T-shirt może i spoko, ale nie na mnie (musiałbym schudnąć z 10 kg). 
Fotka Semiców, o których zapomniałem w ubiegłym roku:

Gadżety z The Batman kupione w okolicy premiery:
(słabo, że CinemaCity oferowało jedynie figurkę, a nie pełny zestaw, w dodatku nie wyrobili się na premierę)

I komiksy w twardej oprawie kupione od początku roku:


Fotka Semiców, o których zapomniałem w ubiegłym roku:

Gadżety z The Batman kupione w okolicy premiery:
(słabo, że CinemaCity oferowało jedynie figurkę, a nie pełny zestaw, w dodatku nie wyrobili się na premierę)

I komiksy w twardej oprawie kupione od początku roku:
