Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman: Arkham Asylum

Zaczęty przez Firm, 15 Sierpień 2008, 01:42:55

lady_ozzy

Znalaz?a si? 'cwaniara' :) Gra ma niesamowity klimat i jest wspania?a ale nawet graj?c w 3D nie straszy bardziej ni? przeci?tny horror. Ja zauwa?y?am tylko trzy momenty, w których serduszko przyspieszy?o: 1- Pocz?tek pierwszego spotkania ze Scarecrowem (moment z twaz? do szyby- mam nadziej?, ?e wiecie o czym mówi?) 2- Kostnica 3- Wypusczenie 'lunatyków'. I szczerze mówi?c wi?ksze wra?enie ni? 3D robi gra z d?wi?kiem 5.1
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Mel

4- w "Visitor center" (zaraz po walce z Banem) można się trochę pokręcić po pomieszczeniu, wysłuchać co nam ma do powiedzenia Joker-manekin, a kiedy odwracamy się i ruszamy w stronę wyjścia, to jeden z manekinów pojawia się za boczną szybą. Na prawdę...Nie lubię takich pop-upów.
Zresztą i tak nie ma nic "strasznego" w tej grze oprócz właśnie tych elementów zaskoczenia, więc nie przypisuję AA dodatkowych cech. Może w sequelu będzie lepiej pod tym względem, ale jeżeli ma być tak jak w trailerze, to przyznam, że trafili mój gust ;D

Batarang

Właśnie, że nie. W tej grze sama postać Scarecrowa jest straszna. Szubienica na szyi, strzykawki zamiast palców i ta twarz...

Zobacz sobie http://www.dccomics.com/dcdirect/?dcd=15455

Mel

Batarang..Wiem, jak wygląda Scarercrow w grze i o ile mi wiadomo, to szubienica jest drewnianą konstrukcją do wykonywania kary śmierci przez powieszenie - jakoś sobie nie wyobrażam Stracha na Wróble z tym czymś na szyi. Nie wydaje się być komfortowe. Ale wracając, do strachu...U każdego ten próg jest inny i nie każdy musi być taki uczulony na faceta w masce gazowej, jak ty (mnie jedynie czteronogie manekiny z Silent Hill 2 potrafią czasami "przestraszyć", jak któryś podygocze zza rogu).

Batarang

Mi chodziło o ten sznurek na szyi :)

A jeśli chodzi o strach to mnie np. nie ruszają jakieś horrory tylko coś co wymaga od widza głębszego zastanowienia jak właśnie ten Scarecrow.

lady_ozzy

Ile ludzi, tyle opinii... Odniose si? do wygl?du postaci. Owszem Bane jest ciut za du?y ale reszta wygl?da fajnie. Zsasz ma na sobie za du?o k?ódek ale jest tak epizodyczn? postaci?, ?e pod koniec gry mo?na o nim ca?kowicie zapomnie?. Natomiast Scarecrow wg mnie jest zrobiony ?wietnie, a bacz?c na to,?e siedzia? w Arkham, nie mia? dost?pu do ca?o?ci swojego 'ubioru', tak jak np Ivy. Gdyby pojawi? si? tutaj Robin my?le, ?e to by by?a przesada, bo gra jest za krótka. Oracle jest w sam raz.
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Anarky

Wygl?d Bane moim zdaniem przesadzony, za grube kable wystaj? z jego cia?a i jeszcze ta maska (szkoda gada?). Ogólnie zrobiono z niego po raz kolejny t?pego osi?ka, który poza ogromn? si?a ma?o wnosi do samej gry. Zsasz ma na sobie rzeczywi?cie za du?o k?ódek, a za ma?o na swym ciele blizn po ofiarach. To zbyt epizodyczna posta?, a? chcia?o by si? by mia? w po?owie tak? role jak w komiksowej historii ''Ostatni Arkham''. Scarecrow swoim wygl?dem za? bardziej przypomina posta? z gry S.T.A.L.K.E.R., ani?eli stracha na wróble. Nie twierdze ?e Robin by nam towarzyszy? przez ca?? gr?, jednak jego epizodyczne pojawienie si? by?o by mi?e.

Ja wam pokażę!

Mel

Mi tam Bane zwisał i zwisa, bo tak na prawdę nigdy nie przepadałam za tą postacią, ale za to cholernie Killer Croc mi się nie spodobał. Taki przerośnięty jaszczur z nieco bardziej wklęsłym pyskiem od tej kreatury, którą nam zaserwował Lee w Hushu... Zawsze sobie go wyobrażałam jako dwumetrowego i postawnego faceta z poważnym problemem skórnym i który sobie specjalnie piłuje zęby, aby wywołać moczopędne reakcje u ludzi, ale nie żeby zaraz z niego nameczańskiego shenlonga robić, jej...

lady_ozzy

Dużo negatynych opinii tyczy się właśnie przerostu postaci. A już komicznie wyglądała scena z samego początku, kiedy Croc wysiada z windy (taki ogromny) i kiedy już wypowiedział swoją kwestie prowadził go jeden strażnik. Kiedy spokojnie mógłby rozszarpać nawet dziesięciu (pomijam obroże na jego szyi). Przesadzili, bo jak by nie było to to jest człowiek.
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Riko

Zauwaz ze straznicy mieli pozwolenie na strzal ;) wiec wiele by nie nawojowal zaraz by go rozstrzelali.

lady_ozzy

za wiele może nie ale troche na pewno. Nieważne, chodzi o samo to jak śmiesznie ta scena wyglądała
<br /><br />[glow=red,2,300]Dom to organizm... żywiący się szaleństwem...<br />To labirynt, który śni...<br /><br />...a ja się zgubiłam...[/glow]

Mel

Ja tylko czekałam aż głową o futrynę przypieprzy.

Riko

Czepiacie sie ;) mi sie akurat ta scena podobala ;) Kazdy ma rozna wizje Batmana ;) Dla mnie najtrafniejsza byla wlasnie ta z Arkham Asylum. Zreszta niezbyt fajnie by sie walczylo z KIller Crociem o wielkosciach odrobine wiekszych niz rekruci Jokera . Killer Croc to mutant ;) i zostal swietnie przedstawiony to samo Bane ;) a Joker ma w sobie wszystko to co najlepsze ;) zreszta dla mnie Batman bez Jokera to nie Batman. On jest jego totalnym uzupelnieniem ;)

Leon Kennedy

Mnie tam wysiadający Croc się podobał, a walka z Banem była jedna z lepszych i ten batmobil na końcu :P

Mel

Walka z Banem mnie denerwowała, bo nie potrafiłam combosów utrzymać :/ Walka z dwoma najemnikami na tytanie i grupką zbirów (tuż przed Jokerem na tytanie) i na hardzie, to było coś! O. By się przydał tam trzeci taki mutant.