Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Co po "Batmanach" Nolana

Zaczęty przez EricDraven, 21 Marzec 2011, 17:51:11

Rado

Ciekawy artykuł, zawierający kilka sugestii, co można by zrobić z filmowym Batmanem, po zakończeniu trylogii Nolana. Większość pomysłów już była omawiana w tym wątku, bądź innym, więc artykuł Ameryki nie odkrywa, aczkolwiek ciekawa wydaje mi się koncepcja stworzenia filmu, o jednym z przeciwników Batmana.

http://whatculture.com/film/10-ways-to-reinvent-the-batman-film-franchise-after-the-dark-knight-rises.php?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=10-ways-to-reinvent-the-batman-film-franchise-after-the-dark-knight-rises

Patryk02099x

HUDY, bardzo w to wątpię. Dlaczego? Film ze względu na obecność min. GL musiałby mieć sporo efektów i nie byłby "realistyczny", a wiesz dobrze, że wszystkie filmy Nolana do teraz nie miały nigdy nic rodem z fantastyki, więc wątpię, by nagle zmienił zdanie.

Rado

Dla tych, którzy widzieliby Clinta w adaptacji Powrotu :


lady_ozzy

Cytat: Patryk02099x w 17 Marzec  2012, 18:06:40
Film ze wzgl?du na obecno?? min. GL musia?by mie? sporo efektów i nie by?by "realistyczny", a wiesz dobrze, ?e wszystkie filmy Nolana do teraz nie mia?y nigdy nic rodem z fantastyki, wi?c w?tpi?, by nagle zmieni? zdanie.

A 'Incepcja' ? Tam si? uda?o, a za efekty film dosta? nawet Oscara... Ale zgadzam si?, ?e Nolan nie pasowa?by do ekranizacj 'JL'.
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Adriann

Clint...no nie wiem jak wam może pasować do tej roli..Dla mnie powinien to być lekko mówiąc większy i bardziej umięśniony facet,no i oczywiście do tej roli jest już za stary..

franek

Batman w TDKR też nie był za młody, ale fakt, Clint za stary. Może zaangażujemy Roberta Burnejkę?


Show Must Go On!!!

Adriann

No nie przesadzajmy:D Już ten Stalone byłby lepszy:D

LelekPL

Clint był kandydatem do tej roli... ale w latach 90-tych.

Według mnie jednak, powinni znaleźć w miarę młodego aktora, którego można by postarzeć make-upem. Musiałby jedynie mieć tę powagę w sobie i mądrość/starość w oczach. Aczkolwiek musi być przynajmniej w miarę młody, bo nie oszukujmy się, ta rola wymaga olbrzymiego wysiłku fizycznego. Już nawet nie tylko na planie, gdzie mógłby błyszczeć kaskader, ale w przygotowaniu do roli na siłowni. Batman w tym komiksie wyglądał jak olbrzym, a jeśli mówimy tu o adaptacji tego konkretnego komiksu to i tę cechę trzeba by było przedstawić. Ktoś taki jak Josh Brolin, Ray Stevenson, Clive Owen albo Jeffrey Dean Morgan dałby radę. Wyglądają na starszych, ale też potrafiliby nabrać odpowiedniej masy i budowy.

Adriann

Jeffrey Dean Morgan By pasował wg mnie..:D

Kadaver

Mnie ostatnio przysz?o do g?owy dwóch aktorów, którzy zarówno wiekiem, jak i postur? pasowaliby na Wayne'a w ekranizacji DKR: David Morse i Tim Robbins.

Johnny Napalm

David Morse? Kim on jest żeby grać Brucea? Nie jest aktorem z najwyższej hollywoodzkiej pierwszej ligi, a tacy do tej pory mieli prawo grać Batmana. To zbyt cienki Bolek na Mrocznego Rycerza.

Tim Robbins jest z kolei dobrym i uznanym aktorem, ale nie koniecznie pasującym do tej roli - starego, sfrustrowanego Batmana, który chce zrobić porządek w mieście na stare lata. Trochę za mało zgorzknienia Robbins ma wypisanego na twarzy, żeby był wiarygodnym w ekranizacji Powrotu. Jakoś go nie widzę w tej roli, chociaż niewykluczone, że odpowiednia charakteryzacja mogłaby doprowadzić do zmiany mojej opinii. Kto wie...

Rado, Clint jako Batman... miodzio! Ha!
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Kadaver

Ale Michael Keaton też nie był aktorem z pierwszej ligi i też nie wydawał się pasować do tej roli.

Johnny Napalm

Jednak lata '80. by?y ca?kiem niez?e dla Keatona. No i samego Batmana poprzedza? Sok z ?uka, gdzie da? on ca?kiem niez?y popis aktorstwa. Wi?c Tim Robbins - mo?e... wszystko zale?a?oby od odpowiedniej charakteryzacji. Z kolei Morse niezwykle rzadko by? g?ównym bohaterem filmów. No i nie jest zdecydowanie go?ciem z takim dorobkiem, ?eby gra? Batmana - a jest to zaszczytem dla ka?dego aktora.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

darkside

CytatClint by? kandydatem do tej roli... ale w latach 90-tych.

Za to na starego Wayne'a, mentora Terrego McGinnisa, nadawa?by si? idealnie. Ma wszystko - odpowiedni wiek, i agresywne spojrzenie. Zagra?by ?wietnie zagubionego starca i mentora nowego bohatera Gotham :). Najbardziej jednak zale?y mi ?eby DC w ko?cu zbudowa?o swoje filmowe universum jak to robi Marvel, i w ko?cu stworzy?o film o Justice League. Ja nie wiem naprawd?, czy ci durnie nie widzieli ile zarobili Avengersi, nie przysz?o im do g?owy ?e wykona? podobny krok?
I'm Vengeance... I'm the Night... I am Batman!

kelen

Jeden film o JL o mało nie doszedł do skutku, ale z kilku powodów został zawieszony. Problem polega na tym, że jak na razie WB wie jak zrobić film tylko o Batmanie, ale może po Supermanie się to zmieni.