkiem logicznie. U Fincha to niestety nie wyszło zbyt logicznie, umowność umownością, ale w tym momencie zbyt naiwnie się zrobiło akurat.

Dziwię się, że większej uwagi mimo to nie zwraca się na te 8 sekund, które miały minąć do wybuchu bomby. Bo nie dość, że Croc zdążył uciec w ciągu tego czasu (wygłaszając wcześniej kilka komentarzy - spróbujcie przeczytać jego teksty w ciągu 8 sekund, a co dopiero przeczytać to z odpowiednim uczuciem), to jeszcze Batman zdążył się oswobodzić z więzów i oddalić na bezpieczną odległość. To były najdłuższe 8 sekund na świecie :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 24 Sierpień 2011, 09:19:25
Nom, schemat pt. "nie zdejmujcie mu maski ponieważ wkrótce On sam ją zdejmie przede mną" to już widziałem parę razy. Na szybko to chociażby i w "Batman Venom" tak było...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 24 Sierpień 2011, 13:09:39
Jednak mnie nadal do uśmiechu doprowadza to że Luthor nie kojarzy Kenta i Super-eśia :)
Nie chwileczkę...najbardziej to jednak Lois :D ! No weźcie !! :P Dali byście się tak nabrac ?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 24 Sierpień 2011, 19:25:13
CytatKomiksy muszą mieć pewną umowność i takie rzeczy jak zdejmowanie maski nie będą się działy lub ewentualnie bardzo rzadko.
Polecam Ultimate Spider-Mana.

Problem z tożsamością Supermana jest związany z czasami kiedy ta postać powstała, w Golden Age takie głupotki przechodziły bez problemu. O ile pamiętam współcześnie wyjaśniono to m.in. działaniem magii, czy samego promieniowania Supermana. Zawsze coś.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 24 Sierpień 2011, 19:50:35
No własnie ! O tyle co Ja wiem to nie magii lecz jego Super mocy . Dobra ogarniam  >:(! Super harcerzyk troche ich ma , Ale ile można ?!!?! Zamrażający oddech ,Lasery w oczach, super siła ,super wzrok , super słuch , odpornośc na rozpoznawanie ?!?!  :P Co jeszcze ?! Super przyciąganie na dziewczyny ?! Moc super browaru !?  :) Niech wymyślą coś innego bo to mnie nie przekonuje.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 24 Sierpień 2011, 19:53:43
O ile kojarzę, to Lois już od dawien dawna wie, że Superman to Clark Kent. Hajtnęli się przecież swego czasu, więc najpierw radzę zapoznać się z sytuacją w komiksie, a później krytykować.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 24 Sierpień 2011, 20:20:21
Rexio chyba miała na myśli sytuacje w przeszłości, kiedy jeszcze nie wiedziała. No i nie wiadomo jak będzie po restarcie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 24 Sierpień 2011, 20:33:37
Czemu tylko (A)nonim mnie rozumie ?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 24 Sierpień 2011, 20:43:41
Jak nie wiadomo - po restarcie Lois nie będzie zainteresowana Supermanem bo jest zajęta. Swoją drogą, skoro już bezczelnie zdradzamy Batmana z Supermanem (cwane z nas Geeki ;)) to czekam na nowy origin, bo "Secret Origin" po prostu przy restarcie nie ma prawa bytu, i przyzna mi to racje każdy kto czytał ten (całkiem dobry) komiks. Ja już sobie to wszystko umyśliłem, i mam taki plan (jak znowu wyskoczę na copiątkowe piwo z Morrisonem to mu przekażę ;)):

- Lex pochodzi ze Smallville, Clarka dosłownie mgliście kojarzy
- Clark działa w młodości jako Superboy/Smuga (oba pomysły można jakoś sensownie skleić) w Smallville
- Potem Kent wyrusza w podróż jako fotoreporter Daily Planet
- Clark wraca i dostaje posadę w DP, zaprzyjaźnia się z Jimmym Olsenem
- Żegna swoich rodziców, i szyje sobie t-shirt z logiem rodu El
- Pierwsza przygoda, Lex jest zafascynowany Supermanem, w przeciwieństwie do mieszkańców Metropolis

CytatCzemu tylko (A)nonim mnie rozumie ?

Pewnie studiuje psychologie dziecięcą ;)

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 24 Sierpień 2011, 22:12:37
CytatJak nie wiadomo - po restarcie Lois nie będzie zainteresowana Supermanem bo jest zajęta.
Ale chyba nie wiadomo czy wie że Clark i Superman to ta sama osoba.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 25 Sierpień 2011, 11:57:37
CytatCzyli "Batman może wszystko" i "Postacie w komiksach mogą być głupie bo komiksy są głupie"

Batman nie, ale twórcy już tak :P. Zaś sam komiks z założenia nie jest głupi, twórca go takim czyni. Wracając do ściągnięcia maski Gackowi w TAS było sporo takich sytuacji, drażniły, cholernie irytowały, ale cóż poradzić trza było się do tego przyzwyczaić... Chodź wiadomo, że takowe sceny są idiotycznie naiwne.

Co do Supermana, Clarka i ich okularów, różnie było to tłumaczone... Pamiętam, że nawet ktoś na Clarka rzucił czar i w okularach nie dało się go rozpoznać, jak będzie teraz nie wiem, ale wiem jedno jestem do tego przyzwyczajony i w ogóle mnie to nie drażni ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Guyver87pl w 25 Sierpień 2011, 13:22:13
Wyja?nienia sytuacji z Supermanem zmienia?y si? kilkakrotnie: Magia sprawiaj?ca, ?e ludziom zdaje si?, ?e Clark jest niski i ?a?osny, "super-kontrola nad w?asnymi mi??niami", "super-zmiennokszta?tno??", "super-hipnoza" (Kocham Silver Age... Raz by?o nawet "super-robienie-na-drutach" jako supermoc), najbardziej chyba podoba?o mi si? to z "Birthright" tj. Clark wykorzystuj?cy teatralne sztuczki, w rodzaju ca?kowitej zmiany mimiki, mowy cia?a itp. Wi?kszo?? wspó?czesnych scenarzystów rozwi?zuje to tym ?e panuje przekonanie o fakcie, ?e Superman w ogóle nie ma alter-ego. W ko?cu nie nosi maski... W jednym z wczesnych komiksów Byrne'a pojawia si? nawet w?tek pewnej pani naukowiec, któr? Luthor zatrudnia, celem zbadania zwi?zków mi?dzy Supermanem i Clarkiem (Lex podejrzewa?, ?e mog? by? rodzin? np. bra?mi, czy kuzynami). Tyle, ?e gdy pani doktor dochodzi do wniosku, ?e to ta sama osoba, Luthor wywala ja na bruk i wyzywa od idiotek, bo nie mie?ci mu si? w g?owie, ?e kto? o mocy Supermana chcia?by udawa? zwyk?ego cz?owieka... Poza tym patrz?c na Supermana/Clarka w wykonaniu ?wi?tej pami?ci Christophera Reeve'a mo?na uwierzy?, ?e to mog?o zadzia?a?:

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/6/6d/Clarksupescompare.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 25 Sierpień 2011, 14:40:52
Cenię twoje wypowiedzi Guyver87pl :)

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Guyver87pl w 25 Sierpień 2011, 14:56:56
Czuję się wyróżniony  ;D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 25 Sierpień 2011, 16:29:57
CytatBatman nie, ale twórcy ju? tak :P. Za? sam komiks z za?o?enia nie jest g?upi, twórca go takim czyni.
No w?a?nie nie musimy si? zgadza? na tworzenie g?upich komiksów.
CytatPoza tym patrz?c na Supermana/Clarka w wykonaniu ?wi?tej pami?ci Christophera Reeve'a mo?na uwierzy?, ?e to mog?o zadzia?a?
Chyba jednak nie, ludzie mogli by? troch? zdziwieni, ale jednak wida? ?e to ta sama osoba.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 02 Październik 2011, 02:06:40
Wygląda na to, że jeszcze nie wiemy wszystkiego  o nowym DCU - http://www.batcave.stopklatka.pl/index.php/2011/10/nowe-dcu-wymazuje-tzw-crisis-events/

(http://img836.imageshack.us/img836/340/facebookuh.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 14 Październik 2011, 18:37:31
Hmmm, teraz przeczyta?em tak recenzj? ostatniego Retroactive na stronie g?ównej, no i a? mi si? na ?zy zebra?o.
Te? jestem rozczarowany tym komiksem. Jest lepszy ni? jego odpowiedniki z lat 70-tych i 80-tych, ale... dok?adnie tak jak napisano w recenzji - nie dorównuje wspomnieniom. Ech... niby po zmianie kolorysty rysunki Breyfogle'a wygl?daj? lepiej, ale... to wci?? nie to. Nic nie porywa w tej opowie?ci. Batman wpada raz w jedn? raz w drug? pu?apk? i ci?gle wychodzi z wszystkiego obronn? r?k?. Strasznie si? napali?em na ten komiks, a dosta?em... ech, bez komentarza...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 07 Listopad 2011, 15:25:13
Niedawny restart uniwersum umo?liwi? mi, i my?l? ?e nie tylko mi, mo?liwo?? ?ledzenia kilku serii z Batmanem jednocze?nie od pocz?tku bez ?adnych strat w fabule. Wcze?niej nie czyta?em co tydzie? jakiego? odcinka, a teraz jak ju? zacz??em to zauwa?y?em, ?e zacz??y mi si? one troch? miesza?. Ostatnio czytaj?c Det. Comics to nagle sobie pomy?la?em "zaraz zaraz, a gdzie jest ten asasyn od Court of the Owls" :). Takie krótkie w?tpliwo?ci mia?em te? przy innych komiksach. Teraz jak wychodzi jakikolwiek kolejny numer z Batmanem to musz? sobie przegl?dn?? poprzedni i przypomnie? w?tki, postacie itp. A i tak nie czytam wszystkiego co jest, bo np.Dark knighta sobie odpu?ci?em gdy zobaczy?em Oneface'a, a i Batman and Robin równie? mnie nie interesuje. Nie dotyczy to tylko Batmana bo np. w jednej serii Superman ma strój, a w drugiej biega w d?insach i nawet lata? nie umie. Mo?e to by? myl?ce dla tych którzy chc? czyta? jak najwi?cej komiksów i by? na bie??co ze wszystkim. Wiadomo, ?e wszystkie serie danego komiksu nie b?d? po??czone bez ?adnego wi?kszego wydarzenia.

Jak Wy sobie z tym radzicie? Czytacie wszystko jak leci bez wi?kszych problemów? Czy tylko par? serii, a reszt? to tylko jakie? mini recenzje?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 07 Listopad 2011, 17:05:39
Cytatw jednej serii Superman ma strój, a w drugiej biega w dżinsach i nawet latać nie umie

Obie te serie dzieją się w innym przedziale czasowym. Chyba, że mówisz to z perspektywy takiego czytelnika, który nagle w środek wejdzie ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: EndrjuSzopen w 07 Listopad 2011, 22:39:46
Rado, ja postanowiłem sobie, że przed resetem numeracji w DC wezmę się za bieżące czytanie 15 stałych serii (Batgirl, Batwing, Detective Comics, Superboy, Suicide Squad, Batwoman, Batman and Robin, Catwoman, Birds of Prey, Batman, Nightwing, Red Hood and the Outlaws, Batman: The Dark Knight, Superman, Teen Titans) plus jakieś miniserie (akurat teraz The Huntress, Batman: Odyssey, Pengiun: Pain and Prejudice) nawet jeśli któreś z nich będzie skrajnie beznadziejne... A do tego śledzę u Marvela zeszyty powiązane z Pająkiem i...

...i powiem Ci, że nie da się wszystkiego tak hop-siup spamiętać na 100% (a ja do tego mam przerażająco dziurawą pamięć, więc efekt się potęguje...), ale żeby mylić wątki... Nie, nie mam czegoś takiego :) Czasem muszę sięgnąć po wcześniejszy numer danego tytułu, bo coś mi się nie zgadza bądź na coś nie zwróciłem uwagi, ale to raczej szczegóły i nie przeszkadzają aż tak bardzo. Trzeba się więc tylko odpowiednio skupić, a i kolejne numery starają się nam przypominać wątki podświadomie poprzez małe wzmianki czy myśli bohaterów ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 31 Maj 2012, 14:47:41
W "Batman Annual #1" przedstawiono nowy origin Mr. Freeze.

Spoiler
Nora nie jest już jego żoną, ale pierwszą osobą, którą zamrożono. Victor stał się więc łotrem, który jeszcze przed swoim wypadkiem popadł w obłęd.
[Zamknij]

W numerze pojawiła się także wzmianka, że Bruce powrócił do Gotham City 6 lat temu. Czyli według tej chronologii Batman działa od 6 lat i już partneruje mu 4. Robin.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Maj 2012, 14:57:28
Coś za szybko te Drozdy mu się wymieniają ::). Co do Nory to wolałem ją jako
Spoiler
żonę
[Zamknij]
to lepszy motyw przemiany na tego złego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 31 Maj 2012, 22:03:15
Sam Annual jest bardzo dobry. Freeze Scotta Snydera i Jamesa Tyniona to psychol jakich mało. Nawet Nightwing i Robin nie dali mu rady. Fajnie była przedstawiona jego ucieczka z Arkham i to pomieszczenie w którym odnalazł swój kombinezon. Było tam widać kostur Riddlera, cylinder Kapelusznika i chyba jescze karty Jokera. Rysunki bardzo dobre. Generalnie świetny komiks.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 02 Czerwiec 2012, 14:01:12
Wow, jak czytam twoją opinie Rado, to aż mam chęć przeczytać ten komiks. Chyba zaraz ruszę zwłoki i pojadę do CK obczaić ten komiks. Ile on obecnie kosztuje? Ty pewnie kupujesz na multi lub przez inna stronę w necie?

CytatFajnie była przedstawiona jego ucieczka z Arkham i to pomieszczenie w którym odnalazł swój kombinezon. Było tam widać kostur Riddlera, cylinder Kapelusznika i chyba jescze karty Jokera
Ha! No no... świetna sprawa, taki depozyt. Ktoś już dawno powinien wpaść na taki pomysł. No i Batman, gdy odwiedza Arkham, powinien zostawiać w depozycie m.in. swoje batarangi, żeby komuś przypadkiem krzywdy nie zrobił.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: darkside w 02 Czerwiec 2012, 14:03:21
Z tego co pami?tam wizyty Batmana w wi?zieniach, to do robienia krzywdy wi??niom zawsze wystarcz? mu pi??ci ;D a nowy Freeze mi si? nie podoba, bo pozbawiono go tragizmu i w?tku z jego zamro?on? ?on?. Bez tego, Mr. Freeze jest jednym z wielu szale?ców z broni?. Szczerze mówi?c, to wol? obejrze? po raz kolejny 'Batman & Mr. Freeze: Subzero' ni? podnieca? si? tym komiksem. Jak dla mnie restart pozbawia ciekawych rzeczy stare universum, i wszystko to robi si? takie... za komercyjne, za idealne, za pi?kne. Zdecydowanie wol? klasyczne komiksy.

Kiedy wyjdzie ten 'Batman: Earth One'? bo przyznam ?e ciekawi mnie ten projekt.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 03 Czerwiec 2012, 22:17:55
CytatTy pewnie kupujesz na multi lub przez inna stron? w necie?

Generalnie na multi kupuje najcz??ciej, ale tego annuala to pewnie b?d? mia? w jakim? zbiorczym wydaniu Court of the Owls. Samych zeszytów raczej nie kupuje.

Cytatnowy Freeze mi si? nie podoba, bo pozbawiono go tragizmu i w?tku z jego zamro?on? ?on?. Bez tego, Mr. Freeze jest jednym z wielu szale?ców z broni?.

Ja to generalnie jestem te? przeciw zmienianiu originów kogokolwiek, ale w tym przypadku s?dz?, ?e Freeze ma nawet wi?cej tragizmu ni? wcze?niej. Naprawd? uwa?asz ?e
Spoiler
zabicie matki
[Zamknij]
jest mniej tragiczne? Mo?e ja bym to uj?? tak, ?e nie jest to ta sama tragedia, która spotka?a Freeze'a. Do tego wcale tak do ko?ca nie zrezygnowano z w?tku z ?on?, bo
Spoiler
przecie? sam Victor my?la? ?e Nora jest jego ?on?. Zwariowa? ju? kompletnie co czyni go w jaki? sposób tragicznym. Dopiero Batman go u?wiadomi?, ale pewnie jak znowu zobaczymy Viktora, to nadal b?dzie my?la? o Norze jak o swojej ?onie.
[Zamknij]

CytatKiedy wyjdzie ten 'Batman: Earth One'? bo przyznam ?e ciekawi mnie ten projekt.

W lipcu b?dzie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 06 Czerwiec 2012, 17:40:18
Ja pierdziele... to? to znakomita nowina, chodzi mi o te trzy albumy z Gacentym planowane na lipiec. Zbieram ju? hajs na Powrót Mrocznego Rycerza. Twarda ok?adeczka, polski przek?ad... tylko gdzie empik schowa? cen??
http://www.empik.com/batman-powrot-mrocznego-rycerza-mistrzowie-komiksu-miller-frank,p1050831088,ksiazka-p (http://www.empik.com/batman-powrot-mrocznego-rycerza-mistrzowie-komiksu-miller-frank,p1050831088,ksiazka-p)
Có?, na pewno b?dzie to dro?sze od pierwszej wersji od Egmontu, bo tamto by?o w SC a nie w HC. Ale chyba pi?ciu dych nie przekroczy, mam nadzieje. Pisa?bym si? te? na te 12 najlepszych historii o Batmanie, w wydaniu zbiorczym. Jestem bardzo ciekaw tego projektu, szczególnie tych wybranych najlepszych prac Kane'a i Finger'a. No... sumka by si? zebra?a. :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 06 Czerwiec 2012, 23:37:09
Odświeżenie motywacji Mr Freeza wyszła bardzo fajnie i ciekawie. Usprawiedliwia tylko bardziej jego szaleństwo, które czasem w komiksach po prostu nie wyglądał ona takie, jakby chodziło tylko o Norę. Jak dla mnie idzie na plus i zobaczymy co będzie dalej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 07 Czerwiec 2012, 21:39:53
Cytat: Johnny Napalm w 06 Czerwiec  2012, 17:40:18
Ja pierdziele... to? to znakomita nowina, chodzi mi o te trzy albumy z Gacentym planowane na lipiec. Zbieram ju? hajs na Powrót Mrocznego Rycerza. Twarda ok?adeczka, polski przek?ad... tylko gdzie empik schowa? cen??
http://www.empik.com/batman-powrot-mrocznego-rycerza-mistrzowie-komiksu-miller-frank,p1050831088,ksiazka-p (http://www.empik.com/batman-powrot-mrocznego-rycerza-mistrzowie-komiksu-miller-frank,p1050831088,ksiazka-p)
Có?, na pewno b?dzie to dro?sze od pierwszej wersji od Egmontu, bo tamto by?o w SC a nie w HC. Ale chyba pi?ciu dych nie przekroczy, mam nadzieje. Pisa?bym si? te? na te 12 najlepszych historii o Batmanie, w wydaniu zbiorczym. Jestem bardzo ciekaw tego projektu, szczególnie tych wybranych najlepszych prac Kane'a i Finger'a. No... sumka by si? zebra?a. :)

Moim zdaniem to spokojnie przekroczy pi?? dych. Ja te? chcia?em kupi? "Powrót..." mimo tego ?e mam poprzednie wydanie. Chcia?em kupi? bo to hard cover, bo inny wariant ok?adki, bo pachnie nowo?ci? itp. Po zastanowieniu jednak- sram na to. Ten komiks ju? mam, do t?umaczenia nic nie mam, wszystko dla mnie gra. T? kas? wol? przeznaczy? na jaki? album, którego jeszcze nie mam.

Na lipiec to w ogóle wydatek si? szykuje. Na film planuje i?? minimum trzy razy, plus komiksy. Z wyp?aty ju? troszk? od?o?y?em w zesz?ym miesi?cu. Od?o?? jeszcze z dwóch i spokojnie wszystko da rade...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 07 Czerwiec 2012, 23:05:16
Co do cen lipcowych Batmanów, to każdy z nich będzie niestety w okolicach 80-100 zł (pomijając kwestie empikowo vatowe, objętość i twarda oprawa robi swoje).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Kujaw w 08 Czerwiec 2012, 08:51:56
Cytat: kelen w 07 Czerwiec  2012, 23:05:16
Co do cen lipcowych Batmanów, to każdy z nich będzie niestety w okolicach 80-100 zł
Czyli ponownie przyjdzie mi się cieszyć znajomością angielskiego i istnieniem sklepu Multiversum.... Choć wywindowana cena, chociażby TDKR nie może być zaskoczeniem... biznes. W sumie wariant okładki tego wydania ostatecznie zniechęcił mnie do kupna. Starsze wydanie mi wystarczy.... 
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: franek w 08 Czerwiec 2012, 14:07:19
Mam nadzieje że jak wypuszczą nowe wydanie TDKR to stare stanieje na allegro. W końcu będę mógł kupić.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 08 Czerwiec 2012, 20:06:54
,,Legends of the Dark Knight #1?: ,,The Butler Did It"

Czyli pierwszy numer cotygodniowej cyfrowej serii.

Moim zdaniem ?wietny numer, jestem pod wra?eniem. Uwielbiam czyta? komiksy o Batmanie zaczynaj?cym karier?. Bardzo fajny pomys? na Alfreda i jego zak?ad z Brucem. Troch? dziwnie by?o patrze? na Bruce'a
Spoiler
pijanego, nawet je?li mówi? ?e to tylko gra
[Zamknij]
. Podoba? mi si? jego ?art o Green Lanternie i jego s?abo?ci. Scenariusz Lindelofa ?wietny, natomiast troch? razi?y mnie rysunki Lemire'a. Kiedy czytam jego "Sweet Tooth" to mi nie przeszkadzaj?, bo pasuj? do ogólnego klimatu, ale do Batmana wr?cz przeciwnie. Podoba? mi si? motyw ze zwisaj?c? kotwiczk? przy pasie, ale to chyba jedyna pozytywna rzecz o rysunkach jak? mog? powiedzie?. Lemire jest niez?y, ale nie do Batmana. Przynajmniej dla mnie.

Generalnie jestem fanem konwencji Batman Black and White i ciesz? si?, ?e co tydzie? b?dzie mo?na przeczyta? nowy numer robiony przez innych twórców.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 11 Czerwiec 2012, 15:13:00
Cotygodniowej? Wow, to rzeczywi?cie fajny pomys? nas seri?. Powiedz Rado, ile taka rzecz kosztuje? I czy móg?by? zaspojlerowa? ten ?art Bruce'a z GL? Jestem bardzo jego ciekaw.
CytatCo do cen lipcowych Batmanów, to ka?dy z nich b?dzie niestety w okolicach 80-100 z? (pomijaj?c kwestie empikowo vatowe, obj?to?? i twarda oprawa robi swoje).
Czyli bli?ej ni? dalej tej nieszcz?snej stówy. Franek ma by? mo?e racje z tym spadkiem cen starszych nak?adów TDKR, ale nie spodziewam si? drastycznych obni?ek, za du?o sepów jest na allegro.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 11 Czerwiec 2012, 21:52:04
CytatCotygodniowej? Wow, to rzeczywi?cie fajny pomys? nas seri?. Powiedz Rado, ile taka rzecz kosztuje?

Co czwartek nowy odcinek, pierwszy kosztuje 99 centów. http://www.readdcentertainment.com/Legends-of-the-Dark-Knight-2012-I-The-Butler-Did-It/digital-comic/DIG001482

CytatI czy móg?by? zaspojlerowa? ten ?art Bruce'a z GL?

Spoiler
Otó? pijany Bruce siedzi przy stole i rozmawia z Alfredem. Generalnie chodzi mu o to, ?e on jako Batman nie ma ?adnych mocy, ale te? nie ma ?adnych s?abo?ci takich jak kryptonit albo ?ó?ty kolor. i tu pada w?a?nie ?art. Podaje w oryginale: "Yeah, they've got powers. But powers come with weaknesses. Like kryptonite. Or the color yellow. ...yellow. God forbid he has to slow down at the traffic light.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 11 Czerwiec 2012, 22:59:17
Rado, czy nie wiesz może, czy można tam płacić przez paypala?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 11 Czerwiec 2012, 23:24:32
Nie, nie można.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 11 Czerwiec 2012, 23:27:43
Eh, szkoda, bo te w cyfrowych dystrybucjach komiksy brzmią ciekawie :/ A jest możliwość kupowania takich komiksów innym na zasadzie prezentów? Wtedy chociaż dałoby się to jakoś obejść :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 11 Czerwiec 2012, 23:55:43
Niestety nie ma. Tutaj screen jak to wygląda w praniu.

(http://i49.tinypic.com/6dz4p1.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 19 Czerwiec 2012, 09:44:46
,,Legends of the Dark Knight #2?: "All of the Above"

Drugi numer równie udany co pierwszy. Dy?uruj?cego samotnie w Watchtower Batmana atakuje Amazo (to ten robot, który dysponuje ka?d? moc? wszystkich super ludzi z Justice League) twierdz?c, ?e tym razem chce wyko?czy? cz?onków Ligii pojedynczo, zaczynaj?c od tych, którzy nie maj? ?adnych super mocy. No có?... Nie wysz?o i tym razem heh. Sposób w jaki Batman walczy z androidem jest ?wietny. Za?atwia go brawurowo, ale na ko?cu jest najlepsze, bo s?ysz?c narracj? nietoperza dowiadujemy si?, ?e ani przez chwil? nie my?la? o tym aby nacisn?? przycisk alarmowy i wezwa? pozosta?ych cz?onków Ligii. Chcia? si? po prostu sprawdzi?. ?wietny numer.

"Legends of the Dark Knight #3: "The crime never committed"

Bardzo dobre s? te komiksy. Przynajmniej dla mnie. Po zapowiedziach trzeciego numeru my?la?em, ?e b?dzie on raczej ?redni, bo mia? by? w nim Robin heh, ale o to prosz?, kolejny ?wietny numer. W tym odcinku Batman ma?o mówi (prawie ca?y czas gada cudowny ch?opiec), nie ma jego narracji, ale i tak jest dobrze. Bardzo fajne podej?cie dynamicznego duetu do tej sprawy z niedosz?ym kryminalist?. Wida? mo?na da? drug? szans?, je?li si? widzi jeszcze jak?? nadziej? w cz?owieku, oraz u?wiadomi? go, ?e mo?e pobudki ma dobre, ale nie t?dy droga. Mia?em takie wra?enie, ?e Batman bardziej by chcia? nastraszy? Mike'a, oraz ?e nim gardzi za samo planowanie napadu, ale wida? Robin troch? z?agodzi? sytuacj?.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Q w 26 Sierpień 2012, 12:41:31
Po tym jak Rob Liefeld ( "Deathstroke", "Grifter", "Savage Hawkman" ) ogłosił, że rozstaje się DC Comics na Twiterze doszło do prawdziwej bitwy pomiędzy nim a scenarzystą "Batmana" Scottem Snyderem.

Rob Liefeld Vs. Scott Snyder - http://www.comicbookmovie.com/fansites/nailbiter111/news/?a=66312
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 26 Sierpień 2012, 17:57:51
Liefeld zachowuje si? i pisz? jak gówniarz. Nie mam poj?cia jak mu si? pracowa?o w DC, na pewno wielu rzeczy tam zabraniano, bo to w ko?cu korporacja nastawiona na zarabianie. Ale z przykro?ci? musz? przyzna?, ze na jego Deathstroke'a by?em pozytywnie nastawiony, czyta?em jego numery, ale ju? po 3 lub 4 przesta?em. Nawet nie ?ci?ga?em za darmo, bo ju? wtedy czu?em jakby pisa? to jaki? nastolatek "Deathstroke is a badass!" No fajnie panie Liefeld. Co do Scotta, no to tu przyznam troch? racji Liefeldowi, ?e Batman zawsze si? b?dzie dobrze sprzedawa? ze wzgl?du na to jak? jest mark?, ale to co zrobi? Scott z sowami by?o ?wietne wed?ug. Teraz czeka go prawdziwy test z Jokerem, ale uwa?am, ?e mo?e podo?a? je?li nie wymi?knie. Wi?c pisanie takie, ?e gówno zale?y sprzeda? od pisarza jest troch? uw?aczaj?ce. Uwa?am, ze jest powód dla którego Batman sprzedaje si? lepiej od innych sztandarowych pozycji DC jak Superman czy Detective Comics, i tym powodem jest w?a?nie Scott.

Plus obra?anie swojego wspó?pracownika (rysownika) te? jest nie na miejscu wed?ug mnie, na dodatek na Twiterze. Dziecinada po prostu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Sierpień 2012, 18:17:45
Akurat wszedłem na Twittera jak ten cały bałagan się skończył, a potem Scott pisał wyjaśnienie co się działo.
Nie wiem po co taka dziwna awantura była potrzebna, ale Liefeld przesadził.

Co do sprzedajności tytułu, trudno żeby Batman nie sprzedawał się tak dobrze z powodu swojej marki, która ma swoje lata. Ale gdyby scenariusz nie był dobry, to na pewno nie byłoby tak wysokie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 26 Sierpień 2012, 20:28:19
Żałosne...  po co tak publicznie prać swoje brudy? Powariowali do reszty i tyle. Jak tylko zobaczyłem nazwisko Liefelda, to od razu pomyślałem sobie - znowu to dziecko szczęścia amerykańskiego komiksu robi z siebie durnia, jednak teraz stwierdzam, że i scenarzysta nie jest lepszy.
Roba w ogóle nie trawie. Mój zachwyt nad jego rysunkami już dawno... dawno temu u mnie bezpowrotnie minął, kiedy poznałem się na jego technice i... warsztacie, że tak to przez grzeczność nazwę.
Ba! Nie za nic otrzymuje się tytuł największego kaszaniarza. Dobrze go określił niegdyś Marcin Rustecki - to kaszaniarz, ale z wielkim ego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: bart-allen w 27 Sierpień 2012, 10:33:15
Ja kocham rysunki Liefielda a więc Rob Liefeld R.I.P.Uwielbiam te jego okrągłe głowy i Deadpool Corps a okładka najnowszego Savage Hawkman to wciąż widzę Deadpoola najlepszego,a teraz jakieś naciągane Deadpool Kills the Marvel Universe zachwycane tylko rzeźnią.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 25 Wrzesień 2012, 08:56:17
Cały czas jestem pod wielkim wrażeniem pochłoniętego Powrotu Mrocznego Rycerza - pewnie to zauważyliście, ostatnio trąbie o pewnych elementach z tego komiksu w różnych topicach. Po prostu trzyma mnie. Sam na początku dziwiłem się dlaczego właśnie TDKR jest uważany za jeden z najważniejszych komiksów o Batmanie, ever. Kompletnie nie potrafiłem pojąć dlaczego władze BC, w F.A.Q. podały, że TDKReturns jest prawdopodobnie najlepszą historią o Mrocznym Rycerzu jaka kiedykolwiek powstała.
Teraz już wiem... żeby polecieć cytatem ze starego dobrego O.N.A.
Kurfaja, ten komiks to coś co nie chcę wyleźć z głowy po przeczytaniu. Historia jest mega dojrzała, poważna, żadnej błazenady. Ostatecznie zrywa z żałosną, wesołkowatą, ale tak naprawdę niezbyt śmieszną przeszłością. Od tej pory już nic nie było takie samo w świecie Batmana.
Myślę, że bez tego albumu nie powstałyby i filmy o Gacentym, jak i The Killing Joke. To była huta, gdzie odlano obraz współczesnego Batmana.
Komiks jest prawie idealny. Prawie, bo rysunki nie są jego najmocniejszą stroną, chociaż po kolejnej lekturze całości już mnie one tak nie drażnią. Ba! Zacząłem nawet doceniać malarską stronę rysunków Franka Millera. Jest on wg mnie bardziej malarzem/grafikiem niż samym rysownikiem. Pomysł na małe kadry, pojawiające się w zastraszającej liczbie na stronie, był całkiem fajną sprawą. Kompozycja pojedyńczych kadrów też nie jest zła. No i szczerze, przy takiej liczbie kadrów chłopina by się tylko niepotrzebnie napracował, bo mało kto siedzi nad pojedynczym kadrem i go rozkłada na czynniki pierwsze. Zazwyczaj leci się po kolei, do następnego okienka, w żądzy pochłaniania historii. Oczywiście przyjemniej czyta się komiksy z super dopracowaną kreską, jednak jej brak w tej historii specjalnie mi nie przeszkadzał. Jak już mam kogoś zjechać za rysunki to, będzie to Klaus Janson. Nie podoba mi się on jako inker jak i jako solowy rysownik. Za to duże plusy dla Lynn Varley. Daje jej połowe chwały za ten komiks, która spadła na jej męża Franka Millera. Super kolory, genialnie dopasowane do historii.
Dobra, nie będę tu pisał Pana Tadeusza i napiszę wprost - daję temu komiksowi 5,5/6 Nietoperków. :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: blackout w 27 Wrzesień 2012, 19:06:00
Cytat: Johnny Napalm w 25 Wrzesień  2012, 08:56:17
Ca?y czas jestem pod wielkim wra?eniem poch?oni?tego Powrotu Mrocznego Rycerza - pewnie to zauwa?yli?cie, ostatnio tr?bie o pewnych elementach z tego komiksu w ró?nych topicach. Po prostu trzyma mnie. Sam na pocz?tku dziwi?em si? dlaczego w?a?nie TDKR jest uwa?any za jeden z najwa?niejszych komiksów o Batmanie, ever. Kompletnie nie potrafi?em poj?? dlaczego w?adze BC, w F.A.Q. poda?y, ?e TDKReturns jest prawdopodobnie najlepsz? histori? o Mrocznym Rycerzu jaka kiedykolwiek powsta?a.
Teraz ju? wiem... ?eby polecie? cytatem ze starego dobrego O.N.A.
Kurfaja, ten komiks to co? co nie chc? wyle?? z g?owy po przeczytaniu. Historia jest mega dojrza?a, powa?na, ?adnej b?azenady. Ostatecznie zrywa z ?a?osn?, weso?kowat?, ale tak naprawd? niezbyt ?mieszn? przesz?o?ci?. Od tej pory ju? nic nie by?o takie samo w ?wiecie Batmana.
My?l?, ?e bez tego albumu nie powsta?yby i filmy o Gacentym, jak i The Killing Joke. To by?a huta, gdzie odlano obraz wspó?czesnego Batmana.
Komiks jest prawie idealny. Prawie, bo rysunki nie s? jego najmocniejsz? stron?, chocia? po kolejnej lekturze ca?o?ci ju? mnie one tak nie dra?ni?. Ba! Zacz??em nawet docenia? malarsk? stron? rysunków Franka Millera. Jest on wg mnie bardziej malarzem/grafikiem ni? samym rysownikiem. Pomys? na ma?e kadry, pojawiaj?ce si? w zastraszaj?cej liczbie na stronie, by? ca?kiem fajn? spraw?. Kompozycja pojedy?czych kadrów te? nie jest z?a. No i szczerze, przy takiej liczbie kadrów ch?opina by si? tylko niepotrzebnie napracowa?, bo ma?o kto siedzi nad pojedynczym kadrem i go rozk?ada na czynniki pierwsze. Zazwyczaj leci si? po kolei, do nast?pnego okienka, w ??dzy poch?aniania historii. Oczywi?cie przyjemniej czyta si? komiksy z super dopracowan? kresk?, jednak jej brak w tej historii specjalnie mi nie przeszkadza?. Jak ju? mam kogo? zjecha? za rysunki to, b?dzie to Klaus Janson. Nie podoba mi si? on jako inker jak i jako solowy rysownik. Za to du?e plusy dla Lynn Varley. Daje jej po?owe chwa?y za ten komiks, która spad?a na jej m??a Franka Millera. Super kolory, genialnie dopasowane do historii.
Dobra, nie b?d? tu pisa? Pana Tadeusza i napisz? wprost - daj? temu komiksowi 5,5/6 Nietoperków. :)

Taki ma?y off topic :P Tak czytaj?c teraz o TDKR skojarzy?em jak Miller w swym 'dziele' wspomina Pearl Harbour wskazuj?c, ?e by?a to wewn?trzna robota a dok?adnie ca?kowite zezwolenie japo?czykom na atak po to by mie? powód jak i aprobate obywateli do przyst?pienia do wojny :] Zapewne jako? w tym czasie gdy pisa? TDKR te informacje sta?y si? oficjalne. Czytaj?c wtedy ten komiks by?em pod wra?eniem, ?e Miller nale?y do osób my?l?cych i porusza takie wa?ne elementy w swych historiach... pokazuje to, ?e rz?d jest w stanie po?wi?ci? w?asnych obywateli jak i to, ?e k?amie.

Niedawno jednak ukaza?o si? HOLY TERROR. Historia gdzie pierwotnie mia? by? bohaterem Batman ale DC si? nie zgodzi?o zatem Miller zmieni? g?ównego bohatera. Historia opowiada o walce ze z?ymi fanatykami z al-kaidy odpowiedzialnymi za 9/11. Komiksu nie czyta?em (i nie chc? tego nawet rusza?!!!!) ale dosta? on naprawd? mas? nagatywnych komentarzy g?ównie ze wzgl?du na wszechobecn? niemal na ka?dej stronie nienawi?? autora do wszystkich muzu?manów ukazuj?c ich w ?wietle fanatycznych czubów.
Nawet przy za?o?eniu, ?e 9/11 zosta? zrobiony przez wyznawców islamu to komiks jest przegi?ciem i totalnym uogólnieniem. No ale wracaj?c do tematu...

Zdziwi?o mnie, ?e Miller potrafi? wcze?niej dostrzec czym by?o Pearl Harbour jednak tutaj.... nie dostrzega czym by? 11 wrze?nia. Pomimo MASY dowodów, ?e 9/11 zosta? przeprowadzony przez w?asny rz?d by mie? powód do wojny w Afganistanie i kolejnych wojen "z terroryzmem"... Miller pisze o muzu?ma?skich terrorystach.

Zastanawiam si? czy jest on taki zamkni?ty na fakty (hej wystarczy popatrzy? na WTC7- TRZECI wie?owiec, który tego dnia zamieni? si? w py?) czy po prostu nigdy si? z nimi nie spotka? i dlatego wci?? wierzy w bajk? o z?ych terrorystach z no?ykami do tapet?????

No nic, w ostatnich latach Miller strasznie podupad? i to ju? nie ten sam cz?owiek co napisa? wspania?y run Daredevil, Elektra, DKR, Year One....
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 02 Październik 2012, 14:49:15
CytatNiedawno jednak ukazało się HOLY TERROR. Historia gdzie pierwotnie miał być bohaterem Batman ale DC się nie zgodziło zatem Miller zmienił głównego bohatera. Historia opowiada o walce ze złymi fanatykami z al-kaidy odpowiedzialnymi za 9/11. Komiksu nie czytałem (i nie chcę tego nawet ruszać!!!!) ale dostał on naprawdę masę nagatywnych komentarzy głównie ze względu na wszechobecną niemal na każdej stronie nienawiść autora do wszystkich muzułmanów ukazując ich w świetle fanatycznych czubów.
Nawet przy założeniu, że 9/11 został zrobiony przez wyznawców islamu to komiks jest przegięciem i totalnym uogólnieniem.
Ciekawe, ja z kolei już po tym krótkim opisie chciałbym ów komiks przeczytać.
A co do 11/09/01 uważam, że masz sporo racji. W końcu nie takie rzeczy w przeszłości się robiło żeby wywołać wojnę. A Jankesi są mistrzami prowokacji. Zatonięcie Lusitanii. Sponsorowanie Husajna póki był dobry i walczył z Ajatollahami. Podobne sponsorowanie Talibów. Z drugiej strony ich polityka często nie daje drugiej stronie szansy wyboru. Japończycy musieli ich zaatakować, przyciśnięci drakońskim embargiem.

No a co do samego Powrotu to, nie wiem czy zauważyłeś, ale chyba w nim po raz pierwszy zaprezentowano szerokiemu gronu odbiorców obrazek... wbijającego się samolotu w ścianę budynku. Było to zaraz po wybuchu bomby nuklearnej, kiedy nastąpił chaos.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: blackout w 02 Październik 2012, 14:58:54
Yup. Jest masa dowodów, że nie było tego dnia terrorystów.
Mamy dowody, że TRZY wieżowce tego dnia zostały rozwalone ładunkami wybuchowymi a nie zawaliły się od pożaru.
Mamy dowody, że w Pentagon nie mógł uderzyć pasażerski samolot.
Mamy dowody, że lot który ponoć rozwalił się w Shanksville... zakończył się inaczej.
Mamy dowody, że NORAD- system obrony powietrznej celowo został zajęty tylko tego dnia czym innym.
Mamy dowody, że masa ludzi i nie tylko polityków wiedziała co się szykuje i wcześniej zadbali by na tym skorzystać.
Mamy masę innych dowodów na totalny udział rządu.

A wracając do obrazka wbijającego się samolotu w budynek. Uważam, że tego typu rzeczy czy ilustracje w komiksach z lat 70-80 zniszczonego WTC to zwykły zbieg okoliczności. Doszukiwanie się FOREKNOWLEDGE w komiksach to nieco przegięcie :]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 03 Październik 2012, 10:14:30
Trochę nie podoba mi się stwierdzenie mamy dowody. Jest może to bliskie terminu dowody, jednak nie spełnia go formalnie. Zresztą prawdopodobnie nigdy nie powstanie żadna komisja, która obiektywnie zweryfikuje dowody za i przeciw zamachowi terrorystycznemu. Zawsze będzie można się przyczepić do jej obiektywizmu, do osób w niej zasiadających... normalnie polskie podwórko.

Podświadomie każdy człowiek odrzuca wersje z rządem USA, bo każdy chcę żyć spokojnie, wierząc w pewniki. Nikt nie chcę sobie burzyć obrazu świata z dobrym Wielkim Bratem. Jednak przeszłość uczy, że nie zawsze ci dobrzy byli takimi naprawdę.
Zresztą nie byłoby nawet II wojny światowej, gdyby I wś potrfała tylko 2 lata dłużej, co by było w interesie USA. A tak trzeba było finansować Hitlera, przymykać oko na Holocaust itd. Długa wojna leży w interesie tego kto ma pieniądzę, nie koniecznie tego który się w niej wykrwawia.

Ok, sorry za mocny offtop. :) A co samych komiksów z niszczeniem WTC to, nie doszukuje się w tym tego foreknowledge, bo na logikę skąd miałby ktoś to przewidzieć? Może jedynie była to minimalna ispiracja, chociaż to i tak zbyt wiele. Niszczenie WTC np. przez Juggernauta w Spiderze, było po prostu prostym zabiegiem - Światowe Centrum Handlu, chcemy okupu to atakujemy ludzi przy kasie. Rozwalenie budynku było na dokładkę - bogaci, więc kto będzie ich żałował? :P Napewno nie czytelnicy... żądne krwi nastolatki... ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: blackout w 03 Październik 2012, 11:14:42
Faktycznie "dowody" to troch? za mocne s?owo. Mo?na powiedzie? POSZLAKI.
W sumie to co si? posiada to masa zbiegów okoliczno?ci (norad, larry silverstein i jego ubezpieczenie, wcze?niejsze symulacje podobnych zdarze?, fema wieczorkiem 10 wrze?nia w NYC, project for the new american century, masowy wykup akcji linii lotniczych przed 9/11, brat prezydenta szefem ochrony w WTC do ko?ca 2000 roku itp.).
No i MASE zdarze? z 9/11 wskazuj?cych, ?e to co mówi oficjalny raport komisji 911 nie mo?e by? prawdziwe.
Zatem skoro oficjalna wersja nie mo?e by? prawd? zatem jaka jest?
Nie z?apano nikogo za r?k? bo dok?adnie nie wiemy KTO (imi?, nazwisko, adres zamieszskania itp.) zorganizowa? 9/11. Ale mamy pewno??, ?e nie mogli tego zrobi? arabscy fanatycy z no?ykami do tapet :)

A co do przytaczanych przez ciebie faktów to znam to. KA?DA wojna zaczyna si? od akcji FALSE FLAG. Jest jeszcze masa przyk?adów pokazuj?cych jak rz?d mordowa? swoich obywateli by mie? pretekst do dzia?a? politycznych lub wojennych (patrz. operacja Gladio, wysadzanie budynków w Moskwie w 1999 czy atak na poczt? w Gliwicach itd. itd.).

No to chyba koniec tego off top'a :D Mo?e administrator jako? nie zez?o?ci si? o te posty :D

p.s
A co do WTC w komiksach to masz ca?kowit? racj? :) Ale wnerwiaj? mnie ludzie twardo twierdz?cy, ?e w komiksach wiedziano co si? stanie... dlatego to przedstawiano. To ju? jest mega przegi?cie GARSTKI ludzi twierdz?cych, ?e '911 was an inside job'. To jak z katolikami (tymi normalniejszymi) i moherami (tymi podchodz?cymi pod fanatyzm) :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 05 Październik 2012, 23:45:25
Wracając do tematu wrażeń z batliteratury, to ostatnio z przyjemnością przeczytałem sobie album sklejony z historii, w których Batman zginął, był uznany za martwego itp. W tomie pt. "The strange deaths of Batman" szczególnie spodobały mi się dwie historie. Pierwsza - Batman ginie porażony prądem podczas próby ratowania porwanej dziewczyny. Ray "The Atom" Palmer, krótko mówiąc, wchodzi do jego głowy i za pomocą "sterowania" zwojami mózgowymi kieruje ciałem Batmana. Razem ratują wcześniej wspomnianą dziewczynę. Brzmi żałośnie i trochę tak jest, ale naprawdę miałem radochę widząc Atoma próbującego wyprowadzać ciosy ciałem Batsa. "The corpse that wouldnt die".

Druga historia to swego rodzaju rozprawa sądowa z udziałem wrogów Nietoperza dotycząca tego kto go zabił. A wieść niesie, że zginął i jest parę kandydatów, którzy przypisują sobie to osiągnięcie. Trzeba ten spór rozwiązać drogą sądową.  Podczas rozprawy sędzią jest Ras al Ghul, przysięgli to Poison Ivy, Szalony Kapelusznik, Signalman, Freeze i Spook (ten który został zabity przez Damiana w "Batman and son"). Prokuratorem jest oczywiście Harvey Dent. Historia polega na tym, że na fotelu zasiada złoczyńca i opowiada swoją wersję wydarzeń jak to zabił Batmana, wtedy Twoface zgrabnie obala, za pomocą dowodów jego wersję, zbir odchodzi zawstydzony, a na fotelu zasiada kolejny, który przypisuje sobie wyczyn uśmiercenia Batmana. Dent przesłuchuje Catwoman, Riddlera, Lexa Luthora i Jokera. Bardzo fajna historia ze świetnym Dentem i świetnym zakończeniem. "Where were you on the night Batman was killed".

Generalnie fajny album z ciekawymi historiami.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: blackout w 06 Październik 2012, 10:22:27
Cytat: Rado w 05 Październik  2012, 23:45:25
Wracając do tematu wrażeń z batliteratury, to ostatnio z przyjemnością przeczytałem sobie album sklejony z historii, w których Batman zginął, był uznany za martwego itp. W tomie pt. "The strange deaths of Batman" szczególnie spodobały mi się dwie historie. Pierwsza - Batman ginie porażony prądem podczas próby ratowania porwanej dziewczyny. Ray "The Atom" Palmer, krótko mówiąc, wchodzi do jego głowy i za pomocą "sterowania" zwojami mózgowymi kieruje ciałem Batmana. Razem ratują wcześniej wspomnianą dziewczynę. Brzmi żałośnie i trochę tak jest, ale naprawdę miałem radochę widząc Atoma próbującego wyprowadzać ciosy ciałem Batsa. "The corpse that wouldnt die".

Druga historia to swego rodzaju rozprawa sądowa z udziałem wrogów Nietoperza dotycząca tego kto go zabił. A wieść niesie, że zginął i jest parę kandydatów, którzy przypisują sobie to osiągnięcie. Trzeba ten spór rozwiązać drogą sądową.  Podczas rozprawy sędzią jest Ras al Ghul, przysięgli to Poison Ivy, Szalony Kapelusznik, Signalman, Freeze i Spook (ten który został zabity przez Damiana w "Batman and son"). Prokuratorem jest oczywiście Harvey Dent. Historia polega na tym, że na fotelu zasiada złoczyńca i opowiada swoją wersję wydarzeń jak to zabił Batmana, wtedy Twoface zgrabnie obala, za pomocą dowodów jego wersję, zbir odchodzi zawstydzony, a na fotelu zasiada kolejny, który przypisuje sobie wyczyn uśmiercenia Batmana. Dent przesłuchuje Catwoman, Riddlera, Lexa Luthora i Jokera. Bardzo fajna historia ze świetnym Dentem i świetnym zakończeniem. "Where were you on the night Batman was killed".

Generalnie fajny album z ciekawymi historiami.

A to chyba Gaiman trochę z tego zaczerpnął pisząć WHATEVER HAPPENED... przynajmniej tak wnioskuję z opisu :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 06 Październik 2012, 11:23:01
Kto wie? Może to też go w jakiś sposób trochę zainspirowało. U niego w końcu też każdy opowiada swoją wersję.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maskotka w 31 Styczeń 2013, 21:24:26
(Mam nadzieję, że to odpowiedni dział)

Czy ktoś czytał Cacophony ? Słyszałam całkiem nieźle o tym komiksie, a po przeczytaniu muszę z przykrością stwierdzić, że ani trochę mi się nie spodobał. Jakie są wasze wrażenia?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 31 Styczeń 2013, 22:09:30
Mieszane.
Historia ma swoje lepsze i gorsze momenty - bywało i śmiesznie. Niestety, jak dla mnie takie wymuszone aranżacje oczywistych aspektów relacji między Batmanem, a innymi postaciami stało się przewidywalne i po prostu nudne - zresztą, jak wszystko co jest po części dziełem K.Smitha. Choć przyznaję, że akurat Onomatopoeia mu się udał (o ilę się nie mylę, to ponoć był jednym z lepszych villainów ubiegłej dekady), no i też dobrze się nim posłużył w Cacophony.

O paskudnych rysunkach nie muszę się rozpisywać, co?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maskotka w 01 Luty 2013, 00:05:05
Nie musisz... xx

No właśnie dwa pierwsze tomy takie zupełnie nudne i tylko czysta akcja, a ostatni, gdzie zaczyna być jakoś pokazana relacja między b-manem a mr. J strasznie sztuczna i wtórna w mojej opinii. A onomatopoeii w ogóle nie ogarniam. Tzn. fajnie że zwykły człowiek zabójcą superbohaterów, ale 1. po co się sprzymierzył z Jokerem (wiem, że niby żeby poznać batmana, ale jakoś mnie to nie przekonuje) 2. PO CO zabił tamtą dziewczynę? (czy to była jakaś superbohaterka, której nie kojarzę?). Za to na plus jak dla mnie nawiązania do różnych pozakomiksowych rzeczy (Joker mówiący o kimś, że zachowuje się jak scarface ("The Al Pacino scarface, not the doll one") i tego typu wstawki były naprawdę zabawne:)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Luty 2013, 00:19:49
Cytat2. PO CO zabił tamtą dziewczynę? (czy to była jakaś superbohaterka, której nie kojarzę?)
Bardziej jak kurtyzana... Zaproponowała mu spróbowanie bardziej perwersyjnej zabawy, to też przyjął tę propozycję i ją zaszlachtował. Simple.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Maskotka w 01 Luty 2013, 00:24:15
No ale to właśnie niszczy tę postać moim zdaniem. Bo robi z faceta z przerostem ambicji, którego celem było pokonanie superbohaterów zwykłego morderce
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Luty 2013, 00:33:09
Widzisz, takie pomyłki są niczym innym, jak celowym zapychaczem. Nawet jeżeli Smith jest współtwórcą Onomatopei, to i tak musiał się przystosować do standardów DC i ich machiny marketingowej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 07 Marzec 2013, 17:53:43
Ostatnio przeczyta?em sobie GOTHAM CENTRAL book one, czyli GC #1-10. Uwaga spoilery.

Potwierdzi?o si? to co czyta?em wcze?niej w recenzjach/opiniach. Seria wymiata. Jak zwykle zreszt?, w przypadku tak dobrych scenarzystów jak Rucka i Brubaker. Rewelacyjna fabu?a i dialogi, akcja trzyma si? kupy, genialny klimat wydzia?u MCU, a momenty z Batmanem, mimo i? jest ich naprawd? niewiele, s? ?wietne. W ogóle podoba?o mi si? w jaki sposób policjanci rozmawiaj? o Batmanie. Naprawd? czu? , ?e momentami uwa?aj? go za nadcz?owieka. Generalnie jestem pod du?ym wra?eniem pierwszego tomu. Bardzo fajnie by?o obserwowa? prac? twardych gliniarzy w takim mie?cie, do tego z Nietoperzem w tle.

Druga cz??? albumu, czyli historia z Montoy? podoba?a mi si? bardziej. A w?a?nie, po jak? choler?, na tylnej ok?adce, w opisie, napisali, ?e Montoya okaza?a si? lesbijk?? Do tego napisali te?, ?e zostaje porwana przez Denta. Przecie? to jawne spoilery w bia?y dzie?! Gdybym tego nie wiedzia?, by?bym pod jeszcze wi?kszym wra?eniem lektury, a tak to tylko ziewn??em. Wkurzy?em si? troch? na ten opis i w przysz?o?ci, przy kolejnych tomach, nie zamierzam ju? czyta? tych mini recenzji.

Troch?, z pocz?tku, brakowa?o mi, ?e nie ma Gordona (emerytura). Ale pó?niej jednak stwierdzam, ?e tak jest lepiej. Dzi?ki temu, dla policjantów, Batman jest bardziej obcy. No i szkoda, ?e Bullocka te? nie by?o. On by si? akurat przyda?.

Rysunki dla mnie spoko. Przypominaj? mi te Davida Mazzucchelli'ego z YEAR ONE.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 07 Marzec 2013, 19:02:17
Jak dorwiesz book two, to od razu skojarzysz pewne elementy z popularną sceną z The Dark Knight ;) O taki mały "smaczek".
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 07 Marzec 2013, 19:03:38
Ja mam właśnie wszystkie tomy poza drugim i cholernie z tego powodu cierpię :/ A właśnie jestem bardzo ciekaw tych powiązań z TDK, Nolan i Goyer chyba nigdy nie wspominali o tej historii jako inspiracji a wygląda jakby mocno się tym wzorowali. Aż trudno wierzyć w przypadek (tak samo jak Dagget w TDKR).
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Mel w 07 Marzec 2013, 19:07:36
Ciężko jest to ocenić jako "przypadek" - zbyt wiele podobieństw. Ale z drugiej strony sam pomysł w sobie nie jest jakiś genialny, czy skomplikowany.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 13 Kwiecień 2013, 13:07:37
Napiszcie może recenzję DC od Egmontu, lub chociaż kilka zdań na temat tego czy jest to komiks chociaż na tym samym poziomie co Sowy, ok? Waham się z kupnem, a po ostatnich rozczarowaniach z gackowymi albumami nie chcę kolejnego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 13 Kwiecień 2013, 13:14:48
Dla mnie pierwszy tom "Detective Comics" jest gorszy od "Batmana", ale nie jest też z kolei zły. Pierwsza historia przypadła mi do gustu, natomiast potem jest coraz gorzej. Tony Daniel niestety uraczył nas fanservicem oraz galerią na prawdę dziwnych łotrów. Na dodatek bardzo mało "detective" w "Detective Comics". Drugiego tomu w ogóle nie polecam, przechodzenie przez niego jest męką.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 13 Kwiecień 2013, 21:53:47
Zapewne Q zapoda niedługo recenzje Detective, więc wstrzymaj się jeszcze Johnny.

Od siebie dodam, że zdecydowanie nie jest na tym samym poziomie co Sowy. Dla mnie kilka półek niżej, aczkolwiek nie jest to jeszcze półka przy samej podłodze. Historia z Dollmakerem daje radę.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 13 Kwiecień 2013, 22:35:23
Historia z Dollmakerem była według mnie bardzo dobra, więc i po nią sięgnę w wydaniu Egmontu. Potem jednak zgodzę się z poprzednikami, wszystko diabli wzięli. Od dobrych 5 numerów nie czytam już tej serii
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 13 Kwiecień 2013, 23:20:20
Sam już nie wiem... Sporo osób mówi, że DC jest zdecydowanie słabsze od Trybunału Sów, a one mimo dobrego początku, są takie sobie.
DC pewnie i tak kupię, bo mój apetyt na Batsa jest dalej niezaspokojony. Kasa na to pewnie pójdzię z Ligatury, którą chyba sobię daruje, skoro giełda komiksowa będzie tam licha. ???
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Tengu w 22 Kwiecień 2013, 20:41:43
Czyli tak wygl?da? Dick jako Robin? troch? mi si? to nie klei, bo kostium Damian by? wzorowany na strojach swoich poprzedników, i nie mia? nic wspólnego ze zbroj?. Tutaj natomiast wida? ?e Robin (jak zreszt? wszystko w tym 'nowoczesnym' DC...) nosi? si? w bardziej zaawansowany technicznie sposób ni? Damian. No i Jason i Tim te?, tylko ?e ju? Todd jako kolejny nosiciel kostiumu Robina, ma zupe?nie inny kombinezon ni? Dick. W dodatku, kostium Jasona bardziej przypomina ten klasyczny uniform Skrzata (mimo przeno?nego batmobilu w r?kawicach)...

Spoiler
Dick:
(http://www.darkknightnews.com/wp-content/uploads/2012/10/nightwing-000-18.jpg)
Jason:
(http://1.bp.blogspot.com/-qU96qJ_PS7Y/UFtmrCtLZGI/AAAAAAAAAh0/imKjLITq4WQ/s1600/kj.JPG)
[Zamknij]

Ah, no i jako wielki wielbiciel oldschoolu, nie mog?em si? powstrzyma? ?eby nie wklei? tego obrazka na widoku. Czy Wy to widzicie? zbroja któr? ma Dick, to wr?cz perfidne nawi?zanie to jego starego trykotu a'la disco. Jak dobrze pami?tam, to Grayson nosi? go jeszcze nawet w serii "Shadow of the Bat"... mi?o by by?o kiedy? zobaczy? ten strój w jakiej? animacji. Mo?e w 'Beware The Batman' kiedy? u?wiadczymy innego sidekicka ni? Katana, którym by?by Dick?

(http://i.newsarama.com/images/Jason-Todd-Robin-New-52.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 26 Kwiecień 2013, 16:20:12
Pierwszy tom Trybunału jest świetny, nic tylko czekać na kolejny... DC dosłownie przed chwilką ciutkę przeczytałem, jestem zaraz po ucieczce Jokera bez twarzy i jak na razie jest bardzo przyjemnie.

CytatDrugiego tomu w ogóle nie polecam, przechodzenie przez niego jest męką.

Cóż tak strasznego się tam dzieje, że to istna męka??


Post Merge: 27 Kwiecień  2013, 17:00:27

Johnny jeśli mogę to ja polecam. Pierwsza historia z Dollmekerem daje radę, a sama postać jest fajnie pomyślana. Druga ta z Pingwinem na to co nam było dane w pierwszym tomie narzekać również jakoś zbytnio nie mogę, może dla tego, że stęskniłem się za Pingwinem, a śmieszne łotry, których chciał wycyckać z kasy, to jak nazwał Gacek pionki. W sumie cały tom zaliczam na spory plus :).

PS: Wiadomo może coś o dacie wydania drugiego tomu??
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 20 Czerwiec 2013, 10:56:43
Niedawno kupi?em Batmana Snydera nr 21. Pierwszy raz, od naprawd? d?ugiego czasu kupi?em ameryka?ski zeszyt (a nie wydanie zbiorcze) jakiej? serii ongoing. Ostatni raz to chyba przy Knightfallu mia?em takowy w r?kach. No i có?, pod wzgl?dem reklam to si? chyba du?o nie zmieni?o. Uwa?am, ?e reklamy podczas czytania to jeden z g?ównych mankamentów zeszytówek. Czytasz sobie, wsi?kasz w klimat Gotham, chcesz wiedzie? co b?dzie dalej, wi?c przewracasz kartk? zaintrygowany, a tam BAM! reklama na dwie strony figurek Man of Steel. W moim przypadku to troch? klimat psuje. Oczywi?cie rozumiem, ?e reklama jest d?wigni? handlu, a tak?e ciesz? si?, ?e s? to przynajmniej w wi?kszo?ci reklamy komiksów, a nie na przyk?ad makaronu.

Plusem zeszytów jest na pewno mo?liwo?? przeczytania danej historii praktycznie od razu, bez czekania na trade'a lub ?ci?gania skanów z internetu. Kolejn? zalet? jest czytanie backupowych historii, które w przypadku Batmana Snydera by?y chamsko pomini?te w wydaniu zbiorczym. Troszk? nie rozumiem takiego faworyzowania ludzi kupuj?cych zeszyty. Jak ju? wydaj? to zbiorcze, to powinni uwzgl?dnia? równie? i te dodatkowe smaczki. Pono? przy zbiorczym Detective Comics dodatkowa historia rysowana przez Kudra?skiego by?a za??czona. Przy Sowach backupy by?y niez?e, przy Jokerze imo jeszcze lepsze, przy Zero Year na razie jest dobrze. Mo?e i nie s? to scenariusze, które trzeba zna? by ogarn?? ca?? histori?, ale moim zdaniem s? na tyle ciekawe i uzupe?niaj?ce, ?e szkoda by by?o ich nie mie?. Zamierzam skompletowa? ZY w zeszytach i mo?e introligator mi to fajnie oprawi i tym samym b?d? mia? zbiorcze z backupami, wi?c b?dzie i wilk syty i owca ca?a. ?eby jeszcze te reklamy da?oby rad? wyci??...

A co do samego Zero Year to si? wypowiedzia?em w temacie. Czekam teraz na Wasze opinie o nowej historii Pana Scotta.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 25 Lipiec 2013, 02:51:52
Sprawdziłem serię z 2007, pt Batman Confidential i z przykrością muszę stwierdzić że pierwszy numer jest mocno przeciętny. Nie chciałbym żeby moje argumenty były płytkie, ale zacznę od tego że komiks wizualnie prezentuje się tragicznie. Rysunki są potwornie nierówne, twarze są paskudnie narysowane. O ile Batmana w kostiumie da się jeszcze znieść, to kiedy przeszedłem do momentu jego pobytu w jaskini zebrało mi się na wymioty. Tak brzydkich, a wręcz szkaradnych rysunków nie widziałem od dawna. Niestety fabuła nie pozostaje dłużna poziomowi oprawy wizualnej, wydaje się bowiem mocno oklepana i wtórna, a dodanie do niej Lexa Luthora nieszczególnie poprawia historie - a przypuszczam że umieszczenie wpływowego miliardera z komiksów o Supermanie miało właśnie taki cel. Nie zamierzam czytać tego do końca, natomiast zajrzę do numerów z nowym originem Jokera i Wrathem. Całkiem niezłe natomiast były pierwsze strony i pokazanie detektywistycznego drygu Nietoperza, jego narracje i poszukiwania tropów. Szkoda tylko że dobry wstęp nie został wykorzystany w reszcie zeszytu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 25 Lipiec 2013, 09:49:29
No dla mnie CONFIDENTAL to te? raczej tylko ?redniak. Ma naprawd? dobre momenty, ale ogólny odbiór nie powala. Na t? wariacj? na temat originu Jokera z pewno?ci? cho?by warto rzuci? okiem. Nie?le si? to czyta, szczególnie z pocz?tku. Historia z Wrathem przeci?tna. Du?e nastawienie na akcj?, jak w sumie przy wszystkich opowie?ciach z CONFIDENTAL. Ta seria, dla mnie, to dobry przyk?ad na wahanie formy scenariusza. Raz jest ?wietnie, a za chwil? miernie.


A je?li chodzi o rysunkow? uczt? dla oka, to ja ostatnio zachwyca?em si? dwiema pozycjami. Pierwsza to elseworld z Justice League pt. JLA RIDDLE OF THE BEAST. Du?a cz??? uniwersum DC przeniesiona w klimaty W?adcy Pier?cieni i Kronik Amberu. Scenariusz napisa? Alan Grant, wi?c jest nie?le. Tylko "nie?le", bo szkoda, ?e opowie?? nabiera tempa dopiero pod koniec. Na plus na pewno du?a rola Batmana. Ale ja nie o scenariuszu, a o rysunkach. Ci??ko jaki? obrazek wklei? i pokaza?, bo rysowników (a raczej malarzy) jest tu a? szesnastu. Zmieniaj? si? co kilka stron i naprawd? niektóre kadry to malutkie przepi?kne obrazy z mas? szczegó?ów. Sprawd?cie sami opraw? graficzn?, aczkolwiek na komputerze a? tak tego nie wida? jak na papierze.

Druga pozycja to BATMAN HONG KONG i rysunki Tony'ego Wonga. Wcze?niej nie zna?em prac tego Pana, ale teraz stwierdzam, ?e momentami s? zabójcze. Du?o szczegó?ów i detali - to to co lubi?, a peleryna Batmana dos?ownie ?yje swoim ?yciem. Chwilami troch? mangowo, ale tu mi to akurat nie przeszkadza?o.

(http://i44.tinypic.com/2agj0hd.jpg)

(http://i39.tinypic.com/2m68n6t.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 25 Lipiec 2013, 14:08:46
Mam nadzieje ?e nie potraktujesz tego jako 'bezpo?rednie cytowanie wiadomo?ci' bo wybra?em z Twojego posta jeden fragment...

CytatTa seria, dla mnie, to dobry przyk?ad na wahanie formy scenariusza. Raz jest ?wietnie, a za chwil? miernie.

A? dziw bierze ?e scenarzyst? jest Andy Diggle, autor Green Arrow: Year One które jest jednym z moich ulubionych komiksów z Arrowem, a ca?o?? trzyma?a przez wszystkie zeszyty jeden, dobry poziom. Po sposobie narracji wida? ?e Diggle móg?by dobrze pisa? Batmana, ale musia?by by? bardziej konsekwentny i si? przyk?ada? do ca?o?ci a nie jedynie serwowa? nam dobre momenty, okraszone przeci?tn? ca?o?ci?. Nie mówi? ?e Confidential jest tragiczny, ale je?li poziom kolejnym numerów b?dzie taki jak ten, to niestety nie wyjdzie on poza ramy komiksu ?redniego.

Skoro ju? weszli?my na oprawy wizualne komiksów, to te? przytocz? prace jednego z moich ulubionych rysowników - J. H. Williamsa III. Kojarzycie go zapewne z czasów jego pracy nad seri? Detective Comics w której g?ówne skrzypce po ?mierci Bruce'a Wayne'a gra?a Batwoman. Katty Kane to moja ulubiona bat-kobieta, nie raz udowodnia?a ?e potrafi mie? wi?ksze jaja ni? Batman (ca?kiem nieprzypadkowo pod mask? nietoperza wtedy dzia?a? Grayson). Zjada na ?niadanie Barbar? Gordon jako Batgirl, któr? nomen omen lubi?em, ale dawno temu i jako Oracle - pozbycie si? Stephanie i przywrócenie Barbarze w?adzy w nogach by?o moim zdaniem karygodnym zagraniem, i braku szacunku dla fanów - co tylko jeszcze bardziej pcha mnie w ramiona charyzmatycznej homoseksualnej Batwoman. Niemniej nie zag??biajmy si? w stron? merytoryczn?, a skupmy si? na tym o czym rozmawiamy... czyli genialnych rysunkach.

Spoiler
(http://robot6.comicbookresources.com/wp-content/uploads/2012/05/batwoman12-cropped.jpg)
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 25 Lipiec 2013, 17:15:00
Heh, cytowanie i odnoszenie się do konkretnie wybranych zdań przedmówcy (a nie całościowych postów) jest w porządku.

No Williams III to bez dwóch zdań klasa światowa. Niedługo wychodzi prequel Sandmana z nim jako artystą - to tak na marginesie. Kurde, muszę się wziąć za tą Batwoman w końcu.

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 25 Lipiec 2013, 17:36:36
CytatKurde, muszę się wziąć za tą Batwoman w końcu.

Warto choćby dla samych ilustracji. Zacznij od jej przygód w Detective Comics, moim zdaniem są lepsze niż te w solowej serii. Mimo że Batwoman jest rysowana pięknie, to brak Grega Rucki jako scenarzysty boleśnie widać. Kate miała szczęście że na początku swojej kariery pisał ją ktoś taki jak Rucka, który na swoim koncie ma parę naprawdę dobrych komiksów - wielka szkoda że artysta ten nie piszę już solowej serii, ale jestem w stanie zrozumieć że wolał zająć się niezależnymi projektami i miał dosyć że jego pracodawcy ingerowali w projekty którymi Rucka się zajmował.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 25 Lipiec 2013, 21:23:44
Cytat: Rado w 25 Lipiec  2013, 17:15:00
No Williams III to bez dwóch zdań klasa światowa. Niedługo wychodzi prequel Sandmana z nim jako artystą - to tak na marginesie. Kurde, muszę się wziąć za tą Batwoman w końcu.

Ja sam zniechęciłem się do Batwoman po paru numerach. Rysunki są naprawdę ładne, ale historie były mało wciągające i tak trochę miałem już przesyt tych bat-postaci w Gotham, za dużo ich się porobiło i Batwoman niestety uległa, że tak powiem "cięciom budżetowym". Jednak jeśli chcesz się zabrać za Batwoman to mogę Ci spokojnie polecić początek - Batwoman #0 - to był świetny numer, przybliżył mi nieco tę postać, trochę przypominał Watchmenów - te częste nawiązania do życia osobistego i ogólnie przedstawił mi poza ilustracjami bardzo ciekawą postać, która podobnie jak Bruce, a w przeciwieństwie do pozostałej części bat-rodzinki, sama się wyszkoliła i przygotowywała do krucjaty.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 23 Sierpień 2013, 17:17:31
Dzisiaj listonosz przyniósł mi Batman/Superman #1 i podobnie jak w przypadku J.H. Williamsa III jestem oczarowany oprawą wizualną. Rysunki i kolory były świetne do tego stopnia, że bardziej pochłonęła mnie analiza rysunków niż skupianie się na fabule pierwszego numeru. Trudno mi coś powiedzieć o samej fabule, bo podobnie jak w przypadku Batwoman jestem strasznie podatny na warstwę graficzną przez co chyba potrafiłbym wybaczyć najgorszą fabularną prostotę. To jest jedyna z niewielu serii nowego DC, którą muszę sobie sprawić w wydaniu zbiorczym kiedy takowe się pojawi. Widzę że fabuła jest też połączona z serią Earth 2 i z tego miejsca mam do Was pytanie - warto się za nią zabrać?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: RemiRose w 23 Sierpień 2013, 18:20:30
Cytat: AntyDoctus w 23 Sierpień  2013, 17:17:31
Widzę że fabuła jest też połączona z serią Earth 2 i z tego miejsca mam do Was pytanie - warto się za nią zabrać?
Moim zdaniem pierwsza historia jest świetna. Genialne odświeżenie bohaterów i intrygująca historia, ale z czasem poziom ulega pogorszeniu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Nightrain w 30 Sierpień 2013, 21:17:09
Cytat: RemiRose w 23 Sierpień  2013, 18:20:30
Moim zdaniem pierwsza historia jest świetna. Genialne odświeżenie bohaterów i intrygująca historia, ale z czasem poziom ulega pogorszeniu.
Podpisuję się pod tym.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 28 Październik 2013, 16:26:09
Zapraszam do przeczytania tekstu porównującego dwa wydania Zabójczego Żartu. Mała próbka:

CytatZasadnicza różnica pomiędzy kolorami Higgnisa, a Bollanda to paleta barw. Ciepła, użyta w oryginale, w kontraście do chłodnej, wręcz zimnej zastosowanej w poprawionej wersji.

CytatNastępne zmiany zachodzą na stronie 19, na kadrze 6. Scena w knajpie. W wersji deluxe wyraźnie widać jegomościa, który jest podobny do Pingwina. Długi nos, smoking, widać nawet cylinder, no i jeszcze ta ryba obok. Bolland kilkukrotnie w wywiadach mówił, że lubi tą postać. Zresztą, później w komiksie, kiedy Batman poszukuje Jokera dostajemy scenę z Pingwinem we własnej osobie.
(http://i44.tinypic.com/zmfptk.jpg)

CytatInnym przykładem, którym broni się starsza translacja, jest scenka negocjacji ceny za wesołe miasteczko. Zarządca pyta Jokera czy czasem nie jest za wysoka, na co on mu odpowiada: ,,Za wysoka? Drogi panie, ona jest śmiertelnie niska." Co się tyczy tłumaczenia Sidorkiewicza, brzmi to: ,,Zbyt wysoka? Drogi panie, ja tu zbiję kupę forsy..." Klaun nie chciał przecież, na lunaparku, nic zarabiać. Zdecydowanie lepiej wygląda tekst z Semica. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę co się później stało z zarządcą.

Cały artykuł jest już na stronce, o tutaj:

http://www.batcave.com.pl/publicystyka/zabojcze-zarty/ (http://www.batcave.com.pl/publicystyka/zabojcze-zarty/)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 29 Październik 2013, 09:47:04
Kurcze, naprawdę kawał porządnej roboty, Rado. Wielkie dzięki, że ci się chciało poświęcić swój czas i stworzyłeś prawdziwy poradnik jak się poruszać po Zabójczym Żarcie. Jeszcze raz - genialne!

Poza tym bardzo lubię, gdy ktoś ma taką fazę na rozkminianie co, jak i dlaczego akurat tak to wygląda w danym komiksie. Sam często to robię, bo w sumie wydanie forsy na komiks w celu jedno- dwukrotnego przeczytania jak dla mnie mija się z celem. Tu chodzi o studiowanie go.  :)

A studiować jest tu co, bo jest tych komiksowych smaczków bardzo wiele, chyba najwięcej ze znanych mi komiksów. Ok, do czasów Watchmenów.  ;)  Po prostu nie ma tak symbolicznego komiksu, gdzie grymas twarzy gościa na drugim planie, czy samo tło w kadrze wpływa na odbiór całej historii.

Co do twojej analizy zgadzam się, że rysunkowe poprawki Bollanda bardzo się przysłużyły nowej wersji. Może tylko mina Jokera, gdy ten mówi, że jest już za późno na zmiany, no w nowej wersji jest mniej interesująca, przekazuje mniej emocji.
Tak ogólnie jednak jest o wiele lepiej niż kiedyś. Jednak same kolory Higgins uważam za o wiele lepsze od bollandowych. Mają więcej z narkotycznego klimatu całej historii, są bardziej oryginalne, nie dostrzegam tam inspirowania się Millerem przez Bollanda - w kwestii kolorowania retrospekcji - no i jednak Higgins nie mógł korzystać przy tworzeniu kolorów z takiego udogodnienia jakim jest grafika komputerowa. Pewnej efektowności nie da się przez to nigdy uzyskać.
Fajnie również, że wskazałeś Rado różne niedopatrzenia Higginsa przy kolorowaniu. Musiałeś chyba przeglądać kadr po kadrze z lupą, skoro udało ci się znaleźć takie niespodzianki. Mimo wszystko jego kolory bardziej do mnie przemawiają.
Podobnie uważam, że tłumaczenie Gala Anonima w wersji TM-Semic jest o wiele lepsze od tłumaczenia komiksu Tomasza Sidorkiewicza z Egmontu. W pierwszym przypadku czuć od razu, że osoba, która to wzięła na warsztat lepiej wskoczyła w klimat opowieści. Słowa są na swoim miejscu i współgrają z wydarzeniami w kadrach. Slangowe teksty od TM-Semica również mi bardziej odpowiadają, bo przecież nie o dosłowne tłumaczenie angielskiego tekstu tu chodzi, o czym wielu tłumaczy zapomina. Czasem jest lepiej zastąpić angielskie słówko jakimś zupełnie innym, które zwyczajnie lepiej tu pasuje i nie kaleczy ucha swoją długością czy oficjalnym tonem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 29 Październik 2013, 21:12:52
Dzięki, Johnny. Na Ciebie zawsze można liczyć, że wesprzesz komentarzem.

Osobiście też wolę kolory Higginsa, ale to pewnie z sentymentu. Jakbym pierwsze na oczy zobaczył kolory Bollanda,a później dopiero Higginsa, to pewnie efekt byłby odwrotny.

PS. Obyło się bez lupy, heh.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 30 Październik 2013, 08:58:37
A prosz... cała przyjemność po mojej stronie. Nie, fajnie się serio czyta takie analizy komiksu. Ciekawe czy znasz i mógłbyś podać inne przypadki nowych edycji komiksów, które zostały zremasteryzowane?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Październik 2013, 15:38:42
Już na pierwszy rzut oka widać, że włożyłeś w to trochę pracy. Dziś na nocce postaram się przeczytać i cosik się wypowiedzieć.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 02 Listopad 2013, 21:29:35
Cytat: Johnny Napalm w 30 Październik  2013, 08:58:37
Ciekawe czy znasz i mógłbyś podać inne przypadki nowych edycji komiksów, które zostały zremasteryzowane?

No choćby Batman Year One z nowymi kolorami, przed którymi przestrzegał Mazzuchelli. Nie widziałem jeszcze tego, ale jestem ciekaw jak to wygląda.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 13 Listopad 2013, 22:01:51
Wiadomo, że Bruce jest mistrzem wielu sztuk walki, jednak nawet i on czasem dostawał w tyłek. Lista osób, które tego dokonały, z lekko narysowanym kontekstem.

http://io9.com/15-people-who-have-kicked-batmans-ass-1463069060?utm_campaign=socialflow_io9_facebook&utm_source=io9_facebook&utm_medium=socialflow (http://io9.com/15-people-who-have-kicked-batmans-ass-1463069060?utm_campaign=socialflow_io9_facebook&utm_source=io9_facebook&utm_medium=socialflow)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 29 Grudzień 2013, 20:13:13
Ok, proszę więc o przeniesienie tych postów do bardziej odpowiedniego tematu, skoro tu nie pasuje.
Swoją drogą, przy okazji poruszenia tematu TDKR, wczytałem się bardziej w tematy z ZK, które zahaczały o ten komiks jak i o jego kontynuację. Jaki jest wniosek? Kuuurde... muszę, po prostu muszę dorwać ten komiks! Z całej palety górnolotnych słów, które padły pod jego adresem w Zeszytach, wynika to, że Frank czego się nie dotknię z Gacentym to od razu zamienia to w złoto. Bardzo przemyślany komiks. Lubię gdy scenarzysta tworzy dzieło wielopoziomowe, którego przekaz może być stopniowo odkrywany.

Zrobione.


Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 30 Grudzień 2013, 16:30:35
Ten felieton w ZK o The Dark Knight Strikes Again mnie również zaintrygował. Wiadomo, że najlepiej ocenić dany komiks po prostu go czytając, jednak ten tekst rzuca tak jakby nowe światło na tą pozycję i po ponownym jej czytaniu można spojrzeć nieco inaczej.

PS. Nie przenosiłem wcześniej, bo Johnny na początku zaznaczył, że by też chciał porozmawiać o komiksie TDKR, ale do tamtego tematu też to by pasowało - zgadza się.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 03 Styczeń 2014, 00:55:30
W porządku Rado, zrób jak uważasz – możesz te posty, w których było więcej o potencjalnym filmie, przenieść do tamtego tematu, a te o samym komiksie zostawić zwyczajnie tutaj. To chyba najlepsze miejsce do rozkminiania na temat samego komiksu, a rzeczywiście chciałem o nim samym pogadać.

CytatTen felieton w ZK o The Dark Knight Strikes Again mnie również zaintrygował.
Fakt, to jeden z najlepszych tekstów w całych Zeszytach Komiksowych. Świetnie, bo wciągająco napisany, a poza tym... No! Wreszcie coś pozytywnego o tym komiksie, bo do tej pory można było przeczytać np w necie same obelgi na jego temat – jak to Miller dał ciała, to juz nie ten sam Miller co w TDKR, itp.

No a z tego tekstu mogę się dowiedzieć naprawdę wiele o komiksie, którego do tej pory nie czytałem, a bardzo chciałbym to uczynić. No i pluję sobie w brode, że jak miałem okazję go kupić to tego nie zrobiłem.

Podsumowując, Miller jeszcze raz udowodnił, że jest człowiekiem raczej inteligentnym i oprócz robienia samej historyjki chciałby coś tam przekazać w tym swoim komiksie. Poza tym ma autoironię, bo potrafi zażartować z samego siebie i stylu, który wcześniej stworzył. Dlatego i rysunki były w innym stylu. To było celowe, a nie np Frank zapił, był w słabszej formie i ręka mu się trzęsła.  ;)
Bardzo dobrze autor tekstu uświadomił to mi, jako czytelnikowi. Wiem też już dlaczego scenariusz All Star: Batman & Robin wyglądał tak a nie inaczej. To była autoparodia, żart z samego siebie i mrocznego stylu, który Frank Miller współtworzył wcześniej.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 03 Styczeń 2014, 11:08:33
Ja czasami mam wrażenie, że przy All Star... Miller, pisząc pierwszy zeszyt, chciał pokazać nam, że "hej, hej, patrzcie! ja wciąż potrafię pisać mroczne poważne rzeczy!". Uważam, że właśnie pierwszy zeszyt był świetny. Stary, dobry millerowski Batman. No, a potem, w kolejnych zeszytach już poleciał raczej zabawowo. Parodia parodią, ale ona też musi się podobać. Nie można przecież popadać w taką skrajność, że oto zmieniamy diametralnie zdanie o tym komiksie, bo autor napisał, że jest to autoparodia.

Ale z drugiej strony to zdaje się, że All Star... też miał swoich fanów praktycznie od początku. Ja do nich akurat specjalnie nie należę, chociaż widzę kilka plusów tego komiksu jak np. zajebista wersja Wonder Woman czy choćby rozkładówka BatCave...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 12 Luty 2014, 10:57:23
CytatAle z drugiej strony to zdaje się, że All Star... też miał swoich fanów praktycznie od początku. Ja do nich akurat specjalnie nie należę, chociaż widzę kilka plusów tego komiksu jak np. zajebista wersja Wonder Woman czy choćby rozkładówka BatCave...
Rozkładówka batcave mi akurat średnio przypadła do gustu. Jest ona na pewno efektowna i Jim się przy niej popisał, tylko... właśnie, czym? Swoim talentem do rysowania szczegółów, tylko te jego fajerwerki mało za sobą niosły. Brakowało mi jakichś odwołań do dawnych przygód, wcześniejszych strojów, czy też kostiumu Jasona za szkłem - chyba, że coś ze mną nie tak i go przeoczyłem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 12 Luty 2014, 12:35:55
Kostiumu Jasona nie mogło być, bo tutaj, w All Star... dopiero pojawił się Dick - pierwszy Robin. Co do odwołań do dawnych przygód, to był T-rex, wcześniejsze Batmobile (w tym jeden z serialu z Adamem Westem) i lotnia Nietoperza o takim samym designie jak ta z Roku Pierwszego. Były jeszcze jakieś zbroje rycerzy i szogunów, ale tutaj akurat nie wiem o co biega. A moim ulubionym elementem z tamtej rozkładówki jest Batmobil z The Dark Knight Returns, który akurat widać, że jest w budowie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 12 Marzec 2014, 21:15:30
A tutaj kilka przykładów "covering the cover" dwóch klasycznych okładek komiksów.

http://www.sidekickcast.com/covering-the-covers-80s-batman-special/ (http://www.sidekickcast.com/covering-the-covers-80s-batman-special/)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 16 Marzec 2014, 10:49:38
CytatKostiumu Jasona nie mogło być, bo tutaj, w All Star... dopiero pojawił się Dick - pierwszy Robin.
Zwalam to na pomroczność jasną, niejeden już się nią wybronił. No ale faktycznie, moja wina, nie pomyślałem pisząc wtedy ten tekst. Czego mi jednak zabrakło w samej jaskini? Być może jakiegoś nawiązania do samych początków Batmana – np. stroju z fioletowymi rękawiczkami.

Okładki fajne, Rado. Szkoda tylko, że nie było ich więcej i jednak uderzają swoją wtórnością oraz przeniesieniem jeden do jednego.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 21 Czerwiec 2014, 15:47:02
Tak myślę, trochę o Wiśle i trochę o przemyślę, ale najbardziej o lekturze Death of the Family. Faktem jest, że komiks pozostawił po sobie naprawdę duży niedosyt. Nie chodzi tu wcale o to, że nikt znaczący tu nie zginął, bo chyba nie to powinno być wyznacznikiem dobrego komiksu. Najbardziej rozczarowujący jest sam scenariusz, który był po prostu taki sobie. Na pewno nie był słaby, ale pisząc taki sobie, mam na myśli to, że w sumie taką historię mógł stworzyć bardziej oczytany fanboy, który kojarzy wszelkie smaczki z historii pojedynków Batsa z Panem J. Taki ktoś z pewnością też bez problemu rozkminia różniste niuanse w relacjach między tymi dwoma. Wszelkie psychoanalityczne piedry, kto kogo kocha, a kto bez kogo żyć nie może. Czyli to co każdy ubergeek wie.
Tak naprawdę więc Snyder nic nowego nam nie sprzedał, a jedyna rzecz, którą nas zabawiał w tym albumie to jego forma. Ta była całkiem niezła, oczywiście pomijając końcówkę, jednak w sumie przewidywalną od pewnego momentu. Tu ponownie autor uraczył widzów tym co sami mogliby napisać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 21 Czerwiec 2014, 20:56:40
Ale Snyder to jest "oczytany fanboy", więc wszystko jest jak najbardziej w porządku, heh.

Ja miałem lekki niedosyt jak czytałem tą historię w zeszytach. Nie był to duży niedosyt, bo cała opowieść podobała mi się praktycznie od początku, ale liczyłem, że zabiją Jokera (zabiją - na jakiś czas). Ten cały niedo-syt zniknął totalnie kiedy już kupiłem wydanie zbiorcze i przeczytałem wszystko od nowa. Już wiedziałem  czego się spodziewać i zamiast oczekiwać na wielkie bum, mogłem po prostu się delektować każdym schematem. Więcej zauważyłem i generalnie było lepiej. Mi się bardzo podobała ta historia. No, ale ja mam słabość to przeróżnych odniesień i nawiązań, a tu tego było mnóstwo.

Z tego co rozumiem piszesz, że pierwszy lepszy fan (jeśli tylko jest oczytany w Jokerze) mógłby coś takiego napisać. Teza trochę krzywdząca dla Snydera moim zdaniem. Takich świetnych monologów klauna byś nie napisał.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 10 Sierpień 2014, 10:46:21
A co tu taka cisza o potencjalnej szansie całkowitego pozamiatania na rynku komiksowym także w dziale o DC i Batmanie?

https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/a.130181633834616.1073741828.100901473429299/284652775054167/?type=1&comment_id=285468178305960&offset=0&total_comments=97&notif_t=photo_reply (https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/a.130181633834616.1073741828.100901473429299/284652775054167/?type=1&comment_id=285468178305960&offset=0&total_comments=97&notif_t=photo_reply)

Gdyby u nas wyszła taka Kolekcja DC w formie i cenie podobnej do WKKM od Hachette, to mogłoby całkowicie zredefiniować polski rynek komiksowy. Mogłyby powrócić czasy TM-Semic, gdzie regularnie, w przystępnej cenie dostawalibyśmy przygody bohaterów zarówno od Marvela jak i DC. Czy też byście chcieli polskiej edycji od wydawnictwa Eaglemoss?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 10 Sierpień 2014, 11:54:11
Ja szczerze mówiąc miałbym spore obawy o polski rynek pod względem superhero po wejściu tej kolekcji. Już sporo o tym pisałem na Facebooku i forum Gildii. W każdym razie, jeśli to, co mi mówiono jest prawdą - czyli że Egmont ma ogromną pulę licencji zaklepaną od DC Comics, przez co inni wydawcy nie mogą tknąć pewnych tytułów - to Eaglemoss nie mógłby wydać pewnie z połowy tytułów, które ma tam na liście.

Jeśli jednak by ruszyła u nas ta kolekcja w niedługim czasie, to rynek by je* i tyle by było. Wrócilibyśmy do sytuacji z początku lat 2000.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 10 Sierpień 2014, 12:20:28
@UP
Nie pojmuję twojego rozumowania. Dlaczego wszystko by się rozwaliło? Hachette i jego WKKM rozkruszyła ten beton komiksowy jaki wytworzył się po upadku Dobrego Komiksu i trwał aż do końca 2012. Mucha i Egmont zaczęły wydawać o wiele więcej tytułów, ich ceny nieco spadły, zaczęły się częstsze dodruki. Ogólnie wydawnictwa zaczęły zwracać większą uwagę na swoich klientów. IMHO wejście taniej (40-50 zł) Kolekcji DC do Polski tylko nasiliłoby pozytywne działania na rzecz klientów. Konkurencja jest dla nas bardzo korzystna.

I nie wydaje mi się, by Egmont miał wyłączną licencję DC na teren Polski. Podejrzewam że jest tak jak Mucha z Marvelem - mają prawo do jednorazowego druku tylu i tylu egzemplarzy takiego a takiego tytułu. A gdy chcą coś więcej to muszą znowu negocjować z DC. Jak Marvel sprzedał Hachette Europe prawa do 60 tytułów, to nie miało znaczenia, że u nas Mucha właśnie wydała Tajną Wojnę, Ród M czy Wojnę Domową.

To samo z Eaglemoss Publications. Jeśli kupili prawa do druku na całą Europę, to według własnego uznania będą mogli wydawać w poszczególnych krajach te 60 (czy ile tam jest) tytułów. Niezależnie co wydaje u nas Egmont. Bo nie sądzę by ich umowa była monopolistyczna. Po prostu raczej nie przewidzieli, że ktoś inny może wydać coś takiego w Polsce. :) Mogę się mylić ale gorąco pragnę by Kolekcja DC wyszła w naszym kraju.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 10 Sierpień 2014, 12:25:38
Meh, większość tych komiksów z Batmanem już mam. Komiksy z Aquamanem, Wonder Woman czy Latarnią mnie natomiast nie interesują... Ja bym pewnie tego nawet nie kupował.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 10 Sierpień 2014, 12:27:13
Mucha nie zaczęła wydawać więcej, zaczęła wydawać coś innego, bo nie miała do tego wyjścia. Egmont zaczął już wchodzić na lepszą drogę zanim WKKM w ogóle trafiło do naszego kraju. I od razu mówię, żeby nie było wątpliwości - wejście w Nowe DC Comics też nie ma nic z tym wspólnego.

Egmont nie ma wyłącznej licencji na DC Comics, ale ma licencję na sporą ilość tytułów. Taka licencja nie dotyczy jednorazowego druku, ani tym bardziej nakładu. Zatem jeśli Eaglemoss chciałoby wydać w Polsce tą kolekcję mając w niej tytuły, na które Egmont ma licencję, to mieliby problem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 10 Sierpień 2014, 12:46:38
@UP
Hachette Polska nie miało żadnego problemu z Muchą. Wyjaśnij mi dlaczego Eagelmoss miałaby go mieć? No chyba że Egmont ma o wiele lepszą umowę niż Mucha. Ja tego nie wiem. Tylko na zasadzie analogi wysnuwam wniosek, że ma podobną co Mucha z Marvelem. Czyli na razie jestem dobrej wiary, że zamknięta Kolekcja kupiona i wydawana już przez Eaglemoss w Niemczech, mogłaby na tej samej zasadzie co Hachette trafić do Polski.

@Lelek
Jasne - Public Enemies, Justice League New 52 czy Hush prawdziwi fani już mają. Ale np. takiej Wieży Babel drukowanej po Polsku jeszcze nie było. Nie mówiąc o Green Lantern, Flash czy Wonder Women których ja bym chętnie przeczytał (bo podobno dobre  :) ) a Egmont dopiero co wydał po jednym tomie (Flash dopiero ma być).

Sam bardzo żałuję że 9 lat temu nie kupiłem Public Enemies od DK, ale może w przyszłym roku będzie okazja nadrobić. Wszystkich Egmontów nie liczę - nie było mnie na nie stać. Ale jeśli by weszły te komiksy do Empików, za połowę ceny Egmontu, to brałbym je wszystkie jak rolnik dopłaty. :)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 10 Sierpień 2014, 13:18:18
Hachette nie miało problemu z Muchą, bo ich umowa licencyjna wcześniej wygasła.

Jesli do tej pory nie kupiłeś Public Enemies, to nie polecam zmieniać tego stanu rzeczy :P
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 10 Sierpień 2014, 17:23:43
UP

Public Enemies nie mam, ale komiks mi się podobał. Nie wiem skąd ten flame. :) I tak kupię całą kolekcję, jeśli wyjdzie u nas.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 10 Sierpień 2014, 17:46:55
Cytat: 8azyliszek w 10 Sierpień  2014, 12:46:38
@Lelek
Jasne - Public Enemies, Justice League New 52 czy Hush prawdziwi fani już mają. Ale np. takiej Wieży Babel drukowanej po Polsku jeszcze nie było.

Mi tam jest akurat bez różnicy czy jest po polsku czy po angielsku więc tym bardziej na to nie czekam.

Co do Public Enemies to jest to taka niezobowiązująca nawalanka, która chyba lepiej wypada jako film animowany dla dzieci, który dostaliśmy, niż w formie komiksu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 19 Sierpień 2014, 10:11:15
Tak sobie czytam stare Supermany od TM-Semic i ponownie natrafiam na strony klubowe. I jeszcze bardziej napalam się i marzę o tym by Eaglemoss Polska wydało u nas Kolekcję DC. Bardzo bym chciał przeczytać drukowaną wersję Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach. Tak jak Tajne Wojny super by było gdyby i ta historia po 30 latach zawitała do naszego kraju.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 23 Sierpień 2014, 11:18:47
Dołączam się do twojej opini. Fajnie by było przeczytać ten Kryzys na Nieskończonych Ziemiach, szczególnie, że przy okazji wydania przez Hachette Sekretnych Wojen prawie wszyscy podkreślali, że ich odpowiednik ze stajni DC stoi na dużo wyższym poziomie. Ciekawe. :)
Ha! No i ustawione grzbietami do widza komiksy z kolekcji DC jak dla mnie lepiej się prezentują od tych z Marvela. Przynajmniej lewa strona, gdzie najbardziej rozpoznawalne postacie ze świata DC stoją dumnie i nie nachodzą na siebie zbytnio. Chyba tutaj udałoby się zrobić łatwiej to co planował 8azyliszek - złożenie do kupy tylko wybranej przez siebie ulubionej postaci. ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 25 Sierpień 2014, 12:44:51
Cytat: Rado w 21 Czerwiec  2014, 20:56:40
Z tego co rozumiem piszesz, ?e pierwszy lepszy fan (je?li tylko jest oczytany w Jokerze) móg?by co? takiego napisa?. Teza troch? krzywdz?ca dla Snydera moim zdaniem. Takich ?wietnych monologów klauna by? nie napisa?.

No ale ja nie jestem od pisania monologów, tylko ich czytania i ewentualnie krytykowania.  ;) Szczerze mówi?c, same monologi Jokera by?y najlepsz? rzecz?, która spotka?a DotF. Snyder si? tu postara?. Krytykuje raczej sam? fabu??, a nie teksty. Nie podoba mi si? zatem tre??, a nie forma, bo chyba to nawet zaznaczy?em w poprzednim po?cie, dotycz?cym "?mierci Rodziny".
Fajne jest nawi?zanie Snydera do Sherlocka Holmesa. A, no i Moriarty'ego. Tego ostatniego fajnie odegra? Joker, zaliczaj?c teatralny upadek do wodospadu. :D
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 25 Sierpień 2014, 12:51:57
Faktycznie, zaznaczyłeś to. Źle Cię zrozumiałem. W takim razie już bardziej przychylałbym się do Twojego zdania. Ogólny scenariusz nie był specjalnie pogmatwany. Bardziej właśnie chodziło tutaj o formę. Zresztą, ja własnie w ten sposób czytałem dwa razy ten komiks i świetnie się bawiłem.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 25 Sierpień 2014, 13:13:10
A widzisz?! Ha!  :D W ogóle koncepcja, że Joker będzie odgrywał wcześniejsze spotkania z Batmanem, no jest jakaś nieświeża. Teksty, które były bardzo dobre, traktuje jako genialną panierkę do zeszłotygodniowego kotleta. Jest dobrze, ale nie do końca, a miało być jak niemal Killing Joke. Trochę za dużo reklamy na to poszło. Snyder mógł nie zdradzać żadnych tajemnic.
Ciekawi mnie teraz w jakiej postaci i formie powróci Joker. Znając Snydera, może znowu będzie jakieś odwołanie do klasyki literatury? Ktoś zna jakiś tytuł, gdzie bohater traci twarz? ;)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 26 Styczeń 2015, 09:32:44
Czy w historii Endgame pojawił się już Joker, czy tylko gdzieś tam się enigmatycznie przemyka? Może głupie to pytanie, ale nie czytam teraz najnowszych Batmanów w wersji oryginalnej – czytam tylko streszczenia, które za wiele w tym temacie nie mówią – i dobrze.

Hmm... w mojej wizji Joker po całej akcji z DotF mógłby mieć teraz bandaże na całej twarzy – jak kiedyś Harvey czy Hush. Na tych bandażach mógłby domalować sobie swoje charakterystyczne czerwone usta. :-* To by było niezłe.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Styczeń 2015, 10:54:44
Spoiler
Joker pojawił się już w 36 zeszycie, w pierwszym rozdziale Endgame tylko ostatnia strona zdradza, że on stoi za całym zamieszaniem z Ligą, bo Superman przyjmuje typową, uśmiechniętą minę i zaczyna się śmiać.
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 26 Styczeń 2015, 11:15:50
Ok, dzięki za szybką odpowiedź. W środę wyjdzie numer 38, a czy czytałeś już po drodze wcześniejszy? Z tego co obczaiłem, numer o którym mówisz to 35 – gdzie pojawiają się inni herosi.

Widziałem tylko okładkę #37, gdzie...
Spoiler
Joker pojawia się na okładce – z twarzą gładką jak z obrazka, zupełnie bez żadnych blizn, itp. W dodatku trzyma w dłoniach swoją "starą twarz".
[Zamknij]
Czy możesz mi powiedzieć co się stało z nim, że on tak teraz wygląda? Czy może okładka jest zwykłą zmyłką i w rzeczywistości zupełnie inaczej on się prezentuje?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 26 Styczeń 2015, 11:18:52
Spoiler
Czytałem wszystkie do tej pory wydane, czekam teraz na 38. Nie wiadomo dlaczego Joker odzyskał skórę i wygląda, jak wygląda. Jest też kwestia tego, że on wrócił dużo wcześniej, ale tej niespodzianki nie będę Ci zdradzał - przeczytaj sam ;)
[Zamknij]
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 05 Kwiecień 2015, 16:02:20
Po wizycie w CK zaopatrzyłem się w ostatni brajujący numer Batmana z pierwszych lat działalności TM-Semic, chodzi o Szczurołapa. I po prawdzie, nie wiem o co ludziom kaman na jego temat, że jednak większość się zachwyca właśnie tym numerem. Dla mnie był to jeden z najgorszych Batmanów pod względem fabuły. Myślałem, że może Norm Breyfogle wzniósł się w nim chociaż na wyżyny swojego talentu, ale gdzie tam. Lipa. Jak nawet porówna się jego wersję kanałów z tym co zrobił wcześniej Mike Zeck w Spiderze to wychodzi bida z nędzą. Sorry, nie podobało mi się.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Jolly_Roger w 05 Kwiecień 2015, 21:23:27
A ty wiesz, że jeszcze jak byłem w liceum, kumpel chciał mnie przekonać do Batmana i właśnie pożyczył mi ten nr jako jeden z najlepszych. Był to rok 1996/97, także ta opinia już się ciągnie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 07 Kwiecień 2015, 08:09:19
Ha! A sk?d ta opinia si? wzi??a, nie wiem... Mimo to, uwa?am, ?e oprócz Szczuro?apa i mo?e historii o pocz?tkach nowego Robina, ca?y rocznik '91 w polskim wydaniu by? najlepszy w dziejach TM-Semic. Zabójczy ?art, ?nieg i lód, Video-Ohyda, Anarch w Gotham, ?mieci i Demoni, no i oczywi?cie Mroczny Rycerz Mrocznego Miasta... fiuuu! ;D No po prostu jest co czyta?. Ch?tnie wracam do tych historii, bo patrz?c na kolejne lata Gacka w Polsce, pó?niej tak dobrze ju? nie by?o.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: XIII w 07 Kwiecień 2015, 12:28:54
Najgorsze były Demoni i Aborygen.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 09 Kwiecień 2015, 10:44:31
Cytat: Johnny Napalm w 07 Kwiecień  2015, 08:09:19
Mimo to, uwa?am, ?e oprócz Szczuro?apa i mo?e historii o pocz?tkach nowego Robina, ca?y rocznik '91 w polskim wydaniu by? najlepszy w dziejach TM-Semic.

Ju? chyba sam "Zabójczy ?art" wystarczy?by do zgarni?cia pierwszej nagrody dla rocznika 91, a tu przecie? jeszcze tyle dobrych rzeczy dosz?o.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 10 Kwiecień 2015, 01:27:37
Zabójczy ?art jest poza stawk?. I bez niego ten rocznik by? godny zapami?tania. Wg mnie, kolejne dwa lata to mocny spadek w dó?, a dopiero rocznik '94 by? ponownie bardzo dobry [pomijaj?c sentyment, bo pod koniec tamtego roku dosta?em swojego pierwszego Batmana do r?ki - oczywi?cie po miesi?cu mia? ju? wyrwan? ok?adke, pomazane brzegi, etc.].

XIII, widz?, ?e nie odpuszczasz i dalej walisz po Demonach. Ha! Mo?e i lekka sztampa, szczególnie ta pompatyczna ko?cówka, jednak bardzo doceniam ten epizod. By? troche moralizatorski, ale czy od czasu do czasu nie mo?e powsta? taki odcinek? Spuszczaj?c zas?one milczenia na podjaranego Batsa stoj?cego w ?wietle poranka na tle ameryka?skiej flagi, z tym swoim dziwnym u?mieszkiem, po tym jak to jako milioner zrobi? dobrze dzieciakom z getta - to bardzo dziwnie wygl?da?o - mimo tego, dobrze si? to czyta?o. Historie tych m?odocianych z?odziejaszków nie by?y papierowe, fajny motyw dobrej wró?ki, no i Alfred z tym swoim tekstem mówi?cy, ?e ma nadzieje widzie? Bruce'a ostatni raz w takim stanie - to by?o niez?e. A dodaj?c do tego kapitalne wej?cie Batsa przez lufcik, czy ?wietnie rozrysowan? sekwencje walki z gangiem - dla mnie bomba. Norm naprawd? by? wtedy u szczytu, widz?c oczami swojej wyobra?ni takie uj?cia.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: MJ w 02 Maj 2015, 11:59:02
Czy czytał ktoś endgame 40?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 02 Maj 2015, 12:28:37
Ogólnie jestem lekko zawiedziony, bo poszło w "szokujące" zakończenie, które nie wzbudziło we mnie żadnych emocji. Nie winię tutaj akurat tego numeru, ale ogólny stan komiksu w tej chwili. No niestety, takich finałów nie da się już robić w ekscytujący sposób,
Spoiler
po Death of Superman czy Knightfall czy Superior Spider-Man czy Civil War czy nawet nie tak dawne RIP.
[Zamknij]
Jest to jednak zły wybór po stronie Snydera. Powinien był wiedzieć lepiej, że nikt się tym nie zszokuje już teraz i mógł wymyślić coś innego.

Gdyby nie
Spoiler
te śmieszne antidotum w maskach pomocników i złoczyńców pracujących dla Batmana, byłby ciekawy finał - Joker zabija wszystkich! Bez żartów, bez ściemniania. Po prostu mówi "A masz!" i teraz rzeczywiście można by było mówić o nowym status quo. Nie ma głównych złoczyńców, nie ma "bat-rodziny", która już zdążyła się zrobić absurdalnie duża i
[Zamknij]
mamy naprawdę szokujący finał.

A tak znowu poczułem się, że Joker nic znaczącego nie wprowadził. Nic co by zmieniło te uniwersum na stałe. Snyder tak teasuje tego Jokera, że zrobi coś wielkiego, a na koniec nic. Tak samo było w Death of the Family.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: MJ w 02 Maj 2015, 14:21:03
Szczerze mówiąc masz trochę racji ale jednak oberwało się paru osobom i to grubo, a jeżeli chodzi o status quo to ja się w to nie wczuwam bo traktuje każdego twórce komiksowego jak osobne uniwersum. Mi osobiście podobało się zakończenie lecz zastanawia mnie jedna rzecz, które zakończenie wybrał Snyder, bo mówił że ma dwa i jedno jest mroczne a drugie jest takim bat happy endem i nie wiem w sumie na które się zdecydował.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 26 Czerwiec 2015, 08:46:49
https://www.eaglemoss.com/en-gb/comic-heroes/dc-comic-books/ (https://www.eaglemoss.com/en-gb/comic-heroes/dc-comic-books/)

Kolekcja Komiksów DC nabiera rozpędu w Europie. Mamy już trzy wersje językowe, tylko czekać aż pojawi się i polska. Już nie mogę się doczekać. Poza Czerwonym Synem i Sprawiedliwością, ja nie mam nic z albumów DC. Także będę się cieszył kiedy dwutomowy "Batman Hush" trafi w moje ręce za 45 zł. Wiem, wiem, że sporo tomów miało już kiedyś polskie premiery. Ale "Ostatniego Syna Kryptonu" ja nie pamiętam. A taka "Wieża Babel" to perełka i polska premiera będzie, jak wreszcie wyjdzie.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: XIII w 26 Czerwiec 2015, 12:36:26
Stary skąd ty pochodzisz z Nowego Jorku? W Polsce nie będzie tej kolekcji bo Egmont ma wyłączność na DC.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 26 Czerwiec 2015, 13:02:27
http://www.alejakomiksu.com/nowosci/21630/Egmont-odpowiada-KSK-czerwiec-2015/ (http://www.alejakomiksu.com/nowosci/21630/Egmont-odpowiada-KSK-czerwiec-2015/)

- Jak to możliwe, że zarówno Egmont jak i Hatchette wydają równocześnie te same komiksy (Thorgal, Asterix)?

-Tomasz Kołodziejczak: Dziwny jest ten świat, prawda? A tak na serio – to są różne formaty wydawnicze – Hachette wydaje kolekcje, o ograniczonym kanale dystrybucji i czasie obecności na rynku.

GUZIK MA a nie wyłączność. Hachette i Eaglemoss mogą wydawać swoje Kolekcje w całej Europie, nie licząc się z umowami lokalnych wydawców. Czyli zamkniętą liczbę 60 tytułów możemy dostać bez problemu. Tylko polski oddział musi ją przygotować i wydać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: XIII w 26 Czerwiec 2015, 14:50:47
To dlaczego Mucha  napisała, że nie może wydawać już DC bo Egmont przejął licenzje.  Zresztą nawet bez tego Eaglemoss polski  nawet po testach rynku nie wydał ani figurek ani szachów DC to tym bardziej wątpie żeby się brali za komiksy z bohaterami tegoż wydawnictwa.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 27 Czerwiec 2015, 12:55:48
Nie znam się na takich prawach kto co ma, a kto nie ma, ale mnie również wydanie kolekcji DC w naszym kraju wydaje się bardzo prawdopodobne. To, że się szachy nie sprzedały nie znaczy, że komiksy się nie sprzedadzą.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 27 Czerwiec 2015, 21:46:18
@XIII
Bo Mucha nie wydaje swoich tytułów w formie kolekcji. No i jest wydawcą lokalnym a nie międzynarodowym podmiotem z oddzielną umową z DC czy Marvelem na wiele krajów. Ale mimo to tą Sprawiedliwość wydali.

@Rado - dzięki za głos rozsądku. Już mi ręce opadają w tych dyskusjach. Ludzie niby są fanami komiksów, a z niewiadomych mi powodów są przeciwko jeszcze tańszym cenom za poszczególne tytuły i bronią monopolu Egmontu.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: XIII w 28 Czerwiec 2015, 14:40:58
Ja wolę wydania Egmontowe bo są zwyczajnie ładniejsze i nie  lubię tych łączonych grzbietów wole dopłacić trochę i mieć coś ładnego na półce niż kawałek gęby Esa.

A nawet jak to wydadzą to będziecie narzekać że droższe niż WKKM i że jest co tydzień jak w Niemczech.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 28 Czerwiec 2015, 17:51:53
Mucha jest międzynarodowym wydawcą, matką jest Dania. Justice mogli wydać tak jak pozostałe komiksy z DC, bo kupili do nich prawa zanim Egmont podpisał swoją ekskluzywną umowę z DC.

W przypadku Asterixa i Thorgala wchodziły w rachubę jakieś inne rzeczy, które na to pozwalały, ale już tego dokładnie nie pamiętam, jak się od kogoś dokładnie znowu dowiem to dam znać.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 29 Czerwiec 2015, 08:12:58
Ale jak droższe XIII? I w Niemczech i w Wielkiej Brytanii obie Kolekcje mają jednakową cenę. Na to samo liczę w Polsce.

Masz rację - osobiście wolałbym by WKKDC wychodziła co dwa tygodnie, na przemian z WKKM. Wtedy każda środa jak w USA byłaby dniem komiksu. :) Ale nawet przy wychodzeniu co tydzień ja bym sobie poradził. Szybciej by zleciało - 14 miesięcy i koniec, a nie 2.5 roku, jak się ciągnęło 60 numerów WKKM. :) A ci co kupowali wydania Egmontu, mogliby spokojnie pomijać niektóre tomy. Ponieważ ja mam tylko Czerwonego Syna i Sprawiedliwość to wziąłbym całą resztę.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: XIII w 29 Czerwiec 2015, 09:49:21
Na Atom Comics angielskie wydania  regularnych tomów kolekcji DC kosztują 63 zł , a tych z WKKM 49 zł.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 02 Lipiec 2015, 16:50:46
@UP
To miej pretensje do Atom Comics bo nominalna cena obu kolekcji w Angli to 10 funtów a w Niemczech po 13 euro. Portal cię rżnie na cenie.

Ten czas oczekiwania na polskie Eaglemoss będzie się ciągnął w nieskończoność.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 29 Sierpień 2016, 10:51:25
Ok, z czystej ciekawości mam pytanie skierowane do ludzi ogarniających cały ten bałagan związany z Rebirth, a głównie z SUPERMANEM. Wiem, że obecnie Superman z New 52 is dead ("jak to zdechł?" :P ) i teraz to Superman sprzed New 52 jest głównym bohaterem serii "Superman" i  "Action Comics" wraz z jego wersją Lois i ich synem, Jonem. Ja mam jednak pytanie: JAK!? Czy ktoś może mi wyjaśnić parę rzeczy:
1) Skąd wziął się stary Superman w świecie New 52? Od kiedy wrócił? Poproszę o obszerne wyjaśnienie!
2) Czy w tej chwili istnieją dwie Lois Lane - ta z New 52 i ta, która jest żoną Supermana? Jeśli tak to co teraz dzieje się z New 52 Lois? Też zginęła? Zniknęła? Która pracuje w Daily Planet? No bo przecież Kilerów Dwóch nam nie potrzeba.
3) A propos New 52 Lois. To czy ona w ogóle miała jakiś romans z New 52 Supermanem przed jego śmiercią? Wiem, że New 52 Superman kręcił z Wonder Woman, więc New 52 Lois wydawała się kompletnie bezużyteczną postacią. Jaka była jej rola podczas trwania New 52 (przed Rebirth)?
4) Czy ludzie nadal wiedzą, że Clark Kent z New 52 był Supermanem? Jeśli tak, to czy obecny Clark Kent ma jakieś inne alter ego? Jeśli tak, to jakie?
5) Czy inni bohaterowie w Justice League, wiedzą, że teraz jest nowy Superman? Jeśli tak, jak go przyjęli?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 29 Sierpień 2016, 11:49:40
Cytat2) Czy w tej chwili istnieją dwie Lois Lane - ta z New 52 i ta, która jest żoną Supermana? Jeśli tak to co teraz dzieje się z New 52 Lois? Też zginęła? Zniknęła? Która pracuje w Daily Planet? No bo przecież Kilerów Dwóch nam nie potrzeba.

Wiązka mocy umierającego Supermana obdarzyła ją supermocami, i obecnie jest bohaterką o pseudonimie Superwoman.

Cytatwięc New 52 Lois wydawała się kompletnie bezużyteczną postacią. Jaka była jej rola podczas trwania New 52 (przed Rebirth)?

Ujawniła prawdziwą tożsamość Supermana całemu światu.

Cytat5) Czy inni bohaterowie w Justice League, wiedzą, że teraz jest nowy Superman? Jeśli tak, jak go przyjęli?

Standardowo nie wiedzą czy mogą mu ufać. Standardowo Batman mu najbardziej nie ufa.

Cytat4) Czy ludzie nadal wiedzą, że Clark Kent z New 52 był Supermanem? Jeśli tak, to czy obecny Clark Kent ma jakieś inne alter ego? Jeśli tak, to jakie?

Clark z New52 miał później alter ego Archie Claytona, kierowcy tira.
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 29 Sierpień 2016, 12:57:46
Dzięki

Cytat: Doctus w 29 Sierpień  2016, 11:49:40
Wiązka mocy umierającego Supermana obdarzyła ją supermocami, i obecnie jest bohaterką o pseudonimie Superwoman
2) WTF? Hehehe, ale pomijając tą moc z dupy to mam dwa inne pytania. Czyli obecnie są dwie Superwoman? Ta zła co jest w ciąży z dzieckiem Alexandra Luthora i obecna New 52 Lois Lane?

Cytat: Doctus w 29 Sierpień  2016, 11:49:40
Ujawniła prawdziwą tożsamość Supermana całemu światu.
3) To wszystko? Czy była przez to też jego antagonistą czy była po prostu trzeciorzędną postacią, której jedyna rola to zdradzenie sekretu Supermana? :P

Cytat: Doctus w 29 Sierpień  2016, 11:49:40
Clark z New52 miał później alter ego Archie Claytona, kierowcy tira.
4) Ok, New 52 miał drugie alter ego, ale nie o to pytałem. Co z obecnym? Kim on jest?
- Czy jest tylko Supermanem 24/7?
- Czy używa aliasu Archie Clayton?
- Czy mimo wszystko udaje Clarka Kenta? Jeśli tak, to jak to się ma do tego, że ludzie teraz wiedzą kim jest Clark Kent?
- czy jego mama też istnieje w Rebirth? Bo o ile dobrze pamiętam New 52 Superman był sierotą (jak zginęła Martha?), ale obecny miał mamę.

Na pierwsze pytanie też nie znasz odpowiedzi?

(K**wa, co za bałagan w tym DC)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: newtime w 29 Sierpień 2016, 14:32:51
Akurat obecnie w Dc no może poza Supermanem wszytko jest bardzo jasne i stanowi doskonały start dla nowego czytelnika , na dodatek historie  trzymają naprawdę solidny poziom   
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 29 Sierpień 2016, 14:54:34
No w?a?nie widz? :P Z Damianem Waynem mi si? nie chce zaczyna? nawet. Z Timem Drake'm te? nie. Ani Watchmenami. O Flashach czy Halu Jordanie nawet nie wspominam bo nigdy si? w nich nie ?apa?em.

Post Merge: 29 Sierpie?  2016, 14:57:23

Aha, co do Lois jako Superwoman, to czy ona ma jakie? alter ego? I która pracuje w Daily Planet?
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: kelen w 29 Sierpień 2016, 20:53:39
Skąd się wziął Clark i Lois z poprzedniego uniwersum? Historia Convergence - aczkolwiek na dobrą sprawę nie trzeba jej czytać, wystarczy widzieć, że to crossover, w którym w jednym miejscu nalazły się postaci z praktycznie wszystkich uniwersów i konsekwencje były tego takie, że np. Clark i Lois trafili ze swoim synem do post-flashpointowej Ziemi. Jest cała miniseria poświęcona ich dostosowywania się do nowych realiów, gdzie na początk ujest streszczenie Convergence - "Lois and Clark".
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 29 Sierpień 2016, 22:51:16
Ok, ale chodziło mi o coś bardziej szczegółowego, niż tylko "Convergence". Czyli jak do tego doszło, czemu akurat oni zostali, a inni nie, czemu nie stara się wrócić do siebie, itd.

Poza tym, nadal czekam na kogoś, kto potrafi wyjaśnić mi pozostałe zawiłości, punkt po punkcie, zdanie po zdaniu.

Post Merge: 30 Sierpień  2016, 20:31:21

Ok, czyli nikt tutaj nie zna odpowiedzi na to wszystko? Może ktoś na Reddit sobie poradzi...
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: blackout w 03 Wrzesień 2016, 09:28:19
Szczerze zakończenie Convergence jest dla mnie zamotane i sam nie potrafię ci wyjaśnić jak to się stało. Czemu akurat znależli się w new52 a nie w Post Crisis earth tak jak pozostali z tego okresu. Jak chcesz to mogę ci na pocztę wysłać skan ostatniego 8-ego numeru byś sam to rozkminił...
A mnie wciąż zastanawia jak to możliwe, że PO Convergence wszyscy wrócili skąd przybyli (zapewne z wymazanymi wspomnieniami) włącznie z tymi co zgineli podczas Convergence np. Catwoman czy Vampire Batman????? Tak obie te postacie zgineły. Zatem wskrzeszono je, wymazano pamięć i spowrotem dano z miastami (wymazana pamięć rocznego pobytu) na swoje miejsce????? Ten wątek chyba nigdy nie został poruszony w mini serii....
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 21 Grudzień 2016, 09:32:18
Batman, Tom 7: Ostateczna Rozgrywka.

Jestem właśnie po lekturze. Komiks od połowy czytałem jeszcze raz. Po prostu musiałem to zrobić, gdyż nie wierzyłem, że jest on taki głupi.

Zacznijmy jednak od początku. Pierwsza połowa nie jest szczególnie błyskotliwa. Fabuła jest tu zwyczajnie marna. Ta część jest nastawiona na bezprzykładną nawalankę, która po prawdzie nie jest nawet przez chwilę interesująca. Jej wynik jest do przewidzenia, a brak ciekawych tekstów, rozwinięcia scenariusza o ciekawe wątki/niuanse pomiędzy bohaterami, którzy tam się pojawiają, jeszcze bardziej potęguję tą marność.

"Marność nad marnościami i wszystko marność".

No to się pośmialiśmy z Supermanem i resztą pajaców. Teraz czas przejść do części w której pojawia się sam Joker. I tu miał być wielki powrót Człowieka Który tym razem się NIE Śmieje. A tu lipa. Ponownie scenariusz nie zachwycił. Jest to jak dla mnie tylko szkic do opowiadania. Może i początkowy pomysł był dobry, ale brakuje porządnego rozwinięcia historii. Większości dalszych wątków można się łatwo domyślić. Nie ma tu żadnego suspensu. Nie ma tu żadnego "Łał!!!"
Joker niczym nie zaszokował. Snyder nie dał mu ciekawej roli. Wątek z przedwiecznym Jokerem też nie został należycie pociągnięty. Tylko przez sekundę mnie to zainteresowało, bo zaraz scenarzysta musiał wszystko zburzyć głupimi siekierami w klatce piersiowej – które nie czynią o dziwo żądnych szkód, głupimi strzałami z czołgu, czy kretyńskimi przydługimi i nic nie wnoszącymi wywodami psychicznego naukowca – ta część ogromnie negatywnie kontrastuje z resztą komiksu, gdzie rzadko pojawiają się dłuższe wywody postaci.

Finałowy pojedynek Jokera z Batmanem również rozczarowuje. W sumie dobrze nie zostaje wyjaśnione dlaczego Batman nie chcę stamtąd uciec. A Joker, któremu niby na niczym nie zależy, tym razem chce żyć jak cholera. Głupie to.

Snyder napisał słabe teksty, a Capullo jest coraz słabszy. Chyba był już wtedy zmęczony, kiedy rysował to ustrojstwo. Jak zwykle d%*# uratował mu inker i całe studio pracujące nad kolorami. Wymęczył ten album niemiłosiernie.

Kolejny rozczarowujący powrót Jokera. Może naprawdę niech on się pojawia rzadziej, a w lepszym wydaniu. Wiem, wiem, że Joker to marka i komiksy z nim się lepiej sprzedają, ale nie zawsze trzeba robić szum o historii, która na zawsze zmieni relacje pomiędzy nim a Batmanem. :P

Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: 8azyliszek w 12 Lipiec 2020, 11:50:29
Man Bat istnieje naprawdę. :)

(https://img.joemonster.org/i/upload/2020/07/demoty-456-690.jpg)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Juby w 13 Lipiec 2020, 08:21:51
To który odważny stanie z nim oko w oko?

(https://66.media.tumblr.com/85feb33f8b6ab33b1dad77214a7f8a3e/tumblr_o6j9fhL7t41rrkahjo10_250.gifv)
Tytuł: Odp: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 13 Lipiec 2020, 11:29:54
Coś czuję, że paru odważnych by się znalazło 🤠
Tytuł: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Rado w 09 Grudzień 2020, 17:30:51
Chodzi mi od dawna po głowie pewien tekst do napisania na stronę. "Sposoby wezwania Batmana". Na razie mam tak:

1.bat sygnał (oczywiście)
2.bat komputer (w kreskówce The Batman i w Brave and the Bold batkomputer podpowiadał mu co się dzieje w mieście)
3.telefon (czerwony telefon z Batmana66)
4.przenośne urządzenia które dawał Gordonowi jak np. w Mad Monk
5.poranne gazety/radio - w Golden Age'u było to częste
6.popełnij zbrodnię w Gotham City - czyli 6 zmysł każdego superbohatera umożliwiający mu znalezienie się w odpowiednim miejscu i czasie akurat gdy ktoś okrada np. jubilera.
7.komunikator JLA

Przychodzi Wam coś jeszcze do głowy? Obojętnie z jakiego medium.
Tytuł: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 09 Grudzień 2020, 19:43:00
Jeśli liczymy również metody z których Batman sam korzysta do wykrywania zbrodni (jak gazeta czy radio) to jeszcze:
- radio policyjne i podsłuch pod 911
- sonar z TDK
Tytuł: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Juby w 10 Grudzień 2020, 10:06:38
Jeśli sonar w TDK, to dodałbym również wielki symbol "?" na niebie z Batman Forever, którym Riddler wezwał Nietoperza na finałowe starcie.

Nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
Tytuł: Loza Kontestatorów
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 31 Grudzień 2021, 19:47:22
To chyba taki najbardziej ogólny temat, w którym można wyrażać swoje opinie na temat wrażeń po przeczytanych komiksowych
 lekturach. No niestety, mijający rok zdecydowanie nie podtrzymał u mnie zainteresowania na wszelkie historie obrazkowe z dymkami. Jak mawiała śp. Maria Czubaszek – no nie zażarło. Żaden z przeczytanych komiksów nie wywarł na mnie wielkiego wrażenia. Nawet V jak Vendetta, pomimo ciekawego początku, ostatecznie wypadła dla mnie średnio, a historia wydała się dosyć płytka.

A co do Batmana, który powoli traci dla mnie status najciekawszego bohatera superhero na rzecz Spider-Mana, dam mu jeszcze szanse kupując ostatni z klasyków, którego jeszcze nie mam. Chodzi tu o Dark Victory.

No i oczywiście muszę mieć Knightfall w jednym wydaniu. Podcieła mi lekko skrzydła informacja, że będę jeszcze musiał poczekać na ten album do kwietnia lub maja.  :-\