Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman and Robin

Zaczęty przez Max, 29 Czerwiec 2009, 19:17:35

Leon Kennedy

Hurt pewnie chciał tym jakoś namieszać Dickowi w głowie, albo Alfredowi, ale po co... Zresztą dobrze, że nie wpadli na pomysł jego prawdziwego powrotu, to by dopiero było. A tak to brukowce dostały pożywkę i tyle ;D

BD96

To jest sekwencja Granta Morrisona.

Były dobre komiksy - już nie ma dobrych komiksów.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

(A)nonim

CytatHurt pewnie chcia? tym jako? namiesza? Dickowi w g?owie, albo Alfredowi, ale po co... Zreszt? dobrze, ?e nie wpadli na pomys? jego prawdziwego powrotu, to by dopiero by?o. A tak to brukowce dosta?y po?ywk? i tyle Du?y u?miech
Ale to w?a?nie potraktowano strasznie po macoszemu, najpierw wielki powrót Thomasa Wayne'a po 30 latach (!!!), konferencja prasowa, wielkie zmiany zapowiedziane przez tego dla miasta, a potem nic, okaza?o si? ?e to by? oszust i nikt si? tym specjalnie nie przej??. Strasznie dziecinnie to wypad?o.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

W Gotham powrotów było już tyle, że jeden więcej czy mniej, a w tym przypadku oszukany różnicy nie robi :P A wielkie to było tylko w zapowiedziach, potem poszło już w typową stronę... oszustwa, które było najbardziej realne.

(A)nonim

Tak, ale ten wątek można było świetnie rozwinąć a tak był niepotrzebnym wykorzystaniem kadrów. No i mało realnie wypadło.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Roy_v_beck

Cytat: (A)nonimNo i problem polega na tym ?e chyba w?a?nie jej nie zobaczymy.
To o czym niby ma by? "Bat Inc." przecie? nie b?d? pokazywali dzia?a? jakiego? bat-popapra?ca w Tajlandii.
A i jeszcze odno?nie twojej wypowiedzi w sprawie Silver Age to faktycznie par? dodatkowych minusów tej sytuacji zauwa?y?em. Organizacja to b?dzie inna ni? ca?e Bat-family i Outsiders (po co ci istniej?, do dzisiaj nie wiem), wi?c ma prawo bytu, tylko faktycznie ta bat-kampania reklamowa to ma?o Bruce'owe jest.

A i w All Star nie by?o sadysty. Bardziej kontrowersyjny realista by?.

Cytat: (A)nonimPewnie b?dzie si? pojawia? w tych komiksach co Dick, no i w Streets jeszcze.
Ale ma dosta? swoj? w?asn? histori?, jak mia? Question czy Manhunter, chyba w "Batman i Robin" to b?dzie, w ka?dym razie mam nadziej?, ?e b?dzie ona mocno powi?zana z aktualnymi wydarzeniami.

A i faktycznie, dzi?ki za przypomnienie istotnych kawa?ków All Stara. Nawet 10-ty numer mam na papierze, wi?c si? orientuj? w historii, heh w tym odcinku znowu relacja Gordon-Batman sta?a si? bardzo istotna, co lubi?.

Cytat: (A)nonimby? chaos, nie ma chaosu. Z politowaniem
No bo Pyg poszed? do paki, to tak troch? po sprawie.

No i tak w ogóle, to co sta?o si? z poprzednim Brucem Waynem? Znaczy dlaczego nie ma Thomasa Elliota?

(A)nonim

#306
CytatTo o czym niby ma by? "Bat Inc." przecie? nie b?d? pokazywali dzia?a? jakiego? bat-popapra?ca w Tajlandii.
Reakcja ?wiata, czyli w?adz i s?u?b poszczególnych krajów, no i zwyk?ych ludzi. A ta seria b?dzie w?a?nie pokazywa?a rekrutacj? "bat-popapra?ca w Tajlandii" przez Bruce'a.
CytatOrganizacja to b?dzie inna ni? ca?e Bat-family i Outsiders (po co ci istniej?, do dzisiaj nie wiem), wi?c ma prawo bytu
Ale po co ma powstawa? skoro mo?na by?o przerobi? takich Outsiders w?a?nie. No i co najwa?niejsze, bez tego oficjalnego dzia?ania.
CytatA i w All Star nie by?o sadysty. Bardziej kontrowersyjny realista by?.
W sumie jedno i drugie. ;) W dodatku to by? kontrowersyjny realista który przejmowa? si? zdaniem 12latka. :D
CytatAle ma dosta? swoj? w?asn? histori?, jak mia? Question czy Manhunter, chyba w "Batman i Robin" to b?dzie, w ka?dym razie mam nadziej?, ?e b?dzie ona mocno powi?zana z aktualnymi wydarzeniami.
O, to nawet nie wiedzia?em. Mnie bardziej ciekawi czy b?dzie jako? pokazane ?e Gordon wie kim s? Dick i Bruce, ni? reakcja na to ca?e Inc.
CytatNawet 10-ty numer mam na papierze, wi?c si? orientuj? w historii, heh w tym odcinku znowu relacja Gordon-Batman sta?a si? bardzo istotna, co lubi?.
Mi najbardziej spodoba?a si? w?a?nie ca?a ta rozmowa-gra.
CytatNo bo Pyg poszed? do paki, to tak troch? po sprawie.
No w?a?nie. Te kryzysy w DCU odbywaj?ce si? co czwartek s? ju? ?mieszne.
CytatNo i tak w ogóle, to co sta?o si? z poprzednim Brucem Waynem? Znaczy dlaczego nie ma Thomasa Elliota?
Dobre pytanie. Mo?e to si? wyja?ni w kolejnych numerach Streets.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Roy_v_beck

No i tak si? wkr?ci?em, ?e kolejny numer przeczyta?em. Ca?kiem spoko. Po pierwsze rysunki McDaniela s? ju? jakby lepsze. Do Nguyena, Daniela, Fincha i Irvinga nie dorasta, ale przyjemnie si? przynajmniej patrzy ju? na jego prace.
A co do samej fabu?y, to te? w?a?nie ca?kiem spoko jest, lepiej ni? si? spodziewa?em. O tej dziewczynie Bruce'a s?ysz? po raz pierwszy w sumie. No i tak na dobr? spraw?, to kiedy ona mia?o prawo istnie?? Przecie? kilka tygodni temu to jeszcze Bruce'a nie by?o, a Alfred tak wypowiada si? o sprawie jakby ta laska chodzi?a z Bruce'em nie z Elliotem. Zdecydowanie za du?o tytu?ów sobie w DC nat?ukli i kontinuum szlak trafia, bo podczas wydarze? z 17 numeru BiR na pewno wiadomo jak sko?czy?o si? porwanie Elliota z 17 numeru SoG, bo przecie? Bruce nie wyje?d?a?by sobie w celach b?d? co b?d? nie tak nag?ych, gdyby kole? o jego wygl?dzie móg? si? nagle pojawi? w Gotham.

No, ale co do ca?ej idei Incorporated, to ja ci? kr?c?, Gordon mówi o tym z u?miechem, zamiast pakowa? Wayne'a w kajdanki. Ze te? ich o ubezpieczenie zdrowotne czy pensje nie zapyta?. Zreszt? ja tam nie lubi? tego motywu jak z filmu Shumachera, kiedy Batman pracuje rami? w rami? z policj?.
Humor jest najwi?ksz? wad? jak i zalet? tego numeru (wej?cie na wesel? zabawne by?o). Ju? nie jest tak psychicznie i szalenie jak za Morrisona, ale jest lekko i przyjemnie, do tego delikatne motywy fantastyczne. Troch? bardziej standardowa historia o ?ledztwie dziennikarskim. Mo?liwe, ?e wyniknie z tego co? dobrego. Zobaczy si? za miesi?c.
Ode mnie 7/10

Leon Kennedy

Czyżby drobne kłopoty czekały Damianka ;D i naszego Batmanka ;)



Ale krecha świetna, bardzo wyrazista ( spójrzcie tylko na uzębienie Drozda ).

PS: HA!

Roy_v_beck

Krecha wyrazista, bo to okładka jest. No i autorstwa Gene Ha!, stąd to "Ha" tam pisze, to akurat podpis artysty jest.

Leon Kennedy

A ja myślałem, że kontynuują przygodę z wszystko wiedzącym Jokerem :P

PS: Okładka czy nie, to krecha i tak przednia.

(A)nonim

Batman & Robin #18 (a w pewnym sensie te? #17)
W za?o?eniu pomys? na histori? ca?kiem ciekawy i oryginalny - scenarzy?ci chyba w co drugiej historii dawali Bruce'owi jak?? panienk?, która fabularnie mia?a robi? za wystrój wn?trza. Cornell postanowi? si? wi?c tymi manekinami troch? bardziej zaj??. No i niestety sam pomys? nie wystarczy, a ju? za?o?enie troch? przeszkadza, bo kogo obchodzi jaka? anonimowa, wymy?lona na poczekaniu Uma Nemo? Dziura w g?owie sprawy nie uratuje. Kolejna dziura w chronologii te? nie. Dobrze ?e chocia? dostali?my worek z prezentami na pocieszenie.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Początek historii dość interesujący, ale można było trochę na zmieniać i dać tą laskę Dickowi, bo Bruce to chyba co drugą zaliczył, a co czwartą pokazano ;)

(A)nonim

Batman & Robin #19

W?a?ciwie móg?bym napisa? prawie to samo co ostatnio, pomys? fajny, wykonanie nie. Ogólnie na razie te? sprawdzi?y si? moje przewidywania co do tej serii, bez Morrisona jest ona niepotrzebna. Mo?e Tomasi udowodni ?e jest inaczej.

Najwi?kszym plusem tego numeru jest tekst Uny idealnie podsumowuj?cy Dicka i Damiana w rolach Batmana i Robina: wow, you're really not concerned about walking into traps, are you?
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Również mam takie zdanie, seria bez Morrisona nie ma zbytniego prawa bytu. Nawet mimo, że sama historia ostatnio zaprezentowana była całkiem fajna...