Kontynuacje TDK- jakie powinny wedlug was byc??

[LelekPL]

W Bournie by? jeszcze jeden po?cig... pieszy na dachach i w mieszkaniach w Tangerze, który by? po prostu fenomenalny i do??czam si? do marzenia (A)nonima odno?nie po?cigu Batmana za Catwoman. Walki pomi?dzy nimi raczej nie chce, bo to by musia?a by? kolejna posta?, której umiej?tno?ci sztuki walki trzeba by by?o wyja?ni? (i to obszernie, ?eby wysz?o realistycznie), tak?e strata czasu.
Posiad?o?? Wayne'a i nowa Batcave to mus, bardzo chcia?em to zobaczy? ju? w TDK, bo nawet w BB nie mieli?my porz?dnej jaskini.
Co do z?amania kr?gos?upa to ju? si? wypowiada?em, dodam tylko, ?e jestem na tak, je?li po tym b?dzie móg? si? podnie?? i zrewan?owa? si? na Banie.
A wy?cig Batmobilem s?dz?, ?e b?dzie tym bardziej, ?e my?l? i? pojawi si? nowy, wi?c trzeba b?dzie pokaza? jego mo?liwo?ci.

[RafBat]

do??czam si? do marzenia (A)nonima odno?nie po?cigu Batmana za Catwoman. Walki pomi?dzy nimi raczej nie chce, bo to by musia?a by? kolejna posta?, której umiej?tno?ci sztuki walki trzeba by by?o wyja?ni? (i to obszernie, ?eby wysz?o realistycznie)

A czy umiej?tno?? sprawnej/zwinnej ucieczki Catwoman nie powinna zosta? w jaki? sposób potwierdzona przesz?o?ci? Seliny (któr? i tak trzeba przedstawi? w filmie)?

Posiad?o?? Wayne'a i nowa Batcave to mus, bardzo chcia?em to zobaczy? ju? w TDK, bo nawet w BB nie mieli?my porz?dnej jaskini.

Przychylam si? do tego zdania, podobnie jak do tego dotycz?cego Bane i "kwestii z?amania kr?gos?upa."

[(A)nonim]

Rafbat taki przyk?ad, parkourowców mamy setki, Bruce'a Lee jednego.

[Juby]

No, jak Bourne goni Desha w Tangerze było zajebiste, Batman mógłby tak gonić Catwoman (tylko w Gotham trudniej znaleźć takie równe dachy).

A co do pościgu z TDK, to ja w sekwencjach pościgowych głównie stawiam na dynamikę, a Nolan pozbawiając go muzyki popełnił mały błąd (mały, bo widziałem fanowską wersję z dołączoną muzyką, którą Zimmer napisał do pościgu, czyli "Like a Dog Chasing Car" i z nią prezentuje się zbyt optymistycznie i przez to jeszcze gorzej). W dodatku Nolan poszedł na efektowność i scena zatytułowana "Pościg wozem opancerzonym" jest chyba najmniej realną w filmie (skąd ludzie Jokera wiedzieli gdzie się ustawić, aby zestrzelić helikopter; Batman rozwalając wozy na parkingu mógł kogoś zabić, a tego przecież nie robi; a flip Tirem cóż... odpadłby mu zderzak, zerwała by się ta Bat-linka, bądź wypadłaby on spod ulicy, do której się wbiła - scena zrobiona tylko po to by zrobić bardziej spektakularną akcję). No i brakowało w nim finałowej sceny, która pokazałaby Jokera odjeżdżającego w radiowozie, bądź pokazanie jak od miejsca zdarzenia ucieka Batman. Ogólnie ta akcja najbardziej mnie zawiodła w TDK (może to też przez to, że w clipach, zwiastunach i TV spotach pokazano jej 60% jeszcze przed premierą filmu). A i ja jeszcze bardzo nie lubię kiedy w filmach tak jak w latach 80-tych po strzałach odlatuje setka iskier (nawet od drewna i kamieni), a nie pozostaje śladu po kuli, a w gdy Joker strzela do Batmana, spece od efektów się nie postarali.

Z kolei pościg w BB był niezwykle dynamiczny ("Molossus" to najlepszy fragment soundtracku do filmu), realistyczny (jak dla mnie nie ma się do czego przyczepić, wszystko Nolan sprzedał w dość nie naciąganych sposób i ja to kupuje) i wszystko jest jak trzeba. Próżno szukać lepszego pościgu (a może nawet i sekwencji akcji) w innych filmach o Batmanie, które by go pobiły, a dla mnie jest on także w piątce najlepszych pościgów filmowych ever.

Mam nadzieję, że Nolan o ile stworzy na potrzeby filmów nowy batmobil, zaprezentuje go w podobny sposób co w BB (tym bardziej, że gacka znowu ściga policja).

PS: Tu macie link do pościgu z TDK przy muzyce Zimmera (niestety nie zbyt profesjonalnie ją podstawiono, ale widać ogólny obraz jak to miało wyglądać, a właściwie słuchać):
http://www.dailymotion.pl/video/x8eej7_dark-knight-chase-scene-music-added_shortfilms

[Hydro]

IMO brak muzyki w tej scenie pościgu był dobrym posunięciem, dodawał dramatyzmu i realizmu, widz skupiał się na scenie, nie będąc rozpraszany przez chaotyczną muzykę.

[RafBat]

Rafbat taki przyk?ad, parkourowców mamy setki, Bruce'a Lee jednego.

Parkourowców by?o wielu, ale ?aden z nich nie ?mia? podskakiwa? przy... Bruce Lee-o to chodzi?
Ok, ale jednak dobrze by by?o, ?eby widz chocia? w wersji skrótowej dowiedzia? si? sk?d pochodz? zdolno?ci Catwoman (nawet do takiego parkour'u, chocia? mam nadziej?, ?e jej zdolno?ci nie b?d? si? ogranicza? tylko do tego, par? kopniaków w filmie i tak powinna sprzeda? Batsowi).

[LelekPL]

Nie, chodzi o to, że wielu ludzi ćwiczy Parkour i nie jest to nic niespotykanego i nie trzeba temu poświęcać wiele czasu. Żeby pojedynkować się z Batmanem, który w filmie regularnie obija oprychów większych od siebie w 2 sekundy i to bez oberwania jednego ciosu, potrzebne jest spore wyjaśnienie. Poza tym Bruce Lee to zły przykład, bo spokojnie uważam, że Bale dostałby po mordzie od kogoś takiego
w przeciwieństwie do kogoś takiego

[Kadaver]

Ale w filmie nie musi być tak samo,  jak w życiu. W Marlowe Bruce Lee nie mógł trafić Jamesa Garnera, bo nie pozwalał mu na to scenariusz.

[LelekPL]

W przypadku Garnera nie mam takich problemów, zwłaszcza, że Bruce w jednej chwili może wyglądać na maszynę do zabijania, a w drugiej jak małe chucherko (poza tym tamte scena też jest absolutnie absurdalna). Natomiast Anne Hathaway posiada tylko jeden z tych trybów. Jeśli babka nie wygląda jak Cynthia Rothrock to będę miał straszne problemy z tym aby uwierzyć, że ma jakiekolwiek szanse z lepiej wyszkolonym i dwa razy większym mężczyzną. Jedna sprawa to, że scenariusz tak mówi, druga, że ta część może być po prostu głupia.

[RafBat]

 AJ, ale dlaczego od razu zakładasz, że pojedynek Catwoman z Batmanem musiałby koniecznie odbywać się na zasadzie kto kogo bardziej oklepie, czy po prostu wgniecie w ziemię. To nie wojna polsko-ruska, że jak facet dostanie po ryju od babki, odpowiada jej na to tym samym. Już pomijam fakt, że Bruce to jednak gentlemen (a taki z zasady woli dostać nawet pazurem po twarzy od kobiety, niż zhańbić swój honor bijąc ją), warto też zauważyć, że być może Bruce nie będzie w stanie odpowiedzieć na ataki Kotki, stojąc przed nią jak wryty, będąc pod wpływem jej uroku (mniej więcej jak u Burtona).
Aha... to zdjęcie Anny jest zarąbiste... z taką dziewczyną to... ehh, zmieniam zdanie-jej nos mi nie przeszkadza, cała jest cudowna.

[LelekPL]

A jak inaczej wyrównana bójka wygląda? Jeśli jest takim dżentelmenem to nie powinien się bawić w to co robi. Wybacz, ale policja jakoś nie może się zastanawiać, czy zaatakować jakąś wariatkę, oni muszą to zrobić. Inaczej to jest jak kryptonit na Batmana. - "Hej batmanie, jakaś babka obrabowała bank" - "sorry, jestem dżentelmenem, nie mogę jej nic zrobić".
Natomiast jeśli chodzi ci o to, że przy złapaniu walnęła mu plaskacza, a on ją potem skuł to też nie za bardzo dobrze świadczy o samej Catwoman.
Posted on: 24 Luty  2011, 20:11:00
 Aha, a propos tego zauroczenia, to to nie jest ten sam Batman co u Burtona. Facet, który sypiał z primabaleriną z rosyjskiego baletu widział już wszystko

[(A)nonim]

Od razu sypia?. Umówi? si? i tyle.

Z Lee chodzi?o mi o mistrza walki, chyba ?atwiej nauczy? si? troch? parkoura ni? doj?? do poziomu Bruce'a.

Rafbat to nie bajka, a Batman nie jestem rycerzem. Po prostu za?atwi co trzeba i tyle.

[Kadaver]

Jest rycerzem, Mrocznym Rycerzem.

[LelekPL]

Od razu sypiał. Umówił się i tyle.

Myślę, że jednak "poświęcił się" dla ratowania swojej tożsamości
Co do Lee, to nie wiem jak RafBat, ale ja zrozumiałem twoją metonimię

[(A)nonim]

Jest rycerzem, Mrocznym Rycerzem.

No właśnie.